Kraków cz. 5 - jesteśmy niebezpieczne;)

[Mjucaczek]

Hula,a jakie masz wymagania co do tuszu? i co z nachosami, każdy chce, a Ty udajesz, że nie słyszysz

[cholernarejestracja]

Ineso - dodałam się do sweterkowego, mam nadzieję, że jeszcze nie płaciłaś a jak płaciłaś to uznaj za niebyłe.

[HulaGirl]

Napisane przez Mjucaczek

Hula,a jakie masz wymagania co do tuszu? i co z nachosami, każdy chce, a Ty udajesz, że nie słyszysz

najlepiej żeby był wydłużający i podkręcający


a co do nachosów to jak będe miała zamknięcie to wtedy musze pogadać z barmanami i na zakończenie dnia mi mogą zostawić te które idą na straty

[baajeczna2]

Napisane przez HulaGirl

a co do nachosów to jak będe miała zamknięcie to wtedy musze pogadać z barmanami i na zakończenie dnia mi mogą zostawić te które idą na straty

znam osobę, która też pracuje w CC i słyszałam, że strasznie się czepiają, jak np trochę popcornu spadnie na ziemię, że wszystko jest mega wyliczone i nie ma szans na podjadanie. ale za to filmy gratis

[Mjucaczek]

niestety mój maybelline express tego nie robi, był gratis do farby Garnier, to zabrałam mamie, ale jest beznadziejny
obyś miała straty, jak będę w CC na HP

[HulaGirl]

Napisane przez baajeczna2

znam osobę, która też pracuje w CC i słyszałam, że strasznie się czepiają, jak np trochę popcornu spadnie na ziemię, że wszystko jest mega wyliczone i nie ma szans na podjadanie. ale za to filmy gratis

neeee nikt z baru nie podjada popcornu i supervisorzy też nie

a na koniec dnia połamane nachosy i tak idą do wyrzucenia i ciastka od nas też jak przyszły poprzedniego dnia

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez Mjucaczek

niestety mój maybelline express tego nie robi, był gratis do farby Garnier, to zabrałam mamie, ale jest beznadziejny
obyś miała straty, jak będę w CC na HP

jeżeli idziesz na premiere to mnie nie będzie wtedy
a na kolejne dni nie mam jeszcze grafiku
a tak poza tym to teraz będe mało pracować bo przyjeli 4 nowe dziewczyny na mój dział węc jest nad dużo, a ja mam trochę nauki teraz na uczelni więc chętnie będe brała po 2 zmiany w tgodniu tylko

[cholernarejestracja]

Hula, a nie martwi Cię to, że mniej zarobisz?

[Mjucaczek]

na premierę nie chcę, wtedy idą ludzie przebrani za czarodziejów
szkoda, że nie macie okienka ze zdrową żywnością, dużo chętniej kupiłabym małe marchewki

Nowa Nigella jest cudowna, nikomu nie pozwolę jej dotknąć, my precious...

[baajeczna2]

Napisane przez Mjucaczek

niestety mój maybelline express tego nie robi, był gratis do farby Garnier, to zabrałam mamie, ale jest beznadziejny
obyś miała straty, jak będę w CC na HP

harry potter, raaaaaacja
uwielbiałam te książki. filmy moim zdaniem są zbyt brutalne. wiele scen nie nadaje się dla młodszych widzów

[HulaGirl]

Napisane przez cholernarejestracja

Hula, a nie martwi Cię to, że mniej zarobisz?

nie bo kasa któą zarabiam idzie tylko na moje przyjemności bo na utrzymanie mam, wczoraj miałam wypłąte i za pazdziernik dostałam 470zł
teraz brałam 3 zmiany w tygodniu i było ok ale czasami też bym chciała odpocząć trochę wiec co drugi tydzień 2 zmiany mi odpowiadają, zwłąszcza ze 2 dziewczyny studiuja zaocznie i chetnie biorą duzo zmian

[cholernarejestracja]

