Od niemowlaka aż do roczniaka, teraz kolejny etap-mały rozrabiaka!!! VII/VIII 2009

[Karolinak82]

Napisane przez cinusiowa

Uwaga chwalę moje dziecko co właśnie zrobiło zanim położyła się spać:

Siedzę przy kompie, a Ninka gania po domu. Nagle podbiega do mnie, zadziera jedną nogę wysoko, łapie się szafki dla równowagi i jedną ręką ciągnie pampersa i woła "Sisi mama, sisi, siiiiiiiiii, mama siiiii". Szybko pytam, czy chce siii? A ona kiwa głową, że nie i pokazuje na pampersa i mówi "tu sisi..." Zaglądam, a tam kupa wielka po pachy
Mądre mam dziecko, prawda, że mądre...:jupi :

Jak wstanie, to zaczynamy na nowo nauki nocnikowe

Napisane przez Svinecka

http://asia-fashion-wholesale.com/we...rod_10686.html

No kurna jak zwykle uniwersalny

[Svinecka]

Napisane przez cinusiowa

Uwaga chwalę moje dziecko co właśnie zrobiło zanim położyła się spać:

Siedzę przy kompie, a Ninka gania po domu. Nagle podbiega do mnie, zadziera jedną nogę wysoko, łapie się szafki dla równowagi i jedną ręką ciągnie pampersa i woła "Sisi mama, sisi, siiiiiiiiii, mama siiiii". Szybko pytam, czy chce siii? A ona kiwa głową, że nie i pokazuje na pampersa i mówi "tu sisi..." Zaglądam, a tam kupa wielka po pachy
Mądre mam dziecko, prawda, że mądre...:jupi :

Jak wstanie, to zaczynamy na nowo nauki nocnikowe

wow brawo klask i:

Napisane przez gorgulek

Ja pamiętam
Też bym chciała





Svi zdrówka dla Taty. Niech szybko dochodzi do siebie. Choć uważam, że za szybko go wypisują do domu. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Wrzuciłam jeszcze kilka fotek Małej

tylko teraz tak patrze, ze chyba tylko brazowe sa
no ale moze bedzie wiecej kolorow jak bede zamawiac
w listopadzie planuje

[magi77]

Napisane przez megi b

...
Z Maciusia się śpioszek robi jak tam po zabiegu? boli?
...
Mam nadzieję, że żadnej nie pominęłam i wszystkim ciociom
Noc u nas taka se, mała już nie wymiotowała, ale przechodziła po mnie całą noc Rano małż wrócił z pracy z wiadomością, że i jemu jest niedobrze Dałam mu tabletkę i śpi. Znów łapałam rano siku do badania i Wyszłam na chwilę i moja mama nie złapała znów 2 godziny zmarnowane Jutro będzie trzeci dzień, może się uda Ogólnie Amelka jest nie swoja, marudzi, cieplutka jakaś, jeść nie chce, dziąsła bardzo opuchnięte i do tego katar spory Chyba wszystko na raz się złożyło te zęby, wirus i jakieś przeziębienie. Ja też dalej czuję się do kitu.
No tom się pożaliła

Oby
Boli, biorę Ketonal. Jak jutro będzie tak samo, to pójdę do dentystki, bo pewnie znowu mi się nie goi

Biedna Amelka Oby wynik moczu był negatywny

Napisane przez aannuullaa

...
magi, dla Maciusia ale apelowałabym tutaj, żeby trochę ciszej mu gratulować, bo wiecie
...

Masz zupełną rację

Napisane przez cinusiowa

Uwaga chwalę moje dziecko co właśnie zrobiło zanim położyła się spać:

Siedzę przy kompie, a Ninka gania po domu. Nagle podbiega do mnie, zadziera jedną nogę wysoko, łapie się szafki dla równowagi i jedną ręką ciągnie pampersa i woła "Sisi mama, sisi, siiiiiiiiii, mama siiiii". Szybko pytam, czy chce siii? A ona kiwa głową, że nie i pokazuje na pampersa i mówi "tu sisi..." Zaglądam, a tam kupa wielka po pachy
Mądre mam dziecko, prawda, że mądre...:jupi :

