Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ IV

[golden_eye]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dostałam nagrodę !!!!!!!!! dziękuję
aaby jaka konkurencja kto się odważył w takim razie chyba muszę się BARDZIEJ postarać i pisać dłuższe posty tylko nie wiem czy ktokolwiek to będzie czytał, te trylogie w jednym tomie
w urzędzie nie byłam, skierowania nie oddałam, pani od pracy nie ma, wyjechała, pieczątki nie zostawiła, bez pieczatki skierowanie nie jest rozliczone i jeszcze się w UP musiałam tłumaczyć że nie przywiozę bo tak i tak jest, i jakby to moja wina była . ech. ale dobrze, że poszli na rękę i w poniedziałek muszę oddać, ale ZAŚ poniedziałek od urzędowych spraw zaczynać ...

robię obiad, kurczaka pieczonego z....

.....frytkami ....
no comment
ale te z biedro są nie bardzo. jadę po południu do "miasta" i mam do wyboru - lidla tesco stokrotkę ewentualnie kerfura. gdzie będą najlepsze? lili help...

[alazkrainy]

Napisane przez lili1987

dentysta= czystka w portfelu
też bym musiała się przejść, bo dawno nie byłam, Tż też
aż strach iść

czuję się nieswojo bez lodówki,ale mam nadzieję, że ta jednak nie zacznie działać, bo już się na nową większą napaliłam

mnie jak zwykle głowa pobolewa 2 kawy już za mną

nie do końca, bo ja miałam podleczone żeby a teraz tylko na kontrolę, dopuszczam ewentualnie jedną naprawę

ale to zabrzmiało

coś Ciebie często ta głowa boli

Napisane przez bassienkaw

Lili kawa nie stała na krańcu stołu... babcia przy niej siedziała, w ręce filiżankę trzymała... tzn opartą o stół, a mała podeszła i sama nie wiem już jak to było... ale z ręki jej wybiła i poszło na dziecko... czasem nie jesteśmy w stanei przewidzieć tego co się stanie...

oj dokładnie, ja pamiętam jak moją siostrę jak była malutka, pewnego razu coś jej do oka wpadło niby nic nie było widać, a okazało się, że to opiłek żelaza i lekarz musiał wyciągać; a opiłek ten z powietrza się jakoś dostał do oka;

wydaje mi się, że nie można robić takiej plastikowej otoczki wokół dziecka (ale mogę się nie znać. bo dzieci nie mam, więc nie trzeba brać moich słów do serca)

[Haniula]

Lili fajna lodóweczkaA++ to ekonomiczna :yes: I nie jest taka świecąca to możliwe ze paluchy nie będą zostawały Mnie to do szłu doprowadza, a jeszcze bardziej, że mamy piekarnik z takim lustrzanym frontem a Tifi ciągle nosem puka , bo widzi siebie i ciagle brudne

Wiecie, że ja jeszcze w łózku jestem ale musze sie zwlec bo głodna sie robie, a dziś na obiad zupa ogórkowa
Dopieściłam prace i własnie wysłałam do promotora i czekam na akceptacje, że moge drukować i oprawiać 3majcie kciuki. Bo niby dostałam juz ocene 5 ale podobno ten promotor jakis zmienny i raz mówi ze wsyztsko ok a za chwile znajduje pełno błedów
Tz do wieczora w pracy wiec laba a zimno mi strasznie


aaa tak mi sie coś własnie przypomniało, ze jak szukaliśmy lodowki to o ile nie pomyliłam te z amiki miały kiepkiej jakości te plastikowe dodatki w srodku Miałam wrazenie ze szybko popękają ale na 100% nie jestem pewna.

[lili1987]

Napisane przez bassienkaw

Lili kawa nie stała na krańcu stołu... babcia przy niej siedziała, w ręce filiżankę trzymała... tzn opartą o stół, a mała podeszła i sama nie wiem już jak to było... ale z ręki jej wybiła i poszło na dziecko... czasem nie jesteśmy w stanei przewidzieć tego co się stanie...

wiadomo, że wszystkich zagrożeń się nie ominie
dziecko jest co chwila gdzie indziej, także ciężko jest to wszystko ogarnąć

[motylek1]

Napisane przez ijaa

Obecna!
Kurcze, nie wiedziałam, że będą nagrody. Postarałabym się bardziej.

