XX część rozważań o wymarzonym pierścionku i nie tylko

[miskowa]

Napisane przez hania811

GRATULUJĘ tak bezbolesnego pozbycia się nałogu!!
Widzisz..a ja zagryzałam..szczególnie wchodziły chipsy bananowe i orzeszki
Za krótko nie palisz, do roku nawet wszystko wraca do normy

Świętujecie rocznicę zaręczyn- słodko

My kurna niczego nie świętujemy

my też niczego nie świętujemy, w dodatku mam problem ze stwierdzeniem, ile się znamy, ile jesteśmy razem. Zawsze muszę liczyć, pewnie przez ten brak świętowania


Dziewczynki, powoli się zbieram do domu. Muszę jeszcze zrobić zakupy, jutro dzień lenistwa, ale w piątek przychodzę do pracy i liczę, że będzie z kim pogadać


miłego weekendu

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Idealny scenariusz

Ano

U Ciebie coś się zmieniło? Mieszkacie razem??


Ja w pracy do 18, po pracy szybki obiad, na 20 fitness, a o 21 wracam- muszę się spakować...nasycić mężem i lulu bo o 8 rano wyjazd na Słowację

Mąż jedzie na Słowację do pracy ?

Napisane przez miskowa

my też niczego nie świętujemy, w dodatku mam problem ze stwierdzeniem, ile się znamy, ile jesteśmy razem. Zawsze muszę liczyć, pewnie przez ten brak świętowania


Dziewczynki, powoli się zbieram do domu. Muszę jeszcze zrobić zakupy, jutro dzień lenistwa, ale w piątek przychodzę do pracy i liczę, że będzie z kim pogadać


miłego weekendu

Tobie też miłego

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Mąż jedzie na Słowację do pracy ?

Ja jadę na szkolenie- do niedzieli.

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

my też niczego nie świętujemy, w dodatku mam problem ze stwierdzeniem, ile się znamy, ile jesteśmy razem. Zawsze muszę liczyć, pewnie przez ten brak świętowania


Dziewczynki, powoli się zbieram do domu. Muszę jeszcze zrobić zakupy, jutro dzień lenistwa, ale w piątek przychodzę do pracy i liczę, że będzie z kim pogadać

miłego weekendu

Ja też jestem w piątek w pracy

Napisane przez hania811

Ja jadę na szkolenie- do niedzieli.

O feee....

[Madzialenka12344321]

No tak... jak ja przyjdę z pracy to już nikogo nie ma

Napisane przez hania811

Co do naszego oszczędzania- nie powiedziałam najważniejszego- zrobiłam sobie w exelu tabele z przychodami i wydatkami- zapisuje każdą wydaną i zarobioną złotówkę- pełna kontrola

Haniu robię dokładnie tak samo. Choć za Październik jestem załamana... bo wydaliśmy 2 razy tyle ile zarobiliśmy. Ale to chyba przez te parapetówki co weekend zobaczymy jak będzie teraz

Ja oszczędzam w farbowaniu, farbuje mnie mąż

dziewczyny ale mi się impreza szykuje w ostatnio piątek listopada z pracy. ( a u nas jest ponad 90 nauczycieli) ma być o 15 szkolenie (a że mam do 16 zajęcia więc pani dyr kazała mi przekazać rodzicom, że do 14.30 muszą je zabrać). po szkoleniu obiad i impreza. A najlepsze, ze obecność obowiązkowa i... miejsce jest tajemnicą. Wiem tylko tyle, że jedziemy autokarami (jak na wycieczkę ) wszystko jest 40 km od miasta, w jakimś lesie (restauracja). Pierwszy powrotny autokar jest o 21 , a kolejny bardzo późno... szok

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Ja też jestem w piątek w pracy



O feee....

Ja jestem w pracy cały weekend..24 na dobę

Napisane przez Madzialenka12344321

Haniu robię dokładnie tak samo. Choć za Październik jestem załamana... bo wydaliśmy 2 razy tyle ile zarobiliśmy. Ale to chyba przez te parapetówki co weekend zobaczymy jak będzie teraz

Ja oszczędzam w farbowaniu, farbuje mnie mąż

dziewczyny ale mi się impreza szykuje w ostatnio piątek listopada z pracy. ( a u nas jest ponad 90 nauczycieli) ma być o 15 szkolenie (a że mam do 16 zajęcia więc pani dyr kazała mi przekazać rodzicom, że do 14.30 muszą je zabrać). po szkoleniu obiad i impreza. A najlepsze, ze obecność obowiązkowa i... miejsce jest tajemnicą. Wiem tylko tyle, że jedziemy autokarami (jak na wycieczkę ) wszystko jest 40 km od miasta, w jakimś lesie (restauracja). Pierwszy powrotny autokar jest o 21 , a kolejny bardzo późno... szok

To skąd mieliście kasę na te wydatki dwa razy większe niż przychody- oszczędności??

