Kraków cz. 5 - jesteśmy niebezpieczne;)

[Ineso]

Napisane przez Malla

Mówi ta, co w avatarach się umieszcza

Och ale mój awatarowy wizerunek jest zrozumiały tylko dla ludzi z ogromną wyobraźnią, a przed tymi się nie tajniaczę

[e milka]

Napisane przez kasiencja

no właśnie, a ja nie i gdyby jeszcze tych pociągów był jakiś wybór...

Ja mam do wyboru tylko jeden autobus na szczescie jadac do krakowa wsiadam na poczatku trasy-moge zatem kupic sobie wczesniej bilet w kasie za to w krakowie jest to autobus 'przelotowy' dlatego dzisiaj czeka mnie walka o miejsce

PS-UEK tez ma wtorek wolny chyba wszyscy maja

[Neciak89]

Jednak jadę jutro.

[Mjucaczek]

Co do Halloween - my sobie robimy, chłopak już ściągnął horrory i będzie mnie nimi męczyć, ja upiekę paluszki wiedźmy, zrobię kosteczki, oczy, może coś jeszcze wymyślę, np zęby? szczęki? i sok pomidorowy oczywiście. + dziki strój

[Jusztynka89]

Ale ten dwufazowy płyn do prostowania jest suuuuuuuuper!! Normalnie nie obciąża włosów a mam taką gładź Są może ciut twarde ale mam takie prościutkie jak po żadnej odżywce Zastanawiam się tylko dlaczego "wyłącznie do użytku profesjonalnego w salonach fryzjerskich"...
Neciak
czemuuż ? :/

[Neciak89]

Jestem w takim nastroju, że nie mam siły się nawet spakować..

[HulaGirl]

ja jade do domu w niedzielę wiec licze że nei trafię już na zapchane pociągi
i wracam na szczęscie samochodem z koleżanką

[baajeczna2]

Malla
a ja tak czytam i czytam i może nie jestem w temacie, ale wydaje mi się, że tu nie chodzi o brak ambicji, ani o żadną depresję. powiedziałabym raczej, że jesteś po prostu znudzona

Napisane przez kasiencja

ps. UJ też ma wtorek wolny, więc wrócę może w środę rano, bo we wtorek nie wsiądę do pociągu ;/

szkoda, że jutro nie mamy wolnego, muszę siedzieć do wieczora na ćwiczeniach [tyle że ja, to akurat z krk, gorzej z innymi]



która próbowała zumby?

[Malla]

Napisane przez Neciak89

Jednak jadę jutro.

o której? Kolega dziś stał 40 minut w kolejce po bilet, IR był opóźniony ponad 70 minut...

Napisane przez Mjucaczek

Co do Halloween - my sobie robimy, chłopak już ściągnął horrory i będzie mnie nimi męczyć, ja upiekę paluszki wiedźmy, zrobię kosteczki, oczy, może coś jeszcze wymyślę, np zęby? szczęki? i sok pomidorowy oczywiście. + dziki strój

Fajnie Zróbcie dużo zdjęć!

Napisane przez Jusztynka89

Ale ten dwufazowy płyn do prostowania jest suuuuuuuuper!! Normalnie nie obciąża włosów a mam taką gładź Są może ciut twarde ale mam takie prościutkie jak po żadnej odżywce Zastanawiam się tylko dlaczego "wyłącznie do użytku profesjonalnego w salonach fryzjerskich"...

Jaki to płyn?

Napisane przez baajeczna2

Malla
a ja tak czytam i czytam i może nie jestem w temacie, ale wydaje mi się, że tu nie chodzi o brak ambicji, ani o żadną depresję. powiedziałabym raczej, że jesteś po prostu znudzona

Pewnie tak. A tymczasem zmykam robić za mamuśkę

[kasiencja]

ja jadę później niż zwykle, ale wsiadam na Płaszowie, mam bliżej i luźniej będzie

a autobusy przelotowe są 'super'

[Neciak89]

Napisane przez Malla

o której? Kolega dziś stał 40 minut w kolejce po bilet, IR był opóźniony ponad 70 minut...

