Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III

[kma1982]

Napisane przez muron

Tak sobie myslałam, że posprzedaję ciązowe ciuchy. Ale jak się okazało- takowych nie posiadam;-) Jedna spódniczka siostry i sciorane juz 2 pary sztruksów;-

ja mam zamiar sprzedac 1 parę ciążowych spodni i może jakieś tuniki...Spodni ciążowych mam 2 pary, ale noszę tylko jedną, pożyczoną od koleżanki, ta para, którą kupiłam, jest jeszcze za duża czyli pewnie ponoszę ją miesiąc

Napisane przez mila24

w takim razie powiedzcie czy wasi prowadzacy cos wspominali o immunoglobulinie miedzy 28 a 30 tygodniem? czy dopiero po porodzie?

mój gin wspominał, ale stwierdził, że nie ma takiej potrzeby, skoro po porodzie dostanę... po poronieniu też już miałam podawaną...

Napisane przez cytrynka3002

Ale fajnie macie z mieszkankiem - super, że już w piątek.

Tak, ale mieszkanie jest w stanie deweloperskim, czyli są tylko instalacje, parapety i drzwi zewnętrzne resztę będziemy musimy wykończyc, o ile wcześniej się nie wykończymy sami

Napisane przez cytrynka3002

A co do męża, to wesoło miałaś wczoraj w domu pewnie.

na szczęście od razu poszedł spac wcześniej oczywiście naszło go na jakieś zwierzenia Obudziliśmy się o 6:30 i nieźle uśmialiśmy się z wczoraj

Napisane przez cytrynka3002

Niestety!! Już serio nie mają na czym oszczędzać u nas w kraju...

Taaa, a potem znów będą w TV leciec kampanie namawiające kobiety do rodzenia dzieci...dobrze, że chociaż lumpki są, choc butków dla dziecka tam nie kupię przecież, a te musza już byc dobre, pewnie nieźle teraz zdrożeją

[anka_bzzz]

Napisane przez lilijka3

na pewno będziesz musiała się liczyć z sajgonem. Widzisz, ja mam pod ręką i nawet na upartego mam autobus pod nos, bo jeździ ten do carrefoura darmowy i tylko przejść kawałek, a od miesięcy nie potrafię się wybrać. Muszę kupić kartony na ubrania, bo mam pod szafą na razie w takim worku. I wkurza mnie to. A tak przynajmniej bardziej przyzwoicie to będzie wyglądać.

(...)

Właśnie dlatego nie wiem czy się zdecyduję. Ludzie przed Świętami mają jakiś pęd do robienia zakupów. Ja tak nie lubię, chociaż zdarzyło się nam w Wigilię w kolejkach stać.

A ja jestem załamana jak pomyślę, ile jeszcze zakupów przed nami. Dostałam wczoraj torbę ubranek, ale nie wiem, ile wykorzystam, nie wszystkie mi się podobają. A i tak to za mało jak na moje potrzeby.

[muron]

następne mieszkanie tez chcę w deweloperskim, albo, żeby podobało mi się. Co z tego, że kupilismy mieszkanie gdzie 2 lata wczesniej był remont? Wywaliliśmy panele i płytki, skuliśmy ściany, wywaliliśmy meble z kuchni. Nic nam się nie podobało. Została łazienka- taka klasyczna matowe duże płytki, bezowe, kabina z hartowanego szkła. Podoba nam się w innym stylu, ale szkoda kasy, bo łazienka była świeża, dobrze wykonana i raczej z gustem.
Także zrobicie sobie wszystko tak jak Wy chcecie

[agape]

Napisane przez mysiopez

w empiku mam zamówioną książkę "Lokomotywa" z ilustracjami Sznaucera. Nie mogłam nigdzie jej dostać a tak bardzo chciałam dla małęgo ją kupić. Kosztuje tylko 7 zł

też miałam tę samą kupie na 100%

mysiopez lepiej jednej firmy bo jak wyskoczy uczulenie to będzie mniej podejrzanych

kma zazdraszczam własnego m nawet takiego do wykończenia

a u mnie wymiana i przeniesienie bojlera chyba ostatecznie zakończy się położeniem kafelek w łazience

[kma1982]

