Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

[ppaauullaaa]

super dziękuje to będę sobie śledziła a kosmetyki kupowałaś dobrej marki ?

[tikida]

Takiej najgórniejszej to nie.

Część kosmetyków miałam, dużą część dokupiłam (ale to nie do końca pod kątem ślubu, po prostu mnie wciągnęło).
Z takich kosmetyków stricte pod kątem ślubu to kupiłam Fixer Kryolana i bazę pod podkład Gosha. Ważny jest też podkład dobrze kryjący, ja akurat miałam już wcześniej Revlon Colorstay. Kupiłam jeszcze bazę pod cienie z Artdeco, ale jej akurat codziennie używam.

Podam Ci jeszcze linki do filmów dziewczyn, które fajnie tłumaczą jak się malować:
1. http://www.youtube.com/watch?v=HgwfyCud9uM
2. http://www.youtube.com/watch?v=crjN6r8yAaM
3. http://www.youtube.com/watch?v=NBlMNAOP5uQ
4. http://www.youtube.com/watch?v=WjaPSmL_FfQ

[ppaauullaaa]

Rewelacja to wszystko czuje że się wciągne a powiedz mi jeszcze jakiej formy pędzle masz bo sporo tego ?

[Ani@1987]

Troche juz do Was nie zaglądałam, bo duzo pracy i spraw na głowie, ale ze ślubem juz najważniejsze załatwione, czyli sala, ksiądz, dj Jacky (poprosze opinie jesli słyszałyście cos o nim) i fotograf Artur Mulak (o nim tez poprosze)
Co do makijazu to własnie nie wiem czy malować sie sama czy zostawic to komuś kto nie bedzie w tym dniu wychodził za mąż
Sama malowałam nie jeden raz kolezanki do ślubu, ponieważ skończyłam szkołe wizażu i stylizacji paznokci, w przyszłosci chce pracować jako kosmetyczka i wizażystka
Napewno bede chciała kupić sobie jakieś fajne kosmetyki zeby makijaz był bardzo trwały. Zawsze używam Colorstay, ale moze poszukam czegoś jeszcze lepszego no i własnie mysle o tym fixerze Kryolanu. Jesli miałyście z nim do czynienia dajcie znać jak sie spisał?

Chciałabym tez Wam powiedzieć/troszke pożalić ze jestem ostatnio rozczarowana postawą mojego TZtanie rozmawiamy w ogole o slubie/weselu jemu tylko studia w glowie, uwaza ze sa teraz ważniejsze...wczoraj nie wiedziałam czy sie śmiać czy płakac jak pomylił sie co do wyznaczonej daty naszego slubu...
Nie chce i napewno nie bede cały czas gadac mu o sukienkach i innych takich rzeczach, wiem ze to jeszcze czas, ale jakoś coś jest nie tak...

[ppaauullaaa]

Nie przejmuj się mój ma tak samo ale wsumie to jeszcze dużo czasu więc dziwnego faceci przeżywaja to na swój sposób i ja postanowiłam się tym nie martwić ja sobie planuje co ma być i mówie do tż no będzie to i to i spoko myślę że dopiero po Nowym Roku zacznie się coś dziać chociaż musimy jeszcze do sali pojechać i dowiedzieć się ile płacimy i jakąs umowe spisać bo sala u znajomych i tak sie właśnie dzieje :/ a to podstawa

[Magda_84]

Napisane przez Ani@1987

Troche juz do Was nie zaglądałam, bo duzo pracy i spraw na głowie, ale ze ślubem juz najważniejsze załatwione, czyli sala, ksiądz, dj Jacky (poprosze opinie jesli słyszałyście cos o nim) i fotograf Artur Mulak (o nim tez poprosze)
Co do makijazu to własnie nie wiem czy malować sie sama czy zostawic to komuś kto nie bedzie w tym dniu wychodził za mąż
Sama malowałam nie jeden raz kolezanki do ślubu, ponieważ skończyłam szkołe wizażu i stylizacji paznokci, w przyszłosci chce pracować jako kosmetyczka i wizażystka
Napewno bede chciała kupić sobie jakieś fajne kosmetyki zeby makijaz był bardzo trwały. Zawsze używam Colorstay, ale moze poszukam czegoś jeszcze lepszego no i własnie mysle o tym fixerze Kryolanu. Jesli miałyście z nim do czynienia dajcie znać jak sie spisał?