Jak wstanie, to zaczynamy na nowo nauki nocnikowe

Nie no, to wielkie

---

Wróciliśmy
Małż dzwonił przed chwilką, czy poszlibyśmy na Andrzejki. W sumie fajnie, bo z tej grupy ludzi znałabym wszystkich, bo to ludzie ode mnie z pracy i rozerwałabym się trochę... tylko, nie mam co na siebie włożyć Nowa kreacja nie wchodzi w grę, bo kaski brak, a wstęp też kosztuje. Teraz będę miesiąc dumać, co wciągnąć na tyłek

[gorgulek]

Napisane przez Svinecka

tylko teraz tak patrze, ze chyba tylko brazowe sa
no ale moze bedzie wiecej kolorow jak bede zamawiac
w listopadzie planuje

Brązowych nie chcę ale może będą inne kolory. Daj znać to może wezmę wtedy.




Dziękujemy za komentarze
Ja mam takie zaległości w albumach, że aż wstyd

[agga19851985]

Mały jeszcze śpi a ja mam chwilę. Nie cytuję bo za dużo tego i na bank mi wizaż połowę wywali.
Ciniusiowa dla Ninki za samodzielność.
SVI za tatę. Szkoda że nie mógł zostać jeszcze w szpitalu, przecież to poważna operacja.
Unholyaby małż się szybko nie kapnął co z lapkiem. Ale ty dziewczyno się starasz, trylko nie przesadź z tymi słodkimi wieczorami bo zacznie coś podejrzewać
Gorgulek miłego świętowania, apropo co to za święto? rocznica? urodziny?
Miramej a dawałaś Kubie coś czego zazwyczaj mu nie wolno?(ładowarka od tel. pilot, może jakiś kubek z łyżka do postukania) Może tym się zajmie podczas inhalacji. Z mojego doświadczenia uważam że maseczką raczej nie uda ci się go inhalować. Wszystkie dzieciaki się jej boją. A nie masz innej końcówki? My np. mamy taką rureczkę zwężaną na końcu i to się trzyma dziecki w okolicy buzi i jest super. I wcale nie jest to jakaś słabsza inhalacja od maseczkowej
Anula widziałam że pomyśłałaś o mnie przy rozmowie o klubach malucha Niestety u nas nic takiego nie ma, ale już wypatrzyłam jakieś nowoczesne przedszkole w sąsiedniej miejscowości i tam chyba będzie ok
Megi u was widzę ze wirusy rozszalały się na całego. I jeszcze mąż. Chory mąż to jak troje dzieci wiecej w domu

Nie wiem co ja tam jeszcze miałam, napewno mnóstwo rzeczy zapomniałam.
Aaaaa z minerałow raczej rezygnuję, nie mogę się połapać co i jak z tym wszystkim. Jakś tępa strasznie jestem chyba. Może spróbuję i coś normalnie na allegro se zamówie, ale to drogo wychodzi. No nic zobaczę.

Aaaa i jeszcze o siusiakach widzę zę mowa jest. Alanowi pediatra nigdy nie zaglądała do siusiaka. A wogóle jak powinien ten napletek się odciągać?? Gdy ja coś próbuję zrobić to schodzi tak z poł centymetra ale tylko z jednej strony a z drugiej ani drgnie jakby był przyklejony. To tak powinno być?

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Miramej, ciesze sie, ze nocka byla przespana

Napisane przez p4w

Miramej, to ja już nie wiem co Ci poradzić -może w czasie karmienia piersią przyłożyć maskę tuż obok, zeby wdychał

Na razie zostajemy przy inhalowaniu na siłę, do piątku. Szczerze mówiąc, straciłam nadzieję, że coś pomoże.

Napisane przez megi b

Miramejku a co włączasz Kubusiowi podczas inhalacji? U nas super się spisała ulubiona stronka o ta Amelka uwielbia te piosenki, może i Kuaskowi się spodobają Już nie raz ją zachwalałam

Pamiętam, że zachwalałaś, ale to wygląda tak, że włączyliśmy telewizor, Kuba zainteresowany, pilot w ręku (a na co dzień nie wolno Mu pilotów brać), zobaczył maseczkę, wyrzucił pilota i zaczął płakać, telewizora już nawet nie widział

Napisane przez aannuullaa

miramej, super, że nocka już spokojna próbujcie, może Kubuś w końcu pogodzi się z inhalacjami Nie mam pomysłu czym bu go jeszcze zabawić

