Kopniaczki już pierwsze czujemy, wyprawkę powoli kompletujemy. Marzec - kwiecień 2011

[monikal]

Napisane przez wikakika

monikal piekne ciuszki kupilas dla coreczki. ehhhh...czasami mi sie wydaje ale dla dziewczynek sa ladniejsze rzeczyjak ogladam dla mojego synka jakies ciuszki czesto szperam tez dla dziewczynek bo nie moge sie oprzec...tez uwielbiam te welurowe pajacyki..sa takie slodkie....

też tak myślę o tych welurkowych po za tym na spacery będą w sam raz w kwietniu, maju,czerwcu a jak wiadomo nie zawsze mamy 30 stopni już w czerwcu w naszych warunkach klimatycznych poza tym welurek to nie polarek, więc spoko...
właśnie wydaje mi się że chłopców szybciej ubierzesz... trudno było wybrać coś w innym kolorze dla dziewczynki niż różowy! chciałam beżowe skarpetki to buch samochód na nich wielki jak tralala tak mocno podzielili producenci kolory że ciężko się wybić.... poza odcienie różu akurat przynajmniej tam gdzie robiłam zakupy....

nie jestem za przegrzewaniem dziecka a raczej za hartowaniem Małej od samego początku i u mnie nie będzie "uważaj, bo się pobrudzisz..." . Uważam że dziecko jest po to by się pobrudzić i nie będę latała z mokrą chusteczką jak tylko dotknie się piachu...ma nabrać odporności oczywiście wszystko w granicach rozsądku...
Mój Tż jak był mały z ciekawości u Swej Babci wszedł do gnojówki, chciał sprawdzić co się za tym kryje, podobno jak Go myli po tej kąpieli to niektórzy wymiotowali za to teraz jest chłop jak dąb
więc można polecić Jego sposób

[coralady]

Monikal ale śliczne ciuszki.Mam pytanie-kupujesz z jakiejś konkretnej firmy czy jak Ci się spodoba?

Marsylia gratuluje chłopczyka

SammaMia super,że wszystko ok.Wiem jak to jest jak ciąża jest zagrożona i nie wszystko jest jak powinno.A nagle okazuje się,że zagrożenie minęło i wszystko idzie w dobrym kierunku.Kamien z serca!Za wizytę Idziesz w czwartek?W święto?

A ja dostałam jakiegoś ataku paniki-normalnie oszaleje ze sobą.Szefowa,która ma 3 dzieci(najmłodsze 3 miesiące)właśnie mi powiedziała,że w każdej ciąży miała tak samo.Przy czym w pierwszej najwięcej panikowała czy wszystko ok z dzieckiem itd.Ja od kilku dni mam złe sny-zwłaszcza że brak tętna u Maleństwa i strasznie mi się to na mózg rzuciło Dziś się obudziłam i pierwsze co to "zaatakowała" mnie myśl,że moje dziecko nie ma tętna.Kurcze nie czuje jeszcze ruchów Maluszka i nie wiem co tam u niego To znaczy czuje takie drżenie i myśle,że to właśnie TO ale chciałabym jakiegoś bardzej zdecydowanego znaku!Nawet się zastanawiałam czy nie wybrać sie do jakiegoś lekarza przed wizytą u własnego,bo nie wiem jak wytrzymam te 2,5 tygodnia.A tak uspokoiłabym się widzą moje Maleństwo całe i zdrowe.Teraz jednak sprawe przemyślałam i nigdzie nie idę.Pozytywnie myśle!!!I to mój plan na najbliższe 17 dni!!! Ciekawe ile wytrzymam w takim postanowieniu...:rolleyes :

[prunelle]

Napisane przez monikal

Mój Tż jak był mały z ciekawości u Swej Babci wszedł do gnojówki, chciał sprawdzić co się za tym kryje, podobno jak Go myli po tej kąpieli to niektórzy wymiotowali za to teraz jest chłop jak dąb
więc można polecić Jego sposób

niezły numer z niego musiał być mój się podobno przekuwał do sąsiadów za ścianą przy pomocy śrubokrętu, bo miał za ścianą kolegę i chciał mieć krótszą drogę zdążył nawet wykuć niewielką dziurę, zanim się rodzice zorientowali, że on coś dużo pod łóżkiem siedzi

colorady, dobre podejście, twardym trzeba być, bo jak się denerwujemy, to maleństwo też to czuje

[subtelle]

Napisane przez Montii

uuu...ja mam wolne dzisiaj...

wczoraj jak byłam u gina to po 16..już zmrok..masakra;/

No niestety A ja tak lubię światło. Nic mnie tak nie dobija jak taka długa noc. Zero energii, zero sił na cokolwiek. Mogłabym zasnąć jak niedźwiedź.
Ale za to na wiosnę dostaję takiego kopa, że hohoh
Pooddychaj dzisiaj słoneczkiem za mnie Montii , ok?

