Robię bęc i znów kroczek... bo ja mam dopiero roczek! (list-grud 2009)

[tarasia]

Napisane przez lucky1910

pokazywałam Wam w zeszłym tyg, że nam huśtawka przybyła w solonie.. Olcia miała na niej wielką rachodę a ja to wykorzystywałam, sadzałam ją tami i szłam sobie np. do kuchni, żeby coś porobić (huśtwaka była powieszeona, tak ze widziałam ją całą i z kuchni i z salonu) a w weekend, wsadziłam małą i jakoś tak się z nią zaczęłam bawić, huśtać ją, stałam przy niej, a tz akutar prechodził obok i też się zatrzymał i w tym momencie ta huśtwaka się urwała, kołek z sufitu wypadł, i moje dziecko spadało na główkę i bark w dół, i ja ją złapałam, a tz złapał huśtwakę.. Olcia nawet nie zauważyła, że coś się stało, ale ja to mało zawału nie dostałam w tej sekundzie! okazało się, że kołek byś krzywo wkręcony i jak pracował to robiła się szersza dziura aż w końcu wypadł! ale mówię, jak ja się wystarszyłam! już chyba, żadnej huśtwaki nie pozwolę zamontować!

no to się wygadałam...

O mamma mia! dobrze, że nic się nie stało.

Napisane przez zebra666

Ela masakra! Dawniej były haczyki w futrynie takie niezniszczalne(u mojej prababci nadal są w niej) i to było najlepsze.

pamiętam te zcasy. też miałam taką huśtawkę

Napisane przez gucia6

Tarasiu, dobrze, że tam akurat byliście i nic się nie stało.

to nie u mnie tylko u lucky.

Napisane przez karenina19

Chcialam kupic malemu cymbalki / pianinko i znalazlam takie cosie, jak myslicie?

ja mam pianinko :
http://www.letsbuyit.co.uk/product/2...-puppy-s-piano
ale mała się nim w ogóle nie interesuje .

za nami druga niewyspana noc koło 4 rano Nila urządziła pobudkę i jak gdyby nigdy nic zrobiła sobie dzień

[minnie]

Witam i ja w nowej części jak zwykle spóźniona na maksa.
Dziewczyny kiedy Wy macie czas tyyyyle pisać.Może dlatego, że ja nie mam pod ręką babć ani cioć u mnie z wygospodarowaniem czasu jest masakra.
W sumie Gucia i Karenika chyba też nie mają pomocy do dzieci a jakoś się udzielają. no nie wiem może ja jakaś niezorganizowana jestem .

Tomeczku Malinkowy wszystkiego naj, najlepszego z okazji roczku.
QUOTE=tarasia;22856574]
coś musi być z tą łazienką bo Nila też uwielbia tam przebywać. Niestety u nas hitem jest szczotka do kibelka i odświeżacz do powietrza [/QUOTE]

Mojego łobuza też w łazience interesuje najbardziej odświeżacz do powietrza i ostatnio toaleta(wsadza mi rączki do kibelka mały paskudnik)

Napisane przez mamrotka

hej mamuski

Moje dziecko sie zbuntowalo i nie chce obiadow domowych jesc i znow wrocilicmy do sloiczkow. Normalnie niczego oprocz makaroniku ugotowanego przezemnie nie zje chyba ze mnie totalne beztalencie w kuchni ale wczesnie jadla zupki ladnie ktore dla niej robilam


I musze stwierdzic ze rosnie mi mala tancereczka wczoraj brat sprzatal samochod i muzyka dosc glosnie leciala i moja mala stojac przy wozku zaczela tanczyc, ale to jak, nozke jedna do drugiej podstawiala, pupa krecila i raczka tez pracowala normalnie nie moglam sie napatrzec zaluje ze aparatu nie miala przy sobie a teraz jak mam to ona przestaje tancowac jak tylko wlaczam aparat, wstydzioszek jak nic

U mnie ostatio też był bunt przez kilka dni z obiadkami, resztę jadł normalnie.Myślę,że wyłazi mu druga dolna dwójeczka .Może u Was też to związane z ząbkami?

