Majowo-czerwcowe mamy 2011 :)

[spice1985]

Napisane przez eweska

Dziewczyny a co wy jej się tak uparłyście, ma ochotę lecieć niech leci, to jest tylko i wyłącznie jej decyzja, a wy swoimi postami traktujecie jak wyrodną matkę. Od wczorajszego jej postu, traktujecie ją tak jakby sama specjalnie chciała zaszkodzić maleństwu, tak jakby nie chciała tej fasolki.
Gdybyście miały wykupioną wycieczkę same zastanawiałybyście się nad lotem jestem tego pewna na 100%.
Naprawdę nawet nie chce się czytać tego co piszecie bo to jest przykre, sugerujecie ciągle że dla niej jest wszystko inne ważniejsze niż fasolka :/
Decyzja należy tylko i wyłącznie do niej, a takie posty jak powyżej sa nie na miejscu, takie jest moje zdanie na ten temat. O!

Dobranoc.

No dobraaaaaa,ale po co w takim razie pytać lekarzy o zdanie skoro samemu się z góry wie co się zrobi. Bez sensu. A lecieć oczywiście niech leci, skoro wycieczkę ma. A że Tajlandia... Trochę egzotyki.
A mnie zgaga meczy i nie moge spac

[Paulizia]

Napisane przez AlicjaH

No to się teraz tylko cieszyć i delikatnie podkurzać jak ci się czegoś nie chce zobacz jakiego masz robotnego faceta co tu sie złościć ;-))))

A mi w UK lekarze mowia, ze jasne nie ma zadnego problemu. I to nie jeden, a wiedza ze mam odbyc 12 godzinny lot. NIe wiem czemu Pan Profesor tak bardzo nie chce zebys leciala :/ Nie mam pojecia czemu w Polsce mowia inaczej niz w Angli.

[Catia88]

Witam wszystkie poranne ptaszki

ddaaiissyy Oczywiście, ja też uważam, że jeśli tylko się będziesz dobrze czuła, badania będą OK, to powinnaś lecieć. Pewnie,że trzeba zapytać o zdanie lekarza ale jak widać, lekarze też mają różnie zdania na ten temat. Jak tylko Ty nie boisz się lecieć to czemu nie A, i jestem przekonana, że świadomie w życiu byś nie zaszkodziła swojej Dzidzi

Pozdrawiam wszystkie MAmuśki a ja lece bo musze jechac do Urzędu po akt urodzenia do ślubu cywilnego

[asiak1981]

HELP!!!

Eweska co mam zrobić, nie mogę już dopisywać nikogo w moim poście nr 6 na 1 stronie, tam gdzie jest lista, wyskakuje okienko "tekst jest zbyt długi". Co robić?

[ddaaiissyy]

Jeszcze nie wiem co zrobię, ale serce strasznie mi się rwie... Tyle kobietek lata w ciaży, gdyby w samolocie można było poronić to aborcja nie byłaby konieczna.. Ostatecznej decyzji nie podjełam jeszcze.. W sobote idę na wszystkie badania.

a w ogóle miłego dnia

[eweska]

Napisane przez asiak1981

HELP!!!

Eweska co mam zrobić, nie mogę już dopisywać nikogo w moim poście nr 6 na 1 stronie, tam gdzie jest lista, wyskakuje okienko "tekst jest zbyt długi". Co robić?

Kochana żeby wszystko było w jednym poście, trzeba by było zrobić teraz selekcje, bo jest kilka osób które napisały jednego lub dwa posty i już się nie odzywają, trzeba zrobić miejsce dla aktywnych, dla osób które się tu udzielają, a usunąć z listy osoby które napisały jeden lub dwa posty i zniknęły.
Oczywiście jeżeli zaczną się udzielać i będą chciały to dopisze się je do listy, ale musza być aktywne bo zawsze będzie brakowało miejsca.
Jest też opcja wpisywania mamusiek w drugim Twoim poście w tym wątku, np. w pierwszym będą majowe w drugim czerwcowe, jeśli ktoś nie ma nic przeciwko.
Później jak nasz wątek przekroczy 5000 postów zamknie się go i ty Asiu załozysz drugą część i zajmiesz od razu dwa lub trzy posty właśnie na listę mamusiek.
Nic innego nie da się zrobić, wybór należy do Was.


A tak poza tym dzień dobry

[asiak1981]

a ja niewychowana się nie przywitałam tylko od razu z grubej rury...

