Od niemowlaka aż do roczniaka, teraz kolejny etap-mały rozrabiaka!!! VII/VIII 2009

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

Wystarczysz , ale zapraszałam, zgłosiły się chętne, więc dotrzymuję słowa

Mój B też ma dzisiaj dance...

hahaha też o tym pomyślałam....że może chciała się podszyć

Napisane przez UnholyOne

A ja wczoraj byłam u fryz - stylisty. To darmowe cięcie, o którym pisałam.
Jestem baaardzo zadowolona.

super że jesteś zadowolona..
i zdrówka dla Malutka


A My wczoraj z Zu byłyśmy na basenie...było ekstra

[angy]

Napisane przez Miramej

A Ty Jej myjesz wszędzie szczoteczką? Bo ja tam, gdzie coś nowego się dzieje nie ruszam, tylko ząbki, które już wyszły . Już kilka mam mówiło, że trójki najgorsze

Super

żeby światełko było coraz jaśniejsze

W zasadzie ciężko nazwać te nasze poczynania do tej pory "myciem zębów", ona w ogóle nie daje mi teraz włożyć szczoteczki do buźki, a wcześniej to była trochę zabawa, nie otwierała buźki na tyle, żebym mogła dokładnie jej wymyć i po 10 sek. było po sprawie

Napisane przez p4w

to fajnie
a paczkę dostałaś ode mnie?

Jeszcze nie, może dzisiaj przyjdzie

[Miramej]

Napisane przez p4w

każde dziecko jest inne i nikt tak od razu bez obserwacji nie powie Ci, że tyle i tyle to za dużo - nasze dzieci zaczynają same kształtować sobie smaki i rytm dnia i jedzenia
Twój Kubus jest drobny i na pewno zjada mniej niż mój Tomek, któremu kupiłam wczoraj body na 92 z Coccodrillo i wcale nie jest za duże i obie ilości podejrzewam są w normie

nie mam żadnego linka - to tak z wiedzy ogólnej, ale zaraz coś poszukać

Mój Kuba nie kształtuje sobie rytmu jedzenia, bo czy rytmem można nazwać chęć mielenia czegoś w buzi non stop?

92 , my chodzimy w 80 z H&M

Ja szukałam, ale nic nie znalazłam

[katarzynka00]

Napisane przez Wojtusia

a ser żółty jedzą wasze dzieciaczki? bo Oli je, a na tej stronie co Kat wstawiała to napisali ze powinno sie je wprowadzać od 2 rż.

Laura je
Szkoda że nie oglądałam ostatniego odcinka "wiem co jem"
Muszę siostrę wypytać co babeczka mówiła.Jak ją znam to na pewno sobie spisała wszystko.Było właśnie o żółtym serze.
Bardzo lubię ten program

L dużo je tzw "surowizny"
Nasze deser to przeważnie jakiś owoc

Mam wrażenie że gotowane są wygotowane ze wszystkiego, bo np marchewka by zachowała wszystkie witaminy musi być odpowiednio ugotowana i zjedzona z jakimś tłuszczem żeby wszystko zostało przyswojone.

Jabłko w kontakcie z metalową tarka czy nożykami też traci część witamin


Warzywa z zupy też są już tak wygotowane jak je podajemy, że z witaminami mają niewiele wspólnego.

Osobiście ja nie daję się zwariować i marchewkę daję tą w zupie się gotowała.
Owoce siekam blenderem itp ale mam świadomość że nie jest to takie "cacy"

L buraczki też lubi.Ja doprawiam sokiem z cytryny i cukrem,a jak mam ochotę to jej osobno mieszam z glukozą

Napisane przez Wojtusia

podobnie jest chyba z ogórkami,ze te świeże są cieżkostrawne a kiszone już nie. A kapuste kiszoną dawałyscie?

w surówce jadła

Napisane przez angy

Wypad sobotni udał się aż nad wyraz, było śmiesznie, tanecznie i z przytupem, aż mi pękły portki na tyłkui pół wieczora paradowałam w pękniętych, Wszyscy zgodnie uznali, że mam się nie przejmować i tak też zrobiłam
Wróciliśmy wczoraj o 13. Zosia całe popołudnie przejęczała, strasznie męczą ją te trójki, na wieczór daliśmy jej nurofen, przespała nockę ładnie z małą przerwą na herbatkę (dała się oszukać pierwszy raz, więc widzę światełko w tunelu), o 5.30 wypiła kasze i poszła spać dalej.

