Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III - Strona 80 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-10, 20:06   #2371
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 080
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

koperco, gratuluje kochana! Raz, dwa i po bólu

Marika, nie rób numerów - wstrzymaj się jeszcze!

Dziewczynki, prosiłam o linki na allegro do pieluszek, o których słyszałyście, że są dobre
Proszę, polećcie mi jakieś, bo ja zielona w tym temacie
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 20:16   #2372
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez stalowamagnolia Pokaż wiadomość
koperco, gratuluje kochana! Raz, dwa i po bólu

Marika, nie rób numerów - wstrzymaj się jeszcze!

Dziewczynki, prosiłam o linki na allegro do pieluszek, o których słyszałyście, że są dobre
Proszę, polećcie mi jakieś, bo ja zielona w tym temacie
półtora miesiąca Marika jeszcze ma
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 20:36   #2373
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 080
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
półtora miesiąca Marika jeszcze ma
ufff...!
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 20:43   #2374
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

ja nadal chcę kebaba! Dalej go ani nie kupiłam, ani nie zrobiłam. BUUUUUUU


Makłowicz robił ostatnio fajną paprykę
potrzebna ta "zwykła" biała, nie te hiszpanskie czerwone/ żółte zielone

ser bałkanski, twardy- taki jest w Lidlu, no albo feta byleby nie ta niby-feta polska
jajko

sól, pieprz czosnek

Odkrawamy głowki, wywalamy pestki.

Serk rozdrabniamy i dodajemy rozbite jajco i esztę. Nadziewamy. Smażymy pod przykryciem, odsączamy.

Ta biała szybciutko się zrobi, ser ma się rozpuścić
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 20:44   #2375
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

MARIKA ty nas tu nie strasz! Może twój układ pokarmowy szwankuje i ma dziś zły dzień tak jak my

Ja też od paru dni mam jakieś dołki. Raz lepszy dzień, raz gorszy. Krzyczę i denerwuję się o każdą pierdołę, głupie żarty TŻ sprawiają że zamiast się śmiać, wściekam się i płaczę... Potem oczywiście dociera do mnie, że biedak niczemu nie zawinił tak naprawdę (choć i tak przeprasza) i jest mi jeszcze gorzej że na niego krzyczę, więc płaczę no i później to ja przepraszam matko, jakie my - kobiety w ciąży - jesteśmy pokręcone...

Dziś na poprawę humoru kupiłam w końcu śliczną czapkę i szalik i gotowa jestem na przywitanie zimy No a w piątek przywozimy komodę od rodziców z domu.

Gosiaczek doskonale Cię rozumiem, bo też mieszkamy u rodziców TŻa na kompletnym - za przeproszeniem - zadupiu Jeden sklepik, trochę domów, parę krów i las... I żadnego człowieka poza domem do którego można się odezwać. TŻ pracuje, teściowa pracuje, teść pracuje (tyle że w domu ma biuro) i ja tu na górze siedzę sama, wiec jak najczęściej staram się wstawać rano i jadę z TŻem (jak jedzie do pracy) do Wrocławia do rodziców. Wracamy razem po południu.
Źle mi na samą myśl o tym, że jak się mała urodzi, ja nie będę mogła przecież codziennie jeździć do mamy, więc będę zostawać na tym pustkowiu i sama wychodzić na spacery i czekać do 17:00 aż TŻ wróci z pracy...
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 20:53   #2376
madelinem
Zadomowienie
 
Avatar madelinem
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 624
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Koperco gratuluje

Cytat:
Napisane przez anka_bzzz Pokaż wiadomość
Ta mi się bardzo podoba, ale obawiam się, że w cycach mogłaby mimo wszystko być ciasnawa. Ile Ty masz? Chyba, że to na wyrost kupowane. Mam spory biust i liczę na to, że mi już nie urośnie. Wyglądałabym groteskowo. (Zawsze miałam zapędy, żeby sobie go zmniejszyć...)
Poza Muzzy mam jeszcze dwie nieco workowate, ale trudno. Niestety w rozmiarach nie miałam za dużego wyboru. Chyba, że coś takiego.
A bez niczego to bardzo lubię spać. Obawiam się tylko, że w połogu to nie przejdzie. Jak będę tu i ówdzie przeciekać.
w biuście ok 100. nie przyszły jeszcze, może w piątek będą. porobię zdjęcia i dam znać jak z jakością.

Cytat:
Napisane przez MARIKA.S Pokaż wiadomość
Matko.....jak ja zaczynam się bać już tego porodu.....
To tak blisko......Zostało mi 45 dni to terminu......
Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
mnie 56;-)
a mi 69

Cytat:
Napisane przez MARIKA.S Pokaż wiadomość
Chantalle się uśmiałam


W Lidlu od 18.11 będą fajne śpiworki dla dzieci, jeśli któraś jeszcze nie ma.
Szkoda, że ja już kupiłam bo bym się skusiła
śliczne
mam już podobny, a nie wiecie może czy można gdzieś takie buciki do kombinezonu dokupić? bo dostałam, ale bez, a są w nim guziki takie do przyczepienia.

jak tak Was czytam, to stwierdzam, że w końcu muszę policzyć ciuszki, dokupić brakujące i brać się za pranie. bo nie zdążę z niczym. muszę dokupić jakąś szafkę, bo nie mam na nie miejsca.

