Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.II

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez martysek

Dzidzia, współczuję. U nas niestety kolki co jakiś czas się pojawiają.
Czemu nie chciała wam przepisać Debridatu? Z tego co pamiętam, to nasza lekarka mówiła, żedebridat dopiero po dwóch czy trzech tygodniach zaczyna działać.

Niezawsze, Maja boska

Napisane przez niezawsze

mialam i bardzo nam pomogl ogolnie na klopoty brzuszkowe a doraznie "pomagal" gripe water( w cudzyslowiu, bo lagodzil i szybko mijala kolka a wczesniej trwala po kilka godzin jak u was
Czemu nie chcial dac recepty?

No właśnie...Bo powiedziała, że mamy najpierw wypróbować wszystkie specyfiki, które są na rynku bez recepty- bo na każde dziecko działa coś innego... I dopiero jak nie zadziała to da receptę. A gripe water kazała odstawić. Ale po dzisiejszym mam ją głęboko i zaczęłam podawać z powrotem.

[wiolek1]

dzidzia mam nadzieję, że znajdziecie jakiś sposób i nie będziecie się tak męczyć obie z Aliską u nas też jeszcze są kolki ale pomaga bobotic na szczęscie.
głupia pediatra !!!! taaa twoje dziecko to nie królik do testowania jasne wszystko na rynku co ona nie poważna ? wiadomo, że zanim zacznie działać to pare dni musi minąć i co ty sobie masz z dziecka tester robić...

niezawsze no mała aparatka jest a swoją drogą to aleks nie umie leżeć na boku, jak był maleńki to tylko tak spał a teraz nie da się go tak położyć bo na plecki leci i jak go tak próbuję " na siłę" w sensie, że przytrzymam to znowu wygina się w kołyskę co jest złe przy asymetrii ale równocześnie dźwiga główkę bo chce jakby na brzuszek co jest dobre bo sobie ćwiczy szyjkę ale żeby go położyć na boku to się nie da

[bajka1807]

Napisane przez olakola

ale ona ma długie włoski,
fajnie ćwiczy, od jutra my też tak robimy, na razie robiłam takie ćwiczenia jak tutaj (na filmie to nie ja ani nikt kogo bym znała):
http://www.youtube.com/watch?v=mDGTr...eature=related

no my dzisiaj na rehabilitacji cwiczylysmy raczki i nozki, a jutro beda cwicenia na brzuszku i obroty. o dziwo dzisiaj byla grzeczna, caly czas ciumkala piastki hehe i sie okazalo, ze ja mala zle podciagalam do sadu jak mi rehabilitantka pokazala jak sie to roi prawidlowo to okazalo sie ze nie jest tak zle jak myslalam, mala podnosi glowke podciagana za raczki, no ale nie od razu i jeszcze sie chwieje.

http://www.youtube.com/watch?v=oShQ-...eature=related
takie cwiczonka mniej wiecej dzisiaj wykonywalysmy. tylko wszystkie na lezaco

[AGAMARCIO]

Napisane przez Misiulka1

tak biorę azalię i pierwszy okres był bardzo obfity i długi potem już tylko plamienia coraz to skąpsze i nie towarzyszy temu ból brzucha.

dzięki

Napisane przez karolcia228

agamarcio - ja chyba muszę partnera zmienić bo mi kroku nie dorównuje no i ja się wkurzam jak minimum raz dziennie nie ma przytulanek

przestań bo go przegrzejesz wariatko Ty moja

Napisane przez ola_k11

A ja z kolei odwrotnie Nie wyobrażam sobie tworzyć gospodarstwo i mieć kasę oddzielną, no bo jak? Ja kupię sałatę na obiad a ty kup kurczaka? albo dziś ja kupuję obiad a jutro Ty?
ale ok to jeszcze bym przełknęła, bo można ustalić że np. TŻ odpowiada za rachunki a ja za jedzenie. A co w sytuacji kiedy chore jest dziecko? Trzeba ustalić kto kupi leki? Albo za lekarza zaplaci? Ja bym nie umiala tak

my nawet jak ślubu nie mieliśmy a już mieszkaliśmy razem to kasa była wspólna nie wyobrażam sobie inaczej zresztą mój tż sam mnie do tego przekonał

Napisane przez FraniaPirania

dzis byla u mnie kolezanka, E. dostal prezent, ksiazeczke
pilnie czytal

cuuuuudooooo

Napisane przez aniaa22

misiek wykapany i zasnal przy jedzeniu odlozylam do wyrka i spiocha a ja ide z piesem bo zaraz m jak milosc

czyli kąpiułki misiowi służą trzymam kciuki żeby było coraz lepiej!
[QUOTE=olakola;22916024]ja też biorę Azalię, 4opakowanie i jeszcze okresu nie miałam;
lekarz mnie pytał czy czuję ruchy (taki żart)[QUOTE]

dzidzia-współczuję kochana
cześć laseczki moje kochane!

