Majowo-czerwcowe mamy 2011 :)

[AlicjaH]

Napisane przez avija

Witam,

Mogę się przyłączyć ?. Od zeszłego tygodnia wiem że jestem w ciąży. Mam za sobą wizytę u lekarza i powiadowmienie jednego z rodziców. Wraz z TŻ jesteśmy trochę w szoku ponieważ dopiero zaczęliśmy się starać a tu bęc już jest .

Pani doktor trochę mało mnie poinformowała o tym wszystkim (albo ja byłam w takim szoku że nie słuchałam) i mam kilka pytań. Lekarz zaleciła mi branie Prenatalu, czy są jakies inne witaminy na rynku?. Ma ok 3 kg nadwagi i chciałam w trakcie ciąży ćwiczyć Pilates i/lub Jogę, czy nie zaszkodzi to dziecku?.

A według tego licznika :
http://dziecko.haczewski.pl/index.ph...ok=2010&bg=000
jestem w 6 tygodniu ciąży a dziecko ma 3 tygodnie.

Z objawów to bardzo bolą mnie piersi, mam metaliczny posmak w ustach i zaczyna mnie coraz bardziej mdlić.

A jeszcze kilka słów o mnie, świeżo upieczona mężatka, studentka chemii (ostatni semestr).

Miło mi Was poznać.

witamy ;-)
Ja nie wiem czy to dobnry pomysł z pilatesem joga dla kobiet w ciąży tak, ale nic dobrego nie będzie z odchudzania w ciąży
Lepiej troszkę poczekaj i jak nie robiłaś tego przed zajściem nie rób też forsownych treningów teraz

Pewnie chemia w Szczecinie? ;-))

[Siasiek]

Hej mamuśki
Dzisiaj słonko nie świeci i ja jakoś gorzej się czuję, głowa mi pęka.

spice1985 z tymi przebarwieniami to jest różnie. Podobno w ciąży mogą się pojawiać i znikać po ciąży ale ja bym się raczej do lekarza wybrała.
Mojej koleżance wyskoczyły na całym ciele, na twarzy, wszędzie i to bardzo ją swędziało. Lekarz wysłał ją do szpitala i leżała 3 tyg. zanim jej się poprawiło. Całą ciąże tak chodziła, ale teraz nie ma śladu. Dostała jakieś maści na to. Nie że chce Cię straszyć ale lepiej reagować niż później narzekać, nie?

AlicjaH, JanuszAgnieszka dziewczyny ale musicie mieć cierpliwość do tych dzieci Ja bym nie dała rady, inaczej jest ze swoim dzieckiem a z bandą rozwrzeszczanych małych, które już pyskować potrafią. Podziwiam Was serio.

[AlicjaH]

Napisane przez JanuszAgnieszka

[/COLOR]
3,5 tys?????? o my God to ja zarabiam polowe tego

OMG ŻARTUJESZ?
Przecież robisz robotę za 2 nauczycielki!!!! /godzinowo/

Ok kobietki ja ide sprzątać dziś generalne z oknam, myciem podłóg i innymi przyjemnościami ;-)
Zmykam na 2/3h ;-)

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Siasiek

AlicjaH, JanuszAgnieszka dziewczyny ale musicie mieć cierpliwość do tych dzieci Ja bym nie dała rady, inaczej jest ze swoim dzieckiem a z bandą rozwrzeszczanych małych, które już pyskować potrafią. Podziwiam Was serio.

to nie cierpliwosc, ale wyrobienie pewnego dystansu po kilku latach pracy w przedszkolu nie kazdy placz dziecka mnie wzrusza,nie nad kazdym dzieckiem sie uzalam czesto bywam twarda, stanowcza sa ludzie, ktorzy uzalaja sie nad dzieckiem z rozwalonym kolanem, a ja mowie spokojnie, stanowczo, ze nic mu nie jest i zeby przestalo plakac coraz bardziej wredna sie robie, ale to przez taka prace

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez AlicjaH

OMG ŻARTUJESZ?
Przecież robisz robotę za 2 nauczycielki!!!! /godzinowo/

no, takie sa u nas warunki pracy, ale nie narzekam, bo ciezko w moim miescie zarabiac wiecej w szkolnictwie

[avija]

U mnie też jeszcze nie ma potwierdzonego tygodnia. Lekarz ocenił w zeszłym tygodniu na 6-7 tydzień, ale z moich wyliczeń wychodzi dokładnie tak jak na tym liczniku.

