Wiernosc,zaufanie dla faceta? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-10-15, 21:17   #1
live199
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 26

Wiernosc,zaufanie dla faceta?


Dziewczyny
chcialabym sie dowiedziec jakie macie podejscie do swoich facetow,mam na mysli zaufanie 100%,czy jestescie pewne ich wiernosci i czy wogole warto zaufac tak na maaaxa?nigdy nie mialam takiego zaufania,chcialabym sie od was dowiedziec jak warto zaufac i jak byc otwarta calkowicie dla 2.polowki...mam z tym ostatnio problem mimo dlugich lat...razem
live199 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 21:47   #2
orchid87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 327
GG do orchid87
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Głupio to przyznać, ale ja nie ufam swojemu chłopakowi w 100%. Nie dlatego, że dał mi powody, ale dlatego, że nie potrafię nikomu tak zaufać:/ Może to zła cecha charakteru, ale tego niestety nauczyło mnie życie, że można z kimś zjeść beczkę soli, a i tak nie pozna się go do końca. Ja nawet sobie nie ufam zupełnie w pewnych kwestiach, a co dopiero innym...
Z drugiej strony uważam, że to piękne, kiedy dwoje ludzi może sobie ufać bezgranicznie(nie chodzi mi tu o naiwniactwo, oczywiście, bo to też różnica). Myślę, że to daje spokój ducha, uwalnia od jakichś beznadziejnych faz, wkręcania sobie różnych czarnych scenariuszy. Ogólnie ułatwia życie Życzyłabym tego sobie i Tobie, Autorko
__________________
S.
orchid87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 21:57   #3
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 384
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Cytat:
Napisane przez live199 Pokaż wiadomość
Dziewczyny
chcialabym sie dowiedziec jakie macie podejscie do swoich facetow,mam na mysli zaufanie 100%,czy jestescie pewne ich wiernosci i czy wogole warto zaufac tak na maaaxa?nigdy nie mialam takiego zaufania,chcialabym sie od was dowiedziec jak warto zaufac i jak byc otwarta calkowicie dla 2.polowki...mam z tym ostatnio problem mimo dlugich lat...razem
jak mówiły nasze babcie...

kochaj ale sprawdzaj...
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 21:57   #4
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Cytat:
Napisane przez orchid87 Pokaż wiadomość
Głupio to przyznać, ale ja nie ufam swojemu chłopakowi w 100%. Nie dlatego, że dał mi powody, ale dlatego, że nie potrafię nikomu tak zaufać:/ Może to zła cecha charakteru, ale tego niestety nauczyło mnie życie, że można z kimś zjeść beczkę soli, a i tak nie pozna się go do końca. Ja nawet sobie nie ufam zupełnie w pewnych kwestiach, a co dopiero innym...
Z drugiej strony uważam, że to piękne, kiedy dwoje ludzi może sobie ufać bezgranicznie(nie chodzi mi tu o naiwniactwo, oczywiście, bo to też różnica). Myślę, że to daje spokój ducha, uwalnia od jakichś beznadziejnych faz, wkręcania sobie różnych czarnych scenariuszy. Ogólnie ułatwia życie Życzyłabym tego sobie i Tobie, Autorko
mam identyczne zdanie w tej kwestii
__________________

Edytowane przez Caroline1920
Czas edycji: 2010-10-15 o 22:00
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 22:06   #5
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 020
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

nie ufam w 100%.
przeszłość mi pokazała w różnych sytuacjach, że lepiej zostawić dozę dystansu do całkowitego zaufania.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 22:11   #6
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Ja z natury jestem cholernie nieufna. Chociaż pożyczę kasę, czy dam komuś do popilnowania torebkę, ten ktoś nie musi być moim bliskim przyjacielem. Jeśli o takie rzeczy chodzi, ufam nawet za bardzo.
Ale rzadko się komukolwiek zwierzam, właściwie o wszystkim mogę powiedzieć jedynie TŻ. Ufam mu bezgranicznie, bo go bardzo kocham. Chociaż niestety bywa tak, że z racji swojej wahającej się samooceny miewam chwile zwątpienia.
Zastanawiam się wtedy, czy byłby takim kretynem, żeby dla np. bardziej smukłej talii zrujnować wszystko.
Ale coraz rzadziej, bo ciągle mi udowadnia, jak bardzo wart jest zaufania.
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.