Oczywiście witam wszystkie przyszłe mamusie w ten słoneczny poranek

eweska dzięki!

[Siasiek]

Dzień Dobry
U nas dzisiaj też jaśniej niż wczoraj.
Ja jeszcze z łóżka nie wstałam, a młody ogląda bajki. Tż zostawia nam śniadanie pod miseczką i herbatkę koło łóżka. Dziecko daje mi pospać dzięki temu. Bo w nocy jak się przebudzę to 2h nie potrafię zasnąć :/

[DariaKom]

Witam wszystkie mamusie i ich fasolinki!

Dziewczyny... odpowiedzcie mi na jedno pytanie. Czasem sobie lubię wejść na stronkę z rozpisanym co i jak w którym tygodniu ciąży- żeby zawsze wiedzieć na jakim etapie jest fasolka. Pytanie może być śmieszne, ale zastanawiam się, czy te tygodnie podawane, to jest czas życia zarodka/płodu, czy ten + 2 tygodnie (na podstawie którego wyznaczają datę porodu i którym posługują się lekarze)....

Tak poza tym, to mam jazdę na śledzie, ogólnie kwaśne mi bardzo odpowiada, poza tym nie wiem czy jakieś zachcianki mnie dopadają. Wcześniej nie bardzo lubiłam ryby, ale wczorajsza tilapia mnie rozwaliła ( zaraz pewnie ktoś mi powie, że tilapia jest absolutnie zakazana, a śledzie to już masakra )

[Siasiek]

Daria z tymi tygodniami to pewnie zależy od strony, są takie że piszą tygodnie a w nawiasie tyg od zapłodnienia i wtedy wszystko jasne.

A co do jedzenia to ja też nie przesadzałam w tamtej ciąży. Jadłam wszystko na co miałam ochotę. Wiadomo nie je się tego kilogramami! Więc jak może zaszkodzić jak sobie popróbujesz raz, tego raz tamtego?
No i tak jak pisały dziewczyny, dzisiaj wszystko szkodzi...

https://mamotoja.pl/kalendarz_ciazy.html tu jest od dnia ostatniej miesiączki czyli tak jak termin porodu.

[kruczaa]

Cześć dziewczynki.
Mnie z kalendarza wychodzi dziewczynka, oby sie sprawdziło
Jeśli chodzi o latanie w ciaży, to ja nic na ten temat nie wiem, ale lekarz chyba nie zabrania bez przyczyny, może faktycznie w tak wczesnej ciaży to ciśnienie jest niebezpieczne, ale nie powinno sie też wierzyć bezgranicznie jednemu lekarzowi, może warto skonsultowac to z innymi gin. No bo w sumie to szkoda wakacji...sama chętnie wybrałabym sie do Tajlandii::
Co do pasztetu, to ja lubię właśnie te z profi z pieczarką, a w ciązy mam jeszcze większa ochotę na to, więc jak tylko będę miała okazję to sprawdzę skład, bo jakos cięzko mi w to uwierzyć że tam sama wątroba jest

[DariaKom]

Napisane przez Siasiek

Daria z tymi tygodniami to pewnie zależy od strony, są takie że piszą tygodnie a w nawiasie tyg od zapłodnienia i wtedy wszystko jasne.

A co do jedzenia to ja też nie przesadzałam w tamtej ciąży. Jadłam wszystko na co miałam ochotę. Wiadomo nie je się tego kilogramami! Więc jak może zaszkodzić jak sobie popróbujesz raz, tego raz tamtego?
No i tak jak pisały dziewczyny, dzisiaj wszystko szkodzi...

https://mamotoja.pl/kalendarz_ciazy.html tu jest od dnia ostatniej miesiączki czyli tak jak termin porodu.

Hehe racja..ogólnie życie szkodzi, bo od niego się umiera. Tak czytam te Wasze wpisy i widzę, że już strasznie wybiegacie w przyszłość..ja nawet nie myślę o porodzie, a gdzie tam o koszulach do rodzenia...Może i dobrze, bo dzięki temu będę wcześniej przygotowana na każdą ewentualność i będę miała wszystko przygotowane.

[moniqac]

Dzień dobry dziewczynki .

Nie doczekałam się wczoraj mielonych, a dzisiaj robie rybke (mam nadzieje, że zjem).

