|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1261 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 257
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
martucha, gabisun- Dzięki!
To lecę ściągać |
|
|
|
#1262 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Cytat:
![]() Taki kujący ból. Na początku zastanawiałam się czy to nie zapalenie cewki moczowej, ale nie bo boli ewidentnie łechtaczka. Cytat:
Na samym początku robiłam jak piszesz - zbierałam cały dzień. Teraz to już tak długo nie trwa ![]() Spokojnie po 2-3h mogę karmić ![]() Posłałam. Dzięki kochana
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||
|
|
|
#1263 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: East
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Laski jak odciągacie pokarm kilka razy w ciągu dnia to zamrażacie potem,każdą porcję oddzielnie czy zbieracie do jednego pojemnika?Jesli zbieracie do jednego, to po każdym karmieniu chowacie go do lodówki i potem dolewacie kolejną porcję czy jak?
__________________
|
|
|
|
#1264 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
![]() Wow! ![]() Cytat:
![]() Idę dziś na 15 do ginekologa po tabletki. Mam nadzieję, że przepisze, nie tak jak moja cudowna ginka z czasów ciąży. Ale jedno co mnie pociesza to to, że w najbliższym czasie już jej nie zobaczę Nie znoszę baby A temu lekarzowi powiem, że zapomniałam o tabletki na wizycie poprosić i tyle ![]() A Asia w tym czasie pierwszy raz zostanie sama z dziadkiem Ciekawe, jak sobie poradzi, bo on nawet pieluchy zmienić nie umie Chyba w razie czego wezmę tetrowe to założy, bo jednorazówek nie potrafi ![]() Martucha Pamiętam, jak pisałaś, że dostałaś tabletki, dobrze kojarzę, że one działają po kilku dniach zażywania? Lekarz mi pewnie wszystko powie, ale z ciekawości pytam ![]() Asia kimnęła, poszłabym pod prysznic, ale ta cholera pewnie się obudzi za chwilę, zawsze mi na złość robi
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
||
|
|
|
#1265 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Ja ide 19-stego do gina i tez chcialabym tabletki. Ciekawe jakie ty dostaniesz. Ja sie troche boje bo jeszcze przed ciaza nie moglam brac tabletek (po wszytskich wymiotowalam) tylko plasterki evra byly ok. Boje sie ze te takie pociazowe beda tez ;( do dupci..... i co wtedy... Edytowane przez waniliaania2009 Czas edycji: 2010-10-12 o 11:23 |
|
|
|
|
#1266 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Właśnie wylałam 100ml mojego mleka
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
|
|
|
|
#1267 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Cytat:
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||
|
|
|
#1268 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
zakładam cienką czapeczkę po kąpieli, bo u nas w domu chłodno (niestety niespecjalnie da się nagrzać mocniej) i mała trzęsie się po kąpieli. Po kąpieli karmię i potem zmieniam czapeczkę na inną cienką (ale suchą) i kładę małą. No a przy następnym karmieniu, a czasem szybciej (bo np mała sama ją zdejmie), zdejmuję. Podobnie z rękawiczkami- zanim ją ubiorę po kąpieli to ma łapki zimne jak lód, więc na trochę zakładam jej rękawiczki- tylko tyle, żeby się zagrzała.
|
|
|
|
#1269 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
[QUOTE=Lenka*;22620800]
Cytat:
powiedz mi ty karmisz Asie modyfikowanym w nocy, czy tylko swoim??
