Już chyba cały wizaż wie, że Panny Młode 2010 do ślubu szykują się. cz. 17

[metkaa]

Napisane przez asiulek1705

Hello No właśnie takie pustki, że aż smutno. Aż taka niedobra ta glukoza? Nigdy nie piłam
Mam nadzieję, że ten stres będzie motywujący...

na pewno bedzie
to bardzo słodkie jest i nawet jak dla mnie (słodkozerce) bylo za mdłe

[ultraradiola]

jeszcze tylko 380 postów do końca
tak długiego wątku chyba jeszcze nie miałyśmy

[asiulek1705]

Napisane przez metkaa

na pewno bedzie
to bardzo słodkie jest i nawet jak dla mnie (słodkozerce) bylo za mdłe

Pewnie ciężko to przełknąć. Jutro muszę wstać ok. 5 rano, o 6 planujemy wyjechać, jakieś 2 godziny jazdy do miejscowości gdzie ma siedzibę mój pracodawca, a jeszcze w dodatku miasta nie znam więc lepiej wcześniej wyjechać. Niby mamy nawigację no ale...Kadrowa kazała mi byc na 8 ale po chwili stwierdziła że może lepiej na 9 żebym miała więcej czasu ze względu na odległość. Bardzo sympatyczna kobieta

Napisane przez ultraradiola

jeszcze tylko 380 postów do końca
tak długiego wątku chyba jeszcze nie miałyśmy

Albo aż No raczej takiej dłuuuugiej w czasie części nie było

[metkaa]

asiulek1705 to kawał drogi przed toba

no nie bylo takiej długiej czesci bo wiecej sie nas odzywalo i zapełnialysmy strony

[acelinka]

hej dziewczny
jestem tylko na chwilke bo byłam w jednej pracy (u małego Wojtaska) a zaraz jade do przedszkola na angielski później wszystko nadrobie a teraz chciałam tylko napisać, że w końcu zdobyłam płytke od fotografa mam co chciałam Dzisiaj ta pani całkiem miło ze mną rozmwiała zapytała nawet jak nam się żyje w małzeństwie i zaproponowała niższą cene na dodatkowe zdjęcia

Wszystkim które są nauczycielkami wszystkiego naj naj naj anielskiej cierpliwości, mocnych strun głosowych i stalowych nerwów

[metkaa]

Napisane przez acelinka

hej dziewczny
jestem tylko na chwilke bo byłam w jednej pracy (u małego Wojtaska) a zaraz jade do przedszkola na angielski później wszystko nadrobie a teraz chciałam tylko napisać, że w końcu zdobyłam płytke od fotografa mam co chciałam Dzisiaj ta pani całkiem miło ze mną rozmwiała zapytała nawet jak nam się żyje w małzeństwie i zaproponowała niższą cene na dodatkowe zdjęcia

Wszystkim które są nauczycielkami wszystkiego naj naj naj anielskiej cierpliwości, mocnych strun głosowych i stalowych nerwów

oooo popatrz jak człowiek na zwolnieniu siedzi to nawet nie wie jakie swieto dzis

fajnie ze plytka jest juz u was

[asiulek1705]

Napisane przez metkaa

asiulek1705 to kawał drogi przed toba

no nie bylo takiej długiej czesci bo wiecej sie nas odzywalo i zapełnialysmy strony

Oj kawał, no niestety nie da się tego wszystkiego załatwić na miejscu. Tak było,duzo dziewczyn, masa postów, aż tęsknię za tamtymi czasami

Napisane przez acelinka

później wszystko nadrobie a teraz chciałam tylko napisać, że w końcu zdobyłam płytke od fotografa mam co chciałam Dzisiaj ta pani całkiem miło ze mną rozmwiała zapytała nawet jak nam się żyje w małzeństwie i zaproponowała niższą cene na dodatkowe zdjęcia

za upór i że nie odpuściłaś i wyegzekwowałaś co chciałaś, tak trzymać

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez acelinka

hej dziewczny
jestem tylko na chwilke bo byłam w jednej pracy (u małego Wojtaska) a zaraz jade do przedszkola na angielski później wszystko nadrobie a teraz chciałam tylko napisać, że w końcu zdobyłam płytke od fotografa mam co chciałam Dzisiaj ta pani całkiem miło ze mną rozmwiała zapytała nawet jak nam się żyje w małzeństwie i zaproponowała niższą cene na dodatkowe zdjęcia

