2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D

[gabisun]

Napisane przez NIKaP-n

gabi miałam Tobie pisać, że Kinia superowa a trądzikiem się nie martw, przejdzie. Dziwię się tylko, bom czytała, że z tym się nic nie robi, że samo schodzi ale się nie wymądrzam, bo tylko w necie czytałam. Myślałam, że Pabluś ma na buźce, a to potówy były...

a wymądrzaj się, bo masz rację z trądzikiem nic się nie robi, ale pediatra twierdziła ,że to coś zapalnego i przepisała maść. Smarowałam ,ale bez zmian, więc odstawiłam maść, żeby małej nie faszerować. A pediatra to już dawno na emeryturze powinna być alergia chyba nie bylaby tylko na buzi bo pytala o proszek tak , alergia od proszku, tylko na policzkach co za baba...
Dziękujemy za komplement
Nikuś ale ty przecież masz 20 a ja niedawno 18-stkę miałAM

Klarissa kurcze a pediatra zaglądała jej do buzi i nic nie powiedziała ja nie wiem jak ja bym miała tam palce pchać z gazikiem
Mpik to jest w ogóle wykonalne?

A z tym sikaniem w trakcie to dizeci tak reaguja na zimno i zimne chusteczki

klarissa malutka przesłodka mamy takie same pieluszki a ja pranie robię raz w tygodniu jakoś

Jeśli chodzi o rozmiary to Kinia body i kaftaniki nadal ma na 56, a śpiochy już 62, cały wór za małych ciuszków już wyniosłam no plus takie które kompletnie są niepraktyczne i stwierdziliśmy z tż ( po kilku próbach ubrania ) że dajemy sobie spokój

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

A propos długości karmienia to ja byłam karmiona aż miesiąc nie chciałam cyca i ogólnie darłam się dniami i nocami i bez względu na pozycję a chyba głupia nie jestem i ogólnie nigdy nie choruję

[ninaad]

Napisane przez Klarissa

Nam tak mówili na SR - że to co matka je nie ma wpływu na kolki. Co innego alergie pokarmowe, ale kolki są z innego powodu niż dieta matki.
ale alergia może się objawiać podobnie jak kolka
Czy wy też codziennie robicie pranie? Ja nie zrobiłam przez 2 dni i brakło mi ciuszków... ale ja czasem przebieram po 4-5 razy dziennie bo mi się czasem mała posikuje.

ja pranie robię ze 2 razy w tygodniu, czasem rzadziej. No ale doszłam już do jako takiej wprawy w przewinaniu i porządnym zakładaniu pieluch, że na dobę idzie mi 1-2 komplety ciuszków. Większość prania to tetra, której zużywam sporo

Napisane przez Klarissa

Dziewczyny mam pytanie jak podajeciu maluszkom leki? Wczoraj po wizycie u pediatry dostaliśmy wit. KiD oraz Dicoflor - zamierzam to w ściągniętym mleku rozpuścić, ale mam pytanie - ktoś pisał, że stosował nystatyne na pleśniawki - jak to robiłyście? Wiem, że to trzeba rozpuścić, ale jak ja mam jej buzię w środku przemywać jak ona dzioba nie otwiera

rozpuścić tak jak w instrukcji i rozmieszać przed każdym użyciem. Ja w opakowaniu miałam taką pipetkę, którą jej wkładam do buzi i maziam nią język. Lek dawałam po jedzeniu i odbiciu.
I rozśmieszyło mnie to, co napisali na ulotce- że lek działa tym lepiej im dłużej będzie pozostawał na języku zanim dziecko go połknie. Tylko jak skłonić takiego malucha, żeby tego natychmiast nie zlizywał i nie zjadał?

Napisane przez gabisun

Jeśli chodzi o rozmiary to Kinia body i kaftaniki nadal ma na 56, a śpiochy już 62, cały wór za małych ciuszków już wyniosłam no plus takie które kompletnie są niepraktyczne i stwierdziliśmy z tż ( po kilku próbach ubrania ) że dajemy sobie spokój

Olcia też już wyrosła z niektórych ubranek. No ale ja tych 56 bardzo mało miałam. Zresztą z tą rozmiarówką to jakaś ściema- mam np pajac 56, który jest sporo większy niż inne 62

[gabisun]

ninaad dokładnie ja odłożyłam śpiochy na których był rozmiar 68
A tetry też nam schodzą, na szczęście mam zapas 40 sztuk i mogę spokojnie co tydzień robić pranie

i coraz mniej ciuszków prasuję tylko te najbardziej pogniecione

[Eveliouses]

aaaaha no to ok,dzięki.Wiem,ze nie wolno tam zbyt długo dziecka trzymac,ja nawet nie lubie go tam na chwile dawac jak jedziemy cos załatwic ale cóż

[ninaad]

Napisane przez gabisun

i coraz mniej ciuszków prasuję tylko te najbardziej pogniecione

ja do tej pory nic nie prasowałam I póki co nie zamierzam, bo chyba nic innego bym nie robiła a tak- idę się zaraz wziąć za pieczenie chlebka.
No a poważnie- jak ciuszki są z porządnej tkaniny i używam płynu do płukania to uważam, że są wystarczająco miękkie. A że pogniecione- i tak mała zasika a jak nie zasika to zaraz się pogniotą, bo strasznie się wierci w łóżeczku

[Eveliouses]

Napisane przez ycnan

Heh, robię 4 podejście do napisania postu/posta Jak nie internet, to dzwoniący telefon, czy chcący czegoś mąż lub głodne dziecię

Weronisia, wytrzymaj, kochana, jeszcze troszeczkę

elenka1, pierwsze słyszę o darmowej jednej dawce na rotawirusy. My nie będziemy na to sczepić. A koszt w naszej przychodni to (nie pamiętam dokładnie) 320 lub 360zł za jedna dawkę.
Pierwsze szczepienie jest na wizycie po 6tygodniach, czyli niby na pierwszej (lekarz bada maluszka i na koniec szczepi, jeśli jest ok), ale my poszliśmy jak mały skończył 4 tygodnie, sprawdzić, czy wszystko z nim ok i czy przybiera na wadze.
Cudny dzieciaczek
Co do fotelika, to nie układasz go źle. One wszystkie takie są Dlatego ja na razie fotelika unikam jak ognia. Nie chcę małemu kręgosłupa maltretować.


