Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

[Gajaa]

Nie, nie kupiłam pancerniczka. Jak się wyprowadzimy, kupię jakiegoś myszona, żeby nam smutno nie było i żeby jakieś puchate się plątało po mieszkaniu

Koleżanka mi dziś powiedziała, że zaczynając przygotowania 1,5 roku wcześniej ledwo się wyrobiła do dnia ślubu. Nie obroniła się przez przygotowania. Na logikę więc, już teraz by je warto zacząć, heh

Też bym chciała w 2012, ale to nierealne. Wtedy będę kończyć pedagogikę i jak znam życie, bym musiała się sklonować, żeby zrobić jedno i drugie, bo TŻ...cóż...taki z niego organizator, jak z koziego tyłka trąba

[netali]

Jak dla mnie 2013 jest w miarę ok
Daje swojemu jeszcze rok na podjęcie arcyważnej decyzji
2 lata będziemy zbierać na ślub i szukać sukni

[sylvi_86]

ehh dziolszki, choroba mnie rozlozyla wrrrr. dreszcze mam do tej pory a po nocy moglam posciel wykrecac. wrr

[Gajaa]

Biedactwo! Przyćpiaj proszki, popij herbatką z cytrynka i nie wychodź spod kocyka. Możesz się pełnoprawnie lenić

Ha, mój ma 1,5 roku na podjęcie tej jakże istotnej decyzji, a potem...potem ja bym chciała jak najszybciej, ale z pustego i Salomon, a złotej kaczki nie mamy, więc oby oby ten 2013

Wzięłam się za magisterkę. Wow. Próbuję zgłębić genialność pojęcia archetypu wg Junga, ale marnie idzie

[czekam87]

Napisane przez Gajaa

Koleżanka mi dziś powiedziała, że zaczynając przygotowania 1,5 roku wcześniej ledwo się wyrobiła do dnia ślubu. Nie obroniła się przez przygotowania. Na logikę więc, już teraz by je warto zacząć, heh

Ale z czym nie zdążyła do tej obrony? Bo ja się zaczynam już bać ;P

Moja siostra wyrobiła się z przygotowaniami do ślubu w 3, 4 miesiące. Tyle było od zaręczyn do ślubu.

[Gajaa]

Nie miałyśmy dużo czasu, więc nie rozwijała. Mówiła, że myślała, że (dziś jestem mistrzem składnych i urokliwych stylistycznie zdań) mając 1,5 roku do ślubu spokojnie wszystko pozałatwia, a w ostatnich dniach przed będzie leżeć i pachnieć. Tak się jednak nie stało. Kiedy spytałam, czy już się obroniła (też jest dwukierunkowa), odpowiedziała, że nie, bo załatwiała ślub. codziennie gdzieś latała. Ona z tych rozgarniętych i inteligentnych, więc jej trochę wierzę

Z drugiej strony mam znajomych, którzy całość zorganizowali w 6 miesięcy, więc hm..może czas rzucić monetą?

[czekam87]

Napisane przez Gajaa

Nie miałyśmy dużo czasu, więc nie rozwijała. Mówiła, że myślała, że (dziś jestem mistrzem składnych i urokliwych stylistycznie zdań) mając 1,5 roku do ślubu spokojnie wszystko pozałatwia, a w ostatnich dniach przed będzie leżeć i pachnieć. Tak się jednak nie stało. Kiedy spytałam, czy już się obroniła (też jest dwukierunkowa), odpowiedziała, że nie, bo załatwiała ślub. codziennie gdzieś latała. Ona z tych rozgarniętych i inteligentnych, więc jej trochę wierzę

Z drugiej strony mam znajomych, którzy całość zorganizowali w 6 miesięcy, więc hm..może czas rzucić monetą?

Mam nadzieję, że uda mi się...

