Polecamy:

**2018070520180950** · 2010-10-30, 21:13

wlasnie na skype gadalam z mama i bratem i dostal smsa ze moj kolega popelnil samobojstwo rzucil sie pod pocieg

kasia_no87 · 2010-10-30, 23:17

Cytat:

Napisane przez Kachaaa

wlasnie na skype gadalam z mama i bratem i dostal smsa ze moj kolega popelnil samobojstwo rzucil sie pod pocieg

straszne! wspolczuje

A ja wlasnie w pl siedze

Obejzalam paranormal activity 2, odwazylam sie sama, bo wszyscy gdzies wybyli

Kacha nie wiesz czy sa w necie gdzies alternatywne zakonczenia? Wiem ze jest jedno ale nie moge nigdzie znalesc, jest na jednej stonce ale chyba w pl nie dziala

ruciakks1 · 2010-10-31, 02:23

o matko swieta.
wstalam z nadzieja na dobre wiesci, a tu takie rzeczy

kasiu- strasznie wspolczuje.
jak zdesperowanym musial byc..

Andzia- o kurna jego mac.
jaja sobie robi kobieta.
pamietaj-badz silna!
ty wiesz,ze pracowalas dobrze.
powiem ci tak. po tym co ona powiedziala teraz, to miej ja gdzies.
ofiare z siebie zrobila i z rodziny.
zycie towarzyskie

o matko.
BADZ SILNA!
to zwykla manipulacja.
tak masz myslec i nie brac sobie do glowy tego, co babka wymysli jutro,
bo wiekszosc bedzie nieprawda. pamietaj.

odwazylas sie i jestem z ciebie taka dumna! nie masz pojecia nawet!

podsumowujac: zachowalas sie w porzadku!!
teraz pileczka jest rodzinki- czy wyjda z tego jak kulturalni ludzie, czy jak chamy, z ktorymi nikt nie chce miec do czynienia.

jestem z toba!

Kasiu- tez zaczelam w dzien ogladac, ale nic sie nie dzialo, to poszlam spac, a teraz sie boje.

Lena_ruda · 2010-10-31, 07:58

andzia- podpisuje się pod dziewczynami.. ta kobieta teraz chce odwrócić kota ogonem i chce całą winę? zrzucić na Ciebie..
wiesz,żeby to Oni wyszli z całej tej sytuacji najlepiej.. mówię Ci będą próbowali wpłynąć jakoś na Ciebie,że np. widzą tylko jedno rozwiązanie,że musisz zostać aż kogoś znajdą (do czego wcale nie będą przywiązywać większej uwagi) czy też do końca kontraktu.. ale siłą nie mogą Cię zatrzymać!

Ona w ogóle nie myśli o Tobie ''życie towarzyskie to jest wszystko'' co to w ogóle za tekst?! mogłaś jej powiedzieć no zmienianie pampersów nie swoim dzieciom jakoś bardzo mnie nie kręci na dłuższą metę (patrząc ile tam już jesteś)

nie ma co mydlić oczu... sprawa jest jasna.. a Ona lepiej niech się z tym pogodzi..

jesteśmy wszystkie z Tobą wiesz o tym.. przeżyłaś najważniejsze przeżyjesz i to.. Ona po prostu nie miała argumentów żeby użyć od razu wczoraj przeciwko Tobie i zacznie wymyślać jakieś chore sytuacje żeby było ich jak najwięcej i żebyś musiała się tłumaczyć.. czyli normalnie odwrócą kota ogonem bo to temat zejdzie na to co TY ŹLE ROBISZ...

ehhhh. odważyłaś się to najważniejsze.. mam nadzieję,że po dzisiejszej rozmowie wyjdą same konkrety i już nie będziesz musiała o tym cały czas myśleć 'jak powiedziec' co się najbardziej kumulowało w Tobie

ruciakks1 · 2010-10-31, 10:44

indy= widze cie! pisz wszystko! jak urlop w polsce, jak powrot do anglii.. w ogole wszystko

**2018070520180950** · 2010-10-31, 10:50

andzia musisz byc silna, powieddziala s jej to juz BARDZO DUZO

trzymamy za ciebie kciuki

kasia nie wiem czy sa inne zakonczenia.

ruciak chyba przez dziewczyne bo go zostawila ale to gdybania tulkobo kto mozewiedziec co nim kierowalo

Lena_ruda · 2010-10-31, 11:02

kacha-przykro mi z powodu kolegi.

ja już też tu pisałam taką historię.. że chłopak powiesił się przez dziewczynę, bo powiedzieli jej ,że on ją zdradził..

nie wiem co nimi wtedy kieruje..

indygowa · 2010-10-31, 11:44

Ruciaczku

urlop jak najbardziej udany, ale caly czas myslalam o dzieciach. o maluchu szczegolnie, czy juz chodzi, czy mowi, codziennie pisalam hostce smsy typu 'nie zapomnij dac mu wody', 'dzisiaj zdjecia u E w szkole' itd. czuje sie odpowiedzialna za nich, nie wiem dlaczego, ale tak jest.

teraz uswiadomilam sobie, ze juz tylko poltora miesiaca do swiat a po swietach jjuz polowa mojego pobytu tutaj. i zastanawiam sie co dalej.
chce przeniesc sie do Liverpoolu i 'zaczac swoje'.

ulozylam sercowe sprawy w Polsce i teraz wiem, ze z czystym sumieniem moge tu zostac.

takze oczekujcie 9032747pytan zwiazanych z mieszkaniem, studiami, praca, podatkami itd.

caluje wszystkie po kolei i w dalszym ciagu licze na krotkie streszczenie bo nie mam pojecia co sie u Was dzieje.

pannawtrampkach11 · 2010-10-31, 11:52

dziewczynki.
ohh

Kacha, przykro mi niezmiernie. Sama na szczęście jeszcze nic takiego nie przeżyłam,ale...
tacy ludzie nie są poczytalni w momencie kiedy to robią-to na pewno.
jeden z najważniejszych instynktów został w nim zachwiany.
o Boże

czy to był bliski kolega?

