Robię bęc i znów kroczek... bo ja mam dopiero roczek! (list-grud 2009)

[vitreus]

Napisane przez katevalley

hehe a ja chyba bym wolała, zeby Amelka prezenty dostała niż kasę. hehehe młoda mamusia Z ciebie Ale widzisz przynajmniej podejscie masz dobre Że chcesz drugiego bobaska

też bym wolała prezenty

co myślicie o drugim w moim wieku? tylko nie potępcie mnie za bardzo

Osi jeszcze nie jadł żadnych cytrusów.

[kachula27]

Marta my mielismy 13 dorosłych osob i brałam tort 2,5 kg ale wzielam troszke wiekszy zeby jeszcze gosciom rozdac ale jak zaczelismy kroic torcika to okazalo sie ze prowie wszystko skroilismy na raz i został nam tylko maluski kawałeczek na dokladke dla kogos

Mi kobieta ktora piekla mowila ze na 13 osob tak 2 kg spokojnie wystarcza

[gucia6]

Napisane przez vitreus

też bym wolała prezenty

co myślicie o drugim w moim wieku? tylko nie potępcie mnie za bardzo

Osi jeszcze nie jadł żadnych cytrusów.

jak chcecie kolejne maleństwo, to co tu wiek ma do rzeczy

a Sandra też jeszcze cytrusów nie dostała. Tylko raz dałam jej spróbować kiwi i bardzo jej smakowało

A z tą listą, to wiadomo, nigdy nie da się wszystkim dogodzić, może podarujemy sobie nasz wiek?
Mogłabym to za każdym razem aktualizować, ale każda musiała by pamiętać o tym, żeby mi wysłać wiad na priv, a nie wszystkie mamusie się ostatnio odzywają, więc i tak było by to nieaktualne.
Dlatego gdyby zostały latka, kiedy rodziłyśmy, to każdy mógłby sobie ładnie dodać, że jeśli miałam 25 lat jak rodziłam w 2009, to w 2011, będę mieć 27
W przeciwnym razie będzie jeden wielki misz-masz

[kachula27]

Napisane przez vitreus

też bym wolała prezenty

co myślicie o drugim w moim wieku? tylko nie potępcie mnie za bardzo

Osi jeszcze nie jadł żadnych cytrusów.

Malwinko ja nie mam nawet zamiaru Cie potepiac,uwazam ze jezeli czujesz sie gotowa i dojrzała na to zeby miec drugie dzieciątko to dlaczego nie i wiek nie ma tutaj znaczenia
Sa matki ktore sa starsze od Ciebie a sa nieodpowiedzialne i nie potrafia poradzic sobie z wychowaniem dziecka wiec jak dla mnie jesli kobieta chce i wie ze sobie poradzi no i jest na tyle dojrzała to jak najbardziej i wiek nie ma tutaj wtedy wiekszego znaczenia

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez gucia6

jak chcecie kolejne maleństwo, to co tu wiek ma do rzeczy

a Sandra też jeszcze cytrusów nie dostała. Tylko raz dałam jej spróbować kiwi i bardzo jej smakowało

A z tą listą, to wiadomo, nigdy nie da się wszystkim dogodzić, może podarujemy sobie nasz wiek?
Mogłabym to za każdym razem aktualizować, ale każda musiała by pamiętać o tym, żeby mi wysłać wiad na priv, a nie wszystkie mamusie się ostatnio odzywają, więc i tak było by to nieaktualne.
Dlatego gdyby zostały latka, kiedy rodziłyśmy, to każdy mógłby sobie ładnie dodać, że jeśli miałam 25 lat jak rodziłam w 2009, to w 2011, będę mieć 27
W przeciwnym razie będzie jeden wielki misz-masz

Guciu ja jestem zdania ze faktycznie wiek niech zostanie taki jak podawalysmy jak rodzilysmy.tak jak mowisz duzo zamieszania z lista bedzie jak trzeba bedzie caly czas cos aktualizowac

A z tymi fasoleczkamikl aski:fajne,ciekawe co na to same najbardziej zainteresowane a raczej zafasolkowane:br zydal:

[katevalley]

Napisane przez vitreus

też bym wolała prezenty

co myślicie o drugim w moim wieku? tylko nie potępcie mnie za bardzo

Osi jeszcze nie jadł żadnych cytrusów.

