Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIII

[agus87]

Napisane przez MisQa

dzięki kobitki

lecę na ktg, zobaczymy może coś ruszy

3mamy kciukasy

[myszka_maj]

Napisane przez MisQa

dzięki kobitki

lecę na ktg, zobaczymy może coś ruszy

trzymam kciuki

[Madzialenka12344321]

Misqa dzięki za odpowiedz. Trzymam za Was kciuki.

Gucia bardzo fajnie jeszcze tylko tydzień i mąż w ogóle będzie miał mniej pracy. Nie dość, że wczoraj zdecydował, że sklep będzie od 9 do 17 otwarty, to jeszcze on stwierdził, że codziennie to on do pracy w zimę chodzić nie będzie

[SSR]

Cześć

Napisane przez martucha84

je je je je moja siostra dziś miała połówkowe i na 90% będzie chłopiec - pani doktor sprawdziła i chłopak ale maleństwo się bardzo wierciło i jak chciała się upewnić to już nie pokazało co ma między nóżkami
no jak się ciesze większość ciuszków już jej odłożyłam, bo część oddałam do domu dziecka dla maleństw, no ale teraz wiem żeby odkładać dalej

ale się ciesze

Super, ciociu Będziesz miała siostrzeńca

Napisane przez Katunia:)

SSR - w szpitalu - dzien porodu + 3 doby to standard, jesli nic sie nie dzieje w ta trzecia dobe wypisuja, chybaze dzidzi ma zoltaczke albo spada za duzo nawadze
Kurcze a mi brakuje body z dlugim rekawem... moze mame wysle do biedronki. w ktorej biedronce bylas i je widzialas ??

Mam nadzieję, że ten czas w szpitalu szybko leci? Bo ja nie chcę tak długo
A body są w każdej biedronce z100% bawełny. Tylko nie takiej gładkiej jak t-shirty ale takiej jakby prążkowanej rozciągliwej.

Napisane przez Gucia0987

Kochane, trzymajcie kciuki, najprawdopodobniej jutro dojdzie do skutku nasza sesja ślubna - poślubna. Już się nie mogę doczekać Mam tylko nadzieje, ze będzie ładna pogoda i nie będzie tak zimno...

Trzymam kciuki za piękne słońce i udaną sesję

Napisane przez MisQa

a skrywam się, ale regularnie podczytuję Was coby być w miarę na czasie... mam trochę problemów i jakoś tak nie bardzo chęć gadać za dużo...
a nadal w dwupaku , w niedzielę idę już do szpitala na wywołanie, bo sama z siebie moja niunia nie ma raczej zamiaru wyjść

O rany to jeszcze wszystko przed Tobą. Trzymam kciuki za szybki rozwiązanie



A teraz ja proszę o trzymanie kciuków, bo jadę na12:30 do Katowic na połówkowe. Oby było wszystko dobrze....

[AgatkaL]

Napisane przez MisQa

oj Agatko nie mam teraz za bardzo głowy na pisanie...

a czuję się dobrze, żebym cała ciążę czuła się tak jak ostatni miesiąc to bym mogła chyba całe życie w ciąży chodzić

Ok. W takim razie nie pytam i Cię nie męczę...dużo dobrego dla Ciebie i dzieciątka Trzymaj się !!!

[myszka_maj]

Napisane przez SSR

A teraz ja proszę o trzymanie kciuków, bo jadę na12:30 do Katowic na połówkowe. Oby było wszystko dobrze....

trzymam

[Madzialenka12344321]

SSR trzymam kciuki

[kliwia]

madzia jak Twoj mąż tak sobie w zimie będzie pracować to będzie mniejsza wypłata.

[martucha84]

Napisane przez SSR

Super, ciociu Będziesz miała siostrzeńca

A teraz ja proszę o trzymanie kciuków, bo jadę na12:30 do Katowic na połówkowe. Oby było wszystko dobrze....

uhum siostrzeńca
aaa ja trzymam kciuki do jakiego lekarza jedziesz? wybrałąś szpital do "rodzenia"




o od poniedziałku w lidlu pampki za 39.99 muszę kupić

[Scio]

Przegapiłam otwarcie nowego wątku, myślałam, ze nic nie piszecie

[martucha84]

Napisane przez Scio

Przegapiłam otwarcie nowego wątku, myślałam, ze nic nie piszecie

oj gapo

[kliwia]

Scio przeciez to niemowlizwe

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kliwia

madzia jak Twoj mąż tak sobie w zimie będzie pracować to będzie mniejsza wypłata.

