Ząbki, raczki, zaraz kroczek, bo niebawem pierwszy roczek! (I-II.10)

[patinka_]

Napisane przez zebra666

Patinka dlatego ma być pod listą. Zresztą Piotrek też nie jest ze stycznia ani z lutego Bardziej czuje, że na liście powinny być mamy, z którymi piszemy niż nieaktywne...

dlatego użyłam sformułowania "mamcie z terminem porodu styczeń luty" no bo nie od was zależało,że dzieci szybciej opuściły brzuszki-skoro od dwóch kreseczek jesteśmy razem to razem...

[blonde_hair]

Patka masakra!Wspołczuje...stra szne przezycia...
dobrze, ze to sie stało przy Was...
a te pielegniarki to

[kasiorekzeta]

Patka ale przeżycia, straszne to co piszesz, jak to nie można nawet na chwilę stracić czujności przy dziecku. Dobrze, że byliście przy niej i tak szybko zareagowaliście. Niestety w szpitalach co poniektórych taka opieka lekarska/pielęgniarska się zdarza. Ja jak urodziłam to do mnie były pielęgniarki oki, opieka super, ale noworodkowe masakra. Ale co człowiek to inny, więc w każdym zawodzie tak jest. Zależy mi się wydaje wszystko od tego jakim się jest człowiekiem.

Ja jestem za Bydgosią w klubie i na liście na ogólnym. Można ją na liste wprowadzić na końcu i wpisać , że to Nasza Rodzyneczka Luizka

Moim zdaniem ważne jest, że Bydgosia jest jedną z Nas, przeżywa z Nami niektóre sytuacje, pomaga w problemach, my dajemy jej też rady. Jak i również My przeżywamy i czekamy na wiadomość o Luizie, bo też interesujemy się Nimi. Poprostu traktujemy ją na równi, więc powinna być przyłączona tak "legalnie" Bo w końcu ile mamy Mam z innych dat porodów, tylko ona. Do tego jest z Nami od dłuższego czasu. Jest sprawdzona, że się nadaje Takie oto moje zdanie

[gosbaj]

oki Tap Madl sie skonczylo wiec zmykam spac
dobranoc

[zebra666]

Kasiorekzeta w 100% się pod tym podpisuje to nie podstawówka i jakieś grupy... Ty możesz być na liście a Ty nie, bo się nie zmieściłaś w normie... Dla mnie data nie jest wyznacznikiem a osoba. Zasady są po to żeby je łamać

[KarmazynowyKamyk]

Rany... Moje dziecko jest upierdliwe...
Jak wróciłam z pracy to nie chciała mleka... Nic a nic...
Przelałam do miski, dałam łyżeczką i się okazało, że jej się chciało jeść, tylko ciumkać się nie chciało...

Poza tym postanowiłam jej poprzestawiać trochę posiłki... Konkretnie dwa śniadania... Przedtem było najpierw mleczko, a potem kaszka, a teraz odwrotnie... Dzięki temu będzie teraz cykl posiłków konkret, przekąska, konkret, przekąska, konkret...

Pani Gienia zrobiła błysk w kuchni i łazience... Na więcej czasu nie miała... Ponarzekała, że zarośliśmy brudem

Ja jestem za Bydgosią na liście i w klubie... Jest już z nami naprawdę długo...

Napisane przez pysiamn

Kamyczku a ten amarantus to dajecie dla dzieciaków
Ja mam taki i dodjae dla siebie do jogortu a czasem na sucho
ale nie wpadłam by dac go Julce

Normalnie daję dwie łyżki stołowe dziennie do kaszki... Czytałam na innym forum, że niektóre mamusie to normalnie jako dodatek do posiłku dają jak kaszkę czy ziemniaki...