[Montii]

taaa a dla chłopców same smętne brązy ogólnie ta moda dziecięca mi się nie podoba, ubogo w sklepach, tylko next co nie co oferuje a tak to lipa...



to jeszcze nic ;-) znajoma ma syna 14 miesięcy i przed zabawą z nim kazała mi umyć ręce, hehe spoko zrobiłam to ale w ciężkim szoku byłam, Ja musiałam ręce umyć a on później poszedł do przedpokoju ,rączka do butów, po ziemi, po piasku z obuwia i myk łapki do buzi. No ludzie święci ;-) tak samo nie mam zamiaru sterylizować butelek, tzn kupować starylizatora ani przebierać dziecka po 10101x jak się pobrudzi jak to mówią, dzieci dzieli się na dwie grupy, czyste lub szczęśliwe
oczywiście wszystko w granicach rozsądku w jedną i drugą stronę

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

subtelle nawet troszkę Ci wyślę tej słonecznej energii

[monikal]

Napisane przez coralady

Monikal ale śliczne ciuszki.Mam pytanie-kupujesz z jakiejś konkretnej firmy czy jak Ci się spodoba?


A ja dostałam jakiegoś ataku paniki-normalnie oszaleje ze sobą.Szefowa,która ma 3 dzieci(najmłodsze 3 miesiące)właśnie mi powiedziała,że w każdej ciąży miała tak samo.Przy czym w pierwszej najwięcej panikowała czy wszystko ok z dzieckiem itd.Ja od kilku dni mam złe sny-zwłaszcza że brak tętna u Maleństwa i strasznie mi się to na mózg rzuciło Dziś się obudziłam i pierwsze co to "zaatakowała" mnie myśl,że moje dziecko nie ma tętna.Kurcze nie czuje jeszcze ruchów Maluszka i nie wiem co tam u niego To znaczy czuje takie drżenie i myśle,że to właśnie TO ale chciałabym jakiegoś bardzej zdecydowanego znaku!Nawet się zastanawiałam czy nie wybrać sie do jakiegoś lekarza przed wizytą u własnego,bo nie wiem jak wytrzymam te 2,5 tygodnia.A tak uspokoiłabym się widzą moje Maleństwo całe i zdrowe.Teraz jednak sprawe przemyślałam i nigdzie nie idę.Pozytywnie myśle!!!I to mój plan na najbliższe 17 dni!!! Ciekawe ile wytrzymam w takim postanowieniu...:rolleyes :

Akurat te wszystkie ciuszki są z firmy koala, koala bobas włącznie z kocykami i ręczniczkiem, ale myślę, że nie będę się ograniczać do tej jednej firmy, poprostu miałam do nich łatwiejszy dostęp...

ja tez mam ataki czasem paniki wcześniej silniejsze a teraz jak Moja Zosia mnie kopie jeszcze słabo ale na tyle wyczuwalnie, już mniej. Za to teraz jak za długo nie czuję albo jak mniej jest kopniaków to trochę intensywniej myślę o tym....
na szczęście Zosia Moje Słonko reaguje na słodkie, wiec jak zaaplikuje sobię np chocapiki to się emocjonuje, albo jak czytam stare listy mojego TZ sprzed 10 lat... to się tak nasycę endorfinami że Ona też się cieszy kopie matkę

[iizabelaa]

Napisane przez Montii

uuu...ja mam wolne dzisiaj...

wczoraj jak byłam u gina to po 16..już zmrok..masakra;/

mnie też irytuje, że tak szybko robi się ciemno

[coralady]

Napisane przez monikal

Akurat te wszystkie ciuszki są z firmy koala, koala bobas włącznie z kocykami i ręczniczkiem, ale myślę, że nie będę się ograniczać do tej jednej firmy, poprostu miałam do nich łatwiejszy dostęp...