Napisane przez muron

następne mieszkanie tez chcę w deweloperskim, albo, żeby podobało mi się. Co z tego, że kupilismy mieszkanie gdzie 2 lata wczesniej był remont? Wywaliliśmy panele i płytki, skuliśmy ściany, wywaliliśmy meble z kuchni. Nic nam się nie podobało. Została łazienka- taka klasyczna matowe duże płytki, bezowe, kabina z hartowanego szkła. Podoba nam się w innym stylu, ale szkoda kasy, bo łazienka była świeża, dobrze wykonana i raczej z gustem.
Także zrobicie sobie wszystko tak jak Wy chcecie

my najpierw chcieliśmy jakiś mieszkanko z rynku wtórnego, ale okazało się, że ceny są niższe tylko o 30-50 tyś. , wszystkie mieszkania z wtórnego były przeważnie po remoncie, a my baliśmy się tego, że może i kupimy troche taniej ale będziemy wszystko zrywac, bo nam się nie spodoba i robic od nowa, więc lepiej nowe i od razu zrobimy jak chcemy...

[Justine1988]

Hej Mamusie!!!Jak tam samopoczucie???Ja odpoczywam dziś z mężulkiem, w końcu mam go dla siebie cały weekend

Wczoraj poprasowałam pierwszą turę ubranek dla mełej i poukładałam w szafce...ale ciężko było...kręgosłup bolałale z jedną mała przerwa i dałam radę.

Zauważyłam, że pępek mi coraz bardziej wychodzi ale ma dziwny kolor jest taki jakby siny..wczoraj taki byl a dzis mąz mówi ze ma kolor tej kreski co ja mam na brzuchu. nie wiem czy to nie powinno mnie niepokić. męża zdaniem oczywiście jestem przewrażliwiona i sama sie doszukuje jakis dodatkowych stresów

W czwartek ide na wizyte, ciekawe jak wyniki badań na obciążenie glukoza i morfologia, przeciwciała i mocz..mam nadzieje, że wszystko bedzie ok Miłej niedzielki...pozdrówka dla dzidziusiów,

[Katarina89]

Jejkuuu... Jak mnie tu dawno nie było...
Ostatnio chyba jeszcze przed ślubem, czyli we wrześniu...
Co do wagi... Ja byłam u gina 25 października (wtedy 29tc), okazało się, że od początku ciąży przytyłam 10kg :/ Za to Klaudia ważyła aż 1512g. Chyba będzie spora, ale to pewnie dlatego, że ja do chudych nie należę, a TŻ jest "dosyć" wysoki... Ułożona była pośladkowo, lekarz powiedział, że ma ok 3 tyg aby obrócić się główką... Zobaczymy co będzie przy następnej wizycie, za 2 tygodnie. TŻ w dalszym ciągu cieszy się z każdego kopniaka, gada do małej, żeby go skopała, a jak to zrobi to na jego twarzy lol
Jeszcze 2 miesiące do porodu a jak tak Was czytam, to zdaję sobie sprawę, jak wiele rzeczy mi brakuje...
Ja ostatnio rzadko przy komputerze siedzę... Jak siedzę na tym krześle to po jakimś czasie zaczyna mnie "ciągnąć" w pępku, dlatego rzadko siedzę, ale czytam Was codziennie ^^
Pozdrawiam, postaram się częściej odzywać

A tu dostaniecie zdjątko ze ślubu

[lilijka3]

anka_bzzz też nie lubię tych kolejek przedświątecznych. Niestety zaliczyłam je w zeszłym roku. No ale w tym zacznę na pewno dużo wcześniej bo na brak wolnego czasu nie narzekam ostatnio

Ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj jj humor mi się popsuł.

marleen32 nie przepraszaj za tę ikonę, bo mnie to w sumie rozbawiło

mysiopez fajnie się masz, mój to uważa, że spędza ze mną czas jak sam śpi albo zaciągnie mnie do leżenia obok, oczywiście co on robi w tym czasie?? ŚPI!!!! Grrrrrrrr A mi jest potem przykro. I nic go nie dobudzi. Kompletnie nic. Wstaje, to za godzinę lub dwie musi już iść do pracy, tak więc zdąży kawę wypić, tv obejrzeć, na internecie posiedzieć i zero spędzania czasu ze mną.