Napisane przez HulaGirl

nie bo kasa któą zarabiam idzie tylko na moje przyjemności bo na utrzymanie mam, wczoraj miałam wypłąte i za pazdziernik dostałam 470zł
teraz brałam 3 zmiany w tygodniu i było ok ale czasami też bym chciała odpocząć trochę wiec co drugi tydzień 2 zmiany mi odpowiadają, zwłąszcza ze 2 dziewczyny studiuja zaocznie i chetnie biorą duzo zmian

A, w ten sposób fajnie, że to takie elastyczne

[Mjucaczek]

bajeczna - książki też niekoniecznie są dla dzieci. ja zaczęłam czytać jako 10latka, więc dojrzewałam z nimi, ale dla dzieci teraz? nie jestem przekonana. "Film zawiera sceny nieodpowiednie dla osób poniżej 13 roku życia" więc to tylko bezmyślni rodzice, którzy prowadzą do kina 8-10latków :/

[HulaGirl]

Napisane przez cholernarejestracja

A, w ten sposób fajnie, że to takie elastyczne

bo co tydzień daje dyspozycje i minimum musze dać 3
ale jak dam 3 o dostanę 2 albo 3 zmiany a jak dam 6 dyspozycji to szansa na dostanie wiekszej ilości jest większa

teraz jakby chcieili podzielić zmiany równo pomiędzy nas to jest nas tak dużo że 3 dziewczyny będą miały po 2 zmiany a 6 dziewczyn będzie miało po 3

[Malla]

Napisane przez HulaGirl

nickiem się nie przejmuj bo dziewczyny z rozbiórki przelewają mi po max 40zł wiec spokojnie bede wiedziała ze to Ty

Nie chcę wiedzieć, ile Ci Ineso przelewa, skoro aż tak się to rzuca w oczy

Napisane przez Ineso

Malla, chyba nie myślisz, że słuchałam uważnie i zapamiętałam? Nie wystarczy Ci, że do wiercenia w drewnie? Bo mnie taki poziom wiedzy zadowala.

Napisane przez Mjucaczek

Malla "przeznaczone do przelotowego wiercenia w drewnie miękkim i twardym oraz płycie gipsowo-kartonowej" (na moim zestawie jeszcze jest napisane, że do dużych dziur )

Napisane przez lalaith

Dziwna logika nie lubić dzieci bo się nie chce ich mieć.

A kto tak powiedział? Nie chcę ich mieć, BO nie lubię, a nie "nie lubię, bo nie chcę".

Napisane przez lalaith

A to właśnie dorośli kłamią, ranią, wykorzystują. I to z powodu dorosłych dzieci cierpią o wieeele bardziej niż dorośli z powodu dzieci.

To wszystko prawda, ale... co ma piernik do wiatraka? Co ma lubienie dzieci do ich krzywdzenia? Nigdy nie skrzywdziłam (i nie zamierzam) żadnego dziecka, a trochę ich w moim otoczeniu jest.

Napisane przez lalaith

Mimo to Wy właśnie dzieci nie lubicie. Bo czasem płaczą nie umiejąc inaczej wyrazić swoich potrzeb.

To nie jest tak, że nie lubię dzieci, bo płaczą i robią kupę. Nie jestem gotowa na poświęcenie całej siebie drugiej osobie i obecnie nie widzę w tym żadnego sensu.
Nie mam problemu z wykąpaniem czy ze zmianą pieluchy dziecku brata, ale obcemu już bym się brzydziła, jeszcze jak porobi się w trakcie zmiany, fuj...
Tak jak Cholerkę, dzieci mnie irytują, tracę przy nich cierpliwość. Zabierają cały czas i energię. Godzinę wytrzymam, ale nie dłużej.

Napisane przez lalaith

Ja tam nie widzę powodu żeby kogoś nie lubić bez powodu

Podałam powód. Dzieci są irytujące i nie potrafią zachowywać się racjonalnie. Nigdy nie polubię bachora, który w markecie krzykiem domaga się cukierka, nawet jeśli jego zachowanie to wina błędów rodziców. Mam lubić wszystkie dzieci tylko dlatego, że są dziećmi? Bez sensu.

