Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.III

[Morgana le Fay]

niezawsze, dzidzia - hah! Powiem Wam, że ja też czasem się zastanawiam co jest u mnie grane... ale potem dochodze do rozumu i myśle sobie, że byłoby to niemożliwe ( chyba że tabletki które brałam przez miesiąc nie były zbyt dobre... )

Ale, ale Wy podejrzewacie, czy juz bardziej pewne jesteście ??????


No a tak w ogóle to dzieńdobry Zaraz zrobię sobie kawe i wypiję z Wami he poczytam co u Was słychać.

no a u nas spokojnie juz po sensacjach sprzed tygodnia Anastazja skończyła wczoraj 3 miesiące

[aniaa22]

Napisane przez aneciaslonko

Aniu ja dodaję normalną ilość nutramigenu do wody czyli na 180ml wody 6 łyżeczek nutramigenu + 3 stołowe kleiku, i podaję butelką (smoczek z aventu z taką kreseczką zamiast dziurki,chyba dwu lub trzy przepływowy nie pamiętam)moja pije chętniej niż mleko i naprawdę dużo spraw brzuszkowych nam uregulował,tak jak mówiła pediatra (bo jest jeszcze ryżowy,ale on cięższy w trawieniu,a że mała też miała swego czasu problemy,to lekarka zdecydowanie poradziła ten kukurydziany)

no to moze sprobuje. my zageszczamy nutritonem mleko ze wzgledu na refluks ale chcialabym juz go odstawic

Napisane przez karolcia228

ania - jak nocka

Dziś mamy 17 tygodni

dla Nastki

a ty codziennie pytasz o nocke juz wam nie chce smecic. misiek teoretycznie posluchal wizazowych cioc bo spal do 6 dzis ale nocka byla kiepska. budzil sie co chwile a o 3 mial kolke tzn tak mi sie wydaje bo brzuch mial jak skale i nie dal go dotknac nic go nie uspokajalo dopieo suszarka. nie wiem czy te krople dobre bo w nocy raczej chyba bylo gorzej niz lepiej ale juz wam nie bede smecic codziennie to samo. jak bedzie poprawa to napisze

[hd2005]

Napisane przez marta_d1

Haniu piekna jesień A jak kocyk Szymka sie ładnie wkomponował
Oczywiście trzymam kciuki za obrone. Ja sie muszę zabrać w koncu do napisania pracy na podyplmówke. A tak mi sie nie chce, że hej!

Moje dziecko walnęło taka kupę przed chwila , ze musiałam gi umyć w kranie

dziękuję
Kocyk to prezent od koleżanek z pracy. Ma wyhaftowaną datę urodzenia, imię, wagę

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Napisane przez lazurowa

Dostałyście paczki z "darmowymi pampersami", do których link podawała Dzidzia?
Ja właśnie dziś dostałam

o co chodzi?

[aniaa22]

papi o nocce pisalam wyzej. to dobrze ze nic zlego w tej diagnozie.

anoxa czy Hubcio ma dzis imieninki

[hd2005]

Napisane przez Alguien

hd zdjecia jak zawsze cudne!!!

[papeteria]

Napisane przez karolcia228

Dziś mamy 17 tygodni

gratulacje


w ogole to dzień doberek

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Napisane przez hd2005

dziękuję
Kocyk to prezent od koleżanek z pracy. Ma wyhaftowaną datę urodzenia, imię, wagę

my tez taki mamy od chrzestnej

[karolcia228]

papeteria - dobrze,że spacerki lepsze dziękujemy
ania - bo ciągle myślę o was, jak nocka, biedny misiu
anoxa - dla hubcia

[hd2005]

Napisane przez aneciaslonko

właśnie się okazało,że wygrałam sterylizator do smoczków niemiecki i płytn do mycia butelek -przyszła paczka!!(jakieś 2 miesiące temu wysłałam smska z jednej z gazetek dla rodziców,były tam różne nagrody,ale moja największa :d)ale się cieszę,normalnie jak małe dziecko!!pierwszy raz w życiu coś wygrałam...

gratuluję

[entertete]

Napisane przez papeteria

wiem ze ma sucho nie jest glodny tylko placze ze zmeczenia lub chce na raczki...