I wiecie co: wku.....łam się na męża!!!!!!!!!!!!! Miał mieć na rano cały tydzień, a co on mi oświadcza?? Że idzie na noc, bo jakiś kolega go prosił, bo jakaś komisja lekarska. No i dupa: jutro pewnie znowu zaśnie i nie pojedzie ze mną do lekarza
A jak on prosił o zamianę to nikt nie chciał!!!!!
I siedzę jak ta idiotka i płaczę................... ......................... .ahhhh te hormony

[agape]

Katarina 89 szczescia na nowej drodze życiabardzo ładnie wyglądałaś i w ogóle nie widać żebyś w ciąży była

[mysiopez]

Robie ciasto. Podzielę się przepisem:

Placek czekoladowo-waniliowy
175g cukru
175 g miękkiej margaryny
1/2 łyzeczki esencji waniliowej
3 jajka
225 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
50 g czekolady deserowej
cukier puder do posypania

1. Posmarować cienko tłuszczem prostokątną formę do pieczenia o długości 18cm i odstawić na bok.
2. Drewnianą łyżką utrzeć w misce cukier z margaryną na puszystą gładką masę.
3. Wlać esencję waniliową i zameszać, dodawać stopniowo jajka, ucierając starannie masę. Wsypać mąkę i dokłądnie wymieszać.
4. Podzielić masę na pół. Do jednej części dolać stopioną czekoladę i dokładnie wymieszać, aby powstała gładka masa
5. Przełożyć masę waniliową do formy i wygładzić wierzch. Następnie pokryć ją masą czekoladową.
6. Piec w piekarniku rozgrzanym do 190stop. przez 30 min albo do chwili gdy ciasto będzie się uginac przy dotyknięciu.
7. Zostawić w formie na kilka minut do ostygnięcia i przełożyć na metalową kratkę.

życzę smacznego!

[Justyna M]

Wera ,Muron co do karmienia to Ja też niet. przy synku miałam o tyle lepiej że w szpitalu nie miałam po prostu jeszcze pokarmu , ale i tak mi nikt nie wierzył ,każda położna-pielęgniarka chciała sama sprawdzać teraz już się nie dam.Chociaż spróbować chcę ,bo może akurat mi się odmieni,ale to maksymalnie przez pierwsze 3 tygodnie.(jak dla mnie to będzie męczarnia psychicznie i fizycznie )

od kilku dni męczę wybór wózka mój Tż bardzo chce ABC 3 tec - mi się w niej spacerówka nie podoba . Ja bardziej obstawiam X-lander Xa http://allegro.pl/x-lander-xa-2010-m...302797239.html tylko kolory mi się nie podobają .A swoją drogą to ciekawe kiedy wychodzi nowa kolekcja na 2011 .
Bardzo ,ale to bardzo podoba mi się maxi cosi http://allegro.pl/maxi-cosi-mura-4-s...303018400.html
kolorystycznie czerń i czerwień super ,ale cena nie do przyjęcia

[Katarina89]

Napisane przez agape

Katarina 89 szczescia na nowej drodze życiabardzo ładnie wyglądałaś i w ogóle nie widać żebyś w ciąży była

Heh... Szczerze... Taki krój sukienki ^^ sporo się naszukałam :P a i tak była przerabiana, bo się opinała w brzuszku, a nie chciałam by była taka na styk zresztą, to było 1,5miesiąca temu, miesiąc później wyglądałam tak (zdjęcie), teraz jestem jeszcze większa :P

[lilijka3]

wszystkiego najlepszego , a brzuszek śliczny, sukienka też..............

[agape]

lilijka spróbuj go przekonać że to bardzo ważne dla Ciebie żebyście razem na usg byli przecież to wasz pierwszy dzidziuś... a jak zobaczy dzidzie to zapomni że nie spał kilka godzin

a ja własnie oddałam bratu bilety do teatru zamiast siedzieć na widowni i pękać ze śmiechu (komedia) to spędze wieczór ze szmatą i wiaderkiem mój tż to wie kiedy się zabierać za remonty

[mirabelka19]

Dziewczyny bardzo bola mnie pachwiny . Jestem w 32 t.c.czy to prawda ,ze to oznaka zblizajacego sie porodu ;/



Jak mozecie napiszcie jakie kosmetyki dla dzidzisia i z jakikch firm kupujecie?
Bo wybieram sie do Rossmana a nie wiem co kupic....

