Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.II

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez marta_d1

My juz po szczepieniu i spacerze. Mały był dzielny i płakał mniej niż ostatnio.
Tak więc w 12 tygodniu wazy 6480 i ma 66 cm. Czyli przybrał kilogram od 10 września. Wszystko dobrze, napletka nie ruszać tylko delikatnie uciskać.
Czy U Was tez jest taka piekna pogoda?

A i dopiero za 2 tygodnie moge mu podac jabłko.

Muszę to napisac. Franek lezy na macie i nogami łapie słonika

Nie . Ale to chyba oczywiste- w końcu drugi koniec Polski.
Jedziemy dziś do Bydgoszczy, a jutro szkoła .

[vette]

ledwo za Wami nadazam

Napisane przez hd2005

Mam pytanie ILE WAŻĄ WASZE MALUCHY?
Szymek ma 3 miesiące i waży 6800

Moja w skonczonym 2miesiacu wazyla 5,55 kg i 60 cm,a waga urodzeniowa to 2,95

Napisane przez anuszka1401

Mam pytanie do posiadaczek medeli- czy Wasze egzemplarze też burczą??

burcza

na poczatku mialam wrazenie,ze moja "mowi"siaaaaaaaalasialaaa a"

Napisane przez anuszka1401

A do mycia ja tez mam z j&j ale top-to-toe Bardzo dobry i bardzo wydajny

Dobrze wiedziec. Hipp do wlosow i ciala jest malo wydajny;/

kinia no to zazdroszcze tzta bo moj upiera sie, zebym juz przeszla na mm ;/

[bajka1807]

Napisane przez jaszczka

wkleję wam parę zdjęć Patryczka i poproszę o opinię - czy uważacie, że on jest przypasiony? gruby? czy mieści się w normach?

kochana Patryczek wyglada zupelnie normalnie! super słodziak jednym slowem

Napisane przez dzidziadziumdzia

Właśnie!!! Przypomniało mi się, co wczoraj mi się nie udało. Podobno objawem krzywicy jest rozlany brzuszek. Alisie się rozlewa, ale po jedzonku. Mam nadzieję, że to nie to.

moja tez ma rozlany i tez sie zastanawialam czy to to... bo tez mi sie czasem zapomni podac jej wit D. ale mala sie w ogole nie poci wiec chyba raczej wszystko w porzadku.

co do wagi maluszkow, to ja sie dopiero dowiem 3 listopada na szczepieniu, ale 28 wrzesnia wazyla 4360g.

w ogole moja niunia obrocila sie dzisiaj z brzuszka na plecki zupelnie sama szok!

aniaa normalnie bede cie po stopach calowac za pomysl z zawieszka do wozka przyczepiona do lozeczka mala tak sie dzisiaj nia zainteresowala ze bawiac sie zasnela i teraz sobie spilka kochana moja

agravka super ten filmik, jestem chora i az sie posmarkalam ze smiechu

[kinia656]

vette ale mi sie wydaje ze moj TZ tak mowi bo po prostu troche kasy idzie na to MM a z cyca wiadomo nic za to nie placisz no i mowi ze bedzie zdrowszy, inteligentniejszy (w co watpie bo co ma niby mleko do inteligencji?) a twoj TZ czemu chce zebys przeszla na mm?

Tak pokazujecie te niby pultasne dzieci a zobaczcie na mojego faldki...

agravka poplakalam sie ze smiechu

[Lilka___]

Dzień dobry mamusie
wiolek mój też nie ma maty
dzidzia - krechy nie ma i kupy w nocy już nie robi. W ogóle robi przeważnie jedną, góra dwie na dobę, ale śmierdzą okropnie
w niedzielę skończy 10 tygodni i waży ok 5,5 kg i ma 62 cm. Waga urodzeniowa 3090g
Dzisiaj pomogłam mu w podnoszeniu główki no i leń potrafi!!! Na fotce widać. Rączki mu tak ułożyłam sama i wtedy dźwiga i dość długo trzyma. Sam na rączkach się jeszcze nie podpiera. Drugie zdjęcie u taty na kolanach, obydwa dzisiejsze.
entertete robiłam mu samolocik i też pięknie trzyma główkę

[Lilka___]

kinia no niezłe ma te fałdki, mój to przy nim anorektyk hehe

[Siala_Bala]

