![]() |
#31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
Jezeli nie wyluzujecie i nie bedziecie chcieli zmienic sytuacji jaka jest teraz, to naprawde wasze relacje beda jeszcze gorsze. Nie wiem czemu niektorzy ludzie, uprzykrzaja sobie zycie na wlasne zyczenie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 216
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
![]() ![]() A na moje oko, autorka jest leniem, który myśli, że mu się wszystko należy ![]() ![]()
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 216
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
![]() Ale może trochę otworzymy oczy. A to, że piszą co to drugie zrobilo chyba może pomóc chociaż z grubsza ocenić sytuację ![]() ![]() ![]()
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 216
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
a skoro nie jest potrzebna nam opinia to skąd pomysły o udaniu się do psychologa, poradni małżeńskiej ? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 216
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Psycholog pomoze wam zdac sobie sprawe jakie bledy popelniacie. I zebyscie we dwoje przyznali sie do nich i je naprawili. Nie wypominali sobie tego co bylo i pracowali razem nad soba.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
![]() ![]() ![]() W takiej terapii chyba chodzi po prostu o to, żeby przede wszystkim jedno drugiego w końcu wysłuchało, a potem razem wspólnymi siłami sytuację naprawiło ![]() No ale może ja się nie znam ![]()
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
ciekawe czy autorka wątku się jeszcze odezwie...
![]()
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
guziczku i tz guziczka
ja z tego co oboje napisaliscie widze ze we własnych żalach i pretensjach wzajemnych zakopaliscie sie juz tak mocno ze tylko koparka jest w stanie was odkopac ona mi....on jej...krzywde codziennie robią ON sie juz nie bedzie starał o raz czy dwa zobaczył ze nie warto, ONA dała sie obmacac jakiemus facetowi na weselu zeby mąż zaczał byc o nia wreszcie zazdrosny i ja zauwazył ONA chce czuc sie najwazniejsza kobieta w jego zyciu i zeby jej potrzeby były na pierwszym miejscu, ON uwaza ze te jej potrzeby wcale nie są naglące i pedzi gasic pożaru u rodzicow ... wiecie co ...? albo zejdziecie z własnych okopow i porozmawiacie szczerze, przyznacie sie do swoich błedow i zaniedban zamiast atakowac partnera i wytykac wady wyjedzcie razem na weekend, przypomnijcie sobie dlaczego chcieliscie z tą druga połowa spedzic reszte zycia, dlaczego wasz swiadomy wybor padł wlasnie na nia/na niego bo chyba sie kochacie? i albo przejdziecie przez te złe chwile w ktorych deklarowaliscie sowja obecnosc i pomoc albo sie poddacie zycie po slubie jest rownie trudne jak zycie po rozwodzie, zycie w zwiazku zymaga pracy nad nim i nad soba, stawianie potrzeby partnera czasem ponad swoje, czasem rezygnacje z wlasnych wygod( tu jak zmeczenie po pracy i nie wstawianie razem rano by chociaz wypic razem kawe) ogólnie dziecinada... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
macie jakieś sprawdzone namiary na psychologa w lublinie ?
---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ---------- raczej na pewno się odezwie. Cytat:
jest najważniejszą kobietą w moim życiu, ale to nie znaczy, że raz na parę dni nie mogę wpaść do rodziców po to żeby zamienić 2 słowa i nie uważam, żeby poodkurzanie w tej chwili a za 40min robiło jakąś różnicę. Edytowane przez jejTZ_guziczek Czas edycji: 2010-10-11 o 10:00 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 216
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
o moje miasto, lublin
![]() może poszukaj na forum psychologicznym, a jakbym cos sprawdzonego wiedziała to dam znac |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Marta Wiercińska
ul. Willowa 21 / 28 tel. 605 534 612 http://www.goldenline.pl/marta-wiercinska3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
moze sprobuj jej pokazac ze ona jest najwazniejsza ale rodzina tez jest wazna, probuj ją zabierac do nich ze soba a nie jedz sam, wciagnij w zycie rodzinne, pogadac z mama niech z nia moze sprobuje złapac kontakt ze swojej strony? no i zona watro porozmawiac ze to wasza rodzina juz a nie twoja czy jej, bedziecie miec dzieci ktore potrzebuja dziadkow a nie tylko rodzicow... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
Mi się wydaje, że oni generalnie wpadli w błędne koło. Któreś czegoś chce, to drugie mówi nie bo coś tam, to pierwsze odbiera jako zlośliwość, i odwdzięcza się tym samym przy innej sprawie, i tak w końcu doszli do tego, że jedno dla drugiego nie chce niczego zrobić. Przy okazji robią głupoty, które jeszcze bardziej to wszystko nakręcają, i w końcu wychodzi na to, że mąż lepiej traktuje rodziców, bo im pomoże a żonie nie. Ale żona zapomina, że pomoc męża to nie jest oczywista oczywistość i że mąż nieszanowany takiej pomocy udzielić nie poleci z uśmiechem na ustach. Eeh życie ![]()
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 216
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
on jako mąż powinien jej powiedziec czego oczekuje od niej jako zony, no fakt, nie pracuje teraz wiec powinna w sumie miec wiekszosc prac domowych na swojej głowie,ale tez nie wszystkie zreszta chyba mieszkają u jej rodzicow wiec jakos musza sie dogadac i z nimi w tej kwestii odrobina dobrej woli, odrobina serdecznosci i usmiechu z obu stron i moze byłoby po kłopocie ale i tak mysle ze załagodzic sytuacje pt."zona kontra rodzice"moze jedynie szanowny mąż |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 583
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
JejTZ_guziczek
Z jakich powodów Ty z Nią jeszcze jesteś? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
sam czasami zajadę na parę minut bo mam na trasie z pracy. nadkładam jakieś 40metrów drogi, żeby odwiedzić rodziców.