[agape]

Napisane przez mirabelka19

Jak mozecie napiszcie jakie kosmetyki dla dzidzisia i z jakikch firm kupujecie?
Bo wybieram sie do Rossmana a nie wiem co kupic....

ja kupiłam nivee - uwielbiam ten zapach

[agape]

a drzewko skończone (skopiowane z neta)
po lewej "pod" drzewkiem będzie białe łóżeczko a obok fruwającego ptaszka lampka z ikei w kształcie księżyca

[muron]

Napisane przez kma1982

my najpierw chcieliśmy jakiś mieszkanko z rynku wtórnego, ale okazało się, że ceny są niższe tylko o 30-50 tyś. , wszystkie mieszkania z wtórnego były przeważnie po remoncie, a my baliśmy się tego, że może i kupimy troche taniej ale będziemy wszystko zrywac, bo nam się nie spodoba i robic od nowa, więc lepiej nowe i od razu zrobimy jak chcemy...

dlatego dobrze zrobiliście Teraz drugie z wtórnego kupilibyśmy w opłakanym stanie, za małe pieniądze ale np większe. Niech nie iczą za "luksusy", bo np. ludzie mówili: piękna łazienka w plastikowych panelach, piękna kuchnia żółto-niebieska. A cóz gusta są rózne;-)
Mieliśmy mieć super dwupoziomowe nowo-wybudowane, ale wyszły problemy z deweloperem, ogrzewaniem i własnością ziemii. Straciliśmy zaliczkę, ale dobrze, że tylko tyle...

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez Justine1988

Hej Mamusie!!!Jak tam samopoczucie???Ja odpoczywam dziś z mężulkiem, w końcu mam go dla siebie cały weekend

Wczoraj poprasowałam pierwszą turę ubranek dla mełej i poukładałam w szafce...ale ciężko było...kręgosłup bolałale z jedną mała przerwa i dałam radę.

Zauważyłam, że pępek mi coraz bardziej wychodzi ale ma dziwny kolor jest taki jakby siny..wczoraj taki byl a dzis mąz mówi ze ma kolor tej kreski co ja mam na brzuchu. nie wiem czy to nie powinno mnie niepokić. męża zdaniem oczywiście jestem przewrażliwiona i sama sie doszukuje jakis dodatkowych stresów

W czwartek ide na wizyte, ciekawe jak wyniki badań na obciążenie glukoza i morfologia, przeciwciała i mocz..mam nadzieje, że wszystko bedzie ok Miłej niedzielki...pozdrówka dla dzidziusiów,

też mam taki kolorowy pępek;-)Nie martw się

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez lilijka3

anka_bzzz też nie lubię tych kolejek przedświątecznych. Niestety zaliczyłam je w zeszłym roku. No ale w tym zacznę na pewno dużo wcześniej bo na brak wolnego czasu nie narzekam ostatnio

Ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj jj humor mi się popsuł.

marleen32 nie przepraszaj za tę ikonę, bo mnie to w sumie rozbawiło

mysiopez fajnie się masz, mój to uważa, że spędza ze mną czas jak sam śpi albo zaciągnie mnie do leżenia obok, oczywiście co on robi w tym czasie?? ŚPI!!!! Grrrrrrrr A mi jest potem przykro. I nic go nie dobudzi. Kompletnie nic. Wstaje, to za godzinę lub dwie musi już iść do pracy, tak więc zdąży kawę wypić, tv obejrzeć, na internecie posiedzieć i zero spędzania czasu ze mną.

I wiecie co: wku.....łam się na męża!!!!!!!!!!!!! Miał mieć na rano cały tydzień, a co on mi oświadcza?? Że idzie na noc, bo jakiś kolega go prosił, bo jakaś komisja lekarska. No i dupa: jutro pewnie znowu zaśnie i nie pojedzie ze mną do lekarza
A jak on prosił o zamianę to nikt nie chciał!!!!!
I siedzę jak ta idiotka i płaczę................... ......................... .ahhhh te hormony

ja bym tak wszystkiego na hormony nie zrzucała;-) Też bym się zdenerwowała, mój miał na początku miecha nocki, żebym w poxniejszej ciązy sama nie zostawała

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez mirabelka19

Dziewczyny bardzo bola mnie pachwiny . Jestem w 32 t.c.czy to prawda ,ze to oznaka zblizajacego sie porodu ;/



Jak mozecie napiszcie jakie kosmetyki dla dzidzisia i z jakikch firm kupujecie?
Bo wybieram sie do Rossmana a nie wiem co kupic....

mirabelka strona wcześniej o pachwinach, nie będziesz rodzić;-)

[muron]