Edytowane przez fleur05
Czas edycji: 2010-10-15 o 22:12
fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 22:23   #7
God Of War 20
Zakorzenienie
 
Avatar God Of War 20
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa:)
Wiadomości: 8 484
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Zawsze jakiś cień watpliwosci mam no ale wychodze z zalozenia ze co ma byc to bedzie
__________________
Zuzia 24.09.2014
God Of War 20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 22:27   #8
kcia161991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 362
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Jedyną osobą, której ufam w 100 % jestem ja sama, chociaż też nie zawsze... A TŻ.... ma tylko JEDNĄ szansę, jeśli ją zmarnuje, to mówię mu "nara".
__________________
'możesz krzyczeć na mnie, ile chcesz,
pokaż, jak w żyłach szybko płynie krew,
będę się uśmiechać, bo wiem, że w środku jesteś taki sam-
za mocno kochasz, tak, jak ja.'
kcia161991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 22:30   #9
monaa01
Rozeznanie
 
Avatar monaa01
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

ja sobie nie ufam, a TZ niee, dał powód i nigdy mu nie zaufam w 100%
monaa01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 22:35   #10
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 8 987
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

ufam calkowicie.
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 22:37   #11
Fas0lka
Raczkowanie
 
Avatar Fas0lka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 353
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

TŻ dał mi dużo powodów, dużo razem przeszliśmy, jednak ufam mu (może nie na 100%) , choć często mam głupie myśli.
__________________
Zaryzykuj, aby zyc, jak w marzeniach.
Fas0lka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 22:44   #12
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

tak naprawdę nikomu nie powinno się ufać w 100%
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 22:56   #13
paczek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar paczek1990
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 795
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Nikomu nie powinno się ufać na 100% Tż ufam, owszem-ale tak na 99% wiem,ze mogę mu powierzyć sekret i zostanie to miedzy nami, wiem, ze mnie nie zdradzi jednak ten 1% zawsze dale taką "czujność". Ja jestem zdania, ze lepiej nie kusić losu wiec
A otwarta jestem dla Tż całkowicie, nie mam przed nim żadnych tajemnic-on chyba też
paczek1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 23:05   #14
shyla
Rozeznanie
 
Avatar shyla
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 901
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
tak naprawdę nikomu nie powinno się ufać w 100%


tym bardziej facetom, zbyt szybko ulegaja, i nawet jeśli kochają zdarzają im się chwile słabości.... dlatego ja nigdy nie zaufam nikomu tak na 100 % zawsze będzie jakiś cień wątpliwości
__________________
Zakochaj się, a każdy wszędzie, wszystkie rzeczy, wszystkie słowa oznaczać będą „miłość”. To samo dzieje się, kiedy kogoś utracisz.
J Carroll





shyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 23:48   #15
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 736
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Cytat:
Napisane przez shyla Pokaż wiadomość

tym bardziej facetom, zbyt szybko ulegaja, i nawet jeśli kochają zdarzają im się chwile słabości.... dlatego ja nigdy nie zaufam nikomu tak na 100 % zawsze będzie jakiś cień wątpliwości
Tia, bo kobiety w ogóle nie ulegaja, mają takie niezłomne charaktery i nigdy nie zdarzają im się chwile słabości...
Krzywdzące dla panów jest to, co napisałaś.
LUDZIE czasem zbyt szybko ulegają (co wiecej, z "uleganiem" to właśnie kobieta mi się kojarzy, nie facet) i LUDZIE miewają chwile słabości, bez względu na płeć, więc bez takich uogólnień proszę.


Ja swojemu ufam na 100% i nie wyobrażam sobie związku bez takiego zaufania. Jak się na nim przejadę, to trudno, na tym jednym facecie świat się nie kończy (aczkolwiek wolałabym, mam nadzieję i wierzę, że akurat mój świat skończy się na tym jednym konkretnym mężczyźnie ).