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka 21.08.2010
|
|
|
|
|
#1270 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
ninaad... moja tez od urodzenia ma te prosaki (brzydkie to to jest
) i cos nie chca znikac... niestety z tego co mi wiadomo, nic nie mozna z tym zrobic, pozostaje cierpliwie czekac ![]() Ja czapeczke zakładam tylko na dwór... w ogole ubieram Nadie bardzo cienko, teraz lezy w samym body na krotki rekaw na kocyku i jest ciepla... ale u mnie w domu panuja warunki troche tropikalne. Jak ubieralam jej pajacyk na to body to pediatra stwierdziła, ze Młoda jest przegrzana.... wiec przestalam wierzyc w zasade, ze "nowordek (w warunkach domowych) powinen nosic warstwe wiecej niz dorosly".... ![]() Bordowa... ja Cie podziwiam, ze chce Ci sciagac, zeby podawac w butli... robisz sobie dodatkowa prace...naprawde Ci sie chce? z drugiej strony ma to swoje plus, bo jestes w stanie zweryfikowac ile Asia zjada... no i czy nie boisz sie ze sciaganie pokarmu laktatorem moze Ci zaraz zatrzymac produkcje mleka? NikaP-n... u mnie tez jest marudzenie jak wkładam Młoda do fotelika... dlatego staram sie ja wkładac, po jedzeniu jak zasnie... bo inaczej kazda podroz jest na sygnale no i awaryjnie jezdzi z nami smoczek. Bo normalnie jej nie dajemy, skoro sie nie domaga...
__________________
Jestem, bo fotografuję.... ![]() http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
|
|
|
#1271 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Klarissa mam nadzieję, że to przejdzie samo i nie jest to nic groźnego
a może faktycznie to coś z cewką sama już nie wiem i jeszcze jak boli i dotknę tego miejsca to takie dziwne uczucie ![]() A my czapeczkę ubieraliśmy na początku, teraz już nie bo mała nie znosi czapek zanim uśnie to przykrywam jej główkę pieluchą dopoki nie wyschnie, bo u nas zbyt ciepło nie jest.A teraz pierwszy raz witamy się na forum
|
|
|
|
#1272 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
![]() Jak starczy to swoim, a jak nie to modyfikowanym ![]() Cytat:
Wtedy kilka razy mniej przystawiam ją do piersi.Jeśli zatrzyma mi się produkcja, płakać nie będę Teraz ściągam tylko dlatego, że to zdrowsze dla Asi, że dostaje moje mleko, gdyby nie to to karmiłabym modyfikowanym
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
||
|
|
|
#1273 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka 21.08.2010
|
|
|
|
|
#1274 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
ja kiedys tez wylalam na posciel, cala ilosc jaka odciagnelam. Moze nie bylo wiele ale u mnie kazda ilosc na wage zlota ;(
Za oknem facet kosi trawe, kosiarka taka glosna ze nie slychac nic innego a maluch w najlepsze spi i chyba mu sie to podoba ![]() Mpik82- ja glowe zawsze myje malemu jak go kapie. A ty glowe kiedy myjesz? mszu- prosaki znikna, mojemu teraz znikly dopiero w 5 tygodniu zycia A ja znowu nie cierpie laktatora. Ale musze go uzywac po to aby pobudzac laktacje. Ile sie da przystawiam malego. Bardzo lubie go karmic piersia no ale niestety..... nie wiele sie najada. Jak przestane karmic to wywale laktator przez okno!!!!!!! Mam nadzieje ze jak bede w ciazy nastepnym razem, to bede miala wiecej pokarmu i nie bede musiala uzywac tych sprzetow. Edytowane przez waniliaania2009 Czas edycji: 2010-10-12 o 12:27 |
|
|
|
#1275 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
co do tabletek po porodzie to jak to jest??Chodzi mi dokladnie o to że jak karmiemy piersią i dojdzie po połogu do stosunku to się NIE ZAJDZIE W CIĄŻE bo okresu się nie ma?>???? Gdyby mleka nie było okres powstaje i wtedy można zajść w ciąże jak to jest ???
|
|
|
|
#1276 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
![]() ja ma laktator Avent Isis reczny i sobie chwale
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka 21.08.2010
|
|
|
|
|
#1277 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Na mnie laktator z Aventu wogole nie dzialal. Byl za slaby na moja ilosc. Kupilam z Medeli i mam wypozyczona taka pompe elektryczna i sciagam nim nawet do 30-35 ml, wiec spoko.
malwina1204- karmienie nie zabezpiecza cie przed ciaza. Czasami moze miec mniejszy lub wiekszy wplyw, ale ja bym tego raczej nie stosowala jako metoda zabezpieczania sie..... no moze jezeli chcesz miec zaraz drugiego bobaska I to nie jest tak ze jak karmisz to nie masz okresu. Masz go normalnie.
