Aparaty ortodontyczne cz. X

[pietka17]

I oto zdj mojego złomka :P Co myślicie?? Górę mam od lutego, a dół od marca. Na początku leczenie miałam przerwe miedzy jedynkami, lekko zrotowane dwójki i wampirze trójki. Jak znajde zdj z początku mojej przygody ze złomkiem to wstawię.
Załącznik 3461633 Załącznik 3461634
Załącznik 3461635 Załącznik 3461636

[paulina18021995]

Napisane przez Kanaig

Nie pisałam dawno, ale czytam Was aparatki

Mam aparat 2,5 tygodnia i właściwie od samego początku końcówka drutu z jednej strony wystaje poza pierścień i rani mi policzek... co ja mam z trym zrobić, próbuję to wyginać ale pomaga na chwilę... miał ktoś tak?

ja tak mam. aparat na dole 2 tyg. i odpadł ostatni zamek. teraz drut mnie kaleczy, bo się złamał (wyginałam go, bo mi przeszkadzał. w końcu się złamał) i jest taki ostry... nie idzie go wygiąć a chodzić 24/7 z woskiem...
a jak mamcia zadzwoniła, to jakaś pielęgniarka stwierdziła, że to może poczekać...

[Kanaig]

Napisane przez paulina18021995

ja tak mam. aparat na dole 2 tyg. i odpadł ostatni zamek. teraz drut mnie kaleczy, bo się złamał (wyginałam go, bo mi przeszkadzał. w końcu się złamał) i jest taki ostry... nie idzie go wygiąć a chodzić 24/7 z woskiem...
a jak mamcia zadzwoniła, to jakaś pielęgniarka stwierdziła, że to może poczekać...

Kurde... no właśnie, ale mój to już tak założony został. Cały policzek od wewnątrz mam poharatany.

[paulina18021995]

Napisane przez Kanaig

Kurde... no właśnie, ale mój to już tak założony został. Cały policzek od wewnątrz mam poharatany.

zostaje
1) czekać na wizytę u orto
2) zadzwonić do niego
3) oklejać woskiem.

[girl-from-poland]

Napisane przez pietka17

I oto zdj mojego złomka :P Co myślicie?? Górę mam od lutego, a dół od marca. Na początku leczenie miałam przerwe miedzy jedynkami, lekko zrotowane dwójki i wampirze trójki. Jak znajde zdj z początku mojej przygody ze złomkiem to wstawię.
Załącznik 3461633 Załącznik 3461634
Załącznik 3461635 Załącznik 3461636

jenyyyyyyyy zamień sie hihhihihi ja we wtorek zakladam i gumki hyba wezme takie jak Ty

[pietka17]

Napisane przez girl-from-poland

jenyyyyyyyy zamień sie hihhihihi ja we wtorek zakladam i gumki hyba wezme takie jak Ty

No to cieszę się, że Ci się podoba A zdejmuje najprawdopodobniej w wakacje więc jeszcze " kupe " czasu :P

[girl-from-poland]

Napisane przez pietka17

No to cieszę się, że Ci się podoba

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------



No to ciesz, że Ci się podoba A zdejmuje najprawdopodobniej w wakacje więc jeszcze " kupe " czasu :P

chodzic z takimi zębolami to przyjemność jeny ale sie nie moge doczekać wtorku kiedy już będę na 100 % aparatusią

[Nusia_15]

Napisane przez pietka17

I oto zdj mojego złomka :P Co myślicie?? Górę mam od lutego, a dół od marca. Na początku leczenie miałam przerwe miedzy jedynkami, lekko zrotowane dwójki i wampirze trójki. Jak znajde zdj z początku mojej przygody ze złomkiem to wstawię.
Załącznik 3461633 Załącznik 3461634
Załącznik 3461635 Załącznik 3461636

śliczny aparacik tez juz bym chciał takie proste ząbkii

Napisane przez girl-from-poland

chodzic z takimi zębolami to przyjemność jeny ale sie nie moge doczekać wtorku kiedy już będę na 100 % aparatusią

jak słodko to zabrzmiało oj wiem co czujesz , haha co ja gadam każda z nas wie

[wesola84]

pietka17 śliczne masz ząbki! Ja też już takie chcę!

[karnaaa]

Napisane przez pietka17

I oto zdj mojego złomka :P Co myślicie?? Górę mam od lutego, a dół od marca. Na początku leczenie miałam przerwe miedzy jedynkami, lekko zrotowane dwójki i wampirze trójki. Jak znajde zdj z początku mojej przygody ze złomkiem to wstawię.
Załącznik 3461633 Załącznik 3461634
Załącznik 3461635 Załącznik 3461636

caaały aparacik masz śliczny zresztą jak ząbki
a mogłabym się dowiedzieć jaki dokładnie masz kolor na dolnych ząbkach ??
chciałabym wziąć sobie taki sam na moje pierwsze gumeczki, które będę miała na górze w listopadzie, gdyż na razie mój aparat jest przymocowany metalowymi drucikami, podobno na razie muszę tak mieć ;P