Czyli nic nowego. Zawsze się spóźniają, a ten TLK którym miałam jechać pewnie jeszcze nie przyjechał albo jak zwykle nie na tym peronie co powinien.

Jadę z rano o 9:24

mamuśko (lepiej uważaj z tym mamusiowaniem)

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez kasiencja

ja jadę później niż zwykle, ale wsiadam na Płaszowie, mam bliżej i luźniej będzie

a autobusy przelotowe są 'super'

Noo.. Jak mam wracać od babci autobusem który jedzie z Wawy, to jeśli jest jedno miejsce wolne to jest po prostu cud. Zabrali nam pociągi to wszyscy jeżdżą autobusami :/

[ville]

Napisane przez Neciak89

Dzisiaj pewnie jeszcze w porządku, jutro może być gorzej. No i we wtorek, skoro AGH ma do wtorku wolne..

Ja też jutro jadę, mam już bilet, ale mam nadzieję, że konkurencji dużej nie będzie, bo jadę o szóstej rano I na szczęście we wtorek wracam samochodem, nie będę musiała się martwić, czy uda mi się wrócić

[Neciak89]

A ja biletu nie mam i znowu będę musiała rano pędzić..

[trustmyself]

Neciak, dasz radę Ja się tak bardzo cieszę, że mam długi weekend, naprawdę. W końcu sobie odeśpię i odpocznę. Bo coraz to nowe pomysły mojego dyrektora przechodzą ludzkie pojęcie

Ok, pożaliłam się, to idę teraz się kąpać, myć włosy, regulować brwi, depilować wąsik () i takie tam inne kobiece duperele

[Mjucaczek]

Trust, faceci też depilują wąsik!

nakręciłam chłopaka, że będę wiedźmą, nastawi się na obcisłą mini itp. a ja przebiorę się za mrocznego stracha na wróble w za dużych spodniach

czy któraś z was będzie cokolwiek chciała z usa? bo jak np. coś na święta to lepiej teraz zamówić, by przyszło na początku grudnia

[Neciak89]

Ja chciałabym coś z usa, ale nie wiem co

W przyszłym tygodniu będę musiała z mamą pogadać o studiach, bo i tak do domu ma przyjść pismo o rezygnacji..

[trustmyself]

Napisane przez Mjucaczek

Trust, faceci też depilują wąsik!

nakręciłam chłopaka, że będę wiedźmą, nastawi się na obcisłą mini itp. a ja przebiorę się za mrocznego stracha na wróble w za dużych spodniach

czy któraś z was będzie cokolwiek chciała z usa? bo jak np. coś na święta to lepiej teraz zamówić, by przyszło na początku grudnia

Ale u nich to normalne Ja chcę coś z USA, ale nie potrzebuję na święta. Muszę się rozejrzeć, może coś z Bobbi Brown albo EDM Zastanowię się

[ville]

Napisane przez Neciak89

W przyszłym tygodniu będę musiała z mamą pogadać o studiach, bo i tak do domu ma przyjść pismo o rezygnacji..

Nie znam twoich relacji, nie znam opinii mamy na twoje studia, ale trzymam kciuki. Dla mnie to był jeden z najgorszych dni w życiu

[Neciak89]

Napisane przez ville

Nie znam twoich relacji, nie znam opinii mamy na twoje studia, ale trzymam kciuki. Dla mnie to był jeden z najgorszych dni w życiu

A dla mnie ostatnich kilka miesięcy to najgorsze w życiu.. O ile z mamą wielkiego problemu RACZEJ nie powinno być, tak z ojcem będzie gorzej..

