Rybnik i okolice :)

[illegale]

Właśnie tą z matematyki się nie przejmuję- lubię mate i rozwiązywać zadania żałuję nawet, że nie poszłam na jakiś matematyczny profil, ale z drugiej strony nienawidzę geografii i fizyki i w ogóle ciężko z wyborem profilu -,-
Co do polskiego to nie wiem co to będzie...
a jesli chodzi o język to nie mam pojęcia czy zdawać francuski rozszerzony, francuski podstawa czy angielski podstawa ew. rozszerzony ;o
No i biologia i chemia rozszerzone, tragediaa czas się wziąć za naukę :<


to może takie pytanie ; D- Co Cię skłoniło by założyć konto na wizażu?

[Joan1987]

Napisane przez illegale

Mam zaszczyt mieć lekcje polskiego z p. Dyrektorem ;o ale skoro chodziłaś na humanistyczny to Cię pewnie nie uczył No a tak to z geografii -Kiwak, z matematyki pani Czech, fizyka -p.Fejklowicz, biologia -Gajewska, chemia -Zawada, historia -Morawiec... i inni ; ))
Z wyboru jestem bardzo zadowolona. Choć z początku było mi strasznie ciężko, zupełnie nikogo nie znałam, w całej szkole pare osób z widzenia, a cała reszta najbliższych mi osób dostała się razem do jednej szkoły...ale jakoś się udało zaaklimatyzować, nie przepisać (bo i takie plany miałam) i jest strasznie fajnie. : ))

geografię też miałam z Kiwakiem i fizykę z Fejklowicz
Ja idąć do liceum też nikogo nie znałam, na początku trochę ciężko było, wiadomo jak to jest jak się nikogo nie zna, ale w takiej sytuacji jest wiele osób w klasie, także trochę czasu mija i potem jest już ok

[Kaja122]

Napisane przez illegale

Właśnie tą z matematyki się nie przejmuję- lubię mate i rozwiązywać zadania żałuję nawet, że nie poszłam na jakiś matematyczny profil, ale z drugiej strony nienawidzę geografii i fizyki i w ogóle ciężko z wyborem profilu -,-
Co do polskiego to nie wiem co to będzie...
a jesli chodzi o język to nie mam pojęcia czy zdawać francuski rozszerzony, francuski podstawa czy angielski podstawa ew. rozszerzony ;o
No i biologia i chemia rozszerzone, tragediaa czas się wziąć za naukę :<


to może takie pytanie ; D- Co Cię skłoniło by założyć konto na wizażu?

Mnie szczerze mówiąc to skłoniły wątki ślubne ... Dużo zdj. powstawianych, a bez konta to nie są widoczne A Ciebie ?

Nie no ja sama też do liceum poszłam, nie znałam nikogo prócz jednej osoby z którą chodziłam do gimnazjum, ale ona i tak innym autobusem dojeżdżała, pierwszy dzień wszyscy tacy niepewni i spokojni ale po czasie klasa pokazała pazurki a kto by pomyślał klasa policyjna a taka hmmm "spokojna" no ale z tego się ciesze każdy każdemu pomoże jeśli trzeba nie ma grupek i oby tak zostało do matury ;D

A teraz ja takie pytanko, lubicie czytać książki, czy tylko to co musiałyście to czytałyście, a jak lubicie czytać to jakie ??

[Joan1987]

Napisane przez Kaja122

A teraz ja takie pytanko, lubicie czytać książki, czy tylko to co musiałyście to czytałyście, a jak lubicie czytać to jakie ??

ja uwielbiam czytać książki w szczególnośći thrillery psychologiczne, sensacyjne. Polecam książki Harlana Cobena Mój ulubiony autor

[illegale]

Napisane przez Joan1987

geografię też miałam z Kiwakiem i fizykę z Fejklowicz
Ja idąć do liceum też nikogo nie znałam, na początku trochę ciężko było, wiadomo jak to jest jak się nikogo nie zna, ale w takiej sytuacji jest wiele osób w klasie, także trochę czasu mija i potem jest już ok

