Od niemowlaka aż do roczniaka, teraz kolejny etap-mały rozrabiaka!!! VII/VIII 2009

[Karolinak82]

Napisane przez czekoladka21

nawet nie gadaj, jeden moj kolega to taki dusigrosz ze szok, kasy kupa a ten na dyskoteke kanapke bral bo szkoda mu na hamburgera bylo
nie mowiac juz zeby jakas dziewczyne gdzies zaprosil

Jak ma na imię Twój kolega...bo może to ten sam

Napisane przez czekoladka21

kurde jak bylam z mala na placu zabaw to listonosz byl bo zastalam awizo w drzwiach -moja odlewka Womanity -jutro odbiore

Moja też czeka na poczcie...i Demon

Napisane przez mayaha

Zuzanka własnie na nocniczku siedzi i ksiazeczke mamie czyta

oooo czytanie
Zu jak powiem jej że ma Mamie poczytać to łapie szybko książeczkę, książkę, a najchętniej jakąś reklamę..trzyma dwoma rączkami, otwiera i zamyka...jakby kartki przekładała i czyta..."bede bede bede...." w zastraszającym tempie i zawsze tak samo...uwielbiam jak Zu mi czyta

Napisane przez UnholyOne

No i mamy lekkie zapalenie oskrzeli
Antybiotyk Ospamox, osłonowo Dicoflor 30 i Mucosolvan na kaszel.
Jakby się pogorszyło to w piątek znowu kontrola.
Na noc mogę smarować pulmexem itp

U Bartka kontrolowałam kaszel (wieczorami kaszle bez powodu), ale czysto. Dostał Pulmeo na wszelki wypadek Pomyślimy.
Dodatkowo Apetizer, Bioaron C lub np Tran na apetyt dla niejadka.

dla Anosia

Napisane przez mayaha

mamy z HIPPa, Bobovity a ostatnio małz takie kupił i bardzo jej posmakowały
daje jej nie zawsze i niewiecej niz hmmmmm 5 ciasteczek dziennie ale z reguły na 2-3 sie koczy

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

a jeszcze chciałam sie pochwalic ze Zuzinek dzis tylko raz sie do pieluszki zsikała, tak to caly dzien do nocniczka, nawet kupka

Zu też te ciasteczka lubi i zawsze je kupuję w Smyku

za nocniczek

Napisane przez Miramej

W nocy z soboty na niedzielę "ktoś zginął" na sąsiedniej ulicy , na chodniku są wielkie plamy krwi i palą się znicze. Ale nie mogę znaleźć żadnych informacji. Kurczę, strasznie dziwne uczucie.

straszne i uczucie dziwne że tak blisko coś takiego się stało

U Rodziców w osiedlowym parku kiedyś zamordowano kogoś a ostatnio też były plamy krwi i znicze przy takim dużym sklepie na osiedlu, ale do dzisiaj nie wiem co się stało

Napisane przez mayaha

nie moge powiedziec że super ale pogadalismy i zobaczymy co bedzie
ale tak długo to trwało ze jestem strzepkiem nerwów, mam jednak nadzieje ze da rozmowa cos da i bedzie lepiej, dla Zuzi tego chcemy, bo ona czuje ze cos jest nie tak i to sie na niej by odbiło najbardziej
EDIT: chyba że o ból brzucha pytasz to tu tez bez rewelacji


Zuza u babci szaleje to ja ide kuchnie posprzatac bo zarosła :/

Mam nadzieję że będzie już tylko lepiej

Napisane przez Sweet_21

Cześć dziewczyny.

Czy Wasze dzieci jedzą jeszcze kaszki/kleiki? Bartek nie chce ich widzieć na oczy...Za to chętnie je kaszke mannę czy owsiankę.
Co by Wam tu jeszcze napisać...