Wszystkim które są nauczycielkami wszystkiego naj naj naj anielskiej cierpliwości, mocnych strun głosowych i stalowych nerwów

gratuluję i cieszę się, że udało się wywalczyć.
A ja chora w domku, TŻ mnie zarazieł ,cieknie mi z nosa ...bleee
i przeglądam sobie http://inspiracje.leroymerlin.pl/ duzo fajnych inspiracji można znaleść..kupiliśmy narożnik i ławostół fajny (nie taki na korbkę tylko wyglada jak norlalny stolik a mozna podnieść i rozłożyć - w końcu coś takie znalazłam z paget meble) i teraz mnie strasznie mecza meble ktore mam w pokoju... bo to takie z BRW olcha i juz ich strasznie nie lubię...bleee

[aniolekKB]

Cześć dziewczyny!
Widzę, że się sporo pozmieniało od mojej ostatniej wizyty. U mnie wszystko fajnie, tylko chroniczny brak czasu. W dzień praca, potem do domku, zjeść obiad, trochę posprzątać, chwilkę odpocząć, coś skrobnąć do pracy mgr i znowu spać do łóżka

Napisane przez acelinka

Wszystkim które są nauczycielkami wszystkiego naj naj naj anielskiej cierpliwości, mocnych strun głosowych i stalowych nerwów

Dziękuję bardzo Te struny głosowe dzisiaj się jak najbardziej przydadzą, bo mam jakieś zapalenie gardła i grypę, i rano ledwo co gadać mogłam. Dzisiaj lub jutro do lekarza i pewnie L4 na kilka dni. W sumie się przyda kilka dni odpoczynku

[asiulek1705]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;22663513]
A ja chora w domku, TŻ mnie zarazieł ,cieknie mi z nosa ...blee[/QUOTE]
Kuruj się koniecznie, atakują nas zewsząd te okropne wirusy. Mnie od paru dni gardło piecze, zaczęłam łykać witaminy, ale nie wiem czy nie jest za późno

Napisane przez aniolekKB

Cześć dziewczyny!
Widzę, że się sporo pozmieniało od mojej ostatniej wizyty. U mnie wszystko fajnie, tylko chroniczny brak czasu. W dzień praca, potem do domku, zjeść obiad, trochę posprzątać, chwilkę odpocząć, coś skrobnąć do pracy mgr i znowu spać do łóżka

Musisz nas częściej odwiedzać, w miarę możliwości oczywiście, bo masz bardzo zajęte dni. Ja zapewne też będę miała mniej czasu na wizaż, ale będę się starała wpadać tutaj jak najczęściej

[agawoo]

Napisane przez asiulek1705

Pewnie ciężko to przełknąć. Jutro muszę wstać ok. 5 rano, o 6 planujemy wyjechać, jakieś 2 godziny jazdy do miejscowości gdzie ma siedzibę mój pracodawca, a jeszcze w dodatku miasta nie znam więc lepiej wcześniej wyjechać. Niby mamy nawigację no ale...Kadrowa kazała mi byc na 8 ale po chwili stwierdziła że może lepiej na 9 żebym miała więcej czasu ze względu na odległość. Bardzo sympatyczna kobieta

Albo aż No raczej takiej dłuuuugiej w czasie części nie było

No wątekdłuugi, i pustki tu ostatnio. Jak Asiulek zacznie pracować, to już w ogóle pustki będą ..
Asiulek, a w jakim mieście ma siedzibę Twój pracodawca? Jak nie chcesz pisać na forum to możesz na pw

Acelinka, nareszcie. Brawo za upór i nieustępliwość

[BlackAngel]

agawoo, a jaka to firma? pytam z ciekawości bo ja w jednej takiej workuje

[agawoo]

Napisane przez BlackAngel

agawoo, a jaka to firma? pytam z ciekawości bo ja w jednej takiej workuje

Black, chodzi Ci o tą firmę leasingową?