Chciałabym tez Wam powiedzieć/troszke pożalić ze jestem ostatnio rozczarowana postawą mojego TZtanie rozmawiamy w ogole o slubie/weselu jemu tylko studia w glowie, uwaza ze sa teraz ważniejsze...wczoraj nie wiedziałam czy sie śmiać czy płakac jak pomylił sie co do wyznaczonej daty naszego slubu...
Nie chce i napewno nie bede cały czas gadac mu o sukienkach i innych takich rzeczach, wiem ze to jeszcze czas, ale jakoś coś jest nie tak...

nie masz powodu, żeby sie przejmować, faceci często czują sie troche zaniepokojeni zbliżającą sie datą ślubu, przeżywają to inaczej niż my, no i nie lubią o tym rozmawiać. Na pewno musisz z nim konsultować ważne kwestie, ale drobiazgami go nie męcz, bo będzie czuł sie przytłoczony. I nie martw sie, będzie dobrze

[moniczkar_]

z nimi tak jestu mnie to też ja większosc spraw załatwiam i przeżywam bo mój TŻ twierdzi że jest dużo czasu Jak bylismy u Kantocha to ja pisałam cała umowe a oni grali we dwóch w playstation Ostatnio byłam w szoku jak powiedzial mi pare swoich pomysłów co do ślubu...już miałam wrażenie że wogóle nie myśli jak to będzie... a tu miła niespodzankazobaczycie stres dopadnie ich bliżej slubu,głowa do góry

ja chciałam zacząć swoja diete przedślubną ... w sumie od czerwca schudlam już 8 kg a teraz mi sie taaaaak bardzo nie chce ...tylko bym jadła

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez Ani@1987

Troche juz do Was nie zaglądałam, bo duzo pracy i spraw na głowie, ale ze ślubem juz najważniejsze załatwione, czyli sala, ksiądz, dj Jacky (poprosze opinie jesli słyszałyście cos o nim) i fotograf Artur Mulak (o nim tez poprosze)

aa ile tak wogóle placicie za Artura Mulaka?

[Anetuniaa]

Ja to swojego fotografa wybrałam na podstawie bloga w internecie, po prostu spodobały mi się jego zdjęcia. A po pierwszej rozmowie na skype to już w ogóle sie upewniłam że dobrze zrobiłam. Mam nadzieje że intuicja mnie nie myli

A jeśli chodzi o TŻ to naprawde jest tak że faceci inaczej to odbierają po prostu im się po pierwsze wydaje że jest jeszcze dużo czasu, po drugie nie do końca są świadomi ile rzeczy trzeba przemyśleć, wymyśleć itd.. więc nie przejmuj się jego postawą jeszcze Cię zaskoczy...

moniczkar_ 8kg od czerwca zazdraszczam jak to zrobiłaś, bo ja do śłubu tez planuje tak z 5 kg minimum zrzucić a narazie tylko mi szarlotka w głowie

[ppaauullaaa]

ja to bardzo bym chciała 10 kg zrzucić i to najlepiej do Nowego Roku bo wtedy za suknią trzeba się obejrzeć a Wy już dziewczynki chodziłyście oglądać/mierzyć ?

[moniczkar_]

Anetuniaa

w sumie to w sierpniu bylam juz o te kg lżejsza... poprostu jadlam czesto a malo (5xdziennie)do godz 16 obiad a pozniej do godz 19-20 już lżejsze rzeczy....piwko zastąpilam winem..odrzucilam słodycze i fast foody ...a tak to jadlam wszystko ....kotlety,makarony,ziem niaki ale o połowe mniejdo tego albo basen 1 w tyg a jak nie to przynajmniej z 20 minut poskakalam przy piosence z 2x w tyg naprawde takie podesce moze zdzialac cudasama kiedys nie wierzylam i co najwazniejsze nie przytylam bo jadlam wszystko a teraz gdzies od 3 tyg sie obżeram i aż sie dziwie ze waga ta sama.... aha i duużo wody a zmotywowala mnie przyjaciolka ktora w taki sam sposob schudla 15kg i moja mama ktora schudla 11

[tikida]

Napisane przez ppaauullaaa

Rewelacja to wszystko czuje że się wciągne a powiedz mi jeszcze jakiej formy pędzle masz bo sporo tego ?

