Aparaty ortodontyczne cz. X

[paulina18021995]

Napisane przez Hebe5

u mnie jest tak samo. asystentka przeważnie tylko ściąga mi gumki, orto rzadko to robi. raz poszłam na założenie ligaturki, która spadła i asystentka nie mogła sobie poradzić. "czuć" było że nie ma wprawy. brat wtedy też był po gumkę i jemu założyła na ten zamek na którym już ją miał

teraz sobie przypomniałam, że raz albo mi zakładała, albo zdejmowała (raczej zdejmowała) to to była masakra.
o ja niezła

Napisane przez pixy00

dzisiaj umieram wręcz.
aparat tak mnie poranił... aa

pomyśl - jak zdejmiesz aparat, to będziesz miała cudne zęby taki Hollywood smile

ps. masz za***isty avek z daleka głowa jakiegoś stworka, a po przyjrzeniu się - baletki

[pixy00]

Napisane przez paulina18021995

pomyśl - jak zdejmiesz aparat, to będziesz miała cudne zęby taki Hollywood smile

ps. masz za***isty avek z daleka głowa jakiegoś stworka, a po przyjrzeniu się - baletki

dokładnie,warto tak się poświęcić
uwieeelbiam balet i tak żałuję,że jestem już stara dupka,żeby zostać baletnicą ;(

[Petitkaa]

Napisane przez wesola84

Z tego co piszesz wynika, że chyba masz podobną wadę do mojej - mi też górne zęby całkowicie zakrywają dolne, do tego na górze i na dole sporo krzywulców Mi orto powiedział, że przy mojej wadzie kosmetyczny aparat jest kiepskim rozwiązaniem... nie wie mną ile to jest prawdą, ale niejeden mi już to mówił - mam podobno za dużą wadę (choć niektórzy tutaj piszą, że nie ma różnicy w leczeniu). Mi założył od razu aparat na górę i na dół, do tego zrobił podwyższenia (żeby górna szczęka nie zahaczała dolne zamki). Mam aparat damon q... choć wolałabym ten nieco starszy, ale półprzezroczysty. Orto powiedział, że aparat wysunie mi dolną szczękę i w ogóle wyleczy te moje wszystkie wady zgryzu (bo mam kilka ). O żadnej płytce nie wspominał - na szczęście
Aparat mam niecałe 2 miesiące, jem wszystko na co mam chęć, nic złego się nie dzieje... już nawet zauważyłam że ząbki mi się coraz ładniej układają

Mi też orto powiedziała, że kosmetyczny nie wchodzi w grę, bo wada jest zbyt duża i nie da sobie z nią rady. Tylko, że mi nawet nie proponowała Damony, tylko własnie zwykły aparat z tą płytką, zmieniającą ustawienie szczęki.
Mam nadzieje, ze nie umrę z głodu w ciągu tego pół roku.

[betti_888]

Napisane przez Petitkaa

Witam wszystkich
W najbliższy piątek będę miała zakładany dolny łuk, metalowy bo ortodontka powiedziała, że tylko ten może mi założyć przy mojej wadzie zgryzu, mianowicie górna szczęka w całości zakrywa dolną+ na dole i na górze krzywulce Orto chce włożyć tam jeszcze jakąś płytkę aby wysunąć dolną szczękę do przodu, a dopiero po pół roku będzie zakładała górę. No i powiedziała, ze teraz szcżeka nie będzie się domykała, a zęby górne nie będą się stykały z dolnymi a co z tego wynika przez pół roku będę w stanie jeść tylko papki i zupy. Miał ktoś taką sytuację?
Bo ja już poważnie zastanawiam się, czy nie zmienić jednak ortodonty, który wymyśliłby coś innego..
Dodam , że mam 18 lat i przeczytałam cały obecny wątek razem z poprzednią częścią

mam tak samo jak Ty... górna szczęka w całości zakrywała dolną, pełno krzywulców i mam podniesienie przez które szczęki nie do końca mi się domykają... mam to już 8 miesięcy i nie jest tak źle... można normalnie jeść tylko problem sprawiają cienkie rzeczy np sałata lub ostatnio miałam problem z serem na pizzy ja najpierw miałam zakładaną górę a po pół roku dół... no i noszę jeszcze wyciągi żeby dolną szczękę wysunąć do przodu

ps. też mam 18 lat

[Petitkaa]