ja tez mam ataki czasem paniki wcześniej silniejsze a teraz jak Moja Zosia mnie kopie jeszcze słabo ale na tyle wyczuwalnie, już mniej. Za to teraz jak za długo nie czuję albo jak mniej jest kopniaków to trochę intensywniej myślę o tym....
na szczęście Zosia Moje Słonko reaguje na słodkie, wiec jak zaaplikuje sobię np chocapiki to się emocjonuje, albo jak czytam stare listy mojego TZ sprzed 10 lat... to się tak nasycę endorfinami że Ona też się cieszy kopie matkę

To wyczaje ta firmę koalaA w którym Ty jestes tygodniu?Ja w połowie 17.Wiem,ze jak zaczną się kopnaczki to stres będzie mniejszy,choć jak nie da dłużej znaku to pewnie znów się zacznie I tak w kółko

[monikal]

Napisane przez coralady

To wyczaje ta firmę koalaA w którym Ty jestes tygodniu?Ja w połowie 17.Wiem,ze jak zaczną się kopnaczki to stres będzie mniejszy,choć jak nie da dłużej znaku to pewnie znów się zacznie I tak w kółko

dziś wg kalendarza jestem w 20 i 6 dniach a pierwszy kopniaczek był 26. 10 potem sporadycznie a od jakiegoś tygodnia już co dzień czuję

[Eirene1987]

Napisane przez Montii

ja mam znowu taką paskudną zgagę...

fabiankowi włosy rosną

Napisane przez marsylia

Wrocilismy plec naszego malca nie pozostawia miejsca na watpliwosci olbrzymi Siusiak, lezy posladkowo wiec dopochwowo pokazywal wlasnie tyleczek i osprzet
Prosze wiec wpisac mi Franka na pierwsza strone
choc z imieniem powiedzialam mezowi ze mozemy jeszcze poszukac, ale chce jak najszybciej wiedziec, zeby potem sie nie odzwyczajac
mysle ze i tak bedzie Fran.
Maluszek pokazal paluszki jak zawsze byl bardzo spokojny. Lozysko na tylnej scianie, glowka mala kosc udowa i brzuszek wieksze. Ja w sumie tez mialam mala glowke mozeto rodzinne

super


monikal śliczności

Napisane przez prunelle

niezły numer z niego musiał być mój się podobno przekuwał do sąsiadów za ścianą przy pomocy śrubokrętu, bo miał za ścianą kolegę i chciał mieć krótszą drogę zdążył nawet wykuć niewielką dziurę, zanim się rodzice zorientowali, że on coś dużo pod łóżkiem siedzi

colorady, dobre podejście, twardym trzeba być, bo jak się denerwujemy, to maleństwo też to czuje

mój tż jak był mały kaczkę zagonił na śmierć bidna tak uciekała że zakończyła swe życie

[ego_ego]

Cześć dziewczynki
wczoraj mnie nie było, bo pierwszy dzień w pracy mi tak szybko zleciał, że nawet się nie obejrzałam, a juz do domu musiałam jechać
Odpowiem po kawałku

Napisane przez subtelle

Witajcie niedzielnie Dziewczyny
ja na chwilkę wpadam, bo spodziewam się gości lada moment.
A dorwałam komputer i chciałam wywiązać się z obietnicy i zostawić dowód.pierwszy to premiera mojego bębdziola na forum- w 21 tc grubas
drugi dowód zaznaczony strzałkami
trzecie zdjęcie - buźka mojego Synusia
Załącznik 3518032
Załącznik 3518011

trzecie zdjęcie nie chce się załadować za nic ...

No pięknie wyglądasz
I dzidzia super

Napisane przez Tity

Dziewczyny, byłam z tym bólem brzucha u lekarza. Mam przez parę dni leżeć w łóżku, brać tą nospę forte. Do tego grzybek się przyplątał, więc biorę Clotrimazol. Trochę się wystraszyłam, bo powiedział, że te bóle to nic dobrego, a dzidziuś jeszcze za mały, żeby coś z niego było w razie jakby chciał wyjść. Także piżama i leżę plackiem...