fajnie,, fajnie

cierpliwości dla ząbków w takim razie


Unholy, jakoś cię tu mało? albo mam większą potrzebę na ciebie
Ukochaj mojego synka ode mnie i żonki.
Takie nawdychanie zimnego powietrza może być sprawcą choroby

[angy]

Napisane przez katarzynka00

fajnie,, fajnie

cierpliwości dla ząbków w takim razie

Zosia nie lubi żółtego sera, buraczków, papryki....
Chyba mamy złoto jeśli idzie o ilość wypluwanych rzeczy

[p4w]

http://dziecisawazne.pl/jak-wzmacnia...nny-u-dziecka/

http://dziecko.ebrzuszek.pl/index.ph...640&Itemid=175

ale znalazłam też sporo artykułów, które zalecają jedzenie surowych warzyw i owoców, bo w czasie obróbki tracą wiele składników odżywczych

więc tak jak zawsze - wszystko z rozsądkiem i z umiarem

wczoraj u znajomych Tomek zjadł cały talerz sałatki (pomidor, ogórek, sałata lodowa, papryka i ziarna słonecznika, dyni) - dziś rano w kupce było sporo niestrawionych tych warzyw, a najwięcej było skórek od papryki

mój Tomek uwielbia paprykę, ale jak ją obrać ze skórki

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez Miramej

Mój Kuba nie kształtuje sobie rytmu jedzenia, bo czy rytmem można nazwać chęć mielenia czegoś w buzi non stop?

92 , my chodzimy w 80 z H&M

Ja szukałam, ale nic nie znalazłam

to tak jak mój - cięgle by gdzieś maczał swoje rączki, ale nam bardzo przedszkole pomaga... i dzięki bogu, bo tomek potrafi uwiesić się na lodówce i skamleć jak byśmy go głodzili

[Karolinak82]

Napisane przez katarzynka00

Laura je
Szkoda że nie oglądałam ostatniego odcinka "wiem co jem"
Muszę siostrę wypytać co babeczka mówiła.Jak ją znam to na pewno sobie spisała wszystko.Było właśnie o żółtym serze.
Bardzo lubię ten program

Oglądałam ten program...był też o serach różnego typu...
Też bardzo lubię ten program

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

A My wczoraj z Zu byłyśmy na basenie...było ekstra

Ale Wam fajnie

Napisane przez angy

W zasadzie ciężko nazwać te nasze poczynania do tej pory "myciem zębów", ona w ogóle nie daje mi teraz włożyć szczoteczki do buźki, a wcześniej to była trochę zabawa, nie otwierała buźki na tyle, żebym mogła dokładnie jej wymyć i po 10 sek. było po sprawie

A może sama by sobie szczoteczką "pogmerała", a z czasem pozwoliłaby Tobie poprawić?

Napisane przez katarzynka00

Laura je
Szkoda że nie oglądałam ostatniego odcinka "wiem co jem"
Muszę siostrę wypytać co babeczka mówiła.Jak ją znam to na pewno sobie spisała wszystko.Było właśnie o żółtym serze.
Bardzo lubię ten program

L dużo je tzw "surowizny"
Nasze deser to przeważnie jakiś owoc

Mam wrażenie że gotowane są wygotowane ze wszystkiego, bo np marchewka by zachowała wszystkie witaminy musi być odpowiednio ugotowana i zjedzona z jakimś tłuszczem żeby wszystko zostało przyswojone.

Jabłko w kontakcie z metalową tarka czy nożykami też traci część witamin


Warzywa z zupy też są już tak wygotowane jak je podajemy, że z witaminami mają niewiele wspólnego.

Osobiście ja nie daję się zwariować i marchewkę daję tą w zupie się gotowała.
Owoce siekam blenderem itp ale mam świadomość że nie jest to takie "cacy"

A na jakim kanale ten program? W sumie nie wiem, po co pytam, bo nam się telewizor popsuł , ale może na przyszłość

Z gotowaniem prawda, staram się warzywa gotować krótko, i nie do zupełnej miękkości, jak są w zupie to pół biedy, bo to przechodzi do wywaru.