Edytowane przez waniliaania2009 Czas edycji: 2010-10-12 o 12:41 |
|
|
|
#1278 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 868
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko ![]() |
|
|
|
|
#1279 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
bordowa... wiem ze ciezko opowiedziec na tego typu pytania, ale dlaczego nie lubisz? (dodam, ze tez nie jestem wielka orendatorką tego zajecia i chetnie podzielilabym sie z kims tym obowiazkiem, ale ze mam meza jakiego mam inna opcja nie wchodzi w gre, no chyba, zeby mi piersi usuneli...
)gabi... a wiesz, ze dzis juz mialam Cie meczyc, o zdjecie pieworodnej kurcze, Kinia to Francja elegancja ;] moja przewaznie chodzi w białbym body, i to z mojego lenistwa lenistwa, (zebym nie musiala za duzo tych wkur..iajacych zatrzaskow rozpinac przy zmianie pieluchy )Mpik... znam Twoja sytuacja i Ci wspolczuje, bo Ty pewnie (jak sie domyslam) wolalabys nie miec tych dodatkowych zajec, jak sciaganie pokarmu a pozniej podawanie go w butelce... a jeszcze mi sie przypomnialo, Klarissa, pamietam jak pisałas, ze mialas uczucie jakby Ci ktos brodawki pradem porazał ( i to nie przy karmieniu). Tez to przeszlam, ale minelo jak sie wygoily.
__________________
Jestem, bo fotografuję.... ![]() http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna Edytowane przez mszu Czas edycji: 2010-10-12 o 12:47 |
|
|
|
#1280 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
szczerze to ja nigdy nie uzywałąm tabletek ale kiedys trzeba zacząć chodz mam pewne obawy takie jak :PRZYTYCIE |
|
|
|
|
#1281 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Mazury - NMR
Wiadomości: 680
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
martucha84, na promocji taki okaz? Coś mnie czarujesz
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Udanej wizyty u lekarza! Cytat:
![]() kasienka1701, śliczna ta Twoja Gabrysia! naked21, Filuś cudownie wyglądał w Dniu Chrztu! O! Jaki duży już z niego chłopak! ![]() Słodziachna! A ja się z Wami żegnam i powrócę tu dopiero po rozpakowaniu ![]() Wtedy będę mogła dołączyć do Was bez żadnych wyrzutów sumienia
__________________
|
||||
|
|
|
#1282 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Dla większości kobiet to plus karmienia, że powoduje jakąś tam przyjemność (bo jakby nie było, jest to stymulacja sutków) mnie to megaaa wkurzało, zwłaszcza w nocy, dlatego w nocy nie daję piersi w ogóle.
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
|
|
|
|
#1283 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Mszu
|
|
|
|
#1284 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Paula nie boję się, bo czego mam się bać? Rozmawiałam z dwiema lekarkami (moją i taką na zastępstwie) i z naszą położną i wszystkie stwierdziły, że ilości podane na opakowaniu od mleka nie są żadnym wyznacznikiem. Każde dziecko jest inne, pochłania inną ilość i nie można dziecku ograniczać jedzenia. Co najwyżej, jeśli je sporo i ulewa- to znaczy że jest za łakomy i trzeba dać mniej, a częściej. Nasz Pawcio nie ulewa, więc widocznie tyle potrzebuje. Ostatnio mnie martucha nastraszyła ;D (tzn pytała, czy nie za dużo) i poleciałam znerwowana do lekarki, a Ona powiedziała, że w żadnym wypadku nie wolno dziecku ograniczać, że nie zje więcej niż pomieści żołądeczek, najwyżej uleje. Skoro mały nie ulewa, to tyle Mu trza
tym bardziej, że On urodził się mniejszy niż norma urodzeniowa (3400-3500) i takie dzieci przez dłuższy czas gonią swoją wagę![]() Także jestem spokojna, bo kumplea też daje małemu 150. A Pawełek od dwóch dni zjada mniej,ok.140 ( a było już 160) więc reguluje sobie ilość ![]() waniliaania przypomniało mi się, że mam instr. sterylizatora po polsku, ale nie mam skanera co Ci napisać? wszystko ?