Pędzle mam rózne, najwiecej z Inglota i Sephory. Najbardziej zadowolona jestem z:
Inglot 27TG do podkładu
Inglot 10S - do rozcierania
Inglot 30T - skośny do eyelinera w żelu
Inglot 13P - malutki, można nim bardzo precyzyjnie nałożyć cień

[cindi]

Ani@1987, nie przejmuj się tak jak dziewczyny pisały, faceci inaczej to wszystko przeżywają, mój TZ zawsze jest taki spokojny jak są jakieś rozmowy nt. ślubu, a ja mogłabym piszczeć ze szczęścia najpierw trochę się dziwiłam, ale teraz się przyzwyczaiłam no i doceniam małe gesty, np. jak daje mi gazety z z artykułami o ślubach albo ostatnio kupił mi maskotkę misia pannę młodą, to było słodkie
więc głowa do góry, Twój TZ na pewno się cieszy, a wielkie przypływy radości i przeżywanie zostaw na ploty z koleżankami albo z nami na wizażu

[ketchupik]

Napisane przez Ani@1987

Troche juz do Was nie zaglądałam, bo duzo pracy i spraw na głowie, ale ze ślubem juz najważniejsze załatwione, czyli sala, ksiądz, dj Jacky (poprosze opinie jesli słyszałyście cos o nim) i fotograf Artur Mulak (o nim tez poprosze)
Co do makijazu to własnie nie wiem czy malować sie sama czy zostawic to komuś kto nie bedzie w tym dniu wychodził za mąż
Sama malowałam nie jeden raz kolezanki do ślubu, ponieważ skończyłam szkołe wizażu i stylizacji paznokci, w przyszłosci chce pracować jako kosmetyczka i wizażystka
Napewno bede chciała kupić sobie jakieś fajne kosmetyki zeby makijaz był bardzo trwały. Zawsze używam Colorstay, ale moze poszukam czegoś jeszcze lepszego no i własnie mysle o tym fixerze Kryolanu. Jesli miałyście z nim do czynienia dajcie znać jak sie spisał?

Chciałabym tez Wam powiedzieć/troszke pożalić ze jestem ostatnio rozczarowana postawą mojego TZtanie rozmawiamy w ogole o slubie/weselu jemu tylko studia w glowie, uwaza ze sa teraz ważniejsze...wczoraj nie wiedziałam czy sie śmiać czy płakac jak pomylił sie co do wyznaczonej daty naszego slubu...
Nie chce i napewno nie bede cały czas gadac mu o sukienkach i innych takich rzeczach, wiem ze to jeszcze czas, ale jakoś coś jest nie tak...

Kochana, ja byłam na weselu gdzie grał ten dj. Ogolnie sprawa była ciężka bo było to wesele polsko hiszpańskie, ale dał rade Muzyke grał odpowiednią, nie było bardzo glośno, więc można było porozmawiać spokojnie. Jedyne co moge mu zarzucić, to to że za często krzyczał do mikorofonu tekst typu "dj jaaaaacky" albo "no to jedzieeeeeemy". Troche nie na miejscu to było bo to nie dystkoteka, ale jeśli chodzi o samo prowadzenie wesela i repertuar to nie masz sie czym przejmować

[Ani@1987]

Napisane przez Magda_84

nie masz powodu, żeby sie przejmować, faceci często czują sie troche zaniepokojeni zbliżającą sie datą ślubu, przeżywają to inaczej niż my, no i nie lubią o tym rozmawiać. Na pewno musisz z nim konsultować ważne kwestie, ale drobiazgami go nie męcz, bo będzie czuł sie przytłoczony. I nie martw sie, będzie dobrze

Napisane przez ppaauullaaa

Nie przejmuj się mój ma tak samo ale wsumie to jeszcze dużo czasu więc dziwnego faceci przeżywaja to na swój sposób i ja postanowiłam się tym nie martwić ja sobie planuje co ma być i mówie do tż no będzie to i to i spoko myślę że dopiero po Nowym Roku zacznie się coś dziać chociaż musimy jeszcze do sali pojechać i dowiedzieć się ile płacimy i jakąs umowe spisać bo sala u znajomych i tak sie właśnie dzieje :/ a to podstawa

Napisane przez moniczkar_

z nimi tak jestu mnie to też ja większosc spraw załatwiam i przeżywam bo mój TŻ twierdzi że jest dużo czasu Jak bylismy u Kantocha to ja pisałam cała umowe a oni grali we dwóch w playstation Ostatnio byłam w szoku jak powiedzial mi pare swoich pomysłów co do ślubu...już miałam wrażenie że wogóle nie myśli jak to będzie... a tu miła niespodzankazobaczycie stres dopadnie ich bliżej slubu,głowa do góry
aa ile tak wogóle placicie za Artura Mulaka?