DariaKom ... ja niestety nie pomogę, sama nie wiem jak te wszystkie miesiące/tygodnie się liczy. Ja sobie sprawdzam regularnie mój podpis i babystrology i na tej podstawie sprawdzam w którym jestem tygodniu i myślę że tak jest OK. Poza tym jest fajna strona, która pokazuje co i jak w danym tygodniu (i tam są pokazane np. 11tc, a w nawiasie 9tc od zapłodnienia): http://www.mamazone.pl/kalendarz-cia...ydzien-11.aspx

zgadzam się z eweska co do oceny innych przyszłych mam (chociaż sama też czuje sie nieswojo czytając niektóre posty), ale to decyzja daaiissyy, ja też nie wiedziałąbym co robić, mnie lekarz nie zabronił latać, mam taką pracę że czasem muszę, ale póki co unikam delegacji, ale ja bardziej o lot martwiłabym się samym krajem. dlatego my z TŻtem zrezygnowaliśmy z wycieczki do egiptu, czyli z urlopu wogóle w tym roku nie mieliśy jeszcze wykupionek wycieczki, ale nie wykupujemy. miejmy nadzieję, że będzie wszystko w porządku.

a pogoda dzisiaj fuuuuuuu... obrzydliwa.... zaspaliśmy dzisiaj strasznie , ale na szczęście to już piątek, wykańczam się psychicznie w tej pracy dla moria44 bo wiem co czuje.

miłego dnia dziewczynki!

[Siasiek]

Napisane przez DariaKom

.ja nawet nie myślę o porodzie, a gdzie tam o koszulach do rodzenia...Może i dobrze, bo dzięki temu będę wcześniej przygotowana na każdą ewentualność i będę miała wszystko przygotowane.

Spokojnie jest jeszcze bardzo dużo czasu Ja też nawet nie pomyślałam o tym co może być za ponad 20 tyg. Teraz najistotniejsza jest dla mnie następna wizyta. Mam nadzieję, że dzidzia zdrowa i wszystko będzie ok.

Nawet nie kupiłam żadnego ciuszka aż sama się dziwie, że tak długo wytrzymałam. Zeszłym razem jak tylko wchodziłam do sklepu to jakiś drobiazg trzeba było zakupić, tak dla radości.

[Eve1603]

Dzien dobry

no wlasnie, a propos tygodni - zaczyna mnie wnerwiac, ze kazdy licznik, kalendarz pokazuje co innego w jednym jestem w 4tyg + 6d, a w innym w 6 tyg, jeszcze w innym w 5

Czy Wam tez wychodza takie roznice ?

[agus87]

dzien dobry
ja cos w nocy sie wiercilam jak zla, brzuch mnie bolal, jakis taki napiety byl, dzisiaj zauwazylam, ze podbrzusze znow jest kapke wieksze, chyba zaczynam rosnac a do tego tak mnie cycki bola, ze ledwo sie w nocy obracam


dziewwczyny powiedzcie mi czy jak kichacie to tez was boli podbrzusze ?
bo ja nie kicham delikatnie tak apsik apsik tylko mam porzadne kichniecia...
i mowia, ze powinno sie kucac, jak sie mocno kicha...

a mnie wychodzi chlopiec...
ciekawe
dzisiaj mi szwagierka mowila, ze miesiac ciazy liczy sie od nowego tygodnia, czyli od 13 tygodnia zaczynamy 4 miesiąc
nie od 13,5..

pojechalam wczoraj na basen
ale mi ulzyl bol krzyża
szok
ostatnimi czasy boli mnie krzyż, ledzwie w ogole tutj nad tylkiem wszystko, ze jak sie schyle, to ledwo sie prostuje...
u mnie maama i siostra w ciazy tak mialy
wiec niestety padlo i na mnie
ale po basenie przechodzi

dzisiaj kupuje prenatal classic tak jak zalecil lekarz
koniec z foliciem

[AlicjaH]

Napisane przez eweska

Dziewczyny a co wy jej się tak uparłyście, ma ochotę lecieć niech leci, to jest tylko i wyłącznie jej decyzja, a wy swoimi postami traktujecie jak wyrodną matkę. Od wczorajszego jej postu, traktujecie ją tak jakby sama specjalnie chciała zaszkodzić maleństwu, tak jakby nie chciała tej fasolki.
Gdybyście miały wykupioną wycieczkę same zastanawiałybyście się nad lotem jestem tego pewna na 100%.
Naprawdę nawet nie chce się czytać tego co piszecie bo to jest przykre, sugerujecie ciągle że dla niej jest wszystko inne ważniejsze niż fasolka :/
Decyzja należy tylko i wyłącznie do niej, a takie posty jak powyżej sa nie na miejscu, takie jest moje zdanie na ten temat. O!