Wolę ufać na 100%, kochać na 100% i przeżywać na 100%, i nawet potem cierpieć na 100%, niż całe życie podchodzić do każdego z dozą nieufności, męczyć się głupimi myślami i podejrzeniami. Po co? Po co nerwy na to tracić, po co sobie wmawiać jakieś "sprawdzanie" itd? Nie lepiej po prostu cieszyć się jak wariat i być szczęśliwym? Szczęśliwym na 100%?

Oczywiście nie jest tak, że mojemu facetowi wszystko wolno, a ja mam klapki na oczach i wybaczam każdy grzech, bo pewnie są osoby, które tak pomyślą. Nie, jak coś jest nie tak - rozmawiam i wyjaśniam. On ze mną tak samo.

Ale ufam. Wierzę najpierw jemu, a potem komuś innemu. To z nim spędzę resztę życia. To od niego będę zależna gdy np. coś mi się stanie, zachoruję, wyląduję w szpitalu, stracę pracę i nie będę miała za co żyć. Tak samo on jest zależny ode mnie i na mnie, najbliższej mu osobie, bedzie musiał polegać, gdy cos w jego życiu pójdzie nie tak i nie da rady sam sprawy rozwiązać.

Musimy sobie wzajemnie ufać taka jest kolej rzeczy. Nie wyobrażam sobie spędzić reszty życia z kimś, komu nie ufam do konca.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."



Edytowane przez Narrhien
Czas edycji: 2010-10-15 o 23:50
Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-15, 23:54   #16
1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

ja nawet sobie nie ufam w 100% a co dopiero mojemu TŻ Mimo, że przez tyyle lat nie dał mi najmniejszego powodu, by mu nie ufać, po prostu nie ufam i tyle. Facet jest tylko facetem, a życie - zyciem.. i wszystko sie może zdarzyć...
1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-16, 00:34   #17
Asiaa90
Zakorzenienie
 
Avatar Asiaa90
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 178
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Cytat:
Napisane przez live199 Pokaż wiadomość
Dziewczyny
chcialabym sie dowiedziec jakie macie podejscie do swoich facetow,mam na mysli zaufanie 100%,czy jestescie pewne ich wiernosci i czy wogole warto zaufac tak na maaaxa?nigdy nie mialam takiego zaufania,chcialabym sie od was dowiedziec jak warto zaufac i jak byc otwarta calkowicie dla 2.polowki...mam z tym ostatnio problem mimo dlugich lat...razem
ufam mu w 100%, jest dla mnie jedna z 2 osob, ktorym ufam bezgranicznie...
Asiaa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-16, 07:52   #18
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Ja swojemu ufam na 100% i nie wyobrażam sobie związku bez takiego zaufania. Jak się na nim przejadę, to trudno, na tym jednym facecie świat się nie kończy (aczkolwiek wolałabym, mam nadzieję i wierzę, że akurat mój świat skończy się na tym jednym konkretnym mężczyźnie ).

Wolę ufać na 100%, kochać na 100% i przeżywać na 100%, i nawet potem cierpieć na 100%, niż całe życie podchodzić do każdego z dozą nieufności, męczyć się głupimi myślami i podejrzeniami. Po co? Po co nerwy na to tracić, po co sobie wmawiać jakieś "sprawdzanie" itd? Nie lepiej po prostu cieszyć się jak wariat i być szczęśliwym? Szczęśliwym na 100%?

Oczywiście nie jest tak, że mojemu facetowi wszystko wolno, a ja mam klapki na oczach i wybaczam każdy grzech, bo pewnie są osoby, które tak pomyślą. Nie, jak coś jest nie tak - rozmawiam i wyjaśniam. On ze mną tak samo.

Ale ufam. Wierzę najpierw jemu, a potem komuś innemu. To z nim spędzę resztę życia. To od niego będę zależna gdy np. coś mi się stanie, zachoruję, wyląduję w szpitalu, stracę pracę i nie będę miała za co żyć. Tak samo on jest zależny ode mnie i na mnie, najbliższej mu osobie, bedzie musiał polegać, gdy cos w jego życiu pójdzie nie tak i nie da rady sam sprawy rozwiązać.

