Udało się po poronieniu :D cz.II - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-12, 14:23   #511
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

A Wy ciągle o jedzeniu to ja Wam powiem co zrobiłam na obiad

pieczone pierogi z 2 farszami
papryczka,boczek ,ser feta i bazylia a drugi to gruszka,parmezan,gorgonzo la

do tego sosik czosnkowy i czekam az tylko TŻ wróci i będziemy konsumowac

MOKRA trzymamk kciuki,żeby wszystko było dobrze!!!!

MADZIK powodzenia u gina

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

BELLA pytałaś czy ktoś miał ciąże bez objawów kiedyś,bo widze ze sie martwisz

nie masz co sie martwić,bo ja tak miałam,po prostu żadnych objawów,mnie nawet piersi ani brzuch ne bolała!!!
kilka razy o tym pisałam,bo tak bardzo sie bałam,ale jak widac jest ok

mi objawy przyszły dopiero ok 9 tc czyli piersi,same wymioty bez mdlościi to wszystko!!
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 15:14   #512
sylfiaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Jestem jestem
Po pracy pojechałam wyciągnąć kaske co by zaszaleć, ale jak to zawsze jest, gdy kasa jest to nie ma co kupić Ale jedną bluzeczkę mam
Poza tym odebrałam te legginsy z poczty, w sumie myślałam że będą z troszke innego materiału ale jakoś przeżyje, oby się tylko nie wypychały w kolanach

A teraz zafundowałam sobie uczte, zajadam ogromny talerz frytów popijając pepsi, córeczko wybacz ale musiałam
TŻ nadal nie daje znaku życia, no skoro mu tak dobrze u mamusi i tatusia niech tam siedzi
Chociaż im też się dziwię.............bo gdyby mój syn się tak zachował na drugi dzień kopa bym mu dała aby wracał do żony- jeszcze ciężarnej, no ale cóż............. widocznie uważają że racje ma synek............
Cytat:
Napisane przez mokra6 Pokaż wiadomość
u, to sie dziś spracujesz
pokaz potem jakies fajniejsze ubranka. Ile Ci przysłali sztuk i za ile? bo ja tez licytowałam co tam.
A co do imienia- nie chce Wiktorii Oglądałam na NK zdj kolegi córki i tak ją nazwali, więc może stąd mi sie to nasunęło.
O tak spracowałam się dzisiaj Padam

Cytat:
Napisane przez mokra6 Pokaż wiadomość
Wpadam na chwilę, bo czekam aż mi sie telefon naładuje i musze jechac do szpitala, bo mój mąż spadł w pracy z rusztowania i sie połamał, tzn. rękę napewno i nie wiem co jeszcze. Byłam w jednym szpitalu z nim jak zadzwonił i teraz jego szef go zawiózl do szpitala specjalistycznego chirurgicznego, a ja przyjechalam do domu po jakies rzeczy, bo niestety zostanie... O matko jak nie urok to... I niunia się ze mną denerwuje-czuję to...
No to nieźle :/
Oby to była tylko ręka

Cytat:
Napisane przez asiago Pokaż wiadomość
Mokra6 nie denerwuj się tak mocno, bo potem maleństwo będzie nerwowe...wiem łatwo powiedzieć, mam nadzieję że to tylko ręka i szybko wróci do domu

Bella ja też w nocy podjadam, tylko jakoś na słodkie w ogóle patrzeć nie mogę, w ruch poszły ogóreczki kiszone i grejfruty, wszystko co kwaśne, hehe i zaczęłam lunatykować, zasypiam z mężem w jednym pokoju a budzę się u córki w łóżku I kompletnie nie wiem jak się tam znalazłam...

Odebrałam dzisiaj wynik bety z poniedziałku - 1786 mlU/ml. To dobrze? Wy się na tym lepiej znacie

Ja dzisiaj byłam w pracy 2 godz i wzięłam urlop bo jakoś nie bardzo chciało mi się tam siedzieć a i nie bardzo miałam co robić, eh gdyby nie jedna umowa to bym wcale nie poszła, jak to dobrze że już weekend i jeszcze tydzień do wizyty u gina
Nie znam się na becie, ja robiłam tylko test co by nie zaprzątac sobie głowy właśnie wynikami, czy dobrze czy źle



Co do moich zakpów, to nie zamawiałam ciuszków tylko kosmetyki, pieluszki, podkłady, majtki butelki itd...........
Ale wkurzył mnie facet z okryciem kąpielowym bo zamawiałam jasne z pszczółkami a dostałam wściekłe żółte :/ juz napisałam do niego co to ma znaczyć, jak nie miał takiego koloru mógł napisać to bym zrezygnowała
JUz odpisał że nie dałam znać który kolor chce i w związku z tym że wybrałam kocyk jasny żółty wybrali tez żółte okrycie bo sądzili że nie zależy mi na kolorze wrrrrrrrrrrrr jak się trzeba pilnować :/ no trudno jakoś przeżyje
__________________


Edytowane przez sylfiaaa
Czas edycji: 2010-11-12 o 15:36
sylfiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 15:36   #513
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Bella nic sie nie martw widocznie pozniej pojawia sie albo wcale.ale nie masz co sie martwic

Asia ja tez sie nie znam na wynikach nie ma co sie przemeczac w pracy tymbardziej w twoim stanie

Lulka ja cie ubije za te pierogi co do gina jak wroce to zdam relacje

Sylfia ja tez tak mam.Albo jest kasa albo ciuchy.nigdy zeby oba na raz a na sile nie lubie kupowac bo wtedy wybieram same bzdury
Co do tz to skoro uwaza ze dobrze robi to nie wyprowadzaj go z bledu-niech przemysli sobie wszytsko a potem na kolanach wraca.a rodzicow tez ma dobrych.z reszta pewnie znaja jego wersje twojej nie wiec co sie dziwic

ide konczyc sosik pieczarkowy i zimniaczki nastawie bo tz zaraz bedzie
i przypalilam pieczarki dobrze ze czesc dalo sie odratowac
bylam dzisiaj w sklepie i malo nie zemdlalam,nie wiem co sie ze mna dzieje ale martwia mnie te omdlenia.musze pogadac z dr i niech robia badania bo to dziwne bardzo...
__________________