Andzik, najpierw zostawiłam Ci wiadomość na gadu, potem dopiero weszłam na forum.
kochana,bravo!
pamiętaj,racja jest po Twojej stronie.
a ja po raz kolejny zwątpiłam...
dziewczyny,zróbmy mały bilans.
wobec ilu z nas tak naprawdę rodzinki były w porządku?
Kacha,Kasieńka,Gruszeczka ... pewnie jeszcze kilka.
ale spójrzcie co spotyka większość z nas.
ostatnio jak miałam ten melancholijny wieczór, to aż się popłakałam, że to skończyło się właśnie tak.
tęsknię za moimi szkrabami,naprawdę...
nie wiem,czy jest jakiś sens by dzwonić.
gdybym patrzyła na to z boku i któraś z Was miałaby taki dylemat, to doradziłabym, by tak! jak najbardziej!
ale tak chyba jest lepiej. mam przecież świadomość, że już ich nie zobaczę,więc lepiej będzie powoli i bezboleśnie zapomnieć...
ach, gdyby tylko było inaczej między mną a ich mamą

w każdym razie Andziu... to chyba reguła, że w takich sytuacjach starają się wmówić Ci winę.
nie rozumiem tego. nie rozumiem ludzi.
jest mi przykro.
trzymaj się kochana i bądź silna!
masz tę siłę, głęboko.
każdy ma.
a też miałam takie pokłady,o które sama bym siebie nie posądzała.
jesteśmy z Tobą;*

Lena_ruda · 2010-10-31, 12:00

panienko- jak tam weekend u Ciebie;>

**2018070520180950** · 2010-10-31, 12:14

ola moze nie byl jakos tak zaje...iscie bliski kolega ale jednak. nie moge jakos przestac o tym myslec.

sprzatamy pokoj TZ jakby nie bylo to mieszkam tu weekenda,mi wiec mu pomoge posprzatac papiery nie papiery dokumenty etc i robimy oorzadki

ruciakks1 · 2010-10-31, 12:14

indy- ty jestes jak druga mama dla 'maluszka'. tyle czasu spedzacie razem!
wiedzialam,ze bedziesz chciala zostac w liv (nie dziwie ci sie

) i z calego serca ci kibicuje.
na pewno wszystko sie uda. zaczynaj odkladac juz powoli pieniadze na start.
ciesze sie ogromnie,ze urlop udany. z nowa energia wrocilas.
powiedz mi, jak ze swietami? udalo ci sie kupic bilet?
a co z tym chlopakiem od "dzwonie na policje

" ?
kochana, jak ja sie ciesze,ze sie odezwalas!

nie potrafie strescic wszystkiego.
roux pracuje ogromna ilosc godzin, boje sie o nia. fajnie spedza krotki czas, ktory ma wolny. padlysmy wszystkie z jednej historii. opowiem ci w skrocie.
roux spodobala sie pewnemu chlopakowi. chciala, by sie odczepil, to powiedziala,ze ona ma dziewczyne

. a potem na impreze przyszedl jego kumpel, ktory jej sie spodobal i spytal (chyba on), jak jej sie uklada z dziewczyna

polewka.
roux wyglada coraz piekniej, nie moge patrzec na jej kolor wlosow, bo zazdroszcze bardzo.
chcialabym,by miala wiecej wolnego czasu dla siebie.

windy zrezygnowala z au pairowania. mieszka u siostry, opiekuje sie dziewczynka i szuka dodatkowej pracy. pomaga ruciakowi non stop (

) i co najwazniejsze- mysli pozytywnie. jestem z niej dumna

kacha mnie rozwala codziennie. plakac mozna ze smiechu.

buta nie zjesz

jest szczesliwie zakochana ( a chlopak naprawde fajny! to sie rzadko zdarza) i szuka pracy w londku. i uda jej sie!

tur3cka- wiesz co! snilo mi sie dzis,ze spiewalas w telewizji smutna piosenke (pierwszy raz slyszalam ja). szok!

panna- studiuje, ma fajnych wspollokatorow, ale cos pokomplikowaly sie jej jeszcze bardziej sprawy sercowe

za rzadko nas tu odwiedza.

Ines- zaczela studia

ruciak jej szczerze kibicuje!

rielka- uklada jej sie coraz lepiej z N. nie widze tego, ale podejrzewam, ze coraz czesciej sie usmiecha

planuje zycie, studia w londku.najwiecej wie z nas wszystkich. zazdroszcze jej strasznie,ze moze sobie ogladac x factor .

Andzia- chce opuscic rodzine. host jej to ********* (nawet nie wiem, jakie slowko chcialam wstawic, bo tyle ich jest mozliwych. )
powiedziala wczoraj rodzinie, a oni chca obrocic wszystko przeciwko niej.
ale ona NIE DA SIE! bedzie do konca silna

Kasia- ma coraz ladniejsze zabki. rujnuja ja niestety wypady do polski do ortodonty. ale czego sie nie robi ! brak jej znajomych tutaj, z ktorymi mozna sie czesto spotykac, ot tak ( i tu powinnam was wszystkich ochrzanic, ze jestescie obok siebie, a wcale sie nie spotykacie. wstyd)
obejrzala paranormal activity sama ;o

marty- tez zaczela szkole, ale nie chce powiedziec nam jaka. chyba jest szczesliwa. a na pewno szczesliwsza

konopia- chodzi na zajecia teatralne, rozwija sie. oby jej marzenie o studiowaniu aktorstwa juz wkrotce sie spelnilo

laines- za malo zdjec wstawia na bloga : ( mam nadzieje,ze w koncu zacznie sie realizowac i korzystac z talentu i mozliwosci jakie ma, a takze jakie daje jej londyn.

Norsk placa juz normalnie na szczescie. kolejna, co sie za malo tu udziela!

z konopia sie zakumplowaly i podbijaja londyn. a ruciak czeka, az ja pozna wkrotce

Kasienka wrocila na studia. Planuje wyjechac na rok

wyjazd dal jej wiele- a przede wszystkim swobodnie nawija po angielsku! tez za malo sie udziela tu.

orenda to w ogole

wracaj do nas!!!

