Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.II

[vette]

Alguien, xaw fotki w albumie

na szczescie nie caly etat, chodze na 4 godziny

[kinia656]

i mam jeszcze takie jakby malutkie kuleczki przy wejściu do pochwy ;/ też tak macie? ;/ (po SN) chyba mi dziurka nie zarasta? :O

[bajka1807]

Napisane przez kinia656

i mam jeszcze takie jakby malutkie kuleczki przy wejściu do pochwy ;/ też tak macie? ;/ (po SN) chyba mi dziurka nie zarasta? :O

mozliwe ze powychodzily ci zylaczki... nie wiem czy to sie wchlonie, ja mam podobnie. jak bylam jeszcze w ciazy to mi wylazlo i gin mowil ze powinno sie wchlonac po porodzie, no ale poki co sie nic nie ruszylo

[karolcia228]

My po spacerku, zimno u nas brrrr...kupilam kilka fajnych rzeczy w ciucholandzie

[agravka]

Napisane przez karolcia228

My po spacerku, zimno u nas brrrr...kupilam kilka fajnych rzeczy w ciucholandzie

pochwal sie!!!

[FraniaPirania]

nadrobic was graniczy z cudem

my jak fridy uzywamy to zazwyczaj maly sie smieje i tak dziwnie dmucha w nia
a jak ciagne to mi cisnienie skacze, taki ma gluty, a jak kozisko wychodzi to razem z nia oczy malego, tak jakby sie dziwil
a pozniej wielka radosc ze koza z nosa poszla

vette komiksy za***iszte!! poplakalam sie przy tej wiezi a pierwsze to jakby o nas, ja myslalm i co teraz a maly patrzal na mnie i taka sama mial mine


---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez FraniaPirania

za***iszte!!

wykropkowali mnie

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez kinia656

) chyba mi dziurka nie zarasta? :O

zarasta slyszalam o takich przypadkach

[karolcia228]

Napisane przez agravka

pochwal sie!!!

Piorą się, jak wypiorę to zrobię fotki baterię ładuje

[Siala_Bala]

Napisane przez kinia656

siala no w kuchni Natanek nie przebywa więc chyba spokojnie mogłabym tam "wstawić" tą kratkę, tak samo jak w łazience bo mrówki naprawdę mnie dobijają, nic nie mogę zostawić na "stole" bo zaraz tam wlezą ;/ nawet do pampersów zużytych ze śmietnika się zabierają.. no i nawet w czajniku elektrycznym na wodę też się kąpią ;/
A ile te kratki mniej więcej kosztują?
Z opaską też wolałabym nie paradować bo nie umiem ich jakoś zakładać A leczyć nadwrażliwości uszu chyba się nie da co?

Ojej a jak oni skumali że jeden kanalik "nie działa"? biedne maleństwo jak oni to przepychają?

Ja mam nadzieję że nie dostanę okresu dopóki moja cipka nie będzie w pełni funkcjonować

Ahh i jeszcze jedno.. Natanek ma od urodzenia na środku czoła taki jakby "czerwony znak" przypomina wierze Eifla i nie wiem czy to mu kiedyś zniknie? ;/ co to może być? od czego? Chyba będę musiała się umówić z pediatrą niech go całego wymierzy, waży, zobaczy główkę, nóżki i w ogóle wszystko.. bo ma też taką główkę troszkę płaską.. nie taką okrągłą tylko jakby taka płaska po bokach ale niektóre chyba dzieci tak mają.. mimo wszystko dla spokoju chyba się umówię i wypytam o wszystko. I niech mi powie że wszystko jest ok

Nie wiem po ile są kratki :/ możesz poszukać na necie ceny orientacyjnej. Mnie się zdaje, że coś ok 10zł na pewno.