22/23.05.2010

Edytowane przez madzik2221
Czas edycji: 2010-11-12 o 15:56
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 16:11   #514
asiago
Zadomowienie
 
Avatar asiago
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 103
GG do asiago
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Madzik2221 bardzo prawdopodobne że masz anemię, ja też w ciąży z Julcią byłam bardzo słaba i mało nie mdlałam, wyniki pokazały że mam anemię i już do końca - tak od ok.4 m-ca musiałam brać Hemofer - żelazo. Miałaś już robione jakies badania pod tym kątem? Może brakuje ci też innych mikroelementów? Powiedz o tym koniecznie swojemu lekarzowi.
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." P. Coelho


Liliana i Mikołaj - są już z nami moje kochane kruszynki
http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdge5a3ww6li.png
asiago jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 16:24   #515
sylfiaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez madzik2221 Pokaż wiadomość
Bella nic sie nie martw widocznie pozniej pojawia sie albo wcale.ale nie masz co sie martwic

Asia ja tez sie nie znam na wynikach nie ma co sie przemeczac w pracy tymbardziej w twoim stanie

Lulka ja cie ubije za te pierogi co do gina jak wroce to zdam relacje

Sylfia ja tez tak mam.Albo jest kasa albo ciuchy.nigdy zeby oba na raz a na sile nie lubie kupowac bo wtedy wybieram same bzdury
Co do tz to skoro uwaza ze dobrze robi to nie wyprowadzaj go z bledu-niech przemysli sobie wszytsko a potem na kolanach wraca.a rodzicow tez ma dobrych.z reszta pewnie znaja jego wersje twojej nie wiec co sie dziwic

ide konczyc sosik pieczarkowy i zimniaczki nastawie bo tz zaraz bedzie
No właśnie chodzi o to że cała awantura i rozmowa nt tego jak się ostatnio zachowuje toczyła się przy jego rodzicach dlatego bardzo się dziwie że jeszcze go nie wygonili, no ale synowa zawsze będzie gorsza od synka i mam to gdzieś
__________________

sylfiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 16:40   #516
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez asiago Pokaż wiadomość
Madzik2221 bardzo prawdopodobne że masz anemię, ja też w ciąży z Julcią byłam bardzo słaba i mało nie mdlałam, wyniki pokazały że mam anemię i już do końca - tak od ok.4 m-ca musiałam brać Hemofer - żelazo. Miałaś już robione jakies badania pod tym kątem? Może brakuje ci też innych mikroelementów? Powiedz o tym koniecznie swojemu lekarzowi.
no wlasnie sie tego obawiam.ale dziwne bo jem owoce,pije soczki itd ale widocznie to nie wystarcza.dzisiaj zapytam gina jak bede a z moim dr widze sie za ponad 2 tyg. to tez jej powiem.co do badan to chyba nic nie bylo robione ale powiem nastepnym razem niech krew pobiora i zbadaja co mi jest bo to naprawde jest dziwne.chyba ze ten dzisiaj prywatnie mi zrobi to bedzie jeszcze lepiej.

Sylwia to tymbardziej nie rozumie ich traktowania syna.Dziwi mnie ze trzymaja go tam zamiast wygonic z przeprosinami.ja nigdy nie zrozumie czegos takiego i wlasnie najgorsze jest to ze pewnie mimo ze masz racje to oni i tak beda stali po jego stronie bo to w koncu syn.no ale coz bledy rodzicielskie wychodza predzej czy pozniej a zony nie sa w stanie nic z tym zrobic bo przeciez mamusia czy synus najwazniejsze
ja tak mialam z moim bylym.latal na kazde pstrykniecie palcem a to do mamusi a to do brata.i jak mu kiedys wygarnelam to strzelil wielkiego focha ze na jego rodzine najezdzam itd.wiec przestalam sie odzywac i olalam sprawe.
czasami trzeba podejsc do wszystkiego z dystansem bo czlowiek zwariuje i powiem ci ze tez olewam czasami takie kwestie bo inaczej bysmy sie pozabijali.
trzymaj sie niunia i nie daj sie zwariowac
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 17:03   #517
sylfiaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez madzik2221 Pokaż wiadomość
no wlasnie sie tego obawiam.ale dziwne bo jem owoce,pije soczki itd ale widocznie to nie wystarcza.dzisiaj zapytam gina jak bede a z moim dr widze sie za ponad 2 tyg. to tez jej powiem.co do badan to chyba nic nie bylo robione ale powiem nastepnym razem niech krew pobiora i zbadaja co mi jest bo to naprawde jest dziwne.chyba ze ten dzisiaj prywatnie mi zrobi to bedzie jeszcze lepiej.

Sylwia to tymbardziej nie rozumie ich traktowania syna.Dziwi mnie ze trzymaja go tam zamiast wygonic z przeprosinami.ja nigdy nie zrozumie czegos takiego i wlasnie najgorsze jest to ze pewnie mimo ze masz racje to oni i tak beda stali po jego stronie bo to w koncu syn.no ale coz bledy rodzicielskie wychodza predzej czy pozniej a zony nie sa w stanie nic z tym zrobic bo przeciez mamusia czy synus najwazniejsze
ja tak mialam z moim bylym.latal na kazde pstrykniecie palcem a to do mamusi a to do brata.i jak mu kiedys wygarnelam to strzelil wielkiego focha ze na jego rodzine najezdzam itd.wiec przestalam sie odzywac i olalam sprawe.
czasami trzeba podejsc do wszystkiego z dystansem bo czlowiek zwariuje i powiem ci ze tez olewam czasami takie kwestie bo inaczej bysmy sie pozabijali.
trzymaj sie niunia i nie daj sie zwariowac
Zjawił się .............. pewnie bardzo go uszy piekły, albo teściu go wywalił ale nie dotarł jeszcze do domu..................... ..robią cos z moim tatą przy garażu, ciekawa jestem zachowania jak wejdzie do domu.................. pierwsze co powinien przeprosić moją mamę bo ona nieświadoma też w tym uczestniczyła i bardzo nieładnie się zachował w stosunku do niej