leż kochana i się trzymaj
Trzymam mocno za Was kciuki

Napisane przez Castia

cześć mamusie
jak dobrze być w domku

dbajcie o swoje brzuszki, bo lekarz mi powiedział ze teraz mamy niebiezpieczny czas, dziecko rosnie, macica moze nie nadazac z rozrostem, dziecie za małe zeby przyszlo na swiat, no i te problemy z szyjką czy odklejajacymi sie lozyskami... sporo tego tak wiec odpoczywac i lezec
ja wlasnie sobie leze i zamawiam agd do domku
nie chce ryzykowac latania po sklepach i znowu pobytu w szpitalu wiec dobrze ze jest internet a i ceny konkurencyjne
niestety wszystkiego do domku tak nie kupie na pewno ale bede sie starac, jakby co to do jednego sklepu na dzien i powolutku sie urzadzimy

w pt ide na wizyte i juz sie boje co tam sie u mnie dzieje, a jutro na badania, ciekawe jak tam moja anemia

jakie produkty zawieraja zelazo zebym mogla troche sie podratowac?
bo od tego zelaza w tabletkach to tylko brzuch mnie boli i zaparcia dokuczają

dbajcie o siebie - teraz nasze dzidzie najwazniejsze są

No nareszcie wróciłaś

[coralady]

Napisane przez monikal

dziś wg kalendarza jestem w 20 i 6 dniach a pierwszy kopniaczek był 26. 10 potem sporadycznie a od jakiegoś tygodnia już co dzień czuję

To jakieś 2 tyg. temu poczułaś kopniaczka.Więc ja spokojnie czekam na konkretny znak od Maluszka.Ja od rana proszę moje dziecko o jakiś znak.Właśnie przed momentem poczułam delikatne muśnięcie Ale kochane i grzeczne dziecię mi rośnie Mamy tak ładnie się słucha.Serce mi od razu urosło

[SammaMia]

Napisane przez n.ik.a

Marsylia my również niec nie mamy dla naszej fasolki. Pewnie jeszcze długo nic nie będziemy kupować, bo wciąż się urządzamy.Do kwietnia mamy dużo czasu, więc myslę że zaczniemy poszukiwania dopiero w styczniu

Ja tez jeszcze nic nie mam dla Maluszka i tez chce kupowac po nowym roku, ale ciezko wytrzymac jak sie tu takie cudne rzeczy widzi

Napisane przez wanilia83

Dzień Dobry
SammaMia cieszę się że wszystko ok, byle do czwartku i będzie wiadomo czy chłopczyk czy dziewczynka

Kurcze, nie moge sie doczekac

Napisane przez Jok3r

Marsylia gratki chlopaka
SammaMia super, ze wszystko ok. Nie przejmuj sie, ze nie dostalas lawiny gratulacji itp, bo zauwaz ile nas tu jest i co chwila komus z osobna trzebaby bylo gratulowac, a czasem sie nie da
Przyszla kaska, wiec zaczynamy zakupowe szalenstwo

Napisane przez iizabelaa

do nas też przyszła kaska, ale już przed przyjściem była rozplanowana

SammaMia dokładnie nie przejmuje się tym, przecież nas tu jest tyle i niektóre bardzo często chodzą do gin, więc trzeba by ciągle gratulować,

ja np. ograniczam się do gratulacji z okazji poznania płci

nie chodzi o to, ze sie przejmuje ale pewnie same wiecie jak to jest - cieszycie sie po takiej wizycie jak glupie i wydaje sie wam, ze caly swiat sie powinien tak samo zacieszac waszym szczesciem jak i wy

Napisane przez Montii

Boże jaka piękna pogoda;]
u was też taka? śliczne słoneczko..

ja zaraz sie ubieram i lece jak na skrzydłach do biedronki.. chce mi sie chodzic chodzic chodzic

a ja sie chyba do Lidla przejde - pogoda faktycznie cudna

Napisane przez coralady

SammaMia super,że wszystko ok.Wiem jak to jest jak ciąża jest zagrożona i nie wszystko jest jak powinno.A nagle okazuje się,że zagrożenie minęło i wszystko idzie w dobrym kierunku.Kamien z serca!Za wizytę Idziesz w czwartek?W święto?