Zu kaszki itp nie je od dawna...nie lubi

Napisane przez skierka1981

hej woadam tylko powiedziec ze zyje i trafilam na super gin - lepiej nie mogla. cieze sie bo przy nstp ciazy bede do niej chodzic a i pracuje w szpitalu w ktorym chce rodzic. no i druga mniej fajna wiadomosc - mam mala nadzerke i po kolejnej ciazy trzeba bedzie wypalic - ktoras z was mala taki zabieg? musze w ogole zobaczyc w necie co to jest

Kilka dziewczyn już pisało sporo o wypalaniu...ja (odpukać) nie miałam nigdy nadżerki więc nie pomogę

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

p4w przechwaliłam te moje godzinne powroty do domu...dziś wracałam 2:45 h w centrum miasta przewrócił się tir, butelki się porozwalały, sprzątali wszystko a korki takie że już myślałam że do domu nie dotrę...weszłam o 18:45

[Miramej]

Napisane przez Ania0104

no wałsnie ... moja teściowa jeszcze w miare, i jak ja mówie, ze ma mu nie dawać to ok ... ale teść Bartosz ostatnio strasznie napalił się na ketchup, ja patrzę a Bartuś ketchyp na paluszku i lize a za chwilę przyniósł mu kawałek wędliny i macza w ketchupie

kanapka z wędliną i ogórkiem kiszonym, słonecznik, deserek, orzeszki, płatki kukurydziane, ogórek, makowiec
... i to ja jestem wredna, bo nie każe karmić dziecka
(...)
woooow!
Bartek to nawet jak go posadye na nocnik, wstaje i sika np pod szafkę

Nic, tylko lać

[megi b]

Sweet_21 Amelia je kleik raz dziennie na kolację cierpliwości życzę

Napisane przez skierka1981

hej woadam tylko powiedziec ze zyje i trafilam na super gin - lepiej nie mogla. cieze sie bo przy nstp ciazy bede do niej chodzic a i pracuje w szpitalu w ktorym chce rodzic. no i druga mniej fajna wiadomosc - mam mala nadzerke i po kolejnej ciazy trzeba bedzie wypalic - ktoras z was mala taki zabieg? musze w ogole zobaczyc w necie co to jest

Ja miałam zamrażaną nadżerkę.

Napisane przez czekoladka21

no a jak kupil se nowe audi to jezdzil nim tylko w niedziele a do pracy maluchemnormalnie masakra
a szwagierka mowila ze najszybciej nauczyc dziecko na nocnik to zakladac tetrowe pieluchy i wtedy jak sie zsika to bedzie mialo mokro i samo skojarzy fakt ze chce siku i na nocnik -ona tak 3 dzieci nauczyla w krotkim czasie

Nie no koleś wymiata
Hmm dobry pomysł jak dobrze mieć szwagierkę

Napisane przez Ania0104

kanapka z wędliną i ogórkiem kiszonym, słonecznik, deserek, orzeszki, płatki kukurydziane, ogórek, makowiec
... i to ja jestem wredna, bo nie każe karmić dziecka

ozywiście też trzymamy!

dorosły by po takim miksie. Jak się teściu będzie upierał to powiedz żeby sam sobie zjadł i zobaczymy czy będzie fajnie




Małż na nockę właśnie poszedł, nie lubię być sama w nocy

[czekoladka21]

Napisane przez Karolinak82

Jak ma na imię Twój kolega...bo może to ten sam



Moja też czeka na poczcie...i Demon



oooo czytanie
Zu jak powiem jej że ma Mamie poczytać to łapie szybko książeczkę, książkę, a najchętniej jakąś reklamę..trzyma dwoma rączkami, otwiera i zamyka...jakby kartki przekładała i czyta..."bede bede bede...." w zastraszającym tempie i zawsze tak samo...uwielbiam jak Zu mi czyta







straszne i uczucie dziwne że tak blisko coś takiego się stało

U Rodziców w osiedlowym parku kiedyś zamordowano kogoś a ostatnio też były plamy krwi i znicze przy takim dużym sklepie na osiedlu, ale do dzisiaj nie wiem co się stało

Adam.........

jutro sie wypachnimy

to Werka bierze gazete , kartkuje i mowi"pisie,pisie,pisie" bo ja pytam ze ma poczytac co pisze

ja jak bylam ostatnio u mojej bratowej to mialam takie dziwne uczucie-ona ma pokoj ten sam w ktorym zamordowano jej siostre, tak mi przez mysl przelecialo ze taka tragedia tu w tym pokoju a my siedzimy teraz i piwko popijamy.....dziwnie sie czulam
a pamietam jak bylam tam w dniu tragedii na modlitwach za zmarlych (jak nie bylo kaplicy przy kosciele to w domu zmarlego sie modlilo a nowy ksiadz zrobil kaplice i teraz tam)to tez bylismy w tym pokoju-wszedzie pelno swiec pozapalanych bylo, na stoliku stalo jej zdjecie , niby posprzatane juz bylo choc na firance jeszcze byla krew ale ten zapach krwi wciaz tam byl......pamietam ze cala sie trzeslam jak wyszlam wtedy z tego pokoju i nie moglam pojac co ten bydlak jej zrobil.......
ide bo smutno mi sie zrobilo.............wsp omnienia......