A ja właśnie zajadam się kaszką manną z owocami z gorącego kubka mniaaaaam i ładuje baterie abym mogła pstryknąć zdjęcia ostatnich łowów w tym płaszczyków itd Małej chyba smakuje bo wierci się strasznie
__________________


Edytowane przez sylfiaaa
Czas edycji: 2010-11-12 o 17:09
sylfiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 17:32   #518
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez sylfiaaa Pokaż wiadomość
Zjawił się .............. pewnie bardzo go uszy piekły, albo teściu go wywalił ale nie dotarł jeszcze do domu..................... ..robią cos z moim tatą przy garażu, ciekawa jestem zachowania jak wejdzie do domu.................. pierwsze co powinien przeprosić moją mamę bo ona nieświadoma też w tym uczestniczyła i bardzo nieładnie się zachował w stosunku do niej

A ja właśnie zajadam się kaszką manną z owocami z gorącego kubka mniaaaaam i ładuje baterie abym mogła pstryknąć zdjęcia ostatnich łowów w tym płaszczyków itd Małej chyba smakuje bo wierci się strasznie
Sylfia faktycznie masz przeboje z mężem i najgorsze jest to ,że jego rodzice trzymają jego strone ,a przeciez on ma żone i to na dodatek w ciązy!!
a tak na marginesie dla mnie facet nie ma jaj jeżeli po kłótni z żoną leci do mamusi!!!przeciez Wy już jesteście odrebna rodziną i musicie sobie sami rozwiązywać problemy,a nie mieszać w to rodziców
ja bym powiedziała mojemu,że sobie nie życzę takiego idiotycznego zachowania

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

PS.

MADZIK moje pierożki wyszły rewelacyjne
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 17:35   #519
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

a z czym pierożki?? Mam ochotę na udka po kujawsku... do mięsa mnie ciągnie...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 17:37   #520
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
a z czym pierożki?? Mam ochotę na udka po kujawsku... do mięsa mnie ciągnie...
pisałam już pierwszy post na tej stronie a co to sa udka po kujawsku???
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 17:45   #521
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

i dobre te pierożki bo takich nie jadłam...??

udka po kujawsku są nacierane ziołami prowansalskimi i chyba pieczone. w jakiejś gazecie przepis widziałam i mi ślinka poleciała...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 17:47   #522
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
i dobre te pierożki bo takich nie jadłam...??

udka po kujawsku są nacierane ziołami prowansalskimi i chyba pieczone. w jakiejś gazecie przepis widziałam i mi ślinka poleciała...

pierożki pyszne,to jest troszkę grubsze ciasto i nie gotujesz ich tylko pieczesz 40 minut w piekarniku

na przyszły tydzień też robię ,tylko inne farsze wymyślę
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 18:14   #523
mokra6
Zadomowienie
 
Avatar mokra6
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 439
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Jestem już. Wystraszyłam się, ale na szczęscie tylko ręka, i to lewa, ale mieli mu operacyjnie nastawiać I musi zostać na obserwacji, bo nie wiadomo czy nie ma też wstrząśnienia mózgu. Najlepszy jego szef: kazal mówić, że zrobił to sobie w domu, bo sam miałby przesrane! I nie wiem. To teraz niech on płaci kase jak taki mądry!

A my z niunią jemy kaszę jęczmienną z pieczarkami i słuchamy uspokajającej muzyczki.

Sylfiaa ja na Twoim miejscu jeszcze bym pojechała do teściów i im wygarnęła. Ostatnio zresztą też nagadałam moim co mi nie pasiło w ich zachowaniu w stosunku do mojego męża i podziałało! Ja sie nie opierdzielam, co mi leży na wątrobie to walę prosto z mostu i grzeje mnie to, co sobie pomyślą!
__________________
Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem,
bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje...
Lilianka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51052.png

Edytowane przez mokra6
Czas edycji: 2010-11-12 o 18:16
mokra6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 21:18   #524
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Mokra to szef nie zły! Ale nie raz i nie dwa spotkałam się z takim szefem... a później musisz komuś łgać.
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 22:10   #525
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez sylfiaaa Pokaż wiadomość
Zjawił się .............. pewnie bardzo go uszy piekły, albo teściu go wywalił ale nie dotarł jeszcze do domu..................... ..robią cos z moim tatą przy garażu, ciekawa jestem zachowania jak wejdzie do domu.................. pierwsze co powinien przeprosić moją mamę bo ona nieświadoma też w tym uczestniczyła i bardzo nieładnie się zachował w stosunku do niej

A ja właśnie zajadam się kaszką manną z owocami z gorącego kubka mniaaaaam i ładuje baterie abym mogła pstryknąć zdjęcia ostatnich łowów w tym płaszczyków itd Małej chyba smakuje bo wierci się strasznie
oby byl skruszony i przepraszal bo jak nie to tam wpadne i zrobie z nim porzadek.i nie czaje po co wciaga w to swoich rodzicow a juz tymbardziej twoich!!?!!

