Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[dziewczyneczka89]

magolina:cześć

silvyetta: fajne musza byc te puzzle na lyżwach nie lubie za bardzo jeździc (moze dlatego ze nie umiem...) Wole narty chociaz raz jezdzilam

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez silvyetta

Hej Magolina czesc pozostale Zoneczki!dalej rzadko pisze,ale to przez te moja cholerna prace,dopiero dzisiaj po 8dniach pracujacych mam dzien wolny!weekend bylbardzo ciezki,bo byla masa ludzi,a wczoraj i przedwczoraj dekorowalismy juz sklep na Boze Narodzenie,przyjechalo tyle towaru,ze sklep zaczal przypominac magazyn.Nadrobilam wszystko,takze jestem na biezaco,widze,ze duzo sie pisalo o obiadkach,to moze ja tez jakis przepis z kuchni wloskiej wrzuceNie jestem jeszcze specjalistka,ale obiecalam Tztowi,ze po slubie naucze sie wszystkich najwazniejszych wloskich dan typu:lasagne,pasta al forno,parmigiana,tiramisu itd.ale to moze od jutra,bo dzis za godzinke znajomi zabieraja nas na obiadek do restauracji,wiec sobie od gotowania odpoczne do kolacji
a potem bardzo bym chciala,zebysmy znalezli czas na ktores nasze wspolne hobby,albo lyzwy,albo puzzleDostalismy z okazji slubu rewelacyjny prezent:PUZZLE 1500 czesci!!!z 2 naszymi zdjeciami,obraczkami,data slubu i napisem:"Milosc jest jak wiecznosc -bez przedtem i potem"

uwielbiam włoską kuchnię, lasagnę i canelloni też robię pyszne..i co najważniejsze nie uznaje słoikowych sosów tylko wszystko naturalne więc jest pycha

Napisane przez ultraradiola

Guska nie rob smaka na spaghetti
mój tz jest dla mnie mistrzem w robieniu spaghetti i na sama myśl cieknie mi ślinka może jutro poproszę go o te pyszne danie

magolina witaj

silvyetta zazdroszczę puzzli bo ja tez uwielbiam układać i najlepiej jak jest duzooooooo części

no to robię...rozmrażm miąsko, zapraszam na spagetti po południu

Napisane przez acelinka

szkoda że u Was taka pogoda paskudna
u mnie jest okej nawet ciepło, tylko pochmurnie ale nie pada więc jest dość przyjemnie na podwórku, jedyny minus to taki, że jest sennie troszke.

Nic zmykam na miasto Mam nadzieję, ze się nie rozpada

paskudna że szko , ciemni jak...., druga kawa nie pomaga....

[magolina]

Dziewczyny dziekuje za miłe przyjęcie
acelinka zdjęcia wstawię jak będę w domku, bo na razie to siedzę chora w pracy byłam dzisiaj u lekarza i mam anginę ale jeszcze piatek się przemęcze.
Piszecie dziewczyny o gotowaniu a ja nie gotuję w ogóle bo mama moja siedzi na emeryturze i zanim wrócę z pracy to juz obiad gotowy tak nam mama dogadza. Czasami mam ochote coś zrobić sama ale zazwyczaj nie mam kiedy bo na tyg praca, w weekendy szkoła a do tego jeszcze remont góry.....czyli zarobiona jestem po uszy na szczęscie chociaż śniadania i kolacje robię sama, na zmianę z mężem oczywiście

[agulaaabar]

magolina witamy

normalnie co za dzien do d....
noc nie przespana bo mi tż umierał na żoladek, więc zadzwonilam rano do pracy że robie sobie wolne.... nie dawno wrocilam od dentysty łeeee... i czekam na kuriera bo ma prezent dla teścia przywieźć
kurcze mialam sie wziąc za wystawianie rzeczy na allegro.... bo tyle tego mam że masakra,... tylko checi brak!

[Titonia]

Hej Znów na wspominki mnie wzieło i oglądam filmiki ślubne na youtubie. Jak też co chwile coś mi się z naszego przypomina i się smieje Jak np,to że z zabawy krzesłami mamy takie zdjęcie jak kuzyn męża,miał już dośc i siedzi podparty załamany że znów musi pobiec

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Spagetti zrobione, jeszcze zrobiłam sernik na zimno ale z paczki tak na szybko ...i winko będzie na wieczór...

