Jaka praca po prawie???

batesia · 2010-10-20, 12:57

Witam. postanowiłam założyć nowy wątek. Sama kończę prawo i zastanawiam się gdzie pracujecie po tym kierunku. Jak każda studentka prawa na 1 roku miałam złudne nadzieje że pójdę na aplikację i zostanę Panią Prokurator hehehe. Wiadomo życie, zainteresowania i finanse pokazały co innego. Nie wybieram się na aplikację ale jestem ciekawa jak Wy sobie radzicie, co robicie po tym jakże wymagającym kierunku. Pozdrawiam cieplutko

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2010-10-20, 13:13

Cytat:

Napisane przez batesia

Witam. postanowiłam założyć nowy wątek. Sama kończę prawo i zastanawiam się gdzie pracujecie po tym kierunku. Jak każda studentka prawa na 1 roku miałam złudne nadzieje że pójdę na aplikację i zostanę Panią Prokurator hehehe. Wiadomo życie, zainteresowania i finanse pokazały co innego. Nie wybieram się na aplikację ale jestem ciekawa jak Wy sobie radzicie, co robicie po tym jakże wymagającym kierunku. Pozdrawiam cieplutko

pracujemy w dużych korporacjach

dezire · 2010-10-20, 23:44

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22775103]pracujemy w dużych korporacjach

[/QUOTE]

i jak to sobie chwalimy ? chodzi o opinie

morphen · 2010-10-21, 06:14

Skoro skończyłaś prawo i nie wiesz gdzie pracować... to niepotrzebnie tam się wybierałaś. Polecam zmywaki w Anglii, kwiatki i piekarnie w Holandii.

Przyrównałem Cię po prostu do ludzi którzy na studia idą, bo myślą że po nich od razu będą zarabiać dziesiątki tysięcy, a pracodawcy będą się o nich bić.
Witamy w realu

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2010-10-21, 07:14

Cytat:

Napisane przez dezire

i jak to sobie chwalimy ? chodzi o opinie

bardzo

Cytat:

Napisane przez morphen

Skoro skończyłaś prawo i nie wiesz gdzie pracować... to niepotrzebnie tam się wybierałaś. Polecam zmywaki w Anglii, kwiatki i piekarnie w Holandii.

Przyrównałem Cię po prostu do ludzi którzy na studia idą, bo myślą że po nich od razu będą zarabiać dziesiątki tysięcy, a pracodawcy będą się o nich bić.
Witamy w realu

po części masz rację, często tak jest że rodzice sądząc że to kirunek po którym NAPEWNO się znajdzie pracę-a często tak nie jest, jeśli ktoś nastawia się na łatwośc w jej znalezieniu-może się mocno rozczarować

paula78 · 2010-10-21, 07:16

Jednak koleżanka pracuje w banku ,drugi kolega ma na bazarze stragan warzywny

Ona nie zbyt szczęśliwa bo chciała na aplikacje ale sie nie udaje,on szczęśliwy ,spełniony i nie wyobraża sobie siebie w garniturku

morphen · 2010-10-21, 07:51

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22789213]
po części masz rację, często tak jest że rodzice sądząc że to kirunek po którym NAPEWNO się znajdzie pracę-a często tak nie jest, jeśli ktoś nastawia się na łatwośc w jej znalezieniu-może się mocno rozczarować

[/QUOTE]

Od kiedy rodzice wybierają studia dzieciom? A skoro ktoś jest taki, że się słucha to na prawdę polecam te zmywaki w Anglii. Tam też trzeba się słuchać i występuje brak podejmowania jakichkolwiek własnych decyzji. Idealne spasowanie - Polski student po prawie na zmywaku sobie stanie

.

olsen16 · 2010-10-21, 07:57

Zaciskamy pasa i robimy aplikacje

pumas · 2010-10-21, 08:08

przyjaciolka nie dostala sie na aplikacje i poszla do pracy do firmy znanej, jako asystent prawnika czy cos takiego. za rok bedzie znowu startowac na aplikacje liczac, ze w koncu sie uda

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2010-10-21, 08:59

Cytat:

Napisane przez morphen

Idealne spasowanie - Polski student po prawie na zmywaku sobie stanie

.