Lulka
ale ty sie prosisz o lanie oj oj

Bella u mnie kazde mieso i z kury i ze swinki jest nacierane ziolami wiec zapraszam na weekend do mnie bo moj tz robi co tydzien pycha mieso a potem sie jeszcze najadamy przez jakies 2 dni bo duzo tego

Mokra to dobrze ze to tylko tak sie skonczylo a nie gorzej.teraz musisz dbac o siebie dzidziusia i niego a co do szefa to teraz tylek mu chron a potem sie wypnie jak przyjdzie co do czego.zawsze tak jest i takim draniom sie nie wierzy i trzeba z nimi krotko

a my po wizycie.spedzilismy ponad godzine w gabinecie i stracilismy mase kasy.ale warto bylo bo przeciez zadne pieniadze nie zastapia zdrowia szkraba i naszego
wszystko jest ok.ja mam tylko troche skrocona szyjke ale ogolnie mowil zeby sie tym nie martwic.wszystko pieknie podomykane,lozysko mam na dole i gin sie dziwil ze mozna miec tak dobre wyniki.nic sie nie dzieje a maly zdrowo rosnie wazy juz 553 g i w 100% to chlopak nawet mam zdjecie malego malego jak to zabrzmialo
co do boli kazal mi zrobic badanie moczu i morfologie.ale to juz prywatnie musze.no i przepisal zelazlo zeby brzuszek nie twardnial ogolnie jestem juz mega spokojna i zadowolona.teraz nam zostalo tylko czekac na badania i wizyty z polozna
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 23:07   #526
Karla604
Zadomowienie
 
Avatar Karla604
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 509
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Hejka

Ja niedawno wróciłam do domku. Dziś dzień zakupowy. A zmęczona jestem strasznie. Marzę o łóżku Tak ostatnio pisałyście o dbaniu o siebie i o tym jak fajnie się zrelaksować w spa dlatego zafundowałam sobie takie domowe spa - kupiłam maseczki, krem energetyzujący do twarzy, balsamik do ust i pachnący żel pod prysznic Mam zamiar się zaraz zrelaksować pod prysznicem
Poza tym dziś tak na odwrót ja zdenerwowałam Mężusia. Nie pozwoliłam mu kupić sobie garnituru, który mu się podobał. Przez to mam wyrzuty sumienia, bo on by mi nieba uchylił, a ja taka wredota jestem Dlatego jutro to mam zamiar naprawić
Miłych snów Dziewczynki

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Cytat:
Napisane przez madzik2221 Pokaż wiadomość
oby byl skruszony i przepraszal bo jak nie to tam wpadne i zrobie z nim porzadek.i nie czaje po co wciaga w to swoich rodzicow a juz tymbardziej twoich!!?!!

Lulka
ale ty sie prosisz o lanie oj oj

Bella u mnie kazde mieso i z kury i ze swinki jest nacierane ziolami wiec zapraszam na weekend do mnie bo moj tz robi co tydzien pycha mieso a potem sie jeszcze najadamy przez jakies 2 dni bo duzo tego

Mokra to dobrze ze to tylko tak sie skonczylo a nie gorzej.teraz musisz dbac o siebie dzidziusia i niego a co do szefa to teraz tylek mu chron a potem sie wypnie jak przyjdzie co do czego.zawsze tak jest i takim draniom sie nie wierzy i trzeba z nimi krotko

a my po wizycie.spedzilismy ponad godzine w gabinecie i stracilismy mase kasy.ale warto bylo bo przeciez zadne pieniadze nie zastapia zdrowia szkraba i naszego
wszystko jest ok.ja mam tylko troche skrocona szyjke ale ogolnie mowil zeby sie tym nie martwic.wszystko pieknie podomykane,lozysko mam na dole i gin sie dziwil ze mozna miec tak dobre wyniki.nic sie nie dzieje a maly zdrowo rosnie wazy juz 553 g i w 100% to chlopak nawet mam zdjecie malego malego jak to zabrzmialo
co do boli kazal mi zrobic badanie moczu i morfologie.ale to juz prywatnie musze.no i przepisal zelazlo zeby brzuszek nie twardnial ogolnie jestem juz mega spokojna i zadowolona.teraz nam zostalo tylko czekac na badania i wizyty z polozna
Madzikkk super, że z Synkiem wszystko w porządku Jak możesz załącz zdjęcie Dzidzi

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Cytat:
Napisane przez mokra6 Pokaż wiadomość
Jestem już. Wystraszyłam się, ale na szczęscie tylko ręka, i to lewa, ale mieli mu operacyjnie nastawiać I musi zostać na obserwacji, bo nie wiadomo czy nie ma też wstrząśnienia mózgu. Najlepszy jego szef: kazal mówić, że zrobił to sobie w domu, bo sam miałby przesrane! I nie wiem. To teraz niech on płaci kase jak taki mądry!

A my z niunią jemy kaszę jęczmienną z pieczarkami i słuchamy uspokajającej muzyczki.

Sylfiaa ja na Twoim miejscu jeszcze bym pojechała do teściów i im wygarnęła. Ostatnio zresztą też nagadałam moim co mi nie pasiło w ich zachowaniu w stosunku do mojego męża i podziałało! Ja sie nie opierdzielam, co mi leży na wątrobie to walę prosto z mostu i grzeje mnie to, co sobie pomyślą!
Mokra dobrze, że z Mężusiem wszystko w porządku i że ten wypadek tak się skończył. I dobrze, że zafundowałaś sobie po tym wszystkim relaks przy uspokajającej muzyce
__________________
SYNUSIU WITAMY CIĘ NA ŚWIECIE!!!
Nasze Małe Szczęście KUBUŚ [56 cm, 3600 g ]

Kubuś jest już z Nami od 09.04.2011, godz. 9:10
Karla604 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-12, 23:16   #527
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Karla604 Pokaż wiadomość
Hejka

Ja niedawno wróciłam do domku. Dziś dzień zakupowy. A zmęczona jestem strasznie. Marzę o łóżku Tak ostatnio pisałyście o dbaniu o siebie i o tym jak fajnie się zrelaksować w spa dlatego zafundowałam sobie takie domowe spa - kupiłam maseczki, krem energetyzujący do twarzy, balsamik do ust i pachnący żel pod prysznic Mam zamiar się zaraz zrelaksować pod prysznicem
Poza tym dziś tak na odwrót ja zdenerwowałam Mężusia. Nie pozwoliłam mu kupić sobie garnituru, który mu się podobał. Przez to mam wyrzuty sumienia, bo on by mi nieba uchylił, a ja taka wredota jestem Dlatego jutro to mam zamiar naprawić
Miłych snów Dziewczynki

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------



Madzikkk super, że z Synkiem wszystko w porządku Jak możesz załącz zdjęcie Dzidzi

