złamanie kociej łapy :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-07-27, 17:31   #1
sweetnothing
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 38
Unhappy

złamanie kociej łapy :(


Witam
Zakladam nowy watek bo nie znalazlam tu nic na ten temat...

Otoz moj kot 3 dni temu zlamal lape na poczatku myslalam ze to zwykle ubicie lapy bo nic nie wskazywalo na to ze to tak powazna sprawa. Chodzil utykajac ale wygladalo na to ze lapa go nie boli siedzial na niej biegal skakal. Wczoraj pojechalam z nim do weterynarza bo zauwazylam ze lapa dziwnie "wisi". Po przeswietleniu okazalo sie ze kociak ma zlamana kosc udowa z przemieszczeniem pan dr stwierdzil ze on nie jest w stanie tego u siebie zoperowac i jestem umowiona na jutro w innym miescie.

Czy ktos byl w takiej sytuacji?? W sumie jutro bedzie 5 dzien od zlamania... Nie za pozno?? W dodatku kot nie byl szczepiony i nie ma ksiazeczki...

Help bardzo sie o kociaka boje bo jestem strasznie do niego przywiazana... i pluje sobie w brode ze zareagowalam tak pozno...
sweetnothing jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-27, 19:22   #2
loss_lauri
Zakorzenienie
 
Avatar loss_lauri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
Dot.: złamanie kociej łapy :(

nie ma znaczenia, że kot nie jest szczepiony/nie ma książaczki - każdy lekarz ma obowiązek mu pomóc; nie martw się - u kota nie zawsze da sie rozpoznać, czy złamał łapkę czy tylko ją stłukł, miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze - trzymam kciuki. napisz po operacji, jak się czuje kotek

Edytowane przez loss_lauri
Czas edycji: 2008-07-28 o 11:25
loss_lauri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-28, 09:54   #3
rosiek
Zakorzenienie
 
Avatar rosiek
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 12 523
GG do rosiek
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Skoro twój wet skierował Cię do kogo innego, to napewno wiedział co robi.
Fakt, że 5 dni to dośc długa reakcja, ale nie jest to jeszcze na tyle długo, żeby nic się nie dało zrobić
Lekarz do którego jedziesz napewno zna się na rzeczy!
Głowa do góry, będzie dobrze Trzymam kciuki - koniecznie daj znać co z kociakiem
rosiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-30, 18:32   #4
sweetnothing
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 38
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Dzekuje Wam

Kotek jest juz ze mna spowrotem... operacje zniosl bardzo dobrze i dzisiaj moglam go odebrac... Łapka jest elegancko zaszyta i ogolona a za miesiac jedziemy do kontroli... Jak narazie musi tylko przyjmowac antybiotyk ale to juz u mojego "starego" weterynarza... Kotek był troche zszokowany tym calym zamieszaniem ale juz dochodzi do siebie

Na szczescie wszystko jak narazie uklada sie dobrze...
sweetnothing jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-30, 19:53   #5
loss_lauri
Zakorzenienie
 
Avatar loss_lauri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
Dot.: złamanie kociej łapy :(

bardzo sie cieszę. życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia
loss_lauri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-13, 08:25   #6
popa3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Witam,
wiem, że ten wątek jest już stary, ale potrzebuję pomocy. mój kotek złamał wczoraj łapę był od razu operowany, ale po powrocie do domu strasznie szalał zdejmował sonie kołnierz wiercił się nie chciał nic pić ani spać w końcu wieczorem zdjął sobie opatrunek. nie wiedzieliśmy co robić wiec zawieźliśmy go do kociego szpitala żeby dali mu coś na uspokojenie. lekarz powiedział, ze może tam zostać 2-3 dni a potem wrócić do domu a po 6-8 tygodniach powinien wyzdrowieć. Boję się ze nie będę potrafiła się nim odpowiednio zająć- Alfik jest dużym 7 kg 3 letnim słońcem, które wszędzie musi wskoczyć dobiec itd. Sweetnothing proszę opowiedz jak ty się opiekowałaś swoim kotkiem po złamaniu: ograniczyłaś mu możliwość skakania czy coś, jakiś kojec na noc, żeby nie próbował wskakiwać na szafy? pomocy, serce mi pęka jak patrzę jak on cierpi!!!
popa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-13, 11:07   #7
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: złamanie kociej łapy :(

