Jaka wódka\alkohol na wesele?

[urszulac1]

Piła może któraś z Was wódkę Gieroy z Lidla?
Ja wczoraj ją pierszy raz spróbowałam. Jak nie przepadam za wódką, tak ta mi posmakowała. Nie pali tak jak wszystkie. Zastanawiamy się teraz nad jej zakupem na wesele.Tylko z tego co słyszałam, to sprzedają ją tylko w litrowych butelkach.
Jeśli piłyście, to bardzo proszę o opinię.

[agulenkaosw]

no my mielismy Finlandie , droga ale przynajmniej nikt nie byl chory po niej ... mielismy taniej o 5zl. niz w sklepach .

[mafda]

u nas Stock się sprawdził, zachwalali sobie ludzie
kupilismy po 18,13, a potem w sumie żalowaliśmy bo Maximusa znaleźliśmy w promocji po 20zł ( w selgrosie). Polecam obie wódki.

[ag9]

my mieliśmy Krupnik - polecała nam włascicielka lokalu i kilka innych osób, podobno jeszcze nie zdążyła się popsuć. Płaciliśmy w promocji 17,07

[asia_kochana]

Tez słyszałam ze teraz kupuja krupnik i bardzo chwalą!A żołądkowa DE Lux popsuła sie.. A JA miałam Poloneza!!!

[shanaz]

Napisane przez asia_kochana

Tez słyszałam ze teraz kupuja krupnik i bardzo chwalą!A żołądkowa DE Lux popsuła sie.. A JA miałam Poloneza!!!

Ja nadal będę się upierać przy swoim... Miesiąc temu byłam na weselu kuzyna, który również postawił na Żołądkową Gorzką De Luxe (nota bene zasmakowaną na naszym weselu ) i... goście byli zachwyceni. Oczywiście nie zmuszę nikogo do zakupu tej wódki, ale za tą cenę wydaje mi się, że warto

[karolinusienka]

Napisane przez mafda

u nas Stock się sprawdził, zachwalali sobie ludzie
kupilismy po 18,13, a potem w sumie żalowaliśmy bo Maximusa znaleźliśmy w promocji po 20zł ( w selgrosie). Polecam obie wódki.

u nas jednak stock a nie wyborowa.

[aaniolekk]

ja ostatnio byłam na weselu na którym było chyba 5 flaszek Finlandii, a potem lał się Absolwent zauważyłam to jako jedyna z gości bo brałam antybiotyk i wypiłam tylko lampke szampana

[agnaa]

ja odradzam wódki mniej znane. To co Ty piłaś i Tobie sie podoba to jedno. Na wesele trzeba jeszcze trafić w gusta setki ludzi.
Najbardziej polecam Pana Tadeusza lub Wyborową. Znane i lubiane polskie marki- nikt nie będzie narzekał

[moloszek]

Witam, przeglądałem wątek dotyczący alkoholu. Widzę, że są spore problemy z wyborem napojów procentowych. Pracuję w branży monopolowej i postaram się pomóc niezdecydowanym w wyborze alkoholu na wesele.
Na weselach dysponujemy wszelkim arsenałem alkoholu. Zajmę się trzema głównymi (wódka, wino, piwo). Chyba, że ktoś chce mieć whiskey na weselu, to również mogę udzielić pomocy W razie pytań zapraszam do rozmowy.

Wódka:
Podzielę ją na dwie grupy. Podział opierać się będzie w zasadzie na grubości portfela Do analizy nie będę zapraszał wszystkich wódek, gdyż to nie ma sensu. Postaram się je w odpowiedni sposób pogrupować. Jeżeli macie pytania dotyczące niewymienionego w teście alkoholu, to proszę pytać.