Pewnie tak jest jak piszesz, myślę, że naprawdę dobrze zrobi się po przesiadce w spacerówkę, ale na siedząco już. Ja mam podobnie od jakiegoś czasu. Nerwy zaczynają się od ubierania w kurtkę i czapkę, ustepują jak znoszę na rękach do wózka (bo widać dużo) i jak odkładam - zaczyna się szał - juz nie reaguję tylko jedziemy i ustaje w końcu, ale fakt smok by pomógł dużo, nam pomaga - ale moje dziecię niewybredne jest - ssie każdy - miałam i mam teraz z kilku firm - wszystkie podchodzą.


Z siedzeniem to jak jest na kolanach to robi kołyskę jakby siadał przed jedzeniem, ale sama go nie sadzam - tylko czasem na kolanach, jak będzie gotowy to siądzie.

U nas wieczorem ryk, rano wstał po 5 i nerwica - nerwowe ruchy łapanie wszystkiego kurczowo, kręcenie się, wiercenie, kopanie, potem trochę przysnął. Teraz przed snem znowu ryk - nie wiem, zaczynam te zęby podejrzewać, bo dotyka dolnych dziąseł a nie tylko jak do tej pory wkłada łapkę na oślep.

[hd2005]

Napisane przez niezawsze

kciuki sa! a SZymek nie wiem do kogo bardziej podbny czy do Ciebie czy Bartka, super fotki

no pamietam jak Szymek tak mial. Po odjeciu pol stopnia mial taka temperature? Co powiedzieli w szpitalu? U nas kazali obserwowac i obizyc a w razie jak nie ustapi to dopiero jechac, ale szybciutko przeszlo.

Szymek to miniaturka M

Tem. mierzyliśmy w uchu i na czole. W uchu miał 38,2 a na czole to nawet 38,7. Ta wariatka w przychodni dałą nam skierowanie do szpitala i kazała szybko jechać.

W szpitalu, na spokojnie, powiedzieli nam, że u maluchów dopiero powyżej 38 jest gorączka i ze nie mam sensu mierzyć na czole.

Powiedzieli również, że odejmuje się pół stopnia ale z tem. mierzonej w pupie ( nie wspominali o tym, że z tem z ucha również).

Wykonali badania krwi i moczu. Wszystko wyszło bardzo dobrze. Mały już nie miał gorączki bo dostał wcześniej czopek i odesłali nas do domu.

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez papeteria

my tez taki mamy od chrzestnej :d

:d

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Marta - Maja jest śliczna

[Misiulka1]

Dzień dobry, wczoraj nocka była super, Niunia obudziła się tylko dwa razy o 2 i o 6 spała do 7.30 ale wiedziałam, że to jej jednorazowy taki wybryk dzisiaj spała do 1 a potem już prawie wogóle nie spała gniotła się, kręciła, i efekt taki, że teraz kima zobaczymy jak długo narazie jest 30min.

[karolcia228]

Napisane przez hd2005

Szymek to miniaturka M

Tem. mierzyliśmy w uchu i na czole. W uchu miał 38,2 a na czole to nawet 38,7. Ta wariatka w przychodni dałą nam skierowanie do szpitala i kazała szybko jechać.

W szpitalu, na spokojnie, powiedzieli nam, że u maluchów dopiero powyżej 38 jest gorączka i ze nie mam sensu mierzyć na czole.

Powiedzieli również, że odejmuje się pół stopnia ale z tem. mierzonej w pupie ( nie wspominali o tym, że z tem z ucha również).

Wykonali badania krwi i moczu. Wszystko wyszło bardzo dobrze. Mały już nie miał gorączki bo dostał wcześniej czopek i odesłali nas do domu.

Dobrze, że na strachu się skończyło, ale normalnie lekarze....

Miałam napisać, że moja córcia z każdym dniem robi się bardziej kumata, sama bierze zabawki, które leżą obok niej i wkłada do buzi, smoka też, lubi piosenkę DUBI DUBI DUB SMERFNE HITY piszczy przy niej strasznie, i jak widzi w lusterku odbicie też piszczy

[marta_d1]

Dzień dobry!
U nas dość kiepsko, bo przelał pampers i Franek obudził sie o 1 ( a juz wstawał o 4), zjadł, spał do 5 i potem marudzenie i dalej marudzi. Miałczy jak kotek. Mąż go zabawia grzechotką.

aniu przykro mi, że krople nie pomogły. Może Misiu musi sie do nich przyzwyczaić.