AlicjaH
Ja tu o żadnym odchudzaniu nie mówie, myślałam żeby troche poćwiczyć w ciaży, bardziej dla zdrowia i lepszego samopoczucia, żadne odchudzanie nie wchodzi tu w grę. Czytałam na róznych stronach internetowych że lekka aktywność fizyczna w trakcie ciąży jest nawet wskazana, a ja w tej chwili myśle tylko i wyłacznie o zdrowiu maluszka.

Chemia owszem w Szczecinie.

[DariaKom]

Hej hej Mamuśki! Melduję się w ciężarówkowie!

Napisane przez the_sania

zawsze mam dylemat przed wizytą, bo z 1.strony nie chcę się cała golić, żeby nie pomyślał, że specjalnie dla niego a z 2.strony nie chcę być całkiem zapuszczona, więc wybieram się z kilkudniowym zarostem :P

Wiecie, że nigdy się nie zastanawiałam... tak długo już golę się na zero, że do głowy by mi nie przyszło, że można się zastanawiać jak się "wystylizować" do lekarza. Poza tym miałam paru ginekologów, żaden nie zwrócił mi uwagi na brak owłosienia. To mnie zaskoczyłyście..

Napisane przez anulinka2009

Już kiedyś wstawiałam, ale nie mogłam znaleźć postu, bo tyle naszkrobane tutaj
Wstawię raz jeszcze, myślę, że dziewczyny, które już widziały nie obrażą się, że śmiecę.
Sukienka jest krótka ( za kolano ).

Sukienka piękna..bardzo dziewczęca i subtelna!

Napisane przez anula_81

agus ale ci fajnie ze masz ochote na rybki!! ja mam niestety na batony, chipsy, frytki jak nigdy!! masakraaaaaa!!
agniese79 mozna na basen, mnie lekarz zalecal basen! tylko trzeba dbac bardzo zeby grzybicy nie zlapac, ale plywanie w ciazy wskazane!

trzymajcie sie brzuchatki...

ja juz mam lekko wystajacy brzuszek, serio!! a to dopiero 10t2d! az sie wystraszylam, dzidzia ma dopiero 3,5 cm a ja normalnie mega chudzielec jestem a tu nagle brzuus wystaje troche, wam tez*??!?!?!

Już myślałam, że tylko ja tu mam zachciewajku głównie chipsowo- frytkowe.. Myślałam, że wszystkie przyszłe mamy się książkowo odżywiają, tylko ja taka wyrodna matka jestem

Napisane przez AlicjaH

Dziewczyny mam pytanie byłyście z tatusiami na USG? Ja mam wizytę na sobotę to będzie 13tydz myslicie, że na normalnym usg bedzie coś ciekawego widać? tzn że facet coś zobaczy ;-)

Ja mojego zabrałam już na pierwszą wizytę, wiedziałam, że nawet pęcherzyk go ucieszy i tak było!

Napisane przez Paulizia

W ogole witam Was Mamusie i Fasolcie te mniejsze i wieksze

Wybaczcie, ze tak rzadko pisze, ale to nie znaczy, ze nie czytam, bo chlone kazda stronke i podpatruje co tam skrobiecie.
Zazdroszcze Wam, bo wiekszosc z Was juz slyszala i widziala swoje Dzidzi. Mi jest smutno, bo ja jeszcze musze czekac... do 21.10. Nie wiem czy Fasolcia naprawde tam jest czy serduszko bije czy jest wszystko dobrze... Pewnie niepotrzebnie sie zamartwiam, no ale tak to juz jest

Ja nie słyszałam, usłyszę serducho (mam nadzieję) dopiero 26.10 to straszne uczucie jak się nie wie, co tam w środku się dzieje i trzeba czekać.