Napisane przez cinusiowa

A jeszcze mi się przypomniała jedna rzecz o którą miałam Was zapytać, gdy nadrabiałam zaległości...
Pisałyście, ze dziecko śpi już 1 godz, czy 1, 20... albo 2 h i strasznie się cieszyłyście. To znaczy, ze Wasze dzieciaki dużo krócej w dzień śpią??
Mi Ninula minimum 2 godz śpi, czasem 3 w ciągu dnia ale za to tylko raz. Oczywiście jak jest zdrowa. Bo teraz to tak różnie. Ale dzisiaj jakoś normalnie funkcjonuje, to chyba i pośpi chociaż jej godzina minęła. Ale coraz częściej kładzie się na tapczan więc zaraz pewnie "odfrunie"

Moje dziecko bardzo mało śpi w dzień od jakiegoś czasu , ma dwie drzemki, bo przy jednej był nie do zniesienia, obie są krótkie. Jak miał jedną, też była krótka.

[anusia_82]

Normalnie Was się nie da nadrobić
Miramej z Serkiem było to samo przy inhalacji istny koszmar darł się, wyrywał i pełna histeria, inhalowałam go na siłę ale to nigdy nie było jak trzeba i właśnie wtedy skończyło się na zastrzykach. Mam trochę żal do siebie bo może gdyby szło mi lepiej to nie musiałby być codziennie kłuty ech ale cóż. Próbuj bo naprawdę inhalacje wiele dają wiem że pewnie Ci ciężko ale robisz to dla jego dobra chociaż on zupełnie tego nie rozumie
Svi mam nadzieję, że tym razem z ręką będzie dobrze i Twój tata już nie będzie cierpiał.
Cinusowa bez przesady z tymi obiadami w końcu ja też to szamam i w połowie staram się ze zwykłego egoizmu
A Miramej mojego Tż nie było 6 tyg. to dużo krócej niż kiedyś ale dla nas i tak za długo, za każdym razem jak wraca traktujemy to jak święto
Ciasto do pleśniaka się chłodzi Serek ma drzemkę, padł po bieganiu i brojeniu

[gorgulek]

Agga no takie małe "święto" - imieniny

I w końcu mogę odetchnąć bo wygrałam sprawę z moim byłym pracodawcą.

[Miramej]

Napisane przez aannuullaa

a to zależy które dzieciaczki, Martynka to wątkowy śpioszek zazwyczaj 3 godzinki drzemie Chociaż z drżeniem serca zauważam, że jakoś oststnio krótsze ma te drzemki

A cały czas wstaje raniutko? Czy znów później?

Napisane przez gorgulek

Rano Małż dał mi pospać do 9. Wyszykowałam ich na spacer a sama za obiad się wzięłam. Dziś zje go tylko Zuzia bo my po południu prowadzimy Ją do Babci a smai idziemy świętować Odbierzemy przed samą kąpielą i może wypijemy wieczorkiem coś sobie

Należy się , miłego świętowania

Napisane przez gorgulek

Wrzuciłam fotki kurtki do albumu i butów. Te dłuższe są nowe i ocieplane trochę w środku ale na cieplejszą zimę. Te krótkie nie są ocieplane i są po synu siostry sprzed 10 lat ale zamierzam Zuzi je wkładać

Jejku, ale moja Synowa jest piękna , sama się zakochałam, a mowa Kuba
Super kurtka i fajny kolor

Napisane przez cinusiowa

Uwaga chwalę moje dziecko co właśnie zrobiło zanim położyła się spać:

Siedzę przy kompie, a Ninka gania po domu. Nagle podbiega do mnie, zadziera jedną nogę wysoko, łapie się szafki dla równowagi i jedną ręką ciągnie pampersa i woła "Sisi mama, sisi, siiiiiiiiii, mama siiiii". Szybko pytam, czy chce siii? A ona kiwa głową, że nie i pokazuje na pampersa i mówi "tu sisi..." Zaglądam, a tam kupa wielka po pachy
Mądre mam dziecko, prawda, że mądre...:jupi :