[hd2005]

Napisane przez marta_d1

Dzień dobry!
U nas dość kiepsko, bo przelał pampers i Franek obudził sie o 1 ( a juz wstawał o 4), zjadł, spał do 5 i potem marudzenie i dalej marudzi. Miałczy jak kotek. Mąż go zabawia grzechotką.

Miałampodobną akcję dzisiaj rano
Mały leżał już ze mną w łóżku, zjadł, wcześniej zmieniłam mu pieluszkę. Zaczął płakać i nie wiedziałam o co chodzi. Patrzę a on cały mokry. Pieluszka była luźna i zasikał się cały. Na łóżku wielka plama

[marta_d1]

Napisane przez hd2005

Miałampodobną akcję dzisiaj rano
Mały leżał już ze mną w łóżku, zjadł, wcześniej zmieniłam mu pieluszkę. Zaczął płakać i nie wiedziałam o co chodzi. Patrzę a on cały mokry. Pieluszka była luźna i zasikał się cały. Na łóżku wielka plama

Wczoraj mama mu zapinała pampersa i tak właśnie sie to skończył Też nie wiedziałam o co mu chodzi, że tak wcześniej wstał. Marudka dzisiaj straszna.

Nastała cisza, wchodzę do sypialni a moi mężczyźni śpią sobie słodko. Franiu sie zmęczył marudzeniem a tatuś zabawianiem

[agravka]

Napisane przez marta_d1

Nastała cisza, wchodzę do sypialni a moi mężczyźni śpią sobie słodko. Franiu sie zmęczył marudzeniem a tatuś zabawianiem

o jak słodko!!!

[eleonoremio]

Napisane przez papeteria

eleonoremio super z tym mieszkaniem !!! fajny burmistrz i fajne zdjęcia mala to ksero tatusia ale oczeta twoje co ?

alutka my mamy to samo z pchaniem raczek do buzi i slinieniem

Ja mam tak przy wychodzeniu na spacer zawsze mega stres czy bedzie plakal...a placze zazwyczaj gdy wychodzimy... czuje sie wtedy okropnie bo kilka minut minie zanim usnie, wczoraj to nawet myslalam ze sie wroce ale zasnal ....jak by zalapal smoka to by nie plakal (probuje ale nie wychodzi )a tak sie biedny meczy .... wiem ze ma sucho nie jest glodny tylko placze ze zmeczenia lub chce na raczki....ale to ze usypialam przed kazdym spacerem gotowego do wyjscia z cycem przy oknie a on nawet nie mial pojecia ze na takim jest to juz bylo troche chore(ale wtedy tez byla gorsza histeria bo i bol brzuszka prawie non stop i nie zasypial) wiec od jakiegos czasu wychodzimy zaraz po jedzonku .Gdy sie obudzi na spacerze to juz nie placze a sie rozglada i nawet uśmiecha a to juz tam jakis pozytyw tych naszych spacerków...

Oczka nie wiadomo jaki kolor ani to niebieski ani zielony tym bardziej nie piwny pewnie jeszcze się zmieniają, a jaki kolor mają wasze dzieciaczki?? czy zmieniły się po urodzeniu??
sebastianek urodził się z ciemnymi niebieskimi i ma teraz jasne niebieskie po tatusiu a ona to nie wiem po listonoszu hah

Napisane przez hd2005

o co chodzi?

ja tez w łasnie nie wiem nic nie dostałam:/ heh

Napisane przez hd2005

Szymek to miniaturka M

Tem. mierzyliśmy w uchu i na czole. W uchu miał 38,2 a na czole to nawet 38,7. Ta wariatka w przychodni dałą nam skierowanie do szpitala i kazała szybko jechać.

W szpitalu, na spokojnie, powiedzieli nam, że u maluchów dopiero powyżej 38 jest gorączka i ze nie mam sensu mierzyć na czole.

Powiedzieli również, że odejmuje się pół stopnia ale z tem. mierzonej w pupie ( nie wspominali o tym, że z tem z ucha również).

