Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.II

[agravka]

Napisane przez karolcia228

lekarka ja podciągała ale nic nie mówiła, nie zabardzo podnosi, trzyma sztywno głowę na rękach, czy na brzuchu, albo jak siedzi u mnie na kolanach, ale na plecach jak ja podnoszę to nie podnosi tak mocno, a jak ćwiczyłaś?

moja tez tak miala, ale doslownie po 2 dniach cwiczen zaczela.poloz ja na przewijaku albo swoich kolanach, zegnij jej nozki,opierajac o swoj brzuch do kata prostego. nastepnie podloz 3 palce (maly,serdeczny i srodkowy) pod lopatke, wskazujacy oprzyj o glowke a kciuk wzdluz barku. Druga reka tak samo z drugiej str i podnos ja, poza tym nos ja pleckami do siebie tak jakby w siadzie. mi pomoglo, cwiczenia podpowiedziala znajoma fizjaterapeutka. mam nadzieje, ze dobrze wytlumaczylam

wskazujacym tak jakby asekurujesz glowke przed opadaniem

[papeteria]

Byłam dziś z małym na targu( bo musiałam kupic szaliczek bo nie miał...założyłam mu moją arafatkę to jak dziecko wojny wyglądał ) oczywiście na spiocha a ile się przy tym namęczyłam...karmiłam jak już go ubrałam przy oknie otwartym na oścież Pierwszy szok jak się obudził na dworze zaraz po wyjsciu i zasnał ( normalnie to już by był płacz i bym wracała do domu) drugi szok ja się obudził na targu i przygladał się wszystkiemu z zaciekawieniem bez płaczu.Dopiero zaczal marudzic pod blokiem jak juz wracałam ale chyba cos brzuszek go bolał lub sikał bo się prężył...zauważyłam, że jak stęka i się pręży to zaraz jest pielucha ciepła czyli pewnie przy sikaniu przez ten stan zapalny go boli poza tym kupale tez sa teraz czesciej i tez sie troche meczy).Byłam z mama z którą się spotkałam na targu a szła do mnie na kawe.Wziełam go na rece juz pod blokiem , babcia pchała wozek a ten nawet podkówki nie zrobił jak miał w zwyczaju tylko zaczal sie cieszyc do babci nie poznaje go W domu bawił się z babcią a ja mogłam spokojnie ogarnąć kuchnie

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

a teraz lece nadrabiac co dzis tu popisalyscie

[karolcia228]

Napisane przez agravka

moja tez tak miala, ale doslownie po 2 dniach cwiczen zaczela.poloz ja na przewijaku albo swoich kolanach, zegnij jej nozki,opierajac o swoj brzuch do kata prostego. nastepnie podloz 3 palce (maly,serdeczny i srodkowy) pod lopatke, wskazujacy oprzyj o glowke a kciuk wzdluz barku. Druga reka tak samo z drugiej str i podnos ja, poza tym nos ja pleckami do siebie tak jakby w siadzie. mi pomoglo, cwiczenia podpowiedziala znajoma fizjaterapeutka. mam nadzieje, ze dobrze wytlumaczylam

wskazujacym tak jakby asekurujesz glowke przed opadaniem

oki to poćwiczymy nosze ja tak, ale to ciężki klocek

[martysek]

Napisane przez Misiulka1

Mamuśki, które chrzciły już swoje dzieciaczki czy miałyście w kościele wózek czy trzymałyście maleństwa na rękach???

Misiulka, większość dzieci w tym Natalia były w wózku. Tylko jedno na rękach i jeszcze inne w nosidełku.

[bassienkaw]

Julia chrzest miała po mszy.indywidualny,więc mieliśmy wózek. Natomiast Łucja jak ją chrzciliśmy miała chrzest zbiorowy i ludzie może i wózki mieli,ale nie przy ołtarzu. Msza była bardzo uroczysta. Wszystkie dzieci były całą mszę na rękach.