[anoxa]

niezawsze ale slodkie to zdjecie Maja jest swietna!

dzidzia wspolczuje kolek

[martysek]

Dzidzia, a SabSimplex próbowaliście?

Wiolek, sytuacja z moją koleżanką była trochę zagmatwana, ale nie będę się rozpisywać, żeby was nie denrewować.

[karolcia228]

dzidza - współczuje

olakola - nio bo może po słoiczku organizm musi sie przyzwyczaić do nowej potrawy Nastka też to jadła i bardzo jej smakowalo, ale jabłko z samym bananem nie za bardzo a dziś było jabłuszko, marchewka i winogronek

agamarcio - nie grzeje od niedzieli to 3 dni

Nastka śpi od 20, dziś 2 piękne kupki o cudownej woni, tatuś wykapał i ułożył do snu,mamusia karmiła

[AGAMARCIO]

Dziewczyny odnośnie atmosfery na wątku; musiałam do tego wrócić bo nie daje mi to spokoju... wpadłam do Was pod koniec czerwca i cieszę się że zostałam tak milo przyjęta zawsze mogłam na Was liczyć wspierałyście mnie w najtrudniejszych momentach kiedy tż nie było blisko kiedy było mi zle- byłyście Wy do końca moich dni ciąży dziękuję Wam za wszystko wiem że każdy może mieć swój lepszy lub gorszy dzień ale od tego chyba mamy to forum żeby móc się wspierać !
Nie oczekuję uwielbienia bo nie jestem zupą pomidorową żeby mnie lubić ale każdemu tu -nieważne czy się pała do niego sympatią czy też nie należy się chociażby odrobina szacunku... Dla mnie tu było sporo ważnych chwil pierwszy poród przy którym płakałam jak dziecko były narodziny michcia ani -teściowa niewiedziała co się dzieje a ja po prostu tak się cieszyłam i wyłam jak bóbr i tak bardzo chciałam mieć już karole przy sobie... teraz się cieszę bo ona już jest ze mną cała i zdowa i nie wyobrażam sobie życia bez niej! podsumowując bo mogłabym tak długo dziewczyny nie zmieniajcie się ! Cieszę się że Was mam(wirtualnie ale zawsze) i że zawsze mogę na Was liczyć a forum jest od tego że każda z nas ma prawo wyrazić swoje zdanie!

[itakasia]

Napisane przez Siala_Bala

daj spokój.. możemy się zamienić
Nie twierdzę, że jestem esencją za.je.bi.stości ale on to jest bezguście totalne i zawsze spośród miliona rzeczy wybierze tę najbardziej szmirowatą i kiczowatą
Kufaaaaa...!!!!!!! Posikałam się nie wiem czemu w sumie

jakby twoj tz wpadl do naszego babinca to slad na psychice do konca zycia a reszta bez komentarza bo tez sie posikam

Napisane przez FraniaPirania

dzis byla u mnie kolezanka, E. dostal prezent, ksiazeczke
pilnie czytal

r-e-w-e-l-a-c-j-a

Napisane przez alutka78

Bylam wczoraj u pediatry i nadal(mimo skazy) mam karmic piersia.
Dzisiaj zaszalalam i obcielam sie na krotko, a co, jak szalec to szalec.

super i pokaz fryz

Napisane przez aniaa22

z dolce gusto pilismy i wogole kilka dni w londynie uzywalismy wiec wiemy ze kawka pycha i w obsludze latwy

wogole to tak mi smutno i niefajnie bo dowiedzialam sie ze moi znajomi stracili dziecko

kusisz
a znajomija wciaz mam mokre oczy kiedy mysle o stracie i z biegiem czasu wcale nie jst lepiej

