|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#271 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
jak norma o dziesiąte przekroczona to luzik, a jak o kilka w skali kilkunastoprocentowej to nie panikować, ale zastopowac;-)
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
|
|
|
#272 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
dziewczyny, szalejecie z tymi postami
Cytat:
Cytat:
Cytat:
oprócz domowych spodni dresowych ;p chodzę albo w ciążowych albo w przedciążowych rozpiętychl, dopiętych na gumkę i na to tunika ;paktualnie 26 tydzień i 2 dni, przytyłam 9 kilo, w obwodzie przybyło gdzieś 20 cm zdjęć o dziwo jeszcze zadnych sobie nie robiłam, nie podobam się sobie ![]() Cytat:
__________________
|
||||
|
|
|
#273 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
E tam kiepska kolorystyka ABC;-) Mało ale ładne Ja mam ABC Condora, (2 kg cięższy niż Mamba) czekolada+błękit. Maba faktycznie lekka i bbb zwrotna, świetny wieelki koszyk, ale 3 kólka:-(
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
|
|
|
|
#274 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
nooo dooobra pokaze tą fotkę...26 tc
muron nie bij a ten w bialej koszulce to 20 tc Edytowane przez gosiaczek071 Czas edycji: 2010-10-23 o 21:35 |
|
|
|
#275 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]() Nie chcesz jakiś efektów jak ja? Kolorowych bucików? jak wyslesz mi fotkę oryginalną w kolorze to Ci wyprodukuję;-)
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
|
|
|
|
#276 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
fajne te fotki
![]() u mnie niestety tak nie wyjdzie, chyba ze TZ poprosze bo sama aparatu nie uniose aarrr!w ogole wczoraj maly sie tak rozpychal ... rozciągał cały dzień, że wieczorem jak zmierzyłam brzuch to o 2cm mi się poszerzył. Także...witaj 90cm
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek... ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png ...a następnie naszego Małego Misia http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png |
|
|
|
#277 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Ja mam ten drugi, z księżycem, dostałam od kuzyna i ciekawa jestem jak się sprawdzi w użyciu.
Cytat:
Cytat:
Ja nie mogę pokazać mojego, bo niestety aparat mam zepsuty...
|
||
|
|
|
#278 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Supernovaja - co dajesz do lecza z dynią? I ile tej dyni? Ja z cukinią robię i jestem ciekawa czy dużo się różnią.
muron - a ile czekolady? bo nie mam pojęcia. I jak "dodać"? Jedyny problem z bakaliami - mąż nie tknie z orzechami.
|
|
|
|
#279 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 347
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
kurdę ciągle zapominam zrobić fotek brzyszka by mieć na pamiątkę :-(((
mam tylko z dnia ojca bo mi męzuś zrobil bo na brzuchu mialam dzieciaczka wyrysowanego i zyczenia dla męzusia od dzidzi a pozniej tylko z wakacji i nic więcej...ehh a mialam caly przebieg fotografowac :-(( musze niebawem nadrobic bo niedługo to nie zmieszcze się w kadrze.. moze tez zarobie takie foto jak wy.. tylko musiala bym stopki wypielegnowac a ciezko mi się schylić ![]() a jedna z inspiracj do zdjec... jest się zupelnie nago tylko jaby szyfon lub cos lekko przezroczystego ma sie na siebie narzucone i przytrzymuje sie ręką na wysokosci piersi pod brzuszkiem...zdjecie zrobione bokiem w polmroku tylko oswietlona lekko postac... widzialam kiedys takie foto..artystyczne.. sliczne.. jak cos wykombinuje to pokazę... w koncu usiadlam i co.. maly mnie tak kopie ze mi się śniadanie odbija :-(( chyba woli by mamunia sprzątala :-( nie dobrze to wrózy ![]() ja czuje ze przez ostatni tydzien to utylam tyle co przez miesiac bo strasznie mi brzuch nagle wystaje.. a dzisiaj zaczelam 27 tydzien wiec z ciekawosci sie zważę i zmierzę tylko ze mam tylko metalową miarkę budowlaną