Napisane przez pysiamn

Kamyczku KOnik z Ikea u nas na atku jesiennych dzieciaki dostawały np na 1 roczek i były git

A jedzienie IKEA mamy Kuba ma całą serie... SUPER!!!(genialny też prezent dla innych ...Ania dostała lody + Torcik ...większość elementów ma małe rzepy i mozna je dowolnie łączyć modyfikować )
W weekendy to on rano serwuje nam śniadania
Tylko tatuś zawsze sie obłowi i ma BURGERA
A mamusia kromkę z sałatą
jak robie smutną minkę to jeszcze kiwi mi da na deserek

Na razie Paulina by nie potrafiła na takim koniku... Ale może faktycznie na roczek się pomyśli... Tylko TŻ się wścieka na coraz większy bałagan... A jak mu mówię, że czas na własny pokoik Pauliny, to nie chce...
A te owoce i warzywa są rewelacyjne... Jak mi przestaną produkować zanim Paulina będzie dość duża, to się wścieknę... Dlatego może kupię ukradkiem i schowam... Przed TŻem oczywiście...

Napisane przez PatkaM84

Podsumowując. Miałyśmy szczęście, że pojechaliśmy do szpitala. Połknięta bateria to jest najgorsza rzecz co dziecko może połknąć... Bo jak się wyleje ten kwas z baterii, to może przeżreć ściankę żołądka a potem to już niestety po dziecku...
Także szczęście w nieszczęściu, że zjadła tą baterię przy nas.

Straszne... Dobrze, że szybko zareagowaliście...

[celka2000]

Patka - o ranyyy! Ale mi dalas do myslenia. Ja zawsze puszczam Zuzke sama po domu i sie szweda gdzie chce. Sama sie bawi w pokoju synka (a tam nie trudno o cos malego do polkniecia). A co gorsze- nawet jak przeczytalam o tym polknieciu, to pomyslalam - ze przeciez ta bateria byla mala i powinna zostac wydalona z kupa... kurde, nawet nie pomyslalam, ze moglaby sie w brzuchu wylac. Szok! DObrze, ze sie skonczylo pomyslnie.

[pantee]

Hej,
Melduje sie ....


Patka- w szoku jestem, ale całe szczescie, ze tak sie to skonczyło. Co do pielegniarek w szpitalu to ja tez po porodzie mialam z takim do czynienia. Masakra...

Moj tata jak mial 8 mcy połknal pestke ze slonecznika...i ona mu utkiwiła. Mial przez to tracheotomie..i babcia z nim w szpitalu mieszkała 2 mce.

Ja mam schize na zadławienia....goraco mi si robi jak mloda zaczyna kaszlec...

A moje dziecię boi sie odglosu karetki na ulicy....juz 2 razy sie strasznie rozpłakała , jak nigdy. Myslę, ze sie po prostu przestraszyła, bo strasznie glosno bylo. No i jeszcze wczoraj jak auta zaczeł w korku trabic...bylo to samo. Domowych sprztów sie nie boi...nawet jak wierca i boruja za sciana...

Kancia- moja mała nie lubi chyba tej KULI HULI....jak ja zobaczyla, to sie rozpłakała.... Moze za glosna, moze to z sama sie kreci ...nie wiem.Na razie Ale dla mnie jest super, wyrazna,
Mam tez telefon z V- tech, fajny. Cichy, kolory, kształty, cyfry..- ale i tak nie pobiła mojej wlasnej....eh.

Kamyk- mi sie konik podoba. TZ chce Hance konia na biegunach. kupic. Na razie z ikei mam MULE. Ta z przesuwanymi klockami...

Karola- cholera, a my nie mamy zadnego bilansu, a nie ukrywam ze czasem by sie przydało. Jak mala miala 6 mcy, to pediatra kazała zajrzec dopiero na ROCZEK. Bylam co prawda miesiac temu...z katarem ale czułam, jakby pania doktor chciala mnie zbyc.Wiecznie zmeczona i jakas wypluta....

