Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.II

[FraniaPirania]

nooo Sebus taki sliczny wogole do mamusi nie podobny


o matko kochana, jak ja se grabie, nie mam po co na slask przyjezdzac

[marta_d1]

Siala dzieki za zdjecie krzesełka, faktycznie zajmuje mało miejsca. Ciekawe jaki jest Twój ulubiony kolor Sebek bomba, przystojny z niego smoczek

[FraniaPirania]

achcialam zapytac Misiulke (chyba nie pokrecilam nicka i osobe) odczepilo sie to babsko od meza??

[anuszka1401]

Wiecie co, dotarło dziś do mnie, że niedługo będzie nowy wątek mamuś lipcowo-sierpniowych... 27 października minie rok od mojej OM

[FraniaPirania]

Napisane przez anuszka1401

Wiecie co, dotarło dziś do mnie, że niedługo będzie nowy wątek mamuś lipcowo-sierpniowych... 27 października minie rok od mojej OM

OM to ostatnia miesiaczka? ach te wasze skroty
do dzis nie wiem jak rozkimac tz

[bajka1807]

Napisane przez FraniaPirania

OM to ostatnia miesiaczka? ach te wasze skroty
do dzis nie wiem jak rozkimac tz

tż - towarzysz zycia

[anoxa]

aniaa jak sa plamki to chyba to naprawde zeby wlasnie tez sie zastanawiam zeby kupic bo i tak predzej czy pozniej sie przyda a chce tez kupic nurofen na goraczke w razie w bo od 3 mc zycia jest a w sumie mam tylko paracetamol w czopkach

[aniaa22]

Napisane przez anoxa

aniaa jak sa plamki to chyba to naprawde zeby wlasnie tez sie zastanawiam zeby kupic bo i tak predzej czy pozniej sie przyda a chce tez kupic nurofen na goraczke w razie w bo od 3 mc zycia jest a w sumie mam tylko paracetamol w czopkach

maruda juz wrocila

a dobrze ze piszesz bo mam nurofen ale damian powiedzial ze on jest od 6 miesiaca no i ja nie sprawdzalam a tam jak wol ze od 3 a otwarty zuzyc w ciagu 6 misiecy

[jaszczka]

Napisane przez anuszka1401

Wiecie co, dotarło dziś do mnie, że niedługo będzie nowy wątek mamuś lipcowo-sierpniowych... 27 października minie rok od mojej OM

od mojej OM już 30 września minęło... a za parę dni (26.10) minie rocznica pozytywnego testu

Napisane przez FraniaPirania

OM to ostatnia miesiaczka? ach te wasze skroty
do dzis nie wiem jak rozkimac tz

tż - towarzysz życia- czyli bez wnikania: mąż, chłopak, narzeczony, przyjaciel, kolega, albo koleżanka

Siala - Sebek słodziaśny! do twarzy mu w zielonym i taki już "dorosły" się wydaje, a z tym smoczkiem to zdolniacha! a twoje włosy fajnie wyglądają i co pierdaczysz że masz 3 kłaki na krzyż jak to nieprawda jest!



moje szczęście małe kręciło się i kręciło i zasnęło w momencie jak już właściwie szłam do niego żeby go nakarmić no i śpi już półtorej godziny a mój cycek boli jak diabli i zaczyna przeciekać ja się wścieknę z tymi moimi dojkami

aaaa i muszę się pochawalić, że robimy postępy w kwestii noszenia na rękach i zabawiania już doszliśmy do etapu, że leży sam i nie ryczy, tylko muszę być "na widoku" i czasem do niego podejść i zagadać albo się powygłupiać, żeby wiedział że nigdzie sobie nie poszłam

[anoxa]

Napisane przez Linka24

Anoxa a gdzie ty rodzilas w Zg czy Słubicach bo coś mi umknelo

No i wiecie laski, co szpital to inne zasady

w zg

Napisane przez anuszka1401

Wiecie co, dotarło dziś do mnie, że niedługo będzie nowy wątek mamuś lipcowo-sierpniowych... 27 października minie rok od mojej OM

heh tez o tym ostatnio myslalam


frania kto pyta nie bladzi om tak to ostatnia miesiaczka a tż juz ci bajka wytlumaczyla

[jaszczka]

Aniaa - no co ty? zęby? ło matko!
ktoś pisał, że to dziedziczne, ja miałam pierwsze zębiska jak miałam 5 miesięcy, ale mam nadzieję, że Patryk nie dostanie tak szybko nawet teraz jak mi zaciśnie te swoje dziąsełka na sutku to boli jak cholera a z zębami??!!