|
|
|
|
#280 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
po porodzie biore sie za siebie....doskonale zdaje sobie sprawe z tego , że jestem wielllkaa..mężus mnie pociesza gdyby nie on,,chyba mialabym jakas depreche...jeszcze jak patrze na niektóre z Was...a Wera to juz masakra...brzuszek malusi...ja taki miałam chyba przed ciąża..Dziekuje dziewczyny za pozytywne opinie na temat mojego brzuszka. Fakt jest spory, wiem ale przynajmniej wyraznie widac , że jestem w ciaży ![]() ---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ---------- Cytat:
__________________
Nasze marzenie się spełniło ![]() 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
||
|
|
|
#281 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
Ale staram się zmienić nastawienie - dla dziecka, a mój małż nieoceniony jest mi w tym wielką podporą. Gdy widzę, jak on się cieszy z kopniaków i zaokrąglonego (jeszcze bardziej Ja przed wizytą miałam chyba jakieś you can dance w brzuchu. To chyba ten stres... Edit. A jakbym chciała patrzyć tylko na Was w tym wątku to już bym chyba na Prozaku jechała. Zawsze chciałam mieć lepszą figurę, tak od natury. Niestety zgubienie cm w pasie i nie tylko kosztowałoby mnie sporo wysiłku i wyrzeczeń... Sprawdzałam.Edytowane przez anka_bzzz Czas edycji: 2010-10-23 o 22:45 |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#282 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
jak tu co niektore pisza o 83 w brzuszku 24-27 tyg to mi slabo bo tyle a moze i wiecej to ja przed ciąża mialam, teraz to 109 a ze zgubie wszystkie kg to w to nie wierze, bo po pierwszej ciąży mi sporo zostalo wiec teraz pewnie tez tak bedzie... choc mam nadzieje ze przy dwójeczce dzieciaczkow , jak bede biegala miedzy jednym a drugim to moze cos spadnie... a jak nie to
__________________
|
|
|
|
|
#283 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mysłowice
Wiadomości: 369
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]() Cytat:
raczej robie na oko wszystko bez przepisu zawsze robie i wychodzi dobre ![]() Cytat:
justynko...wera przesadza dobranoooc wszystkim brzuszkom |
|||
|
|
|
#284 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Faktycznie moj brzuch jest mniejszy od Waszych...
i juz nie wiem o co chodzi...moze to przez nerwy? Bo wg USG moja ciaza jest jakas niedorozwinieta...niby wg gina (nie OM) wychodzi 22tydzien a wg USG czasem 17 ![]() Ehh...a u mnie znowu problem powraca... Moge sie Wam wygadac? ![]() Jak juz zanudzam to nie czytajcie, nie komentujcie...po prostu chce to opisac...moze mi to pomoze... ![]() Znowu TŻ...bylo dzis tak fajnie...ale czuje, ze on mnie traktuje jak jakas kolezanke... Powiedzialam mu to...i ze czuje ze mnie nie kocha... Stwierdzil, ze czuje cos do mnie...ALE wg niego tego dziecka by nie powinno byc...on go nie chce ;( bo jak sam stwierdzil, nie dojrzal jeszcze do malzenstwa, do zamieszkania ze mna, a juz w ogole na pewno nie do tego zeby miec JAKIES dziecko...;( i skoro JA zdecydowalam, ze to dziecko zostaje (czyli, ze go nie zabijamy ;( ) to jestem na pewno na nie gotowa i ze w takim razie mam sie nim zajac, a on moze dopiero z czasem bedzie chcial zrezygnowac z kumpli i ogolnie z wygodnego zycia...;( nawet nie wiecie jak jest mi przykro...bylam twarda...nie plakalam przy nim...pokazalam mu ze dam rade bez niego... Ale teraz to mi lzy nie przestaja leciec...;( on mi mowi ze nie dojrzal...a on ma 26 lat!! Powiedzial mi, ze mam zapomniec o tym, ze kiedys byl dla mnie dobry...bo teraz nie jest w stanie, bo jest dziecko...