[Titonia]

Napisane przez magolina

Dziewczyny dziekuje za miłe przyjęcie
acelinka zdjęcia wstawię jak będę w domku, bo na razie to siedzę chora w pracy byłam dzisiaj u lekarza i mam anginę ale jeszcze piatek się przemęcze.
Piszecie dziewczyny o gotowaniu a ja nie gotuję w ogóle bo mama moja siedzi na emeryturze i zanim wrócę z pracy to juz obiad gotowy tak nam mama dogadza. Czasami mam ochote coś zrobić sama ale zazwyczaj nie mam kiedy bo na tyg praca, w weekendy szkoła a do tego jeszcze remont góry.....czyli zarobiona jestem po uszy na szczęscie chociaż śniadania i kolacje robię sama, na zmianę z mężem oczywiście

Witaj w gronie mężatek No,to macie fajnie z tymi obiadkami I życze zdrówka
Noi nieźle zabiegana jesteś.

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;23067530]Spagetti zrobione, jeszcze zrobiłam sernik na zimno ale z paczki tak na szybko ...i winko będzie na wieczór...[/QUOTE]

Spaghetti i serniczek.Pyszota Plus do tego winko,ulala będziecie mieć super wieczór.Romantyczny
Ja czekam na telefon od męża,co sobie dzisiaj życzy na obiadek bo nie mam pomysłu.Tzn mam,ale może akurat dzisiaj ma na coś większą ochote
A najlepiej wczoraj wieczorem,leżymy a tż-towi się przypomniało i zapytał co jutro na obiad

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez agulaaabar

magolina witamy

normalnie co za dzien do d....
noc nie przespana bo mi tż umierał na żoladek, więc zadzwonilam rano do pracy że robie sobie wolne.... nie dawno wrocilam od dentysty łeeee... i czekam na kuriera bo ma prezent dla teścia przywieźć
kurcze mialam sie wziąc za wystawianie rzeczy na allegro.... bo tyle tego mam że masakra,... tylko checi brak!

U współczuje nieprzespanej nocy,a tz-towi zdrowia życze.Ja też mało co spałam,bo wiatrzysko wiało :/ A co zamówiłaś dla teścia???

[agulaaabar]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;23067530]Spagetti zrobione, jeszcze zrobiłam sernik na zimno ale z paczki tak na szybko ...i winko będzie na wieczór...[/QUOTE]

ulalala czyli juz wiemy że wieczorkiem nie ma co na Cię liczyć na forum na rzecz mężusia oczywiście

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez Titonia

U współczuje nieprzespanej nocy,a tz-towi zdrowia życze.Ja też mało co spałam,bo wiatrzysko wiało :/ A co zamówiłaś dla teścia???

http://allegro.pl/pila-stolowa-krajz...295800710.html

:brzyda l:

[acelinka]

Napisane przez magolina

Dziewczyny dziekuje za miłe przyjęcie
acelinka zdjęcia wstawię jak będę w domku, bo na razie to siedzę chora w pracy byłam dzisiaj u lekarza i mam anginę ale jeszcze piatek się przemęcze.
Piszecie dziewczyny o gotowaniu a ja nie gotuję w ogóle bo mama moja siedzi na emeryturze i zanim wrócę z pracy to juz obiad gotowy tak nam mama dogadza. Czasami mam ochote coś zrobić sama ale zazwyczaj nie mam kiedy bo na tyg praca, w weekendy szkoła a do tego jeszcze remont góry.....czyli zarobiona jestem po uszy na szczęscie chociaż śniadania i kolacje robię sama, na zmianę z mężem oczywiście

oj biedna zdrowiej szybko
fajnie masz z tymi obiadkami, chociaz ja lubie gotować ale czasami się taaaak nie chce
no to czekamy na fotki

Napisane przez Titonia

Hej Znów na wspominki mnie wzieło i oglądam filmiki ślubne na youtubie. Jak też co chwile coś mi się z naszego przypomina i się smieje Jak np,to że z zabawy krzesłami mamy takie zdjęcie jak kuzyn męża,miał już dośc i siedzi podparty załamany że znów musi pobiec

Fajne są takie wspomnienia ja właśnie miałam dziś posłać fotki do wywołania i chyba to za chwilę zrobię