Napisane przez lucky1910

pokazywałam Wam w zeszłym tyg, że nam huśtawka przybyła w solonie.. Olcia miała na niej wielką rachodę a ja to wykorzystywałam, sadzałam ją tami i szłam sobie np. do kuchni, żeby coś porobić (huśtwaka była powieszeona, tak ze widziałam ją całą i z kuchni i z salonu) a w weekend, wsadziłam małą i jakoś tak się z nią zaczęłam bawić, huśtać ją, stałam przy niej, a tz akutar prechodził obok i też się zatrzymał i w tym momencie ta huśtwaka się urwała, kołek z sufitu wypadł, i moje dziecko spadało na główkę i bark w dół, i ja ją złapałam, a tz złapał huśtwakę.. Olcia nawet nie zauważyła, że coś się stało, ale ja to mało zawału nie dostałam w tej sekundzie! okazało się, że kołek byś krzywo wkręcony i jak pracował to robiła się szersza dziura aż w końcu wypadł! ale mówię, jak ja się wystarszyłam! już chyba, żadnej huśtwaki nie pozwolę zamontować!

no to się wygadałam...

Lucky masakra z tą huśtawką, dobrze, że byliście we dwoje i udało się opanować sytuację.Wyobrażam sobie ile strachu się najedliście.

Napisane przez gochaa_p

WOjtuś lubi "studnię życzeń" tzn. kibelek, a fuj i pralkę, mógłby się w nią godzinami gapić :P A niestety ale na dole w łazience są drzwi ciągle uchylone bo tam kocur i psiak mają miski i trzeba non stop małego pilnować by tam nie szedł

u nas z pralką jest to samo mógły w nią patrzeć godzinami

Napisane przez aniulka8204

u nas bez zmian, Agusia jeszcze nie pije z butelki
noc też bez zmian, pobudka co godzine co pół godziny
ale w dzień jak nie musi jeść ani pić to jest nawet znośna

i powiem Wam że stanie ma opanowane i robi co raz więcej kroczków, potrafi zrobić dwa kroczki stanie na chwilke znó zrobi dwa kroczki i znów stanie na chwilke i tak co raz częściej

Zeberko widziałam w klubie ładnie Ci w nowej fryzurce chociaż myślałam że mocniejsze będą te pasemka ale i tak bardzo fajnie
ja też ostatnio co byłam u fryca to tak z minuty na minute w sumie, zadzwoniłam umówiłam się i bez namysłu bo nawet nie wiedziałam co zrobić z tymi włosami i ściełam dość mocno i jestem zadowolona

ja lubię długie włosy ale dla mnie to juz była pomału męczarnia z tymi włosami a tera cyk cyk i juz gotowe hehe jedynie pierwsze prostowanie po umyciu ale tak to super

i też teraz chyba jeszcze troche krócej zetne nie ma tyle roboty przy nich

Zdrówka dla Agusi.
Dziewczyny dajcie zaproszenie do klubu, wiem ,że mało się udzielam ale się staram...
też bym chciała pooglądać zeberke.

Napisane przez Agusia_a9

Jak wam idzie nocnikow3anie??? ja chce filipa nauczyc ale nie umiem on nie ste4ka jak robi kupe a jak steka to sekunda i kupa juz jest w pampku.. nie wiem jak ja go do nocnika naucze;(


Zaraz przychodza jacys (mam nadzieje przystojni) panowie montowac duuuuza szafe do sypialni wypindżyłam sie i czekam

Ja z nocnikowaniem jeszcze nie zaczęłam. W sumie miałam plan ale na razie uczę go spać w łóżeczku i nie chcę wprowadzać za dużo zmaian na raż co by mi dziecko nie zwariowało. Ale chętnie przeczytam jak Wam idzie.
Acha u mnie też są 2 panowie robotnicy(wiek ok. 5o) tylko że na zewnątrz, montują drzwi i jakieś tynkowanie robili.Wkurzają mnie bo już od 3 dni mają kończyć a tak to tylko wiercą i stukają i mi Młodego budzą wrrrrrrrr...
Mam nadzieję,że widzę ich dziś ostatni raz.