On ma zawsze taką samą wypłatę. + na koniec roku 10% z dochodu sklepu (ale wypłacane na wiosnę, jak się sezon zaczyna). Nawet szefostwo mu powiedziało, że nie musi być non stop w pracy. Teraz był sezon więc miał robotę ale w zimę jest zastój dopiero na koniec marca/ początek kwietnia zaczyna się wielki sezon.

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

Pani doktor powiedziała że ja będąc przeziębiona produkuje przeciwciała i mam karmić Pata nawet częściej niż zwykle bo on te przeciewciała dostaje z mlekiem, i dzięki temu się nie zarazi, no ale lepiej jakbym część czynności przekazała komuś innemu no i tu wyręczał we wszystkim mnie W. a ja tylko karmiłam, no a jakbym odstawiła małego to by na bank się zaraził ode mnie, no więc się karmimy i jest git
aaa jutro sesja widzisz ja myślałam że dziś.. no to jutro będę trzymać kciuki, mam nadzieję że słońce będzie równie piękne jak dziś
aaa na pw wyślę ci nr jak będziesz w tichauu to daj znać

No popatrz jak to matka natura mądrze wymyśliła!
No to dbajcie tam o siebie! No i żeby też Wu się nie zaraził od Ciebie, bo przeciwciał od Ciebie to on raczej nie dostanie

Dzięki za kciuki!

Napisane przez Madzialenka12344321

Misqa dzięki za odpowiedz. Trzymam za Was kciuki.

Gucia bardzo fajnie jeszcze tylko tydzień i mąż w ogóle będzie miał mniej pracy. Nie dość, że wczoraj zdecydował, że sklep będzie od 9 do 17 otwarty, to jeszcze on stwierdził, że codziennie to on do pracy w zimę chodzić nie będzie

No jak tylko ma taką możliwość to super! A powiedz mi jak z wypłata wtedy? Ma stałą pensję - bez znaczenia ile godzin jest w pracy?

Napisane przez SSR

A teraz ja proszę o trzymanie kciuków, bo jadę na12:30 do Katowic na połówkowe. Oby było wszystko dobrze....

Powodzenia! I czekamy na wieści, czy będziesz miała syna, czy córkę
No i oczywiście są

Napisane przez Scio

Przegapiłam otwarcie nowego wątku, myślałam, ze nic nie piszecie

dobrze, że już jesteś

[śliweńka]

Napisane przez Madzialenka12344321

ooo Gucia sesję poslubną robicie?? w sukni ślubnej??

Katunia trzymaj się

Czy któraś z was robi mufinki i ma formę do nich?? muszę kupić i myślę czy silikonową czy blachę??

ja robiłam w papierkach

Napisane przez Scio

Przegapiłam otwarcie nowego wątku, myślałam, ze nic nie piszecie

[Madzialenka12344321]

Gucia pensję ma tę samą zawsze (pisałam wyżej) + premia na koniec roku 10% z dochodu sklepu. więc spoko. On ma tzw. nie normowany czas pracy. Jak jest sezon to pracuje dużo, jak będzie poza sezonem to jest wielki luz. Więc z tym fajnie. No i w tygodniu też jak go o cos poproszę to mi załatwi. Dziś np. o 9.30 dopiero z domu wyjechał. Ma jeszcze zajechać i mi pokserować kilka rzeczy u nich w firmie (ale w tym drugim sklepie, bo mają tam specjalną drukarkę laserową do zdjęć). Potem zrobi zakupy i zajedzie do pracy

[Scio]

no co roztargniona jestem.