[cholernarejestracja]

Napisane przez Neciak89

A dla mnie ostatnich kilka miesięcy to najgorsze w życiu.. O ile z mamą wielkiego problemu RACZEJ nie powinno być, tak z ojcem będzie gorzej..

może Cię jeszcze zaskoczą. Też miałam teraz rodzicom do przekazania dość koszmarne wieści, zwlekałam z tym parę dni, i jak w końcu mama zadzwoniła i wszystko jej powiedziałam, to zaczęła mnie tylko pocieszać i mówić, że wszystko będzie dobrze..tata tak samo. Wspierają mnie bardzo

[lalaith]

Napisane przez Malla

Zresztą nie uwzględniam go w planach mieszkaniowych na przyszły rok. Na razie ustaliliśmy, że jak kiedyś tam w dalekiej przyszłości będziemy razem mieszkać, to u niego. Póki co nie uśmiecha mi się taki tryb życia - wstawanie o 5, powroty o 19, brak czasu na zajęcia dodatkowe, zimny dom z 1 łazienką na kupę osób i 50-letnim pasożytem opróżniającym lodówkę, sprzątanie kup po cudzym psie i kocie... Za młoda jestem na to

Dżisis, ale skoro Tobie się to nie uśmiecha to czemu tak ustaliliście?????

To samo sobie pomyślałam co Ineso toż to matkowanie mu totalne! I cały czas tylko on, on, on. A Ty niby nie jesteś zmęczona pracą ?

Napisane przez SdC

Malla, z Twoich postów bije taka rezygnacja i niechęć do zmiany czegokolwiek, że nawet nie mam siły podnosić na duchu i mobilizować do roboty . Skoro Ci źle bez osiągnięć, to zrób coś, żeby były; a jeśli Ci dobrze, to czym się przejmujesz? ;>

Ja mam pracę, studiuję, mieszkam z rodzicami i uważam, że mam się z czego cieszyć i że jest to osiągnięcie . Nie wiem ile masz lat, ale chyba przesadzasz.

A jak tam po zaręczynach ???

Napisane przez paniDoktorJoint

Lalaith chciałam wykorzystać Twoją wiedzą bo się dogrzebać nie moge więc mam pytanie czy teorie desensytyzacji mogę podciągnąć pod przemoc w rodzinie czy to się tyczy tylko środków masowego przekazu??

Chyba nie, a w jaki sposób?
Nie wdrażałam się jakoś głębiej w ten temat, ale jakoś nie potrafię tych dwóch rzeczy powiązać, napisz jak Ty byś to widziała.

Napisane przez Malla

To nie dziwisz się, że mam dosyć... Teraz rozumiem, czemu eks odszedł, miał dosyć tatusiowania mi. W przypadku Ciacha jest nieco inaczej, bo on po prostu nie ma czasu się sobą zająć, a co dopiero mną.

Oj, to jest nieprawda, Marcin pracował od 6 do 6, a przed pracą przynosił mi śniadanie do łóżka, a po pracy nosił mnie na rękach. A w weekendy imprezowaliśmy sobie albo jeździliśmy na ryby. I nie nudziliśmy się razem ani przez chwilę.
No ale było minęło i nie wróci pewnie. Ale uwierz że można

Napisane przez gg22

a ja tam Mallę rozumiem. Pewnie że można się cieszyć z tego co się ma, że się coś tam osiągnęło itd. ale naprzeciw naszym oczekiwaniom/ ambicjom/ planom może to za mało? może nie tak miało być/ nie tak by się chciało?
niestety ułudą jest że jak chcesz coś zmienić to po porstu to zrób. to tylko hasło. życiem rządzi zazwyczaj przypadek i nie mamy na wszystko wpływu. Pewnie że trzeba próbować itd. ale nie wszystko jest w zasięgu naszych możliwości.

Kiedy ona właśnie pisze że nie ma ambicji, ale moim zdaniem to jest nieprawda, bo ma jak każdy, ale stłumione.