Wódki dla zamożniejszych:
Finlandia, Absolut, Orkiszowa, Grey Goose
Przedział cenowy od ok 35 zł do 130 zł

Ze względu na cenę alkohol ten będzie wzbudzał mniejsze zainteresownaie. Najlepiej wyglądającą wódeczką z tego przedziału jest Finlandia. Co do smaku to Grey goose zdecydowanie najlepszy, jednak cena jest odstraszająca. Wódka ta zdobyła kilka nagród w tym nr 1 na świecie bodajże w 2009 roku. Można użyć tu stwierdzenia, że pije się ją jak wodę
Aboslut charakteryzuje się intensywnym smakiem. Jest po środku póli cenowej.
Ciekawą pozycją jest wódka orkiszowa firmy Polmos Lublin. DOceniona również w konkursach. Jest wytwarzana z Orkiszu. O ile mi wiadomo jedyna taka wódka. Jest bardzo delikatna o subtelnym smaku.
O Finlandii za dużo rozpisywać się tutaj nie będę. Praktycznie każdy ją zna. Smak bardzo dobry, dobrze destylowana. Jednak szał robiła jakiś czas temu, kiedy to nie było na rynku takiego wyboru. W obecnej chwili można kupić równie dobra wódkę w niższej cenie. Ciekawostka- wychodzi na święta jej nowy smak- mandarynka, który będzie smakiem limitowanym.


Grupa docelowa w przedziale cenowym 14,99- 25,99
Czytając wątek dotyczący alkoholi i w nim zawartych porównań, które tak naprawdę nie maja zastosowania w rzeczywistości. Koneserami wódki raczej nikt z nas nie jest. Umówmy się, wódki dla przyjemności i zachwytu podniebienia się nie pije
Jeżeli zastanawiacie się pomiędzy wódkami wypisanymi poniżej, to najlepiej sugerujcie się jej ceną, aniżeli jakimiś własnymi "upodobaniami", gdyż wszystkie wymienione produkty są praktycznie identyczne. Możemy użyć to sentencji "po trzecim nie widać różnicy, więc po co przepłacać"

Wódki o podobnej jakości: czysta żołądkowa, wyborowa, luksusowa, sobieski, absolwent, bols, smirnoff, navigator, maximus, polska

Wódki w tym przedziale cenowym, nie pasujące do powyzszej grupy (wyróżniające się)
Żubrówka- słodszy smak, inny aromat, nie każdy przepada, więc jej zakup może być ryzykowny.
Stock- udany wyrbów Polmosu Lublin. Uważam, że to dosyć ciekawa propzycja na wesela. Oryginalny smak, bardzo łagodna, specyficzny aromat, 6krotna destylacja. Butelka równiez ładnie się prezentuje i ma nalewak.
Nemiroff- również ciekawa propozycja, ciekawa butelka oraz smak. Jest on jednak ostrzejszy. Ukraińska moc zawarta w butelce powstała na bazie wody Oligoceńskiej. Jest ona bardzo zdrowa (można kupić tę wodą zabutelkowaną w celach prozdrowotnych). Chyba dzieki niej nie ma się kaca. Butelki również mają nalewaki. Z czystych mamy wheat- najczystsza forma i original- wzbogacona kminkiem i miodem - bardziej ostra. Ciekawa jest "brzozówka" ma bardzo kwiatowy smak i aromat. Jednak jej cena jest trochę powyżej podanego przedziału.

Odradzałbym zakup wódek poniżej ceny deluxa oraz wszystkich barwionych (gorzkie, z miętą, dębowe)
Jeżeli chciałby ktoś z was kupić smakową lub mieć u siebie wybór, to w tym przedziale za najlepsze smakowe wódki uważam wyroby firmy sobieski. W miarę intensywny smak, ze słabą goryczką. Dobre skomponowanie składników zapewnia odpowiedni smak.


Można kupić również Pana Tadka, czy Palace. Z obu powinniście być zadowoleni. Palace jest robiona z ziemniaków, dzięki temu ma ciekawy aromat oraz jest również dleikatna. Zdobywca wielu nagród. Na zrobienie jednej butelki potrzeba dwóch kilgoramów kartofli, więc jej zawartość jest bogata W takiej cenie nie ma żadnej innej wódki wyrabianej z ziemniaków. Jest to już unikalny towar. Jest jeszcze Chopin robiony z kartofli, jednak ma 4 razy większa cenę. Luksusowa miała równiez kiedyś sowja ziemniaczaną wersję o mocy 50 % jednak wyszli z tej pozycji.