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;23067530]Spagetti zrobione, jeszcze zrobiłam sernik na zimno ale z paczki tak na szybko ...i winko będzie na wieczór...[/QUOTE]
ale romantycznie będzie

Napisane przez agulaaabar

magolina witamy

normalnie co za dzien do d....
noc nie przespana bo mi tż umierał na żoladek, więc zadzwonilam rano do pracy że robie sobie wolne.... nie dawno wrocilam od dentysty łeeee... i czekam na kuriera bo ma prezent dla teścia przywieźć
kurcze mialam sie wziąc za wystawianie rzeczy na allegro.... bo tyle tego mam że masakra,... tylko checi brak!

ojjej, to rzeczywiście ciężki dzień
zdrówka dla tż'ta

ja zrobiłam zapiekanke na obiadek i czekam na tż'ta

kupiłam kuzynce na urodzinki kalendarzyk na przyszły rok, taki do torebki (przynajmniej jej się przyda ) i kolczyki, a do tego czekolade, milke teraz tylko musze ładnie zapakować mam nadzieje ze niespodzianka jej się spodoba

[asiulek1705]

Napisane przez acelinka

to super, że tak obiecali ja też niewiele zarabiam, ale zawsze coś no i jakieś doświadczenie się zdobywa
pewnie jak dostaniesz umowe na stałe i będziesz sie czuła pewniej to instynkt powróci
Twój tż też kochany że tak śniadanka robi to taka zwyczajna rzecz a jak cieszy My tylko w niedziele razem jemy śniadanko, albo jakieś dni wolne, ale za to robi je tż i przynosi mi do łóżka a w tygodniu to on nawet nie je śniadania przed wyjściem, dopiero w pracy je kanapeczki które mu kochana żonka robi
Będe trzymać kciuki za Twojego tż'ta

Ja cieszę się z pracy, pieniążki pieniążkami, ale mam satysfakcję, fajnych współpracowników i to jest dla mnie bezcenne Takie najzwyklejsze rzeczy najbardziej cieszą Nie dziękuję aby nie zapeszyć

Napisane przez certina4

Asilek a co ma Twój TŻ w sobotę po 11?

nie idzcie do kina na piłę 3D, masakrabardzo mało efektów 3D, o reszcie filmu nie napiszę bo szkoda słów...

TŻ ma jutro testy sprawności fizycznej, to jest 3 etap naboru do służby celnej. Jeśli pomyślnie przejdzie dalej to będzie miał kolejne testy
A miałam ochotę na te piłę 3D, pewnie odpuszczę jednak

Napisane przez magolina

Hej dziewczyny
Czy mogę dołączyć do Waszego zacnego grona??
Jestem tegoroczną Pmką, ślub był 4 września czyli jestem już dwa miesiące po ślubie. Mieszkamy z rodzicami, czego nie planowaliśmy bo w lipcu wynajęlismy sobie mieszkanko żeby pomieszkać samemu ale choroba taty zweryfikowała nasze plany i aby pomóc rodzicom przeprowadziliśmy się do nich. Ale nie jest az tak źle, mamy całą górę dla siebie i tylko wspólną kuchnię mój mąż pracuje w delegacji niestety także zawsze piątki są moim ulubionym dniem tyg bo przyjeżdża ale cały czas szukamy pracy na miejscu i mam ogromna nadzieję że ją znajdziemy. No to tyle w skrócie o mnie. Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do siebie

Witaj! Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia Mam nadzieję, że Twój tata poradzi sobie z problemami zdrowotnymi

Napisane przez metkaa

asiulek1705 ja tez nie zarabiam najlepiej i niestety nie mam szans na podwyzke ale i tak sie ciesze ze wogole mam prace i robie to co lubie,

To jest bardzo ważne, jesli ma się pracę która daje satysfakcję, sprawia przyjemność. Nie wiem jak bym się czuła, gdybym co rano wstawała z niechęcią, a w pracy tylko odliczała czas do końca
Ależ ten dzień zakręcony, senna byłam cały czas i znowu bolała mnie głowa.

[sjoanna]

Ja tez dbam o mezulka
Wlasnie wstawilam murzynka do piekarnika.

Ciasto prawie zrobione przy wydatnej pomocy meza przy ubijaniu bialek, bo mi juz reka odlatywala.
Powiedzial zebym mu robota kuchennego kupila na urodziny bo on chce jesc ciasta ale nie chce tak ciezko pracowac.

