Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

[Weronisia]

kootekk w Polsce do zageszczania jest Nutriton.

A co do wplywu na kupki... ja chce zagescic tylko jeden posilek wieczorem ok. 22.00 tak zeby mi pospal dluzej.
mam nadzieje, ze jeden gesty posilek mu nie zaszkodzi.
a gdyby jednak mial problem z kupka to mu dosypie traubenzucker do tego mleka.

albo pozostaje inna opcja: kupie mu geste mleko modyfikowane jakies AR.

No Pascalek tez jak w zegarku dokladnie co 2 godziny. a wiec pol godziny przewijam, karmie, odbekam, a 1,5 godziny spie.

[kootekk]

weronisia masakra z tymi naszymi wcześniakami no nic,pogadam z pediatra i zobaczymy,tez bym wlasnie chciala na noc mu jeden posilek zagescic, bo on pozniej steka i terorysta mu sie włącza musi miec papu i koniec

irsin u nas viburcol nie pomogły niestety

[Weronisia]

Napisane przez kootekk

weronisia masakra z tymi naszymi wcześniakami no nic,pogadam z pediatra i zobaczymy,tez bym wlasnie chciala na noc mu jeden posilek zagescic, bo on pozniej steka i terorysta mu sie włącza musi miec papu i koniec

irsin u nas viburcol nie pomogły niestety

no moj tez nie odpusci, strasznie sie denerwuje i musze mu dac.
mi pediatra powiedzial, zeby nie zageszczac. ale ja juz psychicznie i fizycznie nie daje rady.
1,5 godziny snu to zdecydowanie za malo. musze odespac.

[sereniti]

dziewczyny tak Wam współczuję tych przebojów z niespaniem w nocy i jednocześnie martwię się że u nas będzie podobnie . W końcu mały kończy dziś 2 tygodnie dopiero i póki co jest grzeczniutki ale dalej może być gorzej. Kolek się boję strasznie przez co jem delikatne rzeczy tylko i nie wiem co jeszcze mogę zrobić aby ich uniknąć. Kurczę nie mam żadnych kropli czy czopków - na moje oko nie potrzebujemy tego nawet smoczka nie używam - co ma mi za złe część rodzinki tżta ale wolałabym go nie dawać małemu skoro uważam że nie ma potrzeby...może jednak robię źle ? już sama się w tym gubię i nachodzą mnie myśli że jestem złą matką - chyba już za późno na baby blues ale jakoś dziwnie się czuję ostatnio zamiast cieszyć się że mały spokojny i rośnie jak na drożdżach to ciągle sobie wkręcam co się może złego wydarzyć ...ehh

[ranka]

moja tez sie budzi co 2 godziny niestety ale co zrobic.

czy Wasze Maluchy na mleku modyfikowanym robia codziennie kupki?
bo moja dzis nie zrobila,, to znaczy zrobila ale tylko taki maly groszek

[irsin]

Napisane przez sereniti

dziewczyny tak Wam współczuję tych przebojów z niespaniem w nocy i jednocześnie martwię się że u nas będzie podobnie . W końcu mały kończy dziś 2 tygodnie dopiero i póki co jest grzeczniutki ale dalej może być gorzej. Kolek się boję strasznie przez co jem delikatne rzeczy tylko i nie wiem co jeszcze mogę zrobić aby ich uniknąć. Kurczę nie mam żadnych kropli czy czopków - na moje oko nie potrzebujemy tego nawet smoczka nie używam - co ma mi za złe część rodzinki tżta ale wolałabym go nie dawać małemu skoro uważam że nie ma potrzeby...może jednak robię źle ? już sama się w tym gubię i nachodzą mnie myśli że jestem złą matką - chyba już za późno na baby blues ale jakoś dziwnie się czuję ostatnio zamiast cieszyć się że mały spokojny i rośnie jak na drożdżach to ciągle sobie wkręcam co się może złego wydarzyć ...ehh

moze bedzie juz spokojny caly czas

Jaga tez jest w sumie spokojna caly dzien - jak ma sucho i jest najedzona

problemem jest noc, ale trudno - ja przeciez to boli i tez nie moze spac tak jak i ja.