: D to widzę jego "przezwisko" jest długo znane
Też zawsze mówił "baaaaaaa dobrze" i pytał się każdego o dziwne rzeczy? ;d
a p. Fejklowicz była przez rok moją wychowawczynią, ale nie wytrzymaliśmy i napisaliśmy petycję i się udało ją zmienić. Przy tym się popłakała i bała, że ją z pracy wyrzucą -,- Dziwna kobieta ogólnie... ; >

Teraz jest w szkole świetnie i boję się, że czas tak szybko leci i trzeba będzie się rozstać :<

Napisane przez Kaja122

Mnie szczerze mówiąc to skłoniły wątki ślubne ... Dużo zdj. powstawianych, a bez konta to nie są widoczne A Ciebie ?

Nie no ja sama też do liceum poszłam, nie znałam nikogo prócz jednej osoby z którą chodziłam do gimnazjum, ale ona i tak innym autobusem dojeżdżała, pierwszy dzień wszyscy tacy niepewni i spokojni ale po czasie klasa pokazała pazurki a kto by pomyślał klasa policyjna a taka hmmm "spokojna" no ale z tego się ciesze każdy każdemu pomoże jeśli trzeba nie ma grupek i oby tak zostało do matury ;D

A teraz ja takie pytanko, lubicie czytać książki, czy tylko to co musiałyście to czytałyście, a jak lubicie czytać to jakie ??

Mnie przekonało całe forum Biochemiczne, strasznie mnie wciągnęło, no i KWC.
I ogólnie cały wizaż mi się spodobał, najlepsze chyba forum o takiej tematyce, a jest tu generalnie chyba wszystko, cokolwiek się w google nie wpisze, odsyła najczęście na wizaż ; P

Moja klasa jest o tyle fajna, że wszyscy sobie razem pomagamy, mamy emaila klasowego gdzie ląduje wiele rozwiązanych zadań domowych i sprawdzianów z poprzednich lat itp. No i ze wszystkimi można pogadać, nie ma właśnie grupek, jak to było w gimnazjum.
Widać, że liceum to już doroślejsi ludzie
A opinie mieliśmy najlepszej klasy, ale w tym roku się to zepsuło ; p

Napisane przez Joan1987

ja uwielbiam czytać książki w szczególnośći thrillery psychologiczne, sensacyjne. Polecam książki Harlana Cobena Mój ulubiony autor

Też lubię czytać książki... ale czasem przeczytam kilka w miesiąc, a czasem mam dwa miesiaće przerwy ; P
Tez uwielbiam thrillery! I Harlana Cobena. Ale najbardziej lubię thrillery medyczne- Tess Geristen.
A tak to jeszcze Agatha Christie, seria Detektyw Monk... ;d i wiele innych...

[Kaja122]

Ja teraz czytam cykl książek śledczych Caroline Graham "Duch w Machinie" to akurat ostatnia z wydanych z tego cyklu, świetna jest...

[Joan1987]

Napisane przez illegale

: D to widzę jego "przezwisko" jest długo znane
Też zawsze mówił "baaaaaaa dobrze" i pytał się każdego o dziwne rzeczy? ;d
a p. Fejklowicz była przez rok moją wychowawczynią, ale nie wytrzymaliśmy i napisaliśmy petycję i się udało ją zmienić. Przy tym się popłakała i bała, że ją z pracy wyrzucą -,- Dziwna kobieta ogólnie... ; >

jego przezwisko istnieje już dobrych kilka lat, też nas pytał o różne dziwne rzeczy, ale ogólnie fajny chłop ;-) A p. Fejklowicz to w ogóle dziwna. Nam ciągle o astrologii, horoskopach gadała na lekcjach. I jeszcze o swoim kocie i paprotce coś tam kiedys wspominała. Na sprawdziany kupowaliśmy jej gazety, to siedziała i czytała, a my mogliśmy ściągać ;-)

Napisane przez illegale

Też lubię czytać książki... ale czasem przeczytam kilka w miesiąc, a czasem mam dwa miesiaće przerwy ; P
Tez uwielbiam thrillery! I Harlana Cobena. Ale najbardziej lubię thrillery medyczne- Tess Geristen.
A tak to jeszcze Agatha Christie, seria Detektyw Monk... ;d i wiele innych...