Myślę że wymieniłem wszystko co chciałem. Może coś mi umknęło, ale to ze względu na godzinę.

Jeszcze sprawa dotycząca opisywania kupienia podrobionego alkoholu. Uważam , że jest to bardzo mało prawdopodobne, więc raczej wasze receptory smakowe uległy zmianom, aniżeli wódka w sklepie była podrobiona

Jezeli będziecie chciały czy chcieli to w nastepnym odcinku opiszę piwka te popularne oraz browar regionalny, który z powrotem wraca do łask. Po nim będzie winko i przykłady ciekawych pozycji.

Pozdrawiam

[wakiki]

świetny wątek myślę że pomoże
my na ślubie mieliśmy żołądkową gorzką czystą, myślę że był to dobry wybór
Zaintrygowałeś mnie Palace- będę musiała spróbować bo jeszcze nie piłam

proponuję żebyś najpierw opisał wina- jak dla mnie są chyba bardziej popularnie niż piwo na weselach, chociaż o piwach (zwłaszcza browary regionalne, piwa bez konserwantów) też chętnie poczytam

[paula54]

Ja też chętnie poczytam.
Na nasze wesele kupiliśmy Stocka. Zostały nam wina i piwo. Więc też czekam na ciąg dalszy.
ps. lepiej piwo z beczki czy butelkowane?

[takaya]

My jeszcze nie zakupiliśmy, ale zdecydowaliśmy się na Żołądkową DeLux bo jest dość łagodna.
Co do podrabiania wódki, nie wiem jak jest może to też zależy od rozlewni. Byłam na weselu na którym była "nasza" wódka ale kupiona z dwóch różnych sklepach (żaden tatuś nie chciał odpuścić) Pierwsza jaką nam podano była przeobrzydliwa. Mimo,że zmrożona tak,że nie dało się butelki utrzymać w dłoni była strasznie goszka i paląca zupełnie nie jak Żołądkowa. Podobne zdanie usłyszałam niezależnie od kilku osób. Po dwóch kolejkach podszedł do nas kuzyn ze swoją butelką i nalał nam do kieliszków równie zmrożoną ale jaką inną w smaku! Później znów próbowaliśmy tej z naszego stolika i nie dało się przełknąć. Po weselu dowiedzieliśmy się, że wódka była kupowana pół na pół w dwóch innych hurtowniach.

[Taverney]

co do podrabiania wódki. Kilkukrotnie spotkałam się już z innym smakiem tej samej wódki. Może zależy to od partii produkcji? Bo też mi się jakoś nie chce wierzyć, że hurtownie pozwalałaby sobie na sprzedaż alkoholu podrobionego, z niewiadomego źródła i narażanie w ten sposób zdrowia i życia ludzi...

[renata858585]

A Krupnik?
byłam na początku października na weselu gdzie byla podawana i nikt nei narzekał, nawet ja piłam chociaż z reguły ne pijam wódki

[anetika]

Napisane przez renata858585

A Krupnik?
byłam na początku października na weselu gdzie byla podawana i nikt nei narzekał, nawet ja piłam chociaż z reguły ne pijam wódki

U mnie na weselu był właśnie Krupnik i goście go sobie bardzo chwalili Na początku mieliśmy mieć DeLuxe, nawet kupiliśmy już karton (ostatecznie poszedł na bramy) , ale teściu zadecydował że lepszy będzie Krupnik i chyba miał rację - w każdym razie polecam, chociaż przed weselem czytałam nie za dobre opinie i miałam mieszane uczucia, co okazało się bezpodstawne

[moloszek]

Cieszę się, że spotkałem się z aprobatą mojego projektu Jutro, zatem napiszę o winkach i być może o piwku. Miałem zrobić to dzisiaj, jednak byłem na szkoleniu z nowych win Włoskich i wróciłem dosyć zmęczony
Paulo54, najlepsze będzie piwko z butelki (w pierwszej kolejności jest produkowane)- w zasadzie najlepsza porcja browara lana jest do butelek . Dodatkowo butelka jest elementem, który w żaden sposób nie wpływa na smak.