Napisane przez papeteria

siala mi tez nogi ciezko opalic a samoopalacze mi smierdza...wszystkie
moze jakis krem tonujacy typu nivea albo po prostu brazer na kosci policzkowe i czolko i nosek i brodke niczym skora musnieta sloncem
siala to nie ma baterii w komplecie

Ten sopotu jakoś nie cuchnie spalonym ciałem.. ale gir se nie wącham specjalnie
Łydki po 1 warstwie nawet ujdą, nawet stwierdzam, że fajne takie opalone nogi teraz "schnie" druga warstwa
już widzę, że se jakoś na udo paćknęłam tym i mam taką plamę jakby mi kto nasrał

Napisane przez kinia656

itakasia tak to ja dawałam te zdjęcia ale nie wiem z abardzo o co ci chodzi? Bo mi chodzi o rzeczy których nie widać bo są przykryte np. stanikiem, takie które się widzi jak jestem nago (no oprócz tego bólu przy zbliżeniu bo tego się nie widzi tylko to czuć) poza tym z moim ciałem jest ok.
No to zauważ, że inne dziewczyny, niewiele starsze od ciebie (choć wiek tu wg mnie nie ma nic do rzeczy bo jak ktoś przywiązuje uwagę do ciała i wyglądu to będzie to robił bez względu na wiek i dbał o nie stosownie - nie że ma 60 lat a płacze że nie wygląda już jak 20latka) mają większe problemy z ciałem. Twoje są ukryte a na przykład moje na wierzchu i nijak ich nie zasłonię na plaży.. no chyba, że strojem płetwonurka. To ja już powinnam się chyba powiesić skoro tak wyglądam i tak się zmieniłam. A przechodząc do konkretów to daj swojej "psiosze" jeszcze czas.. unormuje się, blizna lekko naciągnie i wszystko się dostosuje.
I nie kumam, skoro twoje "mankamenty" są ukryte i ciało jest okej to czemu płaczesz patrząc w lustro? No chyba, że masz lustro między nogami to już nie wnikam bo każdy robi to co lubi. Jeden lubi rosół drugi tańczyć.

Już wiem o co miałam zapytać

do mamuś które karmią piersią- jak długo zamierzacie tak karmić? Mój TŻ upiera się żebym karmiła rok, a ja się upieram przy 6 miesiącach
A dlaczego oboje się upieracie przy jakichkolwiek terminach? Zarówno rok jak i pół jest okej.. nieraz nawet 3 letnie dzieci doją cyca.
Dlaczego konkretnie chcesz przestać po 6 miesiącach? Jest jakiś powód czy boisz się że ci cycki sflaczeją? (nie ma to brzmieć złośliwie ale znając twoje przywiązanie do ciała to ten powód brzmi całkiem sensownie)
mam problem z baldachimem nad łóżeczkiem Natanka mam tam 2 dziurki przez które mogę przełożyć ten "kij" i nie wiem czy "falbanka" ma być coś w stylu koguta (że tak "pieje") - to jest wtedy włożone w 2 dziurkę..
czy włożyć w 1 dziurkę i nie ma tych kogucich falbanek..
No i mam problem z kokardą.. bo mam tam od baldachimu 2 sznureczki zwisające i za chiny nie wiem jak tą kokardę przywiązać..
W ogóle to nie wiem czy ten baldachim jest dobrze powieszony

może popatrz na zdjęcia na necie i znajdziesz wskazówkę jak to zrobić.

Napisane przez vette

na poczatku mialam wrazenie,ze moja "mowi"siaaaaaaaalasialaaaa"


Dobrze wiedziec. Hipp do wlosow i ciala jest malo wydajny;/

kinia no to zazdroszcze tzta bo moj upiera sie, zebym juz przeszla na mm ;/

siala obecna w każdym domu
u nas Hipp jest bardzo wydajny Jedna pompka na głowę, rękę, drugą, brzuch, szyję, nogę, drugą, jajca, plecy i dupala. - po jednej pompce od urodzenia mieliśmy mydełko nivea - zużyliśmy połowę i żel hippa jest do nadal ale już się kończy.