Oho, Borysek się przebudza. Cycuś będzie

Dobrej nocki mamusie i dzidziusie

dzięki ja też nie lubie fotelikaaaa brrrr ale jak jedziemy do usc czy do mopsu po becikowe to musimy go tam włozyc,ale na chwile na szczescie

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Nikuś,dzięki za odpowiedź i komplementy dla Radulki
Martucha-pomaga,pomaga,może nie tyle w nocy ale w dzień ciut lepiej i dłużej śpi wiec trza sie cieszyc z małych kroczków
a dzis bylismy w mopsie załatwic becikowe i dostałam paczke pampersów i chusteczki !!!!!szoook normalnie,ze cos nam dają.raz w miesiącu mozna przyjsc po pampry-zawsze to cos ,no nie

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez malwina1204

świetnie wyglądasz! masz ślicznego synka;P

bardzo dziękujemy

[Klarissa]

Napisane przez Mpik82

Moja też miała.Położna kazała kupic Aftin i nakładać troszke na gazić i scierać z języczka i wewnątrz policzków szybko zeszło

No mi kazali tą nystatyną przemywać, ale moje dziecko otwiera dzioba tylko do jedzenia a to się ma przemywać po jedzeniu

Napisane przez naked21

Klarissa- faktycznie przesłodko w sukienusi i jak ładnie z tatusiem wygląda

ja mojemu z trudem podaje nawet kropelki, więc leków na łyżeczce sobie nie wyobrażam

Właśnie łyżeczką sobie nie wyobrażam dlatego wolę odciągnąć i jej dać w mleku moim zmieszane. A co do wyglądania to jest taka mała córunia tatunia

Bordowa- też bym chciała mieć 20 lat

Ja też bym chciała mieć znowu 20 lat. Ale z drugiej strony teraz moje życie jest fajniejsze

Napisane przez martucha84

cudownie wyglądacie, na początku robiłam pranie co 2 dzień teraz raz na tydzień? robiłam w ostatnią sobotę i na razie mi nie spieszno..

Wow, ja tydzień bez prania to nie dam rady...

A nie bałaś się, że ta kapsułka mu wpadnie do buzi?

[Eveliouses]

TIFIO no to czekamy na rozpakowanych Was

[martucha84]

Napisane przez Eveliouses

aaaaha no to ok,dzięki.Wiem,ze nie wolno tam zbyt długo dziecka trzymac,ja nawet nie lubie go tam na chwile dawac jak jedziemy cos załatwic ale cóż

mój syn nie znosi jak się go wkłada do fotelika, drze się w niebo głosy, a w aucie w sekunde usypia

Napisane przez Eveliouses

Martucha-pomaga,pomaga,może nie tyle w nocy ale w dzień ciut lepiej i dłużej śpi wiec trza sie cieszyc z małych kroczków
a dzis bylismy w mopsie załatwic becikowe i dostałam paczke pampersów i chusteczki !!!!!szoook normalnie,ze cos nam dają.raz w miesiącu mozna przyjsc po pampry-zawsze to cos ,no nie

no ba;D trzeba się cieszyć

my jak złożyliśmy papiery do mopsu, to nam powiedzieli że na kasę czeka się miesiąc, no i potem przyszedł do domu pan i przyniósł pismo ze nam zgodnie z jakąś tam ustawą przyznali becikowe hahahaha to się zdziwiłam że to tak oficjalnie wygląda no i że kasa do końca października,
no i mieliśmy kolejny ubaw bo to niby ma być pomoc dla rodzin, i jak ktoś nie ma kasy to sobie poczeka na ten tysiaczek... 2 miesiace

Napisane przez Klarissa

Wow, ja tydzień bez prania to nie dam rady...

A nie bałaś się, że ta kapsułka mu wpadnie do buzi?

powoli się wprawisz i dasz radę i tydzień ja na początu też sobie tego nei wyobrażałam a teraz już jest ok

nie boję się bo łepek urywam żeby nie wisiał no i trzymam kapsułkę w palcach, naciskam i to wkropuje się.. nigdy mi się nie wyślizgnęła ani nic..

[Eveliouses]

co do prasowania to u mnie zakończyło się w ciąży bo poprałam wszystkie ciuszki i wyprasowałam a teraz nie miałabym kiedy bo mały jest baaardzo absorbujący ale bdb bo nie mam czasu na głupoty hihi
a co do karmienia to ja na początku czułam wbijane igły w sutki,tak bolało!!ale przezwyciężyliśmy to i teraz się cycki przyzwyczaiły i LUBIE KARMIĆ Radusia on tak spokojnie wtedy na mnie patrzy,albo spi słodko...mi się to podoba(bez erotycznych podtekstów kochane )dobra spadam bo pewnie już GŁODOMORRA moja kochana się budzi !!!!!!!!!!!!!!!!
acha obejrzałam zdjęcia dzieciaczków-SŁODZIAKOWE mamy te nasze skraby i zdrówka wszystkim życzymy!!!!