[dziewczyneczka89]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;22663513]gratuluję i cieszę się, że udało się wywalczyć.
A ja chora w domku, TŻ mnie zarazieł ,cieknie mi z nosa ...bleee
i przeglądam sobie http://inspiracje.leroymerlin.pl/ duzo fajnych inspiracji można znaleść..kupiliśmy narożnik i ławostół fajny (nie taki na korbkę tylko wyglada jak norlalny stolik a mozna podnieść i rozłożyć - w końcu coś takie znalazłam z paget meble) i teraz mnie strasznie mecza meble ktore mam w pokoju... bo to takie z BRW olcha i juz ich strasznie nie lubię...bleee[/QUOTE]
zycze powrotu do zdrowia jak moj tz jest chory to zawsze mnie zaraza


rzeczywiscie nam sie ten watek ciagnie i ciagnie.
Ja dzisiaj nie bylam w szkole , wiec inne rzeczy porobilam, wreszcie prawko odebralam ze zmienionym nazwiskiem i zlozylam NIP3 , i wniosek o paszport.Teraz wprowadzili te odciski palców ( nie wiedzialam )

[agawoo]

Napisane przez dziewczyneczka89

rzeczywiscie nam sie ten watek ciagnie i ciagnie.

No to trzeba go skończyć Do dzieła,dziewczyny

[BlackAngel]

Napisane przez agawoo

Black, chodzi Ci o tą firmę leasingową?

tak, tak..

[agawoo]

Napisane przez BlackAngel

tak, tak..

To na priv Ci wyślę, bo nie chcę tak na forum pisać

[BlackAngel]

Napisane przez agawoo

To na priv Ci wyślę, bo nie chcę tak na forum pisać

to logiczne!

[certina4]

ja nawet nie wiedziałam, że teraz odciski palców są w paszporcie, wiem tylko jakie fatalne się zdjęcia robi do paszportu

asiulek nie martw się, dasz sobie radę, ja Ci to mówię, a wiesz jak to jest z moim optymizmem

witaj Aniołku

ciekawe jak tam Obca po ślubie

[Aaś]

Ok. To relacjonuję

Stresować to się zaczęłam dopiero w zeszły piątek kiedy poszłam na paznokcie. Babka mnie się pyta czy się stresuję a ja w tym momencie "ooo.. właśnie zaczęłam"
Jako że remont cały czas u nas w pełni to w piątek jeszcze przeleciałam mopem podłogę w mieszkaniu i wytarłam szafy i kuchnię, które to ludki montowali nam w czwartek przed ślubem Wróciłam do domu koło 20, wykąpałam się, dodrukowałam 6 winitek o których zapomniałam wczesniej, pomalowałam paznokcie u stóp i ległam jak długa
Aaa.. no i jeszcze poranno-piątkowa wizyta na sali - wchodzimy z sis a tu jeden z 5 stołów (nasz) ustawiony totalnie inaczej niż nam gościu wytłumaczył na szybko żesmy skleciły nowe ustawienie snajomych i jakoś poszło. no i okazało się, że 6 winietek mi brakuje... ale o tym później jak je żeśmy ustawili

Sobota:
Wstałam rano, zjadłam sniadanie i jak gdyby nigdy nic poszłam do fryzjera Fryz wyszedł super lekko zmodyfikowałam go w porównaniu z próbnym i baaardzo mi się podobał wróciłam do domu a tu nikogo nie ma mama poszła na zakupy () tata do babci a sis do fryzjera no to usiadłam, zjadłam drugie śniadanie i pooglądałam tvn24 nie ma to jak relaks przed ślubem
o 12 przyszła dziewczyna od make-up. miałyśmy duuuużo czasu więc nawet się nie spieszyłyśmy skończyła koło 13:30 a w międzyczasie na naszych rodzinnych 30m2 zaroiło się od ludzi ciotki, wujki, kuzyni fajnie było
Koło 15 dzwonię do tżta czy fotograf i samochód już jest. A on mi na to że przed chwilą dzwonił jeden i drugi i stoją w giga korku (tym samym) i obaj się spóźnią no bosko po prostu. spóźnili się chyba pół godziny. na szybko nakręcili przygotowania tżta i ziuuu do mnie. ja oczywiście cała w stresie ale zdążyli byli koło 16:15. krótkie błogosławieństwa (oczywiście ja z mamą się popłakałyśmy - pierwszy i ostatni raz tego dnia)
Nasza Warszawa spisała się super jak jechaliśmy to nawet dzieciaki nam machały
Ślub -bajka. Było mnóstwo ludzi, a po przysiędze aplauz że ho ho Ja cały czas się uśmiechałam - nawet miałam obawę że na przysiędze się roześmieję ale nie
Wesele-bombowe Szkoda tylko że załatwiliśmy powrotny autokar na 4 rano a nie np na 5 bo jeszcze do samiuśienkiego końca był tłum na parkiecie Wytańczyłam się za wszystkie czasy Szkoda tylko że kiecka trochę nie wygodna była i mi ją ludzie deptali
A co do książek zamiast kwiatów to powtórzyła nam się jedna A i tak w innych wydaniach ją dostaliśmy