Wykonali badania krwi i moczu. Wszystko wyszło bardzo dobrze. Mały już nie miał gorączki bo dostał wcześniej czopek i odesłali nas do domu.

No to napedzili wam stracha w tej przychodni dobrze że to nic powaznego bo badania w normie.
Też trzymam mocno kciuki za obronę na pewno 5 będzie

papi u nas też histeria przed wyjściem na dwór smok nie pomaga jak tylko zakładam czapke ryk o kurtce już wspominać nie chce masakra jedna wielka i stres ale jak tylko wyjdę z domu na klatce spokój a na dworze popatrzy popatrzy i kima
Kurczę nie które dzieci tak maja że smoka nie chca i koniec, moja najmłodsza siostra tak miała . Sara na szczęście kocha swojego smoka, nauczyła siego łapac i sama nie raz trafia nieraz go gryzie

a w ogóle dziewczyny co do ślinienia się i wkładania do buzi wszystkiego co wrączkach to normalne u takich maluchów, nie musi to świadczyc o ząbkach maluszki oznały swoje raczki a co za tym idzie że moga je wkładac do buzi

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez marta_d1

Wczoraj mama mu zapinała pampersa i tak właśnie sie to skończył Też nie wiedziałam o co mu chodzi, że tak wcześniej wstał. Marudka dzisiaj straszna.

Nastała cisza, wchodzę do sypialni a moi mężczyźni śpią sobie słodko. Franiu sie zmęczył marudzeniem a tatuś zabawianiem

skąd ja to znam heh słodko

Kurcze a moja mała cały czas się dźwiga , nie mam takiego bujaczka i nie raz wkładam ja do takiego "prostego" bez bajerów fotelika i cały czas podnosi ta główke i się wykrzywia jak paragraf, leżec nie chce wkurzas mnie

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

dziewczyny a jak wy to robiłyscie że filmiki wstawiałyscie?

[marta_d1]

Napisane przez eleonoremio

papi u nas też histeria przed wyjściem na dwór smok nie pomaga jak tylko zakładam czapke ryk o kurtce już wspominać nie chce masakra jedna wielka i stres ale jak tylko wyjdę z domu na klatce spokój a na dworze popatrzy popatrzy i kima

U mnie jest tak samo. Zastanawiam sie skąd on wie, że zakładam mu kurtkę a nie bluzę. Drze sie jak oszalały. Czasem go zagadam, albo 'zaśpiewam" ale rzadka mi się to udaje. O wiele lepiej to wygląda, jak zajkładam mu kombinezon i czapkę nie wiązana. A własnie propo czapek. Mam 2 z dziwnym sznurkiem. Tz nie wiąże się jej chyba, bo sznurek jest w całości. Nie wiem co to za patent. Jedna czapka jest z Wójcika a druga jakas no name.

[karolcia228]

marta - słodko, cudowny widok co

papetria - u mnie to jak włożę do wózka i nie jadę to jest krzyk, jak ruszę już spokój

Oglądam ogłoszenia bo chcem kupić sobie większe auto i tak szukam..

[eleonoremio]

Napisane przez marta_d1

U mnie jest tak samo. Zastanawiam sie skąd on wie, że zakładam mu kurtkę a nie bluzę. Drze sie jak oszalały. Czasem go zagadam, albo 'zaśpiewam" ale rzadka mi się to udaje. O wiele lepiej to wygląda, jak zajkładam mu kombinezon i czapkę nie wiązana. A własnie propo czapek. Mam 2 z dziwnym sznurkiem. Tz nie wiąże się jej chyba, bo sznurek jest w całości. Nie wiem co to za patent. Jedna czapka jest z Wójcika a druga jakas no name.

Ja tłumacze to tym że jej chyba juz goraco w tedy i czapka dodatkowo wkurza mysle że jej włoski ciagnie przy zakładaniu jak ubieram ją nrmalnie w ciuszki domowe tez nie płacze czasem przy bluzeczce jak rekawki są za wąskie

[anuszka1401]

Ja jestem jakby co, ale nie piszę bo nie mam za bardzo o czym Problemów jakichkolwiek typu kolki, krostki, ból brzucha wysypki czy pierdki nie ma. Powiem tylko tyle, że Iga już się przestawiła czasowo i znowu poszła spać po 18-tej i spała do 7. Pozdrawiam

[eleonoremio]

chyba mi sie udało wstawic to taka próba heh
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/...eat=directlink

[agravka]

Napisane przez marta_d1

Mam 2 z dziwnym sznurkiem. Tz nie wiąże się jej chyba, bo sznurek jest w całości. Nie wiem co to za patent. Jedna czapka jest z Wójcika a druga jakas no name.

ja wlasnie tez takie 2 mialam i rozcielam na srodku

[Linka24]

heej...

