Nie chcę puszystych modelek!!!

[Haylee]

Widocznie na to zasłużyłaś, że są takie niemiłe... (a to, że zasłużyłaś widać po postach... ) normalnie do Ciebie zwraca się jak grochem o ścianę!

po raz kolejny - zmień nastawienie.

[sailormaary]

Napisane przez Haylee

Widocznie na to zasłużyłaś, że są takie niemiłe... (a to, że zasłużyłaś widać po postach... ) normalnie do Ciebie zwraca się jak grochem o ścianę!

po raz kolejny - zmień nastawienie.

przecież zmieniłam, nie mówię o nikim spaślak, piszę "osoba otyła", "z nadwagą" Nie obrażam a wy dalej swoje ... nie jak grochem o ścianę rozumiem o co wam chodzi , tylko wy nie rozumiecie o co mi chodzi i powtarzam jeszcze raz, że w realu ani razu nie obraziłam osoby otyłej ;/ tylko one mnie więc nie wiem o co wam chodzi ... Jeśli tu obraziłam, to mnie poniosło i przepraszam .!

[_Matilde_]

Jeśli ktoś mnie obraża, mówię mu, że sobie tego nie życzę. Jeśli ktoś mnie obgaduje za plecami, mówię mu że o tym wiem i żeby następnym razem jak coś do mnie ma powiedział mi to wprost. Nie czuję potrzeby wchodzenia na forum internetowe i obrabiania im dupy dla własnego wyżycia się. Mam nadzieję że, tak jak mówisz, sailormaary, w realu jesteś miłą osobą. Widać na pierwszy rzut oka na Twoje wypowiedzi, że masz bardzo niską samoocenę, ale szukanie potwierdzenia własnej wartości u innych to nie tędy droga, jako że wredne osoby zawsze się znajdą. Psychiatra pomoże Ci budować mocną osobowość bez względu na to co inni o Tobie sądzą. Życzę Ci w tym jak najlepiej. Bardzo fajnie że tam się wybierasz, bo rzeczywiście to niepokojące, że wszyscy Cię krytykują, często bezpodstawnie. Powtarzam często, że ludzie tak nas traktują jak im na to pozwalamy. Nie chcesz nikogo krzywdzić, więc powinnaś się nauczyć asertywności, mówić o swoich potrzebach, ale w sposób spokojny i rzeczowy, a nie jak w tej chwili na forum, w stylu "bo ja chcę". Już tak jest z lekarzami na NFZ, że potwornie długo trzeba czekać na wizytę, wiem coś o tym, ja właśnie do kardiologa się nie mogę za cholerę dostać. No i nie chcę dołować, ale terapia to też długi proces, nie nastawiaj się że od razu po pierwszej wizycie Twoje życie się zmieni, ja swojego czasu usłyszałam od swojej terapeutki że wszystko chciałabym na już Wierzę że jest Ci trudno, i jeszcze jakiś czas będzie, ale nie poddawaj się, warto wytrwać. Trzymam kciuki.

[sailormaary]