Napisane przez lalaith

Wydaje mi się że po prostu uprzedzone jesteście.

Uprzedzone byłybyśmy, gdybyśmy nie miały z dziećmi kontaktu albo miały niemiłe przeżycia z nimi związane, a tak się składa, że od małego zdarzało mi się zajmować dziećmi (brata, sąsiadów, kuzynów, aktualnie przyjaciółek) i nie miałam żadnej traumy.
Jak wpadnę, to postaram się być jak najlepszą matką. Swoje czy bliskiej osoby to jednak co innego...

[HulaGirl]

Napisane przez malla

nie chcę wiedzieć, ile ci ineso przelewa, skoro aż tak się to rzuca w oczy
..

160

[ecrulo]

Napisane przez Mjucaczek

Lalaith - zgadzam się, szczególnie z ostatnim zdaniem. Mnie dzieci zawsze były obojętne, często irytujące, krzyczące, płaczące, po prostu małe potworki. Do czasu narodzin moich 2 szkrabów (siostrzenic, bo znowu będziecie się pytać,czy mam dzieci ) . Mimo płaczu, tego, że miesięczna chrześniaczka robiła kupę co godzinę, to była najfajniejsza kupa na świecie a im starsza tym fajniejsza. Oglądać to jak z dnia na dzień się zmieniają, uczą się... Koniec, mogłabym tak godzinami
Dzieci są dużo lepszymi towarzyszami niż dorośli - z nimi nie ma krępującej ciszy, są ciekawe świata, mają nieograniczoną niczym wyobraźnię... Ba, z 3letnią siostrzenicą rozmawiałam o chłopaku na spacerze "Oleńko, ładny on jest?" "mozie być Ania, ale ten fcieśniejsy miał niebieską, ładną kosiulkę" jak tu można kogoś takiego nie lubić???

ok, przyznaję, jestem dziecioholikiem (tak nazwał mnie mój chłopak) ^^

Między dorosłymi też nie ma krępującej ciszy, jeśli tą ciszę się rozumie. Zdecydowanie wolę pomilczeć, cisza, spokój, a dzieciaki drą i drą.

Zgadzam się z Cholerką. Mam siostrzenicę, lubię ją, ale swoich bym nie chciała, a dziecięce towarzystwo potrafi zirytować. Nie każdy musi rozumieć i przepadać za dzieciakami, bo słodkie, bo niewinne, etc. Kontrargumenty: są głośne, wymagają uwagi i trzeba na nie uważać. Duża odpowiedzialność. A taki pająk, posiedzi w terrarium sam, wystarczy mu woda i jedzenie raz na jakiś czas

[ola_gie]

Hula,ja też chcę nachosy!

Napisane przez Mjucaczek

Mimo płaczu, tego, że miesięczna chrześniaczka robiła kupę co godzinę, to była najfajniejsza kupa na świecie a im starsza tym fajniejsza.

To jest jakaś perwersja, której nie rozumiem

[zagubiona_w_swoich_snach]

[QUOTE=cholernarejestracja ;23180657]Sądząc po tym, ile razy tu już napisałaś że masz/będziesz miała urodziny i co się z tym wiąże można by pomyśleć, że masz je raz w życiu, a nie raz do roku
/QUOTE]
Ja tez sie tak zawsze ekscytuje ( wlasnie czekam na swoje )

Napisane przez Mjucaczek

Ludzie często na prośbę o nierobienie zdjęć reagują" No, ok..." po czym z ukrycia robią "dla zabawy"tłumacząc "przecież ładnie wyszłaś..."
Często też nie rozumieją, że ktoś faktycznie może nie chcieć zdjęć.
Ja np. nienawidzę tego, bo na zdj. wychodzę sto razy gorzej niż w rzeczywistości (o ile to możliwe) plus nikt, nigdy nie ujął mnie z normalnym wyrazem twarzy
To prawie tak, jak ktoś by mi powiedział "nie siadaj na mnie" a ja bym to zrobiła

Ta...na zdjecia nie robione za moja zgoda tez tak reaguje a z tym siadaniem.... jak czytam Twoje posty to jestem Twoja fanka

Napisane przez lalaith

Bo są takie na jakie je dorośli wymodelują.