[Madzialenka12344321]

Napisane przez hania811

To skąd mieliście kasę na te wydatki dwa razy większe niż przychody- oszczędności??

tak, mamy jeszcze oszczędności. ale teraz chcemy się zmiescić w normie. tzn wydawać max tyle ile zarabiamy (łącznie z opłatą mieszkania, zrobieniem innych opłat, zakupami, kredytem) zobaczymy

[majorka88]

Cześć dziewczynki dawno mnie tu nie było... co u was słychać?

[goosia207]

Cześć

Poemi gratuluję

L_V niezłe ceny u tego twojego fryzjera

Cztery dni wolnego

[Madzialenka12344321]

ostatnio wcięgnęły mnie 2 seriale. Jak macie ochotę na coś lekkiego, do pośmiania to mogę dać tytuły

4 dni wolnego

[goosia207]

Napisane przez Madzialenka12344321

ostatnio wcięgnęły mnie 2 seriale. Jak macie ochotę na coś lekkiego, do pośmiania to mogę dać tytuły

4 dni wolnego

Daj
super z tym wolnym

[czarna.noc]

czesc!
nie mam na nic czasu! masakra jakas, a tak za wami tesknie zeby poczytwac co u was
szukam nowej robotki, dostalam nowego kopa do zmiany pracy!

no i niestety jutro nie mam wolnego, ale coz.. bylam przynajmniej w tym tygodniu 2 dni na szkoleniu, wiec przynajmniej nie zameczyli mnie w robocie

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

AA Poemi zareczona?! Gratulacje!!! slub za neicaly rok, slicznie slicznie

A mi TZ powiedzial, ze ja mu sie mam oswiadczyc i ze on czeka. Jaja jak berety powiedzial, ze pozniej on oswiadczy sie mi, ale ja mam pierwsza dac znac, ze chce. Czyste szalenstwo

[Madzialenka12344321]

Nocko jakiego "nowego" kopa??

Gosiu "How I met your mother" właśnie jestem z mężem na drugim sezonie. Takie krótkie odcinki po 20 minut, ale można się pośmiać. Oraz "weeds" (chyba z 5 sezonów jest, wszystkie obejrzane) . To takie z tych lajtowych serialów, ale miło się ogląda. Więc polecam

aaa zrobiłam dziś pierwsze muffinki bananowo - kokosowe

[czarna.noc]

Madzia, napisalam w klubie

[Madzialenka12344321]

Napisane przez czarna.noc

Madzia, napisalam w klubie

Już właśnie czytałam Trzymam kciuki w szukaniu nowej pracy

[kaska87]

Napisane przez hania811

U Ciebie coś się zmieniło? Mieszkacie razem??

tak i właśnie sobie uświadomiłam, że to już przeszi rok

[emi_lka]

Hej czwartkowo
Muszę przyznać, że nie poświętowałam niepodległości
Długo spaliśmy, śniadanko i dwugodzinny spacer - super, ale przemarzliśmy (spacerowaliśmy nad kanałem koło Wisły) i straciłam ochotę na wszelką aktywność poza gotowaniem Próbowaliśmy też pójść do kina, ale były tłumy, a na nasz film miejsca tylko w pierwszym rzędzie, więc zrezygnowaliśmy. I jakoś tak zleciało
Generalnie cieszę się, że jutro będę miała aktywniejszy dzień. Mąż do pracy, ja też O zgrozo

Napisane przez dorinka30

SZOK


A ja za usługę farbowania LOrealem oczywiście, plus podcięcie, modelowanie, odżywka -kpl. 150 zł.

Dori, jeśli doczytasz po weekendzie, napisz co to za salon. Chętnie wypróbuję

Napisane przez czarna.noc

czesc!
nie mam na nic czasu! masakra jakas, a tak za wami tesknie zeby poczytwac co u was
szukam nowej robotki, dostalam nowego kopa do zmiany pracy!

no i niestety jutro nie mam wolnego, ale coz.. bylam przynajmniej w tym tygodniu 2 dni na szkoleniu, wiec przynajmniej nie zameczyli mnie w robocie

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

AA Poemi zareczona?! Gratulacje!!! slub za neicaly rok, slicznie slicznie

A mi TZ powiedzial, ze ja mu sie mam oswiadczyc i ze on czeka. Jaja jak berety powiedzial, ze pozniej on oswiadczy sie mi, ale ja mam pierwsza dac znac, ze chce. Czyste szalenstwo

Nocko, no to Cię urządził TŻ
Co Ty na to?