Mój też ma w tym miejscu taki czerwonkawy ślad, ponoć to naczyniaczki są i mają zniknąć

A kanalik łzowy jak jest zatkany to łezki nie odpływają i oko ropieje.. mojemu oko ropieje od porodu, ma wykryte w posiewie 2 bakterie i też prawdopodobnie będzie miał udrażniany kanalik.. krępuje się taką małą dzidzię jak mumię by się nie ruszała, głowę się jej siłą trzyma a lekarz taką jakby igłę wpycha w róg oczka i przepycha
brzmi strasznie a wygląda jeszcze gorzej.. ja widziałam filmik na necie z takiego udrażniania.. i już wiem, że poprosze pielęgniarkę by mnie zastąpiła bo nie zniosę tego zabiegu będąc w środku gabinetu.

Nie zawsze zabieg jest konieczny, czasem wystarczą masaże i uciskanie w rogu oka.. w kanaliku ma pęknąć pewna błonka która go blokuje i nieraz to następuje samoczynnie dlatego większość lekarzy odwleka zabieg bo można się bez niego obejść w wielu przypadkach.
Nam masaże nie pomogły.. muszę po niedzieli umówić nam wizytę i niech lekarz decyduje czy antybiotyki na te bakterie tylko czy udrażnianie i leki

Napisane przez FraniaPirania

nadrobic was graniczy z cudem

my jak fridy uzywamy to zazwyczaj maly sie smieje i tak dziwnie dmucha w nia
a jak ciagne to mi cisnienie skacze, taki ma gluty, a jak kozisko wychodzi to razem z nia oczy malego, tak jakby sie dziwil
a pozniej wielka radosc ze koza z nosa poszla

vette komiksy za***iszte!! poplakalam sie przy tej wiezi a pierwsze to jakby o nas, ja myslalm i co teraz a maly patrzal na mnie i taka sama mial mine


---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------


wykropkowali mnie

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------


zarasta slyszalam o takich przypadkach

Ty weź zmniejsz ssanie bo może kózek już nie ma a ty mu mózg wysysasz wariatko a on bidulek taki ogłupiony się cieszy i potem takie miny wali do aparatu

[FraniaPirania]

Napisane przez Siala_Bala

Ty weź zmniejsz ssanie bo może kózek już nie ma a ty mu mózg wysysasz wariatko a on bidulek taki ogłupiony się cieszy i potem takie miny wali do aparatu

cicho! bo sie dowie i nie bedzie juz chcial
jutro pewnie mu sie odmieni, bo jak go pochwale to juz

[Siala_Bala]

Napisane przez FraniaPirania

cicho! bo sie dowie i nie bedzie juz chcial
jutro pewnie mu sie odmieni, bo jak go pochwale to juz

aż idę popatrzeć znowu na to zdjęcie
zapisałam se ja mojego nie chwalę bo potem mam tak samo, że dupka zbita i jest darcie

[aniaa22]

vette Jana sliczniutka i jaka w tatusia wpatrzona

Napisane przez ola_k11

u mnie tak samo od 2 dni ale myślę, że to przez brak kupki (ostatnia byla w poniedziałek)...
wczoraj przebudzał się z ogromnym płaczem, nie mogłam Go uspokoić i myślę, że to brzuszek Go bolał...

teraz śpi

u nas to raczej nie to bo misiek robi codziennie a czasem i 2 na dzien sie zdarzy

Napisane przez entertete

Pisałyście o rain forest, mój synek na razie się dziwi i chyba boi żyrafy bo jak na nią patrzy to jakoś tak fuczy

misiek nie zwraca uwagi na zyrafe za bardzo. najbardziej go swiatelka interesuja

Napisane przez marta_d1

Mój skarbek. To juz jak sie tak chwalimy

maly pucek

Napisane przez caprica6

Kochane ponoc jak dzidzia skonczy 3 miesiace to powinna przesypiac juz nocke? U mnie na razie codziennie tak samo, zasypia o 20-20.30, budzi sie kolo 3 na karmienie, potem zasypia i spi do 7. U tych ktore maja juz 3 miesiace przesypiaja?

misiek ma ponad 3 i przesypial od 19-20 do 5 rano ale ostatnio prawie wcale nie spi od 2 w nocy