Jak wspomniałam wcześniej uczę Mikusia zasypiać w łózeczku zarówno w dzień jak i wieczór.
Stosuję metody z książki "Usnij wreszcie" i powiem Wam,że jestem meeega zadowolona:ju pi:.Wczoraj mieliśmy 3 dzień i usypianie trwało 20 minut,ale jestem szczęśliwa w końcu mam wieczorem troszke czasu dla siebie.

Ufff udało mi się napisać wszystko co chciałam a moje dziecko nadal śpi.

[aniulka8204]

kurcze chciałam się zdrzemnąc i co sie położyłam to ta sie przebudzała i tak juz 4 razy

wię siedze i siedze i teraz śpi
już sie nie kłade bo nie ma sensu

co do nocnikowania to ja mojej tez nie mogę wyczuć bo nie ciśnie i nie stęka przy kupce
ja to tak samo ja u was czuje że coś zalatuje i podśmierduje więc wiem, że strzeliła kupulca

a jak ją posadzę na nocnik to się nim bawi wstaje siada wstaje siada i tak to wygląda, czasem siusiu zrobi jak sie uda, pare razy strzeliła kupulca ale to chyba przez przypadek

[konspiracja]

Hej! My juz po pierwszym spacerku, bo musialam iśc na kontrolę do dermatologa.

Napisane przez zebra666

Te pampki w lidlu to wszystkie rozmiary w tej cenie. My już musimy 5tki kupić, bo z 4,4+ zaczeły kupki uciekać

Serio? My cały czas 4 używamy i są ok ale fakt- kupki prawie wszystkie do nocnika sie udaje. 4 są do 18 kg to myślę ze spokojnie jeszcze sobie poużywamy.

Napisane przez karenina19

Dzien doberek

u nas idzie ku lepszemu - mnie jeszcze kaszel trzyma, ale co tam, nie dam sie... a maly od wczoraj wieczora juz bez goraczki w nocy pij sporo mleka a wstal dzisiaj nawet w humorze...czy wasze maluchy tez sa taaaaakie slodkie po obudzeniu? Ja bym mojego schrupala taki jest cudny

Dopominam sie o foty z imprez roczkowych!!

Cieszę się ze Wam zdrówko wraca
no właśnie kiedy będą fotki?
I ponawiam prośbę o przepis na ciasto jogurtowe

Napisane przez kachula27

Wpadam narazie tylko na chwilke bo musimy isc zapisac sie na rehabilitacje na przyszly miesiac,niby telefon podali i to komorkowy wiec powinni przy tyłku nosic a tam dodzwonic sie to graniczy z cudem,cale szczescie mamy to zaraz obok siebie takze 5 min spacerku i bedziemy

Do pozniej mamuski

Udanego spacerku

Napisane przez zebra666

Karenina my mamy te i do tej pory są hitem
http://allegro.pl/super-zabawa-cymba...285031011.html
Ma je od wielu miesięcy i jak nie gra to wbija kulki i biega z nimi/za nimi.
Te z fishera fajne ale nie dała bym 60 zł plus przesyłka... a te z kulkami mega tanie znalazłaś ja kupowałam za 35zł.
Pianinko mamy takie
http://allegro.pl/pianinko-organki-w...279809725.html

My mamy tą samą krówkę co Zebra cymbałki też moze kupię.
Też uważam ze 60 zl za te cymbalki to trochę dużo, no ale jak już tam Kareninko uważasz, te z książeczką mi sie też podobają.