aaa...i zaczęłam naukę (samo) szydełkowania, postanowiłam zrobić maskotki dla dzidzi, ale jak na razie potrafię tylko łańcuszek marnie mi to idzie. a jak dobrze pamiętam któraś z was takie pokazywała.

w ogóle to późno dziś wstałam, a jestem śpiąca jak nigdy, mgła była taka, że prawie nic nie widać.
madelinem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 21:03   #2377
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Madelinem to ja robiłam te maskotki Jak coś to służę pomocą i ewentualnie adresami z wzorami maskotek
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 21:07   #2378
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 428
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Chantalle Pokaż wiadomość
dziewczyny,cos dla poprawy humoru,mam dla Was polecenie:

1.Idźna Google Mapy.2. Daj "Pokaż trasę".3. Napisz Japan jako miejsce poczatkowe.(A)4.Napisz China jako cel.(B)5. Wybierz pokaż trasę i idź na 43 punkt twojej drogi, a jak się zaśmiejesz, poślij to dalej, żeby inni mogli się pośmiać!
mi w ogole nie wyświetla trasy a też chcę się pośmiac...

a już wiem -w Mozilli mi nie wyświetlało, ale za to w Explorerze tak
__________________

Edytowane przez kma1982
Czas edycji: 2010-11-10 o 21:11
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 21:15   #2379
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

dzieki dziewczyny, kochane jestescie... kapiel niestety odpada. Dopiero uspalam mala i znajac zycie jak sie wyloze do wanny to zaraz bedzie jeczec i pewnie sie obudzi, nie raz tak bylo. ALe juz trosdzke lepiej.
tylko sasiadka wpadla niespodziewanie i widzac moj humor jeszzce dowalila (chyba niechchacy) tekstem ze jestem wielka, czy ze sie robie wielka... Czuje sie jak matrona, waze juz 83 kg i w dadatku chodze w zwiazanych klakach i dziurawych getrach. spodnie ciazowe brudne i legginsy takie ladniejsze tez mam brudne, stanika nadal nie kupilam i chodze w takim do karmienia i cycki mam na brzuchu, czuje sie paskudna i kompletnie nieatrakcyjna. Musze KONIECZNIE umowic sie do fryzjera i to niedlugo bo oszaleje. chce tez zrobic paznokcie mo ze to mi porawi samopoczucie. a w grudniu marze o przedluzaniu rzes zeby na porodowce chociaz wygladac ok.

myslalyscie juz nad gubeiniem kg po ciazy? mnie to trapi, zwlaszcza ze wzgledu na moja wage teraz a to jeszcze m-ce!!!! z 6-8 kg pewnie jeszce przytyję. Myslalam, zeby kupic orbitreka, takiego porzadnego no i bede karmic chocbym miala to okupic bolem i lzami i koniec. Zaluje, ze malej dluzej nie karmilam bo nie bardzo umiem ale teraz bede sie bardzo przykladac, aby sie udalo.

mariko ja czasem robie po 4 kupki dziennie, sorry za wyznanie ale mnie juz czasem tylek boli od tego. Mam nadzieje, ze u ciebie to jednak cos normalnego.

wypilam melisę i bede oglada tv teraz. O.
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 21:20   #2380
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Oto jestem. Wróciłam

Mialam bardzo bardzo miłą wizytę. Mały waży 1005 g, ma śliczny mały nosek, wielkie oczyska i otwierał buzię przy badaniu. No jest cudowny po prostu. Dostałam skierowanie na tę wstrętną glukozę 75 g. No i lekarz po raz drugi potwierdził płeć. Wyświetlał mężowi na wielkim ekranie a to nóżkę a to rączki, no i głowkę najwięcej. Achhhhh na reszcie stres ze mnie schodzi


Muron jakie to wielkie, ten przewijak
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 21:33   #2381
madelinem
Zadomowienie
 
Avatar madelinem
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 624
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Madelinem to ja robiłam te maskotki Jak coś to służę pomocą i ewentualnie adresami z wzorami maskotek
to zgłoszę się do Ciebie jak już opanuję tę sztukę, bo nawet trzymanie szydełka kiepsko mi idzie, ale się uparłam i się nauczę
madelinem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 21:56   #2382
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
trzymamy kciuki
moje ostatnie golenie to porażka, chyba się już samej nie zdecyduję........

Moje też. Nawet lustro nie pomogło. Takiej gimnastyki to ja dawno nie miałam he he he
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 22:11   #2383
anka_bzzz
Wtajemniczenie
 
Avatar anka_bzzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 859
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Supernovaja Pokaż wiadomość
(...)

Aniu ja brałam przez pierwsze dwa miesiące, potem sie cieszyłam bo morfologia dobrze wyszła i znowu cuśśś...lekarz twierdzi, że jestem fenomenem

ps. kupiłam sobie dziś ten sam krem, jeszcze nie próbowałam go, ale o ile dla dzieci nie podchodzi mi nic z tej serii, to dla ciężarówek mam balsam, olejek, żel pod prysznic i to sobie dokupiłam


jedziemy wypoczywać, trzymajcie się babeczki moje
Dziwnie. Ja dostałam w sierpniu bodajże i mam brać nadal. Co ciekawe - mi ginekolog powiedziała, że ona nie chce, żebym miała za dobre wyniki, bo krew jest wtedy gęsta i ułatwia to tworzenie się jakichś skrzepów, etc.
Niestety mnie martwią te bakterie ciągłe. Mam mieć na nie badanie przy następnej wizycie.