A ja dostałam jakiegoś ataku paniki-normalnie oszaleje ze sobą.Szefowa,która ma 3 dzieci(najmłodsze 3 miesiące)właśnie mi powiedziała,że w każdej ciąży miała tak samo.Przy czym w pierwszej najwięcej panikowała czy wszystko ok z dzieckiem itd.Ja od kilku dni mam złe sny-zwłaszcza że brak tętna u Maleństwa i strasznie mi się to na mózg rzuciło Dziś się obudziłam i pierwsze co to "zaatakowała" mnie myśl,że moje dziecko nie ma tętna.Kurcze nie czuje jeszcze ruchów Maluszka i nie wiem co tam u niego To znaczy czuje takie drżenie i myśle,że to właśnie TO ale chciałabym jakiegoś bardzej zdecydowanego znaku!Nawet się zastanawiałam czy nie wybrać sie do jakiegoś lekarza przed wizytą u własnego,bo nie wiem jak wytrzymam te 2,5 tygodnia.A tak uspokoiłabym się widzą moje Maleństwo całe i zdrowe.Teraz jednak sprawe przemyślałam i nigdzie nie idę.Pozytywnie myśle!!!I to mój plan na najbliższe 17 dni!!! Ciekawe ile wytrzymam w takim postanowieniu...:rolleyes :

Ide w swieto, bo mieszkam w niemczech, a niemcorki raczej nie swietuje polskiej niepodleglosci

Wspolczuje Ci kochana tych atakow paniki - mysle, ze wiele mamus ma takie momenty, zwlaszcza jesli tak jak Ty tak dlugo sie o dzidzie staraly, a do tego jakies problemy w ciazy byly ale postaraj sie myslec pozytywnie - tak jak dziewczyny pisaly dzidzi tez zrobi sie lepiej i moze zacznie w koncu porzadnie kopac Sama niecierpliwie na to czekam - dzis zaczelismy 17ty tdzien

Co do tej ulgi to jest dokladnie tak jak piszesz - kamien z serca i to taki kilkutonowy, ale i tak wiekszego stresa mam przed czwartkiem, bo moje prenatalne nie bylo niestety w porzadku. Tzn. downa praktycznie wykluczyli ale jestem w grupie zwiekszonego ryzyka jesli chodzi o inne wady rozwojowe (prawdopodobienstwo 1:100 ) i dlatego tez chcieli pobierac wtedy wody plodowe ale , ze sie nie zgodzilam (ryzyko poronienia 1:100, a w ciazy zagrozonej 1:30), to teraz powtorka z rozrywki - krew i szczegolowe USG. Moj prowadzacy twierdzi, ze nie ma sie czym przejmowac, bo przy tak czestym badaniu (co tydzien) juz dawno by wykryto, ze cos nie tak i tej wersji staram sie trzymac, ale dopoki nie bedzie czarno na bialym....

[blackrose4u]

co do welurków to faktycznie mogą być przydatne na spacerki a nie koniecznie w domu gdzie ciepło. Zaopatrzę się chociaż w 1 albo 2

też już nie mogę się doczekać jak zobacze moją Julcię. A wizyta za 2 tyg i 1 dzień i to żyje nadzieją że lekarz zrobi usg bo jak nie

[Jok3r]

SammaMia wiem co czujesz, bo mialam podobnie jak wykryto u mlodego wade serca. Juz mialam prawie rezerwowac miejsce w klinice z dziececym Oiomem, bo mnie straszyli, ze zaraz po cc dziecko pod skalpel by poszlo. Na szczescie akurat ta wada okazala sie dosc czesta przypadloscia i nie taka grozna jak ja malowali, ale jednak kardio musial obadac.

Kurcze laski siedze przed kompem i kminie od czego zaczac zakupy hehe. Dzis, albo jutro jedziemy zaplacic za wozek i na wegiel dajemy no i teraz roszada, bo nie wiem, ktore zakupy sa wazniejsze, bo niestety nie na wszystko starczy kaski. Na liscie mam karuzele, przewijaki sraki, ciuchy dla siebie, bo nie mam juz kurtki, ciuchy dla mlodego, pampki, kosmetyki i pare innych smieci. No i od czego zaczac

[wikakika]

Napisane przez subtelle

Cudne słonko świeci i co z tego, kiedy muszę siedzieć w pracy do 16... a po 16 robi się ciemno , buu
chcę na spacer do lasu

Ja mam taki problem, ze koncze o 17, czyli wracam jak jest kompletnie ciemno, wiec jakiekolwiek spacery odpadaja

[agaaga89]

Dzień Dobry Mamuśki mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie czasem wchodzę na wizaż, ale podczytuję trochę i już nie mam sił na pisanie, tyle tego... Teraz postaram się wrócić do normalności już właściwie po przeprowadzce, trochę formalności już za nami, więc czas na forum pozdrawiam wszystkie nowe twarze i gratuluję mamuśkom, które poznały płeć swoich maluszków !