[goosia207]

Napisane przez czarna.noc

czesc!
nie mam na nic czasu! masakra jakas, a tak za wami tesknie zeby poczytwac co u was
szukam nowej robotki, dostalam nowego kopa do zmiany pracy!

no i niestety jutro nie mam wolnego, ale coz.. bylam przynajmniej w tym tygodniu 2 dni na szkoleniu, wiec przynajmniej nie zameczyli mnie w robocie

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

AA Poemi zareczona?! Gratulacje!!! slub za neicaly rok, slicznie slicznie

A mi TZ powiedzial, ze ja mu sie mam oswiadczyc i ze on czeka. Jaja jak berety powiedzial, ze pozniej on oswiadczy sie mi, ale ja mam pierwsza dac znac, ze chce. Czyste szalenstwo

Trzymam kciuki za nową pracę
Nieźle

Napisane przez Madzialenka12344321

Nocko jakiego "nowego" kopa??

Gosiu "How I met your mother" właśnie jestem z mężem na drugim sezonie. Takie krótkie odcinki po 20 minut, ale można się pośmiać. Oraz "weeds" (chyba z 5 sezonów jest, wszystkie obejrzane) . To takie z tych lajtowych serialów, ale miło się ogląda. Więc polecam

aaa zrobiłam dziś pierwsze muffinki bananowo - kokosowe

Dzięki.Może jak będzie kiedyś trochę czasu pooglądamy

eee no super, ze muffiny wyszły.Ja upiekłam dzisiaj ciasto

[Madzialenka12344321]

Gosiu ja ostatnio stałam się nałogowym oglądaczem seriali tylko za dużo przy tym jem

[goosia207]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gosiu ja ostatnio stałam się nałogowym oglądaczem seriali tylko za dużo przy tym jem

A ja ostatnio za dużo podjadam bez oglądania seriali chipsy,orzeszki,ciastka itp. mam nadzieję, że mi to minie

[emi_lka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gosiu ja ostatnio stałam się nałogowym oglądaczem seriali tylko za dużo przy tym jem

Ja też trochę oglądam, ale nie lubię sitcomów.
Obejrzałam wszystkie serie Seksu w wielkim mieście - uwielbiam
Ale też bardzo mi się podoba Six feet under.

[Madzialenka12344321]

Gosiu u mnie to porażka z tym podjadaniem. Jak przychodzi wieczór to mam żołądek bez dna, non stop jestem głodna i nie potrafię temu zaradzić

Nie oglądałam seksu ani 1 ani 2

[emi_lka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gosiu u mnie to porażka z tym podjadaniem. Jak przychodzi wieczór to mam żołądek bez dna, non stop jestem głodna i nie potrafię temu zaradzić

Nie oglądałam seksu ani 1 ani 2

Filmy to z tego wszystkiego najsłabsze ogniwa - choć oglądać można przyjemnie i trochę bezmyślnie.
6 sezonów serialowych - to zupełnie inna bajka

[Madzialenka12344321]

Napisane przez emi_lka

Filmy to z tego wszystkiego najsłabsze ogniwa - choć oglądać można przyjemnie i trochę bezmyślnie.
6 sezonów serialowych - to zupełnie inna bajka

serialu też nie oglądałam tak samo jak gotowych na wszystko

[emi_lka]

Napisane przez Madzialenka12344321

serialu też nie oglądałam tak samo jak gotowych na wszystko

Ja i ten drugi serial lubię. Ale tylko 3 początkowe serie... Później zrobił się kiepski i przewidywalny...

[goosia207]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gosiu u mnie to porażka z tym podjadaniem. Jak przychodzi wieczór to mam żołądek bez dna, non stop jestem głodna i nie potrafię temu zaradzić

Nie oglądałam seksu ani 1 ani 2

Ja ostatnio w ogóle gorzej się odżywiam stąd te ciągi na słodkie mam zamiar to zmienić na dniach

Filmu seksu w wielkim mieście nie widziałam, serial przez jakiś czas oglądałam, ale mi przeszło, to samo z kryminalnymi zagadkami i Kośćmi.Czasem oglądam Dr Housa.A kiedyś strasznie lubiłam Ostry dyżur
Tż lubi J.A.G

[czarna.noc]

Napisane przez Madzialenka12344321

Już właśnie czytałam Trzymam kciuki w szukaniu nowej pracy

Dzieki dzieki, przyda sie

Napisane przez emi_lka

Hej czwartkowo
Muszę przyznać, że nie poświętowałam niepodległości
Długo spaliśmy, śniadanko i dwugodzinny spacer - super, ale przemarzliśmy (spacerowaliśmy nad kanałem koło Wisły) i straciłam ochotę na wszelką aktywność poza gotowaniem Próbowaliśmy też pójść do kina, ale były tłumy, a na nasz film miejsca tylko w pierwszym rzędzie, więc zrezygnowaliśmy. I jakoś tak zleciało
Generalnie cieszę się, że jutro będę miała aktywniejszy dzień. Mąż do pracy, ja też O zgrozo



Dori, jeśli doczytasz po weekendzie, napisz co to za salon. Chętnie wypróbuję



Nocko, no to Cię urządził TŻ
Co Ty na to?