Napisane przez martysek

Moja koleżanka z pracy była w ciązy równo ze mną, ale lekarz zlekceważył stan zapalny i skracającą się szyjkę i urodziła w 24 tc żywe dziecko, które zmarło zaraz po pordzie, bo nie mogli nic zrobić - było zbyt maleńkie i miało nierozwinięte płuca... Straszne.

tragedia

Napisane przez olakola

Kuba ma bakterie w moczu

zdrowka dla Kubusia

Napisane przez niezawsze

Dzis po spacerze Maja nie chciala spac na balkonie jak zwykle, tylko sie bawic chciala i spedzila na macie ponad godzine, trykala zabawki, gadala do nich, smiala sie i patrze a tu nagle cisza, bo zasnela w ogole zawedrowala z srodka w to miejsce i sama sie normalnie do snu na bok przekrecila, bo tak nauczona spac na boczku

normalnie mnie rozbroila

Napisane przez wiolek1

moja rechabilitantka była dzisiaj w szoku jakie postępy zrobił aleks
itakasia dla dziewczynek. byłas w aptece ?

brawo dla Aleksa
dziekuje w imieniu dziewczynek, teraz czekamy na wyniki (moze jutro beda jakies info, bo apel i dyplomy dopiero za tydzien)
w aptece bylam, powiedzialam co mialam i oczywiscie pani na to, ze ona nie zna sprawy i takie tam blablabla

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ale po dzisiejszym mam ją głęboko i zaczęłam podawać z powrotem.

biedna Aliska, trzymam kciuki za poprawe
Alguien
jak u was po szczepieniu?

[karolcia228]

agamarcio - czytam i czytam i myślę sobie mnie tak chciałaś mieć przy sobie a po tem zajarzyłam, że Twoją córeczkę, ale ze mnie diesel, blondyna jak nic

[bajka1807]

wiolek kochana, tak jak piszesz co rehabilitant to inne metody. wczesniejszy u ktorego bylam tez cwiczyl z nia tak jak ta obecna. wiadomo jest tam multum zabawek, ale poki co poprostu z nia cwiczy, gada do niej czasem wezmie jakas grzechotke jak cos rozprasza jej uwage. ale jestem zadowolona bo mala "skupia" sie na cwiczeniach.
a co do doboru cwiczen to wiadomo ze wszystko zalezy od tego co z danym maluchem sie dzieje ja jestem zadowolona

[AGAMARCIO]

aniaa-z całego serca współczuję Twoim znajomym -nie jestem w stanie sobie wyobrazić tego co oni czują-tego bólu patrząc na moją dziewczynkę-którą mam przy sobie a oni to dzieciątko stracili....

[karolcia228]

wiolek - kotlety robi się tak: gotujesz sobie ziemniaczki ja dziś u gotowałam 6 ziemniaków, po ugotowaniu ugniotłam je tłuczkiem, można też przez maszynkę przepuścić, po tem doprawić do smaku (pieprz, papryka, oregano, bazylia itp.) dodać cebulkę, 1 jako i 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej wymieszać, uformować małe kotleciki obtoczyć w bułce tartej i smażyć na patelni, można poddać z sosem

[AGAMARCIO]

Napisane przez karolcia228

agamarcio - czytam i czytam i myślę sobie mnie tak chciałaś mieć przy sobie a po tem zajarzyłam, że Twoją córeczkę, ale ze mnie diesel, blondyna jak nic

a idz Ty moja zwariowana blondynko! ale jakby co to cyce mam spore Ciebie też mogę przytulić
no chyba że moja Karola Ci niepozwoli

[itakasia]

Napisane przez karolcia228

wiolek - kotlety robi się tak: gotujesz sobie ziemniaczki ja dziś u gotowałam 6 ziemniaków, po ugotowaniu ugniotłam je tłuczkiem, można też przez maszynkę przepuścić, po tem doprawić do smaku (pieprz, papryka, oregano, bazylia itp.) dodać cebulkę, 1 jako i 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej wymieszać, uformować małe kotleciki obtoczyć w bułce tartej i smażyć na patelni, można poddać z sosem

brzmi smacznie

[AGAMARCIO]