Ogolnie, to mam ostatnio jakiegos dola. Moje dziecie stanowczo opoznia sie ze wszystkim. Mialam sie, ni, martwic, ale cholera jasna, ona ma 9,5mca i jeszcze nie siedzi normalnie. Jak posadze to posiedzi ale z takim wygietymi w luk pleckami , ze widac ze to nie to jeszcze.Nie umie sie askurowac i nagle sobie leci do tyłu, albo na bok.IWiec o pozostawieniu jej w tej pozycji o odejście na moment nie wchodzi w gre. Nie podpiera sie rekoma. Nie podciaga sie....ciagle na brzuchu...tylko pełza i czasem do raczka staje pobuja sie......o wstawaniu nie wspomne. Nie zrozumcie mnie zle , ale jak patrze na zdjecia waszych dzieciaczków, to az mi zal.....bo sa super, a mojej tak daleko do tego.
Reh mowila , ze ona ma slabsze napiecie...i slaby brzuch, ale ona cwiczyc nie chce ze mna. Wygina sie i koniec...eh.

[tajgabajga]

patka najwazniejsze ze najgorsze za Wami i tak sie skonczylo ze zauwazyliscie.Jak trzeba uwazac to masakra...
pantee nie przejmuj sie siadaniem,moj szymek za kilka dni konczy 10 miesiecy i dopiero od kilku dni usiadl,pierwszy zabek dopiero sie przebil wiec na kazde dziecko przychodzi czas.A ze jest na brzuchu to tez nie martw sie moj ciagle tez i lekarz mi powiedzial ze jest silny i wszystko jest ok.Szymek tez niepewnie siedzi coraz lepiej i tez sie nie podciagal.Rozumiem Cie bo tez sie martwilam ale zobaczysz wszystko w swoim czasie.Jedne dzieci siedza szybciutko drugie pozniej ale nie znaczy ze jest dziecko opoznione-cmoki dla Was i zobaczysz bedzie dobrze-nosek do gory

[blonde_hair]

Pantee Ty sie nie martwwazne ze konsultujesz to z rehabilitantka
sebus ma 10 miesiecy, siedzi sam, siada czasem, pełza, nie raczkuje,prawie wcale nie przyjmuje pozycji do raczkowania, w łozeczku jak usiadzie to łapie sie za barierki i próbuje wstac, ale mu nie wychodzi...niewiem czy dupke ma za ciezko czy co?
Tez z zazdroscia patrze na zdjecia i poczynania naszych dzieciale licze, ze zobacze niedługo to u Sebusia

W sumie nie kazde dziecko musi raczkowac...

Ide spac. Dobranoc!

[KarmazynowyKamyk]

A Wy się na jakieś bilanse wybieracie? Ja się chciałam wybrać za dwa tygodnie jak będe miała urlop, ale to w zależności od tego ile Bąku będzie mleczka jadła, jak będzie nadal wydziwiać, to pojedziemy...

Napisane przez pantee

Ogolnie, to mam ostatnio jakiegos dola. Moje dziecie stanowczo opoznia sie ze wszystkim. Mialam sie, ni, martwic, ale cholera jasna, ona ma 9,5mca i jeszcze nie siedzi normalnie. Jak posadze to posiedzi ale z takim wygietymi w luk pleckami , ze widac ze to nie to jeszcze.Nie umie sie askurowac i nagle sobie leci do tyłu, albo na bok.IWiec o pozostawieniu jej w tej pozycji o odejście na moment nie wchodzi w gre. Nie podpiera sie rekoma. Nie podciaga sie....ciagle na brzuchu...tylko pełza i czasem do raczka staje pobuja sie......o wstawaniu nie wspomne. Nie zrozumcie mnie zle , ale jak patrze na zdjecia waszych dzieciaczków, to az mi zal.....bo sa super, a mojej tak daleko do tego.
Reh mowila , ze ona ma slabsze napiecie...i slaby brzuch, ale ona cwiczyc nie chce ze mna. Wygina sie i koniec...eh.

Ale Paulinie zaczął lecieć 11 miesiąc i dopiero samej jej się udało kilka razu usiąść, siedzi też od niedawna i traci często równowagę i buch...

[zebra666]

Celka, bo to może by się wydaliły ale równie dpobrze mogły się wylać tak mi się wydaje...

[KarmazynowyKamyk]

Pierwsza
Weszłam po przepis na sałatkę z tuńczyka...
Idę robić...
Do zobaczenia w pracy...

[pysiamn]

Pisałm że wczoraj wieczorem Julka miała gorączke ...
Na okoa wiedziałam po głowce że ma nie mierzyłam...