Lenka wyjezdza do holandii do pracy. strasznie mi smutno,ze nasze plany wspolnego wyjazdu sie nie udaly

no i teraz nie pamietam, o kim pisalam.

moze o sobie napisze.
chce do londynu.
ja chyba psychicznie nie daje rady, wiedzac,ze to nie jest moje miejsce.
po ostatnich 3 dniach, gdzie mialam mdlosci, zawroty i bole glowy,
musialam trzymac sie za glowe na zajeciach, by nia nie ruszyc, i przespalam caly weekend z dwiema krotkimi przerwami. nawet nie umialam udawac (co zwykle robie),ze wszystko jest ok. bol straszny.
wygladam jak trup.
chcialabym zyc tak jak wy. w miejscu, w ktorym chcecie byc.
juz sie zamykam.

indy- pisz czesciej

pannawtrampkach11 · 2010-10-31, 12:18

w porządku

w domku jestem.
spałabym pewnie do 12,gdyby nie to, że tata zapomniał, że jestem w domu i o 7 rano włączył chóry gregoriańskie

zaraz się wykąpię,wbiję w jakiś cieplusi sweterek i jedziemy do lasu zdjęcia robić

potem potop na dvd i boski Olbrychski

czyli jak dotąd sielanka

fajnie tak kiedy ktoś autentycznie cieszy się z twojego przyjazdu

a Ty kochana jak przygotowania do wyjazdu? spakowana?

ruci,Ty i reszta dziewcyzn z forum jesteście jak narkotyk.
a ja można by rzec na odwyku jestem

p.s z kamikadze już porządek.
wczoraj dzwonił do mojego ojca, bo nie odbierałam przez ostatnich kilka dni telefonów.
rozczuliło mnie to.
powiedziałam, że jest debilem,przyznał mi rację i znów wyszliśmy na prostą

**2018070520180950** · 2010-10-31, 12:31

ruciak ja mialam tak samo. tzn nie wiem ale mysle ze tak samo. bylam w pl ale stale nyslalam ze chce byc tu. a studia dla rodzicow ciagnelam. ale nie wyszlo i zycie chcialo inaczej.
ale nie wiem co cui rucius doradzic, a czemu cie tak glowa i wogole ze sie zle czujesz?

Lena_ruda · 2010-10-31, 12:32

panienko- dobrze,że sielanka.. wiesz

a ja? hmm.. jak przygotowania.. nijako.. właśnie jadę dokupić resztę rzeczy ale jakoś nie mam humoru.. marudzę i w ogóle to jestem zołza dziś,o.

kasia_no87 · 2010-10-31, 12:32

Cytat:

Napisane przez ruciakks1

indy- ty jestes jak druga mama dla 'maluszka'. tyle czasu spedzacie razem!
wiedzialam,ze bedziesz chciala zostac w liv (nie dziwie ci sie

) i z calego serca ci kibicuje.
na pewno wszystko sie uda. zaczynaj odkladac juz powoli pieniadze na start.
ciesze sie ogromnie,ze urlop udany. z nowa energia wrocilas.
powiedz mi, jak ze swietami? udalo ci sie kupic bilet?
a co z tym chlopakiem od "dzwonie na policje

" ?
kochana, jak ja sie ciesze,ze sie odezwalas!

nie potrafie strescic wszystkiego.
roux pracuje ogromna ilosc godzin, boje sie o nia. fajnie spedza krotki czas, ktory ma wolny. padlysmy wszystkie z jednej historii. opowiem ci w skrocie.
roux spodobala sie pewnemu chlopakowi. chciala, by sie odczepil, to powiedziala,ze ona ma dziewczyne

. a potem na impreze przyszedl jego kumpel, ktory jej sie spodobal i spytal (chyba on), jak jej sie uklada z dziewczyna

polewka.
roux wyglada coraz piekniej, nie moge patrzec na jej kolor wlosow, bo zazdroszcze bardzo.
chcialabym,by miala wiecej wolnego czasu dla siebie.

windy zrezygnowala z au pairowania. mieszka u siostry, opiekuje sie dziewczynka i szuka dodatkowej pracy. pomaga ruciakowi non stop (

) i co najwazniejsze- mysli pozytywnie. jestem z niej dumna

kacha mnie rozwala codziennie. plakac mozna ze smiechu.

buta nie zjesz

jest szczesliwie zakochana ( a chlopak naprawde fajny! to sie rzadko zdarza) i szuka pracy w londku. i uda jej sie!

tur3cka- wiesz co! snilo mi sie dzis,ze spiewalas w telewizji smutna piosenke (pierwszy raz slyszalam ja). szok!

panna- studiuje, ma fajnych wspollokatorow, ale cos pokomplikowaly sie jej jeszcze bardziej sprawy sercowe

za rzadko nas tu odwiedza.

Ines- zaczela studia

ruciak jej szczerze kibicuje!

rielka- uklada jej sie coraz lepiej z N. nie widze tego, ale podejrzewam, ze coraz czesciej sie usmiecha

planuje zycie, studia w londku.najwiecej wie z nas wszystkich. zazdroszcze jej strasznie,ze moze sobie ogladac x factor .

Andzia- chce opuscic rodzine. host jej to ********* (nawet nie wiem, jakie slowko chcialam wstawic, bo tyle ich jest mozliwych. )
powiedziala wczoraj rodzinie, a oni chca obrocic wszystko przeciwko niej.
ale ona NIE DA SIE! bedzie do konca silna

Kasia- ma coraz ladniejsze zabki. rujnuja ja niestety wypady do polski do ortodonty. ale czego sie nie robi ! brak jej znajomych tutaj, z ktorymi mozna sie czesto spotykac, ot tak ( i tu powinnam was wszystkich ochrzanic, ze jestescie obok siebie, a wcale sie nie spotykacie. wstyd)
obejrzala paranormal activity sama ;o

marty- tez zaczela szkole, ale nie chce powiedziec nam jaka. chyba jest szczesliwa. a na pewno szczesliwsza

konopia- chodzi na zajecia teatralne, rozwija sie. oby jej marzenie o studiowaniu aktorstwa juz wkrotce sie spelnilo

laines- za malo zdjec wstawia na bloga : ( mam nadzieje,ze w koncu zacznie sie realizowac i korzystac z talentu i mozliwosci jakie ma, a takze jakie daje jej londyn.