Dobranoc.

EEE? Że tak inteligentnie zapytam ;-)
Chyba kompletnie minęłaś się z intencją mojego postu
Ja zapytałam czy ona jest pewna czy chce tego dziecka
Ponieważ nawet jeśli by chciała/lub nie chciała była bym po jej stronie
Nie rozumiem ataku...
Jestem za świadomym macierzyństwem pisałam wg mnie jaka jest tego definicja
Koleżanka ma problem z tym, aby zaakceptować sytuacje
Zrozumiała mój wcześniejszy post i napisała że się z nim zgadza
Zobacz że dałam notke że to nie jest sarkazm tym bardziej nie rozumiem ataku że sie uwzięłyśmy
No cóż nie zawsze można być zrozumianym przez wszystkich
A tak na serio w tym poście widać sarkazm z czym sie nie kryję, ale bardzo nie lubię takiej sytuacji kiedy ktoś mnie nie rozumie i oskarża o coś coś od czego jestem daleka
Moze ostro, ale ja tego nie lubię
Mam nadzieję że moje argumenty rozwiały Twoje wątpliwości Eweska i zrozumiałaś intencję wypowiedzi
ps dziwnie wygląda to O! Na końcu i szczerze mało kulturalnie jeśli wyciąga sie ciężkie armaty

[DariaKom]

Napisane przez Eve1603

Dzien dobry

no wlasnie, a propos tygodni - zaczyna mnie wnerwiac, ze kazdy licznik, kalendarz pokazuje co innego w jednym jestem w 4tyg + 6d, a w innym w 6 tyg, jeszcze w innym w 5

Czy Wam tez wychodza takie roznice ?

U mnie wg lekarza jest teraz 7 tc a właśnie kalkulator na tej stronie co Siasiek wrzuciła wyszło że to 8tc. Zgłupieć idzie.

[eweska]

Napisane przez AlicjaH

EEE? Że tak inteligentnie zapytam ;-)
Chyba kompletnie minęłaś się z intencją mojego postu
Ja zapytałam czy ona jest pewna czy chce tego dziecka
Ponieważ nawet jeśli by chciała/lub nie chciała była bym po jej stronie
Nie rozumiem ataku...
Jestem za świadomym macierzyństwem pisałam wg mnie jaka jest tego definicja
Koleżanka ma problem z tym, aby zaakceptować sytuacje
Zrozumiała mój wcześniejszy post i napisała że się z nim zgadza
Zobacz że dałam notke że to nie jest sarkazm tym bardziej nie rozumiem ataku że sie uwzięłyśmy
No cóż nie zawsze można być zrozumianym przez wszystkich
A tak na serio w tym poście widać sarkazm z czym sie nie kryję, ale bardzo nie lubię takiej sytuacji kiedy ktoś mnie nie rozumie i oskarża o coś coś od czego jestem daleka
Moze ostro, ale ja tego nie lubię
Mam nadzieję że moje argumenty rozwiały Twoje wątpliwości Eweska i zrozumiałaś intencję wypowiedzi
ps dziwnie wygląda to O! Na końcu i szczerze mało kulturalnie jeśli wyciąga sie ciężkie armaty

Nikt nie wyciąga ciężkich armat, chodzi głównie o pisanie komentarzy typu "Czy jesteś pewna że chcesz tego dziecka".
Każdy po przeczytaniu tego posta rozumie go na swój sposób i tak niestety będzie, to nie jest rozmowa na żywo gdzie można wyrazić uczucia, nikt cię nie widzi piszącej i nie wie co miałaś na myśli. A tego typu komentarze nie powinny mieć tu miejsca, to Dasiy sama wie czy chce tego dziecka i nam nic do tego, nikt za nią nie rozwieje wątpliwości.
Jeszcze jeden cytat "To twoje zycie i twoja decyzja bo widzę po tej Tajlandii, ze się motasz ... " ja zrozumiałam to tak jakby Tajlandia była najważniejsza i nic więcej się nie liczyło.