Tess Gerritsen też lubię Co prawda przeczytałam tylko 2 jej książki: skalpel i jakas taka o mordercy co kobiety w ciąży zakopywał a potem mordował a dzieci sprzedawał, nie pamiętam tytułu. A czytałas może jej nową książkę - Mumia?

[illegale]

Napisane przez Joan1987

jego przezwisko istnieje już dobrych kilka lat, też nas pytał o różne dziwne rzeczy, ale ogólnie fajny chłop ;-) A p. Fejklowicz to w ogóle dziwna. Nam ciągle o astrologii, horoskopach gadała na lekcjach. I jeszcze o swoim kocie i paprotce coś tam kiedys wspominała. Na sprawdziany kupowaliśmy jej gazety, to siedziała i czytała, a my mogliśmy ściągać ;-)

My tak robimy Dyrektorowi, kupujemy batonika i gazete na sprawdzian i można ściągać.. zresztą zdarza mu się wychodzić podczas sprawdzianu, który trwa dwie godziny, a tematem zwykle jest analiza, interpretacja, porównanie i odniesienie się do danej epoki, czyli miążdżace tematy wypracowań. Albo jak nie chcemy karktówki, ani żeby pytał dajemy mu Prince Polo, albo kupujemy ciasto
Świetny pomysł by przetestować to i na p. Fejklowicz... u nas na lekcjach wychowawczych były zawsze jakieś akcje... Podobno kozę kiedyś na balkonie hodowała. ;d

Napisane przez Joan1987

Tess Gerritsen też lubię Co prawda przeczytałam tylko 2 jej książki: skalpel i jakas taka o mordercy co kobiety w ciąży zakopywał a potem mordował a dzieci sprzedawał, nie pamiętam tytułu. A czytałas może jej nową książkę - Mumia?

Skalpel i Dawca są najlepsze : ) Nie wiem o którą Ci chodzi, bo nie przeczytałam jeszcze wszystkich...
a Mumię niedawno przeczytałam, polecam ; ))

[Joan1987]

Napisane przez illegale

Skalpel i Dawca są najlepsze : ) Nie wiem o którą Ci chodzi, bo nie przeczytałam jeszcze wszystkich...
a Mumię niedawno przeczytałam, polecam ; ))

Dawcę też czytałam, to było o tym porywaniu ludzi na narządy, prawda? Teraz mi się przypomniało, że ta książka Gerritsen o mordowaniu ciężarnych kobiet to był "Sobowtór"

[illegale]

Napisane przez Joan1987

Dawcę też czytałam, to było o tym porywaniu ludzi na narządy, prawda? Teraz mi się przypomniało, że ta książka Gerritsen o mordowaniu ciężarnych kobiet to był "Sobowtór"

taak o tym ; ))
Sobowtóra nie czytalam.




nikt więcej się tu nie udziela?
nie wierzę :<<
Rybnik!

[Joan1987]

A co tutaj tak dzisiaj cicho?

Dziewczyny piszcie - czym się oprócz chodzenia do szkoły zajmujecie?

[Kaja122]

Już się melduję, dopiero teraz do komputera się dorwałam.

Ja tak ogólnie to jak znajdę czas zajmuję się moim kuzynkiem (8 miesięcy) uwielbiam dzieci, nie wiem czy to normalne, ale gdyby było to możliwe to chciała bym już mieć dziecko po prostu nie wiem co mi się stało, od zawsze mówiłam,że zaraz po szkole chciała bym zakładać rodzinę w młodym wieku na studia się nie wybieram tylko ta szkoła policyjna a to trwa maximum rok no może dwa, gdybym nie zdała za pierwszym razem testów ... Nie wiem co z moich planów wyjdzie zobaczymy

A jak tam u Was, czym się zajmujecie dodatkowo?
Aaaa i przypomniało mi się, wypożyczyłam dzisiaj książkę "Bez śladu" - Linwood Barclay. Przeczytałam dzisiaj 5 rozdziałów i czyta się super

[illegale]

Ja uwielbiam fotografię Ale ostatnio mam na to mało czasu...
dodatkowo chodzę na francuski.

i tyle robię poza ;d

niestety ostatnio nic mi się nie chce :< najchętniej nie robiłabym nic. na szczęście wolneeee!