[girl-from-poland]

rety rety chyba w poniedziałek nie zasnę chce już wiedzieć jak to jest, czuć w buźce no i widzieć efekty i dzielić się z wami spostrzeżeniami i w ogóle sysysysysy

[Kaga25]

Witam Was moje dorgie ja dopiero planuję założyć aparat, mam krzywe zęby na górze i na dole . Mam do Was takie pytanko , czy orientujecie się , gdzie w Olsztynie można założyć aparat wewnętrzyny ( chciała bym na górę ) .
Pozdrawiam

[karnaaa]

Napisane przez girl-from-poland

rety rety chyba w poniedziałek nie zasnę chce już wiedzieć jak to jest, czuć w buźce no i widzieć efekty i dzielić się z wami spostrzeżeniami i w ogóle sysysysysy

ja też się bardzo cieszyłam , ale początki bywają trudne, czujesz takie 'ciało obce' w buzi ale później wszyscy ci będą zazdrościć ;p

powodzenia z aparacikiem

[girl-from-poland]

Napisane przez karnaaa

ja też się bardzo cieszyłam , ale początki bywają trudne, czujesz takie 'ciało obce' w buzi ale później wszyscy ci będą zazdrościć ;p

powodzenia z aparacikiem

chce to już poczuć

[201707171013]

Ja pamiętam jak po założeniu aparatu kilka dni, jak się szeroko uśmiechałam, to warga zaczepiała mi się o aparat

[girl-from-poland]

Napisane przez Literka96

Ja pamiętam jak po założeniu aparatu kilka dni, jak się szeroko uśmiechałam, to warga zaczepiała mi się o aparat

a właśnie..coś się zmienia? wygląd ust itp? albo ze sie usta nie domykają czy cuś

[201707171013]

Nie, raczej nie Usta się domykają, ale ja mam problem jak długo się śmieje tak szeroko, to aparat 'wysycha' i warga się zatrzymuje, więc dyskretnie poprawiam to ręcznie

[girl-from-poland]

macie jeszcze jakies cenne rady, wskazowki, na co uwazac itd? no z jedzonkiem wiem ze moze byc kiepsciutko ale ogarne temat ;D tak z żcia wzięte...może komuś coś się przypomni:P

[Nusia_15]

często padaja pytania czy można zuć gumę otóż można bez problemu choć ! mi kilka razy przykleiła się do pierścienia no i miałam problem
Jeszcze przed założeniem aparatu szalałam po internecie i szukałam róznych ciekawostek i informacji na temat tej cudownej blachy i znalazłam cos typu, i tu cytuję:
"czy aparat przyciąga pioruny?"
".. jak by tak podczas burzy stanąć na środku szczytu jakiejś góry i otworzyć usta.."

[201707171013]

To prawda, z gumami nie ma problemu
Te pytania o burzy mnie zabiły

[girl-from-poland]

Napisane przez Nusia_15

często padaja pytania czy można zuć gumę otóż można bez problemu choć ! mi kilka razy przykleiła się do pierścienia no i miałam problem
Jeszcze przed założeniem aparatu szalałam po internecie i szukałam róznych ciekawostek i informacji na temat tej cudownej blachy i znalazłam cos typu, i tu cytuję:
"czy aparat przyciąga pioruny?"
".. jak by tak podczas burzy stanąć na środku szczytu jakiejś góry i otworzyć usta.."

ta pioruny to ja sama wytwarzam a pierscieniami sie nie martwie bo bede miala rurki wiesz :P

[zgadnij_MS]

Widze, że już co niektóre dni odliczają Ja wędruje do orto w tym tyg na separacje, pewnie w pt albo w czw, a 21.10 będę już w aparacie

[paulina18021995]

Napisane przez Literka96

To prawda, z gumami nie ma problemu
Te pytania o burzy mnie zabiły

co do gum mam uraz - zamek mi spadł jak żułam gumę...
ale Ciii... nikt nie wie. mówię, że jadłam Kinder Country
a pytania o burzę -

[Nusia_15]

tez padłam jak to przeczytałam
jak znajdę tę strone na której by6ło to napisane to Wam pokażę

[szprotka_mada]

Napisane przez Kanaig

Nie pisałam dawno, ale czytam Was aparatki

Mam aparat 2,5 tygodnia i właściwie od samego początku końcówka drutu z jednej strony wystaje poza pierścień i rani mi policzek... co ja mam z trym zrobić, próbuję to wyginać ale pomaga na chwilę... miał ktoś tak?

Miałam... Masakra po prostu. Mi się bezczelnie wbijał w policzek i robił olbrzymie dziury. A ponieważ do mojego orto mam 200 km, kilka dni się męczyłam (m. in. próbowałam wyginać wszystkim co miałam pod ręką), aż w końcu poszłam do orto u siebie w mieście i poprosiłam o podcięcie (w sumie już 2 razy u Niej byłam). Troszkę dalej raniło, bo wiadomo, nie dało się perfekcyjnie uciąć przy samym zamku, ale było o niebo lepiej- mogłam swobodnie obklejać woskiem do czasu, aż dziurki się wygoiły (a w zasadzie powstały zrosty) i policzek się przyzwyczaił. Teraz mam ciut inny problem, a mianowicie mam na górze drucik 'zawinięty' za ostatnie zęby, tak żeby się nie wbijał, ale moje śluzówki się zbuntowały i w miejscu, gdzie ten drucik się zagina żeby wejść za 7-mkę powstała masakryczna dziura. A wiadomo, że samego druciora nie okleje woskiem, bo ni groma się nie chce trzymać... Jakoś się przemęczę jeszcze tydzień, a na następnej wizycie poproszę żeby mi wszystkie końcówki poucinano przy samych zameczkach, co by mi ułatwić egzystencję z i tak bolącym gębiszczem .
Na Twoim miejscu poszłabym do orto, bo samo się nie naprawi, a po co masz cierpieć...


pietka17- piękne!