Norsk placa juz normalnie na szczescie. kolejna, co sie za malo tu udziela!

z konopia sie zakumplowaly i podbijaja londyn. a ruciak czeka, az ja pozna wkrotce

Kasienka wrocila na studia. Planuje wyjechac na rok

wyjazd dal jej wiele- a przede wszystkim swobodnie nawija po angielsku! tez za malo sie udziela tu.

orenda to w ogole

wracaj do nas!!!

Lenka wyjezdza do holandii do pracy. strasznie mi smutno,ze nasze plany wspolnego wyjazdu sie nie udaly

no i teraz nie pamietam, o kim pisalam.

moze o sobie napisze.
chce do londynu.
ja chyba psychicznie nie daje rady, wiedzac,ze to nie jest moje miejsce.
po ostatnich 3 dniach, gdzie mialam mdlosci, zawroty i bole glowy,
musialam trzymac sie za glowe na zajeciach, by nia nie ruszyc, i przespalam caly weekend z dwiema krotkimi przerwami. nawet nie umialam udawac (co zwykle robie),ze wszystko jest ok. bol straszny.
wygladam jak trup.
chcialabym zyc tak jak wy. w miejscu, w ktorym chcecie byc.
juz sie zamykam.

indy- pisz czesciej

Eeeeee to wymyslicie ze ja siedze w Londynie juz ponad dwa lata jak ta ciota caly czas w domu bo nie mam znajomych

Nie no znajomych mam, Ruciak

Mi chodzilo o przyjaciolke/przyjaciela takiego dobrego, powyzsza osoba moze byc zastapiona chlopakiem

ja po prostu potrzebuje takiej osoby ktora wie o mnie niemal wszystko a ja o niej. Rozumisz? Jak to moja znajoma czeszka mowi :P
A zabki sie prostuja, oj prostuja

Ale jeszcze dluuuuuuga droga przede mna...

Kachaaa co do twojego znajomego samobojcy, to mysle ze zrobil swinstwo swojej ex dziewczynie!!! Na pewno ona teraz sie za to wszystko wini itp, a miala prawo zerwac! Egoista i tyle. Sorry za ta brutalnosc ale takie jest moje zdanie. Powinien sie zastanowic zanim takie cos zrobil.
Ja rozumiem, ze moze mial inne problemy itp, byl slaby psychicznie mial tego wszystkiego dosc, ale jesli to sie stalo po zerwaniu z dziewczyna to takie jest moje zdanie.
Ok mozecie mnie teraz zbesztac.

ruciakks1 · 2010-10-31, 12:38

kasiu- o to mi chodzilo wlasnie.
o przyjaciolke, z ktora mozna wyjsc 'ot tak', a nie umawiac sie 23339232 razy na jedno wyjscie.
absolutnie tak nie mysle, no co ty.
nawet cholera nie umiem napisac normalnie

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

ale i tak jestem na was zla, ze sie tak rzadko wszystkie spotykacie.

Kacha

rielka90 · 2010-10-31, 12:39

Cytat:

Napisane przez ruciakks1

(...)

rielka- uklada jej sie coraz lepiej z N. nie widze tego, ale podejrzewam, ze coraz czesciej sie usmiecha

planuje zycie, studia w londku.najwiecej wie z nas wszystkich. zazdroszcze jej strasznie,ze moze sobie ogladac x factor .

(...)

a co ja niby takiego wiem? kupa.

usmiecham sie czesto.az za czésto. bo host cos wészy.

I nwet teraz jak czytalam tego posta to taki banan o TAAAAAAKI --->

wczoraj ogládalam znowóz x factor. jak zwykle umarnieta z wrazenia

a tak btw

za streszczenie.

Cytat:

Napisane przez pannawtrampkach11

w porządku

w domku jestem.
spałabym pewnie do 12,gdyby nie to, że tata zapomniał, że jestem w domu i o 7 rano włączył chóry gregoriańskie

zaraz się wykąpię,wbiję w jakiś cieplusi sweterek i jedziemy do lasu zdjęcia robić

potem potop na dvd i boski Olbrychski

czyli jak dotąd sielanka

fajnie tak kiedy ktoś autentycznie cieszy się z twojego przyjazdu

a Ty kochana jak przygotowania do wyjazdu? spakowana?

ruci,Ty i reszta dziewcyzn z forum jesteście jak narkotyk.
a ja można by rzec na odwyku jestem

p.s z kamikadze już porządek.
wczoraj dzwonił do mojego ojca, bo nie odbierałam przez ostatnich kilka dni telefonów.
rozczuliło mnie to.
powiedziałam, że jest debilem,przyznał mi rację i znów wyszliśmy na prostą

uwielbiam chórki gregorki! ale nie 0 7am

ah. moja mam juz sie cieszy na mój przylot za 7.5 tygodania.
pyta co ugotowac.

hmmm..a co oznacza ta prosta???

podziel sie.

**2018070520180950** · 2010-10-31, 12:40

kasia nie wiem to jest gdybanie ze przez laske, na fb mam w znajomych dziwne opisy mial jakies, potem 4h przez tym jak sie rzucil podpociag ma o ciszy opisy...w moich znajomych konrad moze zobaczycie...

no swinstwo tak to nie zaprzecze, ale nie wiadomo co nim do konca kierowalo, kariera sportowca, szkola, praca w policji,za duzo na barkach dzwigal moze.

ruciakks1 · 2010-10-31, 12:49

wiedzialam! riel- chodzilo mi o to,ze najwiecej wiesz o studiach tam.
wybaczcie mi.

zapomnialam dodac,ze mam OGROMNY problem z wyslawianiem sie ostatnio.
nie zrozumialybyscie mnie.
a kiedys tak ladnie mowilam.

i mam wrazenie ,ze glupieje.
nie pamietam nic. nic.

ale juz serio sie zamkne.