Napisane przez bajka1807

a co do powrotu do pracy, czy ktoras z was zostaje na wychowawczym?
jak juz tak wstawiacie fotki maluszkow to tez pochwale sie moim usmiechnietym chudzielcem, no i oczywiscie fotka z pozdrowieniami z nad morza

slicznotka nastepna
ja zostaje na wychowawczym. na poczatku wypisuje na rok a potem zobaczymy

Napisane przez anuszka1401

dzidzia to fakt, ja uwielbiam karmić butlą, bo widzę, że Igusi smakuje i jest bardzo zadowolona aż sobie mruczy

ja nienawidze karmic ale to dlatego ze u nas rzadko karmienie jest normalne a przewaznie to jest walka o kazdy lyk dzisiaj to juz wogole nie mam sily. obydwoje nie mamy. misiek caly dzien ma nerwa jakiegos drze ta mala japke non stop. nie chce jesc. o 14 zjadl 30 ml, a teraz dalismy mu niezageszczone mleko z butelki TT i wypil wszystko oczywiscie jedno z nas musialo karmic a drugie skakac klaskac grzechotac gwizdac itp

Napisane przez Alguien

aniaa a jak czesto Misiek robi kupki? wspolczuje nocek!

codziennie a czasem 2 na dzien

Napisane przez Xawmeli

Augulentin--ja tez nie widze fotek
vette--wklej plizz raz jeszcze no
a my z Nadin w przyszlym tyg. zabieg
kanalik lzowy beda jej przepychac bo w lewym oczku sie nie otworzyl...biedulek moj kochany

tak szybko? bylas u okulisty z nia i to stwierdzil? miskowi lezki nie leca jak placze. powinnam sie martwic juz?

[alutka78]

Czesc laseczki!!!
Nie wiem czy mnie jescze pamietacie. Regularnie Was podczytuje, ale jak mam cos odpisac to mala sie budzi i klopsik. Dzisiaj tak mi cos dlugo spi, wiec po ogarnieciu domu itp zajrzalam do Was.
Z kupkami nadal problem, co dwa, trzy dni. Krostki nadal sa na buzce. Lekarze przepisuja masci kaza odstawiac nabial, a one jak byly tak sa. Kazali natluszczac i przemywac woda przegotowana. Widze, ze ja swedza. Wiecznie cos.
Wczoraj bylysmy na szczepieniu - pierwszym. Wzielysmy 6 w 1 i Rota wirusy. Obylo sie bez goraczki, wiec juz dzis chyba nie bedzie.
Nawet nie plakala, tylko przy wkluciu. Dzielna dziewczynka, po mamusi.

Jesli chodzi o nocki to nie moge narzekac. Dagusia spi nawet po 7 godzin. Kochana coreczka.
Ja mam nadal 9 kg na plusie. Skakanki jeszcze nie kupilam, ale w koncu musze sie zmobilizowac.

[aniaa22]

Napisane przez Siala_Bala

Ty weź zmniejsz ssanie bo może kózek już nie ma a ty mu mózg wysysasz wariatko a on bidulek taki ogłupiony się cieszy i potem takie miny wali do aparatu

nie no padne z toba

[Alguien]

Napisane przez vette

Alguien, xaw fotki w albumie

na szczescie nie caly etat, chodze na 4 godziny

dziekuje Jana cudowna
A powiedz - jak reaguje na zarost meza? Bo moj ma bardzo podobny i na poczatku ja ta drapalo chyba, ale teraz sie przyzwyczaila

aniaa trzymam kciuki, zeby Miska jedzenie sie poprawilo

[ola_k11]

Napisane przez anuszka1401

Cześć kobietki
Ja też noszę i tulę, bo uważam, że Iga od tego mnie ma i takie dzieci, które czują matczyną miłość lepiej się rozwijają niż takie pi.źnięte w kąt (ale to tylko moje zdanie ) Moja "teściowa" co przyjdzie to gada "nie przyzwyczajaj, nie przyzwyczajaj" Mam tego dość.

zgadzam się
a teściowa niech spada (moja też tak mówi a ja oscentacyjnie biore Małego na ręce)