Co do wódki krupnik- sam nie próbowałem, jednak słyszałem, że jest smaczna i klienci pytali się o nią. Cena również przemawia za jej kupnem.

Co do podróbek- proces produkcji wódki jest pieczołowicie kontrolowany. Firmy nie moga pozwolić sobie na jakieś oszustwa. Tym bardziej, partia nie może być felerna, ponieważ osoby z działu jakości testują daną partię, która musi być identyczna z poprzednią. Jakby to wyglądało gdyby np. wasz produkt za każdym razem smakował inaczej? Każdy pomyślałby, że produkujecie to u Pana Romka w piwnicy Wszystkie składowe wódki są doskonale wywarzone tak, aby produkt był jednorodny. Zdarzył mi się przypadek, że klient reklamował wódkę twierdząc, że była w niej woda... Oczywiscie jest to niemożliwe, gdyż lane jest to z automatu. Jedyna możliwa pomyłka to mniejsza ilość wódki w butelce. Jak wyjaśnić kwestię róznych smaków? Być może byl to bardzo stary rzut, który "przykrywany" był za każdym razem nowa dostawą, a od jakiegoś czasu został zmieniony skład receptury czy sposób przyrządzania. Szczerze jednak mówiąc jest to sztuczne dorabianie ideologii do złego smaku wódki. Niemniej jednak postaram się dowiedzieć co nieco na ten temat i zadzwonię jutro do kierownika Polmosu Lublin ode mnie z regionu i spróbuje uzyskać informację.

Przypomniała mi się jeszcze jedna wódeczka. Nowy Nemiroff Classic- można kupić w cenie deluxa. Jest pierwszą okrąglą butelką firmy Nemiroff. Na wewnętrznej stronie etykiety są kłosy zboża powiekszane poprzez zawartość butelki. Wódeczka dobrze zrównoważona, chociaż jest troszkę ostrzejsza, aczkolwiek łagodniejsza od pozostąłych Nemiroff'ów (za wyjątkiem smooth, której w Polsce i tak nie ma ) DOdatkowo wyposażona jest w nalewak.

[XxXJuSstiii]

Super wątek My myślimy nad Stockiem lub Sobieskim Ale najpierw musimy skosztować tę pierwszą

[clauudik]

Ja na swoim weselu będę miała Stock'a i z tego względu też wiem, że firma Polmos Lublin już nie istnieje. Już dłuższy czas temu nazwa została zmieniona właśnie na STOCK Polska. To tylko tak dla ścisłości

[moloszek]

Stock na pewno wam zasmakuje. Bardzo dobra wódka i wydaje mi się, że ją wybierzecie
Czy Polmos czy Stock, nie intereusją mnie za bardzo zmiany dotyczące nazewnictwa itp. Używam starej terminologii w kontaktach, także tego nie wiedziałem, ale dzięki Intersuje mnie tylko asortyment albo jego brak.
Taka ciekawostka tutaj- jak ktoś chciał kupić Starogardzką na wesele (chociaż bardzo w to wątpie ) to niestety już jej w najbliżsyzm czasie nie nabędzie, gdyż produkcja została wstrzymana z powodu pozwu Stock Polska o podobieństwo butelki Ale cicho nikomu nie mówcie

[nemosek]

Świetny wątek, myślę że wielu jeszcze nie zdecydowanych zainspiruje
Swoja drogą my mieliśmy Palace i smakowała bardzo , nawet łatwo mi przechodziła chociaż rzadko piję czystą.W szoku jestem że z kartofli jest
Ja czekam na winka, uwielbiam!