|
|
|
|
#1285 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Tifio
|
|
|
|
#1286 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
a wrecz mialam lepiej np mniej bolace i krotsze miesiaczki---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ---------- chodzi mi o podgrzewacz Aventu. Jezeli masz to chcialabym tylko ta czesc jak sie podgrzewa i na ile minut |
|
|
|
|
#1287 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
tifio, moja kolezanka (z zawodu lekarz) tak dbała o kikut, przemywajac go spirytusem, ze tez sie skonczylo to podcieciem chirurgicznym... wiec ona mi odradzala od samego poczatku spirtus, wiec stosuje ocetnisept podnosze kikut przemywam osuszam patyczkami kosmetycznymi, a skubany jak siedzi tak siedzi... zaczynam sie bac ze u nas tez sie to u chiruga skonczy
![]() gabi to tak jak u nas bordowa, myslisz, kobiety kotre mowia ze karmienie piersia sprawia im przyjemnosc to ta przyjemnosc ma jakies podloze erotyczne? eeee... chyba nie o to chodzi. Dla mnie jest to zupelnie obojetne, najchetniej w tym czasie zajelabym sie w ogole czyms innym, stad coraz czesciej mysle o zakupieniu chusty, podobno mozna w tym dziecko karmic? ale a propos czerpania przyjemnosci z karmienie piersia prosilabym o wypowiedzenie kolezanek kotre to rzeczywiscie odczuwaja?
__________________
Jestem, bo fotografuję.... ![]() http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna Edytowane przez mszu Czas edycji: 2010-10-12 o 13:06 |
|
|
|
#1288 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 711
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
![]() Cieszę się, że jest moja mama i moje dzieci są z nią, bo ja jednak dłużej tu zostane niż mi się wydawało. Cytat:
A takie krostki szczególnie na twarzy, czyli trądzik niemowlęcy - znika samo. u mojego Thomasa utrzymywało się ponad miesiąc i miał tego na prawdę sporo. Nic nie da się z tym zrobić, a nawet nie wolno. To są hormony i musi przejść samo. Pascalek też ma kilka bąbelków, ale na prawdę nie wiele i niektóre już mu znikły. Cytat:
A my wreszcie doczekaliśmy się lekarza. Już wiem, że posiedzimy tu dłużej niż sobie wyobrażałam. Lekarz stwierdził, że Pascal nie przybiera na wadze, bo wczoraj nic, a dziś tylko 5 g, to tak jakby nic. Poza tym ciągle korzysta z podgrzewanego inkubatorka/łózeczka, a po wyjęciu marznie na sopelek, więc nie umie utrzymać prawidłowej temperatury. Powiedział, że wypisze go dopiero gdy Pascal osiągnie wagę urodzeniową, a więc 2450g. Mówię, że chyba więc zostaniemy do zimy Uśmiał się, ale zapewnił, że tyle to nie potrwa.Wykłóciłam się dziś o karmienie. Powiedziałam, że każde dziecko ma inne potrzeby i nie każde jest w stanie wypić tyle ile pisze w tabelkach itp. Mówię, że on jest w stanie wypić 40 ml, a resztę to wlewam na siłę, że mały wypluwa bokiem, albo wymiotuje i jaki jest tego sens. Mówię, że to nie kaczka, czy kura żeby dostawać określoną miarkę żarcia, ale maleńkie dzieciątko, i chcę go karmić według jego potrzeb, a nie według tabelek. Mówię, że to nie moje pierwsze dziecko i poprzednią dwójkę z powodzeniem wykarmiłam na żądanie. I że nie przeszkadzało mi karmienie nawet co godzinkę czy dwie. Powiedziałam, że dla mnie to niezmiernie ważne, żeby go karmić, a wiem, że z każdym dniem tracę tą szanse, bo on nie umie chwytać piersi. Zapytałam, czy mogłabym go karmić częściej niż co 4 godziny, ale za to mniejszą ilością, tak żeby nie musiał po tym wymiotować. Lekarz zasłaniał się swoimi tabelkami, ale w końcu stwierdził, że skoro mi nie przeszkadza takie uwiązanie, to mogą go przestawić