[zebra666]

Konspi też myślałam, że poużywam długo 4ek jeszcze ale mój chłop długi i za krótkie u góry są- no więc kupy troszke już tamtędy wychodzą. Czasem też boczkami. Pocieszam się, że nie idzie dużo już tych pampków... żałuje tylko z kupami, że już nie udaje nam się złapać.
A cymbałki naprawde polecam Może wrzuce potem do klubu filmik jak się nimi bawi. To jedna z dwóch zabawek, których nie musze chować żeby zapomniał i znów się zainteresował:P
a krowa wymiata do dzisiaj, bo am dużo funkcji. Sama czasem na niej pogrywam no i dzieci koleżanki- 1,5 i 5 lat- również bardzo nią zainteresowane.

[aniulka8204]

Karenina to z tymi piłeczkami co ma też Zeberka mi sie najbardziej podoba

ja w sumie to juz obiecałam że nic nie kupię bo ona ma to na chwile i potem to leży
najbardziej to uwielbia kable z internetu i zasilacz z ładowarki do laptopa które są schowane pod łóżkiem ale ona zawsze je wyciąga

ale może skuszę się na te z piłeczkami bo podobają mi się

[minnie]

Napisane przez aniulka8204

co do nocnikowania to ja mojej tez nie mogę wyczuć bo nie ciśnie i nie stęka przy kupce
ja to tak samo ja u was czuje że coś zalatuje i podśmierduje więc wiem, że strzeliła kupulca

a jak ją posadzę na nocnik to się nim bawi wstaje siada wstaje siada i tak to wygląda, czasem siusiu zrobi jak sie uda, pare razy strzeliła kupulca ale to chyba przez przypadek

Mój wogóle nie chce usiedzieć na tym nocniku. Jak go wcześniej sadzałam, próbowałam jakoś zająć jakąś zabawką albo książeczką a on hop i już mi złazi.Wogóle strasznie żywe dziecko mi się trafiło.
A czy Wasze dzieci też tak za Wami teraz latają??Mój wiecznie mi przy nodze stoi. Co się zacznie bawić to 5 min i już jest koło mnie.
A może to dlatego, że cały czas tylko ze mnią jest.
Albo taki wiek...może niedługo mu przejdzie.

[konspiracja]

Napisane przez aniulka8204

co do nocnikowania to ja mojej tez nie mogę wyczuć bo nie ciśnie i nie stęka przy kupce
ja to tak samo ja u was czuje że coś zalatuje i podśmierduje więc wiem, że strzeliła kupulca

a jak ją posadzę na nocnik to się nim bawi wstaje siada wstaje siada i tak to wygląda, czasem siusiu zrobi jak sie uda, pare razy strzeliła kupulca ale to chyba przez przypadek

Anilko, bo w tym wieku to dzieci raczej jeszcze tak nieświadomie i często z przypadku robią, ale chodzi o to zeby je do tego przyzwyczaić i żeby się potem nie bały. Sprobuj ją sadzac o stałych porach, np po obudzeniu, po spacerze itd i dajjej do rączki jakąs zabawkę albo książeczkę żeby troszkę chetniej posiedziała

Napisane przez minnie

Witam i ja w nowej części jak zwykle spóźniona na maksa.
Dziewczyny kiedy Wy macie czas tyyyyle pisać.Może dlatego, że ja nie mam pod ręką babć ani cioć u mnie z wygospodarowaniem czasu jest masakra.
W sumie Gucia i Karenika chyba też nie mają pomocy do dzieci a jakoś się udzielają. no nie wiem może ja jakaś niezorganizowana jestem .