A twój tż co ma do rządzenia Twoimi cyckami? Ja rozumiem pogadać o tym ale żeby facet chciał decydować ile jego kobita ma czasu karmić? Czemu mu tak zależy, żebyś już nie karmiła skoro mleko matki to ponoć najlepszy pokarm.

[vette]

kinia mm to wygoda, a w mojej sytuacji karmienie piersia to wielki organizacyjny wyczyn latam z laktatorem jak tylko jestem w domu,to baaardzo meczce ale nie chce jeszcze rezygnowac.
Ja to lubie

lilka nasze dzieciaki podobnie waza

Bylam dzis na badaniach bo czesto kreci mi sie w glowie i mnie mdli. Wyniki mam ok. Nie wiem co jest

[FraniaPirania]

Napisane przez Siala_Bala

A twój tż co ma do rządzenia Twoimi cyckami? Ja rozumiem pogadać o tym ale żeby facet chciał decydować ile jego kobita ma czasu karmić? Czemu mu tak zależy, żebyś już nie karmiła skoro mleko matki to ponoć najlepszy pokarm.

ja mysle ze on juz sam by chcial je pociumciac

[Lilka___]

vette mi się jakiś czas temu też kręciło i nie wiem od czego i samo przeszło, a na badaniach też dzisiaj byłam, ale jeszcze nie mam wyników

[FraniaPirania]

Napisane przez Siala_Bala

Jeden lubi rosół drugi tańczyć.

jeden lubi kozy z nosa drugi pomarancze

pan Er nawalil kupsko, boje sie tam zagladac

[vette]

Napisane przez Siala_Bala

siala obecna w każdym domu
u nas Hipp jest bardzo wydajny Jedna pompka na głowę, rękę, drugą, brzuch, szyję, nogę, drugą, jajca, plecy i dupala. - po jednej pompce od urodzenia mieliśmy mydełko nivea - zużyliśmy połowę i żel hippa jest do nadal ale już się kończy.

A twój tż co ma do rządzenia Twoimi cyckami? Ja rozumiem pogadać o tym ale żeby facet chciał decydować ile jego kobita ma czasu karmić? Czemu mu tak zależy, żebyś już nie karmiła skoro mleko matki to ponoć najlepszy pokarm.

Zdziwilabys sie gdybys uslyszala moja medelenormalnie Cie nawoluje.

To ja moze za duzo tego hippa daje

a najbardziej go wkurza to,ze jestem niedotykalskaco ja poradze, ze cycki maja teraz inne zastosowanie

[kinia656]

siala nie patrze sobie w pipke ;p tylko na cycki. a tam sa rozstepy- a nigdy nie bylo. blizna po szyciu mnie nie martwi bo jej nie widac spod majtek ze tak to ujme poza tym ogolnie mala jest, wiec z blizna o wyglad mi nie chodzi, chodzi o to ze ona mnie boli (blizna) i ze nie moge sie kochac. co do karmienia piersia to cie zaskocze, nie chodzi osflaczale cycki tylko o moja wygode... o to ze nienawidze latac z wkladkami, z pielucha tetrowa zamiast bluzki, z cyckami raz normalnymi a raz jak kamien, ze nie mozna ich dotykac bo mleko sie odrazu leje i ze dotykanie nawet nie jest przyjemne. a 6 miesiecy bo wszedzie pisza ze do 6 miesiecy trzeba karmic jak jest mozliwosc, wiec ja do tych 6 miesiecy chce wytrzymac, ale rok to dla mnie za dlugo tym bardziej ze chce isc do pracy.

[FraniaPirania]

tak jak mowilam, teskni za cycusiami

[vette]

Napisane przez FraniaPirania

tak jak mowilam, teskni za cycusiami

[entertete]

Napisane przez Lilka___

Dzisiaj pomogłam mu w podnoszeniu główki no i leń potrafi!!! Na fotce widać. Rączki mu tak ułożyłam sama i wtedy dźwiga i dość długo trzyma. Sam na rączkach się jeszcze nie podpiera. Drugie zdjęcie u taty na kolanach, obydwa dzisiejsze.
entertete robiłam mu samolocik i też pięknie trzyma główkę

I tak trzymać!!!!!jak opadnie i nie może podnieść to ułóż go jeszcze raz z uniesioną głową i tak kilka razy (jeśli ma siłę utrzymać), jak się skapuje, że tak fajnie widać to potem zacznie sam podnosić. Ja też np poprawiałam rączki, żeby za szeroko nie były albo trzymałam wręcz żeby do buzi nie wkładał, i to go zmuszało do ćwiczeń i efekty są.