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------



Mokra dobrze, że z Mężusiem wszystko w porządku i że ten wypadek tak się skończył. I dobrze, że zafundowałaś sobie po tym wszystkim relaks przy uspokajającej muzyce
oj ty nie dobrasku jeden napraw jak on taki kochany

A co do fotki to jak zeskanuje to wam wrzuce mojego Skarba i jego malego
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 04:51   #528
mokra6
Zadomowienie
 
Avatar mokra6
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 439
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez madzik2221 Pokaż wiadomość
a my po wizycie.spedzilismy ponad godzine w gabinecie i stracilismy mase kasy.ale warto bylo bo przeciez zadne pieniadze nie zastapia zdrowia szkraba i naszego
wszystko jest ok.ja mam tylko troche skrocona szyjke ale ogolnie mowil zeby sie tym nie martwic.wszystko pieknie podomykane,lozysko mam na dole i gin sie dziwil ze mozna miec tak dobre wyniki.nic sie nie dzieje a maly zdrowo rosnie wazy juz 553 g i w 100% to chlopak nawet mam zdjecie malego malego jak to zabrzmialo
co do boli kazal mi zrobic badanie moczu i morfologie.ale to juz prywatnie musze.no i przepisal zelazlo zeby brzuszek nie twardnial ogolnie jestem juz mega spokojna i zadowolona.teraz nam zostalo tylko czekac na badania i wizyty z polozna
No super, że wszystko OK. Cieszę się z Tobą

---------- Dopisano o 04:51 ---------- Poprzedni post napisano o 04:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Karla604 Pokaż wiadomość
Hejka

Ja niedawno wróciłam do domku. Dziś dzień zakupowy. A zmęczona jestem strasznie. Marzę o łóżku Tak ostatnio pisałyście o dbaniu o siebie i o tym jak fajnie się zrelaksować w spa dlatego zafundowałam sobie takie domowe spa - kupiłam maseczki, krem energetyzujący do twarzy, balsamik do ust i pachnący żel pod prysznic Mam zamiar się zaraz zrelaksować pod prysznicem
Poza tym dziś tak na odwrót ja zdenerwowałam Mężusia. Nie pozwoliłam mu kupić sobie garnituru, który mu się podobał. Przez to mam wyrzuty sumienia, bo on by mi nieba uchylił, a ja taka wredota jestem Dlatego jutro to mam zamiar naprawić
Miłych snów Dziewczynki
O tej porze byłaś na zakupach??
__________________
Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem,
bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje...
Lilianka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51052.png
mokra6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 09:26   #529
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Mokra jak zakupoholizm to na maxa Karla nam sie zaczyna wkrecac
A ty widze kochana spac cos nie mozesz.Pewnie wstalas do lodowki

no a my juz po pierwszym sniadanku.Dla mnie juz dla malego nareszcie tak sie krecil ze spac sie nie dalo,wiec trzeba bylo podniesc tylek i zjesc
pozniej jedziemy ogladac mieszkanko i mam nadzieje ze sie przeprowadzimy niebawem bo juz mam dosc mieszkania z paroma osobami


ciekawe co u Pam i Fridki? cos ich dawno tu nie bylo,az zaczynam sie martwic
__________________





22/23.05.2010

Edytowane przez madzik2221
Czas edycji: 2010-11-13 o 09:27
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 09:52   #530
asiago
Zadomowienie
 
Avatar asiago
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 103
GG do asiago
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Madzik2221 super że wszystko ok z Tobą i Twoim maleństwem, mam nadzieję że żelazo sprawi że się będziesz lepiej czuła

Czekamy na zdjęcie synka

A ja się wczoraj tak pokłóciłam z moim mężem że pół nocy przebeczałam, czasami wydaje mi się że on nie chce tego dziecka, skoro robi wszystko żeby wyprowadzić mnie z równowagi, tak ciężko zrozumieć że to tylko szkodzi?! W ciąży którą # miałam przeboje z teściową ( szczuła moją córkę że ja jestem leń śmierdzący, brudas itp, wycięła nam wszystkie kwiaty w ogrodzie i jeszcze wyzywała mnie od kurew, daunów itp, psychiczna kobieta, na szczęście teraz nie ma do nas wstępu!!!)i wyłam przez nią cały czas i jak się to skończyło? Ręce mi opadają że teraz on robi takie rzeczy...
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." P. Coelho


Liliana i Mikołaj - są już z nami moje kochane kruszynki
http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdge5a3ww6li.png
asiago jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 10:02   #531
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez asiago Pokaż wiadomość
Madzik2221 super że wszystko ok z Tobą i Twoim maleństwem, mam nadzieję że żelazo sprawi że się będziesz lepiej czuła

Czekamy na zdjęcie synka

A ja się wczoraj tak pokłóciłam z moim mężem że pół nocy przebeczałam, czasami wydaje mi się że on nie chce tego dziecka, skoro robi wszystko żeby wyprowadzić mnie z równowagi, tak ciężko zrozumieć że to tylko szkodzi?! W ciąży którą # miałam przeboje z teściową ( szczuła moją córkę że ja jestem leń śmierdzący, brudas itp, wycięła nam wszystkie kwiaty w ogrodzie i jeszcze wyzywała mnie od kurew, daunów itp, psychiczna kobieta, na szczęście teraz nie ma do nas wstępu!!!)i wyłam przez nią cały czas i jak się to skończyło? Ręce mi opadają że teraz on robi takie rzeczy...
Zelaza nie mam ale magnez mi przepisal takze wykupie i bede jesc a co do zdjecia to nie mam gdzie zesaknowac bo kumpel pozyczyl skaner i nie wiem kiedy go odzyska