No i twierdzil ze w tym ciescie to on by mogl nurkowac. I jesc oczywiscie.
Zobaczymy jak wyjdzie bo w gazowym piekarniku na zywy ogien pieke pierwszy raz w zyciu.

[agulaaabar]

Napisane przez sjoanna

Ja tez dbam o mezulka
Wlasnie wstawilam murzynka do piekarnika.

Ciasto prawie zrobione przy wydatnej pomocy meza przy ubijaniu bialek, bo mi juz reka odlatywala.
Powiedzial zebym mu robota kuchennego kupila na urodziny bo on chce jesc ciasta ale nie chce tak ciezko pracowac.

No i twierdzil ze w tym ciescie to on by mogl nurkowac. I jesc oczywiscie.
Zobaczymy jak wyjdzie bo w gazowym piekarniku na zywy ogien pieke pierwszy raz w zyciu.

mmmmmm..... mniami

to i ja może się mężusiowi trochę przypodobam? np lasagne jutro zrobie o !

[acelinka]

Napisane przez asiulek1705

Ja cieszę się z pracy, pieniążki pieniążkami, ale mam satysfakcję, fajnych współpracowników i to jest dla mnie bezcenne Takie najzwyklejsze rzeczy najbardziej cieszą Nie dziękuję aby nie zapeszyć


TŻ ma jutro testy sprawności fizycznej, to jest 3 etap naboru do służby celnej. Jeśli pomyślnie przejdzie dalej to będzie miał kolejne testy
A miałam ochotę na te piłę 3D, pewnie odpuszczę jednak

Witaj! Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia Mam nadzieję, że Twój tata poradzi sobie z problemami zdrowotnymi


To jest bardzo ważne, jesli ma się pracę która daje satysfakcję, sprawia przyjemność. Nie wiem jak bym się czuła, gdybym co rano wstawała z niechęcią, a w pracy tylko odliczała czas do końca
Ależ ten dzień zakręcony, senna byłam cały czas i znowu bolała mnie głowa.

Dokładnie z tą pracą ja też mam satysfakcje i przede wszystkim lubie ją dzieciaczki są przekochane, chociaż wiadomo że czasami trudno je uspokoić jak mają gorszy dzień, ale zaraz po zajęciach się o tym zapomina i na następne znów idzie z uśmiechem

kiedyś miałam taką prace do której pójście było dla mnie koszmarem ... co prawda miała to być praca tylko na wakacje ale wytrzymałam w niej 3 tygodnie p.oźniej na szczęście trafiło się coś lepszego, chociaż też szału nie było

Będe trzymać mocno kciuki za te testy
ja namawiam tż'ta żeby zrobił kurs sepowski do jakiegoś tam napięcia prądu bo bardzo może mu się to przydać jak będzie chciał zmienić prace, z resztą w tej obecnej też on sam pierwszy zaczął mówić o tym kursie, ale na mówieniu się skończyło i teraz tylko wspomina, a nie umie się zebrać w sobie ... teraz mi wpadło do głowy że może po prostu go zapiszę i zrobie mu taki prezent na urodziny np

Napisane przez sjoanna

Ja tez dbam o mezulka
Wlasnie wstawilam murzynka do piekarnika.

Ciasto prawie zrobione przy wydatnej pomocy meza przy ubijaniu bialek, bo mi juz reka odlatywala.
Powiedzial zebym mu robota kuchennego kupila na urodziny bo on chce jesc ciasta ale nie chce tak ciezko pracowac.

No i twierdzil ze w tym ciescie to on by mogl nurkowac. I jesc oczywiscie.
Zobaczymy jak wyjdzie bo w gazowym piekarniku na zywy ogien pieke pierwszy raz w zyciu.

murzynek, mniam mniam kupcie koniecznie sobie mikser to taki prosty sprzęt, a tak bardzo potrafi ułatwić życie
ja kiedyś piekłam w gazowym piekarniku w sumie podobnie jak w elektrycnxymt ylko bardziej trzeba uważać żeby się nie przypiekło

[metkaa]

ja ciasta bardzo lubie robic ale odkad jestem mezatka nie upieklam zadnego poniewaz moj tesc jest cukiernikiem na emeryturze wiec świezutkie ciasto mam zawsze w domu