[coralady]

A ja z tej radości,że mnie dziecię musnęło poleciałam do sklepu dziecięcego.Kupiłam kaftanik na 56.Okazało sie,że nieświdomie kupiłam go dla dziewczynki.Jak okaże się,że to chłopak pod moim serduszkiem mieszka to mam nadzieję,że nie obrazi sie na to lovely girl na rękawku

[megi2015]

Coralady jasne że się nie obrazi. A ja wczoraj przeglądałam ciuszki na allegro i dzidzia też dawała o sobie znać, ale nie przy wszystkich, także śmiałam się z mężem że pewnie wybiera co jej/jemu się podoba

ZA 6 DNI POŁÓWKOWE

[ego_ego]

Napisane przez mordka_1985

A co jak Zus w tym czasie przyjdzie? Ciekawe, czy uznają uzasadnienie - byłam na spacerze?

Pytałam teścia (pracuje w ZUS) powiedział, że jak na zwolnieniu jest napisane" chory może chodzic", to nie ma problemu, bo masz prawo iść na spacer lub do apteki, trzeba napisać wyjaśnienie i juz a jak będą sie czepiać, to można poprosić lekarza, żeby napisał, że zalecił spacery

[subtelle]

Napisane przez wikakika

Ja mam taki problem, ze koncze o 17, czyli wracam jak jest kompletnie ciemno, wiec jakiekolwiek spacery odpadaja

No to się rozumiemy...
ja chcę zacząć chodzić na basen znów, bo bez ruchu jestem zupełnie, odkąd przestawiliśmy zegarki.
a wiem, ze basen choć troszke mi tej energii dostarczy...
Tylko muszę sprawdzić, czy zmieszczę się w strój do pływania

[prunelle]

Napisane przez SammaMia

Co do tej ulgi to jest dokladnie tak jak piszesz - kamien z serca i to taki kilkutonowy, ale i tak wiekszego stresa mam przed czwartkiem, bo moje prenatalne nie bylo niestety w porzadku. Tzn. downa praktycznie wykluczyli ale jestem w grupie zwiekszonego ryzyka jesli chodzi o inne wady rozwojowe (prawdopodobienstwo 1:100 ) i dlatego tez chcieli pobierac wtedy wody plodowe ale , ze sie nie zgodzilam (ryzyko poronienia 1:100, a w ciazy zagrozonej 1:30), to teraz powtorka z rozrywki - krew i szczegolowe USG. Moj prowadzacy twierdzi, ze nie ma sie czym przejmowac, bo przy tak czestym badaniu (co tydzien) juz dawno by wykryto, ze cos nie tak i tej wersji staram sie trzymac, ale dopoki nie bedzie czarno na bialym....

no to Ci się nie dziwię, że tak się denerwujesz i że taka ulga po każdym badaniu, trzymam kciuki za następną wizytę mocno!

Napisane przez Jok3r

Kurcze laski siedze przed kompem i kminie od czego zaczac zakupy hehe. Dzis, albo jutro jedziemy zaplacic za wozek i na wegiel dajemy no i teraz roszada, bo nie wiem, ktore zakupy sa wazniejsze, bo niestety nie na wszystko starczy kaski. Na liscie mam karuzele, przewijaki sraki, ciuchy dla siebie, bo nie mam juz kurtki, ciuchy dla mlodego, pampki, kosmetyki i pare innych smieci. No i od czego zaczac

ciuchy dla siebie zupełnie serio, bo młody jeszcze chwilkę poczeka, no i dla niego to chyba ciuchy i pampki ważniejsze od karuzeli, więc ja bym ją na koniec zostawiła, chociaż wiem, że kusi ja się na huśtawkę fisher price zasadzam, ale czekam chyba do stycznia albo do grudnia chociaż

[blackrose4u]

jok3r myśle że dla siebie coś i dla maluszka coś mniej finansowo uciążliwego np rożek czy kocyk a po następnym przypływie gotówki na odwrót

[mordka_1985]

Tity -ja w niedzielę siedziałam długo przy kompie, a w poniedziałek po lekarzu pospacerowałam, poleżałam, poczytałam i bóle przeszły. Dziś też już po spacerku i nic nie boli. brzuch mięciutki.

Marsylia - gratuluję chłopaka!!!