[Gajaa]

uda, uda

[studi]

Dlatego ja jestem za tym abyśmy sobie zorganizowali slub cywilnymiesiąc wcześniej niesie sie papiery do USC i po kłopacie, skromny i kameralny obiad dla max 30 osób, do tego koniecznie jakieś zdjęcia w plenerze z profesjonalnym fotografem no i cześćJestem za leniwa na organizację ślubu kościelnego, zresztą u mnie na bakier z religią, więc jakoś do ołtarza w kościele mi nie tęskno Ale koleżanki tez mi się żaliły,że tak 2 lata na organizację większego weselicha leci jak z bicza strzelił

[netali]

jasne, że się uda !!


Jak ja kocham piątki.. dziś po całym tygdoniu ostrej harówki wstałam o... 12 Spałam jak zabita, nawet podgryzanie mojego małego kociaka nie było w stanie wyrwać mnie z łóżka..

U mnie takie przygotowania ślubne mogłyby trwać jak najdłużej to jak dla mnie najprzyjemniejsza część.. wszystko będzie musiało być zapięte na ostatni guzik a imprezka będzie taaaaaaaaaaaaka potem wyjedziemy na miesiąc miodowy (ewentualnie na miodowy tydzień ) np na Maladiwy albo na Jamajkę ...
Taaa.. to właśnie robię dziś cały dzień, leżę i bujam w obłokach

Sylwi do łóżeczka wskakuj z ciepłą herbatką. Kuruj się Możesz też skorzystać z kuracji "marzycielskiej" jak ja Jest najlepsza na wszelkie choróbska, a także na doły i dółki wszelkiej maści

Wzięłam się za magisterkę. Wow. Próbuję zgłębić genialność pojęcia archetypu wg Junga, ale marnie idzie

Moja Ty inspiracjo U mnie chwilowy zastój.. promotorka zgodziła się na mój seksowny temat, ale kazała poczytać coś co ma w tytule "pornografie śmierci" cokolwiek to znaczy...
i potem wprowadzimy modyfikacje do mojego master planu. Także reszt ę dnia spędzę chyba na tejże zapewne ciekawej lekturze

Dlatego ja jestem za tym abyśmy sobie zorganizowali slub cywilnymiesiąc wcześniej niesie sie papiery do USC i po kłopacie, skromny i kameralny obiad dla max 30 osób, do tego koniecznie jakieś zdjęcia w plenerze z profesjonalnym fotografem no i cześćJestem za leniwa na organizację ślubu kościelnego, zresztą u mnie na bakier z religią, więc jakoś do ołtarza w kościele mi nie tęskno

U mnie na bank będzie tylko cywilny. O ile będzie Choćimpreza weselna musi być... ale takie kameralne uroczytości zdecydowanie mają swój urok!

[Gajaa]

Netali, masz małego kociaka?! Ojejku, zabiorę, jak nic ukradnę podle i niecnie!

Kiedyś trzeba się wyspać, a piątek to idealny dzień. Nie marnuje czasu weekendowego, jest już-prawie-za momencik-weekendem i w zasadzie ma same plusy. Podziwiam za leżenie i marzenie- mnie to nudzi po 5 minutach. jak marzyc, to wspierając się googlami i allegro

Wypociłam już 3 strony. Mam juz razem 18 i pół! jeszcze tylko....62
Przybijamy piąteczkę i tyramy dalej

Cywilny to chwilka i po robocie, ale za to ile daje możliwości! Chętnie też bym stanęła tylko na nim, ale Tż ...

[studi]

Napisane przez netali

U mnie takie przygotowania ślubne mogłyby trwać jak najdłużej to jak dla mnie najprzyjemniejsza część.. wszystko będzie musiało być zapięte na ostatni guzik a imprezka będzie taaaaaaaaaaaaka potem wyjedziemy na miesiąc miodowy (ewentualnie na miodowy tydzień ) np na Maladiwy albo na Jamajkę ...
Taaa.. to właśnie robię dziś cały dzień, leżę i bujam w obłokach

U mnie na bank będzie tylko cywilny. O ile będzie Choćimpreza weselna musi być... ale takie kameralne uroczytości zdecydowanie mają swój urok!