[aa2]

co prawda wesele juz dawno za mną ale chętnie poczytam sobie -lubie wiedzieć co i jak no i nie ukrywam ze temat win również bardzo chętnie poczytam

[T'ai]

Napisane przez renata858585

A Krupnik?
byłam na początku października na weselu gdzie byla podawana i nikt nei narzekał, nawet ja piłam chociaż z reguły ne pijam wódki

koleżanka miała teraz we wrześniu i sobie chwalili
ja szczerze mówiąc nie znam
ostatnio popróbowaliśmy Stocka specjalnie i jestem miło zaskoczona

generalnie to temat dla facetów więc muszę jeszcze tacie dać na posmakowanie i niech decydują bo ja wstępnie to jestem za

fajny wątek
i ja też się ucieszę z info na temat win

[Chatka]

Również bardzo mi się ten wątek podoba, czekam na dalsze "odcinki" Sama mam do wesela jeszcze sporo czasu, dlatego bardzo chętnie dowiem się wszystkiego, co możliwe na ten temat, jako, że planujemy kupować alko jakoś w przyszłym roku.

A tak swoją drogą moloszek, skoro jesteś w temacie, to może wiesz, kiedy najlepiej kupować alkohole? Czy ceny się jakoś zmieniają w tzw. sezonie weselnym, czy mniej więcej się utrzymują takie same przez cały rok? No i jeśli kupujemy naprawdę dużą ilość, to opłaca się w hurtowni czy supermarketach bardziej? Gdzie można liczyć na jakieś rabaty?

[rinco]

Czekam na odcinek o winach

[moloszek]

Odcinek o winkach rozpocznę wieczorem, a będę kończył jutro, gdyż będę miał kontakt z przedstawicielami, więc wesprę się o dodatkową wiedzę na temat proponowanych przez nich pozycji.
Droga Chatko Najlepszym okresem na kupowanie alkoholu jest listopad- grudzień. Jako, że w tej branży największy obrót liczy się w grudniu, także można często załapać się na ciekawe promocję cenowe, czy też wsparte jakimiś dodaktowymi gratisami. Następna, lepszą okazją będzie kwiecień. Oczywiście można ciekawe propozycje nabyć przez cały rok. Jeżeli będę miał jakieś informację na temat promocji, to będę dawał wam znać tutaj, albo założe osobny wątek. Jako, że przeważnie kampanie promocyjne tyczą się całego kraju, więc spokojnie będziecie mogli z nich skorzystać. Swoją drogą Stock robił, promocje na Stocka i można było kupić butelke 0,7 w cenie 0,5- sprzedawała się paletami. Trudno mi sobie wyobrazić lepsza promocję. 0,7 kosztowała 20,99 zł- taniej niż najtańsza wódka dostępna na rynku Sam zwlekałem z decyzją i niestety dla mnie już zabrakło w tej cenie
Co do win- do końca tego roku (póki co, nie są przewidziane zmiany w ustawie) muszą zniknąć z półek stare banderole. Także możecie liczyć na spore upusty win ze starymi banderolami. Rozejrzyjcie się w swoich okolicach, czy nic się nie pojawia.

Udało mi się porozmawiać z kierownikiem Stocka ode mnie z regionu. Zapytałem się o różne smaki tego samego wyrobu. Powiedział mi, że procedury wytwarzania są takie same. Jednak wszystko zależy od tego jaki otrzymają spirytus. Także jest taka mozliwość, że smak będzie odbiegał od poprzedniego. Rzadko może taka sytuacja się zdarzyć, jednak jest możliwa. Także nie żadne podrabiania tylko spiryt jest tego przyczyną

[dorrunia]

na weselu mieliśmy stocka bardzo dobra wódka i przedewszystkim w dobrej cenie. Jeśli chodzi o winko to serowaliśmy Carlo Rossi

[takaya]

Ojj ja uwielbiam czerwone wino i dziękuję za informację rozejrzę się za przecenami win ze starą banderolą jak tylko będę umiała ją rozpoznać
Nie wiemy jakie wino kupić na wesele więc tym chętniej przyłączę się do czytania wątku

[moloszek]

Trochę opieszale się zachowuje Dobra, udało mi się zasiąść za sterami komputera.