Asiu moze warto pogadac z mezem,w koncu takich spraw nie powinno przemilczac.Tymbardziej ze sytuacja byla jaka byla (mowa o tesciowej)Swoja droga po co ona sie wtraca,macie swoje zycie swoje sprawy i problemy.Dobrze ze z nia masz juz spokoj.A co do meza szczera rozmowa nie zaszkodzi.Moze on tez sie boi i dlatego jest taki nerwowy facetow ciezko zrozumiec,tymbardziej tych ktorzy nie okazuja uczuc i milcza do tego.
Powiem ci ze ja tez mialam watpliwosci jesli chodzi o ta ciaze.Moj tz tez sie dziwnie zachowywal.Byl wrecz obojetny i tak tez mnie traktowal.Wszystko sie zmienilo jak malenstwo zaczelo sie ruszac i pojawil sie brzuszek.Wtedy poczul ze tam w brzuszku naprawde rodzi sie nowe zycie i teraz juz jest zupelnie inaczej moze daj mu troche czasu niech i on sie oswoi i nie martw sie kochana-bedzie dobrze
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 10:17   #532
asiago
Zadomowienie
 
Avatar asiago
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 103
GG do asiago
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez madzik2221 Pokaż wiadomość
Zelaza nie mam ale magnez mi przepisal takze wykupie i bede jesc a co do zdjecia to nie mam gdzie zesaknowac bo kumpel pozyczyl skaner i nie wiem kiedy go odzyska

Asiu moze warto pogadac z mezem,w koncu takich spraw nie powinno przemilczac.Tymbardziej ze sytuacja byla jaka byla (mowa o tesciowej)Swoja droga po co ona sie wtraca,macie swoje zycie swoje sprawy i problemy.Dobrze ze z nia masz juz spokoj.A co do meza szczera rozmowa nie zaszkodzi.Moze on tez sie boi i dlatego jest taki nerwowy facetow ciezko zrozumiec,tymbardziej tych ktorzy nie okazuja uczuc i milcza do tego.
Powiem ci ze ja tez mialam watpliwosci jesli chodzi o ta ciaze.Moj tz tez sie dziwnie zachowywal.Byl wrecz obojetny i tak tez mnie traktowal.Wszystko sie zmienilo jak malenstwo zaczelo sie ruszac i pojawil sie brzuszek.Wtedy poczul ze tam w brzuszku naprawde rodzi sie nowe zycie i teraz juz jest zupelnie inaczej moze daj mu troche czasu niech i on sie oswoi i nie martw sie kochana-bedzie dobrze
Z nim się nie da rozmawiać, ostatnio sama nie wiem co się z nim dzieje, chyba to przez brak seksu, chyba coś mu uciska, a do tego jeszcze mała ostatnio taka marudna i on ją specjalnie zaczepia a potem sobie idzie a ja muszę ją uspokajać Niech on już sobie idzie na ten kurs, skoro i tak nie mogę na niego liczyć jak jest, to chociaż będę miała spokój . No wiesz to nie jest jego pierwsze dziecko, z Julią było inaczej, nawet był przy porodzie i przecinał pępowinę, a teraz co nagle się wystraszył? Nie rozumiem go...
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." P. Coelho


Liliana i Mikołaj - są już z nami moje kochane kruszynki
http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdge5a3ww6li.png
asiago jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 10:26   #533
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez asiago Pokaż wiadomość
Z nim się nie da rozmawiać, ostatnio sama nie wiem co się z nim dzieje, chyba to przez brak seksu, chyba coś mu uciska, a do tego jeszcze mała ostatnio taka marudna i on ją specjalnie zaczepia a potem sobie idzie a ja muszę ją uspokajać Niech on już sobie idzie na ten kurs, skoro i tak nie mogę na niego liczyć jak jest, to chociaż będę miała spokój . No wiesz to nie jest jego pierwsze dziecko, z Julią było inaczej, nawet był przy porodzie i przecinał pępowinę, a teraz co nagle się wystraszył? Nie rozumiem go...
Moze ma focha ze nie dajesz do siebie dojsc i probuje sie odegrac.Wytlumacz mu ze sie boisz o dzidziusia i nie chcesz ryzykowac bo nie wiadomo co sie stac moze.A takie dzialanie sobie na nerwy nic wam nie da.jedno drugiemu bedzie robilo na zlosc zamiast pogadac i wyjasnic wszystko.
Wiem ze to nie jest pierwsze Wasze dziecko.Pomysl moze wlasnie sie boi po tym co sie wydarzylo z poprzednim.Po # ciezko nam sie jest otrzasnac ale i facetom tez.Zwlaszcza jesli nie jest zbyt wylewny.Moj tez byl bardzo ostrozny i nie okazywal jakos zbytniego entuzjazmu jak sie dowiedzial o ciazy.malo tego byl na tyle powsciagliwy ze nawet gadac nie chcial ze mna na ten temat.Ale ciagnelam za jezyk dopoki dopoty nie pogadal.Probuj Asia bo milczeniem czy fochami nie zalatwicie niczego
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 10:41   #534
asiago
Zadomowienie
 
Avatar asiago
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 103
GG do asiago
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez madzik2221 Pokaż wiadomość
Moze ma focha ze nie dajesz do siebie dojsc i probuje sie odegrac.Wytlumacz mu ze sie boisz o dzidziusia i nie chcesz ryzykowac bo nie wiadomo co sie stac moze.A takie dzialanie sobie na nerwy nic wam nie da.jedno drugiemu bedzie robilo na zlosc zamiast pogadac i wyjasnic wszystko.
Wiem ze to nie jest pierwsze Wasze dziecko.Pomysl moze wlasnie sie boi po tym co sie wydarzylo z poprzednim.Po # ciezko nam sie jest otrzasnac ale i facetom tez.Zwlaszcza jesli nie jest zbyt wylewny.Moj tez byl bardzo ostrozny i nie okazywal jakos zbytniego entuzjazmu jak sie dowiedzial o ciazy.malo tego byl na tyle powsciagliwy ze nawet gadac nie chcial ze mna na ten temat.Ale ciagnelam za jezyk dopoki dopoty nie pogadal.Probuj Asia bo milczeniem czy fochami nie zalatwicie niczego
Wiem, ale jakoś nie mam siły walczyć z wiatrakami... może się trochę uspokoi jak wróci z kursu, dzisiaj też może sobie trochę przemyśli na służbie, wróci dopiero jutro...
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." P. Coelho