Dziewczyny piszą tu o problemach, przemyśleniach, jedne szukają wsparcia inne nie, ale żadna z nas na pewno nie chciałaby aby go oceniano.

I ja nie jestem jakaś złośliwa, czepialska, daleko mi od tego aby wywoływać jakąś wojnę, atakować kogoś, piszę co myślę na ten temat i jak ja rozumiem Wasze posty, a nie powiem że niektóre nie miło się czyta.
To jaką decyzje podejmie Daisy to tylko i wyłącznie jej sprawa, takie jest moje zdanie na ten temat i nie powinno się tego ciągnąć dalej. Życzę jej jak najlepiej, nich się jej wszystko poukłada po jej myśli.

Może ponownie odczujesz mój post jako atak, ale czytać kogoś a rozmawiać w realu to inna sprawa.
I moim zdaniem ten temat powinno się zakończyć, Daisy jest dorosła i sama bedzie wiedziała jaką decyzję podjąć, czy podejmie ją sama czy posłucha lekarza to jest już jej sprawa a nie nasza.

[Siasiek]

Odnośnie tego co napisała Eweska...
Ja też uważam, że powinnyśmy dać już temu spokój.
Daisy pojedzie, wypocznie, odstresuje się, przemyśli i zobaczycie, że jak wróci to wszystko będzie dobrze. Bejbik urośnie zdrowy i duży
I wszyscy będą zadowoleni
Daisy powodzenia i przyjemnych wakacji, wygrzej się tam za nas

[kruczaa]

Napisane przez DariaKom

U mnie wg lekarza jest teraz 7 tc a właśnie kalkulator na tej stronie co Siasiek wrzuciła wyszło że to 8tc. Zgłupieć idzie.

bo wg. usg może wyjśc młodsza ciąża, u mnie wg. @ jest 9tc i 1d a wdg. usg 8tc 5d, 3 dni róznicy jest, i na każdym usg może wyjsć inaczej

[the_sania]

dzień dobry
piszecie o lataniu samolotem... ja w sumie nie odważyłabym się, ale dlatego, że gdyby nie daj Boże coś się stało, to żałowałabym do końca życia. Takie jest moje zdanie.

dziewczyny postanowiłam, że nie będę czekać na usg do 11listopada w NFZ. jestem teraz w 9tyg. ciąży i pójdę prywatnie, bo szału dostanę. Tylko lepiej iść w przyszłym tygodniu (tj. 10tym), czy czekać i iść w 11tygodniu?

[agus87]

Napisane przez the_sania

dzień dobry
piszecie o lataniu samolotem... ja w sumie nie odważyłabym się, ale dlatego, że gdyby nie daj Boże coś się stało, to żałowałabym do końca życia. Takie jest moje zdanie.

dziewczyny postanowiłam, że nie będę czekać na usg do 11listopada w NFZ. jestem teraz w 9tyg. ciąży i pójdę prywatnie, bo szału dostanę. Tylko lepiej iść w przyszłym tygodniu (tj. 10tym), czy czekać i iść w 11tygodniu?

ja juz w 8mym tygodniu widzialam fasolke

[kruczaa]

Napisane przez the_sania

dzień dobry
piszecie o lataniu samolotem... ja w sumie nie odważyłabym się, ale dlatego, że gdyby nie daj Boże coś się stało, to żałowałabym do końca życia. Takie jest moje zdanie.

dziewczyny postanowiłam, że nie będę czekać na usg do 11listopada w NFZ. jestem teraz w 9tyg. ciąży i pójdę prywatnie, bo szału dostanę. Tylko lepiej iść w przyszłym tygodniu (tj. 10tym), czy czekać i iść w 11tygodniu?

idź już teraz, bo jak poczekasz do 11tc to w sumie i do 11.11. nie dużo Ci zostanie. Ja swojego bejbika widziałam w 8tc i 3d (wg. usg) i wygladał super Szkoda tylko że lekarz nie zrobi zdjęcia, a teraz jeszcze gorzej sie wkurzyłam bo przeczytałam ze dziewczyny robią w takim wypadku zdjęcie monitora telefonem, że ja na to nie wpadłam

[AlicjaH]

Napisane przez eweska

Nikt nie wyciąga ciężkich armat, chodzi głównie o pisanie komentarzy typu "Czy jesteś pewna że chcesz tego dziecka".
Każdy po przeczytaniu tego posta rozumie go na swój sposób i tak niestety będzie, to nie jest rozmowa na żywo gdzie można wyrazić uczucia, nikt cię nie widzi piszącej i nie wie co miałaś na myśli. A tego typu komentarze nie powinny mieć tu miejsca, to Dasiy sama wie czy chce tego dziecka i nam nic do tego, nikt za nią nie rozwieje wątpliwości.
Jeszcze jeden cytat "To twoje zycie i twoja decyzja bo widzę po tej Tajlandii, ze się motasz ... " ja zrozumiałam to tak jakby Tajlandia była najważniejsza i nic więcej się nie liczyło.