Napisane przez _Matilde_

Jeśli ktoś mnie obraża, mówię mu, że sobie tego nie życzę. Jeśli ktoś mnie obgaduje za plecami, mówię mu że o tym wiem i żeby następnym razem jak coś do mnie ma powiedział mi to wprost. Nie czuję potrzeby wchodzenia na forum internetowe i obrabiania im dupy dla własnego wyżycia się. Mam nadzieję że, tak jak mówisz, sailormaary, w realu jesteś miłą osobą. Widać na pierwszy rzut oka na Twoje wypowiedzi, że masz bardzo niską samoocenę, ale szukanie potwierdzenia własnej wartości u innych to nie tędy droga, jako że wredne osoby zawsze się znajdą. Psychiatra pomoże Ci budować mocną osobowość bez względu na to co inni o Tobie sądzą. Życzę Ci w tym jak najlepiej. Bardzo fajnie że tam się wybierasz, bo rzeczywiście to niepokojące, że wszyscy Cię krytykują, często bezpodstawnie. Powtarzam często, że ludzie tak nas traktują jak im na to pozwalamy. Nie chcesz nikogo krzywdzić, więc powinnaś się nauczyć asertywności, mówić o swoich potrzebach, ale w sposób spokojny i rzeczowy, a nie jak w tej chwili na forum, w stylu "bo ja chcę". Już tak jest z lekarzami na NFZ, że potwornie długo trzeba czekać na wizytę, wiem coś o tym, ja właśnie do kardiologa się nie mogę za cholerę dostać. No i nie chcę dołować, ale terapia to też długi proces, nie nastawiaj się że od razu po pierwszej wizycie Twoje życie się zmieni, ja swojego czasu usłyszałam od swojej terapeutki że wszystko chciałabym na już Wierzę że jest Ci trudno, i jeszcze jakiś czas będzie, ale nie poddawaj się, warto wytrwać. Trzymam kciuki.

Kiedyś chodziłam do psychologa, ale jak się zwierzyłam z największego problemu, o którym nawet nie wiedzą u mnie w domu ani żadni znajomi, to mnie wyśmiała;/ więc długo nie byłam u żadnych terapeutów.Potem byłam w sanatorium i tam faktycznie byli psychiatrzy i chodziłam na terapię grupową trochę mi to pomagało, ale to sanatorium było tylko do 18 roku życia;/ a do psychologa w sumie boję się teraz trochę iść ;/ Wiem coś o asertywności, ale na prawdę trudno mi jest to stosować w życiu, zwłaszcza jak się zdenerwuję;/

[HarajukuChilli]

Jeden dzień mnie nie ma a tu się robi "wszyscy na jednego!". Jeśli uważacie poziom autorki za żenujący, to czemu mówicie w tym samym tonie? Troszkę kultury, ona wnosi więcej argumentów niż chamstwo.
Porównanie ci się sailormaary nie udało, ale szczerze mówiąc kiedy byłam malutka tez tak myślałam.Wiem, straszne, nie komentujecie tego, proszę
Pomyśl o ludziach z Afryki- Nie jedzą prawie ni, mają dużo ruchu ale wyglądają na "grubych" z wiadomych powodów, sama przecież wiesz. Co do Oświęcimia to nie wiem, nie byłam tam wtedy w tamtym czasie, nie wiem co ludzi jedli, jak wyglądali i czy byli zdrowi, ale wydaje mi się że chorzy umierali w pierwszej kolejności.
Smutny temat się zrobił
Bardzo się c9iesze kiedy mogę z twoich postów wyczytać "przepraszam" albo "pomyliłam się". To pokazuje że masz chęć zmian, że "walczysz z problemem" i ogólnie nieco napawa mnie optymizmem Brawo za odwagę!
Daj znać jeśli lekarz coś da.
Mam nadzieję ze ten wątek niedługo zniknie gdzieś na dole listy i wiecie nie wróci, chociaż na tym forum ciężko to osiągnąć
A na Cosplay zapraszam xD

[_Matilde_]

Napisane przez sailormaary

Kiedyś chodziłam do psychologa, ale jak się zwierzyłam z największego problemu, o którym nawet nie wiedzą u mnie w domu ani żadni znajomi, to mnie wyśmiała;/ więc długo nie byłam u żadnych terapeutów.Potem byłam w sanatorium i tam faktycznie byli psychiatrzy i chodziłam na terapię grupową trochę mi to pomagało, ale to sanatorium było tylko do 18 roku życia;/ a do psychologa w sumie boję się teraz trochę iść ;/ Wiem coś o asertywności, ale na prawdę trudno mi jest to stosować w życiu, zwłaszcza jak się zdenerwuję;/