Stoisz na zmywaku?

Cytat:

Napisane przez pumas

przyjaciolka nie dostala sie na aplikacje i poszla do pracy do firmy znanej, jako asystent prawnika czy cos takiego. za rok bedzie znowu startowac na aplikacje liczac, ze w koncu sie uda

przecież aby znaleźć prcą po proawie nie jest konieczna aplikacja

pumas · 2010-10-21, 09:04

no jasne, ze nie jest, ale jak jestes po studiach i widzisz ogloszenia, w ktorych jest napisane: przyjme aplikanta (...), to rece opadaja i tracisz nadzieje, ze bez aplikacji Ci sie uda. No ale czasem sie udaje.

morphen · 2010-10-21, 09:23

@aneszna

Nie studiowałem prawa, nie kręci mnie to

. A jestem teraz w pracy, więc domyśl się czy na zmywaku

@pumas
Nie zapominaj, że ludzie lecą wprost na łatwiznę i bardzo szybko odpuszczają, a później użalają się nad sobą i narzekają na Państwo. Tutaj boję się, że będzie podobne podejście.

batesia · 2010-10-21, 11:28

"[morphen;22788911]Skoro skończyłaś prawo i nie wiesz gdzie pracować... to niepotrzebnie tam się wybierałaś. Polecam zmywaki w Anglii, kwiatki i piekarnie w Holandii.

Przyrównałem Cię po prostu do ludzi którzy na studia idą, bo myślą że po nich od razu będą zarabiać dziesiątki tysięcy, a pracodawcy będą się o nich bić.
Witamy w realu
Nie studiowałem prawa, nie kręci mnie to

."

Widac ze nie studiowałeś prawa bo nie umiesz czytac ze zrozumieniem.

Ja w swiom wątku napisałam ze'' jestem ciekawa jak WY sobie radzicie" a nie ze" nie wiem gdzie pracowac". To jest zasadnicza różnica. Kochany napisałam tez ze nie poszłam na aplikację , ale gdzie jest napisane ze szukam pracy hmm....?
Spokojnie

pracę już mam

w agencji detektywistycznej zmywak mi raczej nie grozi

Przy Twoim podejściu do życia i ludzi to prędzej może Ciebie taka kariera czeka

Pozdrawiam.
A do wszystkich zainteresowanych

nie trzeba mieć mgr zeby być detektywem

kursy kursy i jeszcze raz kursy

Tylko właściciel agencji musi mieć tzw Licencję( zdając egzamin państwowy). 3mam kciuki za wszystkich studentów i absolwentów prawa

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Cytat:

Napisane przez morphen

od kiedy rodzice wybierają studia dzieciom? A skoro ktoś jest taki, że się słucha to na prawdę polecam te zmywaki w anglii. Tam też trzeba się słuchać i występuje brak podejmowania jakichkolwiek własnych decyzji. Idealne spasowanie - polski student po prawie na zmywaku sobie stanie

.

sądząc po twoich częstych wypowiedziach niemalze do kazdej z wizażanek odnosnie zmywaków ,ty masz chyba jakąs traumę. Co?
Ktoś cię chyba musiał niezle skrzywdzic i dołowac jak stałes przy tym zmywaku.
Polecam wyzytę u psychoanalityka. Szybko tanio i dyskretnie hahaha

pumas · 2010-10-21, 11:30

ale przyznajcie, ze mozna skonczyc prawo i robic cokolwiek, jednak skonczyc prawo i pracowac w zawodzie jest bardzo trudno. Dlatego zycze wytrwalosci i powodzenia w poszukiwaniu swojej drogi

szugarbejb · 2010-10-21, 14:46

Cytat:

Napisane przez pumas

ale przyznajcie, ze mozna skonczyc prawo i robic cokolwiek, jednak skonczyc prawo i pracowac w zawodzie jest bardzo trudno.

Jest bardzo łatwo osobie inteligentnej i rozgarniętej. Przeciętniakowi i miernocie trudno, jak w każdym zawodzie.

pumas · 2010-10-21, 15:47

Cytat:

Napisane przez szugarbejb

Jest bardzo łatwo osobie inteligentnej i rozgarniętej. Przeciętniakowi i miernocie trudno, jak w każdym zawodzie.