Napisane przez karolcia228

wiolek - kotlety robi się tak: gotujesz sobie ziemniaczki ja dziś u gotowałam 6 ziemniaków, po ugotowaniu ugniotłam je tłuczkiem, można też przez maszynkę przepuścić, po tem doprawić do smaku (pieprz, papryka, oregano, bazylia itp.) dodać cebulkę, 1 jako i 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej wymieszać, uformować małe kotleciki obtoczyć w bułce tartej i smażyć na patelni, można poddać z sosem

sama skorzystam od dawna mi się marzyły kotlety ziemniaczane- smak z dzieciństwa

[karolcia228]

agamarcio - zapamiętam
P.S. dziś znów nic, zasnoł

itakaśka - bo są dobre, fajne z sosem węgierskim, albo jakiś podobnym

[kinia656]

Hej

Nie umiem cytować (albo coś nie działa bo wyszukiwarka też lipa) więc napiszę ogólnie

Ja mam to szczęście że TŻ jak narazie trafia w mój gust zarówno z biżuterią jak i ciuchami i w ogóle jest spostrzegawczy, czyta między wierszami. Jak oglądam jakiś katalog z kosmetykami czy ciuchy to on zawsze widzi co mi się podoba (ponoć mam wtedy inne spojrzenie ).
Co do kwiatków, lubię dostawać ale nie lubię o nie dbać tzn doniczkowych nie lubię nawet jesli są ładne bo po prostu zapominam podlewać. A taką różę zawsze miło dostać

Co do kasy, ja nie pracuję i nie pracowałam, TŻ tylko zarabia i szczerze powiem że po prostu głupio mi brac od niego kasę. Mimo że mówi że jak coś potrzebuję to mam mówić to kupi albo da mi kasę, ale ograniczam się jak najbardziej mogę bo mi po prostu głupio.
Z radością poszłabym już do pracy na pół etatu żeby mieć chociaż te marne grosze na coś dla siebie i mały upominek dla TŻ (choćby na święta) i głupio mi wydawać jego pieniądze na niego tzn jakbym miała wziąć jego pieniądze i kupić mu za nie prezent dla niego. Nie wiem no po prostu głupio mi tak...

Chciałabym mieć kiedyś z nim wspólne pieniądze plus osobne moje konto na moje drobne wydatki (wiecie.. wspólne konto, wspólna kasa ale na MOJE drobne wydatki chciałabym mieć dla siebie osobne konto )

Natanek ostatnio taka maruda... leży-źle, "siedzi" źle, zabawki- nie... na rączkach- TAK

Ale ile można nosić ponad 7 kilowego chłopczyka (ostatnio się ważyłam z nim i wyszło że na oko ma już 7,5kg :O)

Noc niedługo chyba bedzie mi przesypiał Ostatnio spał w nocy 6 do 7 godz !!
Ale cycki za to jakie nabuzowane..

Lazurowa wiem coś o tym, że nie ma się do kogo odezwać, nikt nie odwiedza itp. Ostatnio miałam w opisie na gg "Oblewaamy " (z TŻ, bo powiodła się sprawa w sądzie w sprawie alimentów) i po tym opisie nagle moja przyjaciółka sobie o mnie przypomniała i się chce umówić na spotkanie żeby pogadać i takie tam..

Może się przestraszyła że jak mnie olały moje koleżaneczki to znalazłam sobie innych fajnych ludzi :P

A TŻ ciągle praca, budowa, spanie mówi, że w sobotę i niedzielę mi to wynagrodzi.

Te historie z dziećmi które umarły w brzuszku... straszne...
Odrazu po takich historiach docenia się to co się ma..ciesze się że mój synek jest zdrowy, niedługo będzie miał 3 miesiące i na koncie tylko małe przeziębienie.
Hehe ciągle przebiera tymi nóżkami, nieważne czy leży czy siedzi.. jakby zaraz miał gdzieś pobiec :P

[dzidziadziumdzia]

Martysek nie. Na razie espumisan, infacol i gripe water. Jutro idę po bobotic ( to podobno to samo co sab simplex?).

[Siala_Bala]

Napisane przez aniaa22

dzieki akurat jutro ide to zapytam. w sumie refluks juz chyba strasznie nie dokucza odkad zageszczamy mleko nutritonem. ale zapytam

To daj znać co powie

Napisane przez dzidziadziumdzia

Dzisiaj niestety wróciła kolka. Ze strojoną siłą. Płakała od 11 do 19 z 2,h przerwy na drzemkę na spacerze . A ja razem z nią .

