2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-14, 09:05   #1411
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
mam identyczny dylemat. I już nie chodzi aż tak bardzo o pieniądze a o ewentualne szkody które moga wyrządzić. Podobno te wszystkie dodatkowe szczepionki szkodza na układ nerwowy
No ja nie chciałabym wydać kupę kasy na coś, co mojej córce jest niepotrzebne. Wyznaję zasadę w kwestii witamin, szczepień itd. że im mniej tym lepiej. Niestety tż odwrotnie - lekarz kazał to należy tak zrobić. A wiadomo, że każdy karze coś innego

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Fajowe

Cytat:
Po ilu godzinach od wypicia alkoholu można karmić? Wybieramy się niedługo na koncert Dżemu i chciałabym coś wypić i nie wiem kiedy będę mogła potem Asię nakarmić
Zależy ile tego alkoholu. Nam babka mówiłą na SR że po jednym piwie/drinku/lampce wina żeby opuścić tylko 1 karmienie, ale gdyby alkoholu było więcej to już odpowiednio z 2-3 karmienia opuścić.

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Klarissa, ja daję młodemu witaminkę D zaraz przed karmieniem, jak się drze o cyca. Wystarczająco szeroko rozdziawia paszczękę i mogę spokojnie wycisnąć zawartość kapsułki
Dzisiaj rano też jej do buzi wcisnęłam bo wczoraj mi tym mlekiem zmieszanym z lekami porzygała się - pierwszy raz. I to nie tak, że jej się ulało tylko normalnie zwymiotowała przy okazji załatwiając bluzkę mamy, swoje śpioszki i pościel na łóżku.

Cytat:
W kwestii witaminy K: lekarka powiedziała mojej znajomej, że witaminę K podaje się, owszem, ale tylko dziewczynkom, żeby w przyszłości nie miały problemów z miesiączką. Że niby w UE tak jest i dlatego w Polsce też teraz tak zalecają. A witamina K wpływa na krzepliwość krwi. Więc po co maluszkowi psuć krew od razu Tzn, skąd niby wiadomo, że dziecko z nadmiaru tej witaminy nie nabawi się jakichś zatorów?
Ja tam witaminy K nie podaję
No ja mam wit. K + D, ale jak skończymy to opakowanie to chyba nie będę jej podawać. Przyjrzałam się tej witaminie to przecież suplement diety jest, a ja mam bratowa, która jest farmaceutą i mówiła mi wiele razy, że wszystkie suplementy diety to pic na wodę jest - naciąganie na kasę i tyle.

Dobra maść na blizny to VERADERM ale jest dosyć droga.

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Super są, my dostaliśmy takie w gwiazdeczki- tylko niebieskie. Nie są za małe, po prostu trochę dłuższe. Jak Mały nimi grucha to sam się dziwi
No właśnie jak przyjdą to potestujemy.

Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
Klarissa - tez mamy te skarpetki, zielone z gwiazdkami i biale z pszczolami. Juz zakladamy. Czasami zlatuja, ale albo daje takie spodenki, ze trzymaja skarpetki, albo skarpetki nakladam na spodnie (uzywamy ich tylko na wyjscia, bo w domu cieplo i maly w bodziaku z golymi nogami siedzi caly czas).
To w takim razie cieszę się, mam nadzieję, że mój zakup będzie udany

----------------------------
Błagam wyślijcie mi suszarkę - mój dzidziuś od wczoraj w nocy mnie terroryzuje. Jest cicho tylko przy piersi... trzymałam ją od 2 w nocy do 5 rano i teraz od 6 do teraz (przed chwilą ją położyłam) i znowu ryczy... Ja oszaleję chyba Nie mogę przecież mieć jej non stop przy piersi bo mi sutek odpadnie...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 09:16   #1412
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
Marta-dziki za suszarkę, dzisiaj wypróbowałam ale na Dagmarę to chyba nie działa, głośno to puszczacie?
zaczynam od bardzooooooo bardzoooo głośno żeby go przekrzyczeć bo on się uspokaja dopiero jak usłyszy a jak się drze to nie słyszy... no i potem ściszam systematycznie tak po 15 minutach jest cichutko

Cytat:
Napisane przez falbala Pokaż wiadomość
a propos suszarki.. młody cos sie dzisiaj rozwrzeszczal (chyba znowu mimo esputiconu i gripe water ma kolke, chociaz brzuszek nie był twardy - dziwne) i nie dalo sie go w żaden sposób uspokoic, wiec zrobiłam patent sasiadki i zwykłą suszarka podmuchałam mu na brzuszek (przez ubranko i z odległosci ok 30 cm) tak przez kilka minut i młody przestał sie drzec, pózniej podmuchałam na kołdre i tym ciepłym go przykrylam a teraz od 30 minut leci suszarka od martuch (DZIEKI CI WIELKIE )))) I MŁODY SPI!!!!!!!! oby juz bez wrzasków obyło sie do rana!!c.

- szczepimy sie skojazona szczepionka 21 pazdziernika i mamy pierta, tzn jak on zacznie wyc, to ja sie tez chyba rozplacze ;((( i chyba za 2 tyg pozniej umówimy sie na pneumokoki. A wy szczepicie teraz czy czekacie? bo podobno jak dziecko jest starsze tzn ma wiecej niz 7mcy to wystarcz tylko 3 dawki na pneumo a tak to 4 ? Nad rota sie zastanawiamy nad meningo tez.. Szczepicie na cos jeszcze??
a proszę ciesze się że pomaga

ja szczepie 5w1 za 110 zl, i rota, a po 7 miesiącu 3 dawki pneumo

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Ale jest nowość: ślini się jak najęty
Oczywiście wszyscy że to ząbkowanie, ale On nie ma jeszcze 2 miechów i co się okazało? Dziecko ok. 6 tygodnia zaczynają dopiero ślinianki pracować, wcześniej nie potrzebuje w ogóle wydzielania dużej ilości śliny. Niektórym dzieciom może w tym okresie nawet tak ślinka lecieć, że całą tetrową pieluchę zaślinią
martucha Pat też tak ma?
tak też to od jakiegoś czasu mamy, i nawet bańki ze śliny zaczął sobie robić a myślałam że to za jakiś czas strasznie mnie przy tym w kur... ludzie zwłaszcza teściowa - ooo tyle śliny pewnie będzie ząbkować patrz pakuje ręce do buzi daj mu coś bo go boli..
nosz kur.... pakuje piąstki do buzi bo w końcu zakumał że to jego ręce i wszystko teraz powoli będzie brał do buzi a że jeszcze nie za sprawnie mu to idzie to jak trafi to daje se upust,
a ślina jest bo tak jak mówisz ślinianki zaczęły mu pracować na pełnych obrotach, położna nam powiedziała że koło 2 mce się to na maxa rozkręci i że to broń boże ząbki żeby nie dawać mu żadnych żeli itd..

Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
Co POLECACIE na katarek??
mam sol morską i wkraplam.....
my sterimar dla niemowląt w psikujemy a potem odciągamy ale odciągamy tylko jak coś tam rzęzi a w psikujemy częściej tyle że młody drze się niesamowicie

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Klarissa aaaa my też mamy te skarpetki kupiliśmy w rosmanie z żabkami młody strasznie się dziwi jak mu coś tam dzwoni
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 10:31   #1413
Binka0310
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Rotherham UK/ Boleslawiec
Wiadomości: 171
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Marta dzieki za suszarke

A moje male ostatnio nic tylko rece i najlepiej jeszcze jakbym lulala. Zaczelam korzystac z lezaczka i bujam noga no i jak na razie oki. Dobrze ze chociaz w nocy normalnie spi. A na suszarke to narazie reaguje ale chwile poslucha i dalej sie drze jak sie jej znudzi.