Napisane przez niezawsze

Moja zaspia po 22 dopiero i je o 1, 4, 7, 10, 13

budzi się co 3h tak jak mój

Napisane przez entertete

ola, no własnie nuk mi odpowiadał i wygląd dziecko miało lepszy w nim niż w avencietylko wkurzało mnie noszenie w woreczku no a potem się zjechał ale teraz poszukam futerału i chyba nuka spróbuję znowu

powinnaś znaleść bez problemu a jakby nie to zawsze jest all

Napisane przez kinia656

Powiedzcie mki jak sobie radzicie z lulaniem dzieciaczkow? Bo moj to chyba ostatnio jakis szpuk nocny.. w dzien sobie nawet fajnie spi moze gora 3 godz nie spi w ciagu dnia a tak po jedzeniu zazwyczaj jeszcze sie popatrzy i w kime..

a może Mu się noc z dniem pomylila??

moj mały padł ze zmęczenia bo nie spał od 16... śpi teraz ale zaraz będę Go budziła bo roześpi się na noc i potem za wcześnie będę musiala wstać

[wiolek1]

dziękuje dziewczyny kochane jesteście

vette ja też nie widze mojej synowej

aniaa22 co do rechabilitacji oglądnij sobie co nieco o rowzoju dziecka zawitkowskiego bo z tego co pamiętam to dużo rzeczy mam własnie " stosować" tych co są pokazane w tym filmie musze go jeszcze raz oglądnąć i przypomnieć sobie
mam nadzieję, że skończą się wam problemy z jedzonkiem i będzie to dla miśka przyjemnością wkońcu a nie męką

Napisane przez itakasia

witam
wiolek
kochana jakie cudne wiesci, myslalam o was cieplo, mam nadzieje, ze juz lepiej a wygladacie

Napisane przez marta_d1

Mój skarbek. To juz jak sie tak chwalimy

ale on strasznie urósł już naprawde tak "dorośle" wygląda

bajka ale blanka ma śliczne włoski i już takie dłuugie
ja idę na wychowawczy ale tylko do listopada bo właśnie wtedy mi się umowa kończy a wiem, że mi szef nie przedłuży bo stanowisko pracy ( czyli sklep) został zlikwidowany więc mogę się cieszyć, że to nie firma została zamknięta a jedynie "mój" sklep.
ale ja kombinuje do listopada być w 2 ciąży
iść na chorobowe i potem chyba macieżyński mi się będzie należeć ? nie wiem heh ale na to liczę
bo chciałabym żeby odstęp między małymi nie był dłuższy niż 2 lata

Napisane przez dzidziadziumdzia

U mnie nie ma tego problemu, bo jestem tylko ja i Łukasz :P. Ale potrafię ją tak rozśmieszyć, że się zapowietrza, jakby chciała wydać jakiś dźwięk ale jeszcze nie idzie .

już nie długo na pewno mój tak się na głos cieszy,że ja wymieńkam

kinia656 ja mam tą płytke zieloną chyba ok 15 zł kosztowała i na początku śmierdziała strasznie przez 2 tygodnie potem wywietrzała i po tygodniu mrówki zjadło a miałam faraonki. i stoi mi ona w kuchni a mrówek nie ma nigdzie w calym mieszkaniu ( mieszkanie 50 m ) a łaziły mi też w pokojach po łóżeczku nawet

alutka nie pocieszę ale mi dieta kompletnie nic nie dała krostki jak były tak są a miałam naprawdę bardzo ścisłą przez miesiąc do wczoraj

i tuu jestem w szoku !!! zalało mnie dzisiaj mlekiem !!!!
i mały w nocy jadł tylko raz
od 2 dni nie jestem na tej ścisłej diecie a moje mleko od razu się poprawiło i ilość i jakość
no bo jak wcześniej ściągałam 160 ml przez cały dzień z obu cycków po trochu a tu dzisiaj to 160 ml ściągnęłam z 1 cycka na raz
i to, że mały znowu raz tylko w nocy jadł też sobie tym tłumaczę ale zobaczymy dzisiaj
tyle, że oczywiście od razu go wysypało jeszcze bardziej :/
a z nowych rzeczy zjadłam w sumie jajka, mięso mielone i pieczarki

ale jestem dzisiaj śpiąca ehhh

[aniaa22]