po co mam ją zabierać na siłę ? chociaż wiem, że ich stosunki były całkiem ok. chciałbym od niej usłyszeć "miśku, choć na weekend pojedziemy na za...rze", ale przez te półtora miesiąca ani razu tego nie usłyszałem :/. cóż, ja jakoś przeżyję, bo do wszystkiego się można przyzwyczaić, tylko szkoda mi trochę rodziców, bo w zasadzie wyprowadziliśmy się z dnia na dzień i widzę że są smutni z tego powodu. Cytat:
no i jak już przeczytałem to co napisała, to jak to któraś z was określiła, nie mogłem zdzierżyć że mi się dupkę za plecami obrabia. ---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ---------- z jednego prostego, bo ją kocham. dlatego też, nigdy nie zrobiłem tego co ona - nie rzuciłem w nią obrączką i nie mówiłem że jej już nie chcę widzieć. na szczęście niedługo ma urodzinki, to może uda mi się jej poprawi odrobinę humor ![]() Edytowane przez jejTZ_guziczek Czas edycji: 2010-10-11 o 10:52 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
a byłeś kiedys bez rodziców troche dłuzej niz dwa tygodnie? ja własnych rodziców odwiedzam tak raz na miesiac, czasem mniej, czasem czesciej, moj facet podobnie, nie musimy gnac do nich po pracy, czy w ogole bo są smutni owszem, są smutni bo dzieciaki dorosły, wyprowadziły sie,ale zyją swoim zyciem i nam pozwalają zyc swoim przynajmniej jak na razie ![]() moze i mas zzone histeryczke, moze przesadza, wyolbrzymia ale to do niej powinienes gnac po pracy a nie do nich , nawet na 5 minut ona tez jest smutna i to w szczegolnosci o jej nastrój powinienes sie martwic |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
Tak, na pewno ma urodzinki zrobisz jej tju tju tjiu i się babie charakterek odmieni. Młodyś i głupi ot, co ![]() Zamiast robić show w internecie i prać swoje brudy umilając obcym ludziom obiad i dostarczając darmową rozrywkę, to usiedlibyście na dupskach jak dorośli ludzie, powiedzieli sobie otwarcie i szczerze, co każdemu leży na wątrobie (na przykład opowiedziałbyś małżonce co widziałeś na weselu i dlaczego zabiło to Twoje libido ![]() Dorośli ludzie załatwiają sprawy między sobą jeżeli im faktycznie wspólne życie dokucza, a nie bawią się ewę dżazgę ![]() Zakładając, że nie jest to jakaś ściema i nie siedzicie właśnie razem przed komepem i nie jesteście z tego wszystkiego obśmiani jak norki. Ty i Twój kolega na przykład ![]() Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-10-11 o 11:08 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
cholera, miałem rację żeby dzień po ślubie wyprowadzić się na stancję :/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 216
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
ale nie mysl ze to mieszkanie z jednymi lub drugimi rodzicami zabija wasz zwiazek to wy wbijacie konsekwentnie kolejne gwoździe do trumny ja na twoim i twojej zony miejscu w pierwszej kolejnosci starałabym sie dogadac a dopiero potem stawiac na rady "zyczliwych osob ktore mają w nosie tak naprawde wasze zycie" rozwazac rozwody... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 583
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
A do siebie coś czujesz? Może jakąś odrobinę szacunku? Jakieś drobne poczucie, że jesteś mężczyzną? Może siebie też choć troszkę kochasz? Czy tylko ją? Bezwarunkowo, bez względu jak Tobą pomiata, bez patrzenia co otrzymujesz w zamian?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
![]() A co do pogrubionego to chyba przesadzasz, facet zasuwa po 14 h na dobę i jeszcze ma robić w domu? to może jak mu się chce pomóc i ma czas ![]() A skoro u rodziców mieszkają to podejrzewam, że i tak część obowiązków wykonuje mama autorki, a ona pewnie się snuje w piżamie cały dzień i płacze, że jej facet ma ją w 4 literach ... Ona się moim zdaniem za bardzo nudzi ... i stąd ma czas na głupie myśli, a facet zarobiony nawet nie wiedział co jej się w głowie urodziło, bo miał 100 spraw służbowych na głowie ![]()
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim
Cytat:
zrobię jej titu titu i przy okazji będzie można pogadać, bo nastrój będzie sprzyjał. charakteru, w tym przypadku zmienić się nie da ![]() a z moim libido, to ona bardzo dobrze wiedziała o co chodzi, bo jakoś na tygodniu się z tym wygadaliśmy i sytuacja była raczej jasna - o co mi chodzi. ---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ---------- dobra, sio fe, idźcie coś robić, bo poniedziałek, 1sza godzina i nic nie zrobione, a potem trzeba robić nadgodziny ![]() Edytowane przez jejTZ_guziczek Czas edycji: 2010-10-11 o 11:34 |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:51.