[waniliaania2009]

Napisane przez Klarissa

Dziewczyny mam pytanie jak podajeciu maluszkom leki? Wczoraj po wizycie u pediatry dostaliśmy wit. KiD oraz Dicoflor - zamierzam to w ściągniętym mleku rozpuścić, ale mam pytanie - ktoś pisał, że stosował nystatyne na pleśniawki - jak to robiłyście? Wiem, że to trzeba rozpuścić, ale jak ja mam jej buzię w środku przemywać jak ona dzioba nie otwiera

witaminke d i k kup taka w kapsulkach specjalna dla niemowlat. Ja po prostu wstrzykujesz do buzi bo jest w takich kapsuleczkach.

Dziewczyny ile wy uzywacie chusteczek nawilzajacych do jednej kupy? bo ja chyba 10.... i kupuje je worami. Az sie zastanawiam jak ograniczac aby ich mnie zuwywac.

My ubieramy jeszcze ciuszki 56 oraz 62 bo tych 1 wszych mamy malo. Piore co drugi dzien na duze zuzycie pieluszek tetrowych (nimi zaslaniam malego aby mnie nie obsikal). Na dzien starcza nam jedno ubranko bo malo kiedy musimy zmieniac, raczej sie nie posikuje.
U mnie duzo kupionych ciuszkow sie nie sprawdzilo np body i inne przez glowe. Uzywam glownie kaftanikow, spiochy i pajace a reszta lezy

[Zuziczka]

U nas pranie codziennie....
ale ja naprawde mam malo ciuszkow dla Olka, nawet rozmiar 50 jest za duzy. Pasuja na niego 4 pajace i 2 body z krotkim rekawem plus 3 kaftaniki i tyle. W reszcie plywa. Plus jest taki, ze przejdziemy po kolei przez wszystkie ciuszki
Plus schodzi nam milion tetr jak u Ciebie Ninaad.

Napisane przez Klarissa

Dziewczyny mam pytanie jak podajeciu maluszkom leki? Wczoraj po wizycie u pediatry dostaliśmy wit. KiD oraz Dicoflor - zamierzam to w ściągniętym mleku rozpuścić, ale mam pytanie - ktoś pisał, że stosował nystatyne na pleśniawki - jak to robiłyście? Wiem, że to trzeba rozpuścić, ale jak ja mam jej buzię w środku przemywać jak ona dzioba nie otwiera

Olkowi rozpuszczam Dicoflor w kieliszku z odrobina wody lub soli fizjol. i potem mu daje z kieliszka albo zaciagam strzykawka.
Witamine normalnie z kapsulki, choc wczoraj pediatra sie skrzywila na ten miks (Vit K+D) wg. niej dziecko nie potrzebuje vit K bo dostalo w szpitalu zastrzyk i ze to komercja jest. Polecila nam Vigantyl (czy jakos tak) takie male tabletki z vit D ktore sie rozpuszcza w wodzie i do dzióbka.
U nas w domu od zawsze na plesniawki uzywa sie aftin, i wtedy na patyczek higieniczny troszke i na plesniawke- zawsze dziala.


Dziewuszki,
u nas sie chyba normuje powoli. Olek mniej ryczy, ladnie spi i wcina jak trzeba. Trzymamy sie w miare godzin, choc Maly czasem cos poprzestawia.
Aha, co do spacerow, to my wychodzimy codziennie od kiedy Olek jest poza szpitalem. Dzieki spacerom udalo sie nam szybciej podleczyc katar, wiec wychodzcie z Maluchami dopoki nie jest bardzo paskudnie.

Probowalam wczoraj sciagnac z piersi, z ktorej chwile wczesniej jadl Olo i sciagnelam moze 2ml Wyczyscil do dna. Moze bedzie teraz jeszcze szybciej tył?

[ycnan]

naked21, trzymam kciuki za wizytę. Mam nadzieję, ze da się te paluszki rozprostować.

Napisane przez bordowa

Dziś zaczynam brać tabletki, ciekawe jak to się uda z moją niesystematycznością

Łohoho, to sie pilnuj strasznie, kobieto, bo przy tych tabletkach to chyba max godzinę można się spóźnić.

Napisane przez Eveliouses

a dzis bylismy w mopsie załatwic becikowe i dostałam paczke pampersów i chusteczki !!!!!szoook normalnie,ze cos nam dają.raz w miesiącu mozna przyjsc po pampry-zawsze to cos ,no nie

Super. To się nazywa jakaś pomoc rodzinie. Niewiele, ale zawsze coś


Kurna, Borysek od tygodnia ma jakąś wysypkę na buźce Taką kaszkę. Zaczęło się na czole i rozeszło też na dół. Nawet na powiekach ma Nie wiem, czy to potówki, czy może uczulenie na coś. Choć nie jem nic nowego. W zasadzie to ostatnio chleb smarowany nożem, bo nie mam czasu nawet kanapek zrobić, o obiedzie nie wspominając...
Nie wiem, czy czymś mu to smarować, czy nie. Myślałam, żeby mu zaaplikować krochmal na twarz, ale nie jestem pewna...

[martucha84]

dziewczyny na 1 stronie dodałam kilka przydatnych linków do pytań jakie najczęściej tu padają, jak macie jeszcze coś ciekawego albo inaczej to widzicie to piszcie!

[Klarissa]

Napisane przez gabisun

Klarissa kurcze a pediatra zaglądała jej do buzi i nic nie powiedziała ja nie wiem jak ja bym miała tam palce pchać z gazikiem

No ja chyba tym patyczkiem spróbuję.