Napisane przez muron

na pewno ogranicz ich ilośc. Jak masz z jednej łatwiej zauważyć czy jest uczulenie.
Mam opłyn do kąpania,oliwkę krem na mróz Hipp, do pupy bambino, chusteczki róxne

brzuchol 33 tc w trakcie
(spodnie uwalane domestosem, sorry;-))
rózowy z 30 tc

[lilijka3]

agape on chce iść i tak za każdym razem jest. Tylko jego dobudzić się nie da, a jak już się obudzi to potem usypia mi w przychodni i wstyd jak nie wiem. Drzewko masz śliczne.

muron mój nie ma takiej opcji, bo jest piekarzem.............i nocki muszą i tak być. Denerwuje mnie to, że od 2 miesięcy ma te nocki, bo wiecznie coś. Wczoraj miał mieć dzień urlopu i dupa, bo ktoś. Dla niego liczy się ktoś a nie ja czy dziecko. Ahhhhhh przepraszam, musiałam się wyżalić

[mysiopez]

Napisane przez muron

[/COLOR]
też mam taki kolorowy pępek;-)Nie martw się

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

to mnie pocieszyłyście z tym pępkiem ja próbowałam wyczyścić wszystkimi sposobami mój, ale nie dawało to efektów.. a tu się okazuje, że on jest czyściutki po porodzie się to zmieni?

[lilijka3]

muron śliczne te brzuszki

[muron]

zmieni się To tez te hormony- stąd kreska. Poza tym jest silnie naciagnięta skóra. Może znajdę zdjęcie ;-)


Lilijka nie dziwię się, że się wkurzyłaś:-( Mój ma wpływ na rotę na szczęście, a pracuje w nocy bo to obsługa IT w różnych strefach czasowych. tez się wkurzam, bo weekendy też są w pracy często, święta itd. Niestety np w Indiach nie ma katolickich świąt i idą do pracy;-( Ale mój jakoś wigilię ma wolną. Najgorsze to to, że jak był zwykłym pracownikiem, to chociaż na noc i w weekend nie chodził. A po awansie...pupa. Bo musi ktoś nadzowrowac. Także tu dali a tu zabrali. Czasem szlag mnie trafia bo nigdzie się w weekend nie da wyjść.

A Wy to macie chyba cięzki okres w ogóle co? A może siądziecie sobie kiedyś i powyjaśniacie? Bo jak dziecko przyjdzie to będzie ciężko jak nie ma porozumienia, a konflikty mogą narastać?

Mój to by nic nie gadał, a ja nie zostawiam niedomówień, jakoś tak mama mnie nauczyła i powiem, że to pomaga.

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

powywalałam te z brzydkim pępkiem, zrobię fotkę i Ci wyślę, zresztą rózne rzeczy Ci jutro powysyłam.


BROWNIES
375 g masła,
375 g dobrej jakości gorzkiej czekolady ( ale nie 70 proc, trochę tłustszej, na prawdę rzadne TIP czy coś, taki Wedel jest ok),
6 dużych jajek,
1 łyżka ekstraktu z wanilii ( albo trochę cukru waniliowego),
400 g cukru pudru
225 g mąki
1 łyżeczka soli


rozpuścić masło i czekoladę w garnuszku z grubym dnem. Lekko przestudzić. Często jak mi się nie chce rozpuszczam w mikrofali.W osobnym naczyniu wymieszać roztrzepane jajka z cukrem i wanilią. W osobnej misce wymieszać mąkę z solą. Potem powoli połączyc ze sobą najpierw: czekolada+ jajka, potem mąka stopniowo.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia Piec przez 20 - 25 minut w temperaturze 180-186 C (nie dłużej! jeśli brownies są upieczone wcześniej należy je wyciągnąć, w przeciwnym razie będą zbyt suche).
Gotowe - są suche u góry, lecz w dalszym ciągu lepkie w środku. Ostudzić, pokroić w kwadraty. Polecam wykorzystać foremki aluminiowe, takie jak na pasztet, jednorazówki.




W UK jadałam tort brownies, okrągły i polewany musem ze świeżysz malin. Niebo w gębie.