Amcia też nie jadła zadnych cytrusów. jakiś czas temu dałam jej polizać cytryny
A to wiesz, wiek nie ma tu nic do tego. O ile sytuacja z dwójką małych dzieci ciebie nie przeraża to czemu nie. W końcu ciąża to nie odrazu poród i troszkę się trzeba naczekać Skoro tak czujesz, i wiesz że sobie poradzisz i wogole to nie widze przeszkód. 2 na raz i z głowy A do tego młoda mamuśkę będą miały dzieci a nie prawie babcię

Napisane przez gucia6

jak chcecie kolejne maleństwo, to co tu wiek ma do rzeczy

a Sandra też jeszcze cytrusów nie dostała. Tylko raz dałam jej spróbować kiwi i bardzo jej smakowało

A z tą listą, to wiadomo, nigdy nie da się wszystkim dogodzić, może podarujemy sobie nasz wiek?
Mogłabym to za każdym razem aktualizować, ale każda musiała by pamiętać o tym, żeby mi wysłać wiad na priv, a nie wszystkie mamusie się ostatnio odzywają, więc i tak było by to nieaktualne.
Dlatego gdyby zostały latka, kiedy rodziłyśmy, to każdy mógłby sobie ładnie dodać, że jeśli miałam 25 lat jak rodziłam w 2009, to w 2011, będę mieć 27
W przeciwnym razie będzie jeden wielki misz-masz

no może faktycznie do tej listy masz racje

[martaN23]

wiecie co z tym tortem to chyba wezmę 3ale kasy na niego pójdzie hmmm ale prababcia nie przyjdzie no to kawałek trzeba zapakować i gościom do domku po kawałeczku jakby sie udało.W końcu to tylko raz w roku i to jej pierwszy torcik
A zapomniałabym o najważniejszym moja córeczka przeszła dziś całą kuchnię sama robi po 10 kroczków,ale boi sie trzymam ją więc za koszulkę i biega!jejku jakie to cudowne uczucie widzieć jak zaczyna chodzić

[kachula27]

Napisane przez martaN23

wiecie co z tym tortem to chyba wezmę 3ale kasy na niego pójdzie hmmm ale prababcia nie przyjdzie no to kawałek trzeba zapakować i gościom do domku po kawałeczku jakby sie udało.W końcu to tylko raz w roku i to jej pierwszy torcik
A zapomniałabym o najważniejszym moja córeczka przeszła dziś całą kuchnię sama robi po 10 kroczków,ale boi sie trzymam ją więc za koszulkę i biega!jejku jakie to cudowne uczucie widzieć jak zaczyna chodzić

klask i: dla Oliwci za kroczki

[vitreus]

Dzięki za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiłyście.

Brawa dla Oliwci za kroczki.

Ja robię dwa torty + jeden przywiezie chrzestna Osiego i z 5 placków tż tak się rozpędził, że to będzie drugie wesele u nas a nie przyjęcie urodzinowe. żeby w tym wszystkim nikt o solenizancie nie zapomniał..

[kachula27]

Napisane przez vitreus

Dzięki za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiłyście.

Brawa dla Oliwci za kroczki.

Ja robię dwa torty + jeden przywiezie chrzestna Osiego i z 5 placków tż tak się rozpędził, że to będzie drugie wesele u nas a nie przyjęcie urodzinowe. żeby w tym wszystkim nikt o solenizancie nie zapomniał..

U nas był tort i dwa ciasta i powiem szczerze ze w calosci prawie poszedl tort a ciasta prawie goscie nie ruszyli,jakies tam male kawaleczki poszly a reszta została
Tylko u nas wczesniej podawalismy obiad wiec moze dlatego ze ludzie byli najedzieni po obiadku

[gucia6]

Napisane przez martaN23

wiecie co z tym tortem to chyba wezmę 3ale kasy na niego pójdzie hmmm ale prababcia nie przyjdzie no to kawałek trzeba zapakować i gościom do domku po kawałeczku jakby sie udało.W końcu to tylko raz w roku i to jej pierwszy torcik
A zapomniałabym o najważniejszym moja córeczka przeszła dziś całą kuchnię sama robi po 10 kroczków,ale boi sie trzymam ją więc za koszulkę i biega!jejku jakie to cudowne uczucie widzieć jak zaczyna chodzić

Napisane przez vitreus

Dzięki za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiłyście.

Brawa dla Oliwci za kroczki.