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez DariaKom

Wiecie, że nigdy się nie zastanawiałam... tak długo już golę się na zero, że do głowy by mi nie przyszło, że można się zastanawiać jak się "wystylizować" do lekarza. Poza tym miałam paru ginekologów, żaden nie zwrócił mi uwagi na brak owłosienia. To mnie zaskoczyłyście..

a mi kiedys lekarz zwrocil uwage na zbyt krotkie owlosienie, powiedzial, ze bakterie maja latwa droge i moge infekcje lapac przez to. Wlosy tworza jakby bariere ochronna ale ja tez zawsze sie zastanawiam jak mam wygladac tam

[spice1985]

Napisane przez Siasiek

Hej mamuśki
Dzisiaj słonko nie świeci i ja jakoś gorzej się czuję, głowa mi pęka.

spice1985 z tymi przebarwieniami to jest różnie. Podobno w ciąży mogą się pojawiać i znikać po ciąży ale ja bym się raczej do lekarza wybrała.
Mojej koleżance wyskoczyły na całym ciele, na twarzy, wszędzie i to bardzo ją swędziało. Lekarz wysłał ją do szpitala i leżała 3 tyg. zanim jej się poprawiło. Całą ciąże tak chodziła, ale teraz nie ma śladu. Dostała jakieś maści na to. Nie że chce Cię straszyć ale lepiej reagować niż później narzekać, nie?

AlicjaH, JanuszAgnieszka dziewczyny ale musicie mieć cierpliwość do tych dzieci Ja bym nie dała rady, inaczej jest ze swoim dzieckiem a z bandą rozwrzeszczanych małych, które już pyskować potrafią. Podziwiam Was serio.

Wiesz co,może i bym poszła do lekarza gdyby nie to że już kiedyś takie miałam, po lecie z reguły własnie, wiec sie zastanawiam czy to czasem nie rezultat słońca. Jak nie przejdzie to pójde, ale mam w sumie tylko pod pachami i trochę na boku brzucha, więc się wstrzymam.
Aha, mnie to nie swędzi

[DariaKom]

Napisane przez JanuszAgnieszka

a mi kiedys lekarz zwrocil uwage na zbyt krotkie owlosienie, powiedzial, ze bakterie maja latwa droge i moge infekcje lapac przez to. Wlosy tworza jakby bariere ochronna ale ja tez zawsze sie zastanawiam jak mam wygladac tam

Ja nigdy nic nie usłyszałam. Mam predyspozycje do różnych bakteryjnych historii więc myślę, że jakby owłosienie miało decydującą rolę i tak wielkie znaczenie to zostałabym upomniana

Pamiętam, że jak na wizażu pojawiał się temat owłosienia, zawsze wynikała zaciekła dyskusja fanek i antyfanek. Moje zdanie jest takie, że brak owłosienia właśnie ułatwia zachowanie higieny. Także odpowiednia częstotliwość podmywania i sprawa owłosienia nie ma znaczenia. Zaznaczam, że to tylko moje zdanie

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez DariaKom

Ja nigdy nic nie usłyszałam. Mam predyspozycje do różnych bakteryjnych historii więc myślę, że jakby owłosienie miało decydującą rolę i tak wielkie znaczenie to zostałabym upomniana

Pamiętam, że jak na wizażu pojawiał się temat owłosienia, zawsze wynikała zaciekła dyskusja fanek i antyfanek. Moje zdanie jest takie, że brak owłosienia właśnie ułatwia zachowanie higieny. Także odpowiednia częstotliwość podmywania i sprawa owłosienia nie ma znaczenia. Zaznaczam, że to tylko moje zdanie

ja rzeczywiscie czuje sie czysciej "bez" ale dla mnie to golenie i odrastanie wlosow jest nie do przejscia :/ cos strasznego, jak pozniej swedzi i pojawiaja sie krostki blee

[DariaKom]

Napisane przez JanuszAgnieszka

ja rzeczywiscie czuje sie czysciej "bez" ale dla mnie to golenie i odrastanie wlosow jest nie do przejscia :/ cos strasznego, jak pozniej swedzi i pojawiaja sie krostki blee

U mnie dzięki bogu bezkrostkowo...a swędzenie minimalne, więc mnie nie męczy.