Nie tylko Gucia i Kareninka - chyba większość sobie sama radzi. Moja mama co prawda nie mieszka daleko ale wpada tylko gościnnie pobawić sie z wnusiem, najczęściej raz w tygodniu. No i mamy dobrze o ile chcemy gdzieś wyjść, bo wtedy jak Ela, zapraszamy babcie lub dziadka już wieczorem do umytego i uspanego Stasia i oni po prostu mają dyżur a my wychodzimy. Ale na codzień pełna samodzielność
gartuluję sukcesu z łóżeczkiem

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez zebra666

Konspi też myślałam, że poużywam długo 4ek jeszcze ale mój chłop długi i za krótkie u góry są- no więc kupy troszke już tamtędy wychodzą. Czasem też boczkami. Pocieszam się, że nie idzie dużo już tych pampków... żałuje tylko z kupami, że już nie udaje nam się złapać.
A cymbałki naprawde polecam Może wrzuce potem do klubu filmik jak się nimi bawi. To jedna z dwóch zabawek, których nie musze chować żeby zapomniał i znów się zainteresował:P
a krowa wymiata do dzisiaj, bo am dużo funkcji. Sama czasem na niej pogrywam no i dzieci koleżanki- 1,5 i 5 lat- również bardzo nią zainteresowane.

Zeberka, mój chłop też do okruszkow nie należy
Kusisz, kusisz tymi cymbałkami

Napisane przez minnie

A czy Wasze dzieci też tak za Wami teraz latają??Mój wiecznie mi przy nodze stoi. Co się zacznie bawić to 5 min i już jest koło mnie.
A może to dlatego, że cały czas tylko ze mnią jest.
Albo taki wiek...może niedługo mu przejdzie.

Też

[minnie]

Napisane przez konspiracja

Nie tylko Gucia i Kareninka - chyba większość sobie sama radzi. Moja mama co prawda nie mieszka daleko ale wpada tylko gościnnie pobawić sie z wnusiem, najczęściej raz w tygodniu. No i mamy dobrze o ile chcemy gdzieś wyjść, bo wtedy jak Ela, zapraszamy babcie lub dziadka już wieczorem do umytego i uspanego Stasia i oni po prostu mają dyżur a my wychodzimy. Ale na codzień pełna samodzielność
gartuluję sukcesu z łóżeczkiem

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

No może,źle się wyraziłam. chodziło mi o to, że one też mieszkają za granicą i nie mają babć czy innych chętnych do pomocy.Nawet wieczorami.
Uroki mieszkania w innym kraju, choć powiem Wam, że czasem się cieszę bo nie chciałabym żeby mi się każdy wrtącał w wychowanie dziecka a czasem z kolei brakuje mi babć co by mieć więcej czasu dla siebie.heh jak zawsze są jakieś plusy i minusy...

[aniulka8204]

Napisane przez minnie

Mój wogóle nie chce usiedzieć na tym nocniku. Jak go wcześniej sadzałam, próbowałam jakoś zająć jakąś zabawką albo książeczką a on hop i już mi złazi.Wogóle strasznie żywe dziecko mi się trafiło.
A czy Wasze dzieci też tak za Wami teraz latają??Mój wiecznie mi przy nodze stoi. Co się zacznie bawić to 5 min i już jest koło mnie.
A może to dlatego, że cały czas tylko ze mnią jest.
Albo taki wiek...może niedługo mu przejdzie.

dokładnie minnie
ostatnio to 5 minut zajęta sobą a za moment już przy nodze
tez tak sobie tłumaczę że jest tylko ze mną i może dlatego tak się klei, nawet jak jestem u kogoś to ona nie da mi ani chwili posiedzieć w spokoju tylko na chwile u kogoś a zaraz się klei do mnie

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez konspiracja

Anilko, bo w tym wieku to dzieci raczej jeszcze tak nieświadomie i często z przypadku robią, ale chodzi o to zeby je do tego przyzwyczaić i żeby się potem nie bały. Sprobuj ją sadzac o stałych porach, np po obudzeniu, po spacerze itd i dajjej do rączki jakąs zabawkę albo książeczkę żeby troszkę chetniej posiedziała--

konspiracjo jak jej daję coś do zabawy żeby posiedziała to siedząc na tym nocniuku wciepuje do niego te zabawki