Uwierz mi, ze nie do konca. Moja przyjaciolka miala stypendium naukowe przez całe studia, do tego bardzo inteligentna osoba, do tanca i rozanca, skonczyla studia z wyroznieniem i nie dostala sie na aplikacje, a uczyla sie do niej kilka miesiecy. Na szczescie dostala prace, ale to nie jest jej szczyt marzen i za rok znowu bedzie startowała na aplikacje w jej dziedzinie. Czasem wiedza, inteligencja, rozgarniecie nie pomagaja.

velika · 2010-10-21, 19:37

Cytat:

Napisane przez pumas

no jasne, ze nie jest, ale jak jestes po studiach i widzisz ogloszenia, w ktorych jest napisane: przyjme aplikanta (...), to rece opadaja i tracisz nadzieje, ze bez aplikacji Ci sie uda. No ale czasem sie udaje.

yyy gdzie te ogłoszenia o przyjmowaniu aplikanta, bo patrona szukam? i doświadczam raczej zatrzaskiwania drzwi, niż ochoty na kształcenie przyszłej konkurencji

Imo, zaczynam dochodzić do wniosku, że niepotrzebnie mi się ta moja aplikacja marzyła, bo jak na razie, to patrona na horyzoncie nie widać

A w temacie- ludzie mają różne wizje, nie każdy chce pracować w stricte prawniczym zawodzie i słusznie.

dezire · 2010-10-21, 23:23

jak sie tak dluzej zastanowie to znam pare osob, ktore po prawie pracuja ... w banku

daleki znajomy zostal szefem... poczty. Inna jeszcze osoba poszla ... w polityke

morphen · 2010-10-22, 06:15

Cytat:

Napisane przez batesia

Widac ze nie studiowałeś prawa bo nie umiesz czytac ze zrozumieniem.

Ja w swiom wątku napisałam ze'' jestem ciekawa jak WY sobie radzicie" a nie ze" nie wiem gdzie pracowac". To jest zasadnicza różnica. Kochany napisałam tez ze nie poszłam na aplikację , ale gdzie jest napisane ze szukam pracy hmm....?
Spokojnie

pracę już mam

w agencji detektywistycznej zmywak mi raczej nie grozi

Przy Twoim podejściu do życia i ludzi to prędzej może Ciebie taka kariera czeka

Pozdrawiam.
A do wszystkich zainteresowanych

nie trzeba mieć mgr zeby być detektywem

kursy kursy i jeszcze raz kursy

Tylko właściciel agencji musi mieć tzw Licencję( zdając egzamin państwowy). 3mam kciuki za wszystkich studentów i absolwentów prawa

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

sądząc po twoich częstych wypowiedziach niemalze do kazdej z wizażanek odnosnie zmywaków ,ty masz chyba jakąs traumę. Co?
Ktoś cię chyba musiał niezle skrzywdzic i dołowac jak stałes przy tym zmywaku.
Polecam wyzytę u psychoanalityka. Szybko tanio i dyskretnie hahaha

Pozozstawię poziom Twoich wypowiedzi d oceny innym użytkownikom, wybacz nie zniżę się do Twojego poziomu aby obrażać Ciebie, co do tego jaka kariera mnie czeka, poczytaj moje posty i sprawdź jak daleko już doszedłem zanim zaczniesz się wypowiadać.

Pozdrawiam i życzę więcej kultury na przyszłość.

olsen16 · 2010-10-22, 06:39

Co mają finanse do aplikacji jak to napisałaś prokuratorskiej ? Skoro ci się marzy to dlaczego nie idziesz na nią? Pytam bo nie zrozumiałam powodów dla których jesteś zmuszona zrezygnować z aplikacji.
Sama osobiście nie widzę sensu studiowania prawa w przypadku kiedy ktoś się nie wybiera na aplikacje, równie dobrze można było iść na administrację i pracować w urzędach różnego rodzaju.
I jeszcze jedno to że ktoś miał na studiach stypendium naukowe nie oznacza że jest wybitnie inteligentny, a jedynie to że dużo "rył" a to kolosalna różnica.