Kacha-
wielkim problemem jest slowo 'depresja'.
przez takie wstawanie rano i mowienie : " oo, mam depresje chyba",
ludzie nie zwracaja uwagi,ze taki problem naprawde istnieje.
i gdy slysza to slowo, to nie zwracaja uwagi nawet, bo kojarzy im sie tylko z biadoleniem.
niestety. wedlug mnie problem ogromny, bo depresja jest straszna- a zazwyczaj nie ma znikad pomocy.

pannawtrampkach11 · 2010-10-31, 12:54

podłożem musiała być depresja wg mnie.
wielu ludzi ją ma,nawet o tym nie wiedząc.
a samobójcy w momencie gdy się nimi stają, są niepoczytalni.
tak sądzę...

judi, don't get me wrong...
nie funkcjonujemy jak normalna para. wiesz,taka pełnoprawna:P
co nie zmienia faktu, że silna więź między nami.
i chyba wciąż się kochamy

i tak mi z tym dobrze...
powiedz lepiej jak z N.?
bośmy dawno myśli nie wymieniały.
czyżbym była 'cofnięta'?';>
idę pod prysznic, po powrocie spodziewam się sprawozdania;*

ruci,teraz przeczytałam to co napisałaś i podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami...!
depresja to WIELKI problem, a przez nieprzemyślane używanie tego słowa, po prostu to bagatelizujemy.
ech.

rielka90 · 2010-10-31, 13:27

Cytat:

Napisane przez pannawtrampkach11

judi, don't get me wrong...
nie funkcjonujemy jak normalna para. wiesz,taka pełnoprawna:P
co nie zmienia faktu, że silna więź między nami.
i chyba wciąż się kochamy

i tak mi z tym dobrze...
powiedz lepiej jak z N.?
bośmy dawno myśli nie wymieniały.
czyżbym była 'cofnięta'?';>
idę pod prysznic, po powrocie spodziewam się sprawozdania;*

przeczytalam pelnosprawna.

jejusss..ja nadal nie ogarniam. efekt wczorajszego winiacza do lustra. chyba.
jak na mój besmusk poranny (tak wlasnie.poranny

)
spotykacie sie po prostu.spedzacie milo czas.
choc oficjalnie razem nie jestescie?

eeee...a ja mam tak na forum pisac?
nie umiem. nikt poza tym tych poplatanych

historyji czytac nie bedzie.
powiedzmy ze jestem offline.

a sprawozdania sie doeczekasz jak mysli ogarne.

**2018070520180950** · 2010-10-31, 13:54

http://www.youtube.com/watch?v=qNhPYj-5rIY

kocham ta pioesenke

riel nie ma co gadac,jest dobrze i ok

rielka90 · 2010-10-31, 14:04

Cytat:

Napisane przez Kachaaa

riel nie ma co gadac,jest dobrze i ok

tak. ale wiesz.. biorac pod uwage nasze prywatne rozmowy Olka jest z deko do tylu

gdyby nie moje posty na forum; gotowa dalej by myslec ze ciagle
jest zgrzyt miedzy nami.
winnam jej wyjasnienia.
Stad panna slusznie oczekuje sprawozdania.

ruciakks1 · 2010-10-31, 15:03

ogladam paranormal activity.
matko swieta, jak sie wystraszylam teraz.
zatrzymalam i boje sie wlaczyc

kasia_no87 · 2010-10-31, 15:07

Cytat:

Napisane przez ruciakks1

ogladam paranormal activity.
matko swieta, jak sie wystraszylam teraz.
zatrzymalam i boje sie wlaczyc

ogladaj. takie straszne nie jest...
i widze, ze powiazane z jednynka. ponoc chca zrobic z tego trylogie. tak wiec czekam na 3 czesc

ruciakks1 · 2010-10-31, 15:19

ja sie boje.malo mi trzeba.
juz prawie koniec filmu.
dobrze,ze spie dzis u siostry,bo sama tutaj, to w zyciu

a ,, nie mowilam wam..
znow sie przeprowadzam na dol.
ciocia (wlasciwie babcia) sie do nas wprowadza.

rielka90 · 2010-10-31, 15:20

eeee..nie przesadzajcie. takie starszne to nie jest.

pamietam jak bylam w grudnu ubieglego roku na jedynce z kumpelá.
tutaj w Londku. specjalnie wybralymy seans o pólnocy.

wychodzimy z kina gdzies przed 2am. i kulamy sie ze smiechu.
rzucamy sniezkami. robimy aniolki na tej 5cio centymetrowej warstwie.
a tu nagle N. pisze sms'a czy sie nie boje.
czy na pewno dojade do domu sama.

odpisuje mu ze tak. ze spoko.
a on: nie wierze Ci. czekam wlasnie na parkingu.

juz nie chodzi o wygodnictwo. ale fakt ze tego samego dnia na
6rano musial byc w pracy. ehh..jak sie zatroszczyl

ruciakks1 · 2010-10-31, 15:21

o matko!!!
teraz ta babka sie pojawila przed kamera nagle (ta opetana)
zawal

Lena_ruda · 2010-10-31, 15:21

zakupy zrobione.. jeszcze dziś pranie.. jutro pakowanie i witaj holenderska przygodo po raz kolejny ;-)

2010-10-30, 21:13	#1471
2018070520180950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 58 668	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII wlasnie na skype gadalam z mama i bratem i dostal smsa ze moj kolega popelnil samobojstwo rzucil sie pod pocieg