na karmienie co 3 godziny po 45 ml. Dla lekarza ważne jest, żeby on jednak dostawał butelkę, bo do mojego mleczka wsypują jakiś proszek, który jest bardzo kaloryczny i ma mu pomóc szybciej przybrać na wadze. Zgodziłam się. Najpierw jednak postanowiłam spróbować go nakarmić piersią. Został zważony przed karmieniem i tuż po i się okazało, że wypił 20ml, a więc 45ml musiał dostać w butelce i tak zrobiłam. Nawet udało się to w niego wlać. Powiedziałam, że najpierw chcę spróbować w ten sposób, czyli najpierw pierś, potem butelka, nawet jeśli musi być w trakcie ważony. Trudno. Jakoś to wytrzymamy. Nie dziwię się, że są tu tacy przekonani do tych swoich tabelek, bo dzis w nocy widziałam jak pielęgniarka karmi małego płaczka i ten wypija 90 ml i chce jeszcze i ciągle płacze bo mu mało. Drze się praktycznie non stop. A jest taki malutki jak Pascalek. A ja tu narzekam na 65 ml Nie mam szans z nimi wygrać.No ale najważniejsze, że pozwolą mi go przystawiać do piersi. Dla mnie te 20 ml z piersi, to już zawsze coś Zastanawiam się czy wszystkie pielęgniarki się do tego zastosują, bo one strasznie marudzą jak mają go ważyć, jakby to był co najmniej problem. Fakt, że na noc jest tylko jedna pielęgniarka i musi obskoczyć wszystkie dzieci, a nieraz drą się wszystkie na raz, albo wszystkie alarmy sie włączają i musi latać po oddziale. Ale teraz gdy lekarz się zgodził na pierś, to już nie popuszczę. Mam gdzieś ich łaskawe miny. Muszą go ważyć i koniec! Według lekarza Pascal potrzebuje przynajmniej 3 dni, żeby zostać wypisanym, o ile zacznie przybierać, a pobrana krew nie wykaże wzrostu bilirubiny (wg lekarza Pascal jest zbyt żółty i jeśli będzie bilirubina, to znowu idzie pod lampę). A więc 3 dni miną w piątek. Jeśli do piątku nas nie wypiszą, to kiblujemy do poniedziałku, bo przecież w weekend lekarze mają wolne i nie będą sobie zawracać nami głowy. Dziś Pascal ma 11 dni. Jesteśmy zamknięci jak w klatce, a ja świruję. Dobrze, że mamy tak piękna pogodę, że możemy wychodzić na spacerek, bo by mi chyba tu odbiło. Moje uwięzienie ma też dobre strony. Moge się wyspać w dzień i o nic się nie martwić. Moja mama zajmuje się Oliwią i Thomaskiem oraz moim mężem. Nie mam co narzekać. ![]() Ups... troszkę się rozpisałam. Wybaczcie
|
|||
|
|
|
#1289 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
dziękuje dziewczynki
a wy jak sobie dajecie rade po połogu(te które już uprawiają sex)tabletki czy prezerwatywy czy bez niczego?? |
|
|
|
#1290 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Mszu dla mnie karmienie jest przyjemne, ale nie ma to nic wspólnego z erotyką. Po prostu widok jak najpierw szuka cyca a potem robi minki jak je, czasami usmiecha się do cyca
trzyma łapke na cycu Może to zabrzmi trochę patetycznie, ale czuję jakbym jej oddawała kawałek siebie ![]() z jednej strony nie mogę się doczekać kiedy już nie będę karmić i w pewien sposób się uwolnię, a z drugiej wiem ,że bedzie mi bardzo brakować tej bliskości ( no na pewno nie cieknących cyców A propos to miałam taki sen, że poszlam na basen i zaczęlo mi mleko lecieć no i zaczęłam płakać ,że ja to nawet na basen nie mogę iść taki sen głupi |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:59.





najczęściej w pozycji stojącej 

Bo właśnie debiutuję 
jak zakładałam jej czapeczkę, rękawiczki i maziałam pyszczek kremem (a nie znosi tego i zawsze przy tym marudzi albo płacze)





) i cos nie chca znikac... niestety z tego co mi wiadomo, nic nie mozna z tym zrobic, pozostaje cierpliwie czekac 



( no na pewno nie cieknących cyców 