pumas · 2010-10-22, 07:20

Cytat:

Napisane przez velika

yyy gdzie te ogłoszenia o przyjmowaniu aplikanta, bo patrona szukam? i doświadczam raczej zatrzaskiwania drzwi, niż ochoty na kształcenie przyszłej konkurencji

Imo, zaczynam dochodzić do wniosku, że niepotrzebnie mi się ta moja aplikacja marzyła, bo jak na razie, to patrona na horyzoncie nie widać

A w temacie- ludzie mają różne wizje, nie każdy chce pracować w stricte prawniczym zawodzie i słusznie.

Chocby na pracuj, na gazeta.pl

Cytat:

Napisane przez olsen16

Co mają finanse do aplikacji jak to napisałaś prokuratorskiej ? Skoro ci się marzy to dlaczego nie idziesz na nią? Pytam bo nie zrozumiałam powodów dla których jesteś zmuszona zrezygnować z aplikacji.
Sama osobiście nie widzę sensu studiowania prawa w przypadku kiedy ktoś się nie wybiera na aplikacje, równie dobrze można było iść na administrację i pracować w urzędach różnego rodzaju.
I jeszcze jedno to że ktoś miał na studiach stypendium naukowe nie oznacza że jest wybitnie inteligentny, a jedynie to że dużo "rył" a to kolosalna różnica.

Jesli bym tej osoby nie znala, to bym takich tez nie wyglaszala. A skoro mowie, ze osoba ta jest wyksztalcona, miala stypendium i do tego jest bardzo inteligentna, to chyba cos oznacza.

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2010-10-22, 07:25

Cytat:

Napisane przez velika

yyy gdzie te ogłoszenia o przyjmowaniu aplikanta, bo patrona szukam? i doświadczam raczej zatrzaskiwania drzwi, niż ochoty na kształcenie przyszłej konkurencji

Imo, zaczynam dochodzić do wniosku, że niepotrzebnie mi się ta moja aplikacja marzyła, bo jak na razie, to patrona na horyzoncie nie widać

A w temacie- ludzie mają różne wizje, nie każdy chce pracować w stricte prawniczym zawodzie i słusznie.

a dlaczego by chcieć darmowego pracownika, który nie dość że pismo napisze to jeszcze kawę zrobi?

mystic wedding · 2010-10-22, 08:25

Skończyłam prawo na UJ. Nie pracuję w zawodzie. Po studiach zostałam w domu z dziećmi. Przez ten czas gdy nie pracowałam stwierdziłam, że to jednak nie dla mnie.
Myślę, ze wiele osób idzie na te studia mając w głowie obrazki z "amerykańskich filmów". Inni, (tak jak ja) bo taka jest rodzinna tradycja.
Studia prawnicze w Polsce dają Ci masę wiedzy teoretycznej, znikome możliwości praktyki. Kluczem do wszystkiego jest aplikacja. A potem jeszcze asesura (sędzia, prokurator, komornik) lub kilka lat pracy "u kogoś" (adwokat, notariusz, radca).
Na mojej uczelni przynajmniej byli uczciwi (wykładowcy) i jasno nam powiedzieli, że to zawód w którym zaczyna się zarabiać po 30-stce.
Zostają jeszcze korporacje. Polecam bardzo odpornym psychicznie.

Ja prowadzę agencję ślubną. Mam tyle łatwiej, że nie wydaję kasy na konsultacje umów z prawnikiem. Jestem zadowolona.
Pozdrawiam

velika · 2010-10-22, 08:53

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22810159]a dlaczego by chcieć darmowego pracownika, który nie dość że pismo napisze to jeszcze kawę zrobi?[/QUOTE]
też chciałabym to wiedzieć. Ale nie chcą. Ba, na jakieś 70 odwiedzonych/obdzwonionych kancelarii tylko 2 notariuszy rozmawiało ze mną dłużej niż 2 sekundy(tyle zajmuje moje pytanie i odpowiedź "nie", "mamy już aplikanta").

pumas · 2010-10-22, 08:57

Cytat:

Napisane przez velika

też chciałabym to wiedzieć. Ale nie chcą. Ba, na jakieś 70 odwiedzonych/obdzwonionych kancelarii tylko 2 notariuszy rozmawiało ze mną dłużej niż 2 sekundy(tyle zajmuje moje pytanie i odpowiedź "nie", "mamy już aplikanta").