Kurcze.. szkoda że to już po

Black - dostałam smsa. a nie odpisałam ci..? przepraszam.. ostatnio tak mam że wydaje mi się że coś robię a potem się okazuje że jednak nie

No i wszystkim dziękuję za życzenia

[mmmmmm]

Witam i zmykam
Ach ten czas... Dobrze, że juz niedługo weekend

[dziewczyneczka89]

Aaś: fajnie, ze sie weselicho udalo i sie wybawilas

[acelinka]

Napisane przez migotka8765

ten ślub jest przedewszystkim z miłosci a i tak bedzie tylko cywilny wiec przygotowan za duzo nie tzreba obiad w restauracji no i do domku, prawdziwe weselisko w przyszłym roku
no a jesli chodzi o mature to zamierzaam do marca wykuć wszystko a jak juz dzidzia sie pojawi to raptem miesiac do matury to troche popowtarzam jak bede miała czas, mysle ze dam rade, szkoła raz na dwa tygodnie w sobote i tez uczyc sie za bardzo nie trzeba, dla mnie wazne zeby mature dobrze napisac

Dobrze, że póki co bierzecie cywilny bo takie przygotowania do ślubu i wesliska w ciąży to męczace może być tym bardziej, że teraz masz wskazania do leżenia.
Super, że masz takie nastawienie do wszystkiego tak trzymać!
A powiedz jak zareagowali na Twoją ciąże chłopak, rodzice? Duży szok przeżyli?
Trzymam kciuki za Ciebie Słonko

Napisane przez agawoo

Guska, już jakiś czas temu dostałam w spadku w pracy temat samochodów służbowych. Teraz zmieniła nam się firma leasingowa, i dzisiaj miałam przejścia z ta nową firma. Od 8:00 do 16:00 wisiałam na telefonie bo ciągle czegoś nie wiedzieli, nie dostali, nie przysłali. O ile przy poprzedniej firmie załatwiłam wszystko jednym telefonem, to tutaj od każdej rzeczy jest inna osoba - od ubezpieczeń, od kart paliwowych, od wyceny ... brrrrr .... i jeszcze kazali zutylizować zeszłoroczne opony do samochodu szefa i mu dziś ich nie wymienili ....

no to niezła firma cieprliwości kochana przy następnych sprawach na pewno pójdzie łatwiej

Napisane przez asiulek1705

Ja też się witam Ostatni taki mój dzień, jutro jadę do pracodawcy a od poniedziałku wczesne wstawanie i praca Akurat jak ja przyjdę to na urlopie będą koleżanki, i to te, które do tej pory z doskoku zajmowały moje stanowisko, więc tak na prawdę sama będę musiała się wdrożyć, poprzypominać co i jak, a jeśli czegoś pamiętać nie będę to nawet nie bardzo będzie kogo zapytać, bo przecież jakimiś pierdołami nie będę zawracać głowy kierownikowi... Mam nadzieję jednak, że jak już tam będę to sobie wszystko przypomnę.

Na pewno dasz sobie radę trzymam kciuki

ultra .. ja nic nie wiem na temat tych piesków, tylko tyle ze są słodkie i ładnie wyglądają na spacerku :P Na pewno trzeba je czesać i podcinać te włoski. A może pomyślicie o jakimś innym piesku?

metka, mam nadzieję że szystkie badania są ok a ta glukoza to słyszałam że jest przeokropna ściskam Ciebie i maluszka

guska za zakupy

Napisane przez aniolekKB

Cześć dziewczyny!
Widzę, że się sporo pozmieniało od mojej ostatniej wizyty. U mnie wszystko fajnie, tylko chroniczny brak czasu. W dzień praca, potem do domku, zjeść obiad, trochę posprzątać, chwilkę odpocząć, coś skrobnąć do pracy mgr i znowu spać do łóżka

Dziękuję bardzo Te struny głosowe dzisiaj się jak najbardziej przydadzą, bo mam jakieś zapalenie gardła i grypę, i rano ledwo co gadać mogłam. Dzisiaj lub jutro do lekarza i pewnie L4 na kilka dni. W sumie się przyda kilka dni odpoczynku

witaj całe wieki Cie u na snie było ale teraz ogólnie wszystkie mniej tu zaglądamy bo jakoś chyba pochłonęło nas życie małżeńsko -rodzinne
Mi tez już powoli siada głos ale biorę jakieś tabletki i póki się się jakoś trzyma
Zaglądaj do nas częściej kochana, chociaż na chwilke