Nastepnego dnia można na moment do mikro przed podaniem- będą się w środku znów rozpływać. Można też dodać orzechy. Zjadam każdą ilość niestety;-)

[lilijka3]

muron Masz rację, mamy ciężki okres. To trwa już trochę dłużej. I próbuję z nim rozmawiać, ale zazwyczaj to monolog jednostronny. Wg niego pogadam, pogadam i przestanę. Nie wiem jak już dotrzeć do niego. I cały czas mam wrażenie, że on nie rozumie słowa rodzina. Bo wszystko robi dla siebie, a nie dla nas.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

może wyda Wam się to wredne i dziecinne, ale postanowiłam, że nie obudzę męża, niech zaśpi do roboty!!!!!! Mam to gdzieś. Skoro potrafił spać w autobusie i przejechać całą trasę i przespać od 9 rano do teraz z 30 minutową przerwą na obiad (nie zjadł go całego, a mnie szlag trafił, bo nastałam się nad garami), to niech sobie radzi sam!!!!!!!!!!!!!

A mnie czeka kolejny samotny wieczór, samotna noc i następne dni. Bo co to za pożytek z takiego faceta.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

dla poczytania: nowinki: http://fakty.interia.pl/new-york-tim...a,1555179,6806

[Koperco]

dziękuję muron za przepis na brownies, we wtorek będę robiła. Pytanie tylko mam. Na ile wstawiasz czekoladę do mikrofali?zawsze chcialam tak rozpuszczac, ale nigdy nie wiedzialam na ile nastawic (napisz jaką moc ma Twoja mikrofala).

Jak zrobię dam znać czy w ogóle wyszły:P

[anka_bzzz]

Napisane przez lilijka3

anka_bzzz też nie lubię tych kolejek przedświątecznych. Niestety zaliczyłam je w zeszłym roku. No ale w tym zacznę na pewno dużo wcześniej bo na brak wolnego czasu nie narzekam ostatnio
(...)
I wiecie co: wku.....łam się na męża!!!!!!!!!!!!! Miał mieć na rano cały tydzień, a co on mi oświadcza?? Że idzie na noc, bo jakiś kolega go prosił, bo jakaś komisja lekarska. No i dupa: jutro pewnie znowu zaśnie i nie pojedzie ze mną do lekarza
A jak on prosił o zamianę to nikt nie chciał!!!!!
I siedzę jak ta idiotka i płaczę................... ......................... .ahhhh te hormony

Czasem sobie coś wymyślę i nie ma, że Wigilia, czy coś - na zakupy trzeba jechać. Gorzej jak potem się w herbaciarni godzinę traci...

Mój też pracuje na zmiany... W weekendy, święta też wypada czasem, że go nie ma. Ostatnio ciągle im coś w zmianach mieszają i nawet planów zrobić nie można. Mój się czasem zwleka, żeby mnie zawieźć gdzieś albo jechać coś załatwić, ale jak wracamy to jest nieprzytomny i aż się boję z nim jechać, chociaż kierowcą jest bardzo dobrym.
Twój TŻ może powinien Ci od razu powiedzieć co i jak, a najlepiej się nie zamieniać, ale czasem różnie bywa. Nie, żeby go przesadnie broniła, bo wiadomo, że jesteś w ciąży z jego dzieckiem i dobrze by było, żeby więcej zainteresowania i czasu Wam poświęcał.

Napisane przez mirabelka19

Dziewczyny bardzo bola mnie pachwiny . Jestem w 32 t.c.czy to prawda ,ze to oznaka zblizajacego sie porodu ;/

Jak mozecie napiszcie jakie kosmetyki dla dzidzisia i z jakikch firm kupujecie?
Bo wybieram sie do Rossmana a nie wiem co kupic....

O pachwinach było, o kosmetykach też. Większość jeszcze nie zdecydowała - częste typy to Nivea, Hipp i Babydream, seria rossmannowska. A pachwiny boleć będą, musimy się w ciąży do porodu przygotować nie tylko psychicznie.

Napisane przez agape

a drzewko skończone (skopiowane z neta)
po lewej "pod" drzewkiem będzie białe łóżeczko a obok fruwającego ptaszka lampka z ikei w kształcie księżyca

Czy mi się wydawało, czy przedtem ono brązowe było?
Wygląda super, czym je malowałaś?