A co do tego kremu "brodawkowego" to strzeliłam sobie niezła bramkę. Po powrocie do domu na spokojnie przejrzałam kosmetyki - pomadka ochronna Bebe tradycyjna, chłodzący krem z Daxa do stóp, który był tu polecany na forum i ten "brodawkowy". Otworzyłam opakowanie, wycisnęłam lekko na rękę, wącham i myślę sobie - niemożliwe, żeby krem tak śmierdział. Popatrzyłam na datę przydatności - 09.2008! W piątek idę go oddać, dobrze, że paragonu nie wyrzuciłam. Nie rozumiem tylko jakim cudem coś takiego się na półce utrzymało.
Może będzie mniej ludzi to sobie powącham wszystko i poczytam. Dziś był tłok niesamowity.


Cytat:
Napisane przez MARIKA.S Pokaż wiadomość
Zdrzemnęłam się pół godzinki
Mąż mnie całuskiem w policzek obudził....
I tak jestem śpiąca jak ten suseł...Masakra, ale muszę wziąć się za coś bo inaczej to spędzę wieczór na marudzeniu.
Mam plan żeby spakować torby do szpitala na wszelki wypadek
Może w piątek dostanę koszulki, bo zamówiłam na allegro te z muzzy, ale takie ze wstawka przy dekolcie. Zobaczymy jak będą się sprawowały.

anka_bzzz ja mam taki przepis na pierniki, wychodzą pyyyyszne

1 kg mąki
4 jajka
kostka margaryny
1 szkl. kwaśnej śmietany
1 szkl. miodu
1 szkl. cukru
6 łyżek oleju
1 paczka przyprawy do pierników
łyżeczka amoniaku
3 łyżeczki sody oczyszczonej
3 łyżki rumu, wódki lub koniaku

Z połowy cukru zrobić karmel. Z drugą połową utrzeć dwa jajka i dwa żółtka. Do mąki dodać amoniak, sodę i przyprawę do pierników. Margarynę rozpuścić, wlać do karmelu i miodu.
Tę mieszankę wlać do mąki i zagnieść ciasto. Odstawić do następnego dnia.
Piec w 180 stopniach przez 10-15 min.

Jest troszkę grzebania, ale są przepyszne
Dzięki za przepis. Nienawidzę ucierania. Ale jakoś się postaram, bo pierniczki lubię. I faktycznie nie będzie za wcześnie jak w przyszłym tyg. je upiekę?

Cytat:
Napisane przez mika_am Pokaż wiadomość
cytrynka Ty już pieczesz pierniki na święta?? a możesz na prifa przesłać Twoje sprawdzone przepisy na keksa, sernik i inne ciasta o których kiedys pisałaś?

ja też mam oliwke na rozstępy z tej serii baby dream i mnie odpowiada.
pieluszki pewnie mi mama kupi na naszych bazarkach.

oj dziewczyny przez to siedzenie w domu zaczynam mieć doła. TŻ strasznie późno wraca do domu, a w ciągu dnia scysje z moim ojcem doprowadzają mnie do furii.
Znów biore żelazo i czuje jakbym kołek miała w przełyku i faktycznie przez ta pogode senna się robie i jakaś taka zdołowana.
Ja już któryś miesiąc siedzę w domu, ale teraz mnie to dopiero wnerwia, bo autentycznie siedzę (albo leżę ). Często sama... Przedtem sobie gdzieś wyszłam.

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
a mi zle!!!!!!!!!! jakas depresja ciazowa mnie dopada. Mala mnie wkurza czasem niesamowicie, ciagle mi nerwy puszczaja i sie dre na nia. Pies ma cieczke i wszedzie kapie krwia, ja musze to wycierac i mi niedobrze od samechu "zapachu" poza tyym musze non stop mala upominac zeby psa nie dotykala, mowie ze pies chory i ma zarazona buzie i dupke i ma nie dotykac a ta co wchwile lata do niej i zaczepia. Pies to golden wiec rodzinny i najwieksza dla niego kara ejst jak sie go wygania i na niego krzyczy a ja od 3 dni ciagle tylko "luna idz stad, na miejsce" musze na nia tupac, krzyczec pies oczy jak kot ze szreka a mi sie juz serce kraje bo ona nie wie o co chodzi. Ale zdrowie dziecka dla mnie wazniejsze, boje sie ze ja zlapie dupe i sie pobrudzi ta psią krwią a nie wiadomo co tam za zarazki zyją... no i jak na spacerze bylam to akurat pies sasiadom uciekl taki duzy wilczur i musialam nie dosc ze mala na rece wziac, w drugiej rece moj pies, ktory sue na maxa wyrywal, a ze ma luzna obvroze to mi prawie uciekla, ja w pol zgieta z 13,5 kg dzieckiem na rece a w drugiej z wyrywajacym sie prawie 20 kg psem, tak mnie poszarpala ze mi troche reke nadwyrezyla... juz mi sie beczec chce.... meza nie obarczam tym nawet juz bo sam ma przekichane w pracy, takie stresy od 3 dni ze przychodzi zdolowany, kłuje go w klacie i nie chce mu dodatkowo truc dupy jaka to ja jestem zmeczona...
no i dupa polakalam sie, ale musialam ssie komus wyzalic... siedze na tej wiosce w domu sama, chora z chorym dzieckiem, dzis od 7 na nogach non stop i mam juz dosc.... przepraszam, ze wam truje, no jakos tak na was padlo. maz sie bawi z mala w pokoju a za godz wychodzi na basen, a ja znow sama bede....
Będzie dobrze. Każda z nas czasem ma wszystkiego dość. Sytuacja nie jest komfortowa, ale nie będzie trwałą wiecznie. Trzymaj się ciepło.