[anuszka1401]

Napisane przez jaszczka

od mojej OM już 30 września minęło... a za parę dni (26.10) minie rocznica pozytywnego testu

Ja robiłam test 27 listopada ( w pracy )

[anoxa]

aniaa no wczoraj u lekarza podjerzalam bo plakat wisial a podobno jest lepszy niz panadol a przezorny ubezpieczony

ja chyba oszaleje moje dziecko po 3godzi i 30 min wypilo cale 50ml i udaje ze go cofa jak chce mu wiecej dac

poza tym slini sie tak ze musialam go przebrac a teraz lezy obok gada slini sie i co chwile go wycieram pielucha bo caly zapluty jest

[aniaa22]

Napisane przez jaszczka

aaaa i muszę się pochawalić, że robimy postępy w kwestii noszenia na rękach i zabawiania już doszliśmy do etapu, że leży sam i nie ryczy, tylko muszę być "na widoku" i czasem do niego podejść i zagadać albo się powygłupiać, żeby wiedział że nigdzie sobie nie poszłam

za postepy

Napisane przez jaszczka

Aniaa - no co ty? zęby? ło matko!
ktoś pisał, że to dziedziczne, ja miałam pierwsze zębiska jak miałam 5 miesięcy, ale mam nadzieję, że Patryk nie dostanie tak szybko nawet teraz jak mi zaciśnie te swoje dziąsełka na sutku to boli jak cholera a z zębami??!!

wiesz ja sie znam tyle co nic ale takie jasniejsze plamki tam ma na dziaslach wiec wydaje mi sie ze to zeby. ja nie wiem kiedy zabkowalam ani damian. ja pisalam o tym ze to dziedziczne. dzis tak gdzies przeczytalam ale nie wiem na ile to prawda

[FraniaPirania]

Napisane przez jaszczka

od mojej OM już 30 września minęło... a za parę dni (26.10) minie rocznica pozytywnego testu

tż - towarzysz życia- czyli bez wnikania: mąż, chłopak, narzeczony, przyjaciel, kolega, albo koleżanka

aaaa i muszę się pochawalić, że robimy postępy w kwestii noszenia na rękach i zabawiania już doszliśmy do etapu, że leży sam i nie ryczy, tylko muszę być "na widoku" i czasem do niego podejść i zagadać albo się powygłupiać, żeby wiedział że nigdzie sobie nie poszłam

aa to juz wiem co to tz

ja mojemu zawsze mowie np: mama idzie do kuchni, albo mama idzie siku czytalam ze nie ma nic gorszego jak wlasnie tak zniknac z oczu powinno sie mowic gdzie sie idzie i ze sie wroci byc moze nie kuma teraz za bardzo o co kaman, ale z czasem zatrybi i nie bedzie sie balo ze mu znikniesz

[aniaa22]

cos xaw sie dawno nie odzywala

ja test robilam 5 listopada

[FraniaPirania]

Napisane przez aniaa22

wiesz ja sie znam tyle co nic ale takie jasniejsze plamki tam ma na dziaslach wiec wydaje mi sie ze to zeby. ja nie wiem kiedy zabkowalam ani damian. ja pisalam o tym ze to dziedziczne. dzis tak gdzies przeczytalam ale nie wiem na ile to prawda

jak jasne plamki to zeby

[anoxa]

a ja test robilam 4 listopada a om mialam 5 pazdziernika

[Linka24]

faktycznie to już rok minął od naszych testów i miesiączek, pamiętam jak zakładałam pierwszy wątek mamus lipcoo sierpniowych... A nasze maluchy niebawem będą siadać.. A to zlecialo kiedy? ktos mi moze powiedziec?