Nawet nie wiesz jak mnie podniosłaś na duchu Dzięki wielkie.
Bo ja już miałam najczarniejsze myśli o niekończącej się diecie kisielowej

[chemica]

Napisane przez chocacao

Mam nadzieję, że za jakiś tydzień wszystko będzie już w porządku.

Wszystko zależy od Twojego organizmu. U mnie np. zęby uspokoiły się dopiero tydzień przed wizyta kontrolną. Mam nadzieję, że tylko ja jestem takim ewenementem i u Ciebie przejdzie to łagodniej

Po pierwszej wizycie umieram... A dziwne to trochę, bo nawet nie miałam drutka zmienianego Jedyną zmianą w paszczęce są wyciągi, które swoją drogą doprowadzają mnie do szału- to całe zakładanie, a potem takie nieprzyjemne ciągnięcie.... Mama wymięka kiedy patrzy jak się gimnastykuję przed lustrem z gumką i pęsetą

[Lilllith]

wyciagi zakladasz pinceta?

[betti_888]

Napisane przez Petitkaa

Nawet nie wiesz jak mnie podniosłaś na duchu Dzięki wielkie.
Bo ja już miałam najczarniejsze myśli o niekończącej się diecie kisielowej

przez tydzień możesz czuć dyskomfort z powodu podniesienia ale potem to minie... ja już go praktycznie nie czuje... nawet aparatu już nie czuje... chyba że rano jak podczas spania odgniecie mi się na wargach

a wrzuć może zdjęcie swoich ząbków

Napisane przez chemica

Wszystko zależy od Twojego organizmu. U mnie np. zęby uspokoiły się dopiero tydzień przed wizyta kontrolną. Mam nadzieję, że tylko ja jestem takim ewenementem i u Ciebie przejdzie to łagodniej

Po pierwszej wizycie umieram... A dziwne to trochę, bo nawet nie miałam drutka zmienianego Jedyną zmianą w paszczęce są wyciągi, które swoją drogą doprowadzają mnie do szału- to całe zakładanie, a potem takie nieprzyjemne ciągnięcie.... Mama wymięka kiedy patrzy jak się gimnastykuję przed lustrem z gumką i pęsetą

ja zakładam palcami, ale mam od górnej 3 do dolnej 4 i od górnej 4 do dolnej 3 i 4 a Ty?

[chemica]

Napisane przez Lilllith

wyciagi zakladasz pinceta?

tak, bo jakoś paluchami jeszcze nie potrafię...

Napisane przez betti_888

ja zakładam palcami, ale mam od górnej 3 do dolnej 4 i od górnej 4 do dolnej 3 i 4 a Ty?

mam po obu stronach tak samo: od górnej 3 do dolnej 4. W ogóle moje wyciągi wydają mi się takie mało elastyczne, podobno są jednymi z lżejszych (czyt. odpowiednie w przypadku dość silnych reakcji bólowych). Mam gazelki (impale)

[yourenglish]

Witajcie!
pixyoo, podobaja mi sie Twoje zeby. Uroczo wygladaja.

Do zakladania wyciagow polecam specjalne szydelko. Ja takie dostalam od p. doktor. Jedna koncowka sluzy do zakladania, druga - do zdejmowania wyciagow. Na ogol tez zakladam palcami, ale jak nosilam wyciagi na dalszych zebach, bylo to niemozliwe.

dzidka, zgodnie z obietnica pokazuje zdjecia. Gore nosze 16 mies, dol - 12.

Na razie nie komentuje zdjec.