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

kurcze mogłam jednak legnąć drugi raz bo jednak usnęła na całego
ehh teraz to już duuupa bo jak legne to napewno zaraz wstanie

[konspiracja]

Napisane przez aniulka8204

konspiracjo jak jej daję coś do zabawy żeby posiedziała to siedząc na tym nocniuku wciepuje do niego te zabawki

to daj coś większego żeby jej sie nie zmieściło

[aniulka8204]

moja maruda już wstała więc uciekam papa

[katevalley]

aniulka strasznie współczuje ale z dnia na dzień pewnie lepiej bedzie

a ja nalazłam na allegro fajna lakeczkę dla Amelki Wózek dla lalek ma jeszcze samej lalki nie ma, więc pewnie na urodzinki dostanie

http://allegro.pl/nowosc-sliczne-lal...284521836.html

http://allegro.pl/bobas-bobasek-lalk...270559958.html

[pietrusia]

Napisane przez tarasia

coś musi być z tą łazienką bo Nila też uwielbia tam przebywać. Niestety u nas hitem jest szczotka do kibelka i odświeżacz do powietrza

U mnie szczotka tez byla hitem ale polozylam na polce wyzej zeby jej nie mogla siegnac.

Napisane przez lucky1910

Malinko, wszytkiego najlepszego dla Tomcia!! dużżżo zdróka i rodości

bryy

pokazywałam Wam w zeszłym tyg, że nam huśtawka przybyła w solonie.. Olcia miała na niej wielką rachodę a ja to wykorzystywałam, sadzałam ją tami i szłam sobie np. do kuchni, żeby coś porobić (huśtwaka była powieszeona, tak ze widziałam ją całą i z kuchni i z salonu) a w weekend, wsadziłam małą i jakoś tak się z nią zaczęłam bawić, huśtać ją, stałam przy niej, a tz akutar prechodził obok i też się zatrzymał i w tym momencie ta huśtwaka się urwała, kołek z sufitu wypadł, i moje dziecko spadało na główkę i bark w dół, i ja ją złapałam, a tz złapał huśtwakę.. Olcia nawet nie zauważyła, że coś się stało, ale ja to mało zawału nie dostałam w tej sekundzie! okazało się, że kołek byś krzywo wkręcony i jak pracował to robiła się szersza dziura aż w końcu wypadł! ale mówię, jak ja się wystarszyłam! już chyba, żadnej huśtwaki nie pozwolę zamontować!

no to się wygadałam...

Ani mi nawet nie mow bo ja tez mam taka hustawke w futrynie

[magdawikp]

Napisane przez katevalley

Po drugie WIELKIE STO LAT DLA GRZESIA!!! spóźnione ale są!poproszę zdjątka z całego roczku

po pierwsze dziękuje
po drugie a albumy gdzie miałysmy umieszczac dzieciaczkówe fotki co miesiac? no ja nie mam uzupełnionego ale to tylko pół roku mi brak

Napisane przez karenina19

Dopominam sie o foty z imprez roczkowych!!

jak sie ogarnę

no my znowu odesłani z kwitkiem ze szpitala - bo Grześ miał trzydniówkę i Iza mogłaby sie rozchorowac po narkozie co oznaczałoby dłuższy pobyt w szpitalu, wiec następne podejście do zabiegu za dwa tygodnie, szkoda mi Izuli bo ona to przezywa i sie bez potrzeby stresuje

Grześ zdrowy ale ja chora na antybiotyku w sobotę wieczorem mnie tak rozbolało gardło, ze szok no i jest brzydkie - tzn nieciekawie to wygląda - myslę, ze to frida lub całusy Grzesia - wyjątkowo mokre mi daje

tak wiec dużżżżżżżżżżo zdrówka wszystkim i małym i duzym
gratuluję wszystkim maluszkom postępów i kolejnych zęboli
a u nas - wczoraj Grzes pokonał około 2m na dójce

[suonko2]

Pietrusia pisałaś o targu gdzieś w niedzielę jakimś dużym? a w jakim mieście?