[anuszka1401]

Napisane przez lazurowa

Ja się wczoraj wieczorem przekonałam jak ważna jest dla dziecka sama pora kąpieli. Z uwagi na drzemkę, która skończyła się o 18tej przesunęłam kąpiel z 19tej na 20tą... Niby tylko godzina, ale po kąpieli musiałam wszystko w biegu robić, bo Mała chciała już jeść i leżeć ze mną w łóżku.

Oj tak. Raz były u mnie koeżanki i "przetrzymałam Igę do 20-tej (zawsze kąpię po 18-tej) i tak się wściekała, że tragedia

Napisane przez anoxa

nie dziwie ci sie bo jak "to" przeczytalam to sama sie wkurzylam i zrobilo mi sie przykro a co dopiero tobie czy karolci

Ja też
A co do fotelików- myślę nad maxi cosi albo graco

Napisane przez AGAMARCIO

mój nie jest ciućmą daje sobie rade w urzędach-tudzież innych instytucjach potrafi gotować i to całkiem niezle ,sprząta ,pranie też nie jest mu obce.W ogóle to taka złota rączka

Ej no, mój tez nie Tylko czasem coś odwali
Ale tak to posprząta, zajmie się Igusią itp. itd. Nie mogę narzekać Choć czasem trzeba, bo by się rozleniwił

Dziewczyny, medela jest po prostu za***ista

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

itakasia fajne ciuszki Ja dostałam wczoraj cały wór od koleżanki mojej siostry, zaraz porobię fotki i się pochwalę
No i wszystkiego naj z okazji rocznicy slubu

[jaszczka]

Napisane przez FraniaPirania

moj tez tak mial, wszystko na prawej stronie, az mu sie glowa splaszczyla, po malu nauczylam go tez na lewa strone klasc sie, a jaka byla moja radosc jak sam obrucil glowe po spiacku na lewa strone
podkladaj mi pieluszki, recznik, co kolwiek zeby mial albo na prosto albo na lewo, bedzie zapewne ciezko bo moj potrafil sie wiercic i wiwiercil sobie miejsce zeby mu bylo dobrze, ale stopniowo

mój też tak ma/miał głowę ma dalej spłaszczoną, ale już nie tak bardzo, wydaje mi się, że zaczyna się wyrównywać tylko że on na lewo się zawsze patrzył i odwracał i rzeczywiście podkładanie coś tam dawało, ale i tak zawsze się tak wykręcił, żeby tą głowę po swojemu mieć zdarzało mi się wstawać w nocy po kilka razy żeby mu na śpiąco chociaż na chwilę tą głowę obrócić i też zacieszałam jak głupia jak zaczął sam w "dobrą" stronę się kłaść

Napisane przez itakasia

skoro o tz mowa to ja nie moge narzekac, zrobi wszystko a dziecmi zajmuje sie wzorowo. za racji ze duzo pracuje to oczywiscie ja sie zajmuje domem (poza tym lubie to), ale kiedy wraca do domu to rowniez gotuje, sprzata, pierze, prasuje - jesli jest taka potrzeba. kiedy np jestem chora to on robi wszystko i np zabiera cala trojke na spacer itp. a dzis mija 9 lat odkad jest moim mezem

a Zoska kiedys tez wolala prawa strone ale jej to wybilam z glowy i po wspolnych zabawach-cwiczeniach podnosi juz glowke podciagana do siadu

brawo dla Zosi!
a Wam życzę kolejnych szczęśliwych lat razem!


Papi - ale Adaś postępy robi! super! a tak się martwiłaś że dzikus

[anuszka1401]

papi Adaś pewnie był taki niespokojny, bo go bolało, a teraz gdy leki działają będzie tylko lepiej

[papeteria]

ania wspolczuje nocki choc moje nie lepsze
niezawsze migruja
itakasia super ciuszki a co do biochemii to na pewno nie wiem wiecej ...a te aspirynowa musze kiedys wypróbowac
wiolek a ja musze kupic ten krem co marta polecila bo humektan juz chyba mnie nieco zapycha albo to wina hormonow ktore wrocily do "normalnosci" po ciazy.....