Jaa też postaram się w następnej części to może jakąś nagrodę zdobędę

Jejku u mnie wieje, że aż iść się nie da, czasami myślałam, że mi głowę urwie.

Lili bardzo fajna lodówka

[lili1987]

Napisane przez golden_eye

jadę po południu do "miasta" i mam do wyboru - lidla tesco stokrotkę ewentualnie kerfura. gdzie będą najlepsze? lili help...

zależy co kupujesz
ja bym wybrała Carrefour, na drugim Tesco, później Lidl, a Stokrotka na końcu, bo nie lubię tego sklepu ( w Wlkp nie widziałam, ale do babci jak jadę to tam są )

Ja do Tesco chodzę często, do Aldika i Biedro- te 3 sklepy mam najbliżej

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez alazkrainy

coś Ciebie często ta głowa boli

bardzo często
jak jest deszczowa pogoda to jestem senna i mnie boli głowa, jak zmiany ciśnienia boli mnie głowa, no taka chyba moja natura

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez Haniula

Lili fajna lodóweczkaA++ to ekonomiczna :yes: I nie jest taka świecąca to możliwe ze paluchy nie będą zostawały Mnie to do szłu doprowadza, a jeszcze bardziej, że mamy piekarnik z takim lustrzanym frontem a Tifi ciągle nosem puka , bo widzi siebie i ciagle brudne

wiesz, ja ją w necie oglądam, a nie wiem jakie będą w markecie. myślę, że pojedziemy najpierw do Auchan, bo tam duży wybór i w miarę tanio. mi się wydaje, że na matowej też paluchy będzie widać, myślę, że na wszystkich srebrnych , ale cóż.... jak nam się podobają srebrne to trzeba się męczyć

Napisane przez Haniula

Wiecie, że ja jeszcze w łózku jestem

ty leniuchu

[alazkrainy]

Napisane przez lili1987

bardzo często
jak jest deszczowa pogoda to jestem senna i mnie boli głowa, jak zmiany ciśnienia boli mnie głowa, no taka chyba moja natura

mnie ostatnimi czasy tez mocno głowa bolała i Tz mój już narzekał, że do lekarza powinnam iść
wyczytałam, że stres może takie bóle powodować, ale Ty raczej dużo stresów nie masz
i zmieniłam tabletki anty i jak ręką odjął

[lili1987]

Napisane przez motylek1

Lili bardzo fajna lodówka

dziękuję mimo, że nie moja

[bassienkaw]

Też jestem zdania, że nie można z dziecka kaleki robić... że nic nie wolno, tego nie ruszaj, tutaj się nie wspinaj itd... nie jestem za chuchaniem i dmuchaniem, ale trza przyznać, że nieraz trzeba mieć oczy w du...

[lili1987]

Napisane przez alazkrainy

mnie ostatnimi czasy tez mocno głowa bolała i Tz mój już narzekał, że do lekarza powinnam iść
wyczytałam, że stres może takie bóle powodować, ale Ty raczej dużo stresów nie masz
i zmieniłam tabletki anty i jak ręką odjął

wiesz co...
ja biorę od 8 miesięcy Yasminelle
może masz rację, że to przez to kurcze, nie pomyślałam o tym prawdę mówiąc
wiesz co, piszesz, że niby nie mam stresów, no taka powinna być prawda, ale ja głupia ciągle myślę, jakie świństwo Tż'owi rodzinka wywinęła i mnie to tak denerwuje jak sobie pomyślę , że aż mnie nosi

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez bassienkaw

trza przyznać, że nieraz trzeba mieć oczy w du...

moja ostatnio podjeżdża chodzikiem i się za telewizor zabiera
a szafka pod tv jest niska, także ze spokojem róg tv sięga
nie wiem, czy nie będziemy musieli go powiesić albo nie wiem co zrobić

[aneczka240]