I faktycznie dziwne mi sie to wydało, więc pogrzebałam w subskrypcjach i patrze nowy wątek i 6 stron do nadrobienia

[Katunia:)]

Napisane przez kliwia

katunia ciemne okulary i już a jutro ma być słońce to okulary możesz założyć
Wiesz co mojego meza bratanica miala wirusa, i w jednym oku jej sie wylała krew. Wyglądała jak wampir i jakby ją ktoś z pięści w oko trzasnął.
Także nie bój się To normalne, trzeba z tym żyć
A nikt nie może wpaść przypilnować małego? a balkon?

okulary dobra mysl u mnie tez dzis mocne sloneczko, mama nadzieje ze na weekend sie utrzyma i chociaz na chwile wyjde, bo dzis maz w pracy...balkonu niestety nie mam

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

a to jest akurat do zrobienia

Napisane przez Maja102

jakby co, to mogę pożyczyć czarne ciuchy i naszyjnik z nietoperzem

Maja dawaj juz

Napisane przez śliweńka

Katunia mały śliczny aż zazdroszczę

nie martw się za niedługo będziesz mogła wychodzić na spacerki ile będziesz chciała w przyszłą zimę nawet na sanki

nie zazdrosc tylko zrob sobie takiego
no tatus juz chce kupowac sanki i ciagnac nas autem

Martucha - bardzo fajnie ze tak mozecie pomagac, musze sie zorientowac jak to u mnie jest z domem dziecka, bo nawet nie wiem dokladnie gdzie jakis jest. U mysle ze jak nam sie powodzi to dobrze by bylo podzielic sie naszym szczesciem z kims. a biednych rodzin tez nie brakuje. Ja jak przebieram ciuchy to czesto wrzucam do takich pojmnikow z PCK, jak przebieralam ciuszki ktore dostalam do malego to tez tam troche powrzucalam. Ja w ogole sie zawsze smieje ze nie moglabym pracowac w domu dziecka bo wszystkie te dzieci bym do domu przyniosla !!

Napisane przez Gucia0987

Katunia, ten pomysł ze spacerem jest bardzo trafiony. Któraś babcia na chwilkę zajmie się małym, a Ty przejdź się chociaż na krótki spacer. Wiesz, że wszystkie Cię tu spieramy i jakbyśmy mogły to same byśmy Ci Tomusia przypilnowały,

Kochana głowa do góry masz cudownego syna, nie gorszego męża więc nie płaczemy tylko od dzisiaj sam uśmiech! Buziaki dla Ciebie i życzę Ci dużo siły!

powodzenia dzisiaj przy wizycie!


Kochane, trzymajcie kciuki, najprawdopodobniej jutro dojdzie do skutku nasza sesja ślubna - poślubna. Już się nie mogę doczekać Mam tylko nadzieje, ze będzie ładna pogoda i nie będzie tak zimno...

Dzieki Guciu
Maly ma dlugie drzemki wiec mysle ze ktoras babcia zdecyduje sie chwile przy nim posiedziec przez weekend.
U mnie piekne sloneczko wiec mam nadzieje ze tez u Ciebie i sesja sie uda. Fajnie tak teraz sesje slubna robic, porzypomnicie sobie ten piekny dzien. Ladnej pogody zycze i slicznych zdjec. Oczywiscie pochwalisz sie potem !!

Napisane przez myszka_maj

hej dziewczynki

czekam za kurierem z poscielą jak nie przyjdzie to

Napisane przez MisQa

a skrywam się, ale regularnie podczytuję Was coby być w miarę na czasie... mam trochę problemów i jakoś tak nie bardzo chęć gadać za dużo...
a nadal w dwupaku , w niedzielę idę już do szpitala na wywołanie, bo sama z siebie moja niunia nie ma raczej zamiaru wyjść

Napisane przez MisQa

dzięki kobitki

lecę na ktg, zobaczymy może coś ruszy

Misqa - zmykaj stad i wracaj z malutka!! Kochana kiedy Ty mialama OM ?? bo przeciez termin porodu mialysmy praktycznie ten sam! Trzymam kciuki za KTG! tak przynajmniej niec bedzie na 80-90% ! u mnie po takim podali kroplowe!

[kliwia]

Katunia z tych pojemnikow PCK to ciuchy ida do lumpeksow a nie dla potrzebujacych. Lepiej zaniesc do siedziby karitasu albo do czegos w stylu banku zywnosci.
Ja wieszam ciuchy na 'plocie' przy smientuiku, mieszka tu kilka osob biednych - to sobie patrza co tam jest - albo zbierają CI co chodzą grzebać w śmieciach.