Dziewczyny piszą tu o problemach, przemyśleniach, jedne szukają wsparcia inne nie, ale żadna z nas na pewno nie chciałaby aby go oceniano.

I ja nie jestem jakaś złośliwa, czepialska, daleko mi od tego aby wywoływać jakąś wojnę, atakować kogoś, piszę co myślę na ten temat i jak ja rozumiem Wasze posty, a nie powiem że niektóre nie miło się czyta.
To jaką decyzje podejmie Daisy to tylko i wyłącznie jej sprawa, takie jest moje zdanie na ten temat i nie powinno się tego ciągnąć dalej. Życzę jej jak najlepiej, nich się jej wszystko poukłada po jej myśli.

Może ponownie odczujesz mój post jako atak, ale czytać kogoś a rozmawiać w realu to inna sprawa.
I moim zdaniem ten temat powinno się zakończyć, Daisy jest dorosła i sama bedzie wiedziała jaką decyzję podjąć, czy podejmie ją sama czy posłucha lekarza to jest już jej sprawa a nie nasza.

Zobacz, ja Ci tłumaczę a ty nadal wałkujesz to samo
Dobra, zostawmy tę sprawę bo nie chce mi sie pisać jeszcze raz tego samego a odwoływanie sie, abyś jeszcze raz przeczytała mój post jest lekko uwłaczające
Mam nadzieje, że Daisy choć zrozumiała jaka była intencja mojej wypowiedzi

[24kasia86]

Napisane przez AlicjaH

dziewczynki coś w tle żeby puścić ;-) akurat w radiu usłyszałam ;-) jakoś z imprezami mi się skojarzyła ;-) no to z sentymentu puszczam link ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=fuisNdhTvY0

nono mamy podobny guscik jesli chodzi o muzyke ja bardzo lubie klubowa, techno, trance, hause moj kwitnacy rok to 2004... ale sie działo

[the_sania]

Napisane przez kruczaa

idź już teraz, bo jak poczekasz do 11tc to w sumie i do 11.11. nie dużo Ci zostanie. Ja swojego bejbika widziałam w 8tc i 3d (wg. usg) i wygladał super Szkoda tylko że lekarz nie zrobi zdjęcia, a teraz jeszcze gorzej sie wkurzyłam bo przeczytałam ze dziewczyny robią w takim wypadku zdjęcie monitora telefonem, że ja na to nie wpadłam

ja się zaopatrzę w kartkę papieru A4, gdyby mu się skończył i mam dobry aparat w komórce :P bo tak myślałam, że może czekać do 11tyg. ze względu na przezierność karku

[24kasia86]

Napisane przez JanuszAgnieszka

no taka naturalna liposukcja jest fajna

Kasiu chyba powinnas przeprowadzic powazna rozmowe z mezem i powiedziec mu jak bardzo Ci go brakuje. Moze przy tym kompie po prostu go przytul i tyle

wczoraj wrocil z pracy o polnocy, czekalam na niego. Polozyl sie przytulilam sie a on usnal jak dziecko. Dzisiaj jade z nim tam do tej drugiej roboty

[the_sania]

http://www.zapytajpolozna.pl/ciaza/a...samolotem.html ciąża a latanie samolotem

[24kasia86]

Napisane przez JanuszAgnieszka

no taka naturalna liposukcja jest fajna

Kasiu chyba powinnas przeprowadzic powazna rozmowe z mezem i powiedziec mu jak bardzo Ci go brakuje. Moze przy tym kompie po prostu go przytul i tyle

wczoraj wrocil z pracy o polnocy, czekalam na niego. Gdy sie polozyl ja sie przytulilam a on usnal jak dziecko. Dzisiaj jade z nim tam do tej drugiej roboty