2010-10-31, 02:23	#1473
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 192	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII o matko swieta. wstalam z nadzieja na dobre wiesci, a tu takie rzeczy kasiu- strasznie wspolczuje. jak zdesperowanym musial byc.. Andzia- o kurna jego mac. jaja sobie robi kobieta. pamietaj-badz silna! ty wiesz,ze pracowalas dobrze. powiem ci tak. po tym co ona powiedziala teraz, to miej ja gdzies. ofiare z siebie zrobila i z rodziny. zycie towarzyskie o matko. BADZ SILNA! to zwykla manipulacja. tak masz myslec i nie brac sobie do glowy tego, co babka wymysli jutro, bo wiekszosc bedzie nieprawda. pamietaj. odwazylas sie i jestem z ciebie taka dumna! nie masz pojecia nawet! podsumowujac: zachowalas sie w porzadku!! teraz pileczka jest rodzinki- czy wyjda z tego jak kulturalni ludzie, czy jak chamy, z ktorymi nikt nie chce miec do czynienia. jestem z toba! Kasiu- tez zaczelam w dzien ogladac, ale nic sie nie dzialo, to poszlam spac, a teraz sie boje. __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-10-31, 07:58	#1474
Lena_ruda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: tu i tam. Wiadomości: 2 435	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII andzia- podpisuje się pod dziewczynami.. ta kobieta teraz chce odwrócić kota ogonem i chce całą winę? zrzucić na Ciebie.. wiesz,żeby to Oni wyszli z całej tej sytuacji najlepiej.. mówię Ci będą próbowali wpłynąć jakoś na Ciebie,że np. widzą tylko jedno rozwiązanie,że musisz zostać aż kogoś znajdą (do czego wcale nie będą przywiązywać większej uwagi) czy też do końca kontraktu.. ale siłą nie mogą Cię zatrzymać! Ona w ogóle nie myśli o Tobie ''życie towarzyskie to jest wszystko'' co to w ogóle za tekst?! mogłaś jej powiedzieć no zmienianie pampersów nie swoim dzieciom jakoś bardzo mnie nie kręci na dłuższą metę (patrząc ile tam już jesteś) nie ma co mydlić oczu... sprawa jest jasna.. a Ona lepiej niech się z tym pogodzi.. jesteśmy wszystkie z Tobą wiesz o tym.. przeżyłaś najważniejsze przeżyjesz i to.. Ona po prostu nie miała argumentów żeby użyć od razu wczoraj przeciwko Tobie i zacznie wymyślać jakieś chore sytuacje żeby było ich jak najwięcej i żebyś musiała się tłumaczyć.. czyli normalnie odwrócą kota ogonem bo to temat zejdzie na to co TY ŹLE ROBISZ... ehhhh. odważyłaś się to najważniejsze.. mam nadzieję,że po dzisiejszej rozmowie wyjdą same konkrety i już nie będziesz musiała o tym cały czas myśleć 'jak powiedziec' co się najbardziej kumulowało w Tobie __________________ Niewidomi - śnią, niemi - myślą, głusi - czują, a Ty? Czy patrząc - widzisz? Edytowane przez Lena_ruda Czas edycji: 2010-10-31 o 07:59

2010-10-31, 10:44	#1475
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 192	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII indy= widze cie! pisz wszystko! jak urlop w polsce, jak powrot do anglii.. w ogole wszystko __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-10-31, 10:50	#1476
2018070520180950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 58 668	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII andzia musisz byc silna, powieddziala s jej to juz BARDZO DUZO trzymamy za ciebie kciuki kasia nie wiem czy sa inne zakonczenia. ruciak chyba przez dziewczyne bo go zostawila ale to gdybania tulkobo kto mozewiedziec co nim kierowalo

2010-10-31, 11:02	#1477
Lena_ruda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: tu i tam. Wiadomości: 2 435	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII kacha-przykro mi z powodu kolegi. ja już też tu pisałam taką historię.. że chłopak powiesił się przez dziewczynę, bo powiedzieli jej ,że on ją zdradził.. nie wiem co nimi wtedy kieruje.. __________________ Niewidomi - śnią, niemi - myślą, głusi - czują, a Ty? Czy patrząc - widzisz?

2010-10-31, 11:44	#1478
indygowa Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 723	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII Ruciaczku urlop jak najbardziej udany, ale caly czas myslalam o dzieciach. o maluchu szczegolnie, czy juz chodzi, czy mowi, codziennie pisalam hostce smsy typu 'nie zapomnij dac mu wody', 'dzisiaj zdjecia u E w szkole' itd. czuje sie odpowiedzialna za nich, nie wiem dlaczego, ale tak jest. teraz uswiadomilam sobie, ze juz tylko poltora miesiaca do swiat a po swietach jjuz polowa mojego pobytu tutaj. i zastanawiam sie co dalej. chce przeniesc sie do Liverpoolu i 'zaczac swoje'. ulozylam sercowe sprawy w Polsce i teraz wiem, ze z czystym sumieniem moge tu zostac. takze oczekujcie 9032747pytan zwiazanych z mieszkaniem, studiami, praca, podatkami itd. caluje wszystkie po kolei i w dalszym ciagu licze na krotkie streszczenie bo nie mam pojecia co sie u Was dzieje. __________________ 'jest mnostwo ludzi na swiecie, ktorzy powiedza ci ze nie mozesz a ty musisz po prostu odwrocic sie i powiedziec: no to patrz. <3 my name is trouble.

2010-10-31, 11:52	#1479
pannawtrampkach11 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Middle of nowhere Wiadomości: 671	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII dziewczynki. ohh Kacha, przykro mi niezmiernie. Sama na szczęście jeszcze nic takiego nie przeżyłam,ale... tacy ludzie nie są poczytalni w momencie kiedy to robią-to na pewno. jeden z najważniejszych instynktów został w nim zachwiany. o Boże czy to był bliski kolega? Andzik, najpierw zostawiłam Ci wiadomość na gadu, potem dopiero weszłam na forum. kochana,bravo! pamiętaj,racja jest po Twojej stronie. a ja po raz kolejny zwątpiłam... dziewczyny,zróbmy mały bilans. wobec ilu z nas tak naprawdę rodzinki były w porządku? Kacha,Kasieńka,Gruszeczka ... pewnie jeszcze kilka. ale spójrzcie co spotyka większość z nas. ostatnio jak miałam ten melancholijny wieczór, to aż się popłakałam, że to skończyło się właśnie tak. tęsknię za moimi szkrabami,naprawdę... nie wiem,czy jest jakiś sens by dzwonić. gdybym patrzyła na to z boku i któraś z Was miałaby taki dylemat, to doradziłabym, by tak! jak najbardziej! ale tak chyba jest lepiej. mam przecież świadomość, że już ich nie zobaczę,więc lepiej będzie powoli i bezboleśnie zapomnieć... ach, gdyby tylko było inaczej między mną a ich mamą w każdym razie Andziu... to chyba reguła, że w takich sytuacjach starają się wmówić Ci winę. nie rozumiem tego. nie rozumiem ludzi. jest mi przykro. trzymaj się kochana i bądź silna! masz tę siłę, głęboko. każdy ma. a też miałam takie pokłady,o które sama bym siebie nie posądzała. jesteśmy z Tobą;*

2010-10-31, 12:00	#1480
Lena_ruda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: tu i tam. Wiadomości: 2 435	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII panienko- jak tam weekend u Ciebie;> __________________ Niewidomi - śnią, niemi - myślą, głusi - czują, a Ty? Czy patrząc - widzisz?