[zebra666]

Dopiero filmik wrzucam to jak zamieszcze zaczne kusić

[gucia6]

Napisane przez Agusia_a9

Jak wam idzie nocnikow3anie??? ja chce filipa nauczyc ale nie umiem on nie ste4ka jak robi kupe a jak steka to sekunda i kupa juz jest w pampku.. nie wiem jak ja go do nocnika naucze;(

nauczysz nauczysz. W końcu nasze dzieci będą nam dokładnie dawać znać, że muszą załatwić jakąś potrzebę

a ogólnie to idzie nam ok, przynajmniej z kupą, bo Sandra zawsze się pręży i robi cała czerwona jak coś idzie. A z siusiu to raczej jak się uda złapać to się uda, a jak nie to trudno.

Napisane przez tarasia

to nie u mnie tylko u lucky.

ło jeny faktycznie

tak więc Lucky, dobrze, że tam byliście i nic się nie stało

Napisane przez minnie

Mój wogóle nie chce usiedzieć na tym nocniku. Jak go wcześniej sadzałam, próbowałam jakoś zająć jakąś zabawką albo książeczką a on hop i już mi złazi.Wogóle strasznie żywe dziecko mi się trafiło.
A czy Wasze dzieci też tak za Wami teraz latają??Mój wiecznie mi przy nodze stoi. Co się zacznie bawić to 5 min i już jest koło mnie.
A może to dlatego, że cały czas tylko ze mnią jest.
Albo taki wiek...może niedługo mu przejdzie.

ja myślę, że wszystkim nam się żywe dzieci trafiły
Sandra też chwilę się pobawi i za chwile jest przy mnie i próbuje zajrzeć na stół, co ja tam robię

Napisane przez magdawikp

po pierwsze dziękuje
po drugie a albumy gdzie miałysmy umieszczac dzieciaczkówe fotki co miesiac? no ja nie mam uzupełnionego ale to tylko pół roku mi brak



jak sie ogarnę

no my znowu odesłani z kwitkiem ze szpitala - bo Grześ miał trzydniówkę i Iza mogłaby sie rozchorowac po narkozie co oznaczałoby dłuższy pobyt w szpitalu, wiec następne podejście do zabiegu za dwa tygodnie, szkoda mi Izuli bo ona to przezywa i sie bez potrzeby stresuje

Grześ zdrowy ale ja chora na antybiotyku w sobotę wieczorem mnie tak rozbolało gardło, ze szok no i jest brzydkie - tzn nieciekawie to wygląda - myslę, ze to frida lub całusy Grzesia - wyjątkowo mokre mi daje

tak wiec dużżżżżżżżżżo zdrówka wszystkim i małym i duzym
gratuluję wszystkim maluszkom postępów i kolejnych zęboli
a u nas - wczoraj Grzes pokonał około 2m na dójce

no to życzę wam wszystkim szybkiego powrotu do zdrówka, i żeby u Izy też sprawa szybko była załatwiona

[pietrusia]

Zamowilam Kamilce taka opaske do sukieneczki na roczke ta rozowa


http://allegro.pl/show_item.php?item=1272830008

[karenina19]

Tak, tylko zauwazylyscie, ze te z FP maja dwie funkcje - pianino i cymbalki w jednym?


Ja wlasnie sobie przypomnialam, ze przeciez jutro w przedszkolu swietujemy Roczek André i ciacha musze zrobic....az na krzesle podskoczylam na sama mysl.....wiec lece....

Konspi musialam przegapic, ze juz prosilas o przepis przepraszam Dzisiaj wrzuce, tylko najpierw te ciasta ogarne na jutro

[pietrusia]

Napisane przez suonko2

Pietrusia pisałaś o targu gdzieś w niedzielę jakimś dużym? a w jakim mieście?