[glooria]

witam i znów mnóstwo stron do nadrobienia
u mnie ciągle porządki i pakowanie związane z wyjazdem prrzy okazji odłożyłam Mileny ciuszki które juz są za małe (łezka się w oku kręci)
co do wagi dziecka to moja ma już 4 miesiące i prawie 2 tygodnie i chyba dopiero osiągnie wagę 6 kilo dwa tygodnie temu ja ważyłam i miała 5,66 kg przybiera książkowo 130 gram na tydzień a według siatki jest na równi z tą główną kreską czasem wyżej o pół krateczki czasem niżej ale na ogół jest równoległa chyba zrozumiałyście
Nie wiem czy w Pl jest tak samo ale w UK zawsze odejmuja Milenie te 6 tygodni co się urodzila wcześniej i dlatego taki ma wykres jej waga ale nie wyobrażam jej sobie naprzykład jakby miała teraz 7 czy 8 kilo pewnie by była pulpecikiem ale takim kochanym pulpecikiem

[Siala_Bala]

Napisane przez FraniaPirania

ja mysle ze on juz sam by chcial je pociumciac

nie ma przeciwwskazań, jeszcze się naje przy okazji

Napisane przez vette

Zdziwilabys sie gdybys uslyszala moja medelenormalnie Cie nawoluje.

To ja moze za duzo tego hippa daje

a najbardziej go wkurza to,ze jestem niedotykalskaco ja poradze, ze cycki maja teraz inne zastosowanie

Czyli mam zaproszenie do Was od twojego laktatora miło może kiedyś wpadnęna kawkę.. z mlekiem xD
A niedotykalska w cyce to ja zawsze byłam, nie lubię i już.

Napisane przez kinia656

siala nie patrze sobie w pipke ;p tylko na cycki. a tam sa rozstepy- a nigdy nie bylo. blizna po szyciu mnie nie martwi bo jej nie widac spod majtek ze tak to ujme poza tym ogolnie mala jest, wiec z blizna o wyglad mi nie chodzi, chodzi o to ze ona mnie boli (blizna) i ze nie moge sie kochac. co do karmienia piersia to cie zaskocze, nie chodzi osflaczale cycki tylko o moja wygode... o to ze nienawidze latac z wkladkami, z pielucha tetrowa zamiast bluzki, z cyckami raz normalnymi a raz jak kamien, ze nie mozna ich dotykac bo mleko sie odrazu leje i ze dotykanie nawet nie jest przyjemne. a 6 miesiecy bo wszedzie pisza ze do 6 miesiecy trzeba karmic jak jest mozliwosc, wiec ja do tych 6 miesiecy chce wytrzymac, ale rok to dla mnie za dlugo tym bardziej ze chce isc do pracy.

Czyli Ty masz takie "kryzys" w związku z cyckami jedynie? I z tym, że boli przy zbliżeniach?
Ból przejdzie, mnie też bolało ale tż poszurał mnie raz jeden, drugi i że tak obrazowo powiem pipka się wyrobiła jak majty w kroku. W sensie, że przywykła do tego, że coś ją tam szturcha i przyjmuje tego zacnego Onego bez oporów większych. Daj jej może więcej czasu i próbujcie dalej powolutku a i ona się przyzwyczai. Osobiście nie słyszałam by pipa po porodzie bolała kogoś do końca życia i musiał żyć w celibacie.
A to co masz na cyckach to pewnie maleństwa jakieś te rozstępy i ani nawet do porządnego rozstępu nie podobne..
a jak się zaczniesz starzeć.. a zapewniem , że zaczniesz to co wtedy zrobisz? Jak ci zaczną wyłazić zmarszczki i skóra całego ciała straci jędrność? Pogódź się z tym, że to kolejny etap życia, odetnij się od bycia "super sekszi nastką" i zacznij być młodą matką.

Wiesz.. czytając twój poprzedni "lament" sądziłam, ze faktycznie masz poważny jakiś problem..ale widzę, że przesadzasz i to grubo. No ale to moje zdanie.

[martysek]

Anuszka, też uwielbiam te zapiekane piersi. Są przepyszne.