No właśnie tez sięęplanuje puścic w daleka podróż poslubną, a na wesleu przyoszczędzimy to pojdzie w podróżNasza dwójka to w ogóle jakaś opętana jest jesli chodzi o zwiedzanie krajówMoże Kuba albo Wenezuela-napewno coś egzotycznego i wartego zwiedzenia
No własnie ja nie chce robic weselicha na 120 osób, bo po pierwsze się nie zwróci, po drugie nie mam zamiaru mieć w zapasie 10 żelazek i 6 zastaw,aby na koniec mi (_!_) obrobili,że jedzenie nie takie i siakieZaprosze najbliższych i tyle, tych którzy są zawsze przy mnie i mogę na nich liczyć

[aluniaaaaa]

No wlasnie z tymi slubami... Mi sie zawsze marzyl koscielny, w bialej sukni, wielkie wesele itp., itd., ale z czasem mi przechodzi... Moge miec nawet dla 30 osob skromny obiad, ale tance musze byc I chyba jednak w kosciele tez bym chciala...

[czekam87]

Napisane przez aluniaaaaa

No wlasnie z tymi slubami... Mi sie zawsze marzyl koscielny, w bialej sukni, wielkie wesele itp., itd., ale z czasem mi przechodzi... Moge miec nawet dla 30 osob skromny obiad, ale tance musze byc I chyba jednak w kosciele tez bym chciala...

Ja też w kościele

[studi]

Hihi to będziecie mieć zaprawę w przygotowaniachJa pewnie będę miała swoje argumenty kontra tesciowa-bo ona taka mocno pobożna to chyba moja wizja ślubu się nie spełni-ale co tam Bez pierścionka to ja sobie co najwyżej pomarzyć mogę
Jej mam tydzień urlopiku w pracy i przed sobą wyjazd z TŻSię bedzie działo

[czekam87]

Napisane przez studi

Hihi to będziecie mieć zaprawę w przygotowaniachJa pewnie będę miała swoje argumenty kontra tesciowa-bo ona taka mocno pobożna to chyba moja wizja ślubu się nie spełni-ale co tam Bez pierścionka to ja sobie co najwyżej pomarzyć mogę
Jej mam tydzień urlopiku w pracy i przed sobą wyjazd z TŻSię bedzie działo

Zazdroszczę tego wyjazdu...

[studi]

My to tak zawsze najtańszym możliwym sposobem zwiedzamy, szukamy tanich połączeń lotniczych i tanich noclegów i wsio rybaUdało sie tak zobaczyć pare pieknych miejsc a tylllle przed nami Oczywiście mam nadzieję,że następny wyjazd zalicze już jako narzeczona

[netali]

Dziewczyny, olać teściowe To w końcu będzie NASZE wesele !!

Może Kuba albo Wenezuela-napewno coś egzotycznego i wartego zwiedzenia

Wenezuela!!! LOVE IT!!

My też kochamy podróżować Ja zawsze chciałam też zwiedzić Chiny, RPA no i parę innych miejsc TŻ z kolei Nową Zelandię.. Dlatego właśnie nie chcę mieć dzieci przed 30.. chce jeszcze się trochę po świecie powałęsać

Kolejny dobry news w tym tygodniu od TŻ !! Mamy opcje na sylwestra. Brat Tżta zaprosił nas do siebie, do Stanów Urodził mu się bobasek i cała rodzinka już się tam zjechała oprócz nas biednych studentów
wyobraźnia już mi pracuje oświadczyny na Manhatanie O taaaaak

Choć biorąc pod uwagę wydatki nie wiem czy jednak nie wolę w tym roku przemęczyć się na "sylwestrze z tvp" i torchę odłożyć na przeprowadzkę itp.