Napisane przez Malla

Idziecie na jakąś imprezę halloweenową?

to moja ulubiona impreza w roku

[Neciak89]

Napisane przez cholernarejestracja

może Cię jeszcze zaskoczą. Też miałam teraz rodzicom do przekazania dość koszmarne wieści, zwlekałam z tym parę dni, i jak w końcu mama zadzwoniła i wszystko jej powiedziałam, to zaczęła mnie tylko pocieszać i mówić, że wszystko będzie dobrze..tata tak samo. Wspierają mnie bardzo

Ja mogę pomarzyć. Poza tym na różne wieści rodzice różnie reagują.

[Mjucaczek]

dokładnie, na różne różnie. a adresu dostarczenia pisma raczej nie możesz zmienić? wiesz, jak mój chłopak zrezygnował po 1 roku polonistyki na uj to pismo przyszło jakoś w lutym tylko o tym akurat rodzice wiedzieli :P

[cholernarejestracja]

Napisane przez Neciak89

Ja mogę pomarzyć. Poza tym na różne wieści rodzice różnie reagują.

No jasne, ale mówię - nie nastawiaj się od razu aż tak negatywnie, bo mogą Cię jeszcze zaskoczyć

[Neciak89]

Napisane przez cholernarejestracja

No jasne, ale mówię - nie nastawiaj się od razu aż tak negatywnie, bo mogą Cię jeszcze zaskoczyć

Nie, nie mogą

Mju - bo UJ to w ogóle ma bałagan. Właśnie nie wiem czy mogę zmienić, chyba jutro zadzwonię na uczelnię. Próbowałam zapytać się kobiety ale ona zawsze jakoś się dziwnie patrzy i dziwnie odpowiada :/

[cholernarejestracja]

Ech, no to i tak trzymam kciuki.

I nie kombinuj, tylko miej to już za sobą

[Neciak89]

Ja się po prostu boję, dlatego odwlekam

[Mjucaczek]

oj tak, ma. pamiętam z fil. klasyczną. brałam udział w drugiej rekrutacji, gdzie po 1 byłabym na 2 miejscu (1. - olimpijczyk), a na drugiej pozapisywało się sporo dr. hab. i tym podobnych osób, ale i tak sporo porezygnowało przed 1 października. w związku z tym złożyłam odwołanie w terminie, pani przyjęła itp. po 4mcach przysłali mi pismo o tym,że mnie nie przyjęli, a jakoś w luty dostałam nt. odwołania, że.... powinno być złożone po otrzymaniu pisma o nieprzyjęciu !!! już nie chciało mi się pisać i robić z tego wielkiego problemu (już byłam na filozofii), ale bardzo mnie to zirytowało. Pani na Gołębiej powiedziała, że jest w terminie, bez problemu przyjmą i bym czekała na pozytywne rozpatrzenie...

Wiem, że się boisz. Na pewno usłyszysz coś negatywnego, ale trzeba się na to przygotować... nie chcę Cię pocieszać, bo... bo wiesz

[cholernarejestracja]

Napisane przez Neciak89

Ja się po prostu boję, dlatego odwlekam

To naturalne Ale kiedyś musisz to zrobić.

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Lalaith, Tobie też się należą, ale Ciebie nie widzę codziennie w pracy, więc dostaniesz niestety tylko zdjęcie

http://i17.photobucket.com/albums/b8...ampire/mgr.jpg

[paniDoktorJoint]

Lalaith a widze to tak że ta teoria mówi o tym że wielokrotna ekspozycja scen przemocy powoduje przyzwyczajenie się odbiorców do tego typu bodźców (...) co prowadzi do wzrostu tolerancji widza na przemoc stosowaną w życiu jak również do przekonania o normalności przemocy no i jak dzieciak się naogląda jak ojciec matke leje to też to jest wielokrotna ekspozycja no nie? (a jak czytam o tej teorii to wszędzie są podkreślone środki masowego przekazu :P)