Wiolek, Natalia ma matę, ale ma ją w głębokim poważaniu

Kinia, podobnie jak Ty planuję karmić pół roku, a co z tego wyniknie - zobaczymy. Moja koleżanka tez tak chciała, ale jej cóeczka w ogóle nie chciała ruszyć mleka z butelki. Herbatki czy wodę tak. Musiała ją karmić do ok. ósmego miesiąca.

Ogólnie wydaje mi się, że karmienie piersią jest wygodniejsze, bo wyciągasz pierś, dziecko je, wycierasz, odbijasz, chowasz i gotowe, a mm musisz przygototwać, podgrzać, wygotowywać butelki, smoczki itp. To tylko moje zdanie, więc nie bijcie

[marta_d1]

Napisane przez bajka1807

aniaa normalnie bede cie po stopach calowac za pomysl z zawieszka do wozka przyczepiona do lozeczka mala tak sie dzisiaj nia zainteresowala ze bawiac sie zasnela i teraz sobie spilka kochana moja

Ja też sie dołączę do podziękowań.

Napisane przez kinia656

Tak pokazujecie te niby pultasne dzieci a zobaczcie na mojego faldki...

Ale fajniusia dzidzia.

lilka uroczy synek, mi sie wydaje bardzo podobny do ADASIA OD PAPI.

vette juz dawno sie miałam zapytać czy jesteś zadowolona z tego kremu z Flosleku?

[kinia656]

siala jak mam doła to więcej potrafię znaleźć w sobie nie tak co jest po porodzie ale tak na spokojnie to chodzi tylkko o te rozstępy na cyckach i ten ból
A są rozstępy, są ! zrobie foty specjalnie dla ciebie !

Co do starzenia, przyjmę to na klatę, zmarszczki i w ogóle bo wiem że to taka kolej rzeczy, ale o macierzyństwie to ja myślałam właśnie tak w wieku ok 25 lat a nie 18,19 lat :O

Także ze starością się pogodzę.

Chodzi o to, że to co sobie zaplanuję albo robię świadomie to liczę się z tym co może być potem (np. jeśli planowałabym ciążę to wzięłabym na klatę rozstępy, ale że nie chciałam jeszcze, byłam totalnie nie gotowa na to to dlatego tak to przyjmuję teraz)

martysek no mój Natanek na szczęście herbatki pije z butelki i raczej problemu nie ma, moje mleko z butelki też potrafi wypić. I fakt, karmienie cycem jest o wiele wygodniejsze bo nie musze wstawać (np. w nocy) robić mleczko i w ogóle tym bardziej że czasem jest tak że myślę że jest głodny a to guzik prawda (i w tym momencie mm idzie do zlewu) albo weźmie cyca na minutę i dalej idzie spać.

Więc jeśli chodzi o karmienie piersią to ja wolę tak karmić dopóki Natan je co 2,3 godz. Ale jeśli np. będzie mleczko już mu starczało 2,3 razy na dobę to wolałabym przejść wtedy na mm.
-----------------------
martysek aż musiałam zerknąć ile masz lat bo nie dowierzam (dobrze napisałam?) że ktoś może mnie tak rozumieć jak Ty

[itakasia]

Napisane przez kinia656

Tak pokazujecie te niby pultasne dzieci a zobaczcie na mojego faldki...

slodkie faldki

Napisane przez Lilka___

Dzisiaj pomogłam mu w podnoszeniu główki no i leń potrafi!!! Na fotce widać.

przystojniaczek i ladnie trzyma glowke

Napisane przez vette

Bylam dzis na badaniach bo czesto kreci mi sie w glowie i mnie mdli. Wyniki mam ok. Nie wiem co jest

jestes przemeczona i do tego jesien

Napisane przez Siala_Bala

Czyli Ty masz taki "kryzys" w związku z cyckami jedynie? I z tym, że boli przy zbliżeniach?

odetnij się od bycia "super sekszi nastką" i zacznij być młodą matką.

Wiesz.. czytając twój poprzedni "lament" sądziłam, ze faktycznie masz poważny jakiś problem..ale widzę, że przesadzasz i to grubo. No ale to moje zdanie.

zgadzam sie z Siala. dlatego chcialam sie upewnic czy to ty wtedy wstawialas zdjecie. jedyny problem to rozstepy na piersiach a bol mienie, zapewniam cie glowa do gory

Napisane przez kinia656

Także ze starością się pogodzę.