-nie wiem o co mu chodzi ;( jutro mamy niby dokonczyc rozmowe...bo stwierdzil, ze musi sobie wszystko przemyslec...i ulozyc w glowie i powie mi jak on to widzi... Ja juz wiem ze powie ze chce mieszkac osobno i przychodzic czasami mnie odiwedzic i dziecko...a potem jak stwierdzi ze jest gotowy na slub to wtyedy dopiero zamieszkamy razem... Dziewczyny jest mi tak strasznie ciezko...bo ja bym powinna go olac...bo jak on mnie traktuje?! ale ja nie mam sily...nie chce tworzyc rozbitej rodziny...ale nie chce mu ulegac...;( Powiedzial mi ze nie chce u mnie mieszkac, bo to inne osiedle i u siebie ma kumpli a u mnie nie...do tego chce zaczac chodzic na silownie a przeciez ma swoja u siebie... Rozumiecie?! Wazniejsza dla niego silownia i kumple niz ja i jego dziecko....jestem zalamana....ja juz nie daje z nim rady... Zal mi tego dziecka...ze sie strsuje razem ze mna...do tego ma ojca ktory chcial je zabic i do teraz go nie chce ;( a ja go glupia jeszcze kocham...a tak rani mnie i jeszcze nienarodzone malenstwo ;( ja tez nie chciaam tego dziecka...nie bylam na nie gotowa...i moze dlatego nie ciesze sie tak jak wy z kazdego kg...z kazdego kopniecia itd. ale jestem na tyle odpowiedzialna, ze chce pokochac to dziecko i pozwolic mu zyc skoro to przeze mnie i TŻa ono powstalo...;( Powiedzial mi ze mam temu dziecku dac swoje nazwisko... wiec nie sadze ze planuje ze mna zycie...
__________________
|
|
|
|
#285 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
wera brak mi słów na to co musisz teraz przeżywać...
a co do brzuszka to nie porównuj z nami bo każy ma inną budowę jak już było pisane śliczny masz też brzuszek i taki wysportowany i jest taki typ dziewczyn że na dzień przed porodem mają brzuszki jak inne w 6mc a rodzą zdrowe i śliczne dzieci bo wielkość brzucha się nie liczy tylko wielkość macicy chyba jest oceniana![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() muron chyba musze kupić szkrabowi paputki żeby móc sobie też takie zdjęcie zrobić ![]() byliśmy wczoraj na ślubie i jak młodzi mieli zdjęcia to skorzystałam i TŻ też mi zdjęcie zrobił na dworze jest teraz tak pięknie
|
||
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#286 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Dziewczyny! Witam niedzilnie;D
Licytowałam właśnie pościel, ale cena minimalna była wyższa niż sobie założyła, że za tą pościel zapłacę... Ale mam takie pytanko: czy ochraniacz na łozeczko jest niezbędny czy pełni on tylko funkcję estetyczną? |
|
|
|
#287 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Wedlug mnnie jest niezbedny
- zapobiega uderzeniu dziecka głowką czy nóżkami w szczebelki a ze ładnie wygląda to też fakt ![]() Wera przykro mi twoj Tż jest zdecydowanie nieodpowiedzialny, zastanów sie na powaznie nad nim, niech placi alimenty, skoro nie jest gotowy być z toba i dzieckiem, a ty jestes sliczna i młodziutka i jeszcze znajdziesz sobie faceta co pokocha ciebie i dziecko i bedziecie tworzyc szczesliwa rodzine,tak na sile nie ma co tworzyc, bo z tego moze nic nie wyjsc, a ty bedziesz tylko vciagle zestresowana, BO CIAGLE BEDZIE NIE TAK JAK TY TO SOBIE WYMARZYLAS sama mowisz ze wszystko jest wazniejsze niż ty i dziecko, i ja nie chce być zlą wróżka, ale on to chyba puki co nie jest w stanie sie zmienic Pamietaj ze masz rodziców na których zawsze możesz liczyc, i którzy zawsze ci pomoga, a On łachy niech Ci nie robi mowiesz tez ze nie chcesz rozbitej rodziny, tylko ze ona nigdy nie była"złożona" od początku sa problemy i nie dołuj sie , bo jestes warta wiecej i zasługujesz na kogos lepszego niż On
__________________
Edytowane przez Stokrotka81 Czas edycji: 2010-10-24 o 09:48 |
|
|
|
#288 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
witam dziewczynki, po wczorajszej przerwie