Co do antykoncepcji to myslalam o zastrzyku ale boje sie bo je nigdy zadnych hormonow nie uzywalam i chyba wroce do wkladki
__________________
Binka0310 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 10:40   #1414
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

ycnan ta masc o ktorej pisalas jest bardzo dobra my uzywalismy jej przy zabiegach na stare, twarde blizny.

martucha moja tez ostatnio pcha piastki do buzi ostatnio nawet probowala dwie wcisnac no ale u niej to na pewno nie zabki jeszcze, za mloda
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 10:42   #1415
elenka1
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 870
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

u nas wczoraj skonczony tydzień
Ola jest kochana, je, śpi i mam nadzieje ze tak zostanie... placze tylko przy przebieraniu w nocy wstaje 2 razy

myslicie ze dzisiaj mozemy wyjsc na pierwszy spacerek??? narazie okropna mgla ale popoludniu zapowiadaja ciepełko ok 11 st C

tak sobie mysle ze lepiej wyjsc teraz niz jak pojawią się mrozy

Szczesliwa to ile ważyła mała przy porodzie a ille teraz wazy??? moja tam doi cyca i chciałabym nauczyc ja z butelki jesc bo wrazie wyjscia na 2 godzinki odciagnęłabym pokarm i z glowy...

Martucha szczepionka 5 w 1 za 110zl bardzo tanio a tak wogole kiedys czytalam na wizazu ze Ty sobie wychodzisz do kina na zakupy... i co sciagasz pokarm i Patryk je z buteli i pozniej wracasz i doi cyca?? nie ma z tym problemu??

ycnan w kielcach pneumokoki sa darmowe mezowi mowila kobieta w urzedzie miasta jak rejestrował małą

ja zamierzam zostawic meza na godzinkę z nasza perełką musze go dzisiaj zmusić do zmiany pieluchy bo on sie wypier i nie chce.. bo mowi ze sie boi, troszkę mi przykro
za to tesciowa przechodzi sama siebie.. cały czas chce Olę kąppać, zajmować się nią, jak przychodzi to znajduje mojemu mężowi zajęcia a ona zajmuje się przebiera, zmienia pieluchy. Robi mi ogromną krzywdę... bo jak tak przyzwyczai męża do nic nie robienia to ciezko bedzie.. ale za miesiac wprowadzamy sie do naszego mieszkanka, troche dalej od tesciowej
__________________
06.06.2009

OLA 6.10.2010
elenka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 10:58   #1416
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Elenka korzystaj z tego ,że teraz dużo śpi, bo tak nie zostanie będzie spała coraz mniej w dzień a co do butelki to u nas też nie było problemu, mała od razu zaczęła ciągnąć więc udałó się zaliczyć kilka wyjść. Najpierw przyzwyczauliśmy małą do smoczka ( fajnie ją uspokaja ) więc pewnie też dlatego nie miała problemu z "gumą" zamiast cyca
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:01   #1417
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
martucha moja tez ostatnio pcha piastki do buzi ostatnio nawet probowala dwie wcisnac no ale u niej to na pewno nie zabki jeszcze, za mloda
bo zabki to około 5-7mc

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
Martucha szczepionka 5 w 1 za 110zl bardzo tanio a tak wogole kiedys czytalam na wizazu ze Ty sobie wychodzisz do kina na zakupy... i co sciagasz pokarm i Patryk je z buteli i pozniej wracasz i doi cyca?? nie ma z tym problemu??


ja zamierzam zostawic meza na godzinkę z nasza perełką musze go dzisiaj zmusić do zmiany pieluchy bo on sie wypier i nie chce.. bo mowi ze sie boi, troszkę mi przykro
za to tesciowa przechodzi sama siebie.. cały czas chce Olę kąppać, zajmować się nią, jak przychodzi to znajduje mojemu mężowi zajęcia a ona zajmuje się przebiera, zmienia pieluchy. Robi mi ogromną krzywdę... bo jak tak przyzwyczai męża do nic nie robienia to ciezko bedzie.. ale za miesiac wprowadzamy sie do naszego mieszkanka, troche dalej od tesciowej
bez najmniejszego problemu, tzn je z buli moje ściągnięte, ma kłopot ze złapaniem smoczka butelkowego i trwa to z minutę, ale zawsze chwyci i zjada, po czym jak daje mu cyca to niezmiernie się cieszy mam wrażenie że bardziej woli cyca niż butle, i chętniej wraca do cyca ni ma żadnego kłopotu ze złapaniem go po butelce
tyle że ja przez 1.5mc w ogóle nie dawałam smoczka ani butelki nic tylko moją pierś nawet zwykłego smoka - żeby dobrze nauczył się ssać pierś, dopiero potem smoczka butelkowego i potem do spania, ale tego do spania będziemy mu coraz częściej zabierać - w listopadzie zaczynamy bo podobno po 3mc dzieci nie mają juz takiej potrzeby ssania i jak się im nie weźmie to się przyzwyczają i będzie potem kłopot, zobaczymy a nóż widelec się uda

super że będziesz chciała zostawić męża z córą, myślę że masz rację że teściowa robi mu krzywdę, a raczej tobie - bo jak on się przyzwyczai do nic nieróbstwa przy małej to do końca będziesz zdana na siebie, może zasugeruj teściowej żeby nie wyręczała tż, bo potem jak się przeprowadzicie nie będzie miał ci kto pomóc bo on przecież, jak no co ty..
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2010-10-14 o 11:02
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:15   #1418
Paula SHIN
Zakorzenienie
 
Avatar Paula SHIN
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 868
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Jakie kupujecie kombinezony zimowe?
My teraz wozimy malego w spiworku, ale na zime/snieg nie nada sie na pewno. Z drugiej strony nie wiadomo jak dlugo bedzie snieg i nie wiem czy lepiej kupic od 3-6 mies. czy 6-9...
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość

Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa
Nasze Drugie Dziecko


Paula SHIN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:32   #1419
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 189
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Hej, hej.
Witam z rana dzisiaj będę czytała na bieżąco żeby nie robić sobie zaległości
My zaraz się będziemy karmić, na 12:20 do lekarza, a później spacerek.

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
Szczesliwa to ile ważyła mała przy porodzie a ille teraz wazy??? moja tam doi cyca i chciałabym nauczyc ja z butelki jesc bo wrazie wyjscia na 2 godzinki odciagnęłabym pokarm i z glowy...
No właśnie, wczoraj poszłam do przychodni zważyć małą z ciekawości, bo położna środowiskowa nie ma wagi (ma pod opieką dwoch wcześniaków i im wagę zostawiła) i się okazało, że Dagmara przytyła tylko 280 gr w ciągu 2 tyg i 3 dni od wyjścia ze szpitala. Waży tylko 3140, czyli o 40 gr więcej niż po porodzie, ledwo odrobiła spadek poporodowy. No i dzisiaj zapisałam sie na wizytę, pewnie będę musiała wprowadzić mleko modyfikowane. Mała nie sprawia wrażenia głodnej, nie jest płaczliwa, ładnie śpi w nocy nawet 5 godzin, wiec albo za rzadko karmię (czasami tak smacznie śpi, że szkoda ją budzić) albo mam mało treściwy pokarm.
Szkoda, tyle walki o karmienie piersią a tu taki zonk, mam wyrzuty sumienia, że ją głodzę ale w życiu bym nie pomyślała, nie sprawia wrażenia głodnej i ładnie się rozwija, widać postępy w sile, jak leży na brzuszku ładnie przenosi główkę z jeden strony na drugą, jest coraz silniejsza, to widać.
No cóż zobaczę co powie lekarz.....

Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
Jakie kupujecie kombinezony zimowe?
No ja się właśnie nie mogłam zdecydować. Kombinezon kupują u męża w pracy (zrobili zrzutkę a ja nie mogłam nic innego wymyślić, wszystko już mamy więc zaproponowali kombinezon i się zgodziłam, już wydzwaniają odemnie z pracy co kupić i też nie mam pomysłu). Ostatecznie kazałam kupić na 68 cm, mam nadzieję, że się w nim nie utopi. Pewnie zakładać będziemy dopiero na przełomie listopada i grudnia bo narazie ma cieńszy kombinezon.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:33   #1420
Wróżka_Dzyńdzyńdzyń
Zadomowienie
 
Avatar Wróżka_Dzyńdzyńdzyń
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Witam nowe rozpakowane mamusie i te stare też

Mam ograniczony dostęp do neta, bo jesteśmy teraz u rodziców, którzy wybyli na wycieczkę więc średnio jestem na bieżąco

Nie karmię już piersią i mimo początkowo ogromnych wyrzutów sumienia uważam, że to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć na szczęście tż bardzo mnie wspierał.. I jak czytam o niektórych mądralińskich mężach co to ekhm sugerują dłuugie karmienie piersią mamom, które też mają z tym problem, to nic innego jak tylko skopać im tyłki
Tylko kurcze jak się tego mleka pozbyć nie karmię już 10 dni i nadal leci. Piłam szałwię, robiłam okłady, odciągam mało i dupa.. Złośliwość matki natury

Klari, śliczniusia mała modelka Ja też muszę Alicje wcisnąć w jakiś ekstra ciuszek i pokazać wizażowym ciotkom, bo to chyba jedyny dzidziuś, który się jeszcze nie ujawnił

Ala ma prawie 5 tygodni i też się strasznie ślini ostatnio mimo dwuch pieluszek pod głową przesiąkło na prześcieradło. Zaczęła się też trochę krztusić przy jedzeniu. Myślicie, że może być to spowodowane tą nadprodukcją śliny?

Dziewczyny, a te maści na blizny to co konkretnie robią? Bo wpadło mi do głowy, że przecież rozstępy to też blizny I może taka maść byłaby skuteczniejsza niż jakieś kremy.

Moje doświadczenie w karmieniu piersią jest krótkie (3 tygodnie) ale nie zaobserwowałam, aby butla czy smok(u nas podany w 4 dobie) miały jakoś rozleniwiać dzidziusia i zaburzać ssanie piersi. Dziewczyny, które karmią w ten sposób dłużej też nie zgłaszają raczej problemów więc to chyba kolejny mit propagujący naturalne karmienie
__________________
"Pieniądze szczęścia nie dają ale mogą sprawić, że w całym twoim nieszczęściu będziesz żyła niezmiernie komfortowo."
Clare Boothe Luce

Jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu nierodowodowych zwierząt -> Zajrzyj

STOP OKRUCIEŃSTWU - klik
Wróżka_Dzyńdzyńdzyń jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:45   #1421
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
Hej, hej.
Witam z rana dzisiaj będę czytała na bieżąco żeby nie robić sobie zaległości
My zaraz się będziemy karmić, na 12:20 do lekarza, a później spacerek.
trzymam kciuki za wizytę

wróżka - zdrowa psychicznie mama to szczęśliwe dziecko tyle
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 11:55   #1422
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Tak się zastanawiam, że jeśli daję Asi 1-3 butle sztucznego mleka dziennie, to czy nie podawać witaminy K tylko raz na 2 dni?
chyba wogole nie powinnas dawac K. Jezeli dajesz 3 butle to juz jest to kamienie mieszane a wtedy nie daje sie witaminki. Ja daje dziennie 4 butle i mam nie dawac. Reszte podaje swojego mleka.
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 12:31   #1423
fem
Raczkowanie
 
Avatar fem
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: hollyłódź
Wiadomości: 351
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

ostatnio nie mogę nic napisać, bo mój przeukochany syneczek poprostu mi nie daje...
jak juz wejdę to nie zdążę odpisać, niemówiąc juz o nadrabieniu tego co żeście naskrobały

Kubuś nadal marudny i płaczliwy, ale są tez chwile kiedy się usmiechnie i te chwile wynagradzają całą męczarnie...
na bóle brzuszka próbujemy czego się da, żeby mu ulżyć, choć najbardziej podoba mu się u mamy na rękach a jeszcze bardziej przy cycusiu
mój pulpecik wyhodowany na maminym mleczku waży już 4,230 (to całe 1,230kg w miesiąc)

odnosnie seksu to ja się czuję jakby to miałby być pierwszy raz, takiego stresa mam, chyba nawet większego... ale naszczęście mój kochany mąż jest cierpliwy i wyrozumiały, więc poczeka mimo obopólnej ochoty

kropelki podajemy na silikonowej łyżeczce, a witaminkę k bezpośrednio do buźki, a jak jakąś tabletkę to rozkruszam i do odciągniętego mleczka...

Espumisan tez u nas gów.. zdziałał i zmieniliśmy na Esputicon i jest lepiej, bo mały chociaż więcej bączków puszcza

pralka chodzi tak co 2 dni ze 3 sorty (razem z naszymi ciuszkami) a prasowanie jest zawsze, bo jakoś tak nie mogę patrzeć na tego mojego berbecia w pogniecionym ubranku

chusteczek nawilżonych używam zazwyczj przy siusiu jedną a przy kupce to zależy jak wilce poleciała po pochy zazwyczaj ok 3-4... używam Dady i Nivea
mały tez potrafi zrobic fontannę sikową lub kupkową, aczkolwiek staramy się (bardziej ja), asekurowac się pieluszką

Nika co do slinienia się mój Kubuś ostatnio bardzo, w niedzielę skończy 6 tygodni... chyba cos w tym jest...

Mpik82 odciągaj katarek przed karmieniem, będzie sie lepiej oddychało Milence, a my poza solą morską jeszcze używamy maści majerankowej pod nosek i wit c w kropelkach i jest coraz lepiej...

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Fem moje dzieci miały przepuklinę pepkową. Najmocniej miała córka. Straszny bąbel jej wyłaził, a że płakała praktycznie 24 godziny na dobę, to wyglądało to okropnie.
W aptece kupiłam specjalny plaster. Instrukcja jest prosta.
Potem przy kąpieli trzeba było uważać, żeby tego plastra nie zamoczyć. Trzymał sie dość długo.
Nie pamiętam ile czasu go musiała mieć. Ale było to bardzo długo. chyba pół roku. Lekarz już nawet groził operacją. Kazał nam ją kłaść na brzuszku jak najwiecej i nie dopuszczać do wielkiego płaczu, żeby się to nie napinało.
Obyło się bez operacji, bo przepuklina znikła i nie ma sladu, a moja córka ma piękny pępek.