Chodzi o to, że to co sobie zaplanuję albo robię świadomie to liczę się z tym co może być potem (np. jeśli planowałabym ciążę to wzięłabym na klatę rozstępy, ale że nie chciałam jeszcze, byłam totalnie nie gotowa na to to dlatego tak to przyjmuję teraz)

a ja uwazam ze jesli ktos podejmuje wspolzycie to w jakikolwiek spsob, mimo zabezpieczen musi brac pod uwage ciąze. bo nie ma nigdy 100% pewnosci

Zosia ma dzis mega maruda. dobrze ze chociaz spala jako tako. ale jak nie spi to wszystko jest łeee tz wrocil i wzial ja dziewczyny na spacer

[kinia656]

itakasia tak ja wiem że nigdy nie ma 100% pewności, ale co innego jak się mówi "co będzie to będzie" a co innego jak się mówi "nie i koniec" chodzi tu o nastawienie psychiczne. Mimo że w obu przypadkach ma się świadomość że można wpaść to w tych przypadkach inaczej się je odbiera.
Chyba trochę zamotałam

[martysek]

Napisane przez kinia656

siala jak mam doła to więcej potrafię znaleźć w sobie nie tak co jest po porodzie ale tak na spokojnie to chodzi tylkko o te rozstępy na cyckach i ten ból
A są rozstępy, są ! zrobie foty specjalnie dla ciebie !

Co do starzenia, przyjmę to na klatę, zmarszczki i w ogóle bo wiem że to taka kolej rzeczy, ale o macierzyństwie to ja myślałam właśnie tak w wieku ok 25 lat a nie 18,19 lat :O

Także ze starością się pogodzę.

Chodzi o to, że to co sobie zaplanuję albo robię świadomie to liczę się z tym co może być potem (np. jeśli planowałabym ciążę to wzięłabym na klatę rozstępy, ale że nie chciałam jeszcze, byłam totalnie nie gotowa na to to dlatego tak to przyjmuję teraz)

martysek no mój Natanek na szczęście herbatki pije z butelki i raczej problemu nie ma, moje mleko z butelki też potrafi wypić. I fakt, karmienie cycem jest o wiele wygodniejsze bo nie musze wstawać (np. w nocy) robić mleczko i w ogóle tym bardziej że czasem jest tak że myślę że jest głodny a to guzik prawda (i w tym momencie mm idzie do zlewu) albo weźmie cyca na minutę i dalej idzie spać.

Więc jeśli chodzi o karmienie piersią to ja wolę tak karmić dopóki Natan je co 2,3 godz. Ale jeśli np. będzie mleczko już mu starczało 2,3 razy na dobę to wolałabym przejść wtedy na mm.
-----------------------
martysek aż musiałam zerknąć ile masz lat bo nie dowierzam (dobrze napisałam?) że ktoś może mnie tak rozumieć jak Ty

Dobrze napisałaś Mam 26 lat, ale nieco odmienne zdanie w tych sprawach. Mama mi wbija cały czas do głowy, że moje potrzeby są równie ważne jak potrzeby dziecka. Bo dziecko w końcu dorośnie i pójdzie w świat, a my kobietami zostaniemy juz zawsze.

[Misiulka1]

Kinia ja nie wiem ile bede karmiła napewno aż do powrotu do pracy więc napewno do lutego (jeżeli bedę miała pokarm) a potem chciałabym jej odciągać moje mleczko żeby ktos jej podawał no i karmić piersią w nocy jeśli bedzie się jeszcze budziła na nocne karmienie. Natomiast napewno nie będę jej karmiła do 3 lat bo uważam że to lekka przesada z doswiadczenia moich znajomych wiem że trzeba się liczyć wtedy z pewnymi wpadkami np. dzidzi 3 letnie mojej znajomej jak jechała tramwajem to zaczęla wyciągać jej piers a jak nie chciała jej dać to był ryk i wtedy stwierdziła że najwyższy czas aby mała przestała ją ssać. Ale to indywidualna sprawa każdej z nas i ja nie wnikam kto do kiedy zamierza karmić kiedyś w ddtvn była kobieta która karmiła do 9 roku swojego syna

[anuszka1401]

Napisane przez wiolek1

CZY TYLKO MOJE DZIECKO NIE POSIADA MATY ?