[Lilllith]

Napisane przez yourenglish

Witajcie!
pixyoo, podobaja mi sie Twoje zeby. Uroczo wygladaja.

Do zakladania wyciagow polecam specjalne szydelko. Ja takie dostalam od p. doktor. Jedna koncowka sluzy do zakladania, druga - do zdejmowania wyciagow. Na ogol tez zakladam palcami, ale jak nosilam wyciagi na dalszych zebach, bylo to niemozliwe.

dzidka, zgodnie z obietnica pokazuje zdjecia. Gore nosze 16 mies, dol - 12.

Na razie nie komentuje zdjec.

tez masz osad..eh ja pije tyle herbaty ze az mnie to przeraza...i ten osad w takim tepie jak sie on tworzy bede miala zaczerniale zeby zanim sciagne aparat ale zabki masz juz slicznusie

wogole mam wrazenie ze mi sie 5 wbija coraz mocniej w dziaslo razem z 6 zamiast sciagac 3 w dol do lukuzamek juz jest zaraz przy dziasle...a wizyte mam dopiero 5 listopada

[betti_888]

Napisane przez chemica

tak, bo jakoś paluchami jeszcze nie potrafię...



mam po obu stronach tak samo: od górnej 3 do dolnej 4. W ogóle moje wyciągi wydają mi się takie mało elastyczne, podobno są jednymi z lżejszych (czyt. odpowiednie w przypadku dość silnych reakcji bólowych). Mam gazelki (impale)

ja nie wiem jakie mam zwierzątko bo nie jest narysowane ale mam napisane coś takiego:
slot: 0.56x0.76mm/22x30 i nie wiem co to znaczy

[the_kasias]

Cześć jestem tutaj nowa Aparat noszę od 28września (na razie łuk górny).
Mam aparat ceramiczny+metalowy (przód ceramiczny, reszta metalowa).

Moją największą udręką (oprócz tego, że nic nie jadłam 4dni od założenia) są farbujące ligaturki myję zęby po wszystkim, a one są i tak żółte i brzydkie, nienawidzę tego. Mam ochotę się napić \kreta\ do przepychania rur żeby mi wyżarło ten kolor...

[klarcia__]

hej
ponawiam swoje pytanie do osób, które noszą, bądź nosiły hassa:
jak radzicie sobie z resztkami jedzenia znajdującymi się pod płytkami ??

[Perfekcja]

poradźcie coś... orto podkleiła mi pod górne jedynki podwyższenie i tu właśnie jest problem.... Po pierwsze seplenienie, po drugie w żadnym miejscu nie stykają mi się zęby trzonowe i przedtrzonowe i nie mogę nic gryźć. Łykam jak kaczka lub jem półpłynne produkty. Do tego właśnie mi odpadło to cholerstwo. Iść i kleić na nowo (co spowoduje ponowne wyklinanie świata) czy olać na najbliższe trzy tygodnie do przyszłej wizyty?
Zaznaczę, ze nie zgryzam dolnych zamków

[Lilllith]

kochana tz mam to za jedynkam nigdzie mi sie nic nie sykalo ale po 2 tygodniach jakos prawa strona sie styka a lewa juz prawei prawie:P ja bym szla podklejac...jakos to swoj cel mialo i mowie juz wyraznie

[zgadnij_MS]

Obsunęła mi się część separacji i dziś mam juz założony jeden pierscień chyba w ramach obczajenia tematu przed jutrem a jutro już będę mieć aparat

[paulina18021995]

Napisane przez the_kasias

Cześć jestem tutaj nowa Aparat noszę od 28września (na razie łuk górny).
Mam aparat ceramiczny+metalowy (przód ceramiczny, reszta metalowa).

Moją największą udręką (oprócz tego, że nic nie jadłam 4dni od założenia) są farbujące ligaturki myję zęby po wszystkim, a one są i tak żółte i brzydkie, nienawidzę tego. Mam ochotę się napić \kreta\ do przepychania rur żeby mi wyżarło ten kolor...

jaki masz kolor? bo wg. mnie wzięłaś białe/przeźroczyste i dlatego one farbują. a kolorowe rzadziej tak robią

yourenglish
ładne masz na czym polegała Twoja wada?