Napisane przez muron

zmieni się To tez te hormony- stąd kreska. Poza tym jest silnie naciagnięta skóra. Może znajdę zdjęcie ;-)


Lilijka nie dziwię się, że się wkurzyłaś:-( Mój ma wpływ na rotę na szczęście, a pracuje w nocy bo to obsługa IT w różnych strefach czasowych. tez się wkurzam, bo weekendy też są w pracy często, święta itd. Niestety np w Indiach nie ma katolickich świąt i idą do pracy;-( Ale mój jakoś wigilię ma wolną. Najgorsze to to, że jak był zwykłym pracownikiem, to chociaż na noc i w weekend nie chodził. A po awansie...pupa. Bo musi ktoś nadzowrowac. Także tu dali a tu zabrali. Czasem szlag mnie trafia bo nigdzie się w weekend nie da wyjść.

A Wy to macie chyba cięzki okres w ogóle co? A może siądziecie sobie kiedyś i powyjaśniacie? Bo jak dziecko przyjdzie to będzie ciężko jak nie ma porozumienia, a konflikty mogą narastać?

Mój to by nic nie gadał, a ja nie zostawiam niedomówień, jakoś tak mama mnie nauczyła i powiem, że to pomaga.

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

powywalałam te z brzydkim pępkiem, zrobię fotkę i Ci wyślę, zresztą rózne rzeczy Ci jutro powysyłam.


BROWNIES
375 g masła,
375 g dobrej jakości gorzkiej czekolady ( ale nie 70 proc, trochę tłustszej, na prawdę rzadne TIP czy coś, taki Wedel jest ok),
6 dużych jajek,
1 łyżka ekstraktu z wanilii ( albo trochę cukru waniliowego),
400 g cukru pudru
225 g mąki
1 łyżeczka soli


rozpuścić masło i czekoladę w garnuszku z grubym dnem. Lekko przestudzić. Często jak mi się nie chce rozpuszczam w mikrofali.W osobnym naczyniu wymieszać roztrzepane jajka z cukrem i wanilią. W osobnej misce wymieszać mąkę z solą. Potem powoli połączyc ze sobą najpierw: czekolada+ jajka, potem mąka stopniowo.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia Piec przez 20 - 25 minut w temperaturze 180-186 C (nie dłużej! jeśli brownies są upieczone wcześniej należy je wyciągnąć, w przeciwnym razie będą zbyt suche).
Gotowe - są suche u góry, lecz w dalszym ciągu lepkie w środku. Ostudzić, pokroić w kwadraty. Polecam wykorzystać foremki aluminiowe, takie jak na pasztet, jednorazówki.




W UK jadałam tort brownies, okrągły i polewany musem ze świeżysz malin. Niebo w gębie.



Nastepnego dnia można na moment do mikro przed podaniem- będą się w środku znów rozpływać. Można też dodać orzechy. Zjadam każdą ilość niestety;-)

Rozumiem w 100%. Najgorsze weekendy i święta. Dziś znajomi nam sesję brzuszkową proponowali i psińco.
Dzięki za przepis.
A z tymi foremkami to chodzi o to, żeby w nich piec, tak?

Napisane przez lilijka3

muron Masz rację, mamy ciężki okres. To trwa już trochę dłużej. I próbuję z nim rozmawiać, ale zazwyczaj to monolog jednostronny. Wg niego pogadam, pogadam i przestanę. Nie wiem jak już dotrzeć do niego. I cały czas mam wrażenie, że on nie rozumie słowa rodzina. Bo wszystko robi dla siebie, a nie dla nas.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

może wyda Wam się to wredne i dziecinne, ale postanowiłam, że nie obudzę męża, niech zaśpi do roboty!!!!!! Mam to gdzieś. Skoro potrafił spać w autobusie i przejechać całą trasę i przespać od 9 rano do teraz z 30 minutową przerwą na obiad (nie zjadł go całego, a mnie szlag trafił, bo nastałam się nad garami), to niech sobie radzi sam!!!!!!!!!!!!!

A mnie czeka kolejny samotny wieczór, samotna noc i następne dni. Bo co to za pożytek z takiego faceta.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

dla poczytania: nowinki: http://fakty.interia.pl/new-york-tim...a,1555179,6806

Wiesz, ciężko się stawiać w Waszej sytuacji i radzić, bo jednak każdy ma inne podejście, inny charakter. W jakich godinach mąż pracuje? Ile czasu potrzeba mu, żeby się zregenerować? Może powinien sobie to jakoś ustalić i trzymać się określonych godzin? A potem np. trochę czasu spędzić z Tobą, pomóc Ci w pracach domowych. Sama nie wiem. Na odległość to się dobrze radzi i poucza.