[Sweet_21]

Napisane przez Miramej

Kuba je, ale ja już powoli chciałabym zrezygnować. Jak się robi owsiankę?

Najpierw owsiankę (ja używam płatków owsianych górskich) gotuję na wodzie(najczęściej 150-180ml), tak na oko wsypuję, żeby była gęsta, a potem gdy przestygnie dodaję mleko modyf. i np mus owocowy, albo jeden jakiś owoc.
Zależy z ilu ml wody robię owsiankę tyle miarek mleka dodaję.
Zamierzam się z gotowaniem owsianki na mleku krowim, ale jakoś zawsze mi nie po drodze.

Napisane przez czekoladka21

Werka je od czasu do czasu kaszke z torebki a ostatnio czesciej robie jej na deserek manne na zwyklym mleku i daje owoce-smakuje jej,owsianki jak jej zrobie nie chce -woli moja jak ja jem a ona juz pod sniadanku to jeszcze dziubek nadstawia
i dodaje do mleka kleik kukur.

na krowim mleku robisz mannę?
ja owsiankę bardzo lubię z dżemem i tez zawsze ode mnie próbuje

[Ania0104]

Napisane przez mayaha

dzieki Miramejku ze pytasz

nie moge powiedziec że super ale pogadalismy i zobaczymy co bedzie
ale tak długo to trwało ze jestem strzepkiem nerwów, mam jednak nadzieje ze da rozmowa cos da i bedzie lepiej, dla Zuzi tego chcemy, bo ona czuje ze cos jest nie tak i to sie na niej by odbiło najbardziej
EDIT: chyba że o ból brzucha pytasz to tu tez bez rewelacji


Zuza u babci szaleje to ja ide kuchnie posprzatac bo zarosła :/

długo mnie nie było i nic nie wiedziałam ... mam nadzieję, ze się poprawi

Napisane przez Sweet_21

Czy Wasze dzieci jedzą jeszcze kaszki/kleiki? Bartek nie chce ich widzieć na oczy...Za to chętnie je kaszke mannę czy owsiankę.
Co by Wam tu jeszcze napisać...

Bartek - o dziwo - jeszcze czasem zje np dzisiaj jadł na kolację.
Małż był sam na zakupach i kupił 3 opakowania wiec chcąc nie chcąc Bartosz będzie musiał je zjeśc

Napisane przez skierka1981

hej woadam tylko powiedziec ze zyje i trafilam na super gin - lepiej nie mogla. cieze sie bo przy nstp ciazy bede do niej chodzic a i pracuje w szpitalu w ktorym chce rodzic. no i druga mniej fajna wiadomosc - mam mala nadzerke i po kolejnej ciazy trzeba bedzie wypalic - ktoras z was mala taki zabieg? musze w ogole zobaczyc w necie co to jest

poki co dobrej nocki

ja nadżerkę wyleczyłam tabetkami /globulkami
fajnie, ze trafiłaś na spoko ginkę

Napisane przez Miramej

Kuba je, ale ja już powoli chciałabym zrezygnować. Jak się robi owsiankę?

też chciałam o to zapytać

Napisane przez Karolinak82

oooo czytanie
Zu jak powiem jej że ma Mamie poczytać to łapie szybko książeczkę, książkę, a najchętniej jakąś reklamę..trzyma dwoma rączkami, otwiera i zamyka...jakby kartki przekładała i czyta..."bede bede bede...." w zastraszającym tempie i zawsze tak samo...uwielbiam jak Zu mi czyta

Bartosz czyta bajki ale do góry nogami
pokazuje mi zwierzątka i każe je nazywać

[p4w]