A z tym sikaniem w trakcie to dizeci tak reaguja na zimno i zimne chusteczki

klarissa malutka przesłodka mamy takie same pieluszki a ja pranie robię raz w tygodniu jakoś

Dokładnie tak. Jak ja rozbieram w nagrzanej łazience to się nie posikuje a w sypialni mamy chłodniej i jeszcze jak ją maznę tą zimną, mokra chusteczką to siku leci od razu.

U nas też masa ubranek okazała się do bani - np. nie dało się ich ubrać no i mam już cały worek odrzutów i będę mądrzejsza w tym co kupić. Nie wszystko co ładne nadaje się do założenia dziecku, teraz już to wiem. I też mam tak, że body i kaftaniki idą 56 a śpioszki i pajacyki 62. Moje dziecię jest długie, ale strasznie chude i większość body jest na nią jakieś 2x za szeroka...

Napisane przez ninaad

ja pranie robię ze 2 razy w tygodniu, czasem rzadziej. No ale doszłam już do jako takiej wprawy w przewinaniu i porządnym zakładaniu pieluch, że na dobę idzie mi 1-2 komplety ciuszków. Większość prania to tetra, której zużywam sporo

rozpuścić tak jak w instrukcji i rozmieszać przed każdym użyciem. Ja w opakowaniu miałam taką pipetkę, którą jej wkładam do buzi i maziam nią język. Lek dawałam po jedzeniu i odbiciu.
I rozśmieszyło mnie to, co napisali na ulotce- że lek działa tym lepiej im dłużej będzie pozostawał na języku zanim dziecko go połknie. Tylko jak skłonić takiego malucha, żeby tego natychmiast nie zlizywał i nie zjadał?

Zastosuję się do twojej instrukcji pod warunkiem, że uda mi się otworzyć małej paszczękę po jedzeniu

Napisane przez ninaad

ja do tej pory nic nie prasowałam

Kurcze a ja wszystko prasuję. I to ja - co nienawidzę prasować i zaklinałam się, że w życiu prasowała nie będę a teraz w wolnych chwilach lecę żelazkiem

Napisane przez martucha84

mój syn nie znosi jak się go wkłada do fotelika, drze się w niebo głosy, a w aucie w sekunde usypia

A nasza się wygina w łuk i siedzi w tym foteliku jak jakiś paralityk... cała powykręcana. Nie ma szans żeby jej było w tym wygodnie jak się tak poskręca ale co ja jej poradzę na to... za to właśnie zasypia w tym od razu.

Napisane przez waniliaania2009

witaminke d i k kup taka w kapsulkach specjalna dla niemowlat. Ja po prostu wstrzykujesz do buzi bo jest w takich kapsuleczkach.

Taka właśnie mam

Dziewczyny ile wy uzywacie chusteczek nawilzajacych do jednej kupy? bo ja chyba 10.... i kupuje je worami. Az sie zastanawiam jak ograniczac aby ich mnie zuwywac.

Ja też zużywam tego jakieś chore ilości... czasem nawet opakowanie dziennie...

Napisane przez Zuziczka

Olkowi rozpuszczam Dicoflor w kieliszku z odrobina wody lub soli fizjol. i potem mu daje z kieliszka albo zaciagam strzykawka.
Witamine normalnie z kapsulki, choc wczoraj pediatra sie skrzywila na ten miks (Vit K+D) wg. niej dziecko nie potrzebuje vit K bo dostalo w szpitalu zastrzyk i ze to komercja jest. Polecila nam Vigantyl (czy jakos tak) takie male tabletki z vit D ktore sie rozpuszcza w wodzie i do dzióbka.
U nas w domu od zawsze na plesniawki uzywa sie aftin, i wtedy na patyczek higieniczny troszke i na plesniawke- zawsze dziala.

Widzisz, a mnie właśnie pediatra kazała jej to dawać.

Czyli nikt nie rozpuszcza w mleku?

[kasienka1701]

Napisane przez martucha84

a plantex do ukończenia miesiąca piłam ja, a potem Pat - raz dziennie pomogło ale w smaku jest ochydne

Acha.Moja Gabrysia w poniedziałek kończy miesiąc,więc nie wiem czy od razu dawać jej czy sama mam pić...
Tak samo nie wiem czy np takie leki jak esputicon, sab simplex czy bobotic podawać tylko w razie potrzeby czy codziennie w ramach profilaktyki?I w ogóle jak to dawkować(niby na recepcie jest napisane,ale każdy inaczej mówi)....
Pytam jak głupia,ale już sama nie wiem czy Gaba ma kolki czy zwykłe zaparcia,bo np widzę,że i w ciągu dnia się pręży,czerwona na buzi,jakby chciała coś zrobić,a nie może i pod wieczór jak się nazbiera to jest jazda kilka godzin,więc może powinnam codziennie jej podawać jakieś kropelki,herbatki:rolleye s:

U mnie dziś robotnicy na dachu grasują i tak sie tłuką,że musiałam się z Małą przenieść piętro niżej do teściów,bo chyba cały dzień byłby z głowy jesli chodzi o spanie...Zaraz idziemy na spacerros,to może Młoda przytnie komara,bo na razie od rana nie spi

[martucha84]

Napisane przez Zuziczka

Witamine normalnie z kapsulki, choc wczoraj pediatra sie skrzywila na ten miks (Vit K+D) wg. niej dziecko nie potrzebuje vit K bo dostalo w szpitalu zastrzyk i ze to komercja jest.

kolejna lekarka która ma takie zdanie.. nasza kazała odstawić k, bo powodowała niepokój i bóle brzucha

Napisane przez Klarissa

A nasza się wygina w łuk i siedzi w tym foteliku jak jakiś paralityk... cała powykręcana. Nie ma szans żeby jej było w tym wygodnie jak się tak poskręca ale co ja jej poradzę na to... za to właśnie zasypia w tym od razu.

niestety trzeba te dzieciaki męczyć...