Dokładnie...zawsze zachowaniom dzieci, które denerwują innych jest wina rodziców czy innych dorosłych którzy mieli wpływ na wychowanie.Tez jestem dziecioholikiem jak to ktos okreslil

Napisane przez Mjucaczek

ok, przyznaję, jestem dziecioholikiem (tak nazwał mnie mój chłopak) ^^

o dokłądnie to określenie

Napisane przez Malla

Mam lubić wszystkie dzieci tylko dlatego, że są dziećmi? Bez sensu.

Za to sie je przewaznie lubi w kazdym razie ja tak mam

[Ineso]

Aleście napłodziły.... a po co się tyle produkujecie o tych dzieciach? Ja uważam, że to taka rzecz w życiu, że albo przychodzi chęć na posiadanie i wtedy mimo znanych negatywów i tak się kobieta zdecyduje, albo taki instynkt się nie pojawia i wtedy nawet 1000 argumentów ,,za" nie pomoże. Nie każdy musi być rodzicem i tyle.

Cholerko, już kliknęłam Twój sweterek.

[Mjucaczek]

mit - dzieci głośne, dorośli spokojni. kontrargument: moja chrześniaczka, moja współlokatorka.

ale co ja tam wiem, cały czas trąbię przecież o moich urodzinach, które miałam. (straszne, człowiek cieszy się 2 rocznicą związku, która po prostu z urodzinami się pokrywa, cieszy się przy okazji tym, że będzie kasa na wspólne zakupy tutaj <której notabene nie było, bo jak ma być, skoro rodzina nawet o urodzinach nie pamiętała ^^>... wchodzę z nadzieją na poprawę humoru, chwaląc się cudownym prezentem od chłopaka, a pierwsze co słyszę - to złośliwości. )


dobra,za dużo stresu w ciągu ostatnich 2 dni, idę się odmóżdżyć przy głupim filmie.
ech, gdyby chociaż praca była...

Zagubiona,od jutra będę Ci składać życzenia codziennie, mam nadzieję, że trafię

[Malla]

Napisane przez HulaGirl

160

Przecież pisałam, że nie chcę wiedzieć

Napisane przez ecrulo

A taki pająk, posiedzi w terrarium sam, wystarczy mu woda i jedzenie raz na jakiś czas

ale o czym tu gadać z pająkiem?

Mju - no ja ciągle czekam, aż napiszesz, co to za niespodzianka była!

[zagubiona_w_swoich_snach]

Mju mi tez sie pokrywa z 2 rocznica jak mnie chlopak znajdzie na wizazu to bede udawać ze ja to Ty

[HulaGirl]

Napisane przez Mjucaczek

. wchodzę z nadzieją na poprawę humoru, chwaląc się cudownym prezentem od chłopaka, a pierwsze co słyszę - to złośliwości. )

i tak się nie pochwaliłaś bo się obraziłaś

Napisane przez Malla

Przecież pisałam, że nie chcę wiedzieć

ale przecież ja Ci wcale nie powiedziałam że 160 przywidziało Ci się

[cholernarejestracja]

Napisane przez Ineso

Cholerko, już kliknęłam Twój sweterek.

Mju - bo mogłabyś po prostu napisać co fajnego dostałaś, i napisać, że masz urodziny, to byśmy Ci wszystkie pogratulowały i złożyły życzenia. A jak od miesiąca o tym mówisz, i wspominasz n-ty raz, to przynajmniej ja po prostu już przestałam na to zwracać uwagę

[Ineso]

Napisane przez baajeczna2

przepraszam, jestem zatem nierozumna. wcześniej wrzucałyście tu zdjęcia i Ax też miała aparat,więc myślałam, że nie będzie problemu.
to w takim razie, skoro boisz się przychodzić, to rozwiążemy to inaczej- ja nie przyjdę. i już, wszyscy szczęśliwi

Napisane przez baajeczna2

aparat miałam akurat zupełnie przypadkowo, wcześniej był mi potrzebny i nie wyłożyłam z torebki.
dziewczyny powiedziały, że nie chcą, żeby ich zdjęcia wisiały tu publicznie. wywiązałam się z obietnicy, więc nie wiem, skąd teraz takie ataki. jakoś linka do zdjęć to każda chciała
już nic nie piszę.