A moja mama mi wieczorem dzwoniła z życzeniami i mi mówi "wszystkiego najlepszego pani półnauczycielko" to ja ją pytam dlaczego pół, a ona mi na to ze po licencjacie to jest półnauczyciel a po mgr dopiero cały

Aaś, super relacja ciesze się, że wszystko się udało

Ja teraz stwierdziłam, że super ze wymyślili coś takiego jak kamera bo normalnie kilku fajnych sytuacji nie pamiętałam a tak sobie fajnie zobaczyć na filmie np. była jakaś dedykacja dla nas i po oczywiście gorzko, no to my gorzko, potem drugie i trzecie a potem koleżanka (w ramach "zemsty" za swój ślub) zaczęła śpiewać "Tu tradycja taka całujemy na leżaka" reszta gości podchwyciła temat no i nie mieliśmy wyjścia ... tż na ziemie ja na niego
(ale z umiarem, wiecie ) no i buzi i zapomniałam np, ze po tym tż udawał ze zemdlał z wrażenia a ja go reanimowałam masażem serca ale było śmiechu a ja o tym zapomniałam ...

W końcu miałam czas nadrobić w ogóle dziś miałam pierwszy dzień w tygodniu w którym nie musiałam wstawać o 5.30 a poza tym to cudownie że już piątek mam tylko godzinke zajęć w przedszkolu a potem do Wojtaska mojego jade na 12 W sumie to troszke zabiegana jestem przez te dwie prace ale cięzko mi z czegokolwiek zrezygnować, z zajeć w przedszkolu ze względó fnansowych a z opiekowania się bąbelkiem z sesntymentalnych, przywiązałam się do niego baaardzo

Wiecie co, tv się nam wczoraj pospuło siedzimy sobie i jemy obiad ( no dobra, obiado-kolacje) i oglądaliśmy jakieś wiadomości bo jakoś się nam osttanio wkręciło oglądanie żeby nie być jaskiniowcami i nagle cyk zniknął obraz przez chwile był jeszcze głos ale później nastała cisza ... więc czeka nas chyba jeszcze kupno nowego tv musze tylko tż'ta namówić, żeby to tv wziąc na raty bo niechce brać z oszczędnosci na samochód bo potrzbeujemy go jak najprędzej a tak jeszcze troszke potrwa zanim znowu dozbieramy do kwoty potrzebnej na autko. A tż nie bardzo lubi brać cokolwiek na raty albo pożyczać nie wiem czzemu tak ma i już

[obca7]

Cześć
ja jak zwykle spóźniona... wszystkiego najlepszego kochane pmki(ślubujące razem ze mną i w późniejszym terminie)
i dziękuję Wam kochane za wszystkie życzenia

Napisane przez certina4

jciekawe jak tam Obca po ślubie

a dobrze, dobrze

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Aś dziękujemy za relację, i tak mnie naszło, ze to już końcówka i zaraz przeczytamy ostatnie...a na deserek migotka ....
Ale mam od wczoraj powera w zmianach w mieszkaniu, takie fajne te mieszkanka poogladałam...tylko wiekszość jest na jedno kopyto- meble venge jasny naroznik i czerwone dodatki.... dobrze , ze w ostatniej chwili zmieniłam kolor mebli bo tez byłoby venge a ponoc to juz passe :P a polacy nadal kupuja bo sie podobaja ...

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez obca7

Cześć
ja jak zwykle spóźniona... wszystkiego najlepszego kochane pmki(ślubujące razem ze mną i w późniejszym terminie)
i dziękuję Wam kochane za wszystkie życzenia



a dobrze, dobrze

to opowiadaj szybcutko!

[201701300931]

Ja tam się mało udzielam, bo u mnie wiecznie to samo - szukanie pracy, gotowanie obiadków, nudzenie się w domu. Pogoda zniechęca do wyjścia, więc już w ogóle jak nie muszę, to zostaję w mieszkaniu.