[acelinka]

Napisane przez metkaa

ja ciasta bardzo lubie robic ale odkad jestem mezatka nie upieklam zadnego poniewaz moj tesc jest cukiernikiem na emeryturze wiec świezutkie ciasto mam zawsze w domu

ale się macie fajnie

[agawoo]

Napisane przez asiulek1705

J

To jest bardzo ważne, jesli ma się pracę która daje satysfakcję, sprawia przyjemność. Nie wiem jak bym się czuła, gdybym co rano wstawała z niechęcią, a w pracy tylko odliczała czas do końca
Ależ ten dzień zakręcony, senna byłam cały czas i znowu bolała mnie głowa.

A ja się właśnie dzisiaj tak poczułam ..... Do tej pory nie było jeszcze tak źle, ale nie wiem czy w poniedziałek dam radę pójśc do pracy i uśmiechać się do wszystkich ...

[acelinka]

Napisane przez agawoo

A ja się właśnie dzisiaj tak poczułam ..... Do tej pory nie było jeszcze tak źle, ale nie wiem czy w poniedziałek dam radę pójśc do pracy i uśmiechać się do wszystkich ...

pewnie to tylko taki jeden gorszy dzień zobaczysz że w weekend odpoczniesz i w poniedziałek pójdziesz do pracy bez tych negatywnych emocji z dzisiaj

[sjoanna]

Napisane przez acelinka

Dokładnie z tą pracą ja też mam satysfakcje i przede wszystkim lubie ją dzieciaczki są przekochane, chociaż wiadomo że czasami trudno je uspokoić jak mają gorszy dzień, ale zaraz po zajęciach się o tym zapomina i na następne znów idzie z uśmiechem

Ja tez tak mialam, choc czasami trzeba nieco wiecej dni zeby przy gimnazjalistach zapomniec o ich wyskokach. A mozliwosci maja, oj maja


Będe trzymać mocno kciuki za te testy
ja namawiam tż'ta żeby zrobił kurs sepowski do jakiegoś tam napięcia prądu bo bardzo może mu się to przydać jak będzie chciał zmienić prace, z resztą w tej obecnej też on sam pierwszy zaczął mówić o tym kursie, ale na mówieniu się skończyło i teraz tylko wspomina, a nie umie się zebrać w sobie ... teraz mi wpadło do głowy że może po prostu go zapiszę i zrobie mu taki prezent na urodziny np

dobry pomysl - prezent i jednoczesnie bardzo potrzebna rzecz w dzisiejszych czasach- doskonalenie i doksztalcanie.

murzynek, mniam mniam kupcie koniecznie sobie mikser to taki prosty sprzęt, a tak bardzo potrafi ułatwić życie
ja kiedyś piekłam w gazowym piekarniku w sumie podobnie jak w elektrycnxymt ylko bardziej trzeba uważać żeby się nie przypiekło

Masz racje co do przypiekania. Po 20 minutach poczulam lekka spalenizne. Po 30 minutach placek byl wylaczony.
Troszke boczki przypalone za bardzo. Ale poskrobalam nozem i jest ok.
W elektrycznym 45 minut. To samo w prodizu.

Napisane przez metkaa

ja ciasta bardzo lubie robic ale odkad jestem mezatka nie upieklam zadnego poniewaz moj tesc jest cukiernikiem na emeryturze wiec świezutkie ciasto mam zawsze w domu

To nie chcialabym stawac w szranki z takim specjalista. Chyba ze zrobisz cos nowoczesnego, czego tesc nie robil.

[metkaa]

Napisane przez agawoo

A ja się właśnie dzisiaj tak poczułam ..... Do tej pory nie było jeszcze tak źle, ale nie wiem czy w poniedziałek dam radę pójśc do pracy i uśmiechać się do wszystkich ...

hmm moze nie bedzie tak zle, ja to sie naprawde ciesze ze trafilam w takie towarzystwo tzn wiadomo nie wszycy mi odpowiadaja i ja innym pewnie tez nie ale ogolnie sie dogadujemy

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez sjoanna

To nie chcialabym stawac w szranki z takim specjalista. Chyba ze zrobisz cos nowoczesnego, czego tesc nie robil.

jakis czas temu z mama zrobilysmy 3 bita i dostal porcje to byl troszke zdziwiony bo on bardziej tradycyjne ciasta robi

[201701300931]

Cześć z naszego mieszkanka!
Niestety ciągle nie mam internetu i nie mogę Was śledzić na bieżąco Jakieś newsy mnie ominęły?