[jaszczka]

Napisane przez aniaa22

za postepy



wiesz ja sie znam tyle co nic ale takie jasniejsze plamki tam ma na dziaslach wiec wydaje mi sie ze to zeby. ja nie wiem kiedy zabkowalam ani damian. ja pisalam o tym ze to dziedziczne. dzis tak gdzies przeczytalam ale nie wiem na ile to prawda

no właśnie mi się wydwało, że ty pisałaś, ale nie byłam pewna a już dziś z siebie wariata zrobiłam, to raz wystarczy

Napisane przez FraniaPirania

aa to juz wiem co to tz

ja mojemu zawsze mowie np: mama idzie do kuchni, albo mama idzie siku czytalam ze nie ma nic gorszego jak wlasnie tak zniknac z oczu powinno sie mowic gdzie sie idzie i ze sie wroci byc moze nie kuma teraz za bardzo o co kaman, ale z czasem zatrybi i nie bedzie sie balo ze mu znikniesz

no to ja też mu mówię, a on i tak swoje... mało tego mamy łazienkę en-suite czyli w sypialni, gdzie i jego łożeczko stoi i jak idę sikać to tak żeby mi chociaż głowę przez drzwi było widać, ale jego to nie zadowala, taka gadająca głowa w drzwiach to nie mama i od razu jest panika

Napisane przez aniaa22

cos xaw sie dawno nie odzywala

ja test robilam 5 listopada

też o niej dziś myślałam...

[AGAMARCIO]

siala-kolor super jaki to? a farbka jakiej firmy ?! ja też planuję zmiane koloru na ciemny a wręcz czerń może z jakimś odcieniem...
no i zdjęcie Sebka wymiata przesłodki smoczek normalnie się zakochałam....

ktoś pytał o długość snu dziecka w dzień otóż moja niunia śpi od 30min. do max 2godz. a na dworze przesypia praktycznie cały spacer czyli 2-3godz.

jeśli chodzi o wypowiedzi kini (nie chcę tu nikogo bronić)uważam że to wszystko gdzieś siedzi cały czas w jej psychice i ma też związek z jej młodym wiekiem(zdaje się że ma 19lat?) pisała kiedyś że nie ma sobie z kim pogadać brak jej wsparcia -nikt może nie potrafi jej tego wszystkiego wytłumaczyć i pomimo że tż jest kilkanaście lat od niej starszy to (pamiętam jeden z jej postów ) zachowuje się trochę dzicinnie pomimo że miał już rodzinę i zdaję się że nie bardzo umieją ze sobą rozmawiać może się mylę ale takie odnoszę wrażenie po jej postach.Jak widać trudno jej zaakceptować siebie po ciąży ale tak jak i większość z nas ma ten problem a jednak w kółko o tym nie piszemy.Ja np.się cieszę że rodziłam sn bo widząc dziewczyny po cc które chodziły po ,,ścianach'' mdlały a na początku leżały ,,unieruchomione'' przez tyle godzin to tylko z przyczyn koniecznych chciałabym takie rozwiązanie.Ja nie mam żadnego problemu pierwszy raz po porodzie praktycznie 10tyg.po okazał się bardzo przyjemny Tż stwierdził że bardzo ładnie mnie zaszyli i nie czuć żadnej różnicy.Ja też jestem zadowolona (a zszywała mnie doktorka która jest w tym naprawdę niezła i fakt zgadzam się bo praktycznie śladu nie ma) i tak jak niektóre dziewczyny piszą doznania są silniejsze Cóż liczyłam się że ciało będzie inne oponka na brzuchu może nie największa ale jest i piekielne rozstępy ale z czasem zbledną -w ciuchy powoli się wbijam niedawno kupiłam dzinsy 40 a już czuję że są luzne no ale i tak to nie będzie to samo co przed ciążą -nieważne było minęło teraz jest inny etap życia-ale co jak co na miss polonie startować nie będę
Najważniejsze że mam zdrową śliczną córcie i męża który akceptuje mnie taką jaką jestem!


moja om 1.11.2009 a test robiłam 6.12 i do dziś się z tż śmiejemy że dostał prezent od bociana na mikołaja! łoooo matko ale ten czas leci.......

[anoxa]

aniaa rozmawialam z siostra bo hubert to co robi po przebudzeniu jest masakra wszystko pcha do buzi wkurza sie obled ona mowila ze corce tej drugiej dawala nurofen i tez zel co pisalas bo virbulcol czy jak to tam te czopki nie pomagaly a nurofen pomagal

[martysek]

A mnie "tknęło" w Wigilię rano, więc wysłałam TŻta po test

[karolcia228]

Napisane przez AGAMARCIO

karolcia-jaką ty skórę chcesz sobie wycinać albo skąduspokój się kobieto

Z brzucha kochana z brzucha

Napisane przez anoxa

dziewczyny wspolczuje problemow z psiochami chyba jedynym plusem cesarki jest to ze pochwa zostaje nie naruszona moj maz sie dlatego cieszyl mowil ze dobrze bo z pipka nic nie beda robili