Mój Thomas też miał przepuklinę, ale dość krótko. Może dlatego, że mniej płakał i mniej się prężył... nie wiem.



A mój Pascalek właśnie pożegnał się z sonda Miła pani pielęgniarka wyciągnęła mu to paskudztwo z nosa. Ludzie jaka ta sonda była długa. Szok!

Trzymajcie kciuki za poranną wagę Pascalka.
Ja już zasypiam. Moje maleństwo śpi. Musze korzystac ze snu, bo za 4 godziny kolejne karmienie.
dziękuję za odpowiedź a z Paskalkiem będzie tylko lepiej duzo siły i wytrwałości życzę
__________________
RAZEM 3.10.09
już prawie 5 lat...
http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz26lhpn9qe.png

KUBUŚ 5.09.10
już prawie 4 latka...
http://www.suwaczki.com/tickers/17u9j44jq7vw38gx.png

MILENKA 12.08.14
już tydzień za nami...
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkktv7372ulrj0c.png
fem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 12:47   #1424
falbala
Raczkowanie
 
Avatar falbala
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: szkocja-perth/polska-warszawa
Wiadomości: 303
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

myślałyście o szczepieniu przeciwko meningokokom?
falbala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 12:53   #1425
Lenka*
Zadomowienie
 
Avatar Lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 661
GG do Lenka*
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Czy wy też codziennie robicie pranie? Ja nie zrobiłam przez 2 dni i brakło mi ciuszków... ale ja czasem przebieram po 4-5 razy dziennie bo mi się czasem mała posikuje. Dzisiaj mi na przykład osikała ścianę w sypialni a wczoraj wieczorem mała osrała tż-ta
Ja piorę rzeczy MArtyny co 2 dni, ale nie mam nigdy pełnej pralki, a z reguły są to pieluchy.

Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ile wy uzywacie chusteczek nawilzajacych do jednej kupy? bo ja chyba 10.... i kupuje je worami. Az sie zastanawiam jak ograniczac aby ich mnie zuwywac.
Ja zużywam 1-2, a jak większa kupka to jeszcze wacikami namoczonymi przecieram.

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Kurna, Borysek od tygodnia ma jakąś wysypkę na buźce Taką kaszkę. Zaczęło się na czole i rozeszło też na dół. Nawet na powiekach ma Nie wiem, czy to potówki, czy może uczulenie na coś. Choć nie jem nic nowego. W zasadzie to ostatnio chleb smarowany nożem, bo nie mam czasu nawet kanapek zrobić, o obiedzie nie wspominając...
Nie wiem, czy czymś mu to smarować, czy nie. Myślałam, żeby mu zaaplikować krochmal na twarz, ale nie jestem pewna...
Martynkę też coś takiego wysypało, pediatra mnie wkurzyła, bo mała ma to samo (taką czerwonawą kaszkę) na buźce, uszkach, na główce i kilka u góry plecków, a ta babka twierdzi że na główce to ciemieniuszka, na buzi skaza białkowa, a na pleckach uczulenie na proszek....... no sorry.. mam niczym nie smarować. Jak jej to nie zejdzie to pójdę z małą do dermatologa dziecięcego a nie będę słuchać tej głupiej babki z przychodni.

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość
Acha.Moja Gabrysia w poniedziałek kończy miesiąc,więc nie wiem czy od razu dawać jej czy sama mam pić...
Jak Martyna miała kolki w 3 tygodniu to położna powiedziała że spokojnie mogę podawać jej plantex, bo ona nie ma 2,3 dni, tylko prawie miesiąc. Więc podawałam i do tej pory daję na ból brzuszka.

Poza tym i tak muszę małą trochę oszukiwać herbatką, bo mimo że je co ok. 2,5-3 godziny to grubasek z niej mały.. wg położnej troszkę ją przekarmiam, ale jak, skoro ona je krótko i nie tak często? ssie jak smok, więc może dużo w te parę minut zjada Waży 5280g... Ile ważą wasze dzieciaczki urodzone mniej więcej wtedy kiedy Martynka??

Mpik82, moja też tak miała kilka dni, dużo jadła, ciągle płakała itd, myślę że to skok rozwojowy może być. Co do zasypiania to mam ten sam problem. A ile Milenka sypia w dzień?

-------------------------------------------------------

A mi strasznie smutno... Byliśmy wczoraj na szczepieniu, ale mała nie dostała wszystkich szczepionek (tylko na żółtaczkę) bo ma za niską hemoglobinę.. Zresztą jej ta hemoglobina od samego urodzenia bardzo spada, co 2 tyg gorzej Dostała żelazo i wit C, a i tak już bierze wit B6 i kwas foliowy, no i oczywiście K+D i ten lek na serce.. Ja już nie mam siły w nią tego wlewać... Każde karmienie z jakąś tabletką, a jeszcze jak boli ją brzuszek to infacol wkrapiam, Mała się ciągle krzywi na to wszystko Najgorsze, że za tydzień znowu ją kłują bo morfologia, a szczepienie dopiero 10 listopada.

Do tego wszystkiego ona już ponad tydzień nie śpi w dzień i jest wycieńczona... Nawet jak mi się uda ją uśpić to ona po 20-30 minutach się wybudza. Czasem drzemie po 5 minut po jedzeniu, u mnie na rękach, albo zaśnie na 10 minut w bujaczku, ale to tyle jej spania, a ziewa cały dzień i marudzi. Wieczorem już tak krzyczy ze zmęczenia i dosłownie przelewa mi się w rękach, że nie mogę jej nawet wykąpać. W nocy za to śpi od 20 do 8 rano z przerwą na dwa karmienia, w ogóle się nie wybudza i jak zje to od razu zasypia, nie rozumiem więc czemu w dzień tak nie potrafi???

Tak mi jej szkoda, aż mi się płakać chce, że nie mogę jej pomóc usnąć, a ona tak tego potrzebuje... Po nocy jest tak wypoczęta, wierzga nóżkami i rączkami i uśmiecha się przez godzinę chyba, potem zaczyna się robić śpiąca i do wieczora to już tragedia:/ nie wiecie jak mogę pomóc jej zasnąć??
__________________
Martynka

Edytowane przez Lenka*
Czas edycji: 2010-10-14 o 12:56
Lenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 13:57   #1426
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 321
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Binka0310, jestem tego zdania, co Weronisia - zastrzyk to bardzo duża dawka hormonu i w razie jakichś skutków ubocznych, nie ma jak tego odstawić. trzeba czekać. A skoro wcześniej nie brałaś hormonów to tym bardziej bym nie próbowała.
Zresztą, ja brałam tabletki 6 lat i nie chcę do nich wracać. Dlatego myślimy nad wkładką, ale raczej bez hormonu. Z tym, że po cc to ponoć i 9 miesięcy każą odczekać

elenka1, nie ciesz się za bardzo, bo maleńka szybko przestanie sypiać tak długo w dzień
Oj, męcz tego męża, męcz. Niech się zajmuje małą. Ja mojemu dałam spokój na początku, bo pracuje, sprząta, gotuje, zajmuje się psem i teraz mam tak, że poza kąpaniem to wszystko muszę robić sama
Na spacerek wyjść możecie, jeśli wcześniej ją wystawiałaś do okna itp. Ja też bym dziś poszła na spacer, bo już chyba 3 dni nie byliśmy, ale mężuś dość późno wraca dziś z pracy, więc chyba lipa
Żeby nie było -sama nie wyjdę, bo mieszkamy w kamiennicy i mamy nieforemne drzwi do domu i na klatkę - dwuskrzydłowe, przy czym zasuwka jest u góry... a drzwi mają ze dwa metry wysokości Musiałbym biegać ze stołkiem jakimś

Paula SHIN, my mamy zimowy kombinezon z tesco za 62zl chyba, ale już teraz w nim małego wozimy. Rozmiar mamy 56(wygląda bardziej na taki pomiędzy56 a 62) i Borys dopiero do niego dorasta Potem i tak planujemy kupić większy, ale nie wiem na jaki rozmiar. Pewnie 68, no bo na mniejsze dziecko już mamy.