Napisane przez Alguien

aniaa trzymam kciuki, zeby Miska jedzenie sie poprawilo

Napisane przez wiolek1

aniaa22 co do rechabilitacji oglądnij sobie co nieco o rowzoju dziecka zawitkowskiego bo z tego co pamiętam to dużo rzeczy mam własnie " stosować" tych co są pokazane w tym filmie musze go jeszcze raz oglądnąć i przypomnieć sobie
mam nadzieję, że skończą się wam problemy z jedzonkiem i będzie to dla miśka przyjemnością wkońcu a nie męką

ooo dzieki zaraz sobie zobacze
super ze mleczko sie pojawilo mam nadzieje ze krostki przestana wyskakiwac.
szybko chcesz drugie dzidzi. odwazna a z TZ juz lepiej?

[wiolek1]

hehe no powiedzmy, że "lepiej"
daliśmy sobie ostatnią szansę
ale dziecko chce
tyle, że chcieć to sobie mogę a jak w życiu wyjdzie to wiadomo nie przewidzi się

dzidzia mówisz, że już troszkę podobny aluś do mnie ?
a zapomniałam ci napisać, że super fryzurka ale ty włoski też przyciemniłaś nie ?

[jaszczka]

hej hej!
no to jestem!
nadrobiłam tylko to z wczoraj i dzisiaj, nie ma szans na "zmęczenie" tych 70 stron... mam nadzieję, że wszystko u Was ok i nic się nie działo jak mnie nie było
a może ktoś mógłby mi pokrótce napisać co i jak?


widziałam, że u synka Wiolek wszystko ok to super! martwiłam się...
Lazurowa się pojawiła witaj! myślałam o Was jak się nie odzywałaś na początku po porodzie... cieszę się, że tak super dajesz sobie radę
Aniaa - współczuję problemów brzuszkowych mam nadzieję, że szybko przejdą i będzie ok
Karolcia - możesz mi powiedzieć ile "wzrostu" ma twoja Nastka, bo widziałam, że też już przekroczyła 7kg?
Alguien - u nas wszystko ok, tylko prawie płakałam jak miałam już wyjeżdżać... strasznie mi było smutno zostawić znowu rodzinę, znajomych no i nasz przyszły domek... mimo że przyszłość w Polsce jest dla mnie niepewna (i jakaś baba na mnie nakrzyczała, za nic, zaraz drugiego dnia po przylocie) to chyba chciałabym już tam zostać i mieszkać...


chciałam się tylko pochwalić, że moje słodkie dziecię przespało calutką podróż do Polski - zasnął o 21 w domu po kąpieli (autobus był o 1.30) i obudził się już na lotnisku o 5 rano, nakarmiłam w specjalnym pokoju dla matek z dziećmi, przewinęłam i spał dalej potem dostał jeszcze cyca podczas lotu, przespał resztę lotu, przespał lądowanie, przespał pakowanie do wózka i przepakowywanie do fotelika samochodowego i obudził się jak dojechaliśmy do domku no złote dziecko normalnie, a ja się tak stresowałam
spowrotem była mini histeria - ale jak zapodali ogrzewanie w samolocie to ja byłam po 5 minutach totalnie ugotowana i to w krótkim rękawku, a on to już wogóle... uspokoił się jak go porozbierałam i zostawiłam tylko w body i spodenkach, bez sparpetek potem dostał cyca i spał całą podróż


w międzyczasie Patryk zaczął przesypiać całe noce - rekord to 10 godzin bez przerwy - tylko moje piersi tego nie wytrzymują mamusie jak sobie z tym radzicie? ściągacie w nocy? ja się budzę i czekam aż się młody obudzi bo z bólu spać nie mogę, cyce jak kamienie i skóra napięta do granic możliwości...
teraz od 3 dni znowu się zaczął budzić na jedno karmienie nocne (śpi od 20-21 do 3-5 i potem jeszcze do 8-9 rano), ale myślę, że jak się znowu przyzwyczai do nowego-starego miejsca to znowu będzie spał




tyle jeszcze miałam napisać i już nie wiem co

[AGAMARCIO]