Cytat:
Napisane przez madelinem Pokaż wiadomość

w biuście ok 100. nie przyszły jeszcze, może w piątek będą. porobię zdjęcia i dam znać jak z jakością.
Czekam na jakieś info odnośnie tych koszul. Niby mam już zapas (3 wystarczą?) Ale może się potem skuszę, bo cena niezła. Ja mam w biuście ok 112. Na aukcji były dwa wymiary, ale boję się, że ten większy był w maksymalnym rozciągnięciu. Wiadomo, jakoś się wcisnę, ale żeby to jeszcze jakoś chciało wyglądać.
anka_bzzz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 22:34   #2384
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

a ja chyba pojde do mothercare zobaczyc koszule. Siostra tam kupowala na jakiejs wyprzedazy, pojde zoabzce co tam mają. Kiedys tak pobieznie zerkalam to bylo kilka ladnych. tak naprawde to ja bym chciala miec zwykla pizamkę a nie koszule no ale chociaz 1 sie przyda. I marze o CZARNYM szlafroku, ale wzszedzie gdzie widzialam (na all ) powyzej 100 zł. Nie widzialyscie gdzies zwyklych, czarnych do 100 zł?

mi juz lepiej. dziekuje wam.
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 22:42   #2385
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Hej dziewuszki...padam ze zmeczenia. Juz po urodzinkach męza..goscie poszli ale sie narobiłam...przedobrzyłam i obydwie z Nadią jesteśmy zmeczone i spragnione łóżęczka...ale opłacało..cel osiągniety..mężulek zadowolony...i z prezentu i z imprezki...ale wiecie co..jak na ciężarna z moim rozmiarem to poszalałam...zrobiłam impreze na..16 osób..ale co zrobic taka duża rodzinkę mamyto sie musiałam naszykowac. Dobrze, że goście wyrozumieli i nie poszli za późno...hehe ale gościnna jestem..

ale jak mnie teściu wku***
Poruszylismy temat wózka...teście sie deklarowali, ze kupią...a teraz im blizej do tego faktu to już szukaja kogoś do społki..i wkurza mnie to ze wciagaj w to moich dziadkow i jednych i drugich ktorzy już nam naprawde sporo pomogli do mieszkania...i pwenie do wozka tez sie dołoża..ale mogliby tescie sie postarac caly czas tylko obiecuja a nic z tego nie wychodzi..ja powiedzialam, że skoro wybralismy sobie taki wozek za 1000 zł to niech sie nie boja ze sie dołożymy...
Powiedziałam ze mam upatrzony a teściu ze jakim prawem ja mam sobie prezent wybierac....jaki to prezent jak to wychodzi na to , że to zrzuta rodzinna...a nie prezent...ah szkoda gadac...szkoda ze jak prezentowali obraczki i caly slub drugiemu synowi to jakos takie słowa nie padły ..wszytsko sami sobie wybierali..doam ze ich same pbraczki były o polowe drozsze niznasz wóżek...aj musiałam sie wygadac sorki ze wam truje ale...aż mi lżej a męzowi dziś o tym już truc nie chce ..ma urodzinki i nie chce mu przykrosci sprawiac i gadac na jego rodzine.
W koncu sami sobie ten wózek kupimy i bez łaski
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png

Edytowane przez Justine1988
Czas edycji: 2010-11-10 o 22:43
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 23:02   #2386
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez madelinem Pokaż wiadomość
to zgłoszę się do Ciebie jak już opanuję tę sztukę, bo nawet trzymanie szydełka kiepsko mi idzie, ale się uparłam i się nauczę
To naprawdę jest bardzo proste Naucz się tylko podstaw (półsłupki, łańcuszek) i reszta pójdzie już sama - ja uwielbiam robić na szydełku, a te maskotki naprawdę są łatwe. No i idealne dla małego dziecka, o ile nie doszyjemy guzików itp.