2010-10-31, 12:14	#1481
2018070520180950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 58 668	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII ola moze nie byl jakos tak zaje...iscie bliski kolega ale jednak. nie moge jakos przestac o tym myslec. sprzatamy pokoj TZ jakby nie bylo to mieszkam tu weekenda,mi wiec mu pomoge posprzatac papiery nie papiery dokumenty etc i robimy oorzadki

2010-10-31, 12:14	#1482
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 192	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII indy- ty jestes jak druga mama dla 'maluszka'. tyle czasu spedzacie razem! wiedzialam,ze bedziesz chciala zostac w liv (nie dziwie ci sie ) i z calego serca ci kibicuje. na pewno wszystko sie uda. zaczynaj odkladac juz powoli pieniadze na start. ciesze sie ogromnie,ze urlop udany. z nowa energia wrocilas. powiedz mi, jak ze swietami? udalo ci sie kupic bilet? a co z tym chlopakiem od "dzwonie na policje " ? kochana, jak ja sie ciesze,ze sie odezwalas! nie potrafie strescic wszystkiego. roux pracuje ogromna ilosc godzin, boje sie o nia. fajnie spedza krotki czas, ktory ma wolny. padlysmy wszystkie z jednej historii. opowiem ci w skrocie. roux spodobala sie pewnemu chlopakowi. chciala, by sie odczepil, to powiedziala,ze ona ma dziewczyne . a potem na impreze przyszedl jego kumpel, ktory jej sie spodobal i spytal (chyba on), jak jej sie uklada z dziewczyna polewka. roux wyglada coraz piekniej, nie moge patrzec na jej kolor wlosow, bo zazdroszcze bardzo. chcialabym,by miala wiecej wolnego czasu dla siebie. windy zrezygnowala z au pairowania. mieszka u siostry, opiekuje sie dziewczynka i szuka dodatkowej pracy. pomaga ruciakowi non stop () i co najwazniejsze- mysli pozytywnie. jestem z niej dumna kacha mnie rozwala codziennie. plakac mozna ze smiechu. buta nie zjesz jest szczesliwie zakochana ( a chlopak naprawde fajny! to sie rzadko zdarza) i szuka pracy w londku. i uda jej sie! tur3cka- wiesz co! snilo mi sie dzis,ze spiewalas w telewizji smutna piosenke (pierwszy raz slyszalam ja). szok! panna- studiuje, ma fajnych wspollokatorow, ale cos pokomplikowaly sie jej jeszcze bardziej sprawy sercowe za rzadko nas tu odwiedza. Ines- zaczela studia ruciak jej szczerze kibicuje! rielka- uklada jej sie coraz lepiej z N. nie widze tego, ale podejrzewam, ze coraz czesciej sie usmiecha planuje zycie, studia w londku.najwiecej wie z nas wszystkich. zazdroszcze jej strasznie,ze moze sobie ogladac x factor . Andzia- chce opuscic rodzine. host jej to ********* (nawet nie wiem, jakie slowko chcialam wstawic, bo tyle ich jest mozliwych. ) powiedziala wczoraj rodzinie, a oni chca obrocic wszystko przeciwko niej. ale ona NIE DA SIE! bedzie do konca silna Kasia- ma coraz ladniejsze zabki. rujnuja ja niestety wypady do polski do ortodonty. ale czego sie nie robi ! brak jej znajomych tutaj, z ktorymi mozna sie czesto spotykac, ot tak ( i tu powinnam was wszystkich ochrzanic, ze jestescie obok siebie, a wcale sie nie spotykacie. wstyd) obejrzala paranormal activity sama ;o marty- tez zaczela szkole, ale nie chce powiedziec nam jaka. chyba jest szczesliwa. a na pewno szczesliwsza konopia- chodzi na zajecia teatralne, rozwija sie. oby jej marzenie o studiowaniu aktorstwa juz wkrotce sie spelnilo laines- za malo zdjec wstawia na bloga : ( mam nadzieje,ze w koncu zacznie sie realizowac i korzystac z talentu i mozliwosci jakie ma, a takze jakie daje jej londyn. Norsk placa juz normalnie na szczescie. kolejna, co sie za malo tu udziela! z konopia sie zakumplowaly i podbijaja londyn. a ruciak czeka, az ja pozna wkrotce Kasienka wrocila na studia. Planuje wyjechac na rok wyjazd dal jej wiele- a przede wszystkim swobodnie nawija po angielsku! tez za malo sie udziela tu. orenda to w ogole wracaj do nas!!! Lenka wyjezdza do holandii do pracy. strasznie mi smutno,ze nasze plany wspolnego wyjazdu sie nie udaly no i teraz nie pamietam, o kim pisalam. moze o sobie napisze. chce do londynu. ja chyba psychicznie nie daje rady, wiedzac,ze to nie jest moje miejsce. po ostatnich 3 dniach, gdzie mialam mdlosci, zawroty i bole glowy, musialam trzymac sie za glowe na zajeciach, by nia nie ruszyc, i przespalam caly weekend z dwiema krotkimi przerwami. nawet nie umialam udawac (co zwykle robie),ze wszystko jest ok. bol straszny. wygladam jak trup. chcialabym zyc tak jak wy. w miejscu, w ktorym chcecie byc. juz sie zamykam. indy- pisz czesciej __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-10-31, 12:18	#1483
pannawtrampkach11 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Middle of nowhere Wiadomości: 671	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII w porządku w domku jestem. spałabym pewnie do 12,gdyby nie to, że tata zapomniał, że jestem w domu i o 7 rano włączył chóry gregoriańskie zaraz się wykąpię,wbiję w jakiś cieplusi sweterek i jedziemy do lasu zdjęcia robić potem potop na dvd i boski Olbrychski czyli jak dotąd sielanka fajnie tak kiedy ktoś autentycznie cieszy się z twojego przyjazdu a Ty kochana jak przygotowania do wyjazdu? spakowana? ruci,Ty i reszta dziewcyzn z forum jesteście jak narkotyk. a ja można by rzec na odwyku jestem p.s z kamikadze już porządek. wczoraj dzwonił do mojego ojca, bo nie odbierałam przez ostatnich kilka dni telefonów. rozczuliło mnie to. powiedziałam, że jest debilem,przyznał mi rację i znów wyszliśmy na prostą Edytowane przez pannawtrampkach11 Czas edycji: 2010-10-31 o 12:27

2010-10-31, 12:31	#1484
2018070520180950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 58 668	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII ruciak ja mialam tak samo. tzn nie wiem ale mysle ze tak samo. bylam w pl ale stale nyslalam ze chce byc tu. a studia dla rodzicow ciagnelam. ale nie wyszlo i zycie chcialo inaczej. ale nie wiem co cui rucius doradzic, a czemu cie tak glowa i wogole ze sie zle czujesz?