Napisane przez Karolinak82

p4w przechwaliłam te moje godzinne powroty do domu...dziś wracałam 2:45 h w centrum miasta przewrócił się tir, butelki się porozwalały, sprzątali wszystko a korki takie że już myślałam że do domu nie dotrę...weszłam o 18:45

ja właśnie obliczyłam, ze ok 2 godzin faktycznie w jedną stronę będzie

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

oooo czytanie
Zu jak powiem jej że ma Mamie poczytać to łapie szybko książeczkę, książkę, a najchętniej jakąś reklamę..trzyma dwoma rączkami, otwiera i zamyka...jakby kartki przekładała i czyta..."bede bede bede...." w zastraszającym tempie i zawsze tak samo...uwielbiam jak Zu mi czyta
(...)
Zu też te ciasteczka lubi i zawsze je kupuję w Smyku
(...)
straszne i uczucie dziwne że tak blisko coś takiego się stało

Ja nawet nie wiedziałam, że w Smyku jest coś "jedzeniowego"

No właśnie, to, że to tak blisko jest przerażające, bo zawsze jest "gdzieś".

Napisane przez czekoladka21

a pamietam jak bylam tam w dniu tragedii na modlitwach za zmarlych (jak nie bylo kaplicy przy kosciele to w domu zmarlego sie modlilo a nowy ksiadz zrobil kaplice i teraz tam)to tez bylismy w tym pokoju-wszedzie pelno swiec pozapalanych bylo, na stoliku stalo jej zdjecie , niby posprzatane juz bylo choc na firance jeszcze byla krew ale ten zapach krwi wciaz tam byl......pamietam ze cala sie trzeslam jak wyszlam wtedy z tego pokoju i nie moglam pojac co ten bydlak jej zrobil.......
ide bo smutno mi sie zrobilo.............wsp omnienia......

Czasem to życie takie pochrzanione

[Karolinak82]

Napisane przez czekoladka21

no a jak kupil se nowe audi to jezdzil nim tylko w niedziele a do pracy maluchemnormalnie masakra

No nie...mój "szofer" ostatnio zmienił auto...kupił prawie nówkę cewkę Saaba (więc się teraz nieźle wozimy)...stwierdził że okazja była to dlaczego nie skorzystać..jeździ się nim suuuuper, piękne auto...ale silnik gigant i przez to i Nasze "składki" zdrożały

Napisane przez Ania0104

no wałsnie ... moja teściowa jeszcze w miare, i jak ja mówie, ze ma mu nie dawać to ok ... ale teść Bartosz ostatnio strasznie napalił się na ketchup, ja patrzę a Bartuś ketchyp na paluszku i lize a za chwilę przyniósł mu kawałek wędliny i macza w ketchupie

kanapka z wędliną i ogórkiem kiszonym, słonecznik, deserek, orzeszki, płatki kukurydziane, ogórek, makowiec
... i to ja jestem wredna, bo nie każe karmić dziecka

a właśnie w wymienianym dzisiaj programie "wiem co jem" było o ketchupach...i ta babka polecała dla dzieci ale taki dzieciowy...by miał jak najwięcej pomidorów w składzie i jak najmniej "zapychaczo-konserwanto-barwników"...Zu jeszcze nie próbowała

[Sweet_21]

Aniu, Bartek tez sika czasem pod szafkę Najczęściej wtedy gdy zdejmuję mu pieluchę przed kąpielą.Ostatnio nasikał przed wanną to wziął kawałek papieru toaletowego, zaczął wycierać i wrzucił potem ten kawałek do wanny z wodą..

Co do nadżerki- podobno najlepszym zabiegiem jest wymrażanie, ja też muszę to zrobić, ale cyto mi nie za fajne wyszło, muszę zrobić kolejne i może wtedy będę mogła mieć zabieg.

Megi, dzięki, cierpliwość mi się przyda

[Miramej]

Napisane przez Sweet_21

Najpierw owsiankę (ja używam płatków owsianych górskich) gotuję na wodzie(najczęściej 150-180ml), tak na oko wsypuję, żeby była gęsta, a potem gdy przestygnie dodaję mleko modyf. i np mus owocowy, albo jeden jakiś owoc.
Zależy z ilu ml wody robię owsiankę tyle miarek mleka dodaję.
Zamierzam się z gotowaniem owsianki na mleku krowim, ale jakoś zawsze mi nie po drodze.