Liliana i Mikołaj - są już z nami moje kochane kruszynki
http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdge5a3ww6li.png
asiago jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 14:30   #535
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Witam się :P
Ja dziś byłam na małych zakupach, oczywiście nie zabrakło zakupów dla małej :P ale dzisiaj tak delikatnie..............
Domek mam posprzątany , pranie nastawione i zastanawiam się co by tu dziś robić
aaaaa kupiłam szampon więc będe się robiła dzisiaj na bóstwo ciemną czakoladą

Cytat:
Napisane przez asiago Pokaż wiadomość
Madzik2221 super że wszystko ok z Tobą i Twoim maleństwem, mam nadzieję że żelazo sprawi że się będziesz lepiej czuła

Czekamy na zdjęcie synka

A ja się wczoraj tak pokłóciłam z moim mężem że pół nocy przebeczałam, czasami wydaje mi się że on nie chce tego dziecka, skoro robi wszystko żeby wyprowadzić mnie z równowagi, tak ciężko zrozumieć że to tylko szkodzi?! W ciąży którą # miałam przeboje z teściową ( szczuła moją córkę że ja jestem leń śmierdzący, brudas itp, wycięła nam wszystkie kwiaty w ogrodzie i jeszcze wyzywała mnie od kurew, daunów itp, psychiczna kobieta, na szczęście teraz nie ma do nas wstępu!!!)i wyłam przez nią cały czas i jak się to skończyło? Ręce mi opadają że teraz on robi takie rzeczy...
Teściowa to jakaś wariatka ? psychopatka ?
Też bym jej już nie wpuściła do domu i jeszcze tabliczkę wywiesiła z jej zdjęciem ZAKAZ WSTĘPU

A tak w ogóle dzisiaj niedaleko mnie był masakryczny wypadek, może słyszałyście w Tv. 6 młodych osób jechało z Kielc i jakiejś dyski pewnie i 5 zginęło na miejscu, 3 dziewczyny po 16 lat , chłopcy 20,21 , kierowca w szpitalu, wracali o 5.30, się pytam gdzie rodzice :/
o tej godzinie to one powinny leżeć w łóżkach a nie wracać z imprezy
teraz mi się tak mądrze mówi a jak miałam ich lata sama ile razy kłóciłam się z mamą że chce na dyske i dopinałam swego albo uciekałam co ja wyprawiałam to jak teraz pomyślę echhhhh jeździło się w bagażnikach otwartcyh nawet jak nie było miejsca w aucie po dysce , oj była głowa...........
Tu macie linka, z auta nie zostało NIC
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll...0104/308977805
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009

Edytowane przez Enia_
Czas edycji: 2010-11-13 o 14:38
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 14:53   #536
mokra6
Zadomowienie
 
Avatar mokra6
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 439
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Enia_ Pokaż wiadomość
Witam się :P
A tak w ogóle dzisiaj niedaleko mnie był masakryczny wypadek, może słyszałyście w Tv. 6 młodych osób jechało z Kielc i jakiejś dyski pewnie i 5 zginęło na miejscu, 3 dziewczyny po 16 lat , chłopcy 20,21 , kierowca w szpitalu, wracali o 5.30, się pytam gdzie rodzice :/
o tej godzinie to one powinny leżeć w łóżkach a nie wracać z imprezy
teraz mi się tak mądrze mówi a jak miałam ich lata sama ile razy kłóciłam się z mamą że chce na dyske i dopinałam swego albo uciekałam co ja wyprawiałam to jak teraz pomyślę echhhhh jeździło się w bagażnikach otwartcyh nawet jak nie było miejsca w aucie po dysce , oj była głowa...........
Tu macie linka, z auta nie zostało NIC
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll...0104/308977805
Zdjęcie masakryczne! Mój TŻ kiedyś też się tak przejechał, że musieli ich wycinac z samochodu i 3 m-ce przeleżał w szpitalu, cudem przeżył! Dlatego wczoraj się tak zdenerwowałam, bo mi się wszystko przypomniało. Właśnie wróciłam ze szpitala. Pewnie w pon. wyjdzie, no ale do końca roku wątpię, żeby wrócił do pracy Kurde, teraz jak najbardziej kasa potrzebna. Mam nadzieję tylko, że ten szef nie okaże sie takim dupkiem
__________________
Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem,
bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje...
Lilianka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51052.png
mokra6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 14:56   #537
asiago
Zadomowienie
 
Avatar asiago
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 103
GG do asiago
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Enia_ Pokaż wiadomość
Witam się :P
Ja dziś byłam na małych zakupach, oczywiście nie zabrakło zakupów dla małej :P ale dzisiaj tak delikatnie..............
Domek mam posprzątany , pranie nastawione i zastanawiam się co by tu dziś robić
aaaaa kupiłam szampon więc będe się robiła dzisiaj na bóstwo ciemną czakoladą


Teściowa to jakaś wariatka ? psychopatka ?
Też bym jej już nie wpuściła do domu i jeszcze tabliczkę wywiesiła z jej zdjęciem ZAKAZ WSTĘPU

A tak w ogóle dzisiaj niedaleko mnie był masakryczny wypadek, może słyszałyście w Tv. 6 młodych osób jechało z Kielc i jakiejś dyski pewnie i 5 zginęło na miejscu, 3 dziewczyny po 16 lat , chłopcy 20,21 , kierowca w szpitalu, wracali o 5.30, się pytam gdzie rodzice :/
o tej godzinie to one powinny leżeć w łóżkach a nie wracać z imprezy
teraz mi się tak mądrze mówi a jak miałam ich lata sama ile razy kłóciłam się z mamą że chce na dyske i dopinałam swego albo uciekałam co ja wyprawiałam to jak teraz pomyślę echhhhh jeździło się w bagażnikach otwartcyh nawet jak nie było miejsca w aucie po dysce , oj była głowa...........
Tu macie linka, z auta nie zostało NIC
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll...0104/308977805
Hej,

moja teściowa jest chora, bierze jakieś psychotropy, nie wiem na co ale raz do roku jej totalnie odpier..la i robi taki cyrk, raz wybaczyłam, drugi nie mam zamiaru tymbardziej że po jej akcji wylądowałam w szpitalu Pewnie zadzwoni w wigilię i będzie chciała się pogodzić, ja nie widzę takiej możliwości

Eh a mnie sprzątanie dopiero czeka, zaraz się do tego zabieram , pranie już włączyłam, obiad zjedzony, nic tylko sprzątać...