[Ishka]

Witam mamuśki

My juz 3 dzień walczymy ze skokiem rozwojowym...mały prawie w dzień nie śpi (dobrze ze przynajmniej w nocy daje troszke pospac) marudny strasznie co chwile płacze bez powodu bo kolki to raczej nie są,co chwile jest glodny...eh mam nadzieje ze niedlugo sie skonczy ale żal mi go strasznie jak tak placze i ja sie wkurzam bo nie wiem co robić eh...

Kootek my jesteśmy na comforcie 1 na poczatku bylo ok zero kolek super kupki a teraz przy tym skoku rozwojowym sie cos pochrzaniło i straszne zatwardzenia ma...juz 3 dzień tak ma robi kupki ale strasznie twarde mam nadzieje ze mu to minie bo juz innego mleczka nie ma na twarde kupki niz te co pije teraz...

I nie mam czasu teraz na wizac bo ciagle chce byc u mamy na rączkach...a mi kregoslup wysiada no ale miejmy nadzieje ze mu to szybciutko minie...podobno skok 5 tygodnia trwa maksymalnie o tygodnia...ale pozyjemy zobaczymy...
Pozdrawiam wszystkie mamusie i mam nadzieje ze niedlugo tu zawitam na dluzej i na spokojniej

Ranka Moj na mleczku modyfikowanym robi minimum 2 kupki a ostatnio to nawet co 4 godziny byla kupka ale niestety od 3 dni ma zatwardzenia ale mam nadzieje ze mina jak najszybciej.
A Twoja dzidzia jak wynika z opisu zrobiła "groszek" to to mi wyglada na zatwardzenie właśnie...a dopajasz wodą lub herbatką? Bo to jest bardzo ważne bez tego beda twarde kupki.

[ranka]

nie dopajamy bo niby nie trzeba dopajac?

wczoraj bylo super z kupkami, dzis tak nedznie

[Weronisia]

Ranka nie dopaja się tylko dzieci karmionych piersią. A jeśłi karmisz mm, to musisz pomiędzy karmieniami dopajać np. herbatką koperkową.

[dzasta110]

Cześć mamunie

powiem Wam, że podczytuję naszą odchowalnie od początku i mam coraz straszniejsze wizje jakoś boję się panicznie tego wszystkiego ale mam cichutką nadzieję, że jednak sobie poradzimy

mam pytanie odnośnie pielęgnacji pępka - co stosujecie bądź stosowałyście?? Octenisept czy jednak spirytus? A jeśli spirytus to jaki?

Wasze kruszynki są słodkie

[79 Marta]

ja stosuję octenisept- polecali w szpitalu, no i dodatkowo psikam nim ranę po cc, jest wygodniejszy od spirytusu, bo to psikacz

[ranka]

no wlasnie nie dopaja sie nawet na sztucznym - przynajmniej tak mowia wszelkie wytyczne.

ale probowalam dzis dopajac wodą - nic z tego, wypluwa smoczek, nie chce.
kupie ta herbatke koperkowa, zobaczymy

[79 Marta]

Dziewczyny karmiące piersią- podajecie maluszkom witaminy D i K.? mnie w szpitalu kazali od tazu D, K po 8 dobie a położna przyszła i gada,że po 3 tygodniu dopiero się daje. Bądź tu mądry ;/
i jeszcze jedno- jak raz daję butlę ( niestety, dziś znów nie dojadła ) , czyli poniekąd karmienie mieszane, to mam dawać wit?