Ja sama tak mówię orleańska dziewica

Napisane przez Misiulka1

Mam tak samo teraz seks jest duuuuużo przyjemniejszy

Dla mnie o wiele lepszy

Napisane przez Siala_Bala

Dziewczyny.. jestem w szoku!!!
Mały sam włożył sobie smoczek do buzi!
Złapał za wstążeczkę na której na przymocowany smoczek.. on se tak dyndał nad nim a mały powoli obniżył rękę i smoczkiem prosto do paszczy! Wypadł mu a ten znowu kombinuje! Już trzyma za tasiemkę i się gapi na "końcówkę" xD

Nastka wyciąg i wkłada też, najlepiej jak wygina się by rączki nie używać, jak leży jej smok na brodzie

Napisane przez anuszka1401

Wiecie co, dotarło dziś do mnie, że niedługo będzie nowy wątek mamuś lipcowo-sierpniowych... 27 października minie rok od mojej OM

A ja właśnie uświadomiłam sobie, że OM miałam 21.10 czyli dziś a test robiłam 16.11

Była u mnie koleżanka z 2tyg młodszym Nikosiem słodziak, taki spokojny był w bujaczku, że postanowiła kupić

[agravka]

Napisane przez papeteria

p.s. zdjecia bez lampy , a ostatnie zdjecie obrazuje zdziwienie mojego synka, nie ma tak na co dzien

swietne to zdjecie!!!

Napisane przez itakasia

widzialam ze wczoraj byly fotki z pierwszych chwil. to my
Załącznik 3482008

pieknie i te kreski na powiekacgzazdroszcze

Napisane przez martysek

PRzy zbliżeniu też czuję ból w środku, tak jakby tam było tak ciasno, że nie da się więcej niż połowy włożyć

mam to samo i prawie wcale nie czerpie z tego przyjemnosci...

Napisane przez marta_d1

Powiem szczerze, że troszkę mnie Twoja wypowiedź dotknęła. Sami z mężem stosujemy NPR i wcale nie uważam tego za metodę zacofaną. Jest skuteczniejsza niż stosunek przerywany. Wiadomo wymaga czasu; mierzenie temperatury, obserwacja śluzu i szyjki macicy, ale jest zgodna z moimi przekonaniami.

myslalam o tym, ale jak stosowac kalendarzyk przy karmieniu?i przy braku okresu?

Napisane przez lazurowa

A miałam już wcześniej pytać...
Czy macie blendery? Jak się Wam spisują i jakich macie firm?
Chciałabym kupić tak przyszłościowo żeby przygotowywać jedzonko dla Jagody. Nie chcę kupować słoiczków.
I to samo pytanie odnośnie parowarów

jak mam blender browna, ogolnie spoko-loco, ale trzeba trzymac power podczas uzywania

Napisane przez Siala_Bala

Tu zdjęcia moich nowych wszarów Nie jest tak źle jak mi się wydawało.. ale to i tak nie ten kolor o jaki mi chodziło

siala ja nie wiem czego Ty chcesz od tego koloru,jest b.ladny wg mnie

Napisane przez Siala_Bala

I jeszcze mój malutki smok

cuuuudo!!!

Napisane przez anoxa

ja zazdroscilam kobieta po naturalnym porodzie ze po chwili wstawaly szly do lazienki sie umyc itd a ja lezalam jak te zwloki i mysle ze wolala bym pocierpiec przy sn nic meczyc sie tyle dni po cc choc po prawdzie tego bolo juz nie pamietam i nie ma on dla mnie znaczenia ale do tej pory boli mnie serce ze pierwsza kupke malego przebralam moja mama a nie ja

pierwsza kupke mojej malej zmieniala pielegniarka, po porodzie nawet mi jej nie pokazali tylko od razu do inkubatorka, na karmienie musialam chodzic do pielegniarek-co 2 godziny-w nocy plakalam z bolu, a dali mi moje malenstwo dopiero w 2 dobie. Takze nie wszystkie po sn mogly zajmowac sie malenstwem... nie martw sie-w koncu teraz Ty zmieniasz wiekszosc kupek)) hehe

Napisane przez anuszka1401

Wiecie co, dotarło dziś do mnie, że niedługo będzie nowy wątek mamuś lipcowo-sierpniowych... 27 października minie rok od mojej OM

ja mialam om 10 pazdziernika...o matko jak to zlecialo...