[Joan1987]

Kaja122 - u mnie instynkt macierzyński jeszcze się nie odzywa Zresztą w pracy mam kontakt z dziećmi ( w sumie nie takimi małymi, bo to podstawówka i gimnazjum), ale na razie mi wystarcza, jak wracam do domu to pragnę ciszy i spokoju ;-)
Co do testów policyjnych, moja koleżanka rok temu próbowala, przeszła testy fizyczne, test z wiedzy, ale na psychologicznych poległa. W tym roku będzie znowu próbować.

Mnie oprocz studiów i pracy interesuje jeszcze astronomia - uwielbiam czytac wszystko na temat kosmosu itp. I taka moja druga pasja to papugi. Mam w domu 3, a kiedyś chcialabym mieć hodowlę

[Kaja122]

Napisane przez Joan1987

Kaja122 - u mnie instynkt macierzyński jeszcze się nie odzywa Zresztą w pracy mam kontakt z dziećmi ( w sumie nie takimi małymi, bo to podstawówka i gimnazjum), ale na razie mi wystarcza, jak wracam do domu to pragnę ciszy i spokoju ;-)
Co do testów policyjnych, moja koleżanka rok temu próbowala, przeszła testy fizyczne, test z wiedzy, ale na psychologicznych poległa. W tym roku będzie znowu próbować.

Mnie oprocz studiów i pracy interesuje jeszcze astronomia - uwielbiam czytac wszystko na temat kosmosu itp. I taka moja druga pasja to papugi. Mam w domu 3, a kiedyś chcialabym mieć hodowlę

U mnie się odzywa i teraz nie wiem czy to dobrze czy nie ...

A co do testów to mam nadzieję, że sobie poradzę jestem świadoma,że nie zdam za pierwszym razem ale spróbuję chociaż ;D Mnie w liceum już przygotowują do tych testów ze względu na profil, mam nadzieję,że to mi jakoś pomoże.

Co powiesz o uczniach gimnazjum, masakra nie?? Ja jak jeszcze byłam w gimnazjum to po prostu byłam załamana zachowaniem uczniów no szok totalny. Teraz w liceum od razu widać, że większość już jest normalna i potrafi się zachować jak na swój wieku.

[Joan1987]

Napisane przez Kaja122

U mnie się odzywa i teraz nie wiem czy to dobrze czy nie ...

Wiesz, najczęściej jest tak, że jak zaczyna się obcować z małymi dziećmi to en instynkt się odzywa, ja w swoim otoczeniu nie mam małych dzieci, więc na razie cisza ;-)

Napisane przez Kaja122

Co powiesz o uczniach gimnazjum, masakra nie?? Ja jak jeszcze byłam w gimnazjum to po prostu byłam załamana zachowaniem uczniów no szok totalny. Teraz w liceum od razu widać, że większość już jest normalna i potrafi się zachować jak na swój wieku.

jeśli chodzi o gimnazjum to ta cała reforma to niewypał. Z drugiej strony samo gimnazjum nie jest źródłem problemów, bo przyczyny takiego a nie innego zachowania leżą w wychowaniu przez rodziców. Jeśli uczeń zachowuje się źle, to szkoła raczej niewiele może z tym robić już.
Ja pracuję w placówce, gdzie akyrat z gimnazjalistami mam najmniejsze problemy, największe są z uczniami 2-3 klasy szkoły podstawowej, teraz wychodzą skutki całego tego trendu na bezstresowe wychowanie, dzieciaki nie znają żądnej dyscypliny i obowiązków

[illegale]

u mnie się też żaden instynkt macierzyński nie odzywa, co gorsza, nawet nie chcę mięć dzieci...
Ale nie mam styczności z dziećmi jak na razie...