Dziś rano przed 6 sięobudziła rozpalona mierzyłam 2 razy w odstępach czasowych temp w uchu 40,4 / 40,3

Daliśmy Ibuprofen...potem zmierzyłam rteńciowym struclem dla pewności 39,6


Idziemy do lekarza
Albo to trzydniówka albo nie wiem coooooooo

[oliviaoO]

Napisane przez filka2

olivia jaka Julcia już duża i te ząbkiile już ma?
a kozaczki Adusi może i soie podobaja ale nawet na kolanach nie umie w nich chodzic

te dwa na dole i jeden u góry czyli trzy i druga górna jedynka też niedługo wylezie z tego co widzę

Napisane przez kalka

Jak ona ślicznie stoi i zazdraszczam włosków. kiedy mojej takie urosną????
Poza tym na jednym zdjęciu ma fajowskie tło

tak - sterta ciuchów no i śpiący tata widać kto się rano bobasem zajmuje

Napisane przez pola25

a chciałam sie pochwalić,że dostałam dodatek motywacyjnyu nas nie każdy dostaje, no i to taki zaszczyt, w szczególności,że wiecie jakie miałam przejścia.

gratulacje

Napisane przez youyou

chciałam powiedzieć że my się rozchorowaliśmy
myślałam że jakoś Filipowi przejdzie ale dziś już kaszle, ma gorączkę i ogólnie maruda do potęgi "n"tej.
Kolacji też nie zjadł, i już śpi niekąpany ech

zdrówka dla Filipka

gosbaj tak na trzeciej fotce stoi sama stać stoi nawet czasem dość długo ale boi się jeszcze dać krok w przód bez trzymanki
patka dobrze, że wszystko szczęśliwie się skończyło
pysia zdrówka dla Julci oby szybko minęło

[Asiuulka89]

hej

wpadlam poprawilam wszystko na liscie teraz jeszcze ten wierszyk wpisalam rowniez Bydgosie tyle ze wiem tylko ze ma Luizke ale nic wiecej...

jak ja wam zazdroszcze tej moznosci pisania.. ja zazwyczaj tylko zdaze przeczytac a napisac niestety nie bo jak mloda spi ja ogarniam domek robie obiad albo cos a jak nie spi to rzadko kiedy daje mi tyle czasu wolnego bym mogla cos napisac zatem wybaczcie ale ja nie daje rady

jeszcze jutro na tydzien do IR pewnie wogole was nie nadrobie bo tam nie bede miec neta

Elcia dzieki za wiadomosc napewno sie zaopatrze

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez pysiamn

Pisałm że wczoraj wieczorem Julka miała gorączke ...
Na okoa wiedziałam po głowce że ma nie mierzyłam...

Dziś rano przed 6 sięobudziła rozpalona mierzyłam 2 razy w odstępach czasowych temp w uchu 40,4 / 40,3

Daliśmy Ibuprofen...potem zmierzyłam rteńciowym struclem dla pewności 39,6


Idziemy do lekarza
Albo to trzydniówka albo nie wiem coooooooo

a moze zabki?? my tak mialysmy jakna gorne jedynki wychodzily 3 dni goraczka spadala tylko po czopku... ale fakt do lekarza nie zaszkodzi daj znac

Pantee ja tez sie dlugo martwilam o Zuzie patrzac na inne dzieciaczki.. ale ona tak z dnia na dzien zaczela raczkowac siadac sama(siedziala miesiac jak sie ja posadzilo) a teraz zaczela sie podnosic przy wszystkim.. moim zdaniemkazde dzieckojest inne i nie masz sie co martwic masz wyjatkowego skarba i tu masz radosc do zycia

Patka wspolczuje przezyc.. straszne co mogloby byc ale dobrze ze wsio juz ok :glaszcze


zdjecia sliczne jakzwykle moze i ja pokaze bo juz dosc dawno nic nie pokazywalam...