brzuszki macie śliczne, pościele i łóżeczka też (piszę ogółem, bo nie byłam wstanie zapamiętać was wszystkich) hawea i ja trzymam kciuki, żeby już tak się nie działo agape też byłam wczoraj na ślubie. Była śliczna pogoda. Młodzi w ogóle zniknęli zaraz po ceremonii (pojechali zdjęcia robić zamiast toast wypić) i wszyscy głoooodni czekali na nich i na obiad ponad godzinę. Wyobraźcie sobie, że tak naprawdę zaczęli się wszyscy bawić tak koło godz 19 ( jak już byli na bani), bo nawet młodzi nie umieli zadbać o porządną atmosferę. Czuliśmy się czasem jak na stypie a nie jak na ślubie i weselu . I tak jak myślałam panna młoda ubrana w czarną kieckę z szarą góra (krótka ssukienka), a pan młody ubrany w czarną marynarkę, czarne spodnie, czarną koszulę i szary krawat. Do tego GLANY, bo jakżeby . ogólnie impreza była fajna tylko jak mojego upili to szkoda gadać, no ale przynajmniej mogłam liczyć na wsparcie cioci, o dziwo siostry i jej chłopaka, bo postawili go trochę do pionu, bo jak to w ciąży zabrakło mi sił ok 20. Tak więc wróciliśmy szczęśliwie do domu bez kłótni. Oczywiście cały czas słyszałam z jego ust, że jest taki szczęśliwy, że będzie tatusiem. Teraz grzecznie śpi i trzeźwieje, hehe, a ma na noc do pracy, więc pewnie prześpi cały dzień (ma tak w zwyczaju), a ja go będę budziła tylko na posiłki. Dzidzia tańczyła razem ze mną i jak była głodna to solidnym kopniakiem się meldowała do posiłku. I tak wszyscy się dziwili, że jestem już w 6 miesiącu ciąży hehehe. Nikt nie chciał uwierzyć.Co do tycia i kilogramów dodatkowych wogóle się tym nie stresuję, bo miałam dość solidną rozmowę z lekarzem. powiedział, że może zatrzymuje mi się woda w organiźmie, a poza tym ja brałam tez przymusowo hormony, więc to może mieć wpływ i teraz mam tylko trochę się postarać, żeby wpaść w jakąś normę. I nic więcej. Tak więc od tego tygodnia poza zachciankami trochę się poprzyglądam mojej kuchni. weraa11 aż brakuje mi słów, po tym co przeczytałam, no poprostu niedojrzały ten facet!!!! przykro mi, że tak wprost ci to wszystko powiedział. Co do nazwiska, to pewnie mu się jeszcze odwidzi. A i może lepiej, że tak to wszystko wyszło, bo po co budować coś na siłę tylko dlatego, żeby się później męczyć następne X lat, a tym sposobem może będziesz chciała sobie ułożyć życie po swojemu. Trzymaj się mocno, trzymam kciuki.................
Edytowane przez lilijka3 Czas edycji: 2010-10-24 o 09:50 |
|
|
|
#289 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
musze w końcu isc na kurs asertywności bo obiecywałam sobie że się nie dam a jak zwykle pokornie spuściłam głowe i wsiadłam za kierownice... a niestety moja koncentracja w ciąży się pogorszyła i widze to szczególnie prowadząc samochód... mój TŻ też się nieźle ubzdryngolił ale grzecznie poszedł do domu tylko że ja już dziś 0 7 musiałam wstać bo powietrze w pokoju jest niezdatne do użytku a do tego strasznie sapie
|
|
|
|
|
#290 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Dzień dobry niedzielnie
![]() Ja wczoraj miałam od rana do wieczora gości, najpierw przyjechali moi rodzice z siostrą, zjedlismy obiadek, kawę, ciacho, dziewczyny ogladały rzeczy dla maluszka. Potem zdążyłam tylko pomyć naczynia i przyjechała teściowa na drinka, trochę posiedziała i zrobił się zaraz wieczór. Hawea bardzo się cieszę, że już wszystko dobrze. Dużo spokoju i odpoczynku Justine Twój brzuszek jest prześliczny, okrąglutki, gładziutki, bardzo mi się podoba ![]() Witam nową mamę Basię Wera musi być Ci strasznie ciężko. Samej mi smutno, że masz tyle nerwów teraz. Nie chcę Ci nic doradzać, bo to co ja bym robiła w tej sytuacji jest nieistotne a wiesz dlaczego? Bo jak sama napisałaś Ty go kochasz. Bardzo mocno Cię przytulam malutka ---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ---------- Pamiętacie jak mi się marzyła carbonara??? Nadal mi nie przeszło
__________________
10.02.2011.