[naked21]

Napisane przez bordowa

Ty chyba nie jesteś dużo starsza?

26 i pól na karku

Napisane przez Klarissa

Właśnie łyżeczką sobie nie wyobrażam dlatego wolę odciągnąć i jej dać w mleku moim zmieszane. A co do wyglądania to jest taka mała córunia tatunia

Wow, ja tydzień bez prania to nie dam rady...

ano córeczki to zwykle są tatusiowe wiem z autopsji
za to pod moimi skrzydłami rośnie typowy mamisynek

Napisane przez ycnan

naked21, trzymam kciuki za wizytę. Mam nadzieję, ze da się te paluszki rozprostować.

Kurna, Borysek od tygodnia ma jakąś wysypkę na buźce Taką kaszkę. Zaczęło się na czole i rozeszło też na dół. Nawet na powiekach ma Nie wiem, czy to potówki, czy może uczulenie na coś. Choć nie jem nic nowego. W zasadzie to ostatnio chleb smarowany nożem, bo nie mam czasu nawet kanapek zrobić, o obiedzie nie wspominając...
Nie wiem, czy czymś mu to smarować, czy nie. Myślałam, żeby mu zaaplikować krochmal na twarz, ale nie jestem pewna...

no ja też mam nadzieję. Zreszta od 28.10 zaczynamy cykl zajęć z rehabilitantką takie ogólnorozwojowe i wtedy też zwróc uwagę. A to wszystko przez to, że mały strasznie mocno jeszcze zaciska piąsteczki i kciuk sie przyzwyczaił do tej schowanej pozycji. Urodził się z normalnymi paluszkami

mój tez ma delikatna skórę na buźce i często ma krostki, zaczerwienienia. Pomogła zmiana kołdy z pierzynkowej na antyalergiczną, obcinanie pazurów i zakaz przytulania małego przez nieogolonego dziadka ale i tak mały ma szorstką, łuszczącą się buźkę

[kasienka1701]

Napisane przez martucha84

kolejna lekarka która ma takie zdanie.. nasza kazała odstawić k, bo powodowała niepokój i bóle brzucha

O to może i moje dziecie ma te swopje dolegliwości przez ta witaminę K

[Zuziczka]

Zapomnialam Wam napisac Cioteczki, ze nam dzisiaj okragly miesiąc styknął

[aaneczka1984]

hej mamuśki..
czy ja się tu wam kiedys chwaliłam że znajdyję czas dla siebie w ciągu dnia???
zapomnijcie o tym ....już nie mam tego czasu..
Chłopaki chyba się zbuntowali i marudzą mi na zmianę...albo i czasem razem...zdarza im się razem nawet kupe uwalić....
na szczescie tez razem w południe śpia..ot chwila na gotowanie obiadu i zjedzenie śniadania

Teraz Patrys buja sie w bujaczku..to moje wybawienie..bo inazej by ciągle na rączkach chcial byc..
Rozłżyłam bujaczek na maksium i położyłam w ten dołek małego jaśka i śpi prawie na płasko
W foteliku tez w tą dziure mam podłożony mały kocyk bo młody buntuje się leżąć w pozycji embrionalnej

Mój tez ma biały jezyczek ..musze kupic ten Aftin i zacząć przecierać buźke...najlepszym sposobem jest chyba ten patyczek do uszu...

Co do karmienia piersią to juz kiedys pisałam, że jakos mnie to nie rozczula...zwłaszcza że młody teraz ciągle na cycku by wisiał..possie 10 minut..przyśnie mu się i za pół godziny znów głodny..
Cycki mam ciągle miękie ..no bo kiedy mają sie napełnić, jak non stop żre...
Dokarmiem go raz dziennie butla..zeby mieć zas obiadek ugotować...i samej coś zjeść...No i Dominikiem tez się troche zająć..bo zaczyna byc zazdrosny..

Chusteczek do jednej kupki mi idzie 2 czasem 3...ale ja jak otwieram pieluszkę..przecieram czystym przodem pieluszki większe resztki kupki..później skłądam pampersa i podkładam pod dupcię i resztę przecieram chusteczką...no i zwijam pamka, zakłądam świeżego i wsio.

Kropelki podaja ...na smoczku skraplam na cyca i mały połyka

zmykam obiad gotować...

[Mpik82]

Napisane przez bordowa

Mpik Zapomniałam Ci powiedzieć, że masz cudowny avatar

dziękuje Moja niunia w kąpieli

Dziewczyny RATUNKU!!!
Powiedzcie co może być- Milenka bedzie miala za pare dni 2 miechy a stała się strasznie niedobra- PŁACZE i PŁACZE niezależnie od wszystkiego- nakarmiona, przebrana, czy to na pleckach, czy na brzuszku... Jak nie śpi to nie ma choć 15 min bez płaczu- ja juz nie daje rady...
od 2 dni ciągle chce jesc i to w ciagu dni zeszliśmy z jedzenia co 3 godziny na co 2godz a czasem chce częściej...
w nocy je co 21, 2.40, 4.40 ale juz od 6,50 to co 2..
Od 3 dni też robi Jedną kupe o 8.00 rano i jest taka dziwna, dośc gęsta ale nie wiem czy to zatwardzenie,, raczej nie bo wylewa jej się aż z pampersa jest taka duża,,,tylko troche gęsciejsza niż wcześniej..taka bardziej pomarańczowa ..
daje jej te kropelki sab simplex co drugie karmienie, ale nie wiem czy to pomaga, czasem herbatke koperkowa, czasem rumiankowa czasem sama wode,, bo ona ciagle chce jesc...Pierdzi często.
Usnąc sama nie uśnie, musze ją nosic...czasem tak placze histerycznie jakby chcia spac a nie potrafiła sama usnac dzis bylo tak dwa razy... dopiero usnela na rekach...łzy tak jej ciekną jakbym ją biła normalnie ... tak strasznie mi smutno ze rycze razem z nią....