Napisane przez anuszka1401

moja przyszła teściowa powiedziała, ze jak dziecko nie chce smoczka to trzeba pomoczyć w cukrze pudrze

Napisane przez bajka1807

i kurcze niejadek z niej... je mi tylko po 60-90 ml gdzie majac dwa miesiace powinna wciagac 120ml... moze to przez to ze jej mleko nie smakuje?

moja już jadła po 110ml a od kilku dni 80-90 albo 100ml na raty

Napisane przez anuszka1401

Do mnie Iga uśmiecha się rzadziej niż do mojej mamy

moja to najwięcej śmieje się do mnie a zaczyna już od rana jak tylko się rozbudzi istna śmiechotka ale to po mnie

Napisane przez Alguien

My dzis wyjezdzamy na 3 dni. Zycze Wam wszystkim mile spedzonego weekendu!

dziękujemy i wzajemnie

Napisane przez Xawmeli

Augulentin--ja tez nie widze fotek
vette--wklej plizz raz jeszcze no
a my z Nadin w przyszlym tyg. zabieg
kanalik lzowy beda jej przepychac bo w lewym oczku sie nie otworzyl...biedulek moj kochany

współczuję u nas pomogło masowanie.

Napisane przez kinia656

i mam jeszcze takie jakby malutkie kuleczki przy wejściu do pochwy ;/ też tak macie? ;/ (po SN) chyba mi dziurka nie zarasta? :O

sorki ale nie mogłam się powstrzymać ale to wszystko przez odpowiedz frani

Napisane przez karolcia228

My po spacerku, zimno u nas brrrr...kupilam kilka fajnych rzeczy w ciucholandzie

ja się obkupiłam wczoraj małej nakupiłam sporo ciuszków i sobie 2pary portek a u nas dziś była piękna pogoda i na spacerku było super

Napisane przez aniaa22

ja nienawidze karmic ale to dlatego ze u nas rzadko karmienie jest normalne a przewaznie to jest walka o kazdy lyk dzisiaj to juz wogole nie mam sily. obydwoje nie mamy. misiek caly dzien ma nerwa jakiegos drze ta mala japke non stop. nie chce jesc. o 14 zjadl 30 ml, a teraz dalismy mu niezageszczone mleko z butelki TT i wypil wszystko oczywiscie jedno z nas musialo karmic a drugie skakac klaskac grzechotac gwizdac itp

Aniu współczuję to naprawdę ciężko

[karolcia228]

Nastka umyta, zjadla i padla...po 5 minutach zasnela
jaszczka - u nas nie mierza wzrotu w przychodni, ale ubranka zakladamy 68/74

ania - wspoczuje kochane, mam nadzieje ze niedlugo sie to skonczy

[Alguien]

My juz wyruszamy, wiec raz jeszcze udanego weekendu mamuski!

A na pozegnanie Milena zajadajaca owsianke
http://www.youtube.com/watch?v=qemMNK4XBa8

[FraniaPirania]

Napisane przez Siala_Bala

zapisałam se

5 zl

[Misiulka1]

Alguien udanego wypoczynku, a filmik z Milenką

[Siala_Bala]

Napisane przez aniaa22

tak szybko? bylas u okulisty z nia i to stwierdzil? miskowi lezki nie leca jak placze. powinnam sie martwic juz?

Tu nie chodzi o to czy są łezki czy nie.. nasze dzieciaki mogą jeszcze jakiś czas płakać bezłzowo Spokojnie.
Po prostu jak oczko jest nawilżone (w sposób czysto naturalny) to ta wilgoć normalnie odpływa kanalikiem a jak kanalik zatkany to oko ropieje i tyle Jak oko wam nie ropieje to się nie martwić - mój po nocy wstaje jednym okiem bo drugie całkiem ropą sklejone muszę szybko gazik moczyć w soli fizjologicznej lub przegotowanej wodzie i przecierać aż ta ropa zaschnięta puści rzęski i oczko doczyścić.