Napisane przez Anetuniaa

A jeśli chodzi o TŻ to naprawde jest tak że faceci inaczej to odbierają po prostu im się po pierwsze wydaje że jest jeszcze dużo czasu, po drugie nie do końca są świadomi ile rzeczy trzeba przemyśleć, wymyśleć itd.. więc nie przejmuj się jego postawą jeszcze Cię zaskoczy...

Napisane przez cindi

Ani@1987, nie przejmuj się tak jak dziewczyny pisały, faceci inaczej to wszystko przeżywają, mój TZ zawsze jest taki spokojny jak są jakieś rozmowy nt. ślubu, a ja mogłabym piszczeć ze szczęścia najpierw trochę się dziwiłam, ale teraz się przyzwyczaiłam no i doceniam małe gesty, np. jak daje mi gazety z z artykułami o ślubach albo ostatnio kupił mi maskotkę misia pannę młodą, to było słodkie
więc głowa do góry, Twój TZ na pewno się cieszy, a wielkie przypływy radości i przeżywanie zostaw na ploty z koleżankami albo z nami na wizażu

Dziękuje Wam bardzo dziewczyny za wszystko co mi napisałysciekochane jesteście
dobrze juz troszke sie uspokoje...wiem ze macie racje
ale Cindi zazdroszcze Ci troszkę tych małych gestów

Napisane przez ppaauullaaa

ja to bardzo bym chciała 10 kg zrzucić i to najlepiej do Nowego Roku bo wtedy za suknią trzeba się obejrzeć a Wy już dziewczynki chodziłyście oglądać/mierzyć ?

Ja byłam ostatnio i duzo mierzyłam i mierzyłam...ale nic idealnego nie znalazłamduzo jest pięknych sukni,ale ja szukam czegoś prostego z tym "czyms" jakoś cały czas mam opory przed szyciem u krawcowej ale chyba jednak sie zdecyduje...myslałam o Demetrios 914 (juz tu kiedyś ja pokazywałam Wam) ale jednak po przymierzeniu b.podobnych modeli stwierdziłam ze jest za ciezka, szukam czegos lżejszego, juz teraz wiem ze chce suknie z koronkowa górą i prostym dołemcoś takiego jak załączona na zdjęciu.

Napisane przez ketchupik

Kochana, ja byłam na weselu gdzie grał ten dj. Ogolnie sprawa była ciężka bo było to wesele polsko hiszpańskie, ale dał rade Muzyke grał odpowiednią, nie było bardzo glośno, więc można było porozmawiać spokojnie. Jedyne co moge mu zarzucić, to to że za często krzyczał do mikorofonu tekst typu "dj jaaaaacky" albo "no to jedzieeeeeemy". Troche nie na miejscu to było bo to nie dystkoteka, ale jeśli chodzi o samo prowadzenie wesela i repertuar to nie masz sie czym przejmować

Dziekuje Ci bardzo za opinie oj to dobrze...ogolnie dość drogi jest ale wydawał mi sie najodpowiedniejszyc hyba grzecznie mu powiem jak coś zeby tak sie nie reklamował za bardzo

[cindi]

Ania@1987, piękna ta suknia, cudowna!! aż sobie na kompie zapisałam to zdjęcie tyle, że ja szukam czegoś z ramiączkami, bo gorsety same mi się nie podobają

[psuj_a]

Tak Was czytam i stwierdziłam że dla równowagi napiszę o tym jak mój TŻ się zachowuje... (Podkreślam że nie jest tak non stop bo oboje mamy fazy takie że nie ma wogóle tematu ślubu)
Gdy oglądam zdjęcia sukienek komentuje co mu się podoba a co nie i w której chciałby mnie zobaczyć...Tak samo z fryzurami Oglądamy razem nałogowo w necie wzory zaproszeń, winietki, ubranka na butelki i wszystko co może się wiązać z weselem... Szukamy piosenek na podkład do płyty z wesela, ciekawych zabaw oczepinowych, czytamy nawet razem relacje z wesela PM z wizażu (z zapartym tchem)...i leżymy przy zgaszonym świetle i gadamy o tym czego się boimy, co musimy załatwić itp... Ogólnie jesteśmy dość nietypową parą z tego co widzę
Odkąd Go znam zawsze tak było że mogłam mu powiedzieć wszystko co czuje itp...jest moim najlepszym przyjacielem