[Titonia]

Napisane przez metkaa

ja ciasta bardzo lubie robic ale odkad jestem mezatka nie upieklam zadnego poniewaz moj tesc jest cukiernikiem na emeryturze wiec świezutkie ciasto mam zawsze w domu

No to macie super

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez agulaaabar

ulalala czyli juz wiemy że wieczorkiem nie ma co na Cię liczyć na forum na rzecz mężusia oczywiście

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------



http://allegro.pl/pila-stolowa-krajz...295800710.html

:brzyda l:

No niezły prezent.
acelinko oj ta wspomnienia są super i co dałaś zdjęcia do wywołania???

[metkaa]

Napisane przez Danaeee84

Cześć z naszego mieszkanka!
Niestety ciągle nie mam internetu i nie mogę Was śledzić na bieżąco Jakieś newsy mnie ominęły?

chyba jakos nic szczegolnego sie nie dzialo
super ze juz ze swojego mieszkanka

[Titonia]

Napisane przez Danaeee84

Cześć z naszego mieszkanka!
Niestety ciągle nie mam internetu i nie mogę Was śledzić na bieżąco Jakieś newsy mnie ominęły?

Hej Chyba żadnych newsów nie było. więc chyba nic ci nie umkneło.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

O masz,a wiecie że też mysle o zrobieniu ciacha na weekend.Mąż by się ucieszył,bo on to taka słodka dziurka. I chodzi za mną bananowieco ten-> http://www.youtube.com/user/nieesia25#p/u/4/-6LMtGeC-os

[agawoo]

Napisane przez metkaa

hmm moze nie bedzie tak zle, ja to sie naprawde ciesze ze trafilam w takie towarzystwo tzn wiadomo nie wszycy mi odpowiadaja i ja innym pewnie tez nie ale ogolnie sie dogadujemy

Napisane przez acelinka

pewnie to tylko taki jeden gorszy dzień zobaczysz że w weekend odpoczniesz i w poniedziałek pójdziesz do pracy bez tych negatywnych emocji z dzisiaj

Dzięki dziewczyny Mam nadzieję, że tak będzie, chociaż czara się przelała
Zobaczymy, jak bedzie dalej .... ale już nie będę się tak starać jak do tej pory, chodzić do pracy chora bo trzeba zrobic prezentację bo i tak nikt mi za to nie podziękuje tylko ktoś inny zbierze laury za moją ciężką prace ..

[metkaa]

Napisane przez agawoo

Dzięki dziewczyny Mam nadzieję, że tak będzie, chociaż czara się przelała
Zobaczymy, jak bedzie dalej .... ale już nie będę się tak starać jak do tej pory, chodzić do pracy chora bo trzeba zrobic prezentację bo i tak nikt mi za to nie podziękuje tylko ktoś inny zbierze laury za moją ciężką prace ..

oooo i co do tego to sie zgodze, tez bylam w pracy ledwo zywa, zasmarkana, nawet dzieci sie dziwily czmu ja jestem tu a nie w domu a moja pani kierownik słowem sie nie odezwala, sama musialam pojsc poprosic zeby mi pozwolila wczesniej wyjsc,
a nasza nadworna pani psycholog stwierdzila ze jak czlowiek posiedzi czasem na zwolnieniu to jego praca jest bardziej efektywna, takze nie ma co przesadzac i starac sie nie wiadomo jak, takie jest moje zdanie

[agawoo]

Napisane przez metkaa

oooo i co do tego to sie zgodze, tez bylam w pracy ledwo zywa, zasmarkana, nawet dzieci sie dziwily czmu ja jestem tu a nie w domu a moja pani kierownik słowem sie nie odezwala, sama musialam pojsc poprosic zeby mi pozwolila wczesniej wyjsc,
a nasza nadworna pani psycholog stwierdzila ze jak czlowiek posiedzi czasem na zwolnieniu to jego praca jest bardziej efektywna, takze nie ma co przesadzac i starac sie nie wiadomo jak, takie jest moje zdanie

Ja sie łudziłam , że może w tej pracy ktos to doceni, ale się myliłam. Ceni się tylko tych, którzy umieją si dobrze sprzedać ..
A ja chyba nie potrafię ....