Masakra ten wypadek, u nas też ostatnio był podobny, z auta też niewiele zostało, mój mąż jest strażakiem i często uczestniczy w rozcinaniu takich zmiażdżonych aut...masakra

Ja jak miałam 16 byłam już z moim mężem, nie powiem często jeździliśmy po okolicznych miasteczkach na dyskoteki, było dużo niebezpiecznych sytuacji, ale jakoś wtedy się o tym nie myślało, teraz jak tak sobie myślę jakie moi rodzice musieli mieć zaufanie do niego skoro mnie z nim puszczali i do mnie że nie zrobię jakiejś głupoty Nie wiem czy ja tak będę potrafiła w stosunku do swoich dzieci
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." P. Coelho


Liliana i Mikołaj - są już z nami moje kochane kruszynki
http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdge5a3ww6li.png
asiago jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 14:56   #538
mokra6
Zadomowienie
 
Avatar mokra6
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 439
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez madzik2221 Pokaż wiadomość
Powiem ci ze ja tez mialam watpliwosci jesli chodzi o ta ciaze.Moj tz tez sie dziwnie zachowywal.Byl wrecz obojetny i tak tez mnie traktowal.Wszystko sie zmienilo jak malenstwo zaczelo sie ruszac i pojawil sie brzuszek.Wtedy poczul ze tam w brzuszku naprawde rodzi sie nowe zycie i teraz juz jest zupelnie inaczej moze daj mu troche czasu niech i on sie oswoi i nie martw sie kochana-bedzie dobrze
Dokładnie tak samo było u mnie! dopiero jak Kruszyna zaczęła się ruszać i brzuch się uwidocznił, to dotarło do zakutego łba, że ja naprawdę jestem w ciąży!!! I teraz do rany przyłóż Oczywiście czasami ma odchyły od normy, ale generalnie widać w oczach, ze tatuś dojrzewa
__________________
Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem,
bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje...
Lilianka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51052.png
mokra6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 15:26   #539
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Enia_ Pokaż wiadomość
Witam się :P
Ja dziś byłam na małych zakupach, oczywiście nie zabrakło zakupów dla małej :P ale dzisiaj tak delikatnie..............
Domek mam posprzątany , pranie nastawione i zastanawiam się co by tu dziś robić
aaaaa kupiłam szampon więc będe się robiła dzisiaj na bóstwo ciemną czakoladą


Teściowa to jakaś wariatka ? psychopatka ?
Też bym jej już nie wpuściła do domu i jeszcze tabliczkę wywiesiła z jej zdjęciem ZAKAZ WSTĘPU

A tak w ogóle dzisiaj niedaleko mnie był masakryczny wypadek, może słyszałyście w Tv. 6 młodych osób jechało z Kielc i jakiejś dyski pewnie i 5 zginęło na miejscu, 3 dziewczyny po 16 lat , chłopcy 20,21 , kierowca w szpitalu, wracali o 5.30, się pytam gdzie rodzice :/
o tej godzinie to one powinny leżeć w łóżkach a nie wracać z imprezy
teraz mi się tak mądrze mówi a jak miałam ich lata sama ile razy kłóciłam się z mamą że chce na dyske i dopinałam swego albo uciekałam co ja wyprawiałam to jak teraz pomyślę echhhhh jeździło się w bagażnikach otwartcyh nawet jak nie było miejsca w aucie po dysce , oj była głowa...........
Tu macie linka, z auta nie zostało NIC
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll...0104/308977805
masakra co sie dzieje na drogach i ta mlodziez-przechodzi ludzkie pojecie.wogole daja gowniarzom niedoswiadczonym auta i potem popisuja sie ile wiecej wyciagnie i skutki od razu widac.ten widze tez kolo kielc w ub.tygodniu kolo woli jachowej zginelo 5 osob.w tym jednego znalam -kierowce- mieszka w mojej dzielnicy niedaleko.z reszta u mnie sie wszyscy znaja.szok.wiecie co jest najgorsze ze jego ojciec przyszedl do mojego po tym wszystkim i zachowywal sie jakby nigdy nic sie nie stalo,malo tego beda sledztwo prowadzic z czyjej winy byl spowodowany wypadek.po pierwsze auto tych mlodych wpadlo prosto pod autobus,bo wpadl w poslizg wiec juz wiadomo dlaczego a po drugie czy jest sens szukac teraz dziury w calym.przeciez to im zycia nie wroci to wszystko jest przerazajace...

to widze ze nie tylko ja szaleje pokazuj ciuszki a co do wlosow sama bym chetnie umalowala bo wygladam jak upior

Mokra
oby wszystko bylo dobrze.trzymam kciuki teraz najwazniejsze zdrowie
co do tz to widac mamy strasznych niedowiarkow

Asia szczerze wspolczuje - musialas przejsc traume z ta kobieta.i nie daj sie zlamac przypadkiem na swieta bo ona znowu bedzie wam zycie zatruwala, a szkoda nerwow na taka osoba.

a my bylismy mieszkanie ogladac.w srodku super wyglada i zadbane.ale oczywiscie sa minusy.nie wiem co zrobimy.chyba sie trzeba jeszcze rozejrzec poza tym zakupy zrobione,obiad robi moj tz a ja zdarzylam juz posprzatac.mdlilo mnie cos przez pare godzin ale przeszlo i mam nadzieje ze nie wroci
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-13, 16:12   #540
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Madzik2221 pokazuje
A ja właśnie zajadam się karpatką
Dla malutkiej śpioszki i spodenki a dla siebie bluzeczkę, fajna jest bo marszczona na brzuszku i będzie mi służyła do końca ciąży na bank bo jest tam dużo miejsca No i obiecany płaszczyk
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.