News- będzie żubrówka - czysta, bez dodatków.

Dobra teraz o winach:
Tutaj sprawa staję się bardziej skomplikowana. Rozmawiałem dzisiaj ze znajomym, który zajmuje się handlem tymi trunkami. Ma mi przygotować listę polecanego asortymentu na wesela. To będę miał w poniedziałek. Dzisiaj podam częściowo swoją.

Wiadomości ogólne:
Jak wiadomo wina mamy białe, czerwone i różowe. Może być słodkie, półsłodkie, półwytrawne i wytrawne. W Polsce przeważa konsumpcja win słodkich i półsłodkich, jednak z tendencją wzrostową w storne win wytrawnych, do których tak naprawdę trzeba dojrzeć. Ja też dojrzałem. Wcześniej jak już piłem to piłem winka półsłodkie czy półwytrwane. Teraz gustuję praktycznie tylko w wytrawnych winach.
Najważniejszą rzecza charakteryzującą wino, jest szczep winorośli z jakiej powstało. Szczepów jest cała masa, więc nie będe tutaj wypisywał. Jeżeli kogoś to interesuje niech sobie wpisze wgoogle odpowiednie słowo klucz i poczyta na stronie dotyczącej wina o ich rodzajach.
Sprawa polecania wina jest dosyć złożona, gdyż o gustach się nie dyskutuje, a tutaj stoi on na pierwsyzm miejscu. W winie możemy doszukać się wielu smaków. Dodaje się do nich cała masę innych owoców, czy przypraw.
Postaram się was nakierować w odpowiednią stronę tak, abyście mogli sobie później albo sami testować, albo zdać się na mnie i listę win, które najlepiej się sprzedają, bądź też mi smakowały. Właśnie, tu rodzi się kolejny prblem, gdyż rodzajów win jest mnóstwo. Trudno nawet podać mi ich przybliżoną liczbę
Może zdarzyć się tak, iż sporej części, którą tutaj podam u siebie w sklepach mieć nie będziecie.

Sedno sprawy. Co do win na wesele, to powinno kupować się i stawiać na stół wina zrównoważone. To znaczy kupujemy wina półwytrawne i półsłodkie. Powinno być takie i takie do wyboru, jak i również białe i czerwone. Czerwone winko bardziej nadaje się do posiłków, zaś białe jako dodatek do deserów oraz do picia przed posiłkiem. Wydaje mi się, że najlepiej jezeli będą dwa czerwone (pw i płw) oraz jedno białe. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem będzie biały muskat. Tutaj trochę zaburzam to, co wcześniej napisałem, gdyż muscaty z reguły są wytrawne albo słodkie. Przykłady półsłodkich podam jutro. Jednak muscatów reguła zrównoważenia za bardzo się nie tyczy, ponieważ pomimo opisu, że dane winko jest winem słodkim, tak naprawdę jest mało słodkie Nie przepadam za winami słodkimi (mdli mnie), jednak muscata mogę spokojnie sobie wypić. Dla mało wtajemniczonych napiszę, że muscat jest winem lekko gazowanym, bardzo orzeźwiającym, przy którym ciociunie będą mogły sobie w miłej atmosferze debatować o przebiegach uroczystości

Mamy jeszcze winka różowe o których nie wspomniałem. Pije je się głównie latem. Winko takie musi być schłodozne ok 7 stopni. Wtedy smak jest najbardziej intensywny. Różowe winka bardzo dobrze orzeźwiają.

Co do ceny zakupionych win. Nie bądźcie rozrzutni przy zakupach. Tak naprawdę nikt drogiego wina nie doceni. Winko za 40 zł będzie mu tak samo smakowało jak to za 15 zł. Żeby wyczuć różnicę trzeba naprawdę się ich nasmakować.