, a długo trzeba gotować w wodzie? Mleko dodajesz sypkie potem, tak?
Ja z krowim jeszcze się wstrzymam, mamy czas

Napisane przez Ania0104

też chciałam o to zapytać

Od razu mi lepiej

[megi b]

Napisane przez czekoladka21

ja jak bylam ostatnio u mojej bratowej to mialam takie dziwne uczucie-ona ma pokoj ten sam w ktorym zamordowano jej siostre, tak mi przez mysl przelecialo ze taka tragedia tu w tym pokoju a my siedzimy teraz i piwko popijamy.....dziwnie sie czulam
a pamietam jak bylam tam w dniu tragedii na modlitwach za zmarlych (jak nie bylo kaplicy przy kosciele to w domu zmarlego sie modlilo a nowy ksiadz zrobil kaplice i teraz tam)to tez bylismy w tym pokoju-wszedzie pelno swiec pozapalanych bylo, na stoliku stalo jej zdjecie , niby posprzatane juz bylo choc na firance jeszcze byla krew ale ten zapach krwi wciaz tam byl......pamietam ze cala sie trzeslam jak wyszlam wtedy z tego pokoju i nie moglam pojac co ten bydlak jej zrobil.......
ide bo smutno mi sie zrobilo.............wsp omnienia......

Ja bym nie mogła tak spokojnie tam siedzieć
Nie znam dokładnie tej historii (pewnie pisałaś kiedy mniej się udzielałam), ale aż mam ciarki na plecach

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

a właśnie w wymienianym dzisiaj programie "wiem co jem" było o ketchupach...i ta babka polecała dla dzieci ale taki dzieciowy...by miał jak najwięcej pomidorów w składzie i jak najmniej "zapychaczo-konserwanto-barwników"...Zu jeszcze nie próbowała

Podobno przetworzone pomidory są bardziej wartościowe od surowych, tak mi się kiedyś obiło o uszy.

Napisane przez Sweet_21

Aniu, Bartek tez sika czasem pod szafkę Najczęściej wtedy gdy zdejmuję mu pieluchę przed kąpielą.Ostatnio nasikał przed wanną to wziął kawałek papieru toaletowego, zaczął wycierać i wrzucił potem ten kawałek do wanny z wodą..

Boski

Daj jakieś foteczki Bartka

[Karolinak82]

Napisane przez czekoladka21

Adam.........

jutro sie wypachnimy

to Werka bierze gazete , kartkuje i mowi"pisie,pisie,pisie" bo ja pytam ze ma poczytac co pisze

ja jak bylam ostatnio u mojej bratowej to mialam takie dziwne uczucie-ona ma pokoj ten sam w ktorym zamordowano jej siostre, tak mi przez mysl przelecialo ze taka tragedia tu w tym pokoju a my siedzimy teraz i piwko popijamy.....dziwnie sie czulam
a pamietam jak bylam tam w dniu tragedii na modlitwach za zmarlych (jak nie bylo kaplicy przy kosciele to w domu zmarlego sie modlilo a nowy ksiadz zrobil kaplice i teraz tam)to tez bylismy w tym pokoju-wszedzie pelno swiec pozapalanych bylo, na stoliku stalo jej zdjecie , niby posprzatane juz bylo choc na firance jeszcze byla krew ale ten zapach krwi wciaz tam byl......pamietam ze cala sie trzeslam jak wyszlam wtedy z tego pokoju i nie moglam pojac co ten bydlak jej zrobil.......
ide bo smutno mi sie zrobilo.............wsp omnienia......

To nie ten sam

oj taaaaaak

boskie te Nasze dzieciaczki

mi aż ciarki przeszły jak czytałam smutna historia strasznie

Napisane przez Ania0104

Bartosz czyta bajki ale do góry nogami
pokazuje mi zwierzątka i każe je nazywać

hihihihi ważne że czyta...a że do góry nogami...

Napisane przez p4w

ja właśnie obliczyłam, ze ok 2 godzin faktycznie w jedną stronę będzie

a widzisz ciężki orzech do zgryzienia...wiesz dwa dni to jeszcze loozik, o ile finansowo się opłaca

Napisane przez Miramej

Ja nawet nie wiedziałam, że w Smyku jest coś "jedzeniowego"

No właśnie, to, że to tak blisko jest przerażające, bo zawsze jest "gdzieś".