Musimy sobie wzajemnie ufać taka jest kolej rzeczy. Nie wyobrażam sobie spędzić reszty życia z kimś, komu nie ufam do konca.

Z ust mi to wyjęłaś

Ja równiez ufam na 100%
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-16, 08:45   #19
paulaa6
 
Avatar paulaa6
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 205
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Wolę ufać na 100%, kochać na 100% i przeżywać na 100%, i nawet potem cierpieć na 100%, niż całe życie podchodzić do każdego z dozą nieufności, męczyć się głupimi myślami i podejrzeniami. Po co? Po co nerwy na to tracić, po co sobie wmawiać jakieś "sprawdzanie" itd? Nie lepiej po prostu cieszyć się jak wariat i być szczęśliwym? Szczęśliwym na 100%?

Normalnie jak przykazanie! Najlepsza wypowiedź jaką usłyszałam w swoim życiu. Uważam dokładnie to samo. Ufam Partnerowi w stu mega wielkich procentach. Kilka razy zdarzyło mu się popełnić jakiś błąd ale zawsze od zawsze mam do Niego zaufanie.
__________________
I want to sit on a kitchen counter in my underwear at 3 am with you and talk about the universe


💕
paulaa6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-16, 08:55   #20
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 429
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

ufam i nie zawracam sobie głowy zamartwianiem się na zapas, ale jak czuje ze mi coś śmierdzi to nie zagłuszam tego słowami "no przecież ufam"
zazwyczaj intuicja mnie nie myli
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-16, 10:21   #21
Black Rainbow
Zadomowienie
 
Avatar Black Rainbow
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 634
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Tia, bo kobiety w ogóle nie ulegaja, mają takie niezłomne charaktery i nigdy nie zdarzają im się chwile słabości...
Krzywdzące dla panów jest to, co napisałaś.
LUDZIE czasem zbyt szybko ulegają (co wiecej, z "uleganiem" to właśnie kobieta mi się kojarzy, nie facet) i LUDZIE miewają chwile słabości, bez względu na płeć, więc bez takich uogólnień proszę.


Ja swojemu ufam na 100% i nie wyobrażam sobie związku bez takiego zaufania. Jak się na nim przejadę, to trudno, na tym jednym facecie świat się nie kończy (aczkolwiek wolałabym, mam nadzieję i wierzę, że akurat mój świat skończy się na tym jednym konkretnym mężczyźnie ).

Wolę ufać na 100%, kochać na 100% i przeżywać na 100%, i nawet potem cierpieć na 100%, niż całe życie podchodzić do każdego z dozą nieufności, męczyć się głupimi myślami i podejrzeniami. Po co? Po co nerwy na to tracić, po co sobie wmawiać jakieś "sprawdzanie" itd? Nie lepiej po prostu cieszyć się jak wariat i być szczęśliwym? Szczęśliwym na 100%?

Oczywiście nie jest tak, że mojemu facetowi wszystko wolno, a ja mam klapki na oczach i wybaczam każdy grzech, bo pewnie są osoby, które tak pomyślą. Nie, jak coś jest nie tak - rozmawiam i wyjaśniam. On ze mną tak samo.

Ale ufam. Wierzę najpierw jemu, a potem komuś innemu. To z nim spędzę resztę życia. To od niego będę zależna gdy np. coś mi się stanie, zachoruję, wyląduję w szpitalu, stracę pracę i nie będę miała za co żyć. Tak samo on jest zależny ode mnie i na mnie, najbliższej mu osobie, bedzie musiał polegać, gdy cos w jego życiu pójdzie nie tak i nie da rady sam sprawy rozwiązać.