Monikal - ale piękne ubranka. zakochałam się Uwielbiam te welurki, są takie milusie.

ego-ego - dzięki. No to będę spacerowała, skoro tak zaleca lekarz.

Ja mam 6,5 kg na plusie. Szok! Mam nadzieję, że nie przekroczę 13, ale póki co to idę przekąsić eklerka i gniazdko.

[blackrose4u]

ja zjadłam lizaka, i trochę chipsów a mam smaka na jajko niespodziankę albo kinder czekoladę.

znowu kupiłam dobrze że to od tej samej babki co kupiłam pajacyka i go odbieram dzisiaj
http://allegro.pl/sliczne-spiochy-we...311400592.html
http://allegro.pl/welurkowy-pajacyk-...309305716.html

[iweczka]

Napisane przez monikal

i ciąg dalszy już krótszy...

po prostu oszalałam na punkcie tych welurowych śliczności...


miłego dzionka życzę

no no monikal zaszalałas na maxa ale ciuszki cudeńka, piękne
wszystko fantastyczne zakochałam się w tych pięknościach

a tak z innej beczki czekałam dzis na pociag tłumy dzikie,a na krzesełkach oczywiscie babcie i gówniarze....wiec postałam i tyle. ehh ta dzisiejsza młodzież....brak słów, a ja niestetyy taka pierdoła że nie upomne sie zeby ktos mi ustąpił, ale jak zaczeli Ci ludzie wsiadac to juz burknełam na jedną babe bo tak to ledwo szła a jak drzwi sie otworzyły to powera dostała i mało drzwi nie wyrwała co to się dzieje......

[Montii]

Napisane przez Eirene1987

fabiankowi włosy rosną

ciekawe czy będzie taki jak ja, ja po urodzeniu miałam mnóstwo włosków, myśleli ,że jestem od cyganów czy cu
SammaMia i co, kupiłaś coś w lidlu? Ja uwielbiam owoce z biedronki

Napisane przez agaaga89

Dzień Dobry Mamuśki mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie czasem wchodzę na wizaż, ale podczytuję trochę i już nie mam sił na pisanie, tyle tego... Teraz postaram się wrócić do normalności już właściwie po przeprowadzce, trochę formalności już za nami, więc czas na forum pozdrawiam wszystkie nowe twarze i gratuluję mamuśkom, które poznały płeć swoich maluszków !

brakuje tu Ciebie

Napisane przez coralady

A ja z tej radości,że mnie dziecię musnęło poleciałam do sklepu dziecięcego.Kupiłam kaftanik na 56.Okazało sie,że nieświdomie kupiłam go dla dziewczynki.Jak okaże się,że to chłopak pod moim serduszkiem mieszka to mam nadzieję,że nie obrazi sie na to lovely girl na rękawku

haha kochana póki nie będzie pamiętać to nawet w różowe ubieraj hihi

[SammaMia]

Montii w Lidlu bez szalu dzisiaj , wiec stanelo na standardowych zakupach --> czekolada biala i mleczna z orzechami plus 2,5kg mandarynek A jak tam u Ciebie?

[Montii]

A ja poszłam na pocztę odebrać przesyłki, śpioszki i bluzę z kubusia puchatka, ale na zdjęciu było to wszystko ładniejsze
później biedrona i standardowo śliwki wzięłam 2 kg + drobne zakupy i do domu dojść nie umiałam, zaczął mnie brzuch boleć i zadzwoniłam po brata taka sierotka Marysia się zrobiłam
( żeby nie było ,że tak zdrowo się odżywiam , słodkich faworków też nakupiłam i 2 ptysie zjem sobie o 18 na pierwszą miłość )

[iweczka]

Napisane przez Montii

A ja poszłam na pocztę odebrać przesyłki, śpioszki i bluzę z kubusia puchatka, ale na zdjęciu było to wszystko ładniejsze
później biedrona i standardowo śliwki wzięłam 2 kg + drobne zakupy i do domu dojść nie umiałam, zaczął mnie brzuch boleć i zadzwoniłam po brata taka sierotka Marysia się zrobiłam
( żeby nie było ,że tak zdrowo się odżywiam , słodkich faworków też nakupiłam i 2 ptysie zjem sobie o 18 na pierwszą miłość )

a ja właśnie nasmazyłam sobie frytek a teraz poprawie mandarynkami jak tak dalej pójdzie to jak hipcio będe wyglądać