Napisane przez lili1987

nasza raz spadła z łóżka, to była chwila dosłownie.
od tej pory nigdy jej nie spuszczam z oka, chyba, ze w chodziku chodzi

posprzątałam mieszkanie
zmopowałam,pomyłam naczynia, kibelek, ławę wytarłam, wyciągnęłam wszystko z lodówki, bo cośtam jeszcze zostało
karkówka poszła do koszaudka też
zostało mleko, słoiczki małej stoją na parapecie przy otwartym oknie (dobrze, ze zimno), ketchup i 2 jogurty tez nie wiadomo, czy żyją.
ryby żyją, więc przyprawiłam i leżakują
fasola żyje, więc właśnie gotuję

zrobiłam sobie peeling z avonu
kurcze, mała spała tylko tyle co sprzątałam i już obudzona
myślałam, ze chociaż 30 minut posiedzę z kawką

Aleś poszalała Ja właśnie skończyłam gadać przez tel. z mamą, całą godzinę pytlowałyśmy Na szczęście obiecała mi dać kasę na nowe gogle i na lekarza, i szaliczek mi kupi Kasę miała mi dać na kozaki, ale w tym wypadku kozaki nie są ważne Makaron już się gotuje, maż jeszcze do apteki po wit. B mi poszedł i zaraz zjemy obiadek

[lili1987]

Napisane przez aneczka240

Aleś poszalała Ja właśnie skończyłam gadać przez tel. z mamą, całą godzinę pytlowałyśmy Na szczęście obiecała mi dać kasę na nowe gogle i na lekarza, i szaliczek mi kupi Kasę miała mi dać na kozaki, ale w tym wypadku kozaki nie są ważne Makaron już się gotuje, maż jeszcze do apteki po wit. B mi poszedł i zaraz zjemy obiadek

okulary kosztowne są, Tz tez musi wymienić, bo ma szkła porysowane i ma taką głupią wadę, że cena jest powalająca

[201701300931]

Napisane przez alazkrainy

mnie ostatnimi czasy tez mocno głowa bolała i Tz mój już narzekał, że do lekarza powinnam iść
wyczytałam, że stres może takie bóle powodować, ale Ty raczej dużo stresów nie masz
i zmieniłam tabletki anty i jak ręką odjął

Jak ja odstawiłam tabletki to mi się maraton bólowy zrobił - od półtora tygodnia głowa mnie boli dzień w dzień :/ Czasem mocno, czasem mniej, ale ciągle uporczywie. Tyle, że mnie głowa boli "od zawsze" I jestem w miarę przyzwyczajona - chociaż nie do takiego maratonu :|

W sumie coś może być w tym, że od stresu boli - ciągle nie mam tej pracy i drażni mnie to sytuacja i w ogóle. Więc to może to

Do lekarza też mnie mąż wysyła. Pewnie pójdę za jakiś czas. Najpierw tylko muszę się przemeldować, przerejestrować itp. itd.


A na obiad wczorajsze łazanki. Trochę dużo mi wyszło. No ale jest mega ekonomiczny obiad. Wyszło mnie za niego tak około 5zł, a jedzenie dla dwóch osób na dwa dni! Polecam

[lili1987]

Napisane przez Danaeee84

A na obiad wczorajsze łazanki. Trochę dużo mi wyszło. No ale jest mega ekonomiczny obiad. Wyszło mnie za niego tak około 5zł, a jedzenie dla dwóch osób na dwa dni! Polecam

z czym robiłaś te łazanki?

stres ma napewno duży wpływ na ból głowy no ale chyba nie aż tak, żeby bolała ciągle ja sobie zawsze tłumaczę, że mnie boli od pogody, od niewyspania (przy małym dziecku cieżko się porządnie wyspać) i jak się zdenerwuję to też mnie boli głowa

[201701300931]

Napisane przez lili1987

z czym robiłaś te łazanki?

stres ma napewno duży wpływ na ból głowy no ale chyba nie aż tak, żeby bolała ciągle ja sobie zawsze tłumaczę, że mnie boli od pogody, od niewyspania (przy małym dziecku cieżko się porządnie wyspać) i jak się zdenerwuję to też mnie boli głowa

Łazanki z kapustą Jeszcze niby powinien być boczek, ale nie chciało mi się iść do sklepu. A i tak wyszły dobre No i sama makaron do nich robiłam (nie kupny!).