[Marti11]

Napisane przez zgadnij_MS

Obsunęła mi się część separacji i dziś mam juz założony jeden pierscień chyba w ramach obczajenia tematu przed jutrem a jutro już będę mieć aparat

Biedna na początku jest ciężko ale potem się przyzwyczajasz. Ja mam aparat od roku i nie zdejme go póki mi dwie górne trójki nie wypadną i nie urosną!! mam aparat tylko na jedynki i dwójki górne więc tyle dobrze : ) Po jakim czasie wam ściągali aparat???

[the_kasias]

Napisane przez paulina18021995

jaki masz kolor? bo wg. mnie wzięłaś białe/przeźroczyste i dlatego one farbują. a kolorowe rzadziej tak robią

yourenglish
ładne masz na czym polegała Twoja wada?

no właśnie przeźroczyste miałam (pierwsze dwa tyg myslalam ze wcale ich nie mam bo ich nie widzialam ;P)

nastepnym razme chyba poprosze o kolorowe...

[martenwolfen]

Witam,
Mam pytanie moze do bardziej "zaawansowanych" aparatek.
Mianowicie nosze wyciagi od 03.2010 r. Teraz mam gumke, ktorej zadaniem jest zniwelowac asymetrie.
Jednak jezeli linia miedzy gorna i dolna szczenka jest rowna, strasznie mi sie zgryz krzywi. Mam problemy z gryzieniem itd.
Nie wiem czy tak wlasnie powinno byc na etwpie prostowania/dopasowywania zgryzu.
Zatem powinnam ukladac zuchwe tak jak gumka prowadzi (czyli do wyrownania lini), czy tak jak zebom jest "wygodnie".
Mam wizyte 1,5 miecha, do orto mam mega daleko wiec prosze o ewentualna odpowiedz

Pozdrawiam,
M.

[betti_888]

Napisane przez Perfekcja

poradźcie coś... orto podkleiła mi pod górne jedynki podwyższenie i tu właśnie jest problem.... Po pierwsze seplenienie, po drugie w żadnym miejscu nie stykają mi się zęby trzonowe i przedtrzonowe i nie mogę nic gryźć. Łykam jak kaczka lub jem półpłynne produkty. Do tego właśnie mi odpadło to cholerstwo. Iść i kleić na nowo (co spowoduje ponowne wyklinanie świata) czy olać na najbliższe trzy tygodnie do przyszłej wizyty?
Zaznaczę, ze nie zgryzam dolnych zamków

też mam podwyższenie 8 miesięcy i już zdążyłam się przyzwyczaić, nie seplenie i normalnie jem

[Lilllith]

Napisane przez martenwolfen

Witam,
Mam pytanie moze do bardziej "zaawansowanych" aparatek.
Mianowicie nosze wyciagi od 03.2010 r. Teraz mam gumke, ktorej zadaniem jest zniwelowac asymetrie.
Jednak jezeli linia miedzy gorna i dolna szczenka jest rowna, strasznie mi sie zgryz krzywi. Mam problemy z gryzieniem itd.
Nie wiem czy tak wlasnie powinno byc na etwpie prostowania/dopasowywania zgryzu.
Zatem powinnam ukladac zuchwe tak jak gumka prowadzi (czyli do wyrownania lini), czy tak jak zebom jest "wygodnie".
Mam wizyte 1,5 miecha, do orto mam mega daleko wiec prosze o ewentualna odpowiedz



Pozdrawiam,
M.

masz wyciag z jednej strony czy z obu?

[chocacao]

Ok, to ja wstawię zdjęcie sowich ząbków. Aparat mam od czwartku.
Kolor gumek w rzeczywistości jest inny, jasny róż. Na zdjęciu wyszedł dziwnie.
I przepraszam za jakość.