[Wojtusia]

Napisane przez Svinecka

ciezka noc za mna
mialam migrene i prawie nie spalam, a maly o 5 wstal i nie chcial spac
do tego bylam sama bo TZ na nocce

teraz wyslalam ich na spacer a sama odpoczywam


no dosc miekkie powinno byc ale nie jak ciapa
ja po prostu wyciagam pestke i kroje podluznie w pasy i wcinam z sola mniaaaam

nigdy nie jadlam rozsmarowanego na chlebie

ja mowilam?
ja nigdy nie smarowalam kanapki avocado
jem pokrojone z sola

pamietam ze mowilas ze z solą lubisz i chyba sobie sama dopowiedziałam ze kanapki tym smarujesz

Napisane przez p4w

http://dziecisawazne.pl/jak-wzmacnia...nny-u-dziecka/

http://dziecko.ebrzuszek.pl/index.ph...640&Itemid=175

ale znalazłam też sporo artykułów, które zalecają jedzenie surowych warzyw i owoców, bo w czasie obróbki tracą wiele składników odżywczych

więc tak jak zawsze - wszystko z rozsądkiem i z umiarem

wczoraj u znajomych Tomek zjadł cały talerz sałatki (pomidor, ogórek, sałata lodowa, papryka i ziarna słonecznika, dyni) - dziś rano w kupce było sporo niestrawionych tych warzyw, a najwięcej było skórek od papryki

mój Tomek uwielbia paprykę, ale jak ją obrać ze skórki

kiedys w DD TVN pokazywali ze mozna ją np opalić nad palnikiem, nad kuchenką trzymając oczywiście czymś, jakimiś szczypcami i taka opakona schodzi niby ładnie, ale ja nie próbowałam

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Katarzynko też lubie ten program wiem co jem, ale przegapiłam odcinek o kawie :/

[angy]

Napisane przez Miramej

A może sama by sobie szczoteczką "pogmerała", a z czasem pozwoliłaby Tobie poprawić?

No wcześniej sobie gmerała, teraz nie chce, daję jej czasem w ciągu dnia, to tylko uchwyt gryzie

[Miramej]

Napisane przez p4w

http://dziecisawazne.pl/jak-wzmacnia...nny-u-dziecka/

http://dziecko.ebrzuszek.pl/index.ph...640&Itemid=175

ale znalazłam też sporo artykułów, które zalecają jedzenie surowych warzyw i owoców, bo w czasie obróbki tracą wiele składników odżywczych

więc tak jak zawsze - wszystko z rozsądkiem i z umiarem

wczoraj u znajomych Tomek zjadł cały talerz sałatki (pomidor, ogórek, sałata lodowa, papryka i ziarna słonecznika, dyni) - dziś rano w kupce było sporo niestrawionych tych warzyw, a najwięcej było skórek od papryki

mój Tomek uwielbia paprykę, ale jak ją obrać ze skórki

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------



to tak jak mój - cięgle by gdzieś maczał swoje rączki, ale nam bardzo przedszkole pomaga... i dzięki bogu, bo tomek potrafi uwiesić się na lodówce i skamleć jak byśmy go głodzili

Dziękuję , przeczytam w dłuższej wolnej chwili

Mnie się wydaje, że zachowuję umiar, zaciekawiło mnie to, o czym pisałaś, bo wcześniej nigdy o tym nie czytałam

Ja z kolei, nigdy nie łączę pomidora, papryki z ogórkiem, w naszej diecie też


Hehe , ja już się uodporniłam, wiem, że Kuba nie jest głodny, tylko ciekawy, chce to, co my, ale przecież nie wszystko się dla Niego nadaje

[Svinecka]

Napisane przez Wojtusia

pamietam ze mowilas ze z solą lubisz i chyba sobie sama dopowiedziałam ze kanapki tym smarujesz

pewnie i tak


hmm to ja mam olbrzyma? body na 92 kupilismy ostatnio i sa na styk - potrzebujemy 98

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

kiedys w DD TVN pokazywali ze mozna ją np opalić nad palnikiem, nad kuchenką trzymając oczywiście czymś, jakimiś szczypcami i taka opakona schodzi niby ładnie, ale ja nie próbowałam

Albo można podpiec w piekarniku przez chwilę.

Napisane przez angy

No wcześniej sobie gmerała, teraz nie chce, daję jej czasem w ciągu dnia, to tylko uchwyt gryzie

To chyba trzeba przeczekać

[Wojtusia]

kasiu tu masz o serze http://dziendobrytvn.plejada.pl/26,3....html#autoplay
co prawda nie "wiem co jem", ale Kasia Bosacka i taki mini skrót w DD TVN. ale ważniejsze informacje są.