Odnośnie podciągania do siadu...u nas chyba jest jakis regres tzn...kiedys mały podnosił do siadu główke (wiem wiem nie powinno sie jeszcze podciągac do siadu ale kiedys tz spróbował i pokazal mi jak ładnie trzyma glowke ale po jakims czasie oczywiscie leciala do tylu) ) a teraz jak chce go podniesc do siadu to robi mostek ....choc dzis sie troszke udało i ładnie trzymal niemniej przyczepil sie tego mostka ostatnio i nie wiem czy mam sie martwic ....z drugiej strony mysle ze jeszcze ma czas jak go nosze na rekach to głowke ładnie trzyma w pionie i nie wiem...ale i tak planuje isc do neurologa
edit:dziś ładnie dzwiga...ale ostatnie kilka dni byl mostek

[agravka]

itakasiu-gratuluje z calego serca rocznicy!!!
papi-bardzo sie ciesze,ze maly sie ugrzecznia

my idziemy dzis do ortopedy po raz drugi. ostatnio nie robil nam usg-jest to konieczne, czy robi sie jak jest cos niepokojacego?

[papeteria]

Napisane przez anuszka1401

papi Adaś pewnie był taki niespokojny, bo go bolało, a teraz gdy leki działają będzie tylko lepiej

moze to te leki powoduja ze taki grzeczny a tak na serio to jeszcze sie prezy ale mam nadzieje ze idzie na dobre

[jaszczka]

Itakasia - powiedz mi kochana jak sobie radzisz z piersiami jak Zosia tak w nocy śpi? bo ja cały czas nie mogę dojść do ładu.. dziś w nocy znowu się obudziłam z bólu, bo jak się ruszałam to mnie aż skóra na szyi ciągnęła musiałam odpaliś laktator i trochę ściągnąć bo do rana bym chyba eksplodowała a rano i tak były przepełnione, tż akurat przyszedł o 6 jak się mały już rozbudzał to aż się zapytał co ten mój cyc taki "kwadratowy"?

czy już zawsze będę skazana na bolesną pobudkę i ściąganie?



a co do kupki, to Patrykowi chyba tak już zostanie, że robi raz na 4-5 dni.. ostatnio była w piątek w nocy, teraz dopiero dziś rano, ale taka malutka więc czekam na tą mega wielką, bo może nas zaskoczyć w każdej chwili

[papeteria]

anuszka super ze medela pasuje ale chyba nie ma osoby ktora by byla z niej niezadowolona
itakasia no wlasnie wszystkiego dobrego
jaszczka
agravka

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez jaszczka

a co do kupki, to Patrykowi chyba tak już zostanie, że robi raz na 4-5 dni.. ostatnio była w piątek w nocy, teraz dopiero dziś rano, ale taka malutka więc czekam na tą mega wielką, bo może nas zaskoczyć w każdej chwili

jezeli sie przy tym nie meczy to chyba ok ...choc pamietam twoje ostatnia radosc z kupy
ale chyba oli synek robi raz na tydzien ale sie nie meczy ...a moj sie prezyl 24 na dobe i byla jedna dziennie teraz nawet 5 ale mysle ze przez antybiotyki....a i tak sie prezy choc i tu to pewnie tez wina pecherza )

[anoxa]

ja Hubertowi zamowilam cos takiego z tiny love juz jakis czas temu luk z zabawkami do wozka nosidelka fotelika u nas rowniez pasuje do kolyski http://allegro.pl/luk-niebieski-pala...273712172.html i jestesmy oboje mega zadowoleni bo mozna regulowac wysokosc i jest naprawde fajny

papateria wlasnei moj Hubert dzisiaj tak samo jak go podnosze ten robi mostek i sie cieszy nawet zapieranie nog nie pomaga

agravka u nas to standard z tym usg

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

jaszczka dostalas zaproszenie na nk?? moj Hubert jak robi dwa kupalki dziennie to jest ok a jak jedna to jest tak duza ze wyplywa kazdy ma inne potrzeby wyprozniania sie widocznie Patrys rzadsza