2010-10-31, 12:32	#1485
Lena_ruda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: tu i tam. Wiadomości: 2 435	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII panienko- dobrze,że sielanka.. wiesz a ja? hmm.. jak przygotowania.. nijako.. właśnie jadę dokupić resztę rzeczy ale jakoś nie mam humoru.. marudzę i w ogóle to jestem zołza dziś,o. __________________ Niewidomi - śnią, niemi - myślą, głusi - czują, a Ty? Czy patrząc - widzisz?

2010-10-31, 12:38	#1487
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 192	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII kasiu- o to mi chodzilo wlasnie. o przyjaciolke, z ktora mozna wyjsc 'ot tak', a nie umawiac sie 23339232 razy na jedno wyjscie. absolutnie tak nie mysle, no co ty. nawet cholera nie umiem napisac normalnie ---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ---------- ale i tak jestem na was zla, ze sie tak rzadko wszystkie spotykacie. Kacha __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-10-31, 12:40	#1489
2018070520180950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 58 668	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII kasia nie wiem to jest gdybanie ze przez laske, na fb mam w znajomych dziwne opisy mial jakies, potem 4h przez tym jak sie rzucil podpociag ma o ciszy opisy...w moich znajomych konrad moze zobaczycie... no swinstwo tak to nie zaprzecze, ale nie wiadomo co nim do konca kierowalo, kariera sportowca, szkola, praca w policji,za duzo na barkach dzwigal moze.

2010-10-31, 12:49	#1490
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 192	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII wiedzialam! riel- chodzilo mi o to,ze najwiecej wiesz o studiach tam. wybaczcie mi. zapomnialam dodac,ze mam OGROMNY problem z wyslawianiem sie ostatnio. nie zrozumialybyscie mnie. a kiedys tak ladnie mowilam. i mam wrazenie ,ze glupieje. nie pamietam nic. nic. ale juz serio sie zamkne. Kacha- wielkim problemem jest slowo 'depresja'. przez takie wstawanie rano i mowienie : " oo, mam depresje chyba", ludzie nie zwracaja uwagi,ze taki problem naprawde istnieje. i gdy slysza to slowo, to nie zwracaja uwagi nawet, bo kojarzy im sie tylko z biadoleniem. niestety. wedlug mnie problem ogromny, bo depresja jest straszna- a zazwyczaj nie ma znikad pomocy. __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-10-31, 12:54	#1491
pannawtrampkach11 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Middle of nowhere Wiadomości: 671	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII podłożem musiała być depresja wg mnie. wielu ludzi ją ma,nawet o tym nie wiedząc. a samobójcy w momencie gdy się nimi stają, są niepoczytalni. tak sądzę... judi, don't get me wrong... nie funkcjonujemy jak normalna para. wiesz,taka pełnoprawna:P co nie zmienia faktu, że silna więź między nami. i chyba wciąż się kochamy i tak mi z tym dobrze... powiedz lepiej jak z N.? bośmy dawno myśli nie wymieniały. czyżbym była 'cofnięta'?';> idę pod prysznic, po powrocie spodziewam się sprawozdania;* ruci,teraz przeczytałam to co napisałaś i podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami...! depresja to WIELKI problem, a przez nieprzemyślane używanie tego słowa, po prostu to bagatelizujemy. ech. Edytowane przez pannawtrampkach11 Czas edycji: 2010-10-31 o 12:56

2010-10-31, 13:54	#1493
2018070520180950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 58 668	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII http://www.youtube.com/watch?v=qNhPYj-5rIY kocham ta pioesenke riel nie ma co gadac,jest dobrze i ok

2010-10-31, 15:03	#1495
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 192	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII ogladam paranormal activity. matko swieta, jak sie wystraszylam teraz. zatrzymalam i boje sie wlaczyc __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-10-31, 15:19	#1497
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 192	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII ja sie boje.malo mi trzeba. juz prawie koniec filmu. dobrze,ze spie dzis u siostry,bo sama tutaj, to w zyciu a ,, nie mowilam wam.. znow sie przeprowadzam na dol. ciocia (wlasciwie babcia) sie do nas wprowadza. __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-10-31, 15:20	#1498
rielka90 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 2 465	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII eeee..nie przesadzajcie. takie starszne to nie jest. pamietam jak bylam w grudnu ubieglego roku na jedynce z kumpelá. tutaj w Londku. specjalnie wybralymy seans o pólnocy. wychodzimy z kina gdzies przed 2am. i kulamy sie ze smiechu. rzucamy sniezkami. robimy aniolki na tej 5cio centymetrowej warstwie. a tu nagle N. pisze sms'a czy sie nie boje. czy na pewno dojade do domu sama. odpisuje mu ze tak. ze spoko. a on: nie wierze Ci. czekam wlasnie na parkingu. juz nie chodzi o wygodnictwo. ale fakt ze tego samego dnia na 6rano musial byc w pracy. ehh..jak sie zatroszczyl __________________ zapuszczam włoski.... aż do ślubu jest 80cm -naiwność łatwowiernego baranka? być może, ale dobrze mi z tym...

2010-10-31, 15:21	#1499
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 192	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII o matko!!! teraz ta babka sie pojawila przed kamera nagle (ta opetana) zawal __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-10-31, 15:21	#1500
Lena_ruda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: tu i tam. Wiadomości: 2 435	Dot.: Byłam, jestem, chcę byc AU PAIR- part VII zakupy zrobione.. jeszcze dziś pranie.. jutro pakowanie i witaj holenderska przygodo po raz kolejny ;-) __________________ Niewidomi - śnią, niemi - myślą, głusi - czują, a Ty? Czy patrząc - widzisz?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)