Napisane przez FraniaPirania

5 zl

wyślę Ci mailem


Agravka - wysłano! Priorytetem

AGAMARCIO - byłam na poczcie z tymi pieluchami i przy tej wadze wysyłka 15,50zł.. tak myślę i kombinuję.. bo ważyły coś ponad 2 kilo.. nie pamiętam dokładnie i myślę do ilu kilo jest taka opłata i dopchnęłabym ci pieluszki z rossmana w podobnym rozmiarze co żółte Dady (u nas dady były maławe a te rossmanowskie jeszcze dobre jakiś czas) coby było akurat na styk w wadze i nie przekroczyło tych 15,50 a żeby ci wysłać jak najwięcej.. muszę to jakoś przeanalizować i dowiedzieć się szczegółów wysyłki paczek. Pokombinuję tak by nam obu zrobić dobrze zakręciłam chyba opowieść

[Lilka___]

Dobry wieczór
Wczoraj młody zaległ o 23.30 ale spał do 5.30 sukces. Teraz powoli zasypia koło mnie tylko co chwilę się budzi, mam nadzieję, że zaśnie. A on tak późno zasypia bo chyba głodny był i jadł po kilka razy. Wczoraj dopiero dostał butlę i padł, ale kapnęłam się za późno I chyba mi pokarm zanikać zaczyna bo w cycach prawie pusto i on biedny nienajedzony wieczorami był, a ja się dziwiłam co on tak dużo je. A ciągnął i nic mu prawie nie leciało.
vette ja chyba ślepa jestem bo nie widzę żadnego zdjęcia twojej córci a każdy tak zachwala. Hmm 5,5 kg powiadasz to mój chudzinka bo 4,5kg
i zdjęcia

[hexa84]

CZESC dziewczyny.Na poczatku chcialam wszystkim pogratulowac slicznych bobasow
bardzo dawno sie nie pokazywalam pewnie juz mnie nie pamietacie.wiem,ze moja sis napisala Wam że urodziłam córeczkę Liliankenapisze co u nas sie dzieje i moze skojarzycie moja osobe-ostatnio pisalam ze jestem w trakcie remontu i przeprowadzki.wiec mieszkamy razem z tesciami tzn oni na dole my do gory-tylko wspolne wejscie.niestety nadal nie mam neta u siebie, ale jutro ide ta sprawe zalatwicjak juz wspomnialam urodziłam corke Lilianke 1 lipca o 20.10.porod trwal3godziny silami natury,niestety za pozno dostalam znieczulenie i za duza dawke w stosunku do mojej masy ciala i mala urodzila sie ospala- przerazajace jest gdy nmie slychac od razu krzyku dzieckatylko dopiero po3minutach wentylacjina szczescie jak juz sie odezwala to tak glosno i tak wysoko ze polozne sie smialy ze to ich mala piszczalkapo30min po porodzie bylysmy juz razem na sali i tak juz zostalo do wypisuniestety porod byl dla mnie strasznym przezyciem ktore prawie skonczylo sie depresja poporodowa ciagly placz w domu o byle co zmiany nastroju z leku o mala panika ze nie dam rady bol krocza piersi tesknota za ukochana psina ktora zostala u rodzicow pretensje do meza ze niby ie chce z nami byc w domu i ze nas juz nie kocha tak to mniej wiecej wygladalo przez 2tygodnie.oczywiscie karmienie piersia ktore na poczatku wcale nie bylo tak wspanialym przezyciem jak opisywali w kasiazkach nie obylo sie bez popekanych brodawek lez w oczach z bolu nerwach i irytacji mojej i Lilki.gdy Lilka miala12 dni trafilysmy do szpitala z podejrzeniem zwezenia odwdziernika -zdiagnozowanym przez pediatre, ktore po usg okazalo sie zwyklym przejedzeniemoczywi scie kolejne nerwy,placz, przyblokowanie pokarmu.po miesiacu przestalam karmic piersia i przeszlysmy na butelke, mala podobno dostala skaze bialkowa i od razu zapisano jej nutramigen<bleeeeee>zacze ly sie problemy ze skora z chwila podania tego mleka<jesli mozna to nazwac mlekiem>pediatra od razu zapisala masci na sterydach ktore pomogly w 2dni a po odstawieniu bylo jeszcze gorzej bylismy juz u dermatologa ktora kazala odstawic nutramigen na rzecz zwyklego mleka przepisala masci robione w aptece ktore mam zastosowac dopiero za pare dni zeby wiedziec czy pomoglo mleko czy te masci.skora malej jest w bardzo zlym stanie jest strasznie sucha luszczy sie ma czerwone plamy duze plamy kapiel w oilatum,balmandolu itp nieiwle daje balsamow kremow masci mam tysiace i nadal niczal mi malej ktora jak swedzi buzka to wyciera w moje ramieLiliankama teraz juz skonczone 3miesiace wazy 6kg choc nie wiem dokladnie 13.10sie dowiem bo idziemy na szczepienie wiec Wam napisze zdjecia malej wkleje pozniej bo dzis korzystam z uprzejmosci kolezanki a ona ma strasznie wolny netjesli chodzi o mnie to 11kg ktore przybalamw ciazy zrzucialmw 2tygodnie(mialam baaaardzo duzo wod plodowych)a 6kg na ktore pozwolilam sobie w ciazy po malu staram sie zgubic-juz udalo mi sie 3,5zgubicmala pochlania mnie w 200%jeszcze nie potrafie sie zorganizowac w pelni inie zawsze uda mi sie posprzatac ugotowac i wyjsc z mala na dwor ale staram sie jakos sobie radzic.