Ehh skąd ja to znam.. na szczęście minęły.. tfu, tfu..trwały "tylko" ok półtora miesiąca.
Kochana.. a może SabSimplex? Bobotic nie pomagał? A jak dawkowałaś? Tak jak na opakowaniu czy tak jak pisałam kiedyś, ze po 15kropel do każdego jedzonka?

Napisane przez martysek

Dzidzia, współczuję. U nas niestety kolki co jakiś czas się pojawiają.

Jak co jakiś czas? U nas kolki były codziennie ale bywają też 4 razy w tygodniu.. więc raczej częściej niż rzadziej. Może u Was nie są to kolki a inne dolegliwości bólowe?
Tak tylko rozmyślam bo ostatnio bardzo się nadużywa nazwy "kolka" i niektórzy tak interpretują dosłownie każde kwęknięcie dziecka.
Oczywiście, nie twierdzę, że tak jest u Was, żebyśmy się dobrze zrozumiały

Napisane przez AGAMARCIO

...
Nie oczekuję uwielbienia bo nie jestem zupą pomidorową żeby mnie lubić ale
...

Eeejjj to mój zwrot


Frania... robię kolekcję zdjęć Twojego syna normalnie nie mogę na niego nie spojrzeć chociaż raz na dzień.. uwielbiam zdjęcie "modela" teraz jeszcze "krótkowidz" xD

[FraniaPirania]

Napisane przez wiolek1

zabiłaś mnie uwielbiam go !!!! a te twoje pomysły na zdjęcia

az sie zaczerwienilam

[karolcia228]

Dobranoc, idę się przytulić do mojej podusi...bo co mi zostało

[Siala_Bala]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Martysek nie. Na razie espumisan, infacol i gripe water. Jutro idę po bobotic ( to podobno to samo co sab simplex?).

O właśnie!
Kochana zrobisz jak uważasz ale przypomnę tylko
i Bobotic i Sab Simplex mają niemal identyczne stężenie simeticonu.
Na boboticu jest skromniejsze dawkowanie niż na SS - wiem, że nie skutkowało z wątku majówek - jak dawkowanie zostało zmienione na takie jak jest na SS (15kropelek do każdego posiłku) to i bobotic działał.
U nas i B i SS się sprawdzały ale tylko i wyłącznie przy dawkowaniu z opakowania SS.
Aha.. i nie można ich przedawkować bo się nie wchłaniają do organizmu.

Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej bo bym ci wysłała nówkę sztukę boboticu mąż załatwił nam zapas SS i bobotic leżakuje.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Siala_Bala

Ehh skąd ja to znam.. na szczęście minęły.. tfu, tfu..trwały "tylko" ok półtora miesiąca.
Kochana.. a może SabSimplex? Bobotic nie pomagał? A jak dawkowałaś? Tak jak na opakowaniu czy tak jak pisałam kiedyś, ze po 15kropel do każdego jedzonka?

Nie dawałam boboticu, bo nie mam. Jutro kupię. To już trwa około 4 tygodni, ale na początku przychodziło o innych porach i lżej. Ale dziś to już był szczyt szczytów. Tak źle jeszcze nie było. I pomyśleć, że rano cieszyłam się, że od 3 dni było dobrze...

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez Siala_Bala

Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej bo bym ci wysłała nówkę sztukę boboticu mąż załatwił nam zapas SS i bobotic leżakuje.

Szkoda, że ja nie wiedziałam, to może udałoby się nad tym zapanować. Jeśli bobotic zadziała, to odkupię od Ciebie tą buteleczkę- po co dawać komuś dodatkowo zarobić, skoro można to zużyć .