[lila12]

Pysia kurcze..... ale trzymajcie się, zdrówka, zdrówka
Kamyk super te warzywa/owoce z IKEA - super pomysł na prezent
Patka OMG.....dobrze, że się dobrze skończyło

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Asiulka śliczności

[zebra666]

Asiu mnie się podoba Zuzia w tej czapusi

A i zmień z nasz- na nasza rodzynka, bo a zjadłaś Wierszyk może nasza twóracza Karola w pracy wymyśli

Pysiu oj zdrówka dla Julci- ostatnio sporo tych 3 dniówek...

[youyou]

Napisane przez pysiamn

Pisałm że wczoraj wieczorem Julka miała gorączke ...
Na okoa wiedziałam po głowce że ma nie mierzyłam...

Dziś rano przed 6 sięobudziła rozpalona mierzyłam 2 razy w odstępach czasowych temp w uchu 40,4 / 40,3

Daliśmy Ibuprofen...potem zmierzyłam rteńciowym struclem dla pewności 39,6


Idziemy do lekarza
Albo to trzydniówka albo nie wiem coooooooo

pysiu o kurcze biedna Juleczka

ja mam noc do Filip już nawet nie kaszle, on rzęzi jak stary gruźlik!!
Wczoraj przed północą wysłałam smsa do pracy że jednak nie przyjdę dziś, biedny męczył się całą noc, gorączka też była, lecimy do lekarza ale pediatra przymuje dopiero od 16

Kurcze jak dziecko jest chore to wszystko do du.y, już wolę jak jest zdrowy i niech marudzi/szaleje do woli

[KarmazynowyKamyk]

Wrrrr...
Paulina się dzisiaj
Trafiła mnie, siebie, krzesełko do karmienia i dywan...
TŻ posprzątał, ja ją przebrałam, musiałąm jej zrobic nową kaszkę, ale juz tyle wody nie miałam, to dostała mniejszą porcję...
W kaszce było kilka grudek, coś mi się pierwszy raz do kitu rozmieszała... Myślałam, że wszystkie wyłowiłam, ale widocznie nie...
W każdym razie Bąku się tym nie przejęła, nadal machała z radości nogami...
Ja się oczywiście do pracy spóźniłam pół godziny...

Napisane przez pysiamn

Dziś rano przed 6 sięobudziła rozpalona mierzyłam 2 razy w odstępach czasowych temp w uchu 40,4 / 40,3

Biedna Julcia, ale Paulina też raz miała tak temperaturę i nie wiadomo z czego... Bo nie było wysypki, ale po jakimś czasi eząbek sie pokazał... Może to zęby...

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez youyou

ja mam noc do Filip już nawet nie kaszle, on rzęzi jak stary gruźlik!!
Wczoraj przed północą wysłałam smsa do pracy że jednak nie przyjdę dziś, biedny męczył się całą noc, gorączka też była, lecimy do lekarza ale pediatra przymuje dopiero od 16

Biedny Filipek

[bardotka_a]

Patka straszne, ja z małą jak byłam w szpitalu też się naoglądałam zachowania pielęgniarek i sobie przypomniałam jak chcieli małej wbić wenflon a ona jak pamiętacie mi zemdlała ocknęła się i tak płakała jak jej wbijały ech.. powróciły złe wspomnienia....


A od wczoraj wstaje pewnie bez podparcia klęczy i hop na 2 nóżki teraz to jej ulubione zajecie

[tajgabajga]

bardotkoza wstawanie
pysia youyou duzo zdrowka dla maluchów

[PatkaM84]

Napisane przez celka2000

ze przeciez ta bateria byla mala i powinna zostac wydalona z kupa... .

No właśnie nie... Bateria w brzuszku w zetknięciu z kwasem żołądkowym bardzo szybko się rozkłada i się nie wydali... Pokazali nam baterię jak wyglądała po wyjęciu i była już cała czarna i taka już nierówna... Zaczynała się rozkładać... Więc tutaj naprawdę każda chwila cenna.


To i ja zaraz Wam wkleję zdjęcia nasze

[zebra666]

Napisane przez PatkaM84

No właśnie nie... Bateria w brzuszku w zetknięciu z kwasem żołądkowym bardzo szybko się rozkłada i się nie wydali... Pokazali nam baterię jak wyglądała po wyjęciu i była już cała czarna i taka już nierówna... Zaczynała się rozkładać... Więc tutaj naprawdę każda chwila cenna.