[papeteria]

anoxa ja mysle ze to po prostu jakis kolejny etap...na pewno jest ok moj teraz tez zrobil mostek
edit: po prostu juz chyba ten kregosłupek tez chyba mocniejszy

[anuszka1401]

No to ja wklejam fotki ciuszków, które wczoraj dostałam i na końcu dzisiejsza Igusia Ciuszków jest jeszcze więcej, ale wybrałam te, które podobaja mi się najbardziej

[karolcia228]

Anastazja jak siedzi na kolankach u mnie czy na raczkach to trzyma prosto, nie kiwa się, a do siadu jak pisze agravka to poćwiczyłyśmy zobaczymy efekty, będziemy sobie ćwiczyć

A co do kupek ,wcześniej było więcej kupek nawet 5 rzadkich, obecnie 2 większe o konsystencji papki

anuszka - śliczne

[anuszka1401]

[anoxa]

papateria nie przejmuje sie tym ale zaskakuja mnie te nasze malutkie wygibaski z dnia na dzien

powiem wam ze myslalam ze dzieci duzo wolniej sie rozwijaja i tesknie za tym jak Hubcio byl takim gapciem a teraz cwaniaczek sie robi oczywiscie jest kochany ale nie nacieszylam sie nim jak byl takim maluszkiem a czas tak szybko leci czesto przed snem jak zamykam oczy to przypominam sobie jak bylismy jeszcze w szpitalu jak byl taki smieszniutki i spuchniety ech...

[karolcia228]

Napisane przez anoxa

papateria nie przejmuje sie tym ale zaskakuja mnie te nasze malutkie wygibaski z dnia na dzien

powiem wam ze myslalam ze dzieci duzo wolniej sie rozwijaja i tesknie za tym jak Hubcio byl takim gapciem a teraz cwaniaczek sie robi oczywiscie jest kochany ale nie nacieszylam sie nim jak byl takim maluszkiem a czas tak szybko leci czesto przed snem jak zamykam oczy to przypominam sobie jak bylismy jeszcze w szpitalu jak byl taki smieszniutki i spuchniety ech...

hehe no nastka była chudzinka taka słodka, teraz tez jest kochana, najbardziej lobię jak gada

[anuszka1401]

Ja też sobie wspominam tę śmieszną spuchniętą dziewczynkę I jak nie umiałam do niej mówic po imieniu tylko "maleństwo" (przyzwyczajenie z brzucha, bo nie wiedziałam jaka płeć )

[anuszka1401]

i rownie spuchnieta mamusia

[anoxa]

anuszka rewelacyjne te ubranka! ale wam dobrze nie dosc ze macie corki i mozecie je w kiecki stroic to jeszcze takie slicznosci dostajecie

karolcia dopiero co pytalam skad masz ta [rzesylke z hippa a wlasnie mi listonosz przyniosl tez taka super te rabaty sa i w rossmannie niby jakas druga dostaniemy z tym kuponem fajnie milo z ich strony ale ta lycha to spora jest Hubcio jej do dziubka napewno nie zmiesci

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

anuszka niestety czas leci ale Igusia ma sliczne rajstopki z kubusiem

[karolcia228]

Napisane przez anuszka1401

i rownie spuchnieta mamusia

Śliczne

anoxa - łycha porządna a nie wiem skąd ale dostałam i odbieram druga w rosmanie jak będę

[anoxa]

karolcia a wypelnialas w szpitalu te ankiety dolaczone do pudelek? to chyba stad

[karolcia228]

Napisane przez anoxa

karolcia a wypelnialas w szpitalu te ankiety dolaczone do pudelek? to chyba stad

nio tez tak myślałam ze to z tych ankiet

[alutka78]