U mnie porachaaa ja się zmagam z zapaleniem oskrzeli i w dodatku oczywiście Miś się zaraził ma gorączkę i jest strasznie marudny a poza tym dostałam okres i mnie zaleeewa no fantastycznie po prostu...
Nawet nie wiem co u was
Karola nie wiem czy wysłałaś pakę, jak znajdę chwile to zrobię ci przelew.
Trzymajcie się cieplutko, wrócę jak dojdę tu do ładu z nami...

[aniaa22]

Napisane przez anuszka1401

Ja jestem jakby co, ale nie piszę bo nie mam za bardzo o czym Problemów jakichkolwiek typu kolki, krostki, ból brzucha wysypki czy pierdki nie ma. Powiem tylko tyle, że Iga już się przestawiła czasowo i znowu poszła spać po 18-tej i spała do 7. Pozdrawiam

zyc nie umierac fajnie ze tak szybko sie przestawila.
ile placilas za medele? bo mam zamiar wystawic i nie wiem jaka dac cene

dostalam pampki wlasnie

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez eleonoremio

chyba mi sie udało wstawic to taka próba heh
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/...eat=directlink

ale sie fajnie bawi

Napisane przez Linka24

heej...

U mnie porachaaa ja się zmagam z zapaleniem oskrzeli i w dodatku oczywiście Miś się zaraził ma gorączkę i jest strasznie marudny a poza tym dostałam okres i mnie zaleeewa no fantastycznie po prostu...
Nawet nie wiem co u was
Karola nie wiem czy wysłałaś pakę, jak znajdę chwile to zrobię ci przelew.
Trzymajcie się cieplutko, wrócę jak dojdę tu do ładu z nami...

biedulki. wracajcie szybko do zdrowia

[eleonoremio]

Napisane przez anuszka1401

Ja jestem jakby co, ale nie piszę bo nie mam za bardzo o czym Problemów jakichkolwiek typu kolki, krostki, ból brzucha wysypki czy pierdki nie ma. Powiem tylko tyle, że Iga już się przestawiła czasowo i znowu poszła spać po 18-tej i spała do 7. Pozdrawiam

U mnie to samo odpukać , choc wczoraj Basia o katarku pisała a dziś Sara wstała z suchym katarkiem pod noskiem i z jednej dziurki leci jej taki wodnisty, Bastuś tez katar i kaszlał nad ranem:/ mam nadzieję że nic poważnego z tego nie będzie

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez Linka24

heej...

U mnie porachaaa ja się zmagam z zapaleniem oskrzeli i w dodatku oczywiście Miś się zaraził ma gorączkę i jest strasznie marudny a poza tym dostałam okres i mnie zaleeewa no fantastycznie po prostu...
Nawet nie wiem co u was
Karola nie wiem czy wysłałaś pakę, jak znajdę chwile to zrobię ci przelew.
Trzymajcie się cieplutko, wrócę jak dojdę tu do ładu z nami...

o kurcze współczuję wracaj do zrowia malutkiego najbardziej mi szkoda oby mu przeszło i Tobie oczywiście też!

Napisane przez aniaa22

dostalam pampki wlasnie


ale sie fajnie bawi

a te pampersy to z tego co przysyłaja sami czy ze strony pampers?

Coraz częściej sie zabawi tak sama bo do tej pory trzeba było byc koło niej, gadać, na rekach bo inaczej maruda...