U Nas jest taki regał z ciasteczkami tymi własnie, drugi regał z żelkami Haribo i trzeci z bukietami z cukierków...wszystkie stoją niedaleko kas

to tak jak z tym że "mnie to nigdy nie spotka"

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez Miramej

Podobno przetworzone pomidory są bardziej wartościowe od surowych, tak mi się kiedyś obiło o uszy.

tak tak...właśnie coś takiego mówiła...ale nie pamiętam dokładnie, więc nie będę pisać żeby nie pokręcić

[WrednaAfrodyta]

Czekoladko ale mnie ubawiłaś tym swoim kolegą i jego kanapką imprezową:P
Chciałam jeszcze zapytać o tą tragedię w rodzinie bratowej, co się właściwie stał0, czy gdzieś o tym pisałaś? Jak nie chcesz to nie odpowiadaj.


Co do siusiania i kupkania w nocnik to Tomek na razie kompletnie nie kojarzy faktów, jak Go posadzę na nocnik to się śmieje i wstaje...

Byłam dzis na aerobiku i taki wycisk,że aż mi wszystkie mięśnie drżą, ale ja lubie tak się umęczyć fizycznie

[megi b]

Napisane przez Miramej

Podobno przetworzone pomidory są bardziej wartościowe od surowych, tak mi się kiedyś obiło o uszy.

Tak w tym programie Wiem co jem o tym mówiła babka, aż się zdziwiłam.

[Sweet_21]

Napisane przez Miramej

, a długo trzeba gotować w wodzie? Mleko dodajesz sypkie potem, tak?
Ja z krowim jeszcze się wstrzymam, mamy czas

Aż płatki zmiękną i powstanie taka maź Będziesz wiedziała kiedy to nastąpi
Mleko rozpuszczam w niewielkiej ilości wody i dolewam do owsianki.(tyle miarek mleka ile zużyłam ml wody do owsianki)Czasem miksuje.

Zaraz wrzucę fotki.

Co do toalety..muszę koniecznie pilnować zamkniętych drzwi do niej, bo ostatnio taplał się w muszli i mówił mniam, mniam
Dobrze, że nie wziął rączek do buzi, bo zdążyłam zareagować.Kiedyś wystarczyło mu uderzanie o deskę, a teraz przeszedł chyba do następnego poziomu

[Sweet_21]

I podobno warto jeść ketchup
Też oglądam ten program.
W ogóle lubię tvn style.Lubiłam oglądać Nigellę, ale chyba teraz już jej nie emitują??

[Ania0104]

Napisane przez Miramej

Nic, tylko lać

nooo
a małż ma jeszcze pretensje, ze nie chce Bartka zostawiać u teściów np na cały dzień jak muszę coś załatwić, tylko kombinuję z nim

ale ja muszę to sprzątać

Napisane przez megi b

dorosły by po takim miksie. Jak się teściu będzie upierał to powiedz żeby sam sobie zjadł i zobaczymy czy będzie fajnie




Małż na nockę właśnie poszedł, nie lubię być sama w nocy

teść tak własnie miesza ... i ma figurę "modelki"

Napisane przez czekoladka21

ja jak bylam ostatnio u mojej bratowej to mialam takie dziwne uczucie-ona ma pokoj ten sam w ktorym zamordowano jej siostre, tak mi przez mysl przelecialo ze taka tragedia tu w tym pokoju a my siedzimy teraz i piwko popijamy.....dziwnie sie czulam
a pamietam jak bylam tam w dniu tragedii na modlitwach za zmarlych (jak nie bylo kaplicy przy kosciele to w domu zmarlego sie modlilo a nowy ksiadz zrobil kaplice i teraz tam)to tez bylismy w tym pokoju-wszedzie pelno swiec pozapalanych bylo, na stoliku stalo jej zdjecie , niby posprzatane juz bylo choc na firance jeszcze byla krew ale ten zapach krwi wciaz tam byl......pamietam ze cala sie trzeslam jak wyszlam wtedy z tego pokoju i nie moglam pojac co ten bydlak jej zrobil.......
ide bo smutno mi sie zrobilo.............wsp omnienia......

brrrrrrr

Napisane przez Sweet_21

Najpierw owsiankę (ja używam płatków owsianych górskich) gotuję na wodzie(najczęściej 150-180ml), tak na oko wsypuję, żeby była gęsta, a potem gdy przestygnie dodaję mleko modyf. i np mus owocowy, albo jeden jakiś owoc.
Zależy z ilu ml wody robię owsiankę tyle miarek mleka dodaję.
Zamierzam się z gotowaniem owsianki na mleku krowim, ale jakoś zawsze mi nie po drodze.