[Eve1603]

Dzien dobry Mamusiom i Dzidziusiom

Napisane przez spice1985

Mam problem kurcze, bo robią mi się przebarwienia na ciele głównie na brzuchu po boku, pod pachami, w miejscach gdzie stanik... Masakra, są brunatne, suche i takie pokarbowane trochę, a niektóre po prostu okrągłe i ciemne. Znacie jakiś sposób na to? Mam nadzieję że na twarz mi się nie przeniosą Ma któraś taką przypadłość?

To ja Ci cos napisze od siebie, mnie sie zrobily przebarwienia na twarzy w 9 miesiacu... Bylam glupia i wyszlam sobie na sloneczko, wiosna sie wlasnie rozkrecala i chcialam sie dopiescic slonkiem Na twarzy zrobily mi sie okularki wygladalam dziwnie...
Minely 2 lata i nadal to mam, tzn. juz mniej i chyba tylko ja to widze, ale jednak. Bylam u swietnej pani dermatolog, prawie mnie skrzyczala jak sie przyznalam do siedzenia na sloncu w ciazy, opowiedziala o hormonach i roznych reakcjach na slonce... i nakazala filtr 50.
Kwasy tych przebarwien nie zlikwiduja, sa zbyt glebokie, jest jakis inny zabieg za 2,5 tys, ktory nie jest 100% i nie daje gwarancji, ze przebarwienia nie wroca...
Oczywiscie kazde przebarwienie moze byc inne i czyms innym wywolane, tzw. ostudy znikaja po ciazy, ale moje sa wywolane sloncem i nie zginely...

oj... sie rozpisalam

milego dnia Brzuchatki

[ddaaiissyy]

Napisane przez Paulizia

Ja to chyba reko0rd pobilam, bo jeszcze 1 wrzesnia warzylam 63, a wczoraj waga wskazala piekne 68

Mnie leci 6 tydzień i wydaje mi sie ze juz z 5 przytyłam Boje sie na wage stanać :|
Bicia serduszka tez nie słyszałam Jutro idę do innego dr znów zaczerpnąć info o wyjazd może wtedy bedzie słychac serce? Choc 6 tc to chyba jeszcze za wczesnie ??
Pamietasz o moich wakacjach? Miusio

A brzuszki Wam juz troszke urosły? Ja chyba przytyłam stricte nie od ciazy tylko mysle, ze raczej od mojego szalonego aptetytu
Za 1,5 tygodnia powiem rodzicom Ciekawe jak zareaguja tzn wiem... beda wariowac ze szczescia a okazja nie lada bo 55 urodziny mami i 64 taty (roznica 4dni w datach urodzin)

Napisane przez Paulizia

W ogole witam Was Mamusie i Fasolcie te mniejsze i wieksze

Wybaczcie, ze tak rzadko pisze, ale to nie znaczy, ze nie czytam, bo chlone kazda stronke i podpatruje co tam skrobiecie.
Zazdroszcze Wam, bo wiekszosc z Was juz slyszala i widziala swoje Dzidzi. Mi jest smutno, bo ja jeszcze musze czekac... do 21.10. Nie wiem czy Fasolcia naprawde tam jest czy serduszko bije czy jest wszystko dobrze... Pewnie niepotrzebnie sie zamartwiam, no ale tak to juz jest

W ogole zauwazylam jakas dziwna wysypke na brzuchu. Wczesniej mnie troszke swedzial, ale juz od tygodnia nie drapie sie, ae wysypka jest... nie wiem czy to po oliwce . Uzywam Johnson & Johnson w zelu z rumiankiem... ktora jest dla bobaskow, takze troche dziwne by to bylo... No nie wiem juz sama. Mam nadzieje, ze mi zejdzie. Mam juz dosc wszelkich wypryskow, bo na czole to mam pole truskawkowe :/ i dwie mega diody na brodzie... az wstyd sie ludziom pokazywac :/

No koniec uzalania sie nad soba... Mama potwor niech bedzie oby Dzidzia zdrowa byla!!!!!!!!