[karolcia228]

Linka - napisałam ci wiadomość wracajcie do zdrowia

A właśnie mama dzwoniła, że dostała paczkę, a u mnie jest właśnie listonosz w bloku, więc może przyniesie
tez dostałam, mam 10szt

[anuszka1401]

Napisane przez aniaa22

zyc nie umierac fajnie ze tak szybko sie przestawila.
ile placilas za medele? bo mam zamiar wystawic i nie wiem jaka dac cene

175zł + dycha za przesyłkę

[niezawsze]

Napisane przez Alguien

niezawsze Maja slodziutka jest a z tym testem to lepiej powtorzyc za kilka dni

no powtorze za jakis czas

Napisane przez Morgana le Fay

niezawsze, dzidzia - hah! Powiem Wam, że ja też czasem się zastanawiam co jest u mnie grane... ale potem dochodze do rozumu i myśle sobie, że byłoby to niemożliwe ( chyba że tabletki które brałam przez miesiąc nie były zbyt dobre... )

Ale, ale Wy podejrzewacie, czy juz bardziej pewne jesteście ??????

ja mialam wpadke z tz, wiec podejzewam.

Napisane przez hd2005

Tem. mierzyliśmy w uchu i na czole. W uchu miał 38,2 a na czole to nawet 38,7. Ta wariatka w przychodni dałą nam skierowanie do szpitala i kazała szybko jechać.

W szpitalu, na spokojnie, powiedzieli nam, że u maluchów dopiero powyżej 38 jest gorączka i ze nie mam sensu mierzyć na czole.

Powiedzieli również, że odejmuje się pół stopnia ale z tem. mierzonej w pupie ( nie wspominali o tym, że z tem z ucha również).

Wykonali badania krwi i moczu. Wszystko wyszło bardzo dobrze. Mały już nie miał gorączki bo dostał wcześniej czopek i odesłali nas do domu.

to tak jak u nas, czolo 38,6 ucho 38,1, pupa 38,2 czyli praktycznie taka sama i w obu sie odejmuje pol stopnia

Napisane przez eleonoremio

chyba mi sie udało wstawic to taka próba heh
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/...eat=directlink

no jak sie podrywa do siadania ladnie

Pampki ze strony pampers premium i haslo dry max

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Dziewczyny Maja zrobila kupsztala z mnstwem nitek, miala ktoras tak lub wiecie cos wiecej na ten temat? Nitki ten sam kolor co reszta czyli zolte

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Kurcze moze to przez o, ze mam 3 dzien jadlowstret, tylko pomysle o zarciu a niedobrze mi sie robi i piersi mnie bola kurcze dziwne

[bajka1807]

aniaa biedny misio... mam nadzieje ze te kropelki mu pomoga, on juz chyba wyczerpal limit cierpien

Napisane przez karolcia228

Oglądam ogłoszenia bo chcem kupić sobie większe auto i tak szukam..

my zlozylismy zamowienie na mazde 6 w kombiaku mam nadzieje ze do konca listopada ogarniemy sprawe bo bez samochodu czuje sie jak bez reki :/

my dzisiaj bylysmy na szczepieniu... mala wczoraj skonczyla 3 miesiace i wazy 4980 g jak to pediatra powiedziala... filigranowa z niej dziewuszka. dostalam skierowanie do laryngologa bo mala wg niej ma sapke bo chrumka jak swinka ale to wina krzywej przegrody. no ale zobaczymy co laryngolog powie. ogolnie darcie koparki juz przy kladzeniu na wage, chwila spokoju i przy szczepieniu znowu ryk ale jak tylko wzielam ja na raczki to byl spokoj no i dietke rozszerzamy za dwa tygodnie, zdziwila mnie troche ta kobieta bo powiedziala zeby wprowadzac powoli gluten i mowila cos o kleiku pszennym ale ja takiego na oczy nie widzialam i w ogole jakos troszke za wczesnie mi sie wydaje aby wprowadzac gluten do diety. i powiedziala zebym zaczela od owockow... ale sie raczej do tego nie zastosuje.

no a z pozytywnych rzeczy to Blanka obudzila nas dzisiaj o 5:40 mega glosnym gadaniem... pierwszy raz sie tak rozgadala bo wczesniej gaworzyla sobie cichutko i niesmialo a teraz prosze, pannica nawet piszczec zaczyna
kupilam jej dzisiaj grzechotke motylka i ksiazeczke farme z fishera i sobie nia teraz majta na wszystkie strony. zaraz bedziemy sie karmic i w koncu musze zabrac sie za przesortowanie jej ciuszkow, popatrze co nadaje sie do wrzucenia na allegro.