Bo aplikantów jest wiecej niz kancelarii... I wbrew pozorom trudno jest znalezc swoje miejsce.
Poszukaj tez w ogloszeniach o prace, w kazdym jest napisane, ze wazne jest rozpoczecie aplikacji, bez tego nie chca kogos nawet na rozmowe.

velika · 2010-10-22, 09:07

będę szukać, ale na razie priorytetem jest dla mnie patron. W tym roku zrobili nam egzaminowy pogrom, ale wszystko jest zawalone zeszłorocznymi aplikantami, niestety. Są też kancelarie, gdzie aplikantów nie ma- ale nie chcą mieć, bo nie. A przecież krzyżem się przed kancelarią nie położę. Teraz rozsyłam CV, może ktoś się odezwie, a jak nie, to biorę się za drugi obchód i piszę do izby o przydzielenie.

szugarbejb · 2010-10-22, 10:14

Cytat:

Napisane przez velika

i doświadczam raczej zatrzaskiwania drzwi, niż ochoty na kształcenie przyszłej konkurencji

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22810159]a dlaczego by chcieć darmowego pracownika, który nie dość że pismo napisze to jeszcze kawę zrobi?[/QUOTE]Bo najpierw tego darmowego pracownika trzeba przez kilka miesięcy szkolić, żeby chociaż głupie ksero potrafił obsłużyć, bo na studiach tego nie uczą, a jeszcze się taki nie narodził, co by tę wiedzę z mlekiem matki wyssał. Kawę sobie moi znajomi prawnicy sami robią. A sklecić sensownie napisany pozew potrafi 1 na 50 aplikantów ;]
Noi nikt konkurencji sobie szkolił nie będzie, bo i po co, skoro jakieś 90% kancelarii "przechodzi" z pokolenia na pokolenie.

Cytat:

Napisane przez olsen16

Co mają finanse do aplikacji jak to napisałaś prokuratorskiej ? Skoro ci się marzy to dlaczego nie idziesz na nią?

Jak patrzeć po jej wpisie to lepiej, ze nie poszła, prokuratorów na takim żałosnym poziomie jest aż za dużo.

Cytat:

I jeszcze jedno to że ktoś miał na studiach stypendium naukowe nie oznacza że jest wybitnie inteligentny, a jedynie to że dużo "rył" a to kolosalna różnica.

Cytat:

Jesli bym tej osoby nie znala, to bym takich tez nie wyglaszala. A skoro mowie, ze osoba ta jest wyksztalcona, miala stypendium i do tego jest bardzo inteligentna, to chyba cos oznacza.

Wg Ciebie jest inteligentna, wg mnie mogłaby nie być. W tym roku tak jak i w zeszłym na aplikację dostały się tak osoby, które duży ryły, jak i takie, które do książek przez całe studia nie zajrzały. Życie

Cytat:

Napisane przez velika

Teraz rozsyłam CV, może ktoś się odezwie, a jak nie, to biorę się za drugi obchód i piszę do izby o przydzielenie.

Powodzenia

Obyś trafiła na kogoś sensownego.

olsen16 · 2010-10-22, 12:50

Jeśli ktoś nie znajdzie patrona, to musi wyznaczyć mu dziekan właściwej rady adwokackiej i żadnej łaski nie zrobi, takie jest prawo. Tak więc brakiem ewentualnego patrona bym się nie przejmowała.