Napisane przez papeteria

Byłam dziś z małym na targu( bo musiałam kupic szaliczek bo nie miał...założyłam mu moją arafatkę to jak dziecko wojny wyglądał ) oczywiście na spiocha a ile się przy tym namęczyłam...karmiłam jak już go ubrałam przy oknie otwartym na oścież Pierwszy szok jak się obudził na dworze zaraz po wyjsciu i zasnał ( normalnie to już by był płacz i bym wracała do domu) drugi szok ja się obudził na targu i przygladał się wszystkiemu z zaciekawieniem bez płaczu.Dopiero zaczal marudzic pod blokiem jak juz wracałam ale chyba cos brzuszek go bolał lub sikał bo się prężył...zauważyłam, że jak stęka i się pręży to zaraz jest pielucha ciepła czyli pewnie przy sikaniu przez ten stan zapalny go boli poza tym kupale tez sa teraz czesciej i tez sie troche meczy).Byłam z mama z którą się spotkałam na targu a szła do mnie na kawe.Wziełam go na rece juz pod blokiem , babcia pchała wozek a ten nawet podkówki nie zrobił jak miał w zwyczaju tylko zaczal sie cieszyc do babci nie poznaje go W domu bawił się z babcią a ja mogłam spokojnie ogarnąć kuchnie

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

a teraz lece nadrabiac co dzis tu popisalyscie

Kochana dobrze, ze juz lepiej. Zawsze trzeba miec nadzieje.

Napisane przez jaszczka

Itakasia - powiedz mi kochana jak sobie radzisz z piersiami jak Zosia tak w nocy śpi? bo ja cały czas nie mogę dojść do ładu.. dziś w nocy znowu się obudziłam z bólu, bo jak się ruszałam to mnie aż skóra na szyi ciągnęła musiałam odpaliś laktator i trochę ściągnąć bo do rana bym chyba eksplodowała a rano i tak były przepełnione, tż akurat przyszedł o 6 jak się mały już rozbudzał to aż się zapytał co ten mój cyc taki "kwadratowy"?

czy już zawsze będę skazana na bolesną pobudkę i ściąganie?



a co do kupki, to Patrykowi chyba tak już zostanie, że robi raz na 4-5 dni.. ostatnio była w piątek w nocy, teraz dopiero dziś rano, ale taka malutka więc czekam na tą mega wielką, bo może nas zaskoczyć w każdej chwili

Moja Daguska tez kupek czesto nie robi, raz na 5 dni...Jak widze, ze sie prezy to daje jej pol czopka.

Napisane przez anuszka1401

Napisane przez anuszka1401

i rownie spuchnieta mamusia

Ciuszki przesliczne. Chyba wszystkiedzieci jak sie urodza to sa spuchniete. Moja tez byla.

[anuszka1401]

iga robi 1 kupke dziennie

[papeteria]

aaaa karolcia odnośnie makijaży i tego ze chcesz jednak probowac ...TU sa co poniektóre super inspiracje a do nauki polecam STEPY czyli step by step p.s mnie osobiscie lepiej wychodzi malowanie kogos niz siebie

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

anuszka fajne ciuszki i wy razem
anoxa czas leci jak szalony..
alutka


Co do spuchnietych dzieci...jakbym wam pokazała Adaska pierwsze fotki to byscie sie chyba wystraszyly sama bylam w szoku do tego byl siny

[karolcia228]

Napisane przez papeteria

aaaa karolcia odnośnie makijaży i tego ze chcesz jednak probowac ...TU sa co poniektóre super inspiracje a do nauki polecam STEPY czyli step by step p.s mnie osobiscie lepiej wychodzi malowanie kogos niz siebie

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

anuszka fajne ciuszki i wy razem
anoxa czas leci jak szalony..
alutka


Co do spuchnietych dzieci...jakbym wam pokazała Adaska pierwsze fotki to byscie sie chyba wystraszyly sama bylam w szoku do tego byl siny

dziękuje, skorzystam, czasem trzeba się pomalować