Szczęśliwa, trzymam kciuki, żeby mała zaczęła Wam konkretniej przybierać na wadze

Wróżka_Dzyńdzyńdzyń, bardzo dobra decyzja
Na pozbycie się mleka są jakieś tabletki chyba. A masz chociaż mniej pokarmu, czy dalej tyle samo?
Cytat:
Napisane przez fem Pokaż wiadomość
mój pulpecik wyhodowany na maminym mleczku waży już 4,230 (to całe 1,230kg w miesiąc)
Hehe. No, nieźle

Lenka*, no, to lekarka super wyjaśnienie na wysypkę znalazła
Ja gdzieś przeczytałam, że mniej więcej po miesiącu każde dziecko dostaje takiej wysypki
Co do spania, to spróbuj może zapewnić jej takie same warunki, jak w nocy, tj.cisza, ciemność itp. Może wtedy zaśnie na dłużej.
Podobno niemowlakom do wyspania wystarczają takie 20 minutowe drzemki. No, ale jak mówisz, że widać, że jest zmęczona, niewyspana... Pytałaś lekarza?
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 14:01   #1427
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
Poza tym i tak muszę małą trochę oszukiwać herbatką, bo mimo że je co ok. 2,5-3 godziny to grubasek z niej mały.. wg położnej troszkę ją przekarmiam, ale jak, skoro ona je krótko i nie tak często? ssie jak smok, więc może dużo w te parę minut zjada Waży 5280g... Ile ważą wasze dzieciaczki urodzone mniej więcej wtedy kiedy Martynka??
Patryk w 6 tygodniu dokładnie 6tyg i4dni ważył 5.5 kg i pediatra powiedziała ze prawidłowo wiec nie kumam czemu uważają ze Martynka za dużo..
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2010-10-14 o 14:03
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 14:04   #1428
malwina1204
Rozeznanie
 
Avatar malwina1204
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

PRZEPRSZAM ŻE TYLKO PYTAM ALE JESZCZE JESTEM W DWUPAKU i tylko pytam bo nie mam doswiadczenia żadnego żeby wam radzić



Czytacie bajki itp dzieciom swoim wieczorem codziennie czy zamiast czytania puszczacie jakomś muzyczke dla dzieci spokojną???
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribbo0mr04q.png

Amelia 2.11.2010-53cm,2900g
malwina1204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 14:39   #1429
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

A ja się chyba zabiję. Wylała mi woda w łazience a to wszystko przez to, że tż już ponad rok brał się za naprawę wanny, dobrze, że mnie znienacka odwiedzili rodzice to mi tata w ogóle popatrzył co tam się stało. Mam w domu jeden wielki syf, moja mała od 2 w nocy dawała koncert od 5 rano wisi na piersi, ja nie mam siły, jeszcze dzisiaj nie jadłam i w ogóle mam dosyć, najchętniej bym wyszła, trzasnęła drzwiami i wróciła kiedy indziej... pół łazienki mam teraz rozpindrzone a w domu potykam się na różnych gratach.

Niech mnie ktoś stąd zabierze

Cytat:
Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń Pokaż wiadomość
Klari, śliczniusia mała modelka Ja też muszę Alicje wcisnąć w jakiś ekstra ciuszek i pokazać wizażowym ciotkom, bo to chyba jedyny dzidziuś, który się jeszcze nie ujawnił
Dziękuję za komplement i pewnie, że musisz swoje maleństwo zaprezentować.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 15:04   #1430
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Zuziczka u mnie jest tak co drugie trzecie karmienie. W dodatku młoda nie nadaza polykac i co chwila opada z rykiem. Poza tym z reguly wtedy nałyka sie za duzo powietrza i po 5 min trzeba ja odbijac....
Olek nie odbija w ogole i trzeba z nim chodzic po 10min, zeby łaskwaie zrobil ciche -pufff. Cholera wie, czasem mu sie zdarzy cos glosnego ale rzadko.
Za to zakrztusza sie czesto cyckiem i musze go ratowac klepaniem On sie zamysla z mlekiem w buzi i potem klops. Juz na niego nie raz nakrzyczalam, ze tak nie wolno!

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Zuzi ale vit. D lepeij nie odstawiać ona jest potrzebna w naszej strefie klimatycznej gdzie słońca jest mało, zapobiega krzywicy i neonatolog w szpitalu polecała podawać przez 2 lata. Jak się nie bierze może być problem np. z zarastaniem ciemiączka.
Gabi- ja nie bede odstawiac D jesli juz to tylko K

A cyca szalonego też mam, ostatnio mała była cała w kropki, poleciało jej wszystko na twarz też mam to uczucie w piersi, jak karmię lewą to dziwne uczucie jest w prawej i to jest napływ mleka właśnie a tryskającą pierś zatykam palcem na chwilę
Ja zatykam tetra, ale i tak Maly jest cały w moim mleku. Jemu to sie tam podoba, bo moze lezec pod cycusiem i za przeproszeniem "zlizywac" z brodawki zamiast ssac. Maly cwaniak.

Ktoraś pisała że zużywa 10 chusteczek do jednej kupy, jak wy to robicie u mnie idzie 1-3 max.
U nas ida max 2 tez.

Cytat:
Napisane przez Ewcia811211 Pokaż wiadomość
zuziczka- chyba masz racje,, ale ten pierwszy moment to jest makabra, czy to przejdzie?? i potem jak maly juz przestanie ssac to tez jakis czas mam takie odczucie jakby prady czy jakos tak.
Mi powoli przechodzi, wiec jest szansa ,ze calkiem przejdzie

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Ja tam witaminy K nie podaję
My skonczymy opakowanie i tez juz nie bedziemy dawac.