Mhm powiedziałam jak tylko wyciągnęłaś aparat, że nie życzę sobie zdjęć a jednak na nich się znajduję. Linka do zdjęć nie chciałam. Nikomu innemu chyba fotografowanie nie przeszkadzało, więc zdaję sobie sprawę, że to ja utrudniam sprawę i dlatego piszę, że nie mam ochoty uczestniczyć w takich spotkaniach. Nie wiem gdzie tu atak.



Chyba lepiej było jak się jednak nie integrowałam w realu.

[ecrulo]

Napisane przez Malla

ale o czym tu gadać z pająkiem?

Może okrutnie to zabrzmi, ale jak pająk się znudzi, to można oddać, albo poczekać aż dokończy żywot A z dzieckiem? Odpowiedzialność, oj... Imo dobrze, że ludzie, którzy czują się nieodpowiedzialni za te małe istoty nie wchodzą w ich posiadanie, tudzież nie chcą wejść, dopóki do tego dojrzeją. Ja tak to widzę. Myślę, że lepiej dla dziecka gdy ma odpowiedzialnych rodziców, niż niechaj będzie dziecko, bo byś musi, bo wszyscy chcą/mają. Wszystko z czasem .

[Ineso]

Hula - gdybyś chciała taki tusz to masz kuponik

[Malla]

Napisane przez zagubiona_w_swoich_snach

Mju mi tez sie pokrywa z 2 rocznica jak mnie chlopak znajdzie na wizazu to bede udawać ze ja to Ty

Dziewczyny, wszystkiego najlepszego z okazji bawełnianej rocznicy!

Napisane przez HulaGirl

ale przecież ja Ci wcale nie powiedziałam że 160 przywidziało Ci się

oj, to pewnie to zmęczenie dniem wolnym od pracy

A propos dzieci, to ostatnio spóźniało mi się @ i wymiotowałam rano... W sumie to nawet się ucieszyłam, bo własne maleństwo to jednak zupełnie co innego. Ale rurki już się przetkały, a wymioty pewnie z jakiegoś wirusa się wzięły albo z nerwów. Eks właśnie wyszedł ze szpitala z podobnymi objawami, ale słowo daję, nie widziałam się z nim.

[cholernarejestracja]

Napisane przez Malla

Dziewczyny, wszystkiego najlepszego z okazji bawełnianej rocznicy!

oj, to pewnie to zmęczenie dniem wolnym od pracy

A propos dzieci, to ostatnio spóźniało mi się @ i wymiotowałam rano... W sumie to nawet się ucieszyłam, bo własne maleństwo to jednak zupełnie co innego. Ale rurki już się przetkały, a wymioty pewnie z jakiegoś wirusa się wzięły albo z nerwów. Eks właśnie wyszedł ze szpitala z podobnymi objawami, ale słowo daję, nie widziałam się z nim.

[zagubiona_w_swoich_snach]

Napisane przez Malla

Dziewczyny, wszystkiego najlepszego z okazji bawełnianej rocznicy!

oj, to pewnie to zmęczenie dniem wolnym od pracy

A propos dzieci, to ostatnio spóźniało mi się @ i wymiotowałam rano... W sumie to nawet się ucieszyłam, bo własne maleństwo to jednak zupełnie co innego. Ale rurki już się przetkały, a wymioty pewnie z jakiegoś wirusa się wzięły albo z nerwów. Eks właśnie wyszedł ze szpitala z podobnymi objawami, ale słowo daję, nie widziałam się z nim.

jakiej? skarpety powinnam dostac ?