jesli znacie jakiegos dobrego dermatologa dzieciecego z wlkp to bede wdziczna za namiary

[karolcia228]

Napisane przez Lilka___

Dobry wieczór
Wczoraj młody zaległ o 23.30 ale spał do 5.30 sukces. Teraz powoli zasypia koło mnie tylko co chwilę się budzi, mam nadzieję, że zaśnie. A on tak późno zasypia bo chyba głodny był i jadł po kilka razy. Wczoraj dopiero dostał butlę i padł, ale kapnęłam się za późno I chyba mi pokarm zanikać zaczyna bo w cycach prawie pusto i on biedny nienajedzony wieczorami był, a ja się dziwiłam co on tak dużo je. A ciągnął i nic mu prawie nie leciało.
vette ja chyba ślepa jestem bo nie widzę żadnego zdjęcia twojej córci a każdy tak zachwala. Hmm 5,5 kg powiadasz to mój chudzinka bo 4,5kg
i zdjęcia

Ślicznie, ale faktycznie chudzinka wazne ze sie kapnelas...moja spi juz od 2h i mamy wieczor dla siebie, a tz byl do 19 w pracy wiec...a jutro zakupki musze malej kupic malej czapeczke

[bajka1807]

Napisane przez Lilka___

vette ja chyba ślepa jestem bo nie widzę żadnego zdjęcia twojej córci a każdy tak zachwala. Hmm 5,5 kg powiadasz to mój chudzinka bo 4,5kg
i zdjęcia

widze ze twoj synek ma taka sama "tęgość" jak moja corcia hehe tylko moja na buzce bardziej papusna ale reszta to tez taka szczuplutka... ale moja chyba jest starsza?

jak tak dzisiaj narzekalam ze Blanka malo je, a na kolacyjke wciagnela 180 ml! normalnie jestem w szoku, spi juz od ladnych 2 h

[Siala_Bala]

Napisane przez Lilka___

Hmm 5,5 kg powiadasz to mój chudzinka bo 4,5kg
i zdjęcia

Świetny chłopak
A Ty jakie masz "szeksi" spodnie fiu fiu