A tak odbiegając zupełnie od tematu.. przeglądałam dzisiaj stare strony tego wątku i wiecie co? Jesteśmy jednak szczęsciary Te oświadczyny nie wiadomo kiedy, ale się spełnią, bo z tego co widzę to każda jest w związku szczęśliwa! Więc pierścionek to tylko formalność


ps. przypomniało mi sie :p Gaja, oddałabyś kociaka go szybciej niż myślisz :-P To diable wcielone!! Wrzuce jakieś zdjęcia jak walczy z miśkiem-pandą, tylko narazie nie mam kabelka do tel :P

[czekam87]

Napisane przez studi

My to tak zawsze najtańszym możliwym sposobem zwiedzamy, szukamy tanich połączeń lotniczych i tanich noclegów i wsio rybaUdało sie tak zobaczyć pare pieknych miejsc a tylllle przed nami Oczywiście mam nadzieję,że następny wyjazd zalicze już jako narzeczona

Ja to prawie nigdzie nie wyjeżdżam :/

Mnie się chyba najbardziej podoba ten pierścionek:
http://wkruk.pl/product-pol-2308200-PIERSCIONEK.html
Mój chłopak wspominał kiedyś o Kruku, coś o białym złocie, ale ciekawe, co tak naprawdę wybrał...

[netali]

Napisane przez czekam87

Ja to prawie nigdzie nie wyjeżdżam :/

Mnie się chyba najbardziej podoba ten pierścionek:
http://wkruk.pl/product-pol-2308200-PIERSCIONEK.html
Mój chłopak wspominał kiedyś o Kruku, coś o białym złocie, ale ciekawe, co tak naprawdę wybrał...

właśnie Czekam! Coś mi się przypomniało, że istniało podjerzenie, iż Twój TŻ w najbliższych dniach wybiera się po pierścionek Popraw mnie jeśli się mylę, a jeśli nie.....
Szczęściaro Trzymamy kciuki za rychły przyklęk

[czekam87]

Napisane przez netali

właśnie Czekam! Coś mi się przypomniało, że istniało podjerzenie, iż Twój TŻ w najbliższych dniach wybiera się po pierścionek Popraw mnie jeśli się mylę, a jeśli nie.....
Szczęściaro Trzymamy kciuki za rychły przyklęk

Czy taki rychły będzie, to nie wiem Już się przyzwyczaiłam do jego opieszałości

[aluniaaaaa]

Napisane przez netali

wyobraźnia już mi pracuje oświadczyny na Manhatanie O taaaaak

Ale byloby bosko!!! Bierzcie aparat ze soba i niech ktos wam fotke na tym Manhatanie cyknie Dziewczyny, nie zapominajmy o sobie jak juz te przykleki nadejda

Napisane przez czekam87

Ja to prawie nigdzie nie wyjeżdżam :/

Mnie się chyba najbardziej podoba ten pierścionek:
http://wkruk.pl/product-pol-2308200-PIERSCIONEK.html
Mój chłopak wspominał kiedyś o Kruku, coś o białym złocie, ale ciekawe, co tak naprawdę wybrał...

Piekny pierscionek!! Dopisalam do swoich zbiorow!!!

Studi - gdzie jedziecie? Trzymamy kciuki

[netali]

Należy co uważasz za opieszałość Ale on już ma kupować pierścionek!!! To już właściwie tak jakby się oświadczył
Moim zdaniem jestes najbardziej (prawie)narzeczoną

[aluniaaaaa]

Zgadzam sie z netali

A ja dzisiaj bylam u T. i wlaczylam wizaz. Podchodzi do mnie i pyta co to to ja mowie, zeby lepiej nie patrzyl w jakim wątku sie udzielam bo sie załamie Jak zobaczyl tytul to powiedzial: "Chcesz wiedziec kiedy? Chcesz?? To Ci powiem..." Dluzsza chwila ciszy.... Ja skupiona aż w koncu mu powiedzialam, zeby nie mowil