Musimy sobie wzajemnie ufać taka jest kolej rzeczy. Nie wyobrażam sobie spędzić reszty życia z kimś, komu nie ufam do konca.
Zgadzam się z całą wypowiedzią. Ufam mojemu facetowi w 100%.
Black Rainbow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-16, 10:32   #22
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 336
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Ja nigdy nie ufałam na 100%, ale oczywiście miałam zaufanie do kogoś w sensie, że uważałam, że nigdy mi czegoś nie zrobi. (nie chodzi o zdradę). Niestety, bardzo się na tym przejechałam i zawiodłam.
Bardzo mocno to odczułam i miało to dla mnie wielkie konsekwencje z którymi staram się żyć do dzisiaj i mam nadzieję, że kiedyś (a jestm na dobrej drodze) wreszcie będę mogła o tym zapomnieć, a co najważiejsze nie będzie to miało takiego wpływu na moje życie jak ma dzisiaj.
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-16, 10:57   #23
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Da Vinci napisał, że "Doświadczenie dowiodło, że kto nigdy nie ufa, będzie oszukany" - coś w tym jest..
Ja nawet sobie nie ufam w 100% - TZ wierzę. Czy w 100%? W 99% - mam świadomość, że ludzie nieraz robią rzeczy, o które sami siebie nie podejrzewali. Ale to nic nie szkodzi - takie życie i trzeba umieć wszystko przyjąć na klatę. Trzeba ufać - inaczej nie da się chyba normalnie żyć we dwoje. A zaufanie to nie kwestia wiedzy (na ile znamy tą drugą osobę), ale bardziej wiary. A żadna wiara nie może być 100-procentowa - zwłaszcza ta dotycząca przyszłości.. Można założyć, że będzie ok - i tak powinno się robić.
Ale nie wyobrażam sobie związku, w którym nie ma dużego zaufania, bo to znaczy, że albo są przesłanki ku temu, by nie ufać (a to już dyskwalifikuje taki "związek"), albo za bardzo się boimy tego, "a co by było, gdyby on ..?"
Jeśli ktoś nie boi się być sam, nie boi się zmian, nie boi się zaufać..

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
Ja nigdy nie ufałam na 100%, ale oczywiście miałam zaufanie do kogoś w sensie, że uważałam, że nigdy mi czegoś nie zrobi. (nie chodzi o zdradę). Niestety, bardzo się na tym przejechałam i zawiodłam.
Bardzo mocno to odczułam i miało to dla mnie wielkie konsekwencje z którymi staram się żyć do dzisiaj i mam nadzieję, że kiedyś (a jestm na dobrej drodze) wreszcie będę mogła o tym zapomnieć, a co najważiejsze nie będzie to miało takiego wpływu na moje życie jak ma dzisiaj.
Ten wpływ na twoje życie, to od ciebie zależy, jaki będzie- jakie wnioski wyciągniesz. Nikt nigdy niczego nie zagwarantuje ci w100% - nie da się.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

[1=1c3a9668cb473eb00ec0f3d ce65be5361e74cda4_63d1c28 200398;22694942]ja nawet sobie nie ufam w 100% a co dopiero mojemu TŻ Mimo, że przez tyyle lat nie dał mi najmniejszego powodu, by mu nie ufać, po prostu nie ufam i tyle. Facet jest tylko facetem, a życie - zyciem.. i wszystko sie może zdarzyć... [/QUOTE]

Mała poprawka - nie "facet", ale człowiek jest tylko człowiekiem..
__________________

Deede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-16, 22:15   #24
NanaGoplana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Jakbym nie ufała, to nie myslałabym o moim Ukochanym poważnie. Ufam mu w 100%!
__________________
Albo jakoś tak...
NanaGoplana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-16, 22:34   #25
XYXYXY30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 358
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

[1=1c3a9668cb473eb00ec0f3d ce65be5361e74cda4_63d1c28 200398;22694942]ja nawet sobie nie ufam w 100% a co dopiero mojemu TŻ Mimo, że przez tyyle lat nie dał mi najmniejszego powodu, by mu nie ufać, po prostu nie ufam i tyle. Facet jest tylko facetem, a życie - zyciem.. i wszystko sie może zdarzyć... [/QUOTE]

Naprawdę współczuję (bez ironii) - zarówno Tobie, jak i jemu...
XYXYXY30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-16, 22:46   #26
mandragona
Marudziara
 