Poleciałam zobaczyć na na skład tego sera co mam w lodówce i jest oki. A mam Serenade goude uff

a tu o kawie dla siebie znalazłam http://vod.onet.pl/wiem-co-jem,wiem-...1,odcinek.html

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

hmm to ja mam olbrzyma? body na 92 kupilismy ostatnio i sa na styk - potrzebujemy 98

A ja Krasnoludka

[skierka1981]

dzieki za odp to awokado bardziej na slono ... to mi chyba nie posmakuje, ale maz pewnie bedzie sie zajadal

[angy]

Napisane przez Miramej

A ja Krasnoludka

Hola hola, Zośka też w 80 śmiga

[Karolinak82]

Napisane przez Miramej

Ale Wam fajnie

A na jakim kanale ten program? W sumie nie wiem, po co pytam, bo nam się telewizor popsuł , ale może na przyszłość

Fajnie fajnie było... Same się wybrałyśmy,a jak wróciłyśmy to Babci i Dziadkowi pokazywała jeszcze pół godziny co w wodzie robiła...no padłam jak to zobaczyłam...rzucała się na kolana i pluskała w powietrzu łapkami z basenu wyjść nie chciała, dużo dzieci było w podobnym wieku, a w drodze powrotnej było tylko ama ama, radio nawet chciała przekrzyczeć

[Miramej]

Napisane przez angy

Hola hola, Zośka też w 80 śmiga

Myślę, że musiałybyśmy porównać ciuchy konkretnych firm, bo wiecie, jak to jest z tą rozmiarówką

[Karolinak82]

Napisane przez angy

Hola hola, Zośka też w 80 śmiga

Napisane przez Miramej

A ja Krasnoludka

Napisane przez Svinecka

hmm to ja mam olbrzyma? body na 92 kupilismy ostatnio i sa na styk - potrzebujemy 98

Zu ma jeszcze body na 62 które rośnie razem z nią
Nosi też na 80, 86 i ma też jedno na 92...także nie mogę powiedzieć jednoznacznie jaki rozmiar nosi

[UnholyOne]

Miramej, zdjęcie odpuszczę


"Wyjęłam" karty dla obu chłopaków na wszelki wypadek. Bartek też pokasłuje (mało i rzadko, ale niech zobaczy dlaczego).
Idę zaraz kłaść Antosia, bo takie marudny się zrobił.

[p4w]

Napisane przez Svinecka

pewnie i tak


hmm to ja mam olbrzyma? body na 92 kupilismy ostatnio i sa na styk - potrzebujemy 98

no nieźle

dziewczyny dostałam od kolegi namiary na kilka ofert pracy i właśnie dzwoniłam

matko jakie to stresujące głupia rozmowa telefoniczna mnie tak zestresowała, ze masakra - chyba pod kloszem byłam chowana, bo nie szukałam do tej pory pracy - od stażu w tym samym miejscu, prawie jak w domu, z szefem kawę piłam, bardzo rodzinna atmosfera, a tu chyba pępowinę czas odciąć

[Karolinak82]

Napisane przez p4w

no nieźle

dziewczyny dostałam od kolegi namiary na kilka ofert pracy i właśnie dzwoniłam

matko jakie to stresujące głupia rozmowa telefoniczna mnie tak zestresowała, ze masakra - chyba pod kloszem byłam chowana, bo nie szukałam do tej pory pracy - od stażu w tym samym miejscu, prawie jak w domu, z szefem kawę piłam, bardzo rodzinna atmosfera, a tu chyba pępowinę czas odciąć

I jak poszło? Coś ciekawego?

[p4w]

Napisane przez Karolinak82

I jak poszło? Coś ciekawego?

w jedno miejsce mam wysłać CV, a w 3 pozostałych odezwą się w tym tygodniu, żeby umówić się na spotkanie

jedna oferta jest ok 100 km poza szczecinem, ale świetne warunki finansowe... tylko ciekawe ile spalę paliwa i ile czasu dojazd
ale spotkać się i pogadać nie zaszkodzi

[Karolinak82]

A miałam Wam powiedzieć że kupiłam Zu to mleko Gerbera...pije z chęcią, mimo że nie waniliowe...ale mam wrażenie że jest mniej sycące, bo od kiedy je pije to się częściej w nocy budzi...chyba że to zbieg okoliczności

[angy]

Napisane przez Miramej

Myślę, że musiałybyśmy porównać ciuchy konkretnych firm, bo wiecie, jak to jest z tą rozmiarówką

No głównie z HM, a one nie są takie duże.