[BlackAngel]

Hej! Kicham, kaszle nadal..
Pocieszam się, że w przyszłym tygodniu tylko 3 dni pracy!

agawoo, miałaś się odezwać i co

[acelinka]

Napisane przez Danaeee84

Cześć z naszego mieszkanka!
Niestety ciągle nie mam internetu i nie mogę Was śledzić na bieżąco Jakieś newsy mnie ominęły?

suuuuper że ze swojego mieszkanka klikasz i jak się mieszka na swoim?

Napisane przez Titonia

acelinko oj ta wspomnienia są super i co dałaś zdjęcia do wywołania???

nie dałam, jakoś nie miałam natchnienia

Napisane przez metkaa

oooo i co do tego to sie zgodze, tez bylam w pracy ledwo zywa, zasmarkana, nawet dzieci sie dziwily czmu ja jestem tu a nie w domu a moja pani kierownik słowem sie nie odezwala, sama musialam pojsc poprosic zeby mi pozwolila wczesniej wyjsc,
a nasza nadworna pani psycholog stwierdzila ze jak czlowiek posiedzi czasem na zwolnieniu to jego praca jest bardziej efektywna, takze nie ma co przesadzac i starac sie nie wiadomo jak, takie jest moje zdanie

też tak myśle, chociaż czasami trudno tak coś olać bo każdy chce dać jak najwięcej z siebie w pracy, tym bardziej jeżeli się ją lubi, a czasami rzeczywiście to nie popłaca, bo nikt tego nie doceni ...

zmykam spać jutro od rana szkoła a wieczorek pewnie spędze z tż'tem bo ostatnio mało czasu razem spędzamy, ja szybko chodze spać jakaś przemęczona jestem a on ciągle albo w pracy albo coś innego jest do zrobienia .. Więc trzeba pnadrabiać przytulaksi i takie tam

MIŁEGO WEEKENDU KOCHANE

[mmmmmm]

Hej
Piszecie, że taka okropna pogoda była a w Krakowie było super Tzn. wiało dość mocno (ja akurat lubię wiatr) ale bylo słonecznie i ciepło.
Byłam na Targach Książki To niebezpieczne miejsce, za dużo fajnych książek w jednym miejscu
Jutro mam urodziny i mogę nie mieć czasu żeby tu wpaść więc życze miłego weekendu

Napisane przez asiulek1705

: Dziewczyny, 3majcie w sobotę po 11 kciuki za mojego TŻta

trzymamy
magnolina witaj

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;23063523]uwielbiam włoską kuchnię, lasagnę i canelloni też robię pyszne..i co najważniejsze nie uznaje słoikowych sosów tylko wszystko naturalne więc jest pycha
[/QUOTE]
Ja uwielbiam kuchnie włoską jeść a mój K. przyrządzać więc się uzupełniamy Co do sosów - ja akutrat niektóre lubię, np. boloński z Łowicza Ale w tamtym roku robiłyśmy z mamą sos słodko-kwaśny taki do zaprawiania i był super, taki domowy

[magolina]

Hej kobiety
Dziś sobota a ja nie śpię od 5.30 tak mnie męczył kaszel że nie mogłam spać. Ale to nic. Teraz oglądam sobie meczyk naszych siatkarek (uwielbiam siatkówkę), no i wkurzam się na maksa bo tak im dobrze szło a jest 2 do 2 no i teraz tie-brek i chyba wyjde z siebie.
Na dodatek tata dziś znów kiepsko się czuje przy ranie pooperacyjnej wyrosła mu taka wielka gula, nie wiem czy to zrost czy ropa ale jest nie za ciekawie.
Jedyne co mnie pociesza to to że mąż bierze od poniedziałku chorobowe i cały tydz będzie w domku.

mmmmmm wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

agawoo trzymaj się kochana. Podobną sytuację ma mój mąż w pracy. Jest uczciwy, pracowity a dostaje w dupę od przełożonego, który ewidentnie się na niego uwziął i widze po nim jakie to jest męczące. Ja na szczęście mam super babki w pracy i fajny klimat.
Dobra lecę ogladac siatkówkę