Napisane przez andruszki

dokładnie... ja dopiero 5tc juz bym chciała się z brzuchem bujać

co do powiedzenia szefowi/szefowej o ciąży to też mam koszmary - wiem, że się na mnie wkurzą. Pracuje w szkole. od września mam umowę na stale i będzie marudzenie, że juz we wrześniu 'machnęłam' dzidziusia niby się nie przejmuję czyimś gadaniem ale wiem, że jak usłyszę komentarze to miło mi nie będzie. Poza tym jak ja pójdę na zwolnienie to dyrka będzie zmuszona przyjąć kogoś nowego... ehh

Upss... to nie fajna sytuacja....
I powiedziałyscie wprost "Jestem w ciazy" ? Boje sie Mam strasznie ostrą dyr i wszyscy drżą ze strachu przed nia

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez ddaaiissyy

Mnie leci 6 tydzień i wydaje mi sie ze juz z 5 przytyłam Boje sie na wage stanać :|
Bicia serduszka tez nie słyszałam Jutro idę do innego dr znów zaczerpnąć info o wyjazd może wtedy bedzie słychac serce? Choc 6 tc to chyba jeszcze za wczesnie ??
Pamietasz o moich wakacjach? Miusio

A brzuszki Wam juz troszke urosły? Ja chyba przytyłam stricte nie od ciazy tylko mysle, ze raczej od mojego szalonego aptetytu
Za 1,5 tygodnia powiem rodzicom Ciekawe jak zareaguja tzn wiem... beda wariowac ze szczescia a okazja nie lada bo 55 urodziny mami i 64 taty (roznica 4dni w datach urodzin)


Upss... to nie fajna sytuacja....
I powiedziałyscie wprost "Jestem w ciazy" ? Boje sie Mam strasznie ostrą dyr i wszyscy drżą ze strachu przed nia

mi dr mowila, zebym przyszla w 6 tygodniu ciazy to posluchamy serduszka - nawet kazala meza przyprowadzic na to wydarzenie a z kolei kolezanka jest w 9 tyg i lekarz nie sluchal jeszcze serca, wiec nie wiem jak to jest.

Co do powiedzenia dyr, moja przyjela to bdb, a pracuje rowniez w szkolnictwie. Kazala sie oszczedzac, nie dzwigac itd, ale rowniez poprosila zebym pracowala do konca ciazy, twierdzac ze w ciazy odpornosc wzrasta, a ja juz na poczatku ciazy zlapalam przeziebienie i siedze na zwolnieniu.

[agus87]

dzien dobry

Napisane przez andziot

też nie mam nie zasłużyłam



ło kurcze to rzeczywiście babski świat macie, aż niewiarygodne... a to będzie niespodzianka jak ci się trafi męski osobnik, taki MEEEEGA rodzynek będzie




wiem ze dużo z Was miało już przez brzuch usg a ja niby mam 11tc a dziś jeszcze dowcipne miałam, w poprzedniej ciąży też długo miałam dowcipne, nie wiem może jak kto lubi (tzn gin a nie pacjentka )


Położyłam Zosię spać dziś mam wieczór dla siebie, bo mężulek na wyjeździe służbowym i dopiero w nocy będzie, trochę się martwię bo sam wrca po nocy i to tyle kilometrów (z Przemyśla do Wrocławia).
Mam więc dziś więcej czasu dla Was mam nadzieję że ruch tu będzie taki jak co dzień
Czeka mnie jeszcze sprzątanie zabawek, sprzątanie po kąpieli, zmywanie garów i wieczorne podżeranie wszystkiego co jet w lodówce Gin się mnie dziś pytał czy się ważyłam :P, może i dobrze że wagi nie mam :p



to lecę na jakiś serialik, a bokiem będę patrzeć co piszecie

no i dodaję zdjęcia moich dzieciątek

Napisane przez andziot

powiem ci że własnie produkty tej firmy J&J podobno bardzo czżęsto uczulają bobaski, już w poprzedniej ciąży o tym czytałam ze wiele mam się skarżyło więc ja nic z tej firmy nie kupiłam, może zrezygnuj z tej oliwki na rzecz np NIVEA i zobaczysz czy zniknie ...



o matko, jak to nie wróci do soboty na usg ??? przecież wychodzi w pt ... zrobiłoby mi się smutno strasznie, a potem byłaby by awantura
faceci chyba nie zdają sobie sprawy z tego że będą ojcami, może to do nich jeszcze nie dociera ....