[Siala_Bala]

Napisane przez karolcia228

wiolek - kotlety robi się tak: gotujesz sobie ziemniaczki ja dziś u gotowałam 6 ziemniaków, po ugotowaniu ugniotłam je tłuczkiem, można też przez maszynkę przepuścić, po tem doprawić do smaku (pieprz, papryka, oregano, bazylia itp.) dodać cebulkę, 1 jako i 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej wymieszać, uformować małe kotleciki obtoczyć w bułce tartej i smażyć na patelni, można poddać z sosem

Ojaaaaaa!!!! Kocham Cię! Znaczy się te kotlety kocham!
I jak mi jutro dziecko pozwoli to zrobię! Moja kuzynka często je robiła i mogłabym ich wsunąć milion

Napisane przez Siala_Bala

Nie twierdzę, że jestem esencją za.je.bi.stości ale on to jest bezguście totalne i zawsze spośród miliona rzeczy wybierze tę najbardziej szmirowatą i kiczowatą

Kurde.. wychodzi na to, że sama jestem szmirowata i kiczowata skoro tż mnie wybrał spośród miliona innych
No pięknie

[itakasia]

Napisane przez Siala_Bala

Kurde.. wychodzi na to, że sama jestem szmirowata i kiczowata skoro tż mnie wybrał spośród miliona innych
No pięknie

daleko posunieta interpretacjaa z tego co piszesz to on cie wielbi jak ksiezniczke

[Siala_Bala]

Aha! Itakasia - miałam ci już dawno temu napisać.. masz super brzuch! I ja taki chcę! A dzieci hodowałaś chyba na plecach w garbie bo to aż niemożliwe żeby mieć taki brzuch po tylu ciążach (po tylu.. zabrzmiao jakbyś ich miała conajmniej 10 )
No ale gdzie tam ja będę mieć ładny jak się jutro obeżrę kotletów ziemniakowych

Dzidzia - a nawet ci dorzucę Sab Simplex w gratisie bo mam jeszcze 5 buteleczek i jak bobotic nie zadziała to podasz SS, skład mają ten sam ale ponoć na jedne dzieci działa jedno a drugie już niekoniecznie.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez itakasia

daleko posunieta interpretacjaa z tego co piszesz to on cie wielbi jak ksiezniczke

łomatko.. jak księżniczkę to mnie traktował .. holender z Holandii prawdziwej..ojjjj z nim to miałam życie..ehh.. no ale jakoś nie pokochajłam go tak jak on mnie i dupa.. a mogło być tak pięknie.. tyle, że ja nie potrafię być taką zimną sucz co to na kasę leci i jego miłość

[itakasia]

Siala
melduje zem sie obejrzala i (nie)stety garba niet a zdjecie mialo cie wyedukowac ze rozstepy bledna z czasem. widzialas po nich slady a to oczywiste że żadna krolowa lodu z ciebie (buhaha, jakkolwiek to zabrzmialo)

[FraniaPirania]

Napisane przez Siala_Bala

Frania... robię kolekcję zdjęć Twojego syna normalnie nie mogę na niego nie spojrzeć chociaż raz na dzień.. uwielbiam zdjęcie "modela" teraz jeszcze "krótkowidz" xD

bylam przed chwila ratowac krotkowzrocznego modela, bo spal w sypialni, maz oczywiscie tez tam byl, maly sie obudzil, zaczol kwekac, potem plakac, potem drzec sie, az myslalam ze zachrypnie lece tam i pytam dlaczego go nie wziol, a ten na to ze musimy go oduczac brania na rece no ok, ale po malu stopniowo, a on mysli ze jak bedzie nad nim wisial i robil ciiii ciiii maly odwroci sie do niego d.u.p.a. i pojdzie spac? ochrzantus mu sie zebral nieziemski, ale nie rozkrecilam sie za bardzo bo caly czas przypominalam sobie posta Siali i smiac mi sie chcialo a malemu po prostu musialo sie cos przysnic, bo jak go wzielam, to sie przytulil,troche ciezko oddychal ale szybko uslol, az mi szkoda go bylo

ooo znowu... ciekawe czy go weznie...

[olakola]

Napisane przez karolcia228

jabłko z samym bananem nie za bardzo

no właśnie to jabłko z bananem też mu nie smakowało, a to z brzoskwinką bardzo
jutro wypróbuje przepis na kotlety pyrkowe
nigdy czegoś takiego nie jadłam

Anoxa - bo myślałam, że mu cyknę fotkę, ale w sumie on cały dzień na rączkach i nie zrobiłam, nawet do TŻta mówiłam dzisiaj, że mały ostatnio nie ma zdjęć robionych; w weekend ma być ciepło więc już mu powiedziałam, że na spacerku porobimy;
specjalnie dla Ciebie zdjęcie z ... poprzedniego weekendu (nie tego teraz, tylko jeszcze 1wcześniej)
a kto uważny dostrzeże co mały dostał od babci