teoretycznie ból złamanej łapy powinien ograniczyć ruchliwość kota i spowodowac, ze bedzie oszczędzał łapę. Kojec czy klatka wystawowa to drastyczne, ale pewnie skuteczne rozwiązanie. Polecam opatrunek z lepiących się bandaży, których kot sam nie zdejmie. A najlepiej usztywnienie z żywicy- taki gips, tylko lżejszy, kot napewno nie zdejmie tego od razu
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-13, 12:42   #8
sweetnothing
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 38
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Przede wszystkim moj kot nie mial zadnego opatrunku ani kolnierza... i nie interesowal sie tym zbytnio Rzeczywiscie przez pierwsze dni nie wolno obciazac lapy bo jesli Twoj kotek ma zalozone sruby, to mimo tego ze utrzymuja kosc nie zabezpieczaja przed roznymi mikrodrganiami gdy kot szaleje ja swojego na noc zamykalam w duzej klatce ktora mialam po fretce... w dzien niestety nie dalo sie go zawsze upilnowac kot to kot... gdy widzialam ze zaczyna za bardzo sobie pozwalac porostu bralam go na rece albo przytrzymywalam i staralam zainteresowac czyms innym... z tym ze moj to bardziej kot przylepa i jesli nie lezal w klatce to u mnie na kolanach... Tak jak napisala esfira mozesz sprobowac z jakims opatrunkiem skoro kot jest bardzo rychliwy ale najpierw skonsultuj sie z lekarzem on powinien najlepiej Ci doradzic...
Wiem ze ciezko jest patrzec jak kotek sie meczy ale uwierz mi ze koty sa bardzo dzielne najgorsze sa pierwsze dni pozniej bedzie z gorki Kotek napewno wyzdrowieje.
sweetnothing jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 12:21   #9
popa3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Dzięki za odpowiedzi,
weterynarze mówią, że powinien być opatrunek, ale moje kocię radzi z nim sobie w conajwyżej pół dnia. dziś konsultowaliśmy z lekarzem prowadzącym i powiedział, że skoro nie wytrzymuje w opatrunku to go nie męczyć ciągłym jeżdzeniem do kliniki i bandażować bo on bardziej się skrzywdzi gimnastykując się żeby to zdjąć, dziś juz pół dnia nie ma opatrunku, coś tam próbował się wspinać w klatce (zbudowaliśmy mu kojec, podobny do tego jaki miał w szpitaliku) ale się 2 razy przewrócił i poddał, więc jestem już spokojniejsza. Mam nadzieje że szybciutko wyzdrowieje i będzie znów radośnie szalał po całym domu!
A właśnie, czy łapka twojej kici wróciła zupełnie do zdrowia?
popa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 18:14   #10
sweetnothing
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 38
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Mysle, ze to, ze nie ma opatrunku ma duze znaczenie, bo koty nie lubia przecie miec niczego na sobie Łapa w 100% sprawna... O ile pamietam po miesiacu nie bylo prawie sladu, pomijajac oczywiscie ta gustowna fruzurke
sweetnothing jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-16, 09:41   #11
popa3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Extra że twoja kicia wróciła do pełnego zdrowia Mam wielką nadzieję że w przypadku mojego kiciusia też tak będzie!!!
Mój kotek bez opatrunku coraz bardziej szaleje, energia go rozpiera jak zwykle, co nas jednocześnie bardzo cieszy ale jednocześnie martwimy się, żeby nie przesadził i sobie krzywdy nie zrobił (dodatkowej...).
Byle szybko się zagoiło tak jak trzeba
popa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-16, 18:47   #12
sweetnothing
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 38
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Widze, ze dzielnie znosi cala sytuacje Zycze szybkiego i prostego zrosniecia łapki
sweetnothing jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-17, 10:41   #13
popa3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Dziękujemy bardzo, ja i kociuś!
popa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-27, 16:38   #14
ever-dream
Wtajemniczenie
 