My bylismy w kinie w srode wieczorem i w ogole nie bylo ludzi super, a wlasnie w czw. byly jakies promocje w Multikinie (bilet za 11zl), to wszyscy wykupowali na nastepony dzien.
Ja z kolei dzis spedzilam dzien na tlumaczeniach.

No TZ mnie urzadzil, wiec powiedzialam mu ze czuje sie poszkodowana, bo nie tak to soboe wyobrazalam , haha! ale tak naprawde jest mi wsio rawno, tylko zdziwilo mnie jego podejscie, ze tak latwo oddaje mi pole do manerwu, bo przeciez moge sie jutro oswiadczyc, nieee? hehe .. nie nie, wie, ze tego nie zrobie, jestem malo romantyczna

W kazdym razie jakby co musze sie wykosztowac na zegarek, bo slyzalam, ze takie sa zwyczaje dla narzeczonego przyszlego, slyszalyscie o tym tez?

[emi_lka]

Cześć!
Dziś w planie dużo pracy
Nawet mi to nie przeszkadza.

Napisane przez czarna.noc

Dzieki dzieki, przyda sie
My bylismy w kinie w srode wieczorem i w ogole nie bylo ludzi super, a wlasnie w czw. byly jakies promocje w Multikinie (bilet za 11zl), to wszyscy wykupowali na nastepony dzien.
Ja z kolei dzis spedzilam dzien na tlumaczeniach.

No TZ mnie urzadzil, wiec powiedzialam mu ze czuje sie poszkodowana, bo nie tak to soboe wyobrazalam , haha! ale tak naprawde jest mi wsio rawno, tylko zdziwilo mnie jego podejscie, ze tak latwo oddaje mi pole do manerwu, bo przeciez moge sie jutro oswiadczyc, nieee? hehe .. nie nie, wie, ze tego nie zrobie, jestem malo romantyczna

W kazdym razie jakby co musze sie wykosztowac na zegarek, bo slyzalam, ze takie sa zwyczaje dla narzeczonego przyszlego, slyszalyscie o tym tez?

O zegarku nic nie wiem

Szukam inspiracji kulinarnych na sobotni wieczór - jakieś proste, ale efektowne danie na spotkanie z parą przyjaciół. Nie makaron i nie szaszłyki... Hm...

[asiuk]

Cześc!

U mnie dzisiaj szaro, ponuro i mokro. Beznadzieja.

Dori, poczytałam o Twoich perypetiach politycznych Gratuluję decyzji, ciekawa jestem, jak to się rozwinie

Poemi, gratuluję zaręczyn Szybko Wam poszło

Haniu, fajnie, że mąż zaproponował "krejzi zakupy" w Biedronce. My też kupujemy tam różne rzeczy, ale proszek do prania musi byc drogi Plusem jest to, że kupiliśmy taki mega duży, 10 kg, i starczyło nam na prawie 2 lata Więc ostatecznie koszt takiego proszku jest niewielki. Mój TŻ ma bardzo konsumpcyjną naturę i zbyt lekko wydaje pieniądze, co mnie martwi. Ja jestem bardziej rozsądna i potrafię się opanowac.

Zabieram się za sprzątanie. T. jest z moim tatą na badaniach w szpitalu, potem może skoczymy na zakupy, a po 16 spotykam się z kumpelą.
W środę byłam w pracy zawieźc L4, oczywiście musiałam trochę popracowac, nawet spotkanie z inwestorem miałam

Co do świętowania wczorajszego dnia, to my byliśmy okropni Od rana pracowali robotnicy na naszej klatce schodowej, na placu przed domem pół dnia chodziła betoniarka Nawet nie wiedziałam, że przyjdą 11. listopada, myślałam, że mają wolne.
Poza tym w mojej małej mieścince jest jeden sklep (dośc blisko mojego domu), który jest czynny ZAWSZE. Czy to 1. czy 11. listopada, Boże Narodzenie, chyba nawet w Wielkanoc jest otwarty. Mało tego, podobno wczoraj było tam świeże pieczywo

[Madzialenka12344321]

cześć

dziś mam wolne, ale za to idę do dermatologa, mam problemy od 3 miesięcy z krostami pod pachami. Próbowałam sama zwalczyć, ale sie poddałam.