Jak wstanie, to zaczynamy na nowo nauki nocnikowe

Napisane przez magi77

Małż dzwonił przed chwilką, czy poszlibyśmy na Andrzejki. W sumie fajnie, bo z tej grupy ludzi znałabym wszystkich, bo to ludzie ode mnie z pracy i rozerwałabym się trochę... tylko, nie mam co na siebie włożyć Nowa kreacja nie wchodzi w grę, bo kaski brak, a wstęp też kosztuje. Teraz będę miesiąc dumać, co wciągnąć na tyłek

Coś wymyślisz

[cinusiowa]

Napisane przez magi77

Wróciliśmy
Małż dzwonił przed chwilką, czy poszlibyśmy na Andrzejki. W sumie fajnie, bo z tej grupy ludzi znałabym wszystkich, bo to ludzie ode mnie z pracy i rozerwałabym się trochę... tylko, nie mam co na siebie włożyć Nowa kreacja nie wchodzi w grę, bo kaski brak, a wstęp też kosztuje. Teraz będę miesiąc dumać, co wciągnąć na tyłek

Fajnie macie. A kreacja to odwieczny problem kobiet Pewnie zaplanujesz w co się ubrać a na 10 minut przed wyjściem zmienisz wszystko całkowicie, bo większość kobiet tak ma
My nie mamy co liczyć na żaden bal andrzejkowy, bo z kasą krucho w tym miesiącu i do końca roku lepiej też nie będzie


Przyszedł właśnie nasz nowy wózek pocztą, ten co wam już pokazywałam Przyznam się, że bardzo mi się podoba, jest leciutki bardzo zwrotny Zaraz po rozłożeniu zwróciłam uwagę na kółka, bo mi napisałyście, że wyglądają na delikatne ale na szczęście takie złudzenie robiły tylko na zdjęciach, W rzeczywistości są większe od naszych z poprzedniego i solidne Ninka ciągle śpi więc nie wie jaka niespodzianka ją czeka. Ona uwielbia się przymierzać do nowych wózków Pewnie jak będzie dorosła to taką samą frajdę będzie jej sprawiać mierzenie ubrań

[Miramej]

Napisane przez agga19851985

Miramej a dawałaś Kubie coś czego zazwyczaj mu nie wolno?(ładowarka od tel. pilot, może jakiś kubek z łyżka do postukania) Może tym się zajmie podczas inhalacji. Z mojego doświadczenia uważam że maseczką raczej nie uda ci się go inhalować. Wszystkie dzieciaki się jej boją. A nie masz innej końcówki? My np. mamy taką rureczkę zwężaną na końcu i to się trzyma dziecki w okolicy buzi i jest super. I wcale nie jest to jakaś słabsza inhalacja od maseczkowej
(...)
Aaaa i jeszcze o siusiakach widzę zę mowa jest. Alanowi pediatra nigdy nie zaglądała do siusiaka. A wogóle jak powinien ten napletek się odciągać?? Gdy ja coś próbuję zrobić to schodzi tak z poł centymetra ale tylko z jednej strony a z drugiej ani drgnie jakby był przyklejony. To tak powinno być?

Tak, dawałam , w tym momencie nie ma to dla Niego znaczenia, widocznie dziecko dziecku nierówne
A skąd masz informację, że inhalacja z maską i końcówką są tak samo skuteczne? Bo na moje oko przy masce straty są mniejsze niż przy końcówce , ale tylko tak wydedukowałam.

To taki siusiak, jak "dorosły", tylko mniejszy
Czyli krzywo jest ściągnięta? Bo nie rozumiem

Napisane przez anusia_82

Miramej z Serkiem było to samo przy inhalacji istny koszmar darł się, wyrywał i pełna histeria, inhalowałam go na siłę ale to nigdy nie było jak trzeba i właśnie wtedy skończyło się na zastrzykach. Mam trochę żal do siebie bo może gdyby szło mi lepiej to nie musiałby być codziennie kłuty ech ale cóż. Próbuj bo naprawdę inhalacje wiele dają wiem że pewnie Ci ciężko ale robisz to dla jego dobra chociaż on zupełnie tego nie rozumie
(...)
A Miramej mojego Tż nie było 6 tyg. to dużo krócej niż kiedyś ale dla nas i tak za długo, za każdym razem jak wraca traktujemy to jak święto

Ja jestem o tyle w dobrej sytuacji, że inhalujemy Kubę we dwoje i jest tak jak trzeba, tylko szkoda, że Kuba tak się stresuje. Nie zamierzam się poddawać

Nie dziwię się, 6 tygodni to też długo

Napisane przez gorgulek

I w końcu mogę odetchnąć bo wygrałam sprawę z moim byłym pracodawcą.