Mnie też boli z tych powodów co wymieniłaś. I wielu innych... Zapisuję sobie ostatnio wszystko, łącznie z ciśnieniem. Może znajdę jakąś prawidłowość

[alazkrainy]

Napisane przez lili1987

z czym robiłaś te łazanki?

stres ma napewno duży wpływ na ból głowy no ale chyba nie aż tak, żeby bolała ciągle ja sobie zawsze tłumaczę, że mnie boli od pogody, od niewyspania (przy małym dziecku cieżko się porządnie wyspać) i jak się zdenerwuję to też mnie boli głowa

Był taki okres w sierpniu, że zamartwiałam się bardzo o pieniądze i dzień w dzień mnie głowa bolała, ale to taki ból mocny, że tabletki brać musiałam.

I znów u mnie pada ale niby weekend ma być ciepły, gdzieś czytałam o 15 stopniach.

Dziś chyba pojedziemy do biedrony, bo mają być koce za 17 zł, a nie mamy żadnego, więc może się okaże że nam podpasują.

[lili1987]

Napisane przez Danaeee84

Łazanki z kapustą Jeszcze niby powinien być boczek, ale nie chciało mi się iść do sklepu. A i tak wyszły dobre No i sama makaron do nich robiłam (nie kupny!).

Mnie też boli z tych powodów co wymieniłaś. I wielu innych... Zapisuję sobie ostatnio wszystko, łącznie z ciśnieniem. Może znajdę jakąś prawidłowość

z kapustą i boczkiem- pychotka
kurcze, muszę też zrobić któregoś razu.
tylko, że makaron bym kupiła mimo wszystko, bo nigdy nie robiłam makaronu

ja mam ciśnienie zazwyczaj niskie i jak na dworze jest deszczowo to ja jestem padaka dosłownie

[alazkrainy]

Napisane przez Danaeee84

Łazanki z kapustą Jeszcze niby powinien być boczek, ale nie chciało mi się iść do sklepu. A i tak wyszły dobre No i sama makaron do nich robiłam (nie kupny!).

Mnie też boli z tych powodów co wymieniłaś. I wielu innych... Zapisuję sobie ostatnio wszystko, łącznie z ciśnieniem. Może znajdę jakąś prawidłowość

Mój Tż to zamiast boczku daje do łazanek normalną kiełbasę np śląską i też dobre wychodzą

[lili1987]

Napisane przez alazkrainy

Był taki okres w sierpniu, że zamartwiałam się bardzo o pieniądze i dzień w dzień mnie głowa bolała, ale to taki ból mocny, że tabletki brać musiałam.

I znów u mnie pada ale niby weekend ma być ciepły, gdzieś czytałam o 15 stopniach.

Dziś chyba pojedziemy do biedrony, bo mają być koce za 17 zł, a nie mamy żadnego, więc może się okaże że nam podpasują.

do Biedrony to trzeba biegiem jak promocja, bo po chwili brak produktów z promocji szkoda, że w Biedro robią promocje, a tak mało dają produktów, że za chwilę nawet 1 sztuki nie ma

u mnie dziś szaro i deszczowo, ale nie pada (jeszcze)

w ogóle to Wiecie co? ja nawet jakbym na noc 3 kawy wypiła to i tak normalnie usnę

[effie22]

Już jestem Dzisiaj trochę zakręcony dzień bo mama ma wolne i cały dzień mi rozregulowała Rano byłam u fryzjerki i doszłam do wniosku, że zacznę sama farbować włosy, a Tż mi przy tyłach pomoże. 30 zł płacę za same odrosty, to za tą kasę mam pędzel do farby i sama sobie moge robic kiedy chce.

chcę uśpić małego i wyszorować kibelek, żeby jutro mi zostały tylko kurze i mop, no i pościele pozmieniam. Jeszcze musze małemu kotlety z kury zrobic. A pogoda mnie dobija........mam takie małe marzenie- walnąć sie w gorącej wodzie pełnej piany, a potem zrobic sobie grzańca i leżąc w łóżku obejrzeć film
Wczoraj oglądałam do 1 fajny film " 28 dni później", niby horor , ale wciągający.