Wolę nie myśleć co to za psycholog był :/ Można się uprzedzić, rzeczywiście. Ale psychiatra do którego się wybierasz myślę że Cię wyśle na jakąś terapię, same leki nigdy nie załatwiają problemu. No to że coś wiesz o asertywności to za mało. Pod okiem specjalisty nauczysz się ją stosować. A co Ci mogę powiedzieć póki co: spróbuj w życiu dostrzec dobre strony. Mówisz że otacza Cię samo zło, wredota, zawiść. Nie wierzę. Może zacznij mniej oczekiwać, a bardziej ciesz się choćby tym że ktoś się do Ciebie usmiechnął. Nie chowaj urazy, jeśli ktoś Cię obgada za plecami, daj mu przy okazji do zrozumienia że o tym wiesz, niekoniecznie wprost, może to byc półżartem. I nie reaguj złością na złość, to się naprawdę nie opłaca, bo niszczy to przede wszystkim Ciebie, Twoje nerwy. Jeśli ktoś jest wredny to jego sprawa, takim ludziom należy tylko współczuć, bo są nieszcześliwi. A Ty już zrobiłaś krok do szczęścia, zwróciłaś się do specjalisty o pomoc w swoim wewnętrznym rozwoju. Tylko wytrwaj w postanowieniu, a wszystko powinno się zacząć układać. Obiecuję

[sailormaary]

Napisane przez HarajukuChilli

Jeden dzień mnie nie ma a tu się robi "wszyscy na jednego!". Jeśli uważacie poziom autorki za żenujący, to czemu mówicie w tym samym tonie? Troszkę kultury, ona wnosi więcej argumentów niż chamstwo.
Porównanie ci się sailormaary nie udało, ale szczerze mówiąc kiedy byłam malutka tez tak myślałam.Wiem, straszne, nie komentujecie tego, proszę
Pomyśl o ludziach z Afryki- Nie jedzą prawie ni, mają dużo ruchu ale wyglądają na "grubych" z wiadomych powodów, sama przecież wiesz. Co do Oświęcimia to nie wiem, nie byłam tam wtedy w tamtym czasie, nie wiem co ludzi jedli, jak wyglądali i czy byli zdrowi, ale wydaje mi się że chorzy umierali w pierwszej kolejności.
Smutny temat się zrobił
Bardzo się c9iesze kiedy mogę z twoich postów wyczytać "przepraszam" albo "pomyliłam się". To pokazuje że masz chęć zmian, że "walczysz z problemem" i ogólnie nieco napawa mnie optymizmem Brawo za odwagę!
Daj znać jeśli lekarz coś da.
Mam nadzieję ze ten wątek niedługo zniknie gdzieś na dole listy i wiecie nie wróci, chociaż na tym forum ciężko to osiągnąć
A na Cosplay zapraszam xD

A gdzie mogę się na taki cosplay zgłosić ?? Lubię się poprzebierać ;D

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez _Matilde_

Wolę nie myśleć co to za psycholog był :/ Można się uprzedzić, rzeczywiście. Ale psychiatra do którego się wybierasz myślę że Cię wyśle na jakąś terapię, same leki nigdy nie załatwiają problemu. No to że coś wiesz o asertywności to za mało. Pod okiem specjalisty nauczysz się ją stosować. A co Ci mogę powiedzieć póki co: spróbuj w życiu dostrzec dobre strony. Mówisz że otacza Cię samo zło, wredota, zawiść. Nie wierzę. Może zacznij mniej oczekiwać, a bardziej ciesz się choćby tym że ktoś się do Ciebie usmiechnął. Nie chowaj urazy, jeśli ktoś Cię obgada za plecami, daj mu przy okazji do zrozumienia że o tym wiesz, niekoniecznie wprost, może to byc półżartem. I nie reaguj złością na złość, to się naprawdę nie opłaca, bo niszczy to przede wszystkim Ciebie, Twoje nerwy. Jeśli ktoś jest wredny to jego sprawa, takim ludziom należy tylko współczuć, bo są nieszcześliwi. A Ty już zrobiłaś krok do szczęścia, zwróciłaś się do specjalisty o pomoc w swoim wewnętrznym rozwoju. Tylko wytrwaj w postanowieniu, a wszystko powinno się zacząć układać. Obiecuję