Guska my już zaczynamy powoli szukać mebli do naszego nowego mieszkanka, ale i tak najpierw chwilę pomieszkamy, a dopiero potem coś kupimy. Jednak przed przeprowadzaką musimy kupić całe wyposażenie kuchni i to będzie jedna wielka makabra Już od jakiś dwóch tygodni zapisuję, co będzie potrzebne (czyt. co używamy normalnie) i lista nie ma końca

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez Danaeee84

Ja tam się mało udzielam, bo u mnie wiecznie to samo - szukanie pracy, gotowanie obiadków, nudzenie się w domu. Pogoda zniechęca do wyjścia, więc już w ogóle jak nie muszę, to zostaję w mieszkaniu.

Guska my już zaczynamy powoli szukać mebli do naszego nowego mieszkanka, ale i tak najpierw chwilę pomieszkamy, a dopiero potem coś kupimy. Jednak przed przeprowadzaką musimy kupić całe wyposażenie kuchni i to będzie jedna wielka makabra Już od jakiś dwóch tygodni zapisuję, co będzie potrzebne (czyt. co używamy normalnie) i lista nie ma końca

Standard...pamiętam jak kompletowałamrzeczy d mieszkania, zanim się przeprowadziłm zbierałam jak coś fajnego znalazłam..a poczatek była taki, że jeden pokój urządzony, stare meble w kuchni i pusty salin...potem powoli urządziłam resztę ale to było 7 lat temu i już mi sie nie podobaja niektóre rzeczy i czas na zmiany...
A jak tam odezwali się z dziekanatu? Kiedy na w sądzie rozmowę bo trzymma te kciuki ccałyy czas!

[sjoanna]

Napisane przez Aaś

Ok. To relacjonuję


Kurcze.. szkoda że to już po


No i wszystkim dziękuję za życzenia

Skrocilam twoja wypowiedz - sorry
Brawa za relacje i ze sie wszystko fajnie udalo

Napisane przez dziewczyneczka89

zycze powrotu do zdrowia jak moj tz jest chory to zawsze mnie zaraza


rzeczywiscie nam sie ten watek ciagnie i ciagnie.
Ja dzisiaj nie bylam w szkole , wiec inne rzeczy porobilam, wreszcie prawko odebralam ze zmienionym nazwiskiem i zlozylam NIP3 , i wniosek o paszport.Teraz wprowadzili te odciski palców ( nie wiedzialam )

Odciski juz?
Do dowodu czy paszportu?

Napisane przez acelinka

Wiecie co, tv się nam wczoraj pospuło siedzimy sobie i jemy obiad ( no dobra, obiado-kolacje) i oglądaliśmy jakieś wiadomości bo jakoś się nam osttanio wkręciło oglądanie żeby nie być jaskiniowcami i nagle cyk zniknął obraz przez chwile był jeszcze głos ale później nastała cisza ... więc czeka nas chyba jeszcze kupno nowego tv musze tylko tż'ta namówić, żeby to tv wziąc na raty bo niechce brać z oszczędnosci na samochód bo potrzbeujemy go jak najprędzej a tak jeszcze troszke potrwa zanim znowu dozbieramy do kwoty potrzebnej na autko. A tż nie bardzo lubi brać cokolwiek na raty albo pożyczać nie wiem czzemu tak ma i już

Ja tez nie lubie pozyczac ani na raty.
Ale zobaczcie czy sie nie da naprawic tv.
U moich rodzicow taki sam byl problem - lampka pikala a nie chcial sie wlaczyc.
Niedaleko maja naprawe rtv wiec podjechali z tv. Facet wymienil przepalona czesc za 30 zl i jest ok
Czasami jakas czesc sie zepsuje z elekroniki.

[201701300931]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;22679974]A jak tam odezwali się z dziekanatu? Kiedy na w sądzie rozmowę bo trzymma te kciuki ccałyy czas![/QUOTE]

Mieli się najpóźniej w środę odezwać A ciągle nic... Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo przynajmniej pójdę do sądu na tę rozmowę. Mam w poniedziałek o 10

Napisane przez sjoanna

Odciski juz?
Do dowodu czy paszportu?

Do paszportu. I to już jakiś czas jest. Mój mąż jak robiła paszport rok temu, to też miał już brane


Przygotowałam "papkę" na obiad, żeby potem tylko usmażyć Jak miałabym się za to brać o 16, to by mi się nie chciało i znowu by nie było obiadu

[metkaa]

czesc

Aaś ładna relacja

Guska1979 ja tam nie patrze czy cos jest modne czy nie ma mi sie podobac i tyle, w duzym pokoju mam meble własnie koloru venge

tez sie ciesze ze dzis juz piatek