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

I podobno pierscionek juz ma, ale mu nie wierze, bo "ma" juz od pol roku chyba

[netali]

Napisane przez aluniaaaaa

Ale byloby bosko!!! Bierzcie aparat ze soba i niech ktos wam fotke na tym Manhatanie cyknie Dziewczyny, nie zapominajmy o sobie jak juz te przykleki nadejda
Studi - gdzie jedziecie? Trzymamy kciuki

jeśli faktycznie pojedziemy to przy każdym wyjściu z domu będę sprawdzać, czy są baterie naładowane Foto musi być.. dowód w razie gdyby wmawiałby mi, że to sen, a pierścionek znalazłam na ulicy

Właśnie


Przyłączam się do pytania. gdzie, kiedy, jak? To przecież cudowna, powtarzalna szansa dla Twojego TŻta Miejmy nadzieję, że zdaje sobie z tego sprawę

[studi]

Napisane przez czekam87

Ja to prawie nigdzie nie wyjeżdżam :/

Mnie się chyba najbardziej podoba ten pierścionek:
http://wkruk.pl/product-pol-2308200-PIERSCIONEK.html
Mój chłopak wspominał kiedyś o Kruku, coś o białym złocie, ale ciekawe, co tak naprawdę wybrał...

Piękny pierścionekAchh się rozmarzyłam....Białe złoto to jednak pieknie się prezentuje z brylantami

Napisane przez aluniaaaaa

Ale byloby bosko!!! Bierzcie aparat ze soba i niech ktos wam fotke na tym Manhatanie cyknie Dziewczyny, nie zapominajmy o sobie jak juz te przykleki nadejda



Piekny pierscionek!! Dopisalam do swoich zbiorow!!!

Studi - gdzie jedziecie? Trzymamy kciuki

Do Wenecji i Florencji jadziemMa chłop okazje jak nigdy, popisac się swoim romantyzmem-wsadzić nas na gondolę i wyciągnąc pierścioneczek ale coś mi się wydaje,że się obejdę smakiemalbo będę innym gratulowac-bo wiadomo miasto miłości

[czekam87]

Napisane przez netali

Należy co uważasz za opieszałość Ale on już ma kupować pierścionek!!! To już właściwie tak jakby się oświadczył
Moim zdaniem jestes najbardziej (prawie)narzeczoną

Opieszałość w jego wykonaniu, to wspominanie o zaręczynach od dłuuuższego czasu (chyba zaczął rok temu), a od pół roku o samym pierścionku Hehe... (prawie)narzeczona Poczekam jeszcze na oficjalny przyklęk, bo może się jeszcze rozmyślić

[aluniaaaaa]

O ja, Wenecja Cudnie tam musi byc A to jakas okazja czy tak o? Kurcze, zazdroszcze

[netali]

Napisane przez aluniaaaaa

Zgadzam sie z netali

A ja dzisiaj bylam u T. i wlaczylam wizaz. Podchodzi do mnie i pyta co to to ja mowie, zeby lepiej nie patrzyl w jakim wątku sie ? Chcesz?? To Ci powiem..." Dluzsza chwila ciszy.... Ja skupiona aż w koncu mu powiedzialam, zeby nie mowil

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

I podobno pierscionek juz ma, ale mu nie wierze, bo "ma" juz od pol roku chyba

aaaa!!!!! no to teraz obstawiamy dziewczyny, która będzie pierwsza Alunia on JUŻ MA DATĘ!!!! Ja na Twoim miejscu ju bym nie mogła spać po nocach

[czekam87]

Napisane przez aluniaaaaa

I podobno pierscionek juz ma, ale mu nie wierze, bo "ma" juz od pol roku chyba

No to ja sobie pewnie też poczekam