To powinno być dużym drukiem i na kolorowo

[Karolinak82]

Napisane przez anusia_82

Ciasto do pleśniaka się chłodzi Serek ma drzemkę, padł po bieganiu i brojeniu

U Nas to Skubaniec baardzo lubie

Napisane przez gorgulek

Agga no takie małe "święto" - imieniny

I w końcu mogę odetchnąć bo wygrałam sprawę z moim byłym pracodawcą.

Twoje?

GRATULACJE OGROMNE!!! Należało mu się

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez Miramej

To powinno być dużym drukiem i na kolorowo

Dokładnie ja dopiero przy cytowaniu zauważyłam

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

Należy się , miłego świętowania



Jejku, ale moja Synowa jest piękna , sama się zakochałam, a mowa Kuba
Super kurtka i fajny kolor

Napisane przez Miramej

To powinno być dużym drukiem i na kolorowo

W sumie nie informowałam tu na bieżąco a nawet wykasowałam z klubu moje wpisy bo bałam się, że ktoś "niepowołany" może to przeczytać. Bo przecież tam wstęp mają organizatorki i moderatorzy i nie jest to tylko taki nasz intymny klub.

Napisane przez Karolinak82

Twoje?

GRATULACJE OGROMNE!!! Należało mu się

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------



Dokładnie ja dopiero przy cytowaniu zauważyłam

Oj tam

[magi77]

Napisane przez anusia_82

...A Miramej mojego Tż nie było 6 tyg. to dużo krócej niż kiedyś ale dla nas i tak za długo, za każdym razem jak wraca traktujemy to jak święto
Ciasto do pleśniaka się chłodzi Serek ma drzemkę, padł po bieganiu i brojeniu

A jak długo z Wami zostanie?

Pamiętam pleśniaka mojej babci

Napisane przez cinusiowa

Fajnie macie. A kreacja to odwieczny problem kobiet Pewnie zaplanujesz w co się ubrać a na 10 minut przed wyjściem zmienisz wszystko całkowicie, bo większość kobiet tak ma
My nie mamy co liczyć na żaden bal andrzejkowy, bo z kasą krucho w tym miesiącu i do końca roku lepiej też nie będzie


Przyszedł właśnie nasz nowy wózek pocztą, ten co wam już pokazywałam Przyznam się, że bardzo mi się podoba, jest leciutki bardzo zwrotny Zaraz po rozłożeniu zwróciłam uwagę na kółka, bo mi napisałyście, że wyglądają na delikatne ale na szczęście takie złudzenie robiły tylko na zdjęciach, W rzeczywistości są większe od naszych z poprzedniego i solidne Ninka ciągle śpi więc nie wie jaka niespodzianka ją czeka. Ona uwielbia się przymierzać do nowych wózków Pewnie jak będzie dorosła to taką samą frajdę będzie jej sprawiać mierzenie ubrań

U nas też nie za halo z kasą, ale Małż stwierdził, że nam się też coś należy, ale na kieckę już nie będzie.

Czekamy na zdjęcia

Nam przyszedł kombinezon C. i stwierdzam, że mój szkrab jest wysoki i ma długie ręce i nogi. Rozmiar 86 jest akurat, a miałam nadzieję, że będzie ciut większy.

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

gorgulku dopiero zauważyłam TĄ wiadomość, jak Karola zacytowała. Kamień z serca To świętujcie ile się da

[cinusiowa]

gorgulku cieszę się, że sprawiedliwość zwyciężyła.
A czym zasłużył sobie pracodawca na wyrok? I już jest prawomocny wyrok? Bo jak nie to ma prawo się odwołać i albo utrzymają w mocy, albo uchylą do ponownego rozpoznania albo Sąd Okręgowy jeszcze może zmienić w nim trochę...

Napisane przez magi77

Czekamy na zdjęcia

Nam przyszedł kombinezon C. i stwierdzam, że mój szkrab jest wysoki i ma długie ręce i nogi. Rozmiar 86 jest akurat, a miałam nadzieję, że będzie ciut większy.