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------



ja też kcem

no przeciez pisalam dziewczynki, ze jak zapomnialam o kims to przepraszam
zaraz wysle

ja dzisiaj od rana niezbyt
serce wali jak oszalale
gin mi kazal codziennie cisnienie mierzyc bo skacze
a teraz mnie dziwnie brzuch ciagnie, boli, ledwo chodze
dzidzius robi miejsce

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez agus87

ja dzisiaj od rana niezbyt
serce wali jak oszalale
gin mi kazal codziennie cisnienie mierzyc bo skacze
a teraz mnie dziwnie brzuch ciagnie, boli, ledwo chodze
dzidzius robi miejsce

oj i mnie czesto tak podbrzusze boli... rozmawialam wczoraj z lekarzem rodzinnym, bo brzuch mnie dosc czesto boli i to okropnie, kazala sie skontaktowac z ginem, to ja wiem i za 2 tyg ide, oby wszystko bylo dobrze, bo czesto zwijam sie z bolu

[ddaaiissyy]

dobry Aguś Dzieki za zaproszenie

[Lolka1212]

Dziewczyny jak często chodzicie na wizyty do ginekologa? Ja jestem w 5 tygodniu i chodzę co dwa tygodnie.. Chodzę prywatnie i to lekarz sam wyznacza mi termin następnych wizyt. Pytam się tak ogólnie, trochę z ciekawości.. W moim przypadku na razie nie umiem stwierdzić, czy moje wizyty są zbyt częste, czy zbyt rzadkie, dlatego podpytuję.. jak to jest u was, zwłaszcza, gdy chodzicie do prywatnego gina..

[eweska]

Napisane przez Lolka1212

Dziewczyny jak często chodzicie na wizyty do ginekologa? Ja jestem w 5 tygodniu i chodzę co dwa tygodnie.. Chodzę prywatnie i to lekarz sam wyznacza mi termin następnych wizyt. Pytam się tak ogólnie, trochę z ciekawości.. W moim przypadku na razie nie umiem stwierdzić, czy moje wizyty są zbyt częste, czy zbyt rzadkie, dlatego podpytuję.. jak to jest u was, zwłaszcza, gdy chodzicie do prywatnego gina..

Ja na razie chodzę co dwa tygodnie tylko u mnie sytuacja jest troszkę inna, noszę dwie fasolki i dlatego.
Ale mam nadzieję, że już to ostatnia wizyta co dwutygodniowa, mam nadzieję, że zacznę chodzić co 3-4 tygodnie jak przeważnie to bywa. Wizyty kosztują, ale gdyby to były same wizyty to ok, ale jeszcze badania, dodatkowe usg a to wcale tanie nie jest.


A tak poza tym to dzień dobry
Ale piszecie, nadrabiam ale nie będę się odnosić do każdego z postów bo chyba do 15 bym pisała

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Lolka1212

Dziewczyny jak często chodzicie na wizyty do ginekologa? Ja jestem w 5 tygodniu i chodzę co dwa tygodnie.. Chodzę prywatnie i to lekarz sam wyznacza mi termin następnych wizyt. Pytam się tak ogólnie, trochę z ciekawości.. W moim przypadku na razie nie umiem stwierdzić, czy moje wizyty są zbyt częste, czy zbyt rzadkie, dlatego podpytuję.. jak to jest u was, zwłaszcza, gdy chodzicie do prywatnego gina..

podobno w pierwszym trymestrze chodzi sie co 4 tygodnie na wizyte.