[Klarissa]

Napisane przez kasienka1701

Acha.Moja Gabrysia w poniedziałek kończy miesiąc,więc nie wiem czy od razu dawać jej czy sama mam pić...
Tak samo nie wiem czy np takie leki jak esputicon, sab simplex czy bobotic podawać tylko w razie potrzeby czy codziennie w ramach profilaktyki?I w ogóle jak to dawkować(niby na recepcie jest napisane,ale każdy inaczej mówi)....
Pytam jak głupia,ale już sama nie wiem czy Gaba ma kolki czy zwykłe zaparcia,bo np widzę,że i w ciągu dnia się pręży,czerwona na buzi,jakby chciała coś zrobić,a nie może i pod wieczór jak się nazbiera to jest jazda kilka godzin,więc może powinnam codziennie jej podawać jakieś kropelki,herbatki:rolleye s:

Nam na szkole rodzenia mówili, że nie powinno się tych kropelek stosować cały czas bo z nimi jest jak ze środkami na przeczyszczenie - im więcej ich stosujesz tym słabiej działają bo zamiast żeby brzuszek maluszka sam pokonywał trudności to wszystko za niego robi lek. Także jak ją nie boli, to może nie podawaj?

Napisane przez naked21

ano córeczki to zwykle są tatusiowe wiem z autopsji
za to pod moimi skrzydłami rośnie typowy mamisynek

Ja też byłam tatusiowa
A co do Filusia to on ma jeszcze czas na przerwanie pępowinki z mamusią zwłaszcza, że nie może liczyć na tatę.

--------------------------
Ja zrobiłam na allegro małe zakupy dla Natalki. Okazało się, że 2 ręczniczki kąpielowe to za mało - jeden był w praniu a drugi został posikany no i nie było w co malucha zatulić, bo wycieram ją w pieluchy. No i zdecydowałam się kupić 2gi kocyk polarkowy bo mam jeden a z jej sikaniem to boję się, że kocyk źle skończy. Dzisiaj w nocy dała radę dwóm rożkom a rano osikała ścianę Ja nie wiem jak ona to robi, zakrywam ją pieluszką tetrową po zdjęciu pampka a ona i tak daje radę

No i kupiłam jej takie coś:
http://allegro.pl/skarpetki-0-12-fro...271897308.html
Teraz pewnie będą za duże, ale tak za 2-3 miesiące będzie miała uciechę.

[waniliaania2009]

Napisane przez kasienka1701

Acha.Moja Gabrysia w poniedziałek kończy miesiąc,więc nie wiem czy od razu dawać jej czy sama mam pić...
Tak samo nie wiem czy np takie leki jak esputicon, sab simplex czy bobotic podawać tylko w razie potrzeby czy codziennie w ramach profilaktyki?I w ogóle jak to dawkować(niby na recepcie jest napisane,ale każdy inaczej mówi)....
Pytam jak głupia,ale już sama nie wiem czy Gaba ma kolki czy zwykłe zaparcia,

ja od wczoraj regularnie biore espunisan i jest roznica. Bo Dawid zawsze plakal, prezyl sie, darl...... ale robil jedna kupke na dzien i caly czas baki puszczal. Od wczoraj nie placze (poplakal z 30 min moze) i robi kupke po kazdym jedzeniu...... wiec chyba to nie kolka tylko po prostu kupy nie mogl zrobic.... zobaczymy co dalej bedzie narazie dziala.
Daje 3 razy dziennie po 4-5 kropelki. Wczesniej dawalam tak jak bolalo ale efekty byly marne.

Mpik82- moj mial podobnie tylko ze robil jedna zielona kupe- dawalam mu przez trzy dni probiotyk BioGaia i pomoglo. 5 kropel na dzien. W aptece bez recepty.Moj wtedy kupy nie mogl zrobic i tak plakal.Dawalam wtedy tez kropelki sab simplex i nie wiem czy one tego nie powodowaly. Teraz daje espunisan i jest ok, robi kupe co karmienie. Moze to cos te krople sab simplex zatrzymuja..... bo mialam podobnie.

[Ewcia811211]

witam was kobietki- dolaczam do was na dobre - juz rozpakowana
byly stresy przed porodem teraz sa stresy po.....
i tak dzis mija nam 2tyg odkad jestesmy ja, malenstwo i tata
dzis mialam kryzysa w nocy- maly tak mi sie swymi dziaslami wtopil w cycka ze myslalam ze wyjde z siebie, az lzy polecialy.macie na to jakis sposob?albo inaczej-czy jest wogole zeby dzieciatko tak nie zaciskalo?bo wsysa sie dobrze ale jak scisnie to makabra

[martynka81]

hej dziewczyny, czytam was ale jak mam coś odpisać, to mały zazwyczaj się budzi i nie ma czasu, wtedy

Martucha - fajne podejście masz do karmienia . Zgadzam się z Tobą w 100%.

Mpik - a może to skok rozwojowy, pierwszy jest w 5 tyg, a później 7-8tydzień z tego co czytałam. Przytulam cię mocno

Kasieńka - ja kiedyś czytałam, że te kropelki wszystkie to nie działają tak doraźnie i my małemu podajemy taką małą dawkę profilaktycznie.