Już pokazywałam fotki te z allegro. Wózio wygląda identycznie więc najwyżej nagram na kamerkę jak Nince pasuje, jak w nim zasiada

My kombinezonik specjalnie rozmiar większy kupowaliśmy i jak Nina teraz nosi na styk 86 to kombinezonik zamówiłam na 92 żeby wystarczył do końca zimy, a nie jak ten z zeszłego roku, gdy musiałam na koniec zimy kupić kurtkę

[anusia_82]

Gorgulku gratuluję
Miramej mi pani dr mówiła, że jak pokrzyczy dzieć to lepiej bo więcej wdycha mało humanitarne ale cóż
Magi zostanie z nami 6 tyg. tyle ile w pracy tyle z domku

[gorgulek]

Napisane przez magi77

Pamiętam pleśniaka mojej babci
...
gorgulku dopiero zauważyłam TĄ wiadomość, jak Karola zacytowała. Kamień z serca To świętujcie ile się da

Moja mama bardzo często robi pleśniaka


Kamień z serca, to prawda

Napisane przez cinusiowa

gorgulku cieszę się, że sprawiedliwość zwyciężyła.
A czym zasłużył sobie pracodawca na wyrok? I już jest prawomocny wyrok? Bo jak nie to ma prawo się odwołać i albo utrzymają w mocy, albo uchylą do ponownego rozpoznania albo Sąd Okręgowy jeszcze może zmienić w nim trochę...

Złożyłam wniosek o obniżenie wymiaru czasu pracy chroniący mnie przed zwolnieniem przez okres 12 mscy. Zwolnił po 3 dniach Ale nie tylko to.

Prawomocny i nie ma już gdzie się odwołać. Nawet skargi kasacyjnej nie może wnieść

[cinusiowa]

Napisane przez gorgulek

Prawomocny i nie ma już gdzie się odwołać. Nawet skargi kasacyjnej nie może wnieść

[gorgulek]

Napisane przez anusia_82

Gorgulku gratuluję

Ja nadal nie wierzę. Sędziego pytałam, dziś dzwoniłam jeszcze do sekretariatu sądu i wczoraj net przekopałam w odszukaniu info. Ale niedowiarek...

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez cinusiowa

[magi77]

Napisane przez cinusiowa

...
Już pokazywałam fotki te z allegro. Wózio wygląda identycznie więc najwyżej nagram na kamerkę jak Nince pasuje, jak w nim zasiada

My kombinezonik specjalnie rozmiar większy kupowaliśmy i jak Nina teraz nosi na styk 86 to kombinezonik zamówiłam na 92 żeby wystarczył do końca zimy, a nie jak ten z zeszłego roku, gdy musiałam na koniec zimy kupić kurtkę

Pamiętam, tylko myślałam, że Ninkę w nim sfotografujesz, jak tak lubi się przymierzać do wózka

Cocodrillo ma zawyżoną rozmiarówkę i myślałam, że będzie ok, no nic. Małż powiedział do Maćka "Proszę Cię synku nie rośnij szybko tej zimy"

Napisane przez anusia_82

...Magi zostanie z nami 6 tyg. tyle ile w pracy tyle z domku

Rozumiem

Napisane przez gorgulek

...

...
Prawomocny i nie ma już gdzie się odwołać. Nawet skargi kasacyjnej nie może wnieść

Jupi...

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

W sumie nie informowałam tu na bieżąco a nawet wykasowałam z klubu moje wpisy bo bałam się, że ktoś "niepowołany" może to przeczytać. Bo przecież tam wstęp mają organizatorki i moderatorzy i nie jest to tylko taki nasz intymny klub.

Widziałam już dawno

Iwonko piękny prezent dostałaś na imieniny Ja życzę Ci zdrówka i dobrych ludzi wokół

Napisane przez magi77

Nam przyszedł kombinezon C. i stwierdzam, że mój szkrab jest wysoki i ma długie ręce i nogi. Rozmiar 86 jest akurat, a miałam nadzieję, że będzie ciut większy.