[ranka]

my mamy dawac od 4 tyg po 1 kropelce.
postanowilam zakupic herbatke koperkowa wedle rad.. i czopki glicerynowe ..i dicoflor 30

[sereniti]

ja daje wit D i K od 8 doby jak powiedzieli w szpitalu - mam obie w jednej kapsułce więc jest wygodniej
dziś w nocy było wiele lepiej więc jest nadzieja ze poprzednia akcja to jednorazowy wyskok naszego maleństwa. W sumie Bubuś po karmieniu o 3 już nie chciał iść spać i do 6 był przytomny ale nie płakał - na szczęście tata go wziął i bujał na udach oni to uwielbiają a ja się zdrzemnęłam. Po kolejnym karmieniu już go sobie zostawiłam w łóżku i spaliśmy słodko do 10 uwielbiam gdy śpi tak spokojnie wtulony we mnie - normalnie mogłabym go zjesc

[Ishka]

Witam kobietki

A nas obsypało jeszcze bardziej dzisiaj...na buźce i dzis zeszlo troszke jeszcze na szyjke i za uszka do tego zatwardzenia straszne (pomimo specjalnego mleczka o ktorym juz wszystko bylo ok az tu nagle z dnia na dzien coraz gorzej) i sporego dopajania...idziemy do lekarza dzis bo to alergia cos czuje na białko mleka krowiego...maz tez ma ;/
Ciekawe co powie lekarz...eh jak nie urok to s....

Ranka Kto Ci tak powiedział ze na modyfikowanym nie trzeba dopajac?? Bzdura w tym przypadku dopajanie jest bardzo wazne! Tak jak Weronisia mowila wczesniej Sprobuj dopoic ta herbatka porzadnie moze pomoze i sie obejdzie bez wspomagaczy...

Amy damy znac co i jak po wizycie trzymajcie kciuki zeby lekarz pomogł nam i zeby bylo wszystko ok. Pozdrawiamy gorąco

[ona1010]

Weronisia, De- do mnie te wiatry dopiero dzisiaj doszly, strasznie to wyglada przez okno jak juz zaplanowalam sobie, ze wyjde dzis z maluszkiem na spacerek to taka pogoda. I znowu prawie caly tydzien nie udalo nam sie na dworek wyjsc, bo ciagle ten brzuszek, jeszcze nie zdarze wyjsc, a juz trzeba wracac bo placz i w sumie wiecej jest ubierania i rozbierania niz bycia na dworku.. aahhhh
I co Weronisia podzialalo zageszczenie mleka, Pascalek spal?

[Weronisia]

Kleik do bani I Noc do bani.
Za mało wsypałam. Mąż mnie pilnował, żeby nie było za dużo, żeby brzuszek nie bolał itp. No i wsypałam 4 łyżeczki na 150 ml i praktycznie ten kleik w tym zniknął. Młody sie ksztusił tak rzadkim mlekiem. Wypił tylko 60 ml i zasnął. Po 10 minutach dałam mu jeszcze pierś.
No i spał standardowo Znowu jestem wykończona. Na dodatek zasnęłam trzymając goi na swojej klacie i coś mi wlazło w szyję, ruszać się nie mogę

Dopiero wstałam próbując cokolwiek odespać. Ale młody się wyspał.
A więc ubieramy się i idziemy na spacer, chociaż potworna dziś wichura, ale za to ciepło.
Kupię po drodze mleko AR. Mam już dość tego ulewania. Dopiero małego przebrałam, a ten znowu żygnął i znowu muszę go teraz przebrać, bo leży cały mokry
Mogę go tak 10 razy na dzień przebierać. Czy to się kiedyś skonczy?

Marudzę tylko...

Dziś o 6 rano Pascal zrobił sobie przerwę w spaniu, więc postanowiłam zrobić dzieciom śniadanie i nie wstawać o 7.00 Weszłam do kuchni, a tam taki bałagan zostawili po kolacji, że aż rzuciłam butelką o ścianę (plastikową ) Normalnie wybuchłam A zaraz potem się rozpłakałam.
To wszystko to efekt totalnego przemęczenia.
Muszę coś zrobić, żeby Pascal spał więcej niż 2 godziny, bo wyląduję w psychiatryku.