[lili1987]

Napisane przez effie22

mam takie małe marzenie- walnąć sie w gorącej wodzie pełnej piany, a potem zrobic sobie grzańca i leżąc w łóżku obejrzeć film

mam to samo
do tego pizza na zamówienie

[201701300931]

Napisane przez lili1987

z kapustą i boczkiem- pychotka
kurcze, muszę też zrobić któregoś razu.
tylko, że makaron bym kupiła mimo wszystko, bo nigdy nie robiłam makaronu

Ja też nigdy nie robiłam :P Ale szłam po kolei z przepisem i się zrobiło. Ciasto jak do pierogów - mąka, jajka i woda. Ot - cała filozofia Warto samemu, bo jest taniej i smaczniej. Tylko, że trochę to zajmuje

[lili1987]

Napisane przez Danaeee84

Ja też nigdy nie robiłam :P Ale szłam po kolei z przepisem i się zrobiło. Ciasto jak do pierogów - mąka, jajka i woda. Ot - cała filozofia Warto samemu, bo jest taniej i smaczniej. Tylko, że trochę to zajmuje

jest mały problem, jeszcze się w wałek nie zaopatrzyłam
muszę w końcu kupić, bo to podstawa aż wstyd

[Haniula]

Napisane przez alazkrainy

Mój Tż to zamiast boczku daje do łazanek normalną kiełbasę np śląską i też dobre wychodzą

mniam łazanki, uwielbiam ! takie podsmażone na patelni Tez niedawno robiłam i jeszcze jedna porcja jest w zamrazarce
I tez zamiast boczku daje kiełbase śląską

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez lili1987

jest mały problem, jeszcze się w wałek nie zaopatrzyłam
muszę w końcu kupić, bo to podstawa aż wstyd

zamiast wałka możesz użyc szklanki, albo pokal do piwa ja tak robie i wychodzi

[lili1987]

ja zjadłam makaron świderki z serkiem toppi stopionym na makaronie i na to szczypiorek pokruszony, do tego fasola zielona.
zjadam wszystko co może się popsuć

[aneczka240]

Napisane przez lili1987

okulary kosztowne są, Tz tez musi wymienić, bo ma szkła porysowane i ma taką głupią wadę, że cena jest powalająca

Już mam tak mniej więcej obliczone ile wyjdzie za wszystko - wizyta 75 zł, ale może weźmie mniej, do tego szkła moje, które są niespotykane ze względu na moją wadę czyli jakieś 90 zł z oba, plus oprawki ok 100-150 zł Mam jeszcze zamiar drugą parę zrobić, ale pani lekarka powiedziała, że od razu nie muszę i jak mi przypasują szkła, to mam do niej zadzwonić i ona zejdzie na dół do optyka i zamówi takie same szkła i oprawki
Już obiad ugotowany i zjedzony. Zlew wyszorowany, mąż właśnie czyści czajnik, bo jak z patelni chlapie olej to leci na czajnik i ten wygląda masakrycznie Zaraz się biorę za starcie blatów w kuchni i odkurzenie wszystkich pokojów oraz przemopowanie Muszę prześcieradło zmienić, bo to , co teraz mamy ledwo zakrywa materac, który też jest sfatygowany trochę, bo mi się kawa wylała I żeby nie było potem gadania, że syf u nas jest.
Idę dalej sprzątać. Dokończę kuchnię i wchodzę w łazienkę

[lili1987]

Napisane przez Haniula

zamiast wałka możesz użyc szklanki, albo pokal do piwa ja tak robie i wychodzi

taki wałek nie jest drogi, bo 8 zł kosztuje, także kupię przy najbliższej wizycie w Tesco. już kilka razy brałam i odkładałam, bo co innego kupowałam