|
|
|
|
#291 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
, u nas jak się okazało szofer nawalił, bo w ogóle go nie było. Ciocia na szczęście jakiegoś zamówiła w razie czego i jak się okazało bardzo dobrze. Tak więc szczęśliwie wróciliśmy do domku. Poza tym jak mój wysiadł z samochodu, to dostał czkawki pijackiej ![]() I najważniejsze WITAM NOWE MAMY saj a ja chleb z kiełbasą, bo aż ślinka mi pociekła........
Edytowane przez lilijka3 Czas edycji: 2010-10-24 o 10:28 |
|
|
|
|
#292 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Lilijka póki co to ja też chleb, tyle że z papryka i pomidorem
__________________
10.02.2011.
|
|
|
|
#293 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Nie wiem juz co z tym TŻ...duzo myslalam dzis w nocy... Dzis mam z nim rozmowe, zobaczymy co powie...jak to czego sie spodziewam, to pojde do rodzicow i zapytam, czy moge pomieszkac przez najblizszy czas u nich z dzieckiem..i czy beda mnie jeszcze utrzymywac kilka lat...bo niestety sama nie bede w stanie pewnie przez nablizsze 2 lata... Wiem, ze mi pomoga...ale chce chce zeby wiedzieli jak jest naprawde miedzy nami...
![]() Wczoraj sobie pomyslalam cos strasznego...ja wierze w Boga...i powiedzialam mu, ze jak to dziecko ma zepsuc wszystkim zycie i w ogole jak ma byc juz zawsze beznadziejnie to niech mi je zabierze a jak uwaza, ze tak ma byc, to niech je zostawi i wtedy po prostu bede wierzyc, ze to dziecko zostalo mi po cos dane... I wiecie co mi sie strasznego przynislo?? Ze urodzilam je jakos teraz....bylo takie malenkie...i nagle zniknelo...zaczelam je szukac wszedzie...i ktos mi wlaczyl tv a tam las...i teren ogrodzony tymi czewrono-bialymi tasmami....I powiedzieli, ze ktos zabral i zabil moje dziecko...;( pojechalam tam i mialam je na rece...juz szczegolow nie bede opisywac ;/ i podczas tego snu przezylam taki straszny stres...zaczelam tak strasznie plakac...czulam sie 100x gorzej niz wczoraj kiedy myslalam o tym, ze w sumie miedzy mna i TŻem jest koniec... I teraz juz wiem, ze to dziecko jest i bedzie dla mnie wazniejsze od tego czlowieka...ktory jest jego "ojcem"...bo ja moze o nim kiedys zapomne...a smierci swojego dziecka bym chyba nie przezyla...agape masz ladny brzuszek i w ogole slicznie bylas ubrana na wesele ![]() ---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ---------- A co do zachcianek, to ja tez mam ochote ostatnio na kielbase a wczesniej nie przepadalam zbytnio...Moze to wskazuje na ta sama plec naszego dziecka skoro mamy ta sama zachcianke? tylko ani Ty ani ja jej jeszcze nie znamy
__________________
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#294 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
Cieszę się Wera, że to napisałaś. To bardzo ładne i mądre słowa...
__________________
10.02.2011.
|
|
|
|
|
#295 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
|
|
|
|
#296 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
muron - spisałam sobie Twój przepis, na bank wypróbuję, uwielbiam takie pyszności!
__________________
10.02.2011.