Zdziwiło mnie, że tak długo trzeba czekać myślałam, że będzie szybciej;( Nie mówię, że samo zło mnie otacza, bo mam koleżanek kilka, choć trochę w nie zwątpiłam, bo co chwilę dowiaduję się, że gadają na mnie za plecami co mnie bardzo zdziwiło myślałam, że nie mają nic do mnie a tu się dowiaduję, że jedna obgaduje moją chudość a z kolei następna doradza mi jak się ubrać, a potem się śmieje do moich koleżanek jak ja nie słyszę cytuję " ha ha jaka ta Mary jest głupia ja jej doradzam specjalnie, żeby jak najgorzej wyglądała a ona słucha się mnie !" Takie niby nic a denerwuje jak się dowiadujesz co mówi o tobie koleżanka z którą znasz się od 6 roku życia ...

[_Matilde_]

Jeśli tak się zachowują to nie bardzo wiem dlaczego się z takimi osobami ciągle przyjaźnisz? Najwidoczniej do takiego stopnia nie masz poczucia własnej wartości że nie wierzysz że możesz znaleźć towarzystwo w którym byłabyś lubiana i szanowana. Czujesz potrzebę bycia akceptowaną przez osoby od których nic dobrego Cię nie spotyka. Potwierdzałaby to sprawa chłopaka, mówiłaś że byłaś z nim 3 lata, zdradzał Cię i dobrze o tym wiedziałaś, a mimo to byłaś z nim dopóki on sam Cię nie rzucił. Nie mieści mi się to w głowie.
Spróbuj tak szczerze powiedzieć co o sobie myślisz, zarówno w kwestii wyglądu jak charakteru, spróbuj się porównać ze swoimi znajomymi, w czym jesteś od nich lepsza a czego im zazdrościsz. Nie musisz się oczywiście wyzewnętrzniać na forum, jeśli nie chcesz, przemyśl to po prostu, bo pewnie specjalista takie pytania Ci zada.

[sailormaary]

Napisane przez _Matilde_

Jeśli tak się zachowują to nie bardzo wiem dlaczego się z takimi osobami ciągle przyjaźnisz? Najwidoczniej do takiego stopnia nie masz poczucia własnej wartości że nie wierzysz że możesz znaleźć towarzystwo w którym byłabyś lubiana i szanowana. Czujesz potrzebę bycia akceptowaną przez osoby od których nic dobrego Cię nie spotyka. Potwierdzałaby to sprawa chłopaka, mówiłaś że byłaś z nim 3 lata, zdradzał Cię i dobrze o tym wiedziałaś, a mimo to byłaś z nim dopóki on sam Cię nie rzucił. Nie mieści mi się to w głowie.
Spróbuj tak szczerze powiedzieć co o sobie myślisz, zarówno w kwestii wyglądu jak charakteru, spróbuj się porównać ze swoimi znajomymi, w czym jesteś od nich lepsza a czego im zazdrościsz. Nie musisz się oczywiście wyzewnętrzniać na forum, jeśli nie chcesz, przemyśl to po prostu, bo pewnie specjalista takie pytania Ci zada.

Właśnie coś takiego mi mówił, co do komunikacji, ja doszłam do wniosku, że jak rozmawiam z ludźmi to zawsze się z nimi porównuje;/i to w raczej złym tego słowa znaczeniu, zaczynam myśleć o tym, że osoba z którą rozmawiam, jest mądrzejsza ładniejsza itd. Tylko na razie nie wiem za bardzo jak to zmienić ;(

[HarajukuChilli]

Napisane przez sailormaary

A gdzie mogę się na taki cosplay zgłosić ?? Lubię się poprzebierać ;D

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------


Zdziwiło mnie, że tak długo trzeba czekać myślałam, że będzie szybciej;( Nie mówię, że samo zło mnie otacza, bo mam koleżanek kilka, choć trochę w nie zwątpiłam, bo co chwilę dowiaduję się, że gadają na mnie za plecami co mnie bardzo zdziwiło myślałam, że nie mają nic do mnie a tu się dowiaduję, że jedna obgaduje moją chudość a z kolei następna doradza mi jak się ubrać, a potem się śmieje do moich koleżanek jak ja nie słyszę cytuję " ha ha jaka ta Mary jest głupia ja jej doradzam specjalnie, żeby jak najgorzej wyglądała a ona słucha się mnie !" Takie niby nic a denerwuje jak się dowiadujesz co mówi o tobie koleżanka z którą znasz się od 6 roku życia ...