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia pensję ma tę samą zawsze (pisałam wyżej) + premia na koniec roku 10% z dochodu sklepu. więc spoko. On ma tzw. nie normowany czas pracy. Jak jest sezon to pracuje dużo, jak będzie poza sezonem to jest wielki luz. Więc z tym fajnie. No i w tygodniu też jak go o cos poproszę to mi załatwi. Dziś np. o 9.30 dopiero z domu wyjechał. Ma jeszcze zajechać i mi pokserować kilka rzeczy u nich w firmie (ale w tym drugim sklepie, bo mają tam specjalną drukarkę laserową do zdjęć). Potem zrobi zakupy i zajedzie do pracy

no to faktycznie rewelacja!

Napisane przez Katunia:)

Dzieki Guciu
Maly ma dlugie drzemki wiec mysle ze ktoras babcia zdecyduje sie chwile przy nim posiedziec przez weekend.
U mnie piekne sloneczko wiec mam nadzieje ze tez u Ciebie i sesja sie uda. Fajnie tak teraz sesje slubna robic, porzypomnicie sobie ten piekny dzien. Ladnej pogody zycze i slicznych zdjec. Oczywiscie pochwalisz sie potem !!

Dzięki!

[Scio]

Napisane przez kliwia

Katunia z tych pojemnikow PCK to ciuchy ida do lumpeksow a nie dla potrzebujacych. Lepiej zaniesc do siedziby karitasu albo do czegos w stylu banku zywnosci.
Ja wieszam ciuchy na 'plocie' przy smientuiku, mieszka tu kilka osob biednych - to sobie patrza co tam jest - albo zbierają CI co chodzą grzebać w śmieciach.

Racja bo to akurat u mnie w mieście jest ta siedziba tej firmy, kiedys mieli umowe z pck, ze beda im oddawac ciuchy, ale skonczylo sie skandalem, ze te dobre i ladne, szly do lumpow, wiec pck rozwiazało umowy. Wiec wrzucajac do kontenerow dajesz zarobic panu W.

[agus87]

Napisane przez kliwia

Scio przeciez to niemowlizwe

mozliwe mozliwe
tez tak zrobilam przy poprzednim...

[martucha84]

to ja widzę że słońce nad całym śląskiem

Napisane przez Gucia0987

No popatrz jak to matka natura mądrze wymyśliła!
No to dbajcie tam o siebie! No i żeby też Wu się nie zaraził od Ciebie, bo przeciwciał od Ciebie to on raczej nie dostanie

no wojtasa faszeruje lekami więc będzie dobrze, ale jak to on mawia.. "takiej gadziny jak jo żadne choróbsko sie nie chyto"

Napisane przez Katunia:)

Martucha - bardzo fajnie ze tak mozecie pomagac, musze sie zorientowac jak to u mnie jest z domem dziecka, bo nawet nie wiem dokladnie gdzie jakis jest. U mysle ze jak nam sie powodzi to dobrze by bylo podzielic sie naszym szczesciem z kims. a biednych rodzin tez nie brakuje. Ja jak przebieram ciuchy to czesto wrzucam do takich pojmnikow z PCK, jak przebieralam ciuszki ktore dostalam do malego to tez tam troche powrzucalam. Ja w ogole sie zawsze smieje ze nie moglabym pracowac w domu dziecka bo wszystkie te dzieci bym do domu przyniosla !!

popatrz bo warto podzielić się swoim szczęściem, szczególnie że wszystko to co robisz to do ciebie wraca
tylko tak jak pisze kliwia z tych pojemników idą rzeczy o dziwo do lumpeksu.. niestety..


ogólnie jak ktoś na śląsku ma coś do oddania a nie ma gdzie to piszcie na pw do mnie mamy specjalne autko do tego i ten mój przyjaciel co się tym zajmuje może podjechać i zabrać rzeczy do naszego domu dziecka
takie akacje też już robiliśmy
no chyba że macie blisko kogoś potrzebującego




a tak na marginesie jak patrze na to co się ostatnio na wizażu dzieje, to mi się nóż w kieszeni otwiera.. jak można być tak obłudnym i w ogóle.. siedzi se panna w domu przed komputerkiem wypisuje bzdury i chełpi się tym że ktoś jej udziela rad pociesza itd..
jak to mawia mój najmłodszy szwagier żal.pl...

ehsss żałosne..