Ja robię dwa torty + jeden przywiezie chrzestna Osiego i z 5 placków tż tak się rozpędził, że to będzie drugie wesele u nas a nie przyjęcie urodzinowe. żeby w tym wszystkim nikt o solenizancie nie zapomniał..

nikt o solenizancie nie zapomni

[gochaa_p]

Napisane przez aniulka8204

dziewczyny co powiecie o tych maskotkach??

http://allegro.pl/e-edu-dino-bazyl-d...290414906.html

http://allegro.pl/e-edu-pszczolka-to...293783448.html

http://allegro.pl/interaktywny-zolwi...3.html#gallery

fajjne zwłaszcza pszczółka

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez gucia6

z tym wiekiem, to tak sobie myślałam, żeby może zostawić ile lat miałyśmy, kiedy rodziłyśmy Co wy na to?
Bo tak, to zawsze można przeoczyć, zapomnieć zmienić itd

a u mnie wogóle wieku nie ma. Jak rodziłąm miałam 28 lat, teraz (15 grudnia) skończę 29.

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez martaN23

u nas jest też żółw w tesco obejrzałam go ale stwierdziłam że wolę kupić szczeniaczka uczniaczka trochę drożej ale lepsze wykonanie my kupiliśmy miśka za 99zljest świetny
A tak to wpadłam się poradzić i zapytać czy któraś z was podawała już mandarynki,itd cytrusy znaczy się

ja dawałam świeżo wyciskany sok z grejfrutów i pomarańczy i wsio było ok. Cytrynki tez troszke poprobował w herbatce

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez katevalley

hehehe no madnarynki mniam mniam

A wiesz weś taki ok 1,5 kg myślę że na te 14 osób to będzie max.

ja zmówiłąm 2 kg

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez vitreus

też bym wolała prezenty

co myślicie o drugim w moim wieku? tylko nie potępcie mnie za bardzo

Osi jeszcze nie jadł żadnych cytrusów.

ja nie widzę w tym nic złego
wręcz przeciwnie , uważam że ja jestem już za stara na pierwsze dziecko, w swoim wieku powinnam mieć już trzecie No ale tak sie ułożyło.

[Agusia_a9]

co do listy to bardzo mi sie podoba i jestem za tym zeby latka byly podane takie jakie mialysmy gdy ostalysmy mamami

ja torta sama zrobilam wszyscy byli taaak zadowoleni mowili ze byl bardzo ladny i pyszny a tesc powiedzial ze juz wie kto teraz w rodzinie bedzie piekl torty (bo zawsze byly kupowane) i u nas ciasta tez nie schodzily. Wafle z masa kakaowa byly bardzo zachwalane i zjadane i babka a reszta jakos nie poszla i rozdalam po rodzinie zeby samemu nie jesc;p

[gochaa_p]

Napisane przez martaN23

wiecie co z tym tortem to chyba wezmę 3ale kasy na niego pójdzie hmmm ale prababcia nie przyjdzie no to kawałek trzeba zapakować i gościom do domku po kawałeczku jakby sie udało.W końcu to tylko raz w roku i to jej pierwszy torcik
A zapomniałabym o najważniejszym moja córeczka przeszła dziś całą kuchnię sama robi po 10 kroczków,ale boi sie trzymam ją więc za koszulkę i biega!jejku jakie to cudowne uczucie widzieć jak zaczyna chodzić

[kachula27]

Napisane przez Agusia_a9

co do listy to bardzo mi sie podoba i jestem za tym zeby latka byly podane takie jakie mialysmy gdy ostalysmy mamami

ja torta sama zrobilam wszyscy byli taaak zadowoleni mowili ze byl bardzo ladny i pyszny a tesc powiedzial ze juz wie kto teraz w rodzinie bedzie piekl torty (bo zawsze byly kupowane) i u nas ciasta tez nie schodzily. Wafle z masa kakaowa byly bardzo zachwalane i zjadane i babka a reszta jakos nie poszla i rozdalam po rodzinie zeby samemu nie jesc;p

torta
ja jednak sama sie nie podjelam zeby piec,moze na 2 latka upieke a pozniej zalowalam bo ten tort co zamowilam wcale nie byl taki rewelacyjny jak mi wczesniej zachwalano i wiecej tam nie zamowie

Ela a jak Ty>sama bedziesz piekła dinusia czy zamawiasz?