[Anetuniaa]

Napisane przez moniczkar_

Anetuniaa
w sumie to w sierpniu bylam juz o te kg lżejsza... poprostu jadlam czesto a malo (5xdziennie)do godz 16 obiad a pozniej do godz 19-20 już lżejsze rzeczy....piwko zastąpilam winem..odrzucilam słodycze i fast foody ...a tak to jadlam wszystko ....kotlety,makarony,ziem niaki ale o połowe mniejdo tego albo basen 1 w tyg a jak nie to przynajmniej z 20 minut poskakalam przy piosence z 2x w tyg naprawde takie podesce moze zdzialac cudasama kiedys nie wierzylam i co najwazniejsze nie przytylam bo jadlam wszystko a teraz gdzies od 3 tyg sie obżeram i aż sie dziwie ze waga ta sama.... aha i duużo wody a zmotywowala mnie przyjaciolka ktora w taki sam sposob schudla 15kg i moja mama ktora schudla 11

Kurcze chyba coś w tym jest bo mój tata tez tak schudł i to sporo. jak sie go pytali jak to zrobił to powtarzał że dwa wiaderka dziennie mniej i regularne godziny działają cuda. Też spróbuje ale dopiero po świętach bo za bardzo lubię menu bożonarodzeniowe żeby sobie go odmawia że o szale pieczenia pierników w grudniu który mnie czuje w tym roku dopadnie nie wspomnę (a przecież musi je ktoś zjeść potem)

Napisane przez cindi

Ania@1987, piękna ta suknia, cudowna!! aż sobie na kompie zapisałam to zdjęcie tyle, że ja szukam czegoś z ramiączkami, bo gorsety same mi się nie podobają

Praktycznie do każdej sukni da się doszyć ramiączka tylko trzeba je dobrze dobrać więc niech cie one nie ograniczają w wyborze my pomożemy jak by co

Napisane przez psuj_a

Tak Was czytam i stwierdziłam że dla równowagi napiszę o tym jak mój TŻ się zachowuje... (Podkreślam że nie jest tak non stop bo oboje mamy fazy takie że nie ma wogóle tematu ślubu)
Gdy oglądam zdjęcia sukienek komentuje co mu się podoba a co nie i w której chciałby mnie zobaczyć...Tak samo z fryzurami Oglądamy razem nałogowo w necie wzory zaproszeń, winietki, ubranka na butelki i wszystko co może się wiązać z weselem... Szukamy piosenek na podkład do płyty z wesela, ciekawych zabaw oczepinowych, czytamy nawet razem relacje z wesela PM z wizażu (z zapartym tchem)...i leżymy przy zgaszonym świetle i gadamy o tym czego się boimy, co musimy załatwić itp... Ogólnie jesteśmy dość nietypową parą z tego co widzę
Odkąd Go znam zawsze tak było że mogłam mu powiedzieć wszystko co czuje itp...jest moim najlepszym przyjacielem

Kurcze fajnie, mój tż też jest moim przyjacielem najlepszym i wie o mnie najwięcej ale o ile bierze aktywny udział w przygotowaniach o tyle takich rzeczy jak Twój ze mną nie robi znaczy to szukanie zaproszen itd to raczej będzie ze mną świadkowa robiła

[ppm]

Ani@1987 piękna ta suknia, mam ten sam patent na gorset i czysty dół, także też będę takiej poszukiwała niedługo

Co do facetów to zastanawia mnie skad to się bierze, że zdecydowana większość mało się tymi wszystkimi przygotowaniami przejmuje? Może już się nauczyli, że mają zaradne laski i bezgranicznie nam ufają?