Mamusie po cc: Stosujecie jakieś maści na bliznę?
Ja mam miejscami takie większe grudki i na razie tylko masuję, ale nie wiem czy nie zaopatrzyć się w jakaś maść. Ładnych kilka lat temu brat smarował sobie Contractubexem (chyba dobrze napisałam) bliznę i teraz ma tylko niewiele jaśniejszy obszar na nodze, bez grudek. A bliznę miał naprawdę paskudną, bo sobie rozerwał udo na śrubie, dość głęboko, bo brakło milimetrów do tętnicy. W każdym razie Jemu pomogło, ale to jakieś... 8-10 lat temu. nie wiem, czy zmienił się skład tej maści i czy na bliznę po cc się nadaje.
Contractubex jest dobry- stosowalam w przeszlosci, ale drogi.
Polozna polecala mi polska masc -Cepan i chyba ta kupie. Jeszcze niczym nie smaruje bo zostly dwa strupki. W ogole blizna mi ostatnio dokucza i czasem bardzo bola mnie jelita w jej okolicy Nie wiem czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
Przez dwa dni nie miałam czasu nic napisać, oczywiście czytałam na bieżąco.
Dzisiaj mieliśmy 3 rocznicę ślubu, i niechcący akurat w dniu dzisiejszym kupiliśmy rodzinny samochód. Zrobiliśmy sobie prezent zamówiliśmy też jedzonko z miasta, zjedliśmy obiado-kolację i w sumie tyle ze świętowania

Ojej- GRATULACJE Ewa
Cytat:
Napisane przez falbala Pokaż wiadomość
a propos suszarki..[..]a teraz od 30 minut leci suszarka od martuch (DZIEKI CI WIELKIE )))) I MŁODY SPI!!!!!!!! oby juz bez wrzasków obyło sie do rana!!
SUPER

- szczepimy sie skojazona szczepionka 21 pazdziernika i mamy pierta, tzn jak on zacznie wyc, to ja sie tez chyba rozplacze ;((( i chyba za 2 tyg pozniej umówimy sie na pneumokoki. A wy szczepicie teraz czy czekacie? bo podobno jak dziecko jest starsze tzn ma wiecej niz 7mcy to wystarcz tylko 3 dawki na pneumo a tak to 4 ? Nad rota sie zastanawiamy nad meningo tez.. Szczepicie na cos jeszcze??
My skojarzona plus rotawirusa Ja po wenflonowaniu Olka z dziesiec razy juz wszystkie szczepionki przezyje...

-zuziczka mój wiktor ma troszke krzywa czaszke, ale podobno to od tego ze przez pierwsze pare tyg po porodzie dzieci bezwiednie układaja sie w łóżeczku w takiej pozycji w jakiej były w brzuszku i dlatego, że ciagle leza tak samo kosci czaszki (a sa jeszcze ruchome ) robia wygibasy. Mozna próbowac układac malucha w innej pozycji ale moj zawziecie sie przekrecal do poprzedniej.. chociaz widze, ze teraz powoli zdarza mu sie samemu przekrecic glówke w odwrotna str i tak spac )) z czasem powinno samo sie wyrównac.. najlepiej jednak kontrolowac główke kazdorazowo na wizycie u pediatry
Poprosimy o zdjecia olusia )))
Falbala- u nas to samo, Olek uklada sie troche w rozek prawoskretnie plus glowa jakby mu ktos kark skrecil , ale prostujemy i przekladamy choc protestuje glosno! Tez mam nadzieje, ze sie wyrowna.
Zdjecia zamieszcze jak tylko zrzuce.

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Ale jest nowość: ślini się jak najęty
Oczywiście wszyscy że to ząbkowanie, ale On nie ma jeszcze 2 miechów i co się okazało? Dziecko ok. 6 tygodnia zaczynają dopiero ślinianki pracować, wcześniej nie potrzebuje w ogóle wydzielania dużej ilości śliny. Niektórym dzieciom może w tym okresie nawet tak ślinka lecieć, że całą tetrową pieluchę zaślinią
Olek zaczal sie w 3 tygodniu slinic jak najety, ale teraz mu przeszlo.


My Zuzek też codziennie spacerujemy, pomaga bardzo na katarek i szok, że Oluś ma już miesiąc
Nikus- a na ile wychodzicie? My jakos na 30-40min narazie.

Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
i jeszcze katarek ją meczy masakra,,,
Trzymam kciuki za Milenke, wiem ze katar to przeklenstwo..

Co POLECACIE na katarek??
mam sol morską i wkraplam.....
Mpiku- ja wkraplam sol morska na patyczek i dopiero do nosa, Olek nie protestuje. Po kilku minutach odciagam. Jeszcze uzywalam masc majernakowa, no i pranie stalo w sypialni. Trzeba duzo wietrzyc i na spacer wychodzic - tez pomaga.

Cytat:
Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń Pokaż wiadomość
Tylko kurcze jak się tego mleka pozbyć nie karmię już 10 dni i nadal leci. Piłam szałwię, robiłam okłady, odciągam mało i dupa.. Złośliwość matki natury
Wrozko- tabletki Bromergon, Bromocorn- one zachamowuja laktacje. Je je bralam na zbicie prolaktyny w innej sprawie, ale przepisuje sie je tez jak ktos nie chce karmic. Kosztuja grosze, jakies 3-5zl.


My mielismy rozdarta noc i rozdarty poranek. NArazie Maly w koncu zasnal. No ryczy i ryczy, i najlepsze ,ze to chyba nie brzuszek (nie zawsze) ale on chce na nas wymusic niektore rzeczy, bo jak sie go np podiesie ryczacego z lozeczka to w sekunde jest cisza.
Trafil mi sie niezly Numerek i po kim on to ma?
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 15:05   #1431
Eveliouses
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 432
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez falbala Pokaż wiadomość
myślałyście o szczepieniu przeciwko meningokokom?

dobry dzionek
mam takiego powera,ze szoook
bylismy rano u pediatry i wreszcie wiemy o co mały krzyczy
on bidulek był poprostu głodny,bo przybrał tylko 160 g i nawet nie ma tej wagi co miał jak się urodził smutno mi się zrobiło,bo mleko mi leci i z jednego i z drugiego cyca i myślałam,ze ok a tu pani doktór powiedziała,ze Radus jest duży chłopak i chce jeśc więcej no i dostał dzis pierwszy raz butle i...............kochane śpi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!już 50 min bez przebudzenia co w ostatnich dniach się nie zdarzało,wiec sie cieszę jak głupia!!!mam mu dawać jeden cyc,drugi do opróżnienia i potem 60 ml mleczka.Jestem przeszęśliwa,ze spi ijuż nie płacze bo to strasznie ciezko na serduchu jak ta istotka krzyczy a człowiek niewie jak pomóc.No to będziemy dokarmiać naszą GŁODOMORRRRĘ i herbatkę z hippa też musi tewraz dostawac przy karmieniu butelką ale co tam,opanujemy to wszystko byle mały był szczęśliwy i spokojny i przybierał na wadze
ogólne badanie ok,wsszystko w normie,zdrowy,pępek odpaniety i suchy wiec damy Radę
a o szczepieniach napisze potem bo musze teraz spadac ....
__________________
RADUŚ JUŻ Z NAMI!!!