To i ja zaraz Wam wkleję zdjęcia nasze

Nawet by mi to do głowy nie przyszło, że w starciu z baterią nie ma szans...

[blonde_hair]

Pysia, You zdrowka dla dzieci

Bardotka za wstawanie

Asiulka Zuzia

Patka szok z ta bateria...

Trzeba zmienic jeszcze liczbe mamusiek(bo nie ma ich 64)ale widze, ze Asiulka zajeta

Sebus dzis wstal o 7.30ostatnio znowu sypia bez przebudzen w nocychociaz ja po nocce moge sie wyspac dobrze. Dzis znowu do pracy a od jutra urlopi weekend u znajomych

Miłego dnia!

[PatkaM84]

No niestety, także nawet jeśli jest tylko podejrzenie że dziecko połknęło baterię to trzeba się zbierać od razu do szpitala.

To kilka naszych zdjęć:

[youyou]

Napisane przez zebra666

Kasiorekzeta w 100% się pod tym podpisuje to nie podstawówka i jakieś grupy... Ty możesz być na liście a Ty nie, bo się nie zmieściłaś w normie... Dla mnie data nie jest wyznacznikiem a osoba. Zasady są po to żeby je łamać

i teraz wyszło ze ja Kancia i patinka to jesteśmy te Zle nie przeszkadza mi to ze Bydgosia jest na liście , ale jeszcze niedawno była dyskusja o tym ze ma być równe traktowanie i jedne zasady :P

[blonde_hair]

Napisane przez PatkaM84

No niestety, także nawet jeśli jest tylko podejrzenie że dziecko połknęło baterię to trzeba się zbierać od razu do szpitala.

To kilka naszych zdjęć:

sliczne zdjeciato w wózku sklepowym fajnei ile zabkowI mamusia jak ładnie wyglada

[pantee]

Witajcie z rana,

Celka, Asiulka, Blondie- dzieki....ale i tak w glowie ciagle te mysli..

Youyou- dla choruska. Niech szybko wydobrzeje, a Tobie siły i cirpliwości.

Pysia- dla Julci. Wysoka ta goraaczka, nie mam doświadczenia, ale pewnie to ta 3 dniowka, na zeby to chyba za wysoka ta temp.

Asiulka- Sliczne oczka ma corcia

Bardotka- za nowe umiejetności

Ja zdjecia zgrywam na plyty, bo jak komp pierdnie to dupa i tyle bede miała....nic nie zarchiwizowane. Jeszcze filmy pozgrywam, bo cos mi strasznie komp ostatnio zamula i trace cierpliwosc. A moze to po prostuwina łacza ..

Obudzoiłam sie wyspana...pobudka o 8.00.I tak od 2 tyg. Ale pewnie sie skonczy jak pojdzie kolejny 7 zabek...

[zebra666]

Napisane przez youyou

i teraz wyszło ze ja Kancia i patinka to jesteśmy te Zle nie przeszkadza mi to ze Bydgosia jest na liście , ale jeszcze niedawno była dyskusja o tym ze ma być równe traktowanie i jedne zasady :P

Skoro tak uważasz... nie chce znowu się kłócic, bo widze, że bierzesz drobnostke do siebie niepotrzebnie... W większości dziewczyny chciały Bydgosie na liście więc chyba jest demokratycznie... Zasady dotyczyły klubu i przyjmowania osób sprawdzonych żeby się sytuacja nie powtórzyła... I tak nie uważam żeby lista musiała dotyczyć mamuś, które są od początku... a mamuś które są tu z nami i się udzielają... skoro zaakceptowąłyśmy i polubiłyśmy Bydgosie i z nią piszemy i o niej piszemy (klub) to uważam, że nalezy do naszego grona i powinna byc i na liście i w klubie... to moje zdanie a karzdy ma prawo do własnego... i wyrażania go... póki nikogo się nie obraża oczywiście...