A jeśli chodzi o odchudzanie... Cóż... też jeszcze trochę poczekam może znajdzie się jakaś uprzejma koleżanka, która jest mistrzem motywacji i mi pomoże w kwesti od kiedy zacząć ten żmudny proces

[ppaauullaaa]

Mój Tż też jest moim najlepszym przyjacielem ale szczerze pomyslałabym że z nim coś nie tak jakby ze mną wszystko oglądal jak widać faceci są rózni on woli fora motoryzacyjne itp a ja oglądam do ślubu rzeczy ale szczerze nie mam jakiejś fazy zaproszenia winietki itd to bliżej wesela nie chce mi się tyle czasu tracić bo jeszcze 10 razy się zmieni teraz najważniejsza dla mnie suknia ale zupełnie nie wiem co chce :/ też bym wolała kupić przynajmniej wiadomo jak bym wyglądała a panie w sklepach dają normalnie przymierzać nie kręca nosami że za wczesnie ? I mam prośbe mogłaby któraś PM z lublina spisać w jednym poście wszystkie salony jakie zna w Lbnie będzie to bardzo pomocne dla PM z okolic ? Z góry dziękuje

[_Olka_]

Kochane pomocy !!!
Czy ktoras z Was miala suknie tres chic pu 112
http://www.coline.pl/suknie-slubne/k...-chic-112.html ,mam malo czasu musze juz zamowic ,wyjezdzam za granice ,jesli ktoras z Was miala ta suknie niech mi cos o niej powie, jak sie ja nosilo? czy byla wygodna ,czy nie bylo jakis problemow?? dzieki wilekie i pozdrawiam.
A reszta niech oceni ładna ??

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Przesylam liste salonow ,ktore ja znam i odwiedzialam szukajac sukni slubnej

ul.Fabryczna- Ketrin,Giselle,Bride,Alky ona
ul.Głeboka 8-Mona Lisa, Regina Diamente
ul.Lubartowska 16- Demi
ul.Lipowa- Papa Michael
ul.Bernardynska-
ul.Narutowicza-Jacquline,Paris, Margarett
ul.Kraśnicka215- Lillyes, Lissa Ferrera 211a, La Femme215

[Magda_84]

Do wyżej wymienionych salonów mogę jeszcze dorzucić
Vivien - Świętoduska
Passion i Estelle - Narutowicza

[Emir1994]

Napisane przez ppm

Ani@1987 piękna ta suknia, mam ten sam patent na gorset i czysty dół, także też będę takiej poszukiwała niedługo

Co do facetów to zastanawia mnie skad to się bierze, że zdecydowana większość mało się tymi wszystkimi przygotowaniami przejmuje? Może już się nauczyli, że mają zaradne laski i bezgranicznie nam ufają?

A jeśli chodzi o odchudzanie... Cóż... też jeszcze trochę poczekam może znajdzie się jakaś uprzejma koleżanka, która jest mistrzem motywacji i mi pomoże w kwesti od kiedy zacząć ten żmudny proces

A dla mnie to dość proste, jak i dla wielu mężczyzn
Po prostu jak dostaję zaproszenie to nie interesuje mnie jak ono wygląda czy jest na super papierze itp. bo interesuje mnie jedynie termin i miejsce. Gdyby nie moja żona to kupiłbym pierwszy lepszy wzór(no może nie pierwszy lepszy ) Tak ma wielu mężczyzn.

Kobiety muszą mieć super idealne najlepiej niepowtarzalne itd. zaproszenie.
I tak jest z wieloma innym rzeczami.

[cindi]

_Olka_, mi się sukienka podoba nie przepadam za falbankami, ale ta wcale nie wygląda na przesadzoną i góra mi się bardzo podoba, bo ma ramiączka

[Ashyshqa]

_Olka_ moim zdaniem suknia bomba! Sama o podob nej marzyłam. Koniec końców zdecyzowałam się na troszeczkę inną ale też z falbankami JA bym zamawiała, jeśli ją mierzyłaś i jesteś zadowolona z efektu. Wygląda lekko.