[AlicjaH]

Powiem Ci tak /z doskoku bo kawusię spijam ;-). Mi kazał przychodzić co tydzień ze względu na nadciśnienie
Chyba go Bóg opuścił
Zrobiłam prostą rzecz poszłam do kardiologa on się mną zajął jestem pod stałym nadzorem. Leki podtrzymał mi takie jak dał gin /podobno jedyne dobre w ciązy ;-)/
Myslę, ze kosi od ciebie kasę jeśli nie ma wskazań. Mój taki właśnie jest co wizytę 50zł w tych tygodniowych chciał a raz na miesiąc 100
Zmieniła bym, ale od grudnia się wyprowadzam i kij z nim

Własnie mam pytanko
Jak to jest z tym 1000zł?
Skoro do 5mies będzie mnie prowadził jeden lekarz a od 5 drugi to jak ja mam tą kartę wypełnić? Który ma podpisać? Idę do tego mojego, bo jestem w 12 tyg a ja karty ciazy jeszcze nie mam bo on czeka do 10tyg na założenie, choć 1 raz byłam u niego w 4tyg...

[Eve1603]

Napisane przez Lolka1212

Dziewczyny jak często chodzicie na wizyty do ginekologa? Ja jestem w 5 tygodniu i chodzę co dwa tygodnie.. Chodzę prywatnie i to lekarz sam wyznacza mi termin następnych wizyt. Pytam się tak ogólnie, trochę z ciekawości.. W moim przypadku na razie nie umiem stwierdzić, czy moje wizyty są zbyt częste, czy zbyt rzadkie, dlatego podpytuję.. jak to jest u was, zwłaszcza, gdy chodzicie do prywatnego gina..

A ja wcale mieszkam na wyspach i tu do gina nie chodzi sie wcale, wszystkim zajmuje sie lekarz rodzinny i ewentualnie polozna, wizyty sa najpierw tylko u rodzinnego, a pozniej naprzemian u rodzinnego i w szpitalu.
Przy pierwszej ciazy bylam tym nieco zdziwiona, ale teraz mam do tego inne podejscie.

Co 2 tyg do prywatnego gina... no nie wiem... nie wiem czy to konieczne, ale z pewnoscia dla gina to dobry biznes...

[eweska]

Mi mój gin powiedział, że jak teraz na wizycie będzie wszystko ok to widzimy się za miesiąc.
Niby najgorsze tygodnie mi już mijają i ryzyko poronienia zmniejsza się, ale dupasthon mam i tak brać dłużej niż do 12 tygodnia.
We wtorek mam wizytę i gina i jeszcze usg genetyczne.

[violisia]

Napisane przez Lolka1212

Dziewczyny jak często chodzicie na wizyty do ginekologa? Ja jestem w 5 tygodniu i chodzę co dwa tygodnie.. Chodzę prywatnie i to lekarz sam wyznacza mi termin następnych wizyt. Pytam się tak ogólnie, trochę z ciekawości.. W moim przypadku na razie nie umiem stwierdzić, czy moje wizyty są zbyt częste, czy zbyt rzadkie, dlatego podpytuję.. jak to jest u was, zwłaszcza, gdy chodzicie do prywatnego gina..

ja po pierwszej wizycie bylam po 3 tygodniach, a teraz ide po miesiacu

[Lolka1212]

Dziękuję wam za odpowiedzi Teraz mam porównanie Powiedzcie jeszcze drogie Mamusie, jak jest u was z pracą? Pracujecie czy jesteście na L4? Ja pracuję, ale zastanawiam się, czy może sobie odpoczynek zrobić.. Nigdy nie chodziłam w pracy na zwolniene, rzadko choruję, więc też i nie było potrzeby, więc sobie myślę, że może teraz.. Nie wiem też jak na to lekarze patrzą i czy dają "tak od razu" na początku ciąży, macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?

[ddaaiissyy]

Napisane przez Lolka1212

Dziękuję wam za odpowiedzi Teraz mam porównanie Powiedzcie jeszcze drogie Mamusie, jak jest u was z pracą? Pracujecie czy jesteście na L4? Ja pracuję, ale zastanawiam się, czy może sobie odpoczynek zrobić.. Nigdy nie chodziłam w pracy na zwolniene, rzadko choruję, więc też i nie było potrzeby, więc sobie myślę, że może teraz.. Nie wiem też jak na to lekarze patrzą i czy dają "tak od razu" na początku ciąży, macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Mam ten sam dylemat... tez nie jestem na L-4 Jak pomysle cała zime pracowac to słabo mi sie robi.. tyle ze w tej firmie pracuje dopiero od stycznia... Mam surową dyr która pracuje od 8-20 non stop i najlepiej zeby kazdy tak pracował