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez aneczka240

Już mam tak mniej więcej obliczone ile wyjdzie za wszystko - wizyta 75 zł, ale może weźmie mniej, do tego szkła moje, które są niespotykane ze względu na moją wadę czyli jakieś 90 zł z oba, plus oprawki ok 100-150 zł Mam jeszcze zamiar drugą parę zrobić, ale pani lekarka powiedziała, że od razu nie muszę i jak mi przypasują szkła, to mam do niej zadzwonić i ona zejdzie na dół do optyka i zamówi takie same szkła i oprawki
Już obiad ugotowany i zjedzony. Zlew wyszorowany, mąż właśnie czyści czajnik, bo jak z patelni chlapie olej to leci na czajnik i ten wygląda masakrycznie Zaraz się biorę za starcie blatów w kuchni i odkurzenie wszystkich pokojów oraz przemopowanie Muszę prześcieradło zmienić, bo to , co teraz mamy ledwo zakrywa materac, który też jest sfatygowany trochę, bo mi się kawa wylała I żeby nie było potem gadania, że syf u nas jest.
Idę dalej sprzątać. Dokończę kuchnię i wchodzę w łazienkę

dla Tż pamiętam, że całość około 400 zł wyszła
on ma nie tyle wadę wzroku, co kąty poprzestawiane
także tanio nie jest

wzięłaś się za sprzątanie mi się teraz nic nie chce, dobrze, że już ogarnięte

[Haniula]

Napisane przez aneczka240

Już mam tak mniej więcej obliczone ile wyjdzie za wszystko - wizyta 75 zł, ale może weźmie mniej, do tego szkła moje, które są niespotykane ze względu na moją wadę czyli jakieś 90 zł z oba, plus oprawki ok 100-150 zł Mam jeszcze zamiar drugą parę zrobić, ale pani lekarka powiedziała, że od razu nie muszę i jak mi przypasują szkła, to mam do niej zadzwonić i ona zejdzie na dół do optyka i zamówi takie same szkła i oprawki
Już obiad ugotowany i zjedzony. Zlew wyszorowany, mąż właśnie czyści czajnik, bo jak z patelni chlapie olej to leci na czajnik i ten wygląda masakrycznie Zaraz się biorę za starcie blatów w kuchni i odkurzenie wszystkich pokojów oraz przemopowanie Muszę prześcieradło zmienić, bo to , co teraz mamy ledwo zakrywa materac, który też jest sfatygowany trochę, bo mi się kawa wylała I żeby nie było potem gadania, że syf u nas jest.
Idę dalej sprzątać. Dokończę kuchnię i wchodzę w łazienkę

a nie myslałas nad soczewkami? ja odkąd załozyłam piewszy raz, to juz nie moge patrzec na okulary chociaz wychodzi drozej takze tez mysle o awaryjnych brylach

[aneczka240]

Napisane przez Haniula

a nie myslałas nad soczewkami? ja odkąd załozyłam piewszy raz, to juz nie moge patrzec na okulary chociaz wychodzi drozej takze tez mysle o awaryjnych brylach

Mam, posiadam, niestety mam za dużą różnicę między jednym okiem a drugim - krótkowzroczność + astygmatyzm Ja wolę okulary - soczewkę noszę już ponad ponad 10 lat Od zawsze miałam gogle na nosie i wolę, żeby tak zostało. Nie wyglądam dobrze bez - pewnie dla tego, ze praktycznie bez nich siebie nie widziałam

[effie22]

Napisane przez Haniula

a nie myslałas nad soczewkami? ja odkąd załozyłam piewszy raz, to juz nie moge patrzec na okulary chociaz wychodzi drozej takze tez mysle o awaryjnych brylach

Mam to samo, od 11 lat noszę soczewki i już niewyobrażam sobie nosic okulary tylko ja mam dużą wadę bo aż -6,00. Mam okulary, zakładam je wieczorem.

Nic nie wyszło z mojego sprzatania bo mały nie spał, tylko broi, a ja dojadam wczorajszą zupę. Dzisiaj obiadu nie robie, wyciagnęłam Tż kiełbase z zamrażalki to sobie zje. Kurcze kasy nie ma, a akurat wszystko się kończy, jak zawsze zresztą