I co? Zadowolona jesteś? To Maciul duży chłop już jest

Napisane przez cinusiowa

My kombinezonik specjalnie rozmiar większy kupowaliśmy i jak Nina teraz nosi na styk 86 to kombinezonik zamówiłam na 92 żeby wystarczył do końca zimy, a nie jak ten z zeszłego roku, gdy musiałam na koniec zimy kupić kurtkę

A jaki kupiłaś? Pokaż

Napisane przez anusia_82

Miramej mi pani dr mówiła, że jak pokrzyczy dzieć to lepiej bo więcej wdycha mało humanitarne ale cóż

Czytałam o tym i trochę mnie to pociesza

[cinusiowa]

Napisane przez magi77

Pamiętam, tylko myślałam, że Ninkę w nim sfotografujesz, jak tak lubi się przymierzać do wózka

Cocodrillo ma zawyżoną rozmiarówkę i myślałam, że będzie ok, no nic. Małż powiedział do Maćka "Proszę Cię synku nie rośnij szybko tej zimy"

To będzie filmik Oby się dziecku spodobał

Napisane przez Miramej

A jaki kupiłaś? Pokaż

Jeszcze do nas nie dotarł, czekam na przesyłkę więc na razie pokażę link do aukcji na allegro, na której go kupiłam.
O TAKI

[gorgulek]

Napisane przez magi77

Jupi...

Napisane przez Miramej

Widziałam już dawno

Iwonko piękny prezent dostałaś na imieniny Ja życzę Ci zdrówka i dobrych ludzi wokół

Głupio mi było ale wtedy pomyślałam, że tak jest bezpieczniej dla mnie.

To prawda
Dziękuję

[magi77]

Napisane przez Miramej

...

I co? Zadowolona jesteś? To Maciul duży chłop już jest
...

Jest ok, ale szału nie ma.

Wstawiłam zdjęcia kombinezonu (bez spodni) w albumie i zdjęcia z wykorzystaniem nocnika.

[Miramej]

Napisane przez cinusiowa

Jeszcze do nas nie dotarł, czekam na przesyłkę więc na razie pokażę link do aukcji na allegro, na której go kupiłam.
O TAKI

Bardzo ładny

Napisane przez gorgulek

Głupio mi było ale wtedy pomyślałam, że tak jest bezpieczniej dla mnie.

Myślę, że niepotrzebnie Ci głupio

Napisane przez magi77

Jest ok, ale szału nie ma.

Wstawiłam zdjęcia kombinezonu (bez spodni) w albumie i zdjęcia z wykorzystaniem nocnika.

A Ty byś zaraz chciała szał ze wszystkim

Dziękuję za zdjęcia, mam od razu lepszy humor

[magi77]

Napisane przez Miramej

...
A Ty byś zaraz chciała szał ze wszystkim

Dziękuję za zdjęcia, mam od razu lepszy humor

Oczywiście, że tak

Pewnie bohater 2. planu się do tego przyczynił
Jak będziesz miała kiepski humor, to mam jeszcze kilka zdjęć w zanadrzu

ps.Butki Befado

[Svinecka]

dziewczyny lubiace orientalne kadzidaki - jest rozbiorka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post22909468

Napisane przez agga19851985

SVI za tatę. Szkoda że nie mógł zostać jeszcze w szpitalu, przecież to poważna operacja.
Aaaa i jeszcze o siusiakach widzę zę mowa jest. Alanowi pediatra nigdy nie zaglądała do siusiaka. A wogóle jak powinien ten napletek się odciągać?? Gdy ja coś próbuję zrobić to schodzi tak z poł centymetra ale tylko z jednej strony a z drugiej ani drgnie jakby był przyklejony. To tak powinno być?

nie powinno tak byc, czyli jest przyklejony z jednej strony, ale moze mu sie sam odklei potem nie wiem
najlepiej jakbys poszla z tym do urologa albo chirurga to Ci powie czy cos z tym trzeba juz robic czy nie

Napisane przez gorgulek

Agga no takie małe "święto" - imieniny

I w końcu mogę odetchnąć bo wygrałam sprawę z moim byłym pracodawcą.

wszystkiego najlepszego

no i wieeeeeeeeeeeeeeeelkie gratulacje

Napisane przez cinusiowa

Przyszedł właśnie nasz nowy wózek pocztą, ten co wam już pokazywałam Przyznam się, że bardzo mi się podoba, jest leciutki bardzo zwrotny Zaraz po rozłożeniu zwróciłam uwagę na kółka, bo mi napisałyście, że wyglądają na delikatne ale na szczęście takie złudzenie robiły tylko na zdjęciach, W rzeczywistości są większe od naszych z poprzedniego i solidne Ninka ciągle śpi więc nie wie jaka niespodzianka ją czeka. Ona uwielbia się przymierzać do nowych wózków Pewnie jak będzie dorosła to taką samą frajdę będzie jej sprawiać mierzenie ubrań

a ja nie w temacie
jaki wozek? poka

[agga19851985]

Napisane przez gorgulek

Agga no takie małe "święto" - imieniny

I w końcu mogę odetchnąć bo wygrałam sprawę z moim byłym pracodawcą.