[magdawikp]

100 lat kolorowych
pełnych uśmiechu, radości, miłości i słodyczy
dla
Filipka Mateuszka i Blanki
w dniu ich pierwszych urodzin

[kachula27]

Napisane przez magdawikp

100 lat kolorowych
pełnych uśmiechu, radości, miłości i słodyczy
dla
Filipka Mateuszka i Blanki
w dniu ich pierwszych urodzin

dziękujemy bardzo

[elalank]

heloł

STO LAT dla MATEUSZKA Rośnij zdrowo szkrabie

Guciu- lista ok i też myślę ze latka niech zostaną (lub też usunąć, bo i po co ta informacja?)

Vitreus- a co ma wiek, to rodzenia dzieci? jeśli jesteście odpowiedzialni i macie radość z posiadania i wychowywania, to jak najbardziej. Plus jest taki, ze potem jest fajnie mieć młodych rodziców

Kachula - zamówię 1 tort, a dina zrobię ale Ty sobie nie myśl, że ja będę piekła biszkopt
zrobię też tiramisu.
I ktoś pytał o alkohol- u nas jeśli już, to będzie winko. Bo w rodzinie TZa nic innego nie piją (moja rodzina się obraziła za chrzciny, więc ich nie zapraszam)

I jeszcze padło pytanie odnośnie samopoczucia zafasolkowanych- otóż czuję się świetnie, i palą mnie dłonie jak przy pierwszej ciąży, oprócz tego nie obserwuję innych objawów (oprócz braku @).
W piątek idę do gina, ale bez USG. Jestem w trakcie szukanie innego lekarza, bo do mojej poprzedniej lekarki mało mi sie uśmiecha chodzić.

Może Kamila -Ty jeździłas do P-nia do lekarza? polecasz jakiegoś?

[suonko2]

Napisane przez magdawikp

100 lat kolorowych
pełnych uśmiechu, radości, miłości i słodyczy
dla
Filipka Mateuszka i Blanki
w dniu ich pierwszych urodzin

Przyłączam się do życzeń

[kachula27]

Napisane przez elalank

heloł

STO LAT dla MATEUSZKA Rośnij zdrowo szkrabie


Kachula - zamówię 1 tort, a dina zrobię ale Ty sobie nie myśl, że ja będę piekła biszkopt
zrobię też tiramisu.
I ktoś pytał o alkohol- u nas jeśli już, to będzie winko. Bo w rodzinie TZa nic innego nie piją (moja rodzina się obraziła za chrzciny, więc ich nie zapraszam)

Dziekujemy za zyczonka
Elus nawet nie mysle ze biszkopta upieczesz:brzyda l: ja tez bym kupila i zrobila z kupnych

Napisane przez suonko2

Przyłączam się do życzeń

dziekujemy

[gucia6]

Napisane przez elalank

Może Kamila -Ty jeździłas do P-nia do lekarza? polecasz jakiegoś?

jak chcesz, to mogę podpytać moją mamę, bo ma znajomą ginekolog
Jak chcesz, to zapytam ją jak tą panią doktor widzi, to dam ci znać

[elalank]

Napisane przez gucia6

jak chcesz, to mogę podpytać moją mamę, bo ma znajomą ginekolog
Jak chcesz, to zapytam ją jak tą panią doktor widzi, to dam ci znać

ooo,jak mogę Cię prosić,to chętnie.
Bo żeby iść do mojej pani dr, to muszę tracić cały dzień. Chyba kiedyś o tym pisałam, teraz wolałabym jednak chodzić do kogośkto szanuje czas innych.

[zebra666]

Agusia masz racje!- będziemy wiecznie młode i piEnknE

[pietrusia]

Ale tu dzis cisza

[DiTu77]

Napisane przez magdawikp

100 lat kolorowych
pełnych uśmiechu, radości, miłości i słodyczy
dla
Filipka Mateuszka i Blanki
w dniu ich pierwszych urodzin

Przyłączam się do życzeń

Napisane przez pietrusia

Ale tu dzis cisza

Ja już dziś padnięta jestem... Dziś znów u lekarza - z wynikami tym razem - na szczęście wszystko jest ok Dziś mój synek zażyczył sobie ciasto, na zakupach pilnował żebym kupiła składniki Pyyyszne wyszło - szkoda, że nie mogę Was poczęstować... każda dostałaby po dużym kawałku bo ogromniasta blacha wyszła

Nadrobię Was jutro

[katevalley]