[Katunia:)]

Napisane przez kliwia

Katunia z tych pojemnikow PCK to ciuchy ida do lumpeksow a nie dla potrzebujacych. Lepiej zaniesc do siedziby karitasu albo do czegos w stylu banku zywnosci.
Ja wieszam ciuchy na 'plocie' przy smientuiku, mieszka tu kilka osob biednych - to sobie patrza co tam jest - albo zbierają CI co chodzą grzebać w śmieciach.

cos mi sie tez o tym o uszy obiło.... mam u mnie siedzibe Caritasu to moze faktycznie tam zaniose nastepnym razem.

Przyszla mamusi i gotujemy obiadek

[myszka_maj]

przyszla posciel je je je juz sie pierze

[violisia]

czesc dziewczyny

Napisane przez strippi

piękna data

dzieki strippi co do daty, to bedzie niezly ubaw jak sie urodzi 13 maja 2011 (piatek hehe)

MisQa 3mam kciuki, zebys wrocila za kilka dni z malutka

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

a tak na marginesie jak patrze na to co się ostatnio na wizażu dzieje, to mi się nóż w kieszeni otwiera.. jak można być tak obłudnym i w ogóle.. siedzi se panna w domu przed komputerkiem wypisuje bzdury i chełpi się tym że ktoś jej udziela rad pociesza itd..
jak to mawia mój najmłodszy szwagier żal.pl...

ehsss żałosne..

No ja jestem w szoku! Z jednej strony sobie myślę, że może ma jakiś problem i potrzebowała zainteresowania, wsparcia, a z drugiej strony ... jaki trzeba mieć łeb, żeby pamiętać, gdzie co się pisało, kim się było, wszystkie hasła...

A co do ubrań, to ja ten problem mam rozwiązany, wszystko trafia do cioci (sąsiadki rodziców), która wie, w którym domu czego brakuje, kto jest najbardziej potrzebujący w naszej okolicy i tak wszystkie rzeczy znajdują nowych właścicieli.

Napisane przez myszka_maj

przyszla posciel je je je juz sie pierze

Super! A tak się nie mogłaś doczekać!

[Maja102]

Napisane przez martucha84

a tak na marginesie jak patrze na to co się ostatnio na wizażu dzieje, to mi się nóż w kieszeni otwiera.. jak można być tak obłudnym i w ogóle.. siedzi se panna w domu przed komputerkiem wypisuje bzdury i chełpi się tym że ktoś jej udziela rad pociesza itd..
jak to mawia mój najmłodszy szwagier żal.pl...

ehsss żałosne..

Napisane przez Katunia:)

Maja dawaj juz

cylinder z woalką tez?

To ponizej jest debeściarskie

[śliweńka]

Napisane przez kliwia

Katunia z tych pojemnikow PCK to ciuchy ida do lumpeksow a nie dla potrzebujacych. Lepiej zaniesc do siedziby karitasu albo do czegos w stylu banku zywnosci.
Ja wieszam ciuchy na 'plocie' przy smientuiku, mieszka tu kilka osob biednych - to sobie patrza co tam jest - albo zbierają CI co chodzą grzebać w śmieciach.

ja czytałam artykuł że idą do lumpeksów na Ukrainie ciuchy z tych kontenerów

[martucha84]

Napisane przez myszka_maj

przyszla posciel je je je juz sie pierze

super!!

Napisane przez Gucia0987

No ja jestem w szoku! Z jednej strony sobie myślę, że może ma jakiś problem i potrzebowała zainteresowania, wsparcia, a z drugiej strony ... jaki trzeba mieć łeb, żeby pamiętać, gdzie co się pisało, kim się było, wszystkie hasła...

A co do ubrań, to ja ten problem mam rozwiązany, wszystko trafia do cioci (sąsiadki rodziców), która wie, w którym domu czego brakuje, kto jest najbardziej potrzebujący w naszej okolicy i tak wszystkie rzeczy znajdują nowych właścicieli.



Super! A tak się nie mogłaś doczekać!

dokładnie.. laska ma chyba coś nie tak z psychą.. no ale..
super że ubrania mają nowych właścicieli