Justine nie denerwuj się tak. Przynajmniej będzie taki jaki chcecie Moi teściowie też się zarzekali że kupią wózek i każdemu z dotychczasowych wnuków kupowali (jest ich trójka), a tu mama TŻ mówi dziś że ona pieniędzy na wózek nie ma i nam nie da, a tata TŻa że pewnie dadzą, ale jak się mała urodzi. Takiej pomocy to ja nie chcę. Przykro mi bo na tyle innych bezsensownych wydatków im kasa idzie (drogie kremy, perfumy, pokrowce do samochodu, baaardzo drogi prezent urodzinowy na urodziny innego wnuka, strój na nasz ślub który bedzie dopiero w maju), a na to co obiecali już nie ma Trudno, sami damy radę.
Ja w sobotę robię chyba już ostatnią większą imprezkę dla znajomych przez urodzinami Gabrysi. Będzie też ponad 10 osób ale u nas zwyczaj że każdy przynosi coś do jedzenia lub do picia, a jeszcze się nie zdarzyło żeby moje kochane koleżanki zostawiły mnie samą ze sprzątaniem po imprezie, mimo że nie raz już je prawie siłą musiałam powstrzymywać od sprzątania, zwłaszcza jak zostawali niektórzy na noc

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2010-11-10 o 23:06
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-10, 23:11   #2387
gabishing
Rozeznanie
 
Avatar gabishing
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 654
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Justine nie denerwuj się tak. Przynajmniej będzie taki jaki chcecie Moi teściowie też się zarzekali że kupią wózek i każdemu z dotychczasowych wnuków kupowali (jest ich trójka), a tu mama TŻ mówi dziś że ona pieniędzy na wózek nie ma i nam nie da, a tata TŻa że pewnie dadzą, ale jak się mała urodzi. Takiej pomocy to ja nie chcę. Przykro mi bo na tyle innych bezsensownych wydatków im kasa idzie (drogie kremy, perfumy, pokrowce do samochodu, baaardzo drogi prezent urodzinowy na urodziny innego wnuka, strój na nasz ślub który bedzie dopiero w maju), a na to co obiecali już nie ma Trudno, sami damy radę.

u nas też mają się wszyscy "do wózka dołożyć" ale jak się Ludzik urodzi... tyle że my wózek już kupiliśmy w wakacje - to był pierwszy zakup tak naprawdę - i pewno skończy sie nagadaniu... my wszystko sami dla dziecka kupujemy bo ja nie cierpię czyjejś łaski i czekania że moze da albo nie...
gabishing jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 00:27   #2388
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez gabishing Pokaż wiadomość
u nas też mają się wszyscy "do wózka dołożyć" ale jak się Ludzik urodzi... tyle że my wózek już kupiliśmy w wakacje - to był pierwszy zakup tak naprawdę - i pewno skończy sie nagadaniu... my wszystko sami dla dziecka kupujemy bo ja nie cierpię czyjejś łaski i czekania że moze da albo nie...
Wiesz, wszystko byłoby OK, gdyby nie to że zarzekali się od początku że skoro wszystkim wnukom kupowali wózki to kolejnej wnuczce też. Tyle że na naszą córeczkę już nie starczyło, bo nie było dobrej woli tak naprawdę.
Szczerze mówiąc gdybym wiedziała wcześniej że tak będzie, kupilibyśmy miesiąc temu śliczny wózek który widzieliśmy w komisie...
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 08:37   #2389
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Witam się czwartkowo, piękne słoneczko dzisiaj mamy a ja postanowiłam, że w domku dzisiaj siedzę z mężem, bo muszę dalej kurować ten mój kaszelek, a i tak jutro idę na ten durny komisariat

Zgodnie z waszym zaleceniem zatrzymałam męża w domu i został na noc. Wieczorkiem poszliśmy na mały spacerek i kolację. Ale się objadłam

make_up_istka
chyba wszystkie mamy takie nastroje, że raz w tą, a raz w drugą

gosiaczek071 nie myślałam jeszcze na tym, jak po ciąży zrzucę zbędne kg, na razie to opieka, opieka, opieka nad dzieckiem

s_a_j
i to podrażnienie, które mi zostało po tym goleniu, ahhh jak ja teraz pokażę się u lekarza w poniedziałek no może nie będzie tak najgorzej

anka_bzzz nie martw się, też mnie męczy siedzenie w domu samej. A mąż ma na nocki, więc w nocy sama, a w dzień siedzę jak mysz pod miotłą bo on odsypia i tak cały czas i nawet nie ma do kogo buzi otworzyć i w biuście też mam 112 cm

Justine1988 super, ze imprezka się udała , a co do teściów to olej ich, moi też się zarzekają, że dadzą na wózek (mają przecież jednego syna) tylko ja to jakoś w to wątpię, bo teściowa na raz chce kupić auto (kupuje już od sierpnia i jakoś nie może), wytapetować mieszkanie i dać na wózek. Nie widzę tego, więc pewnie maleństwo na początku nie będzie miało wózka, bo my nie damy rady kupić tak od razu wszystkiego, musiałby się zdarzyć cud jakiś. Poza tym to jej przekonanie, że przed się nie kupuje no po prostu era jaskiniowców