[201707171013]

Napisane przez chocacao

Ok, to ja wstawię zdjęcie sowich ząbków. Aparat mam od czwartku.
Kolor gumek w rzeczywistości jest inny, jasny róż. Na zdjęciu wyszedł dziwnie.
I przepraszam za jakość.

Masz piękne zęby

[madzieeek]

Hej Dziewczyny!
No właśnie - powiedzcie, jak to z tymi podwyższeniami jest? Też mnie czeka taka przyjemność za jakiś czas (jak mi się góra wyprostuje, wówczas założę dół i te podwyższenia właśnie zapowiedział mi ortodonta) i uprzedzono mnie, że mogą być problemy z wymową. Jest to dla mnie o tyle istotne, że pracuję w przedszkolu, z małymi dziećmi - muszę do nich wyraźnie mówić, bo się uczą ode mnie! Nie mówiąc o tym, że prowadzę też ćwiczenia logopedyczne...
Więc jak z tym seplenieniem?? Bardzo niewyraźnie się mówi? I czy tak jest cały czas, czy tylko na początku i potem się jakoś przyzwyczaja?

[paainka]

Jestem po kolejnej, drugiej już, wizycie kontrolnej.
Mam jeden pierścień na dole + podwyższenia na dolnych 6.
Na górze kolorowe ligaturki, na dole malinowe

Moja ortodontka stwierdziła,że po leczeniu będę miała podobny uśmiech do Julii Roberts 9w sensie,że taki szeroki
zobaczymy

[wesola84]

chocacao masz piękne ząbki

madzieeek ja mam podwyższenia. Wydaje mi się, że seplenienie zależne jest od tego gdzie Orto Ci da te podwyższenia. Ja mam na obu dolnych szóstkach. Na początku stykały mi się tylko zęby z podwyższeniem, miałam problem z jedzeniem (głównie tych cieńszych lub ziarnistych pokarmów, np. ryżu - nie mogłam nacelować na makaron lub ryż żeby ugryźć, hehe), ale z wymową było w porządku. Po ok. tygodniu, bądź dwóch od założenia tego niebieskiego dziadostwa zapomniałam o jego istnieniu A teraz jak zamykam szczękę, to czuję, że styka mi się już więcej zębów (siódemki też się stykają)... nie wiem czy tak ma być czy nie... wizytę mam 10go listopada... (nie)cierpliwie poczekam

[pixy00]

Napisane przez chocacao

Ok, to ja wstawię zdjęcie sowich ząbków. Aparat mam od czwartku.
Kolor gumek w rzeczywistości jest inny, jasny róż. Na zdjęciu wyszedł dziwnie.
I przepraszam za jakość.

jakie Ty masz piękne ząbkii!!

[betti_888]

Napisane przez chocacao

Ok, to ja wstawię zdjęcie sowich ząbków. Aparat mam od czwartku.
Kolor gumek w rzeczywistości jest inny, jasny róż. Na zdjęciu wyszedł dziwnie.
I przepraszam za jakość.

i co Ty chcesz prostować jak masz proste?

Napisane przez madzieeek

Hej Dziewczyny!
No właśnie - powiedzcie, jak to z tymi podwyższeniami jest? Też mnie czeka taka przyjemność za jakiś czas (jak mi się góra wyprostuje, wówczas założę dół i te podwyższenia właśnie zapowiedział mi ortodonta) i uprzedzono mnie, że mogą być problemy z wymową. Jest to dla mnie o tyle istotne, że pracuję w przedszkolu, z małymi dziećmi - muszę do nich wyraźnie mówić, bo się uczą ode mnie! Nie mówiąc o tym, że prowadzę też ćwiczenia logopedyczne...
Więc jak z tym seplenieniem?? Bardzo niewyraźnie się mówi? I czy tak jest cały czas, czy tylko na początku i potem się jakoś przyzwyczaja?

ja w ogóle nie sepleniłam