Raz jeszcze powtarzam że wykształcenie tudzież stypendium naukowe w parze z inteligencją iść nie muszą.

velika · 2010-10-22, 13:05

niby, tak, ale w praktyce- są z tym problemy, po drugie- aplikacja pozaetatowa trochę mija się z celem, bo nic się nie można nauczyć

ja ciągle szukam etatu, dopiero jak się nie uda, to trzeba będzie działać inaczej.

batesia · 2010-10-22, 19:48

Cytat:

Napisane przez morphen

Pozozstawię poziom Twoich wypowiedzi d oceny innym użytkownikom, wybacz nie zniżę się do Twojego poziomu aby obrażać Ciebie, co do tego jaka kariera mnie czeka, poczytaj moje posty i sprawdź jak daleko już doszedłem zanim zaczniesz się wypowiadać.

Pozdrawiam i życzę więcej kultury na przyszłość.

Jakoś czytam inne wypowiedzi i nikt nie wyskakuje ze ''zmywakami ''czy ''piekarniami''. Kazdy tutaj wypowiada się kulturalnie i widocznie ma coś mądrego do powiedzenia w przeciwieństwie do Ciebie.
Nie obrażaj kogos to nikt nie będzie obrażał Ciebie. Nie studiowałes tego kierunku co MY więc po co ta twoja drętwa dyskusja o niczym?Załóż sobie wątek o ''zmywakach "i tam praw komuś morały.
A co do Twoich postów nie mam zamiaru ich czytac. Rzeczywiście "daleko" doszedłes wypowiadając się bądz co bądz na KOBIECEJ stronie.
POZDRAWIAM i zyczę znaleznienia sobie bardziej "męskiej " lektury niz WIZAZ

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Cytat:

Napisane przez olsen16

Co mają finanse do aplikacji jak to napisałaś prokuratorskiej ? Skoro ci się marzy to dlaczego nie idziesz na nią? Pytam bo nie zrozumiałam powodów dla których jesteś zmuszona zrezygnować z aplikacji.
Sama osobiście nie widzę sensu studiowania prawa w przypadku kiedy ktoś się nie wybiera na aplikacje, równie dobrze można było iść na administrację i pracować w urzędach różnego rodzaju.
I jeszcze jedno to że ktoś miał na studiach stypendium naukowe nie oznacza że jest wybitnie inteligentny, a jedynie to że dużo "rył" a to kolosalna różnica.

Chciałabym w miarę jasno odpowiedziec Ci na Twoje pytania

Aby dostać się na aplikację trzeba zdac egzamin. to wiadomo

ale jak juz się zda to trzeba sporo zainwestować. w miom mieście to ok 10 tys zł rocznie. Dla jednych to smieszne pieniądze ale dla mnie niestety to ''bajońska'' suma

. Po drugie aplikacja to może dopiero połowa drogi do zostania prawnikiem. Jak juz jakiś kolega pisał trzeba znalezć sobie patrona, co nieraz graniczy z cudem:P Na koniec aplikacji np po 4 latach zdaje się egzmin zawodowy, co nie zawsze kończy się sukcesem

I wtedy co dalej? szkoda lat nauki, pieniędzy, wszystkiego...
Ja natomiast przez te 5 lat studiów sprecyzowałam swoje zainteresowania i to myslę że to było głównym powodem rezygnacji z podejścia do aplikacji.
Wiedziałam ze prawo karne , kryminologia, kryminalistyka,itp to mój żywioł

Dlatego zostałam detektywem

Czy żałuje? może jedynie tego ze nie spróbowałam napisac tego egz na aplikację

A praca która wykonuję daje mi satysfakcję w 100%, początkowe zarobki jak dla mnie extra i przynajmniej nie jest nudno

Mam nadzieję ze choć po części wyjaśniłam Ci te moje nieścisłości w poprzedniej wypowiedzi

Pozdrowionka

2010-10-20, 12:57	#1
batesia Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 14	Jaka praca po prawie??? Witam. postanowiłam założyć nowy wątek. Sama kończę prawo i zastanawiam się gdzie pracujecie po tym kierunku. Jak każda studentka prawa na 1 roku miałam złudne nadzieje że pójdę na aplikację i zostanę Panią Prokurator hehehe. Wiadomo życie, zainteresowania i finanse pokazały co innego. Nie wybieram się na aplikację ale jestem ciekawa jak Wy sobie radzicie, co robicie po tym jakże wymagającym kierunku. Pozdrawiam cieplutko

2010-10-20, 23:44	#3
dezire Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 3 555	Dot.: Jaka praca po prawie??? [1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22775103]pracujemy w dużych korporacjach[/QUOTE] i jak to sobie chwalimy ? chodzi o opinie __________________ 2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.