[aniaa22]

Napisane przez anoxa

aniaa rozmawialam z siostra bo hubert to co robi po przebudzeniu jest masakra wszystko pcha do buzi wkurza sie obled ona mowila ze corce tej drugiej dawala nurofen i tez zel co pisalas bo virbulcol czy jak to tam te czopki nie pomagaly a nurofen pomagal

no ja na nocke dzis planuje posmarowac jeszcze raz zelem i dac nurofen ciekawe czy cos pomoze

[agravka]

Napisane przez jaszczka

moje szczęście małe kręciło się i kręciło i zasnęło w momencie jak już właściwie szłam do niego żeby go nakarmić no i śpi już półtorej godziny a mój cycek boli jak diabli i zaczyna przeciekać ja się wścieknę z tymi moimi dojkami

aaaa i muszę się pochawalić, że robimy postępy w kwestii noszenia na rękach i zabawiania już doszliśmy do etapu, że leży sam i nie ryczy, tylko muszę być "na widoku" i czasem do niego podejść i zagadać albo się powygłupiać, żeby wiedział że nigdzie sobie nie poszłam

wow, super, ze nie nosicie!!! pewnie juz nie dajecie rady


co do wedrowania w lozku, to ja Ade kiedys znalazlam nie dosc ze w poprzek lozka, to jeszcze z nozkami zwisajacymi miedzy szczebelkami))) od tej pory mam ochraniacz i juz nie wedruje

moja Ada chyba ma skok. przez caly dzien nie chciala jesc-od ok8 rano jadla dopiero ok 16...niezle, co? przy tym spala 2x po 20 min w bujaczku, nie chcialam jej brac na glodniaka na spacer, wiec poszlysmy dopiero ok.16.30 i spi mi teraz na balkonie, a ja w koncu zjadlam...ciekawe co w nocy bedzie....

Napisane przez FraniaPirania

aa to juz wiem co to tz

ja mojemu zawsze mowie np: mama idzie do kuchni, albo mama idzie siku czytalam ze nie ma nic gorszego jak wlasnie tak zniknac z oczu powinno sie mowic gdzie sie idzie i ze sie wroci byc moze nie kuma teraz za bardzo o co kaman, ale z czasem zatrybi i nie bedzie sie balo ze mu znikniesz

Napisane przez jaszczka

no właśnie mi się wydwało, że ty pisałaś, ale nie byłam pewna a już dziś z siebie wariata zrobiłam, to raz wystarczy
no to ja też mu mówię, a on i tak swoje... mało tego mamy łazienkę en-suite czyli w sypialni, gdzie i jego łożeczko stoi i jak idę sikać to tak żeby mi chociaż głowę przez drzwi było widać, ale jego to nie zadowala, taka gadająca głowa w drzwiach to nie mama i od razu jest panika

też o niej dziś myślałam...

[Lilka___]

witam
ania dzięki za pocieszenie w sprawie podnoszenia główki. wpienia mnie tylko, że taki leń z niego bo wiem, że potrafi bo już dźwigał
niezawsze nam też ostatnio pękła guma i ja poszłam po tabletkę bo nie mogę sobie w mojej sytuacji pozwolić teraz na 2 dziecko. Dostałam Escapelle i nie miałam karmić przez kilkanaście godzin. No i oczywiście przepisała mi pigułki.
siala super smok i nie narzekaj na kolor włosów bo super. Zdradź co to za kolorek.
Mój syn zafundował mi dzisiaj super nockę spał od 22 do 5, a później do 9 I nauczył się zasypiać sam w łóżeczku Trochę sobie jeszcze pogada, pomacha rączkami i nóżkami, a później pada,nie trzeba go usypiać. Muszę tylko go jeszcze na nowo z cyca nauczyć jeść bo już mnie wkurza to ściąganie

[aniaa22]

Napisane przez Lilka___

wI nauczył się zasypiać sam w łóżeczku Trochę sobie jeszcze pogada, pomacha rączkami i nóżkami, a później pada,nie trzeba go usypiać. Muszę tylko go jeszcze na nowo z cyca nauczyć jeść bo już mnie wkurza to ściąganie

super nocka no i fajnie ze zasypia sam. moj tez zasypial ale od jakiegos czasu mam z tym problem. wlasnie lezy w lozeczku spac mu sie chce ale nieee bo trza drzec japke chodze co jakis czas i wkladam smoka. a pewnie i tak zaraz w wozku wyladuje

[Lilka___]

ania to współczuję, może mu przejdzie. W końcu dzieci się co jakiś czas zmieniają