Avatar mandragona
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 057
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Cytat:
Napisane przez orchid87 Pokaż wiadomość
Głupio to przyznać, ale ja nie ufam swojemu chłopakowi w 100%. Nie dlatego, że dał mi powody, ale dlatego, że nie potrafię nikomu tak zaufać:/ Może to zła cecha charakteru, ale tego niestety nauczyło mnie życie, że można z kimś zjeść beczkę soli, a i tak nie pozna się go do końca. Ja nawet sobie nie ufam zupełnie w pewnych kwestiach, a co dopiero innym...
Z drugiej strony uważam, że to piękne, kiedy dwoje ludzi może sobie ufać bezgranicznie(nie chodzi mi tu o naiwniactwo, oczywiście, bo to też różnica). Myślę, że to daje spokój ducha, uwalnia od jakichś beznadziejnych faz, wkręcania sobie różnych czarnych scenariuszy. Ogólnie ułatwia życie Życzyłabym tego sobie i Tobie, Autorko
Oj tak ja mam to samo na 100% ufam jedynie sobie nikomu wiecej
__________________


mandragona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-16, 23:06   #27
Suziii90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Polska:)
Wiadomości: 372
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Raczej ufam swojemu Kochanemu na 100 % chociaż mam czasami nie zdrowe myśli , ale myślę, że większość kobiet ma takie. Jest moim Ukochanym i zarazem Wspaniałym Przyjacielem na którym mogę zawsze polegać. Lekko raz naciągnął moje zaufanie, ale wiem że ten problem w porównaniu do takich co tu czytam jest tyci tyci, więc staram się na to patrzyć z przymrużeniem oka i w sumie nie dałabym sobie głowy za niego uciąć (bo nie wiem jak to może być-różnie bywa),ale końcówki włosów jak najbardziej
Suziii90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-17, 01:04   #28
0nasty0
Wtajemniczenie
 
Avatar 0nasty0
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wlkp. / NL
Wiadomości: 2 068
GG do 0nasty0
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Ja jestem zdania, że samemu sobie nie można ufać na 100%, także drugiej osobie tak samo nie.
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007


lexie
Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy,
zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie.
0nasty0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-17, 11:24   #29
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 569
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Ufam na 100%, a on odplaca mi sie tym samym. Wlasnie to zaufanie sprawilo, ze z pary stalismy sie rodzina.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-17, 11:37   #30
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Wiernosc,zaufanie dla faceta?

Cytat:
Napisane przez Deede Pokaż wiadomość
Da Vinci napisał, że "Doświadczenie dowiodło, że kto nigdy nie ufa, będzie oszukany" - coś w tym jest..
Ja nawet sobie nie ufam w 100% - TZ wierzę. Czy w 100%? W 99% - mam świadomość, że ludzie nieraz robią rzeczy, o które sami siebie nie podejrzewali. Ale to nic nie szkodzi - takie życie i trzeba umieć wszystko przyjąć na klatę. Trzeba ufać - inaczej nie da się chyba normalnie żyć we dwoje. A zaufanie to nie kwestia wiedzy (na ile znamy tą drugą osobę), ale bardziej wiary. A żadna wiara nie może być 100-procentowa - zwłaszcza ta dotycząca przyszłości.. Można założyć, że będzie ok - i tak powinno się robić.
Ale nie wyobrażam sobie związku, w którym nie ma dużego zaufania, bo to znaczy, że albo są przesłanki ku temu, by nie ufać (a to już dyskwalifikuje taki "związek"), albo za bardzo się boimy tego, "a co by było, gdyby on ..?"
Jeśli ktoś nie boi się być sam, nie boi się zmian, nie boi się zaufać..

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------



Ten wpływ na twoje życie, to od ciebie zależy, jaki będzie- jakie wnioski wyciągniesz. Nikt nigdy niczego nie zagwarantuje ci w100% - nie da się.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------



Mała poprawka - nie "facet", ale człowiek jest tylko człowiekiem..
Zgadzam się w 100%.

Dodam tylko, że dla mnie stopień zaufania = stopniowi szacunku do partnera i siebie samej.
Szanuję siebie, więc nie pozwoliłabym sobie na bycie z kimś kogo szanuję tak mało, że mu nie ufam.
I w 2ga stronę, nie mogłabym być z kimś, kto mnie nie szanuje na tyle, żeby mi ufać.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.