Avatar ever-dream
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Odświeżam wątek

Dzisiaj ktoś podrzucił mi kota (zresztą już nie pierwszy raz...). Zauważyłam, że kotek (bo jest jeszcze bardzo mały) kuleje. Pojechałam z nim do weterynarza, okazało się, że ma złamaną tylnią łapę. U mnie w mieście nie operuje się tego, musiałabym jechać do najbliższego jakieś 100 km. Czy ktoś się orientuje jaka jest cena operacji? Nie mam za dużo pieniędzy, a sama myśl o uśpieniu go jest dla mnie przerażająca.

Dodatkowo wet stwierdził, że złamanie wydarzyło się już dosyć dawno (nie sprecyzował jak dawno), że opuchlizna jest nieduża. Nie wiem czy nie jest za późno...
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki".
ever-dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-29, 16:35   #15
popa3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Szczerze mówiąc to niestety spory wydatek ja na mojego kiciusia który miał w sumie 3 operacje (pierwszą trzeba było poprawić bo pojawiła się rotacja, bo młody lekarz nie posłuchał starszego i nie założył od razu drutów na zewnątrz które zapobiegają rotacji) na sggw w klinice małych zwierząt wydałam ok 2000zł licząc już z wszytskimi wizytami lekami itd. 1 operacja kosztowała ok 800zł
ale mój kiciuś wyzdrowiał i biega skacze jak dawniej wiec ani grosza wydanego na niego nie żałuje!!!!!
3mam kciuki za kociaka żeby wyzdrowiał tak jak mój!!!!!!!!!!

PS
a jakieś organizacje dla zwierzaczków by tego nie dofinansowały czy coś?
popa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-11-01, 11:17   #16
ever-dream
Wtajemniczenie
 
Avatar ever-dream
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Cytat:
Napisane przez popa3 Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc to niestety spory wydatek ja na mojego kiciusia który miał w sumie 3 operacje (pierwszą trzeba było poprawić bo pojawiła się rotacja, bo młody lekarz nie posłuchał starszego i nie założył od razu drutów na zewnątrz które zapobiegają rotacji) na sggw w klinice małych zwierząt wydałam ok 2000zł licząc już z wszytskimi wizytami lekami itd. 1 operacja kosztowała ok 800zł
ale mój kiciuś wyzdrowiał i biega skacze jak dawniej wiec ani grosza wydanego na niego nie żałuje!!!!!
3mam kciuki za kociaka żeby wyzdrowiał tak jak mój!!!!!!!!!!

PS
a jakieś organizacje dla zwierzaczków by tego nie dofinansowały czy coś?
Na szczęście wszystko się dobrze skończyło, kotek miał operację, okazało się, że złamanie było kilkutygodniowe już, co było trudniejsze do zoperowania, ale udało się. We wtorek rano mam po niego pojechać do kliniki
Okazało się, że lekarz, który zajmował się kotem udziela się też w Animalsach, pomógł mi więc uzyskać dofinansowanie na tą operację, ale część i tak musiałam sama pokryć
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki".
ever-dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-03, 17:04   #17
popa3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7
Dot.: złamanie kociej łapy :(

SUPER!!! Cieszę się bardzo!!! to teraz 3mam kciuki żeby szybciutko wrócił do pełni sił i żeby wszystko ładnie się zrosło i wygoiło.
pozdrawiam!
popa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 08:29   #18
ever-dream
Wtajemniczenie
 
Avatar ever-dream
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
Dot.: złamanie kociej łapy :(

Cytat:
Napisane przez popa3 Pokaż wiadomość
SUPER!!! Cieszę się bardzo!!! to teraz 3mam kciuki żeby szybciutko wrócił do pełni sił i żeby wszystko ładnie się zrosło i wygoiło.
pozdrawiam!
Dziękuję Kotek jest już w domu na środkach przeciwbólowych na razie, ale czuje się coraz lepiej Pozdrawiam
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki".
ever-dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.