[eweska]

Napisane przez Lolka1212

Dziękuję wam za odpowiedzi Teraz mam porównanie Powiedzcie jeszcze drogie Mamusie, jak jest u was z pracą? Pracujecie czy jesteście na L4? Ja pracuję, ale zastanawiam się, czy może sobie odpoczynek zrobić.. Nigdy nie chodziłam w pracy na zwolniene, rzadko choruję, więc też i nie było potrzeby, więc sobie myślę, że może teraz.. Nie wiem też jak na to lekarze patrzą i czy dają "tak od razu" na początku ciąży, macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Mnie lekarz od razu na pierwszej wizycie chciał dać L4, ale nie musiał bo ja nie pracuję :P Obijam się hahahaha Nie no mąż zagranicą to ktoś z synkiem musiał zostać w domku, nie zostawiłabym go na ponad 8 godzin samego w domu, nie mam tu nikogo kto by z nim mógł posiedzieć. Chciałam iść teraz od września do pracy bo synal poszedł do 4 klasy więc już duży jest, ale odkąd staraliśmy się o dzidziusia to zrezygnowałam z tego. Gdyby nam się jakoś długo nie udawało na pewno bym poszła do pracy.

[asiak1981]

Napisane przez AlicjaH

Własnie mam pytanko
Jak to jest z tym 1000zł?
Skoro do 5mies będzie mnie prowadził jeden lekarz a od 5 drugi to jak ja mam tą kartę wypełnić? Który ma podpisać? Idę do tego mojego, bo jestem w 12 tyg a ja karty ciazy jeszcze nie mam bo on czeka do 10tyg na założenie, choć 1 raz byłam u niego w 4tyg...

Możesz mieć dziesięciu lekarzy i każdy musi Ci wypisać kartę ciąży. Ja miałam w poprzedniej ciąży 2 lekarzy i w szpitalu nic nie mówili że to dziwne.

Aha, ja chodziłam co 4 tygodnie a w 9 miesiącu co 2 tyg. Na nic nie chorowałam, wyniku miałam zawsze super więc pewnie dlatego.

I ja do pracy racze długo będę chodzić, choć wolałabym już z córką w domku posiedzieć. Ale będę sobie co jakiś czas pewnie brać 2 tyg. wolnego żeby odpocząć.

Wczoraj wieczorem miałam jakieś omamy chyba, bo myślałam że mnie dzidzia kopnęła. Pamiętam dobrze ten "pierwszy raz" z poprzedniej ciąży i zgłupiałam, bo to było podobne odczucie ale chyba to nie to, w końcu nie ma chyba jeszcze tyle siły... Choć jestem ciekawa kiedy to nastąpi, bo wdrugiej podobno szybciej sie czuje.

Buziaki dla Was!

Anulinka współczuję, najważniejsze że wszystko dobrze się skończy, bo najważniejsze jest zdrówko.

[AlicjaH]

Napisane przez asiak1981

Możesz mieć dziesięciu lekarzy i każdy musi Ci wypisać kartę ciąży. Ja miałam w poprzedniej ciąży 2 lekarzy i w szpitalu nic nie mówili że to dziwne.

Aha, ja chodzę co 4 tygodnie a w 9 miesiącu co 2 tyg. Na nic nie chorowałam, wyniku miałam zawsze super więc pewnie dlatego.

Sekunda bo się zamotałam
2musi mi sie wpisać w kartę czy wpisuje sie jeden ostatni na podstawie karty ciąży??

[asiak1981]

Napisane przez AlicjaH

Sekunda bo się zamotałam
2musi mi sie wpisać w kartę czy wpisuje sie jeden ostatni na podstawie karty ciąży??

na każdej wizycie wypełnia daną kolumnę ten co mnie bada

i nie wiem czy nadal jest ten obowiązek potwierdzania że byłaś na pierwszej wizycie przed 10 tyg.

a kartę ciąży miałam założoną w 8 tyg. co jest wpisane na karcie ciąży więc nawet jak ktoś inny mnie potem będzie prowadził to myślę że nie będzie robił problemów i wypisze odpowiednie zaświadczenie