Wiecie co, chyba się masakrycznie nie wyspałam, jestem cała połamana, jakaś taka czuję się niedorobiona dzisiaj.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 08:37   #2390
marleen32
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Witam
Mnie wieksze imprezy w grudniu i styczniu czekaja, w grudniu impra na pewno bedzie na 2 razy rozlozona (urodziny TZ), w styczniu tez na 2 razy, bo urodziny ma dziecko, wiec najpierw dla rodzinki, a pozniej dla dzieciakow, ale dla dzieciakow zrobie w jakims lokalu typu kulki czy cos, wiec zostanie upieczenie ciasta, przygotowanie torebek, ktore sie do domu daja, no i pilnowanie ich .
Plus upieczenie czegos do szkoly, a mnie najbardziej chyba pieczenie i gotowanie przeraza.
Co do zakupow dla malenstwa, u nas nikt sie nie deklarowal, pamietam ze dla pierwszej corki tesciowa tez chciala kupic wozek, ale ceny ja przerazily, my uznalismy, ze nie pasuje od niej cos wymygac, bo niby czemu mialaby nam wozek finansowac, tym bardziej, ze wybralismy naprawde drogi, no i zeby jej nie stawiac w dziwnej sytuacji (ma inne wnuki jeszcze, nasza byla 4 w sumie), kupilismy sami, ona za to kupila cala wyprawke, ktora pamietam do dzis.
Przy sredniej dolozyla nam cos do wyprawki, ale to sami wybieralismy, a teraz nie chcemy nic, ciuszki mam prawie skompletowane, jak czegos braknie kupimy po porodzie, wozek i nosidelko kupimy na przelomie grudnia-stycznia, reszte rzeczy tez, i jakos to bedzie, ale nam sie nikt nie deklarowal, wiec ja sie nie nastawialam, oprocz znajomej co ma synka, chciala jakies ubrania oddac-odsprzedac, ale tez mi nie zalezy, przyznam ze nawet nie chce, jeszcze jakby odsprzedala ok., ale darowanych nie chce-nie umiem wziac, tym bardziej, ze ona zadna bliska znajoma nie jest, tylko taka znajoma znajomych.
Moje malenstwo wczoraj mnie straszylo, bo prawie sie nie ruszala, na szczescie dzis juz kopie jak nalezy, obudzil ja budzik biedna, wsciekla chyba byla, bo skopala mnie po czym usnela
marleen32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 08:42   #2391
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

nawiązując do wczorajszego dowcipu, ktoś zapodał ciut inną wersję
1. Idź na Google Mapy.
2. Daj "Pokaż trasę".
3. Napisz San Francisco jako miejsce początkowe.
4. Napisz Tokio jako cel.
5. Idz na 15 punkt twojej drogi, a jak sie zasmiejesz, przekaż dalej...
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 09:29   #2392
anka_bzzz
Wtajemniczenie
 
Avatar anka_bzzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 859
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Justine1988
Fajnie, że impreza się udała, ale żal mi Twojego męża. Moi teściowie synów, którzy żenili się w tym samym roku dzielili po równo. (Niestety u brata męża było więcej zachodu i pracy przy tym, my zrobiliśmy w restauracji, ale w miarę po kosztach.)
Czasem się zastanawiam, z czego to wynika, że jedno dziecko jest faworyzowane, a drugie traktowane jako zło konieczne.

make_up_istka A czy Twoi teściowie nie kupowali przypadkiem tych najtańszych? Któraś dziewczyna pisała o tym. Może lepiej, że wybierzecie wózek pod wasze oczekiwania. I powiem szczerze, że jestem zaskoczona: kremy, perfumy, pokrowce - kto co lubi, ale ciuchy, które będą potrzebne za kilka miesięcy? Szok.

A jakie wózki macie wybrane?

Moja teściowa - jak powiedziałam, że nie wiem, czy nie zamówić już tego wózka - stwierdziła, że nie. (Ale coś czuję, że ona z tych przesądnych...)
Rodzice kupują nam łóżeczko z materacykiem, a dziadkowie chcą się do komody dołożyć. Ja nie chcę ich tak obciążać, bo u nich z kasą średnio. A ostatnio nawet źle.


lilijka3
Mój mąż dziś na rano, siedzę sama. Najbardziej nie lubię jak popołudniówki ma. Wtedy to praktycznie cały dzień sama w domu siedzę. Jak chodziłam do pracy, to przynajmniej miałam wrażenie, że jakoś pożytecznie czas spędzam.
I fajnie, że nie ja jedna męczę się z dużym biustem.

A co do zrzucania kilogramów po: ja mam taki problem, że nie tylko chcę wrócić do wagi sprzed ciąży, ale też zrzucić "ciut" więcej. Po porodzie daję sobie 3 miesiące luzu, a potem będę chociaż raz w tyg jeździć na fitness, a najlepiej 2 razy. Ale nie wiem, czy fitness i joga jednocześnie to dobry pomysł. (Zwłaszcza, że u nas jedna godzina jogi = 28zł )

Miłego dzionka życzę.
anka_bzzz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 09:37   #2393
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cześć Mamuśki,

znów jak suseł spałam, w śpiocha się zamieniam, ale to dobrze, może to moje ostatnie dobrze przespane noce?
Albo wizyta u ginka i buziolek malucha tak mnie zrelaksowały, że lulałam jak dziecko


Lilijko u Ciebie piękna pogoda a u mnie za oknem prawdziwe szaleństwo, wichura, deszcze, no strasznie po prostu.
Jaki komisariat? Gdzie Ty idziesz? Coś przegapiłam chyba...


Marika Twój przepis wylądował w moim kucharskim zeszycie pt. "Pierniki Mariki" i czeka na swój dzień.