Wit. D Pascal dostał jakoś w 2 tygodniu życia w formie tabletek Vigantolletten.
A wit. K dostał do buzi 2 razy, to było w takiej malusieńkiej strzykaweczce, może z 1 ml tam było.
A do pępka Octanisept - był w szpitalu, a ja tam spędziłam ponad 2 tygodnie. W domu nie miałam niczego, bo przynosiła położna i ona mu tam grzebała. Ja się boję takich rzeczy.


Idę na ten spacer...

[Artystka23]

Ale wy macie przeboje z tym mlekiem i kolkami,az sie boje co bedzie u mniepozdrowienia dla mamusiek i malenstw

[ona1010]

Weronisia- biedactwo jestes dzielna i dasz rade. Ja wymiekkam z moim Tz i maluszkiem, a Ty masz jeszcze dodatkowo 2 dzieciakow na glowie.
Moze dzisiaj sie uda z tym mlekiem. Bede trzymac kciuki (bardzo mocno)

[kootekk]

weronisia a taka mialam nadzieje ze bedziesz miala spokojna nocke, a ztym ulewaniem to wspolczuje, najgorzej jak juz dziecko fajnie spi, chcesz go polozyc do łozeczka a tu nagle - blee, i trzeba przebrac, dziecko sie rozbudzi - ah

u nas dzisiaj nie lepiej, po kapaniu spal 4h, pozniej pobudka o 1 jesc itp, spal godzine i koniec, ani mysli spac, spokojny byl u mnie na klacie to nic, wzielam go do lozka i lezelismy do 7 rano, ale jestem niewyspana...

[Gustawek]

hej, u nas dziś noc spokojna, kolka była wieczorem, kilka ataków między 20.a 23. a w nocy spokój, tylko karmienie
dziewczyny jak nazywają sie te czopki z paracetamolem?
chyba Kootek pisała że daje to na kolke. Zapomniałam spytać pediatry a nie mam w domu nic na wypadek jakiejś nagłej gorączki.
Wracając do kolek to dużo dowiedzialam sie od położnej była pare dni temu, mówila żeby nie zaczynac od silnych srodków tylko według tzw. "drabiny kolkowej" - najpierw herbatki:plantex, ew.rumianek, jesli nie ma poprawy to kropelki z symeticonem - infacol,espumisan itp., potem ten wspominany tu viburcol. A i tak co byśmy nie dawały to i tak nie zlikwiduje problemu w 100 % tylko zredukuje nasilenie

[kootekk]

gustawek my mamy czopki efferalgan

wlasnie my probowalismy wszystkiego z drabiny kolokowej i niestety :/ teraz poki co jest spokoj bo daje mu znowu sab simplex bo do espumisanu znowu sie przyzwyczail i wieczorem pol czopka efferalgan i jest super, zobaczymy na jak długo, niestety viburcol nie pomogły u nas

[ranka]

mowili na zajeciach na pediatrii no i pediatra to samo powiedzial.
ale dam jej koperkowa - zobaczymy
dzieki za rady.

przezylam chwile grozy dzis - okazalos ei ze w Gdansku nie ma mleka ktorym karmie :/
a dzwonilam wczoraj do apteki i mowiono mi ze jest.. no i w koncu okazalo sie ze TZ nie do tej apteki poszedl i ma ale tylko jedno pudeleczko.musimy zamowic

[Weronisia]

Ona, Kootekk dzięki. Kciuki się przydadzą.