Napisane przez p4w

w jedno miejsce mam wysłać CV, a w 3 pozostałych odezwą się w tym tygodniu, żeby umówić się na spotkanie

jedna oferta jest ok 100 km poza szczecinem, ale świetne warunki finansowe... tylko ciekawe ile spalę paliwa i ile czasu dojazd
ale spotkać się i pogadać nie zaszkodzi

O kurka, to pewnie jakieś 4 godziny dziennie na dojazdy by Ci zeszło

Ale pogadać pewnie, że można

[Karolinak82]

Napisane przez p4w

w jedno miejsce mam wysłać CV, a w 3 pozostałych odezwą się w tym tygodniu, żeby umówić się na spotkanie

jedna oferta jest ok 100 km poza szczecinem, ale świetne warunki finansowe... tylko ciekawe ile spalę paliwa i ile czasu dojazd
ale spotkać się i pogadać nie zaszkodzi

No to świetnie coś się zacznie przynajmniej

Ja dojeżdżam codziennie ok 50 km w jedną stronę...no i czas w trasie = czas w mieście, chociaż 80% to trasa...w dobrym dniu bez korków droga zajmuje ok godzinki przy gorszym dniu nawet do 2

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

a z paliwem to zależy ile Ci auto pali i czy to właśnie trasa czy miasto...ja jeżdżę w 5 osób i wychodzi na miesiąc +/- 600 zł ....policzyłam jeszcze raz i jednak +/- 700 na jedną osobę to dużo...ale u mnie kilka osób samodzielnie jeździ(widocznie im się opłaca)

[p4w]

Napisane przez angy

O kurka, to pewnie jakieś 4 godziny dziennie na dojazdy by Ci zeszło

Ale pogadać pewnie, że można

ale tylko 2 razy w tygodniu tam bym jeździła

Napisane przez Karolinak82

No to świetnie coś się zacznie przynajmniej

Ja dojeżdżam codziennie ok 50 km w jedną stronę...no i czas w trasie = czas w mieście, chociaż 80% to trasa...w dobrym dniu bez korków droga zajmuje ok godzinki przy gorszym dniu nawet do 2

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

a z paliwem to zależy ile Ci auto pali i czy to właśnie trasa czy miasto...ja jeżdżę w 5 osób i wychodzi na miesiąc +/- 600 zł

godzinę jedziesz 50 km

ja liczyłam, ze ok 1,5 godziny te 100 mi wyjdzie

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

wszystko zależy od zarobków... Ty jeździsz codziennie, a ja tylko 2 razy w tygodniu...

matko jakieś CV muszę sklecić... macie jakiś fajny wzór

[Karolinak82]

Napisane przez p4w

ale tylko 2 razy w tygodniu tam bym jeździła

godzinę jedziesz 50 km

ja liczyłam, ze ok 1,5 godziny te 100 mi wyjdzie

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

wszystko zależy od zarobków... Ty jeździsz codziennie, a ja tylko 2 razy w tygodniu...

matko jakieś CV muszę sklecić... macie jakiś fajny wzór

2 razy to spoko...codziennie nie polecam teraz (jak jest Zu) pewnie już bym się na takie coś nie zdecydowała

wiesz co, zależy gdzie będziesz jeździć, bo tak jak pisałam 80% u mnie to trasa...i to drogą ekspresową...i ta w najlepszym wypadku zajmuje ok 30 min...reszta to miasto, korki...i wychodzi tyle samo, a często nawet dłużej...niestety muszę przejechać całe miasto, jak mieszkałam u siebie (na wyjeździe do pracy) to byłam w domu w najlepszym wypadku własnie po 30 min...a teraz jest kiszka

Mam swoje

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

No i oczywiście zdarzają się sytuacje których nie da się przewidzieć...nagłe remonty jak u mnie teraz (ruch wahadłowy) albo nagle jedziesz za 4 tirami których nijak nie da się wyprzedzić wtedy będzie dłużej

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Moje CV jest coś jakTO pierwsze...czytelne i krótkie... myślę że ok tylko czarno białe mam
i TO

[angy]

Napisane przez Karolinak82

a z paliwem to zależy ile Ci auto pali i czy to właśnie trasa czy miasto...ja jeżdżę w 5 osób i wychodzi na miesiąc +/- 600 zł ....policzyłam jeszcze raz i jednak +/- 700 na jedną osobę to dużo...ale u mnie kilka osób samodzielnie jeździ(widocznie im się opłaca)

Karo to dużo wydajesz na paliwo....
Masz benzyniaka?

p4w dwa razy w tygodniu to spoko, jeszcze jak dobre warunki finansowe