Ja też widzę ogromną różnicę między gimnazjum, a liceum. Tymbardziej, że gimnazjum miałam łączone z podstawówką. No i teraz można się malować, chodzić na obcasach i generalnie ubierać jak tylko się zapragnie, bo u mnie nie zwracają na to uwagi... Jest wiele osób ubierajacych się tak, że aż to szokuje- same markowe ciuchy, nie mówie tu o jakimś h&m, a np. torebki wittchen, ale nie ma to żadnego znaczenia, bo nikt się nie wywyższa.

[varda]

hej dziewczyny

ja się zajmuję moją chrześnicą i coś w tym jest, że instynkt odzywa się kiedy obcujemy z dziećmi ja jednak się wstrzymam, mam plany na kolejne kilka lat, a poza tym brak dawcy dobrych genów

u mnie w gimnazjum była totalna samowolka, ludzie ostro przeginali pod wieloma względami i mimo to, że klasę miałam fantastyczną, nie chciałabym tam wrócić

o jakich wykładach akademickich mówicie? jest jakas strona, na ktorej moge o tym poczytac? bo na stronie ekonomika nie znalazlam zadnej wzmianki

[illegale]

Napisane przez varda

hej dziewczyny

ja się zajmuję moją chrześnicą i coś w tym jest, że instynkt odzywa się kiedy obcujemy z dziećmi ja jednak się wstrzymam, mam plany na kolejne kilka lat, a poza tym brak dawcy dobrych genów

u mnie w gimnazjum była totalna samowolka, ludzie ostro przeginali pod wieloma względami i mimo to, że klasę miałam fantastyczną, nie chciałabym tam wrócić

o jakich wykładach akademickich mówicie? jest jakas strona, na ktorej moge o tym poczytac? bo na stronie ekonomika nie znalazlam zadnej wzmianki

Witaj!
Na początek: skąd dokładnie jesteś?
Gdzie do szkoły chodzisz?

Ja mam mieć wykłady na Politechnice, ale nie znalazłam o tym narazie żadnych informacji w internecie...

[Joan1987]

Napisane przez illegale

Ja też widzę ogromną różnicę między gimnazjum, a liceum. Tymbardziej, że gimnazjum miałam łączone z podstawówką. No i teraz można się malować, chodzić na obcasach i generalnie ubierać jak tylko się zapragnie, bo u mnie nie zwracają na to uwagi... Jest wiele osób ubierajacych się tak, że aż to szokuje- same markowe ciuchy, nie mówie tu o jakimś h&m, a np. torebki wittchen, ale nie ma to żadnego znaczenia, bo nikt się nie wywyższa.

ja pamiętam, że jak chodziłam do gimnazjum, to za przyjście w mocniejszym makijażu nauczycielka zaraz wyrzucała do łazienki się myć. A teraz w gimnazjum to takie rewie mody odstwaiają

[varda]

Mieszkam na Nowinach, więc bliziutko centrum jestem absolwentką IV LO w Chwałowicach, profil językowy też byłabym zainteresowana tymi wykładami, ale nie wiem czy da radę się załapać jeśli już nie chodze do szkoły

[Kaja122]

Napisane przez varda

Mieszkam na Nowinach, więc bliziutko centrum jestem absolwentką IV LO w Chwałowicach, profil językowy też byłabym zainteresowana tymi wykładami, ale nie wiem czy da radę się załapać jeśli już nie chodze do szkoły

Tak na początku to Witam Może uda się wątek rozkręcić

Jeśli chodzi o te wykłady to zapraszam, wszystkie informacje na www.nowoczesnyuczen.pl , ale nie mam pojęcia czy będziesz mogła na nie chodzić, jeśli już się nie uczysz, ale moze coś tam znajdziesz zadzwoń i sie zapytaj może jedno miejsce znajdą

A co do gimnazjum u nas też za makjaż już nawet nie mocny, wywalali do ubikacji się umyć... Ale już nie o to chodzi, tylko o zachowanie, stosunek wobec nauczycieli no masakra jedna wielka ....