: jupi::j upi:
http://www.suwaczki.com/tickers/qq87i09k53acoskv.png

PROSZĘ ZOBACZ I PODPISZ SIĘ
http://uniteddogs.com/stopkillingdogs
Eveliouses jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 15:07   #1432
Binka0310
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Rotherham UK/ Boleslawiec
Wiadomości: 171
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Binka0310, jestem tego zdania, co Weronisia - zastrzyk to bardzo duża dawka hormonu i w razie jakichś skutków ubocznych, nie ma jak tego odstawić. trzeba czekać. A skoro wcześniej nie brałaś hormonów to tym bardziej bym nie próbowała.
Zresztą, ja brałam tabletki 6 lat i nie chcę do nich wracać. Dlatego myślimy nad wkładką, ale raczej bez hormonu. Z tym, że po cc to ponoć i 9 miesięcy każą odczekać
Ja po pierwszym dziecku to pare dni przed roczkiem malego przemoglam sie do seksu bo tak to mialam jakis uraz ( wstydzilam sie cholernie swojego ciala bo cala w prazki prawie bylam )
Wkladke zalozylam tak po roczku malego i wtedy co pamietam to lekarz zakladal mi w ostatnie dni miesiaczki bo wtedy tam w srodku jest rozpulchnione i teraz nie wiem jak sie to je bo okres po pierwszym dostalam tak po 10 miesiacach od narodzin wiec chyba tak na sucho

Z podkreslonym sie nie zgodze

elenka1
ciesz sie jej spaniem poki mozesz bo czas nieublaganie leci i dzieci miaja gdzies spanie calymi dniami

Szczesliwa zycze wam dobrego przybierania na wadze tzn Coreczce bo Tobie to zycze spadku


Moja jest wazona tak co tydzien:
Waga ur - 3420g
W 5 dobie wazyla 3460g czyli 40g wiecej ( ile dokladnie przytyla to nie wiem bo nie wazyli jej po spadku wagi)
w 10 - 3720 g
w 18 (wczoraj)- 4080 g
czyli przytyla 660g w 2,5 tygodnia i babeczka mowila ze bardzo ladnie przybiera na mleczku mamusi



Mam pytanie - czy tez tak boli Was miednica ???
Bo mnie cholernie a spojenie moje to czuje jeszcze bardziej. Nie moge na boku spac i tylko na wznak spie.
Wydaje mi sie ze miedniczka wraca na miejsce, bo moje spodnie ciazowe pod koniec ciazy nie moglam wcisnac na dupke bo mi sie ona poszerzyla a teraz w nie wchodze, szkoda ze kurtki nie moge zapiac jeszcze ale juz blizej niz dalej
__________________

Edytowane przez Binka0310
Czas edycji: 2010-10-14 o 15:15
Binka0310 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 15:07   #1433
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Klari- oj Bidulko trzym sie!

Ja od pon zostaje sama z Olkiem, Tz wraca z pracy dopiero kolo 18tej no i rodzicow, babc, tesciow niet zadnych... Pewnie bede wyc jak i Ty...
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 15:13   #1434
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 189
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

My już po wizycie.

Zdaniem lekarki mała nie jest głodna skoro po karmieniu, przy próbach dokarmiania wypija tylko 20 ml (i to w sumie na siłę). Muszą być inne przyczyny słabego przyrostu wagi.
Może być rożnie: albo mała straciła na wadze w pierwszym tygodniu po wyjściu ze szpitala (miałyśmy problemy z karmieniem, uczyła się ssać itd) i dopiero teraz zaczyna to nadrabiać.
Albo coś zaburza jej apetyt i nie ma poprostu potrzeby jedzenia więcej, a je za mało- dostałyśmy skierowania na wyniki: morfologia, tsh, żelazo, CRP i badanie ogólne moczu i posiew moczu. Być może skoro ja miałam anemię w ciąży to i ona ją ma a to może osłabiać apetyt. Trzeba wykluczyć choroby, chociaż jej zdaniem "na oko" wygląda dobrze, jest szczuplutka ale żywiołowa, ruchliwa i nie wygląda na chorą.
Jednak "na oko" to za mało, i niestety z tej malutkiej rączki w szpitalu pobiorą krew , no i będę jutro łapać mocz mam to zrobić do pojemniczka " z powietrza" a nie za pomocą tego woreczka co się przykleja, ciekawe czy dam radę

Lekarka mnie pocieszyła żebym nie robiła sobie wyrzutów, bo skoro zjada z dwóch piersi, nie płacze i ładnie śpi to nie mogłam wiedzieć że mało przybiera.

Cytat:
Napisane przez falbala Pokaż wiadomość
myślałyście o szczepieniu przeciwko meningokokom?
Ja "uzgodniłam" z lekarką, że o pneumokokach i meningokokach porozmawiamy jak mała będzie szła do przedszkola, a dokładnie ok. 3-6 miesięcy wcześniej, czyli za 2,5 roku. Wcześniej szczepić się boję, a zdaniem lekarki nie ma takiej potrzeby skoro mała będzie w domu z nianią.

Ale i tak nie wiem czy zmienię zdanie odnośnie tych szczepień, teraz jestem na nie. Kto wie co będzie za 2,5 roku.

Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
nie wiecie jak mogę pomóc jej zasnąć??
Biedna córcia
Każde dziecko jest inne, więc ciężko coś poradzić.
Moja córka jak jest już mocno zmęczona i marudna, usypia jak się z nią położę i mocno ją przytulę. Leżę bokiem, główkę jej mam na zgiętym ramieniu, czyli moja głowa przy jej i przytulam całym ciałkiem. Całuję po czole i lekko bujam, w tle jej ulubiona muzyczka lub śpiewam hehe to na nią działa.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 15:20   #1435
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Klari- oj Bidulko trzym sie!

Ja od pon zostaje sama z Olkiem, Tz wraca z pracy dopiero kolo 18tej no i rodzicow, babc, tesciow niet zadnych... Pewnie bede wyc jak i Ty...

Zuziczka
... ja tez od poniedziałku zostaje sama tak jak Ty... chyba sie nerwowo zajade...


Klarissa wysylam pozywtywne fluidki i przytulam mocnnnoooo

martucha, wlasnie luknelam po raz juz nie wiem kotry do Twojego albumiku na picasa Pisałam Ci juz ze uwielbiam wasze slubne zdjecia?!
Widze jednak, ze zniknal album z fotkami ciazowymi, czyzby nie miala do tego CUUDOWENGO okresu sentymentu?

ycnan... no przeciez, ze Was to wszytskie od pocztku sciemniam. Jakbym mogła to spalabym z dzieckiem przyssanym do piersi

wrozka
... wybacz ale mam jakas luke w pamieci, ale jesli mozna wiedziec to czemu odeszlas od natrualnego karmienia?
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 16:14   #1436
Eveliouses
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 432
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

co do szczepień,to kiedyś myślałam sobie tak,że skoro nas szczepili na te podstawowe choroby i żadne pneumo,rota czy inne nie, to po co??ale teraz myślę,że pewnie mniej tych dziwnych chorób kiedyś było(postęp cywilizacyjny=też nowe choróbska) albo ludzka wiedza mniejsza była i skoro są te szczepionki i są zachorowania na te brzydkie choróbska to trzeba skorzystać z możliwości jakie daje nam nauka tak se myślę,na mój chłopski rozum
ceny są dość wysokie ale my chyba zrobimy te podstawowe szczepienia za darmo,nie skojarzone,a za oszczędzone pieniążki zrobimy te wszystkie dodatkowe.Jeszcze musimy to przemyśleć,bo moze dziadkowie bedą sie chcieli coś dołożyć to tez bvedzie fajnie.A co wy na temat szczepień myślicie?robicie te skojarzone czy normalne??i jakie dodatkowe??

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------


Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Klari- oj Bidulko trzym sie!