Dziś zupa ogórkowa, na kwasotkę mnie bierze...
Na dniach krokiety chcę robić, też dużo, pomrozić chcę.
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 10:01   #2394
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Hej dziewuszki...padam ze zmeczenia. Juz po urodzinkach męza..goscie poszli ale sie narobiłam...przedobrzyłam i obydwie z Nadią jesteśmy zmeczone i spragnione łóżęczka...ale opłacało..cel osiągniety..mężulek zadowolony...i z prezentu i z imprezki...ale wiecie co..jak na ciężarna z moim rozmiarem to poszalałam...zrobiłam impreze na..16 osób..ale co zrobic taka duża rodzinkę mamyto sie musiałam naszykowac. Dobrze, że goście wyrozumieli i nie poszli za późno...hehe ale gościnna jestem..

ale jak mnie teściu wku***
Poruszylismy temat wózka...teście sie deklarowali, ze kupią...a teraz im blizej do tego faktu to już szukaja kogoś do społki..i wkurza mnie to ze wciagaj w to moich dziadkow i jednych i drugich ktorzy już nam naprawde sporo pomogli do mieszkania...i pwenie do wozka tez sie dołoża..ale mogliby tescie sie postarac caly czas tylko obiecuja a nic z tego nie wychodzi..ja powiedzialam, że skoro wybralismy sobie taki wozek za 1000 zł to niech sie nie boja ze sie dołożymy...
Powiedziałam ze mam upatrzony a teściu ze jakim prawem ja mam sobie prezent wybierac....jaki to prezent jak to wychodzi na to , że to zrzuta rodzinna...a nie prezent...ah szkoda gadac...szkoda ze jak prezentowali obraczki i caly slub drugiemu synowi to jakos takie słowa nie padły ..wszytsko sami sobie wybierali..doam ze ich same pbraczki były o polowe drozsze niznasz wóżek...aj musiałam sie wygadac sorki ze wam truje ale...aż mi lżej a męzowi dziś o tym już truc nie chce ..ma urodzinki i nie chce mu przykrosci sprawiac i gadac na jego rodzine.
W koncu sami sobie ten wózek kupimy i bez łaski
No to poszalałaś ale ten Twój mąż ma z Tobą dobrze

teść jest jakiś niepowazny...najpierw się deklaruje a potem wywija albo szuka wspólników? żal mu kasy na wnuczkę...
rozwalił mnie tn pogrubiony tekst - to chyba dla ciebie ma być wygoda z wózka...i radość a nie dla jego portfela bo wybierze wózek za 200zł.
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 11:02   #2395
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Cześć Mamuśki,

znów jak suseł spałam, w śpiocha się zamieniam, ale to dobrze, może to moje ostatnie dobrze przespane noce?
Albo wizyta u ginka i buziolek malucha tak mnie zrelaksowały, że lulałam jak dziecko


Lilijko u Ciebie piękna pogoda a u mnie za oknem prawdziwe szaleństwo, wichura, deszcze, no strasznie po prostu.
Jaki komisariat? Gdzie Ty idziesz? Coś przegapiłam chyba...


Marika Twój przepis wylądował w moim kucharskim zeszycie pt. "Pierniki Mariki" i czeka na swój dzień.


Dziś zupa ogórkowa, na kwasotkę mnie bierze...
Na dniach krokiety chcę robić, też dużo, pomrozić chcę.
też mam ogórkową
właśnie się zdrzemnęłam , a słonko już się schowało i coś chmurami się niebo zasłoniło.
Pisałam wczoraj, że dostałam drastyczny telefon z komisariatu, po którym myślałam, że pojadę do szpitala, bo nie wiem co się działo ze mną. Jutro jadę w charakterze świadka, ale o co biega, szczegółów dowiem się na miejscu. Jednak nadmienię tylko tyle, że czeka mnie powtórka z rozrywki z przed kilku lat . Po prostu jedna wielka pierdoła!!! Nic więcej, ale same wiecie, że jak policja dzwoni na prywatny telefon to można osiwieć.

anka_bzzz też mam do zrzucenia ciut więcej . Czy mogę się delikatnie spytać z jaką wagą wyjściową zaczynałaś ciążę i ile teraz ważysz?? Oraz drugie delikatne pytanko, jaki rozmiar biustonosza masz?? Co do pracy to ja pracowałam całymi dniami i bywało tak, że z mężem widywałam się kilka razy w tygodniu. To też rozwaliło nasz związek trochę i dla tego teraz jest jak jest między nami.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 11:36   #2396
e_rosa
Raczkowanie
 
Avatar e_rosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 345
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Hej dziewczynki, witam świątecznie ja wczoraj byłam na wizycie - te wizyty mnie wykańczają tzn to czekanie w kolejce (niby prywatnie a i tak 1,5 godziny musiałam siedzieć). Mały ma już 1,96 kg i obrócił się główką na dół, tylko cholerna grzybica mi się wróciła i dostałam znowu jakieś prochy (masakra, czy to wogóle się da wyleczyć). Dowiedziałam się też że raczej będę rodzić normalnie, bo wszytko jest ok z moją budową. Niepokojące dla mnie było stwierdzenie że łożysko zaczeło odkładać jakieś złogi (co podobno wynika ze starzenia się ciązy) nie bardzo wiem o co chodzi - mam nadzieję że nie będzie miało to na przyśpieszeie porodu.... a bobo tak ślicznie na usg wyglądał

Gdzie ta Marika?