Hm..... To zależy gdzie mieszkasz Na konwetntach są konkursy Cosplay, we Wrocławiu np. jest Niucon niedługo

[sailormaary]

Napisane przez HarajukuChilli

Hm..... To zależy gdzie mieszkasz Na konwetntach są konkursy Cosplay, we Wrocławiu np. jest Niucon niedługo

w sumie mogła bym być we Wrocku, a kiedy dokładnie jest conwent ?? i na jaki temat ??

[_Matilde_]

Napisane przez sailormaary

Właśnie coś takiego mi mówił, co do komunikacji, ja doszłam do wniosku, że jak rozmawiam z ludźmi to zawsze się z nimi porównuje;/i to w raczej złym tego słowa znaczeniu, zaczynam myśleć o tym, że osoba z którą rozmawiam, jest mądrzejsza ładniejsza itd. Tylko na razie nie wiem za bardzo jak to zmienić ;(

Sama tego nie zmienisz w takim kierunku jak byś tego chciała,właśnie od tego są lekarze, terapeuci. W zasadzie będzie chodziło o to żebyś uwierzyła w siebie. To już bardzo dobrze że sobie zdajesz sprawę z tego gdzie leży problem

[Galeria Wdzieku]

Wg mnie powinno być tak, że ani chudzielców ani grubasów nie powinno się na modeli przyjmować. Górą NORMALNOŚĆ!!!

[HarajukuChilli]

Widzę że już 6-7Nie wiem czy pojadę.....
ten niucon jest... japońsko-haloweenowy, tamten bł bardziej militarny. Szczegóły tu: http://niucon.ifan.pl/halloween/ Jeślii chcesz, poszukaj innych konkwentów

[sailormaary]

Napisane przez Galeria Wdzieku

Wg mnie powinno być tak, że ani chudzielców ani grubasów nie powinno się na modeli przyjmować. Górą NORMALNOŚĆ!!!

He he no ja jestem chudzielcem, i nie mam nic przeciwko, żeby mnie przyjeli, ale i tak nie chcą tam głównie chodzi o wzrost :P

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez HarajukuChilli

Widzę że już 6-7Nie wiem czy pojadę.....
ten niucon jest... japońsko-haloweenowy, tamten bł bardziej militarny. Szczegóły tu: http://niucon.ifan.pl/halloween/ Jeślii chcesz, poszukaj innych konkwentów

ja teżjuż chyba nie zdążę, może innym razem.W ogóle nie wiedziałam, że w Polsce robią też konwenty, ja kiedyś słyszałam o jednym w Warszawie, kóry z resztą w końcu się nie odbył Chciałam na niego jechać, ale go odwołali nie wiem czemu

[kiciakasia]

Napisane przez sailormaary

He he no ja jestem chudzielcem, i nie mam nic przeciwko, żeby mnie przyjeli, ale i tak nie chcą tam głównie chodzi o wzrost :P

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------


ja teżjuż chyba nie zdążę, może innym razem.W ogóle nie wiedziałam, że w Polsce robią też konwenty, ja kiedyś słyszałam o jednym w Warszawie, kóry z resztą w końcu się nie odbył Chciałam na niego jechać, ale go odwołali nie wiem czemu

konwenty manga/anime sa w polsce od 2000r., wiem, bo robilam pierwszy

[Oprindelige]

taaa. i co jeszcze?
stop grubym modelkom ! XD