Napisane przez martaN23

wiecie co z tym tortem to chyba wezmę 3ale kasy na niego pójdzie hmmm ale prababcia nie przyjdzie no to kawałek trzeba zapakować i gościom do domku po kawałeczku jakby sie udało.W końcu to tylko raz w roku i to jej pierwszy torcik
A zapomniałabym o najważniejszym moja córeczka przeszła dziś całą kuchnię sama robi po 10 kroczków,ale boi sie trzymam ją więc za koszulkę i biega!jejku jakie to cudowne uczucie widzieć jak zaczyna chodzić

uuu aż 3???
za kroczki!!! oj ja wciąż sie nie mogę napatrzeć jak moja Amelusia zasuwa na nóżkach już po całym domu

Napisane przez elalank

I ktoś pytał o alkohol- u nas jeśli już, to będzie winko. Bo w rodzinie TZa nic innego nie piją (moja rodzina się obraziła za chrzciny, więc ich nie zapraszam)

I jeszcze padło pytanie odnośnie samopoczucia zafasolkowanych- otóż czuję się świetnie, i palą mnie dłonie jak przy pierwszej ciąży, oprócz tego nie obserwuję innych objawów (oprócz braku @).
W piątek idę do gina, ale bez USG. Jestem w trakcie szukanie innego lekarza, bo do mojej poprzedniej lekarki mało mi sie uśmiecha chodzić.

a czemu się obraziła??

No ja się pytałam o zafasolkowane mamusie No to super że nic nie dolega I nie masz tej okropnej, przeklętej i ***** @.
A ja mam fajną babkę ginekolog. Konkretna kobieta. Nie owija w bawełnę. Mogę iść do niej kiedy chcę, nie muszę się rejestrować. Jedyny minus, ze nie ma u siebie jeszcze USG. Tylko ten monitor do tętna jak serduszko bije. Ale może niedługo sobie sprawi. Bo byłoby fajnie. Tylko chyba za daleko jak dla ciebie ;p
Nawet jak chodziłam do szpitala robić wyniki to nie musiałam potem z powrotem jeździć i odbierać sama, tylko odrazu jej przesyłali. I mniej latania.

Swoją lekarkę rodzinną też mam konkretną babkę. Więc ja na lekarzy nie muszę narzekać

Aj Amelka mnie dziś z równowagi wyprowadziła, wcale nie chce jeść mleko czy kaszka ok. A po za tym;/ masakra... Ani naleśnika, ani zupy, bułkę zjadła. Nawet jogurcika z bananem zmieszanych nie chciała zupełnie nie wiem co mam robić. Nawet nie dopomina się, ze jest głodna

I namówiłam TŻ, żebyśmy pojechali gdzieś do miasta. To chwilkę odsapnęłam psychicznie. Bo aż się załamałam. I miałam jej kupić takie cieplutkie śpioszki. Bo strasznie się w nocy kręci i odkrywa. Ale były tylko max 74 rozmiar w PEPCO.
No to poszliśmy do 5,10,15 tam było do wyboru 2 rodzaje ciepłych welurkowych a zamiast tego kupiłam jej spodenki ogrodniczki różowe. Bardzo mi się podobały tam buciki, ale musiałabym Amelce na nóżkę założyć za 25 zł, ale takie na wiosna jesień. Więc jeszcze zdążę :P
Będzie miała na urodzinki już prezent i jakąś bluzeczkę jeszcze się dokupi i zabawkę i chyba styknie od nas prezent.

[zebra666]

A ja bym chętnie pobuszowała po ciucholandach, bo mam mało ciuszków większych na za chwile... raczej wiecej takich w sam raz.

[gucia6]

Napisane przez DiTu77

Przyłączam się do życzeń


Ja już dziś padnięta jestem... Dziś znów u lekarza - z wynikami tym razem - na szczęście wszystko jest ok Dziś mój synek zażyczył sobie ciasto, na zakupach pilnował żebym kupiła składniki Pyyyszne wyszło - szkoda, że nie mogę Was poczęstować... każda dostałaby po dużym kawałku bo ogromniasta blacha wyszła

Nadrobię Was jutro

to ja poprosze kawałek
mam ostatnio ochote na slodkosci (pewnie @ nadchodzi wielkimi krokami), ale jakoś się trzymam

[elalank]