W Tarnowie

[zebra666]

Karenina tak tak- tylko ja wole oddzielnie jednak... cymabłki są spokojne, ciche i nie męczące ani dla mnie ani dla niego.Jak się nimi bawimy to mały jest spokojny i mega wciągnięty.

Pietrusiu będzie królewna

[pietrusia]

A taka kupilam Kamilce sukienke na roczek na szmatkach oczywiscie

[pietrusia]

Kurcze znalazlam na allegro listwy przypodlogowe ktore mi sie bardzo podobaja i nie moge sie dodzwonic do faceta bo chcaialm go zapytac o kilka rzeczy. Caly czas mi mowi ze siec niedistepna. A aukcja sie za chwile konczy

[suonko2]

Napisane przez pietrusia

Zamowilam Kamilce taka opaske do sukieneczki na roczke ta rozowa


http://allegro.pl/show_item.php?item=1272830008

No fajna tylko czy ona nie będzie za mała na Kamilkę? Widziałam takie w sklepie i one takie małe były, raczej na takiego max 4-ro miesięcznego bobaska

Napisane przez pietrusia

W Tarnowie

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Mała księżniczka z Kamilki będzie w tym stroju

[aniulka8204]

Napisane przez katevalley

aniulka strasznie współczuje ale z dnia na dzień pewnie lepiej bedzie

a ja nalazłam na allegro fajna lakeczkę dla Amelki Wózek dla lalek ma jeszcze samej lalki nie ma, więc pewnie na urodzinki dostanie

http://allegro.pl/nowosc-sliczne-lal...284521836.html

http://allegro.pl/bobas-bobasek-lalk...270559958.html

ta pierwsza lala bardziej mi się podoba

Napisane przez pietrusia

A taka kupilam Kamilce sukienke na roczek na szmatkach oczywiscie

ale ładna, Kamilka będzie wyglądać prześlicznie

dziewczyny takie pytanko
czy wy myjecie te zębulki maluszkom??

ja tego nie robiłam codziennie bo jakoś nie wpadłam w trans i ostatnio zauważyłam że dolne ząbki są świetne ale te górne z przodu też super ale patrząc od środka to tak jakby dziąsełka przy tych ząbkach były uszkodzone i jedzonko tam zostało i teraz nie wiem czy to tez z powodu tego że ma te zapalenie jamy ustnej tam sie to takie zrobiło czy to z powodu tego że nie szorowałam jej tego codziennie
ale od paru dni robie to regularnie i mam nadzieje że zejdzie to bo normalnie sobie tego nie wybaczę jak tam się coś brzydkiego zrobi przy tych ząbkach
mój tata mnie pociesza że przecież wszystkiego idealnie nie utrzymam i zapobiegne wszystkiemu ale jednak jak to z mojej winy to normalnie się wkurze sama na siebie

nie jest to ogromne ale coś tam jednak zauważyłam

[pietrusia]

Napisane przez suonko2

No fajna tylko czy ona nie będzie za mała na Kamilkę? Widziałam takie w sklepie i one takie małe były, raczej na takiego max 4-ro miesięcznego bobaska




---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Mała księżniczka z Kamilki będzie w tym stroju

No nie wiem, jak bedzie mala to dam kolezance bo ona bedzie rodzic w grudniu to bedzie miala dla malej.

[zebra666]

Aniu myje codziennie, teraz przymierzam się żeby robić to dwa razy dziennie.

[aniulka8204]

Napisane przez zebra666

Aniu myje codziennie, teraz przymierzam się żeby robić to dwa razy dziennie.

a masz taką szczotke gumową na palec czy szczoteczke taką normalniejszą?

my mamy tą na palec i Agusia lubi jak jej myję ząbki bo to i od razu dziąsełka masuje

[zebra666]

Gumową ale nie na palec- taka normalna. Sam nią myje zęby