A u nas ogólnie oki tylko chyba z kupkami coś nie halo. Sama nie wiem, Mały gazy ma normalnie, ale kupkę robi 1-2 dziennie( choć czasem w nocy to i trzy pod rząd potrafi zrobić) i widzę że czasem się męczy, pręży, a jak już zrobi to kupka jest normalna, więc nie wiem czy to po prostu układ trawienny niedokształcony czy coś innego. A może wina tego że dokarmiamy i reakcja na mleko ..... zapytam pediatrę jak pójdziemy.
Martucha jeszcze pytanie do Ciebie - ten Plantex co piłaś i później dawałaś małemu na gazy i trawienie tak??? i pomagało z tego co pisałaś, tak?? bo ja daje małemu herbatkę z Humanny na brzuszek ale sama nie wiem czy działa.

Klarissa -zdolna ta wasza córcia, umie mamę i tatę wykiwać i osiusiać co się da ślicznotka mała

Naked - mam nadzieje że woreczki pomogą


Zuzi - fajnie że Olek się "reguluje", a wit, K nam kazali odstawić jak zaczęliśmy dokarmiać.

Weronisia - super masz dzieciaczki

w ogóle wszystkie wasze bobaski są extra słodziutkie tylko je schrupać

[Ewcia811211]

Cytat:
Napisane przez Zuziczka
Dziewczyny, czy was bola piersi gdy dziecko zaczyna ssac? I nie mam na mysli brodawek. Mnie bardzo bola chyba kanaliki i to w obu piersiach przez pierwsze kilkadziesiat sekund jak Maly sie dossie. Nie wiem czy to normalne czy nie?

-mam tak samo :/

[martucha84]

waniliaania a może po prostu po kupie idźcie pod wodę pod kran, obejdzie się wtedy bez chusteczek...

Napisane przez kasienka1701

Pytam jak głupia,ale już sama nie wiem czy Gaba ma kolki czy zwykłe zaparcia,bo np widzę,że i w ciągu dnia się pręży,czerwona na buzi,jakby chciała coś zrobić,a nie może i pod wieczór jak się nazbiera to jest jazda kilka godzin,więc może powinnam codziennie jej podawać jakieś kropelki,herbatki:rolleye s:

jeśli to są zaparcia to spróbuj zrobić tak że przez 4 dni jedz activie, i przy każdym karmieniu przyciskaj jej brzuszek do swojego brzuszka będzie ściśnięty lekko i będzie miała ciepło, jak do poniedziałku nie minie daj jej raz dziennie plantex...

Napisane przez naked21

2
no ja też mam nadzieję. Zreszta od 28.10 zaczynamy cykl zajęć z rehabilitantką takie ogólnorozwojowe i wtedy też zwróc uwagę. A to wszystko przez to, że mały strasznie mocno jeszcze zaciska piąsteczki i kciuk sie przyzwyczaił do tej schowanej pozycji. Urodził się z normalnymi paluszkami

trzymam kciuki

Napisane przez kasienka1701

O to może i moje dziecie ma te swopje dolegliwości przez ta witaminę K

odstaw.. i zobacz czy będzie poprawa jak tak to podaj znowu jak się pogorszy wszystko będzie jasne...

Napisane przez Zuziczka

Zapomnialam Wam napisac Cioteczki, ze nam dzisiaj okragly miesiąc styknął

gratulacje!

Napisane przez Mpik82

Dziewczyny RATUNKU!!!
Powiedzcie co może być- Milenka bedzie miala za pare dni 2 miechy a stała się strasznie niedobra- PŁACZE i PŁACZE niezależnie od wszystkiego- nakarmiona, przebrana, czy to na pleckach, czy na brzuszku... Jak nie śpi to nie ma choć 15 min bez płaczu- ja juz nie daje rady...
od 2 dni ciągle chce jesc i to w ciagu dni zeszliśmy z jedzenia co 3 godziny na co 2godz a czasem chce częściej...
w nocy je co 21, 2.40, 4.40 ale juz od 6,50 to co 2..
Od 3 dni też robi Jedną kupe o 8.00 rano i jest taka dziwna, dośc gęsta ale nie wiem czy to zatwardzenie,, raczej nie bo wylewa jej się aż z pampersa jest taka duża,,,tylko troche gęsciejsza niż wcześniej..taka bardziej pomarańczowa ..
daje jej te kropelki sab simplex co drugie karmienie, ale nie wiem czy to pomaga, czasem herbatke koperkowa, czasem rumiankowa czasem sama wode,, bo ona ciagle chce jesc...Pierdzi często.
Usnąc sama nie uśnie, musze ją nosic...czasem tak placze histerycznie jakby chcia spac a nie potrafiła sama usnac dzis bylo tak dwa razy... dopiero usnela na rekach...łzy tak jej ciekną jakbym ją biła normalnie ... tak strasznie mi smutno ze rycze razem z nią....

jadłaś ostatnio marchewkę? podobno częściej uczula dziecko marchewka niż coś smażonego, ja zauważyłam że jak piłam kubusie i jadłam sporo marchewki Pat zaczął robić pomarańczową kupę, do tego strasznie się przy tym prężył a kupa niby byłą normalna ale było jej dużo.. no i jak odstawiłam kubusie to kupa znowu stała się żółciutka..

Napisane przez martynka81

Martucha - fajne podejście masz do karmienia . Zgadzam się z Tobą w 100%.