|
|
|
|
#297 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
kolory są niby ok, ale jedyny dopuszczalny to ten ciemno róż owy a to dla chłopca nie bardzo [pozostałe są baardzo blade albo takie b.ciemne, prawie czarne :/]Cytat:
![]() Cytat:
PS.pytanko mam - dziewczyny, chodzicie jeszcze do pracy? bo ja na początku miałam plany tak do świąt, ale chyba juz od początku grudnia l4 wezme.. zreszta mój lekarz od samego początku, co wizytę, pyta, czy chcę juz
__________________
|
|||
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#298 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
Nie widzę to podstaw na stworzenie rodziny. A obawiam się jak nawet by został, to potem odchodziłby.... Dziecko woli niepełną a spokojną rodzinę. Pamiętaj tylko o swoich prawach, a jego obowiązkach. I jeszcze jedno, nie mów źle w przyszłości do dziecka o ojcu.... Niestety w najbliższej rodzinie widzę jakie ma to skutki w dorosłym życiu... Nawet nie pomyślałybyście... Nie naciskaj bo będzie jeszcze gorzej. Może jeszcze nastąpi cud i coś mu w tej głowie zaświta... Ale szczerz mówiąc za stara;-) już jestem żeby uwierzyć.... 3 mam kciuki i życzę DUŻO SIŁY ---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ---------- Cytat:
)) Miałam tam wesele
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
||
|
|
|
#299 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Ja chodze do pracy ale z tego wzgledu że wole w spokoju siedziec 8 godz w pracy , bo w domu to niestety caly czas na wysokich obraotach przy synku musze byc, on nie da mi na sekunde usiasc, a mnie coraz ciężej, wiec dopoki bede mogla normalnie chodzic, albo nie dostane nakazu lezenia to bede chodzic do pracy
inaczej bylo jak bylam w ciąży z Kamilkiem w domu cisza i spokoj, jak mialam ochote gdzies wyjsc to wyszlam , nie to bylam w domu, mialam chcec to obiad ugotowalam , nie to byly kanapki itd generalnie przy pierwszej ciąży czułam sie prawie jak księżniczka... teraz moge tylko o tym pomarzyc LadySith jesli to twoj pierwszy dzidzius to idz spokojnie na L4 i odpoczywaj, bo przy kolejnej ciąży moze tak różowo nie byc
__________________
|
|
|
|
#300 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Witam się w słoneczną niedziele
U mnie na dworku cieplutko i świeci słoneczko także mozna spacerkować Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Tylko dziwie Ci się czemu Ty dajesz sobą rządzić, jeśli on chce być to Ty też, jeśli on doszedł do wniosku że chce się bawić Ty masz to przyjąć, dziewczyno, zrób raz chociaż coś dla siebie i dzidzi ! To Ty powiedz DOŚĆ !! Ja bym stanowczo powiedziała że dziecko będzie się wstydziło takiego ojca jak on i ma raz na zawsze zapomnieć o Was!!! Nie dzwonić, nie przychodzić NIC!! Jak nic do niego nie dotrze to olej go ! Ile ja mam koleżanek które mają dzieci z kimś innym a teraz są w spaniałych związkach z innymi ODPOWIEDZIALNYMI facetami którzy kochają nie swoje dziecko !! Przemyśl to........zastanów się, bo będąc z nim czuje że dopiero będziesz skrzywdzona jak urodzi się dziecko............będzie sz chciała pomocy od niego a on pójdzie na siłke..........to tu to tam i wtedy dopiero będzie płacz i zgrzytanie a tak to masz rodziców Oni Ci na pewno pomogą Cytat:
Cytat:
wiesz ile kobiet by chciało nosić je pod serduszkiem ? Ciesz się że masz to szczęście !!Musisz myśleć o tym że niedługo się pojawi na świecie i wywróci Twoje życie do góry nogami I to będzie pozytywne wywrócenie a że bez TŻ trudno, ja bym nie chciała takiego ojca dla mojego dziecka i myślę że Ty w głębi serca też nie
__________________
|
|||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:35.






, ale malenstwo musi rosnac, to i brzuch ma prawo
.
zdjęć o dziwo jeszcze zadnych sobie nie robiłam, nie podobam się sobie 
Ja nie mogę pokazać mojego, bo niestety aparat mam zepsuty...




bo nie mam pojęcia. I jak "dodać"? Jedyny problem z bakaliami - mąż nie tknie z orzechami.

.
i juz nie wiem o co chodzi...moze to przez nerwy? Bo wg USG moja ciaza jest jakas niedorozwinieta...niby wg gina (nie OM) wychodzi 22tydzien a wg USG czasem 17
a co do brzuszka to nie porównuj z nami bo każy ma inną budowę jak już było pisane
wiesz ile kobiet by chciało nosić je pod serduszkiem ? Ciesz się że masz to szczęście !!