[varda]

Napisane przez Kaja122

Tak na początku to Witam Może uda się wątek rozkręcić

Jeśli chodzi o te wykłady to zapraszam, wszystkie informacje na www.nowoczesnyuczen.pl , ale nie mam pojęcia czy będziesz mogła na nie chodzić, jeśli już się nie uczysz, ale moze coś tam znajdziesz zadzwoń i sie zapytaj może jedno miejsce znajdą

A co do gimnazjum u nas też za makjaż już nawet nie mocny, wywalali do ubikacji się umyć... Ale już nie o to chodzi, tylko o zachowanie, stosunek wobec nauczycieli no masakra jedna wielka ....

o dziekuję bardzo
u nas w gimnazjum można było wszystko, nawet pikniki na lekcjach z mlekiem i parówkami jako danie główne. Eh...szkoda gadać

[Joan1987]

varda - w jakim jesteś wieku i czym się zajmujesz na co dzień? opowiedz nam coś o sobie

[Kaja122]

haha nie no ładnie, u nas zależy z jakimi nauczycielami jedna nauczycielka od Histori starsza babka, wyszła do sklepiku w czasie lekcji po coś do picia, no i chłopcy w klasie przestawili zegar o 15 min czy nawet o 20min babka jak weszła to była pewna,ze tak długo jej nie było, więc kazała się spakować że możemy iść do domu no to wszyscy huraaa i uciekamy ... w połowie drogi spojrzała chyba na zegarek i goniła nas po całej szkole, niestety wszyscy zdążyli się schować

[varda]

lat 19, aktualnie mam zastój niestety. Matura zdana, jednak zachciało mi się czegoś innego więc zdaję ponownie co widać w podpisie pracuję przy tym na pół etatu w focusie, poza tym basen, chrześnica codziennie, no i staram się uczyć chociaż opornie mi to idzie

[Joan1987]

Napisane przez Kaja122

haha nie no ładnie, u nas zależy z jakimi nauczycielami jedna nauczycielka od Histori starsza babka, wyszła do sklepiku w czasie lekcji po coś do picia, no i chłopcy w klasie przestawili zegar o 15 min czy nawet o 20min babka jak weszła to była pewna,ze tak długo jej nie było, więc kazała się spakować że możemy iść do domu no to wszyscy huraaa i uciekamy ... w połowie drogi spojrzała chyba na zegarek i goniła nas po całej szkole, niestety wszyscy zdążyli się schować

my mieliśmy takąs amą sytuację w gimnazjum chłopcy na lekcji j. francuskiego przestawili zegar o jakes 15 minut do przodu i przez jakieś 2 tygodnie nauczyciel nas wypuszczał wcześniej zanim zakapowal, że zegar źle chodzi. Nie zapomnę jak chciało nam się śmiać, kiedy przychodził na początku lekcji, patrzał na zegar i ze zdziwieniem stwierdzał: "znowu się na przerwie zasiedziałem w karmeliku, a wam już 15 minut lekcji ubyło"

[Kaja122]

U nas niestety zaraz zakapowała.
Jeszcze z takich akcji to na fizyce mieliśmy mieć kartkówkę, na którą nikt nic nie umiał więc wpadliśmy na pomysł aby kupić czekoladę i stwierdziliśmy,że wmówimy nauczycielce że ma imieniny. Po dzwonku delegacja z czekoladą i życzeniami stoi przed biurkiem, pani zdziwiona, ale kartkówkę przełożyła

Ja się matury tragicznie boje .... wątpię czy zdam, no ale trudno jeszcze mam trochę czasu

[varda]

Napisane przez Kaja122

Ja się matury tragicznie boje .... wątpię czy zdam, no ale trudno jeszcze mam trochę czasu

nie ma się czego bać, to naprawdę nie jest takie straszne jak przedstawiają to nauczyciele

[Kaja122]

Ja się boję jedynie matury z matematyki ( a u mnie matma to tragedia) , bo z reszta sobie poradzę jakoś....