Małe, niemałe, ważne że jest co świętowac. wSZYSTKIEGO DOBREGO

: jupi: Super, należało się temu okrutnikowi. A Tobie napewno ulżyło że masz to za sobą.

Napisane przez Miramej

Tak, dawałam , w tym momencie nie ma to dla Niego znaczenia, widocznie dziecko dziecku nierówne
A skąd masz informację, że inhalacja z maską i końcówką są tak samo skuteczne? Bo na moje oko przy masce straty są mniejsze niż przy końcówce , ale tylko tak wydedukowałam.

To taki siusiak, jak "dorosły", tylko mniejszy
Czyli krzywo jest ściągnięta? Bo nie rozumiem



Ja jestem o tyle w dobrej sytuacji, że inhalujemy Kubę we dwoje i jest tak jak trzeba, tylko szkoda, że Kuba tak się stresuje. Nie zamierzam się poddawać

Nie mam żadnych sprawdzonych inf. Ale często bywamy w szpitalu gdzie są i maleńkie i większe dzieci i już mnóstwo razy słyszałam od pielegniarek jak mówiły mamomm które próbowały inhalowac maseczką że nie ma to różnicy jak końcówka. Ważne aby dziecko wdychało ten pyłek. Wiadomo że jak końcówkę będziesz trzymała pół metra od dziecka to nic to nie da, ale jak w pobliżu buzi to jest git Zadko której mamie udało się maseczką. A na inne końcówki nawet najbardziej rozwrzeszczane dzieci nie zrwacały uwagi.
Mój Alan nawet tą końcówkę bierze do ust i wygląda jakby fajkę palił A na maskę patrzeć nie chce. Oczywi ście zrobisz jak uważasz

Aha no dobra, rozumiem o co kaman z dorosłym ale małego nie pojmuje Właśnie jest tak krzywo ściągniety, z jednej strony schodzi ok 0,5 cm a z drugiej ani drgnie.

Moim zdaniem nie powinnas na siłę Małego inhalowac bo tylko on się spłacze a na przyszłość zostanie pewnie uraz i już wogóle nic z tego nie będzie. Gdy Kuba będzie wiekszy to już go na siłę nie utrzymasz
Wiem że grozi mu RTG i inne badziewie. No ale.... jeśli inhalacje i tak nic nie pomogą ??

Napisane przez anusia_82

Magi zostanie z nami 6 tyg. tyle ile w pracy tyle z domku

Fajnie że tak długo będzie z wami Ale na poród to chyba wróci, co?? I trochę zostanie żeby pomóc, czy masz kogoś innego do pomocy?



Spadam bo babcia się zajmuje Alanem, a raczej Alan babcią
Już na górze słyszę jak babcia sapie ze zmęczenia

[cinusiowa]

Napisane przez Svinecka

a ja nie w temacie
jaki wozek? poka

musieliśmy zamówić inny, bo nasz stary się złamał na spacerze
Ta część co idzie od samej rączki do przednich kół nam się złamała w pół

Teraz zamówiliśmy TAKI
właśnie dotarł i jestem jak na razie bardzo zadowolona
Przednie koła są naprawdę dość duże i solidne a tu na fotkach wyglądają na takie małe i niesolidne

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

Myślę, że niepotrzebnie Ci głupio

Napisane przez Svinecka

wszystkiego najlepszego

no i wieeeeeeeeeeeeeeeelkie gratulacje

Napisane przez agga19851985

Małe, niemałe, ważne że jest co świętowac. wSZYSTKIEGO DOBREGO

: jupi: Super, należało się temu okrutnikowi. A Tobie napewno ulżyło że masz to za sobą.

Uciekam. Małż wrócił, zaraz zawiezie Zuzię do Babci

Miłego wieczorku