Dziewczyny mi zostało jeszcze tylko 8 tygoni!!! jak popatrzyłam na kalenadarz to tak jak by to jutro miało być.... łoooo matko zaczynam się chyba bać powoli. I jeszcze piżam nie mam nie mam kupionych! musze je dziś zamówić

Edytowane przez e_rosa
Czas edycji: 2010-11-11 o 11:45
e_rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 11:36   #2397
anka_bzzz
Wtajemniczenie
 
Avatar anka_bzzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 859
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
(...)
anka_bzzz też mam do zrzucenia ciut więcej . Czy mogę się delikatnie spytać z jaką wagą wyjściową zaczynałaś ciążę i ile teraz ważysz?? Oraz drugie delikatne pytanko, jaki rozmiar biustonosza masz?? Co do pracy to ja pracowałam całymi dniami i bywało tak, że z mężem widywałam się kilka razy w tygodniu. To też rozwaliło nasz związek trochę i dla tego teraz jest jak jest między nami.
U mnie jest kiepsko, bo to "ciut" to spora nadwaga... delikatnie mówiąc.
Aktualnie wciskam się w 75G z przedłużkami. Muszę kupić 80-85G. Jeden ma przyjść z all w tym lub przyszłym tyg. to zobaczę, czy dobrze sobie dobrałam tym razem. (Mam zamiar zwykłe przerabiać na karmniki, bo niestety karmnik, który zamówiłam, niby Panache, ale zupełnie deformował mi biust i nic nie podtrzymywał.)
Ja ważyłam jakieś bagatela 86. Teraz to chyba do 94 dobiegam. Przyrost nie jest jakiś ogromniasty, ale jakby był, to chyba bym po ciąży musiała stawy leczyć.
U mnie sytuacja jest trochę inna - ja dopiero jak mam męża przy sobie to odpoczywam. Wiem, że jest w domu i wszystko jest ok. Nawet nie musimy rozmawiać dużo. Chociaż on to taka gaduła. Ale chyba dzięki temu jesteśmy razem. Do tego jest optymistą, ja niestety nie, więc pod tym względem się uzupełniamy.
anka_bzzz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 11:48   #2398
mila24
Raczkowanie
 
Avatar mila24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 239
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez e_rosa Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki, witam świątecznie ja wczoraj byłam na wizycie - te wizyty mnie wykańczają tzn to czekanie w kolejce (niby prywatnie a i tak 1,5 godziny musiałam siedzieć). Mały ma już 1,96 kg i obrócił się główką na dół, tylko cholerna grzybica mi się wróciła i dostałam znowu jakieś prochy (masakra, czy to wogóle się da wyleczyć). Dowiedziałam się też że raczej będę rodzić normalnie, bo wszytko jest ok z moją budową. Niepokojące dla mnie było stwierdzenie że łożysko zaczeło odkładać jakieś złogi (co podobno wynika ze starzenia się ciązy) nie bardzo wiem o co chodzi - mam nadzieję że nie będzie miało to na przyśpieszeie porodu.... a bobo tak ślicznie na usg wyglądał

Gdzie ta Marika?

Dziewczyny mi zostało jeszcze tylko 8 tygoni!!! jak popatrzyłam na kalenadarz to tak jak by to jutro miało być.... łoooo matko zaczynam się chyba bać powoli. I jeszcze piżam nie mam nie mam kupionych! musze je dziś zamówić
a który to tydzien? Maluch juz duzy, super
który masz stopien dojrzałosci łozyska wg tej skali Grannuma?
mila24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 12:01   #2399
e_rosa
Raczkowanie
 
Avatar e_rosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 345
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

[QUOTE=lilijka3;23160380]\

Cytat:
Napisane przez mila24 Pokaż wiadomość
a który to tydzien? Maluch juz duzy, super
który masz stopien dojrzałosci łozyska wg tej skali Grannuma?
tydzień 32, w karcie mam napisane łożysko II/III ściana tylna, za 3 tygodnie mam się zgłosić na badanie KTG oraz posiew
e_rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-11, 12:08   #2400
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

anka_bzzz teściowie zawsze się umawiali z drugim synem (przy każdym z jego trójki dzieci) że kupią wózek do 1000zł, a ewentualnie to co powyżej to już sami rodzice muszą sobie dołożyć. A że brat TŻ nie nie może mieć nic co używane, to zawsze dostawał 1000zł a kolejne 2000zł dokładał sam... My chcemy używany wózek, taki do 1000zł (znaleźliśmy parę ekstra za ok 700-800zł które chcieliśmy kupić - np. X-Lander), bo wolimy większe pieniądze przeznaczyć na nowy fotelik samochodowy.
Taaak, to kupowanie moich teściów - kupią bzdury które przydadzą się za ponad pół roku (sukienka na wesele, garsonka na ślub, buty do tańczenia na weselu, perły na szyje do tej sukienki...) a na to co by trzeba było mieć pieniądze teraz to nie ma (styropian do ocieplenia naszej góry też kupują już drugi miesiąc - ja powiedziałam ze się nie dołożę bo to głupota, trzeba by po prostu przenieść czujnik temp. z dołu na górę, za który chętnie bym zapłaciła, ale oni znowu nie chcą go przenosić, bo będzie im za gorąco - bo nie będą skręcać kaloryferów; ciekawe co będzie jak przyjdą pierwsze mrozy, a tu u nas na górze znowu będzie 17st...? W zeszłym roku musiałam siedzieć przy komputerze w wełnianym swetrze i rękawiczkach)

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2010-11-11 o 12:12
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.