W mojej grupie proponowanych win podam takie, które znajduja się w przedziale cenowym 14- 26zł. Jednak większość win będzie kosztowała około 17 zł.

Dzisiaj macie częściową propozycję. Jutro ją dokończę, a w poniedziałek podam listę od mojego kolegi.
Podam wam nazwy i kraj pochodzenia. Oznaczę tylko muscaty. Nie będę pisał Canepa Malbec czerwone półwytrawne, gdyż wiecie jakich macie szukać. Będę podawał tylko nazwę i kraj.

Canepa - Chile
Leon Cavallo - Chile
Carlo Rossi - USA
Blossom Hill - USA
Sutter Home- USA
Mołdawska dolina - Mołdawia (tu przykład, to polecił mój kolega, jednak mi za bardzo do gustu czerwone półwytrawne nie przypadło) Biały Muscat- jak najbardziej
Companione - Mołdawia
Riddle Creek- Australia
Porta - Chile
Tcherga- Bułgaria
Chateau Menada- Bułgaria
Leones- Hipszania

Muscaty:
La Campana- Chile (białe słodkie, nie muscat, ale dobry apertiff)
Wspomniana wyżej Mołdawska Dolina
Freegold Moscatel- Hiszpania (białe i różowe słodkie)
Chateau Menada Muscat (biały wytrawny)


Jutro dokończę własną listę i podam również winka koszerne. Sam nie piłem, jednak jeżeli będzie ktoś potrzebował nazwę to będzie wiedział czego szukać, ponieważ sprzedawcy często nie wiedzą, że mają takie wino W poniedziałek, tak jak pisałem będzie dodatkowa lista od mojego kolegi, który zna się o wiele lepiej na winach. Szczerze mówiąc jakoś pić wina w domu mi się nie chce. Być może spowodowane jest to tym, iż nie mam z kim? Znajomi wódka,piwo albo whiskey, także mam problem integracyjny

Możecie sami próbować wina i wybrać te, które wam najbardzie odpowiada, chociaż może to być czasochłonne i kosztowne. Trzeba mieć jakąś podstawową linię porównawczą, więc musielibyście trochę tych win posmakować. Ze swojej strony dodam, że możecie kupić proponowane przeze mnie, albo zapytać się w sklepie, aby zaproponowali. Chociaż tutaj może być to ryzykowne, ponieważ często sprzedawcy polecają wina których chcą się pozbyć. Powiem wam jedno. Nie przejmujcie się winem za bardzo, gdyż i tak nie zostanie docenione Najważniejsza jest wódka, bo to ja będziecie spożywać w dużych ilościach. No w zasadzie nie wy, a goście.

Ktoś sie pytał o stare banderole. Jak je rozpoznać- maja kolor wyblakły niebieski. Nowe banderole są brązowe, albo coś w ten deseń Byłem wczoraj w kerfurze i była wyprzedaż właśnie alkoholi ze starymi banderolami (wino i szampany) za połowę ceny. Niestety był już bardzo mały wybór. Także możecie trafić na jakieś ciekawe pozycję u was w większych sklepach.

Co do szampanów, a właściwie win musujących. Polecam Amadeusza- jest w miarę tani, a pyszny. Tańszy od tak zachwalanego dorato, a o wiele smaczniejszy. Wiadomo, co skuteczny marketing może zdziałać

Myslę, że to na razie tyle. W razie pytań walcie śmiało.

[rinco]

Napisane przez moloszek

Myslę, że to na razie tyle. W razie pytań walcie śmiało.

Co sądzisz o Varnie i Julii? Mieliśmy takie na naszym weselu, ale wybieraliśmy na pałę, bo akurat takie nam polecili w hurtowni Nie wiem czy gościom smakowało, bo nie pytaliśmy, a jestem ciekawa co to w ogóle za wina były.