Napisane przez DiTu77

Ja już dziś padnięta jestem... Dziś znów u lekarza - z wynikami tym razem - na szczęście wszystko jest ok Dziś mój synek zażyczył sobie ciasto, na zakupach pilnował żebym kupiła składniki Pyyyszne wyszło - szkoda, że nie mogę Was poczęstować... każda dostałaby po dużym kawałku bo ogromniasta blacha wyszła

Nadrobię Was jutro

to super wiadomości, że w końcu u Was lepiej
Fajnego masz synka przydałby mi się taki,bo ja o wszystkim zapominam tak już mam, że w markecie głupieję, tracę głowę. Bez kartki nie ruszam się na zakupy
I chętnie bym sobie zjadła ciacho

Napisane przez katevalley

uuu aż 3???
a czemu się obraziła??

No ja się pytałam o zafasolkowane mamusie No to super że nic nie dolega I nie masz tej okropnej, przeklętej i ***** @.
A ja mam fajną babkę ginekolog. Konkretna kobieta. Nie owija w bawełnę. Mogę iść do niej kiedy chcę, nie muszę się rejestrować. Jedyny minus, ze nie ma u siebie jeszcze USG. Tylko ten monitor do tętna jak serduszko bije. Ale może niedługo sobie sprawi. Bo byłoby fajnie. Tylko chyba za daleko jak dla ciebie ;p
Nawet jak chodziłam do szpitala robić wyniki to nie musiałam potem z powrotem jeździć i odbierać sama, tylko odrazu jej przesyłali. I mniej latania.

Aj Amelka mnie dziś z równowagi wyprowadziła, wcale nie chce jeść mleko czy kaszka ok. A po za tym;/ masakra... Ani naleśnika, ani zupy, bułkę zjadła. Nawet jogurcika z bananem zmieszanych nie chciała zupełnie nie wiem co mam robić. Nawet nie dopomina się, ze jest głodna

Nie zaprosiłam ich na chrzciny. Robiliśmy tylko dla naszych rodziców i rodzeństwa, ale mój wujek tego nie zrozumiał, Ja nie mam zamiaru się mu tłumaczyć. Ale i tak do tej całej sytuacji był inny zgrzyt i wszytsko razem się złożyło, ale nie chcę już o tym pisać.

Pewnie Amelka ma tylko taki okres, nie denerwuj się. U nas też Olka miała taki czas, że nic oprócz butelki nie chciała.

idę się ogarnąć i zaraz będzie "top madl"

dobranoc mamusie

[kachula27]

Napisane przez DiTu77

Przyłączam się do życzeń

[lucky1910]

Napisane przez tarasia

nawet nie zauważyła dostała nowego pieska przytulankę (nazwała go EG) i teraz śpią sobie razem. Sama się zdziwiłam, że tak łatwo poszło ale postapiłam zgodnie z zasadami w książce i udało się

Sto Lat Dla Mateuszka!

Tarasiu co to za książka Cię tak zmotywowała?

I przyłączam się do życzeń dla Mateuszka!!! Kachulka, życzę Twojemu szkrabkowi, żeby już nigdy przenigdy nie miał kłopotów ze zdrówkiem bo już żeście się wystarczająco namartwili i żeby był zawsze uśmiechnięty i jego mamusia też

Gucia za te kolorki!
Wy chyba musicie ostro te Wasze dzieciaczki ternować z tymi zwierzątkami i kolorami...moja Olcia jak widzi książeczkę to zaczyna się w nią wgryzać a potem nią rzucać nie ma mowy o oglądaniu szkoda jej czasu

Pietrusia najlepsze życzenia

MartaN za kroczki Oliwii

ja intensywnie planuję roczek i prezenty dla dziadków (wymyśliłam albumy/książeczki ze zdjęciami Olci i właśnie oglądam papiery i inne dodatki i będę się grzebać) zwariować od tego można

może stwierdzicie, że jestem głupia, ale urodziny Olki będą w weekend 4-5 grudnia i przy dawaniu zaproszeń wszyscy reagowali, "że to ten mikołajkowy weekend" i stwierdziłam, że miło będzie jak innym dzieciaczkom ( a będzie ich 6) sprawię jakiś drobny upominek
no i miałam plan na takiego pajacyka drewnianego co jak się go za sznureczek pociąga to macha rączkami ale nigdzie nie mogę takich znalezc! może macie pomysł na jakiś inny drobny upominek, ktory zadowoli dzieci w wieku 6mies-3,5r?