A u nas ogólnie oki tylko chyba z kupkami coś nie halo. Sama nie wiem, Mały gazy ma normalnie, ale kupkę robi 1-2 dziennie( choć czasem w nocy to i trzy pod rząd potrafi zrobić) i widzę że czasem się męczy, pręży, a jak już zrobi to kupka jest normalna, więc nie wiem czy to po prostu układ trawienny niedokształcony czy coś innego. A może wina tego że dokarmiamy i reakcja na mleko ..... zapytam pediatrę jak pójdziemy.
Martucha jeszcze pytanie do Ciebie - ten Plantex co piłaś i później dawałaś małemu na gazy i trawienie tak??? i pomagało z tego co pisałaś, tak?? bo ja daje małemu herbatkę z Humanny na brzuszek ale sama nie wiem czy działa.

dziekuję,
tak dawałam mu na gazy i trawienie trochę pomagało..
ale po kolei

u nas przygody z brzuchem wyglądały tak:
po urodzeniu do 2 tyg młody dostawał co 10 godzin 2 kropelki esputiconu i nie było problemu bo wszytko musiało mu się uregulować, po 2 tygodniach dawaliśmy wg potrzeby czyli rzadko
jak wprowadziliśmy wita k młody zaczął mieć coś w stylu kolek potrafił ryczeć cały dzień prężyć się i w ogóle,
dawałam mu sab simplex, wcześniej plantex ja piłam potem on, strzelał po tym kupy ale denerwował się dalej, ogólnie było lepiej ale nie mogę powiedzieć jednoznacznie czy to plantex czy sab simplex pomógł
a potem dawałam mu koperkową z hippa taką po miesiącu życia no i też niby było lepiej.. ale potem jeszcze mocniej zaczął się prężyć i ryczeć

ale jak zrobiłam eksperyment i odstawiłam vita k problemy zniknęły jak podałam znowu to ponownie powróciły, więc odstawiałam..

jak byłam u pediatry i powiedziałam o witaminie to kazała odstawić powiedziała że jeśli dziecko nie ma kłopotów z brzuchem a coś innego powoduje te dolegliwości to nadmierne podawanie leków kropelek czy nawet koperkowej herbaty tylko go jeszcze bardziej rozwala w środku bo nie ma teoretycznie problemów a my tam każemy mu pracować, tzn w brzuszku
no i że w niektóre witaminy są na bazie olejów jakiś tam nie pamiętam arachidowych czy jakiś takich nie jestem pewna i to może byc przyczyną gazów u dzieci czy problemów z brzuchem

no i jak odstawiliśmy wszytko plantex, sab simplex, koperkową herbatę, i vita k wszytko minęło...

ostatnio jednak przegięłam z marchewką tak jak pisałam już do mpik, no i wyczytałam że pozornie marchew może bardziej uczulić dziecko niż inne rzeczy, kupa była wtedy mocno pomarńczowa i miał ogromne kłopoty z jej zrobieniem, jak odsatwiłam Kubusie, a marchew jem sporadycznie już nie ma tego problemu...

czasem jak zjem czekolade czy kakao młody też się bardzo pręży i UWAGA ZAPARCIE u dziecka tak małego to nie bobki, czy jedna kupa na kilka dni, a trudność z oddaniem gazów prężęnie się i płacz nawet jak kupa jest "musztardowa" - to już wiem po telefonie od pediatry,
i tak:
powiedziała żeby zrezygnować z czekolady w każdej postaci, i kaka, do tego jeść to co zawiera błonnik, no i spróbować raz dziennie jeść jogurt activia, a przy przystawianiu do piersi stykać się z młodym brzuszkiem żeby miał ucisk i ciepło, jak nie pomoże po kilku dniach przyjść to da coś na uregulowanie pracy jelit

no i po 4 dniach nie było kłopotu z kupą, jest ona co 2 karmienie, i naprwdę się nie pręży itd, a bączki odchodzą i to takieeee śmierdzące że hej, przyznam się że i u mnie idzie łatwiej




mam nadzieję że mój wywód nikogo niezanudził, ale pamiętajcie że każde dzieko jest inne to co opisałam podziałało na patryka, i większość jednak konsultowałam z pediatrą bo to super otwarta i pomocna babka...

mam nadzieję że choć jednej z was coś z tego pomoże trzymam kciuki w walce z brzuszkami

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

p.s. dziś kończymy 10 tygodni

[waniliaania2009]

Co do pupy pod kran po kupie- to bardzo dobre rozwiazanie, ale chyba narazie bym nie potrafila tego zrobic. Trzymac jedna reka a druga myc ;( jeszcze takich akrobacji nie potrafimy. Chociaz pewnie sprobuje jak zrobi

Ogladam ubranka na chrzest i tak sie zastanawiam bo w listopadzie bedzie juz zimno- czy kupic ozdobny bet, czy lepiej spiworek. Ale znowu w czym lepiej trzymac, bo chyba w wozku sie nie trzyma dziecka tylko na rekach....? kurde sama nie wiem.

Co znalazlam- moze sie komus przyda, bo moj dzis przyszedl a znalazlam o duzo tanszy http://allegro.pl/lezaczek-fisher-pr...262165859.html chociaz on chyba jest bez bujaczka i krzeselka ;(

[ninaad]

Napisane przez Klarissa

Czyli nikt nie rozpuszcza w mleku?

możesz rozpuścić w mleku Zresztą i tak rozpuści się w brzuszku. Wit. K i D nie rozpuszczają się w wodzie (jedynie zrobi się zawiesina). Żeby się rozpuściły i wchłonęły potrzebny jest tłuszcz- u noworodków będzie to tłuszcz z mleka. Dlatego te witaminki trzeba podawać w trakcie albo bezpośrednio przed jedzeniem- tylko zaczekać aż dziecko połknie i dopiero wtedy dawać cycka- bo inaczej wymazia cycka witaminą a samo nic prawie nie połknie
Dobra, idę karmić i ubierać małą- za godzinę mamy wizytę u pediatry (ważenie, mierzenie...)