[ppaauullaaa]

super dziekuje za namiary spisuje na kartke i jade ktoregos dnia zwiedzac

[miamore999]

Napisane przez Magda_84

Do wyżej wymienionych salonów mogę jeszcze dorzucić
Vivien - Świętoduska
Passion i Estelle - Narutowicza

a ja jeszcze mogę dorzucić i polecić z własnego doświadczenia salon SISI na Wodopojnej wybrałam gotowy model, poprosiłam o lekkie przeróbki, pani świetnie doradziła i suknia wyszła bomba za chyba nie aż tak duże pieniądze

[Magda_84]

Napisane przez _Olka_

Kochane pomocy !!!
Czy ktoras z Was miala suknie tres chic pu 112
http://www.coline.pl/suknie-slubne/k...-chic-112.html ,mam malo czasu musze juz zamowic ,wyjezdzam za granice ,jesli ktoras z Was miala ta suknie niech mi cos o niej powie, jak sie ja nosilo? czy byla wygodna ,czy nie bylo jakis problemow?? dzieki wilekie i pozdrawiam.
A reszta niech oceni ładna ??

mi sie suknia bardzo podoba, sama też wybrałam z falbankami
a jeśli ją przymierzałaś i czujesz sie dobrze, ładnie wyglądasz i jest wygodna to sie nie zastanawiaj i bierz

Napisane przez Emir1994

A dla mnie to dość proste, jak i dla wielu mężczyzn
Po prostu jak dostaję zaproszenie to nie interesuje mnie jak ono wygląda czy jest na super papierze itp. bo interesuje mnie jedynie termin i miejsce. Gdyby nie moja żona to kupiłbym pierwszy lepszy wzór(no może nie pierwszy lepszy ) Tak ma wielu mężczyzn.

Kobiety muszą mieć super idealne najlepiej niepowtarzalne itd. zaproszenie.
I tak jest z wieloma innym rzeczami.

to ja mam chyba coś z faceta, bo też nie zwracam uwagi na takie rzeczy zaproszenia będę robić sama, ale takie bardzo proste i z czysto ekonomicznego powodu ale na pewno nie będzie żadnego koloru przewodniego na zaproszeniach, w dekoracji i w moim bukiecie. Po prostu nie mam do tego głowy, a i tak nie jest to istotne w dniu ślubu

[psuj_a]

Ja mam tak samo, że nie przejmuje się pierdołami i nie martwię się tak bardzo o wygląd zaproszenia...duża ze mnie baba więc nawet sukienkę włożę taką w którą się zmieszczę i nie będę wyglądać jak "totalny baleron" Tak łatwiej żyć jak nie przywiązuje się uwagi do szczególików a np.zaproszenia czy winietki pooglądać zawsze można w ramach zaspokajenia ciekawości co to ludzie wymyślają...
Ja i tak uważam, że jak będzie beznadziejna muzyka i niedobre/mało jedzenia to nic nie pomoże. No i oczywiście Para Młoda musi być szczęśliwa bo byliśmy też na takim weselu gdzie brali ślub ludzie którzy "wpadli" po 1 nocy na dyskotece i było widać że nic do siebie nie mają...goście szybko poszli do domu bo taka była smutna atmosfera mimo super muzyki i jedzenia

[alonka00]

Witam laseczki jestem nowa na ty wątku, już od jakiegoś czasu Was szukałam i nie mogłam znaleźć strasznie zaszyłyście sie na tym forum mam pytanie co do fotografa. Jakiego poleciłybyście mi?? Taki żeby robił ciekawe zdjęcia no i bez przesady z ceną taki ze średniej półki

[tenebrosa]

Napisane przez psuj_a

Ja i tak uważam, że jak będzie beznadziejna muzyka i niedobre/mało jedzenia to nic nie pomoże. No i oczywiście Para Młoda musi być szczęśliwa bo byliśmy też na takim weselu gdzie brali ślub ludzie którzy "wpadli" po 1 nocy na dyskotece i było widać że nic do siebie nie mają...goście szybko poszli do domu bo taka była smutna atmosfera mimo super muzyki i jedzenia

Zgadzam się w zupełności. Muzyka, jedzenie i nastawienie Młodych to to, co decyduje o tym czy wesele jest udane, inne rzeczy to dodatki. Chociaż ja i tak będę się zajmować (nie: przejmować ;-)) zaproszeniami i winietkami, ale to z czysto artystycznego zacięcia, po prostu będę miała przyjemność z robienia tych wszystkich dodatków

alonka, najlepiej to chyba będzie jak sama pooglądasz portfolia różnych fotografów w necie, a jak Ci się jakiś spodoba to wtedy pisz do niego o cennik. Bo każdemu w innym stylu zdjęcia się podobają, więc moim zdaniem trudno doradzić w tak indywidualnej kwestii. Większość lubelskich fotografów ma zbliżone ceny, więc ja bym się skupiła najpierw na wybraniu takiego, którego zdjęcia mi się naprawdę spodobają.