Ja już na słowo "autyzm" reaguję alergicznie. Boję się tego bardzo.

Mam pytanie do Was - może będziecie mi w stanie pomóc: mam L4 wypisane już do 21.01.2011, czyli data porodu wg OM plus 7 dni. Jeśli urodzę tego 14.01 to od kiedy się liczy macierzyński? Od daty porodu czy od końca L4? Wolałabym od końca L4, bo nie mam zamiaru wracać do pracy przed końcem roku szkolnego.

[muron]

Napisane przez Koperco

dziękuję muron za przepis na brownies, we wtorek będę robiła. Pytanie tylko mam. Na ile wstawiasz czekoladę do mikrofali?zawsze chcialam tak rozpuszczac, ale nigdy nie wiedzialam na ile nastawic (napisz jaką moc ma Twoja mikrofala).

Jak zrobię dam znać czy w ogóle wyszły:P

wstawiam na 30 sekund, mieszam i ponownie na 20. Uważaj bo raz spaliłam miskę. Możesz dolać kilka kropoli wody

[lilijka3]

anka_bzzz od porodu się liczy.
Pracuje od 20 do 4-5 rano, o 6 czasem o 7 jest w domu i jak się położy to śpi do 18, 19, kiedy musi już wyjść do roboty. Nie reaguje na budzenie, a budzik ma głęboko gdzieś. A przespanie się 4, 5 h to dla niego drzemka 15 minutowa.
Jaki on czas mi poświęca???? Zero. Skoro cały dzień śpi. A jak go poinformuję, że coś zrobiłam sama to ma pretensje, że mi nie wolno itd. A ja przecież go proszę, a on śpi nadal. I pewnych rzeczy nie można odkładać w nieskończoność, bo przecież żyłabym w totalnym syfie. Zero reakcji jakiejkolwiek. I nic do niego nie dociera, ani nikt. Przecież nie będę dzwoniła do teściowej ze skargą na syna, który wiecznie śpi.
Ja się poddaję, nie mam już siły.

[muron]

Napisane przez muron

wstawiam na 30 sekund, mieszam i ponownie na 20. Uważaj bo raz spaliłam miskę. Możesz dolać kilka kropoli wody

anka bzz


tak w nich piekę, łatwiej pokroić, można potem wywalić. Nie wiem czemu ale mi wygodnie. Można też znależć w kosteczkę teflonowe specjalne do brownies

[anka_bzzz]

Napisane przez lilijka3

anka_bzzz od porodu się liczy.
Pracuje od 20 do 4-5 rano, o 6 czasem o 7 jest w domu i jak się położy to śpi do 18, 19, kiedy musi już wyjść do roboty. Nie reaguje na budzenie, a budzik ma głęboko gdzieś. A przespanie się 4, 5 h to dla niego drzemka 15 minutowa.
Jaki on czas mi poświęca???? Zero. Skoro cały dzień śpi. A jak go poinformuję, że coś zrobiłam sama to ma pretensje, że mi nie wolno itd. A ja przecież go proszę, a on śpi nadal. I pewnych rzeczy nie można odkładać w nieskończoność, bo przecież żyłabym w totalnym syfie. Zero reakcji jakiejkolwiek. I nic do niego nie dociera, ani nikt. Przecież nie będę dzwoniła do teściowej ze skargą na syna, który wiecznie śpi.
Ja się poddaję, nie mam już siły.

Mój mąż pracuje typowo: 22-6, ale musi dojeżdżać, więc wychodzi to mniej więcej 20:30-7:30. Śpi najdłużej do 14-15. I to tylko jak z obiadem mi dłużej zejdzie i nie mamy żadnych załatwień. Dla mnie to dziwne, bo praktycznie wychodzi na to, że Twój TŻ pracuje, śpi i je. Przedtem też tak było? Macie znajomych z małymi dziećmi?

Napisane przez muron

anka bzz


tak w nich piekę, łatwiej pokroić, można potem wywalić. Nie wiem czemu ale mi wygodnie. Można też znależć w kosteczkę teflonowe specjalne do brownies

Tata robił pasztet ostatnio, zapytam czy mu jakieś nie zostały. A jak pieczesz w zwykłej formie to jakich ona jest wymiarów. Bo ja mam same małe, nie mam takie standardowej. Ale może jutro zaszaleję, bo będę się za foremkami rozglądać.