Moje też nie

kinia ja nie rodziłam sn i też mnie boli przy współżyciu Jakoś tak dziwnie ciasno się zrobiło, ale w sumie mnie to nie rusza Dobry żel i jest lepiej hehe. Na pewno wszystko się unormuje. Widzisz, ja też do starych nie należę, gdy zaszłam w ciążę miałam 21 lat i mam o wiele gorsze ciało od Ciebie, wielki brzuch, nadwagę i wielkie rozstępy. Czasami mam gorsze dni i płakac mi się chce gdy patrzę w lustro, ale przecież na codzień nie chodzę na golasa i w sumie są ważniejsze rzeczy niż mój brzuch Cieszę się, że mam zdrowe, śliczne dziecko, kochanego tż, który mnie wspiera i kłamie, że nadal jestem piękna i pociagająca Rozstępy kiedyś całkiem zbledną, brzuch zrobi się mniejszy, blizna się zagoi i będzie ok I nawet jakby nie zbledły to chcę jeszcze dzieciaczka, o tak! Macierzyństwo to najpiękniejsza rzecz jaka mogła mi się przydarzyć
A jesli chodzi o Twoje piersi to dziwne, że jeszcze się nie przyzwyczaiły do karmienia...

[kinia656]

specjalnie dla Siali

[AGAMARCIO]

Napisane przez wiolek1

CZY TYLKO MOJE DZIECKO NIE POSIADA MATY ?

moja też nie ma póki co-zresztą ona woli np.nasz żyrandol z sypialni do którego gada i się śmieje

Napisane przez martysek

Ogólnie wydaje mi się, że karmienie piersią jest wygodniejsze, bo wyciągasz pierś, dziecko je, wycierasz, odbijasz, chowasz i gotowe, a mm musisz przygototwać, podgrzać, wygotowywać butelki, smoczki itp. To tylko moje zdanie, więc nie bijcie

ja karmie i tak i tak i mm nie stanowi dla mnie żadnego problemu fakt w nocy cyc jest wygodniejszy ale mm to też nie problem.

Napisane przez kinia656

chodzi tylkko o te rozstępy na cyckach i ten ból
A są rozstępy, są !

boszeee dziewczyno siala ma rację jakbyś miała takie rozstępy jak ona czy ja to co by to wtedy było!

I fakt, karmienie cycem jest o wiele wygodniejsze bo nie musze wstawać (np. w nocy) robić mleczko i w ogóle tym bardziej że czasem jest tak że myślę że jest głodny a to guzik prawda (i w tym momencie mm idzie do zlewu)

ja nie mam z tym problemu wiem kiedy mała jest głodna co prawda butle dostaje 2razy czasem 3 dziennie jak mnie nie ma( reszta to pierś)zdaża się że coś zostawi ale nie miałam jeszcze sytuacji żebym całą zawartość wylała
-----------------------
martysek aż musiałam zerknąć ile masz lat bo nie dowierzam (dobrze napisałam?) że ktoś może mnie tak rozumieć jak Ty

a więc uważasz że po za martyskiem nikt Cię tu nie rozumie?
ajjj może pozostawie to bez komentarza

[anuszka1401]

matko, zagapiłam się w monitor i przez przypadek prawie bym się napiła swojego mleka w kubku mam kawę, a w butelce stoi odciągnięte przed chwilą mleko i chwyciłam butlę

[Misiulka1]

Co do porodu to mimo tego, że trwał prawie 16,5 h i cholernie bolało to jestem zadowolona z jednego, jedyny ból mojego krocza był bólem spowodowany masażem pochwy, który robiła połozna podczas porodu, bo nie byłam szyta gdyż ani mnie nie nacinali ani nie pękłam tak o mnie zadbała moja położna. Więc mimo tego, i tak mnie bolało i trudno mi się chodziło przez kilka dni, nie mogłam też siedzieć, a co dobiero się nacierpiały te co były szyte, albo bo cc.
Kinia ale masz rozstępy no ale one kiedyś zblakną, ale ogólnie piersiami to mogłabyś się podzielić z koleżanką, która cierpi na ich brak.