2010-10-21, 06:14	#4
morphen Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 252	Dot.: Jaka praca po prawie??? Skoro skończyłaś prawo i nie wiesz gdzie pracować... to niepotrzebnie tam się wybierałaś. Polecam zmywaki w Anglii, kwiatki i piekarnie w Holandii. Przyrównałem Cię po prostu do ludzi którzy na studia idą, bo myślą że po nich od razu będą zarabiać dziesiątki tysięcy, a pracodawcy będą się o nich bić. Witamy w realu

2010-10-21, 07:16	#6
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: Jaka praca po prawie??? Jednak koleżanka pracuje w banku ,drugi kolega ma na bazarze stragan warzywny Ona nie zbyt szczęśliwa bo chciała na aplikacje ale sie nie udaje,on szczęśliwy ,spełniony i nie wyobraża sobie siebie w garniturku __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2010-10-21, 07:51	#7
morphen Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 252	Dot.: Jaka praca po prawie??? [1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22789213] po części masz rację, często tak jest że rodzice sądząc że to kirunek po którym NAPEWNO się znajdzie pracę-a często tak nie jest, jeśli ktoś nastawia się na łatwośc w jej znalezieniu-może się mocno rozczarować[/QUOTE] Od kiedy rodzice wybierają studia dzieciom? A skoro ktoś jest taki, że się słucha to na prawdę polecam te zmywaki w Anglii. Tam też trzeba się słuchać i występuje brak podejmowania jakichkolwiek własnych decyzji. Idealne spasowanie - Polski student po prawie na zmywaku sobie stanie .

2010-10-21, 07:57	#8
olsen16 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 20	Dot.: Jaka praca po prawie??? Zaciskamy pasa i robimy aplikacje

2010-10-21, 08:08	#9
pumas Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta Wiadomości: 8 809	Dot.: Jaka praca po prawie??? przyjaciolka nie dostala sie na aplikacje i poszla do pracy do firmy znanej, jako asystent prawnika czy cos takiego. za rok bedzie znowu startowac na aplikacje liczac, ze w koncu sie uda __________________ http://suwaczki.maluchy.pl/li-62132.png

2010-10-21, 09:04	#11
pumas Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta Wiadomości: 8 809	Dot.: Jaka praca po prawie??? no jasne, ze nie jest, ale jak jestes po studiach i widzisz ogloszenia, w ktorych jest napisane: przyjme aplikanta (...), to rece opadaja i tracisz nadzieje, ze bez aplikacji Ci sie uda. No ale czasem sie udaje. __________________ http://suwaczki.maluchy.pl/li-62132.png

2010-10-21, 09:23	#12
morphen Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 252	Dot.: Jaka praca po prawie??? @aneszna Nie studiowałem prawa, nie kręci mnie to . A jestem teraz w pracy, więc domyśl się czy na zmywaku @pumas Nie zapominaj, że ludzie lecą wprost na łatwiznę i bardzo szybko odpuszczają, a później użalają się nad sobą i narzekają na Państwo. Tutaj boję się, że będzie podobne podejście.

2010-10-21, 11:30	#14
pumas Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta Wiadomości: 8 809	Dot.: Jaka praca po prawie??? ale przyznajcie, ze mozna skonczyc prawo i robic cokolwiek, jednak skonczyc prawo i pracowac w zawodzie jest bardzo trudno. Dlatego zycze wytrwalosci i powodzenia w poszukiwaniu swojej drogi __________________ http://suwaczki.maluchy.pl/li-62132.png

2010-10-21, 23:23	#18
dezire Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 3 555	Dot.: Jaka praca po prawie??? jak sie tak dluzej zastanowie to znam pare osob, ktore po prawie pracuja ... w banku daleki znajomy zostal szefem... poczty. Inna jeszcze osoba poszla ... w polityke __________________ 2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.