Napisane przez girl-from-poland

a właśnie..coś się zmienia? wygląd ust itp? albo ze sie usta nie domykają czy cuś

Ja ostatnio usłyszałam, że mam nie zdejmować nigdy aparaciku, bo dzięki niemu mam ponętnie wydęte usta . Podobnie jak koleżanka stwierdziła, czasami (a w zasadzie ostatnio coraz częściej) wargi wysychają i nie chcą wracać na swoje miejsce- tzn 'zatrzymują się' na aparacie i trzeba sobie pomagać ręcznie lub jęzorkiem . Poza tym mój uśmiech w aparacie (ale taki żeby nie było go widać), jest jakiś taki inny...

[pixy00]

We wtorek już separacje,a w czwartek aparat.
Odliczam dni i tak się tym jaram

[Modomanka]

Napisane przez girl-from-poland

a właśnie..coś się zmienia? wygląd ust itp? albo ze sie usta nie domykają czy cuś

Mi tam się nic nie zmieniło, jedynie jak się uśmiecham to od razu z ząbkami

[paulina18021995]

Napisane przez szprotka_mada

Ja ostatnio usłyszałam, że mam nie zdejmować nigdy aparaciku, bo dzięki niemu mam ponętnie wydęte usta . Podobnie jak koleżanka stwierdziła, czasami (a w zasadzie ostatnio coraz częściej) wargi wysychają i nie chcą wracać na swoje miejsce- tzn 'zatrzymują się' na aparacie i trzeba sobie pomagać ręcznie lub jęzorkiem . Poza tym mój uśmiech w aparacie (ale taki żeby nie było go widać), jest jakiś taki inny...

jak ja zrobiłam sobie pierwsze zdjęcie pt. 'jak się śmieję w aparacie?'...
masakra - dół i góra na wierzchu praktycznie

[pietka17]

Napisane przez karnaaa

caaały aparacik masz śliczny zresztą jak ząbki
a mogłabym się dowiedzieć jaki dokładnie masz kolor na dolnych ząbkach ??
chciałabym wziąć sobie taki sam na moje pierwsze gumeczki, które będę miała na górze w listopadzie, gdyż na razie mój aparat jest przymocowany metalowymi drucikami, podobno na razie muszę tak mieć ;P

Na dole mam ciemny fiolet/ śliwkowy, na żywo wygląda ładniej jest trochę ciemniejszy,a na górze jasny fiolet/ciemny róż zależy jak światło pada W listopadzie czeka mnie kolejna wizyta. Orto coś wspominała o wyciągach ale mam taką cichą nadzieję że zapomni Wstawiajcie zdj, lubie oglądać fotki ząbków i patrzeć jak się prostują

[Lilllith]

Napisane przez szprotka_mada

Miałam... Masakra po prostu. Mi się bezczelnie wbijał w policzek i robił olbrzymie dziury. A ponieważ do mojego orto mam 200 km, kilka dni się męczyłam (m. in. próbowałam wyginać wszystkim co miałam pod ręką), aż w końcu poszłam do orto u siebie w mieście i poprosiłam o podcięcie (w sumie już 2 razy u Niej byłam). Troszkę dalej raniło, bo wiadomo, nie dało się perfekcyjnie uciąć przy samym zamku, ale było o niebo lepiej- mogłam swobodnie obklejać woskiem do czasu, aż dziurki się wygoiły (a w zasadzie powstały zrosty) i policzek się przyzwyczaił. Teraz mam ciut inny problem, a mianowicie mam na górze drucik 'zawinięty' za ostatnie zęby, tak żeby się nie wbijał, ale moje śluzówki się zbuntowały i w miejscu, gdzie ten drucik się zagina żeby wejść za 7-mkę powstała masakryczna dziura. A wiadomo, że samego druciora nie okleje woskiem, bo ni groma się nie chce trzymać... Jakoś się przemęczę jeszcze tydzień, a na następnej wizycie poproszę żeby mi wszystkie końcówki poucinano przy samych zameczkach, co by mi ułatwić egzystencję z i tak bolącym gębiszczem .
Na Twoim miejscu poszłabym do orto, bo samo się nie naprawi, a po co masz cierpieć...

kochana nie ucinad drutow bo one sie przesowaja popros orto zeby mi zawinela koncowke do srodka w petelke taka. wtedy jak drut sie przesowa nic nie haczy moja tak robi i sama w domu zaginam jak za slabo ona wygnie