Ja od pon zostaje sama z Olkiem, Tz wraca z pracy dopiero kolo 18tej no i rodzicow, babc, tesciow niet zadnych... Pewnie bede wyc jak i Ty...
Zuzuś
nic nie bedziesz wyć tylko zapieprzać jak mały samochodzik przy maluszku ja tak mam od początku,tata ma swoją działalnosć i musi brać robote jak leci a akurat teraz się mu nawarstwiły zlecenia(co nas bardzo cieszy oczywiscie) więc od przyjscia ze szpitala jestemy sami od rana do 17,18 i nie powiem czasem ciężko już było,tym bardziej ,że mała GŁODOMORRA nie dojedzona ciagle a ja niewiedziałam o co płacze,ale człowiek musi sie wziać w garsc i nie narzekac tylko działać a ja w Ciebie wierzę i bedzie dobrzezobaczysz,cza sem troche ciezko ale po 2 dniach załapiesz co jak i kiedy hihihihi buziaki i trzyamamy z Radusiem za was kciukasssssssssssy

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

aha Radek też nie ulewa ani nie odbija,też mamy cichutkie PUFF jak Ty to slicznie nazwałaś ZUZICZKU

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

i hurra mam czas na troche wizażowych pisanek bo mały śpi już 2 godz po dokarmieniu mleczkiem ssiuper
__________________
RADUŚ JUŻ Z NAMI!!!

: jupi::j upi:
http://www.suwaczki.com/tickers/qq87i09k53acoskv.png

PROSZĘ ZOBACZ I PODPISZ SIĘ
http://uniteddogs.com/stopkillingdogs
Eveliouses jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 16:20   #1437
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Zuza my bardzo dużo spacerujemy, pierwsze spacery były grubo ponad godzinę, teraz ok 3h Chodzimy codziennie, chyba że pada.

Dziewczyny ja jestem sama z Małym od ukończenia pierwszego tygodnia, mąż wychodzi o 7 wraca ok.22... Myślałam, że padnę, ale da się wejść w taki rytm, choć początki cięzkie... Trzymam za Was kciuki mszu, Zuza
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 16:21   #1438
Mpik82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnośląskie ;-)
Wiadomości: 834
GG do Mpik82
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez fem Pokaż wiadomość

Mpik82 odciągaj katarek przed karmieniem, będzie sie lepiej oddychało Milence, a my poza solą morską jeszcze używamy maści majerankowej pod nosek i wit c w kropelkach i jest coraz lepiej...
kupiłam dziś FRIDE i będe probowała odciągać jak wasze maluszki się na to zapatrują?
Odciągałam małą gruszką ale nie zdawała za bardzo rezultatu
wcześniej zakrapiam solą morską zobaczymy jak długo Mila będzie miała ten katarek. Na nieszczęście ja mam katar , mąż ma katar - ogólnie wszyscy dokoła mają katar...

Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
Poza tym i tak muszę małą trochę oszukiwać herbatką, bo mimo że je co ok. 2,5-3 godziny to grubasek z niej mały.. wg położnej troszkę ją przekarmiam, ale jak, skoro ona je krótko i nie tak często? ssie jak smok, więc może dużo w te parę minut zjada Waży 5280g... Ile ważą wasze dzieciaczki urodzone mniej więcej wtedy kiedy Martynka??
Moja od jakiegos czasu chetnie by jadla co 1,5 godziny wiec tez ja oszukuje herbatką czy nawet zwykła wodą chce aby nauczyla sie ze je co 3 godziny
Niestety w nocy tez czest sie budzi na jedzonko np- 22.00, 1.40 , 4.40 a potem to juz co 2h chce jesc..
Mpik82, moja też tak miała kilka dni, dużo jadła, ciągle płakała itd, myślę że to skok rozwojowy może być. Co do zasypiania to mam ten sam problem. A ile Milenka sypia w dzień?
Mila sypia dobrze w dzien, wtedy gdy jest na spacerze dziś np byłysmy od 11 do 14.30 i spala z przerwa na jedzenie a o 14.30 do teraz jest jeszcze na spacerku z kolezanką mojej mamy)) bo chciała pochodzić z wózkiem.. wiec na spacerku nie ma dziecka - gorzej w domku ryk i ryk i tak jak u CIebie, jak sie zmeczy to dopiero wtedy zasypia, sama nie potrafi(((

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Niech mnie ktoś stąd zabierze .
Tule do siebie,,, bo moja jak zaczyna ryczeć to ja płacze razem z nią i mam ochote uciec..
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka
21.08.2010 mama Milenki

Edytowane przez Mpik82
Czas edycji: 2010-10-14 o 16:26
Mpik82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 16:38   #1439
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 711
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Wróżka_Dzyń ja mam dobry sposób na zatrzymanie laktacji.
Robiłam to po odstawieniu jednego i drugiego dziecka.
Pokarmu pozbędziesz się w 3 dni, ale już długo nie spojrzysz na kapustę

Główkę kapusty tniesz na kawałki i miksujesz w mikserze na papkę. Śmierdzi przepotwornie siarką.
Taką papkę grubo nakładasz na każdą pierś. Na to nałóż jakąś folię lub woreczek i na to stary stanik (będzie do wyrzucenia) i załóż starą koszulkę (też będzie do wyrzucenia).
Najlepiej się wtedy położyć, bo ta papka jest bardzo wodnista i może ci spływać, więc lepiej się nie ruszać.
Tą papkę trzymaj na piersiach 3 razy dziennie po pół godziny.
Koszulkę i stanik trzymaj na balkonie, bo śmierdzi okropnie.
Po 3 dniach nie powinnaś mieć pokarmu. No chyba, że akurat masz nawał pokarmu, to możesz potrzebować więcej dni.
Aha! W czasie zabawy z kapustą postaraj się nie odciągać pokarmu, no chyba że ci będzie już piersi rozsadzać.

Ja po tym nie mogłam patrzeć na kapustę przez parę lat. Zero surówek itp



A moj synek chce tu chyba zostac do sylwestra, bo dzis rano przybylo mu tylko 10g
A wiec juz nie marze o wyjsciu jutro do domu
Pogrążona w smutku, nic już nie piszę.

A tu jest filmik, który nagrałam wczoraj wieczorem:
1. http://www.youtube.com/watch?v=TUZs1kKFB0M
2. http://www.youtube.com/watch?v=N93AugCS5wg
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-14, 17:16   #1440
kasienka1701
Zadomowienie
 
Avatar kasienka1701
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: East
Wiadomości: 1 024
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

MOja Gaba dziś marudzi cały dzień i sama nie wie czego chce.Zsumowując spała w dzień może z godzinę...A mój kręgosłup trzeszczy...do tego miednica zaczęła mnie boleć...
Gabrysi chyba zaczyna się ciemieniucha i jeszcze jakieś krostki jej wyskoczyły w kilku miejscach na twarzy,za uchem i na szyi.Nie wiem co to,bo jest ich tylko kilka.Może ją uczuliło po czymś co zjadłam.Ech...

Do tego wszystkiego mądra Kasia zajrzała dzisiaj lusterkiem do swojej niewymownej i mam wrażenie,że jest tam otwór wielkości jaskini i macica zaraz wypadnie...Boję się tego dotykać.O seksie chyba mogę zapomnieć do końca życia(chyba umarłabym ze strachu)...

W czym śpią wasze dzieci>w rożkach,śpiworkach,pod kocykiem czy jak?
__________________

kasienka1701 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.