Jak pisałam tamtego posta, że musze go przebrać - to on zdążył znowu się obrzygać. Mam cały upaprany leżaczek.
Mam bardzo dużo ciuszków, ale i tak piorę co 2-3 dni.
I masz rację Kootekk, że idzie zwariować z tym przebieraniem. Najgorzej jak mały uśnie, a tu chlust! Chce mi się normalnie beczeć w takim momencie, bo wiem, że on się rozbudzi jak go przebiorę. A jak nie przebiorę, to zmarznie Masakra.
Oby to mleko pomogło.
Kupiłam Humana AR i dam mu dziś na noc. Może chociaż w nocy nie będzie ulewał.

Wróciłam ze spaceru. Wichura taka, że mi wlosy z głowy chciało wyrwać. I mocno musiałam wózek trzymać, żeby nie odfrunął Dobrze, że chociaż ciepło jest.

Dziś pierwszy raz posmarowałam Pascalkowi buzię kremem na wiatr Penaten. Jeju jak on fajnie pachnie i jaki delikatny w konsystencji. Aż sama miałam ochotę się nim wysmarować

[irsin]

Koszmarna noc mielismy, Jaga obudzila sie o przed 1, a zasnelismy o 5 nad ranem - piszczala, plakala, prezyla sie - robilismy wszystko i nic nie pomoglo.

Odstawiam ten Colinex i Gaie i dzisiaj dam malej czopka Viburcol - obawiam sie troche go wkladac

Jakas masakra poporsotu, az plakac mi sie chcialo w nocy jak patrzylam jak ona piszczy.


Dziewczyny, pisalyscie, ze wasze maluchy spia po pare godzin w nocy - zpaytalam sie neonatologa i powiedziala mi, ze dzieci do 6 tygodnia jesli tyle spia moga byc niedozywione - spia bo nie maja sily - moze musicie je budzic jednak na karmienie?
Nie chce sie wymadrzac, tylko napisalam co uslyszalam.

Ja mialam tak w szpitalu, cieszylam sie, ze mala spi jak susel, a okazalo sie, ze ona nie ma sily po prostu o w moich piersiach bylo malo mleka.

[Weronisia]

Napisane przez irsin

Dziewczyny, pisalyscie, ze wasze maluchy spia po pare godzin w nocy - zpaytalam sie neonatologa i powiedziala mi, ze dzieci do 6 tygodnia jesli tyle spia moga byc niedozywione - spia bo nie maja sily - moze musicie je budzic jednak na karmienie?
Nie chce sie wymadrzac, tylko napisalam co uslyszalam.

Ja mialam tak w szpitalu, cieszylam sie, ze mala spi jak susel, a okazalo sie, ze ona nie ma sily po prostu o w moich piersiach bylo malo mleka.

Witaj w klubie nie wyspanych.

Co do spania kilka godzin, to prawda. Noworodki nie powinny spać więcej niż 4 godziny. Minimum co 4 godziny muszą być karmione. Ale z tym mają problem głównie dzieci z żółtaczką. Większość przeważnie budzi się sama na czas

[Anecka]

Ja wczoraj czytalam ze wlasnie jakos 3-4h noworodki powinny spac, a jak jest to 6 i dluzej to trzeba udzic na karmienie..

Mam pytanie do Was, jak tam wasze brzuszki po porodach? jakos dochodzą same do stanu przedciazowego? czy nosicie jakies pasy? Obwody sie szybko zmniejszaja czy niespecjalnie? Bo szczerze mowiac potrzebuje swetra, wiadomo ze bedzie rociagliwy ale nie wiem czy brac wiekszy(luzny) czy bardziej ciasnawy rozciagliwy..

[79 Marta]

my znowu na butli, mała nie dojada ode mnie- dziś po moim karmieniu wtrąbiła 60 ml mleka z butli

[Weronisia]

Marta a jesteś pewna, że to dobry pomysł?
Dzieciątko jest małę i leniwe i nie chce ciągnąć z cycka, bo jest trudniej.
Jak się trochę z nią przemęczysz, to w końcu będzie ciągnąć tyle, żeby się najeść. A butlą możesz to troszkę popsuć, bo się rozleniwi całkowicie.