2010-10-22, 06:39	#20
olsen16 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 20	Dot.: Jaka praca po prawie??? Co mają finanse do aplikacji jak to napisałaś prokuratorskiej ? Skoro ci się marzy to dlaczego nie idziesz na nią? Pytam bo nie zrozumiałam powodów dla których jesteś zmuszona zrezygnować z aplikacji. Sama osobiście nie widzę sensu studiowania prawa w przypadku kiedy ktoś się nie wybiera na aplikacje, równie dobrze można było iść na administrację i pracować w urzędach różnego rodzaju. I jeszcze jedno to że ktoś miał na studiach stypendium naukowe nie oznacza że jest wybitnie inteligentny, a jedynie to że dużo "rył" a to kolosalna różnica.

2010-10-22, 08:25	#23
mystic wedding Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 1	Dot.: Jaka praca po prawie??? Skończyłam prawo na UJ. Nie pracuję w zawodzie. Po studiach zostałam w domu z dziećmi. Przez ten czas gdy nie pracowałam stwierdziłam, że to jednak nie dla mnie. Myślę, ze wiele osób idzie na te studia mając w głowie obrazki z "amerykańskich filmów". Inni, (tak jak ja) bo taka jest rodzinna tradycja. Studia prawnicze w Polsce dają Ci masę wiedzy teoretycznej, znikome możliwości praktyki. Kluczem do wszystkiego jest aplikacja. A potem jeszcze asesura (sędzia, prokurator, komornik) lub kilka lat pracy "u kogoś" (adwokat, notariusz, radca). Na mojej uczelni przynajmniej byli uczciwi (wykładowcy) i jasno nam powiedzieli, że to zawód w którym zaczyna się zarabiać po 30-stce. Zostają jeszcze korporacje. Polecam bardzo odpornym psychicznie. Ja prowadzę agencję ślubną. Mam tyle łatwiej, że nie wydaję kasy na konsultacje umów z prawnikiem. Jestem zadowolona. Pozdrawiam

2010-10-22, 08:53	#24
velika Winter is coming Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: DNO Wiadomości: 17 197	Dot.: Jaka praca po prawie??? [1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22810159]a dlaczego by chcieć darmowego pracownika, który nie dość że pismo napisze to jeszcze kawę zrobi?[/QUOTE] też chciałabym to wiedzieć. Ale nie chcą. Ba, na jakieś 70 odwiedzonych/obdzwonionych kancelarii tylko 2 notariuszy rozmawiało ze mną dłużej niż 2 sekundy(tyle zajmuje moje pytanie i odpowiedź "nie", "mamy już aplikanta"). __________________ Edytowane przez velika Czas edycji: 2010-10-22 o 08:55

2010-10-22, 09:07	#26
velika Winter is coming Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: DNO Wiadomości: 17 197	Dot.: Jaka praca po prawie??? będę szukać, ale na razie priorytetem jest dla mnie patron. W tym roku zrobili nam egzaminowy pogrom, ale wszystko jest zawalone zeszłorocznymi aplikantami, niestety. Są też kancelarie, gdzie aplikantów nie ma- ale nie chcą mieć, bo nie. A przecież krzyżem się przed kancelarią nie położę. Teraz rozsyłam CV, może ktoś się odezwie, a jak nie, to biorę się za drugi obchód i piszę do izby o przydzielenie. __________________

2010-10-22, 12:50	#28
olsen16 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 20	Dot.: Jaka praca po prawie??? Jeśli ktoś nie znajdzie patrona, to musi wyznaczyć mu dziekan właściwej rady adwokackiej i żadnej łaski nie zrobi, takie jest prawo. Tak więc brakiem ewentualnego patrona bym się nie przejmowała. Raz jeszcze powtarzam że wykształcenie tudzież stypendium naukowe w parze z inteligencją iść nie muszą.

2010-10-22, 13:05	#29
velika Winter is coming Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: DNO Wiadomości: 17 197	Dot.: Jaka praca po prawie??? niby, tak, ale w praktyce- są z tym problemy, po drugie- aplikacja pozaetatowa trochę mija się z celem, bo nic się nie można nauczyć ja ciągle szukam etatu, dopiero jak się nie uda, to trzeba będzie działać inaczej. __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)