na krowim mleku robisz mannę?
ja owsiankę bardzo lubię z dżemem i tez zawsze ode mnie próbuje

ja robię na krowim i Bartek też mi podjada

Napisane przez Karolinak82

No nie...mój "szofer" ostatnio zmienił auto...kupił prawie nówkę cewkę Saaba (więc się teraz nieźle wozimy)...stwierdził że okazja była to dlaczego nie skorzystać..jeździ się nim suuuuper, piękne auto...ale silnik gigant i przez to i Nasze "składki" zdrożały


a właśnie w wymienianym dzisiaj programie "wiem co jem" było o ketchupach...i ta babka polecała dla dzieci ale taki dzieciowy...by miał jak najwięcej pomidorów w składzie i jak najmniej "zapychaczo-konserwanto-barwników"...Zu jeszcze nie próbowała

za luksus się płaci ... chyba, bym nie chciała jeździć z analitykiem

oooo nie wiedziałam, ze jest ketchup dla dzieci ... muszę poszukać, bo Bartek jak dorwie pudełko to otwiera zatyczkę i liże wieczko

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

U Nas jest taki regał z ciasteczkami tymi własnie, drugi regał z żelkami Haribo i trzeci z bukietami z cukierków...wszystkie stoją niedaleko kas

Zerknę kiedyś przy okazji , ja raczej Smyka omijam, bo tam jest koszmarnie drogo

Napisane przez Karolinak82

tak tak...właśnie coś takiego mówiła...ale nie pamiętam dokładnie, więc nie będę pisać żeby nie pokręcić

Napisane przez megi b

Tak w tym programie Wiem co jem o tym mówiła babka, aż się zdziwiłam.

Czyli dobrze kojarzę

Napisane przez Sweet_21

Aż płatki zmiękną i powstanie taka maź Będziesz wiedziała kiedy to nastąpi
Mleko rozpuszczam w niewielkiej ilości wody i dolewam do owsianki.(tyle miarek mleka ile zużyłam ml wody do owsianki)Czasem miksuje.

Zaraz wrzucę fotki.

Co do toalety..muszę koniecznie pilnować zamkniętych drzwi do niej, bo ostatnio taplał się w muszli i mówił mniam, mniam
Dobrze, że nie wziął rączek do buzi, bo zdążyłam zareagować.Kiedyś wystarczyło mu uderzanie o deskę, a teraz przeszedł chyba do następnego poziomu

Nie przeceniaj moich zdolności kulinarnych


Chyba nie Bo jak weźmiesz 150 ml wody, to nie dajesz 150 miarek Chodzi o to, że miarek ma być tyle, jak gdyby przyrządzałoby się samo mleko zgodnie z przepisem (u mnie jest to jedna miarka na 30 ml), prawda?

Mniam, mniam

Jejku, ale On się zmienił , śliczny jest

[Karolinak82]

Napisane przez Ania0104

za luksus się płaci ... chyba, bym nie chciała jeździć z analitykiem

oooo nie wiedziałam, ze jest ketchup dla dzieci ... muszę poszukać, bo Bartek jak dorwie pudełko to otwiera zatyczkę i liże wieczko

Mógł ten zakup najpierw z Nami skonsultować Ja nie mam większego wyboru...więc siadam co dzień na te podgrzewane fotele z cielaczka

Tu i Tu

[Miramej]

Napisane przez Ania0104

nooo
a małż ma jeszcze pretensje, ze nie chce Bartka zostawiać u teściów np na cały dzień jak muszę coś załatwić, tylko kombinuję z nim

ale ja muszę to sprzątać

teść tak własnie miesza ... i ma figurę "modelki"

A Małż nie ma nic przeciwko takiemu karmieniu?

Naucz Go i niech sam sprząta

[megi b]

Napisane przez Sweet_21

Co do toalety..muszę koniecznie pilnować zamkniętych drzwi do niej, bo ostatnio taplał się w muszli i mówił mniam, mniam
Dobrze, że nie wziął rączek do buzi, bo zdążyłam zareagować.Kiedyś wystarczyło mu uderzanie o deskę, a teraz przeszedł chyba do następnego poziomu

przystojniaczek

Napisane przez Sweet_21

I podobno warto jeść ketchup
Też oglądam ten program.
W ogóle lubię tvn style.Lubiłam oglądać Nigellę, ale chyba teraz już jej nie emitują??

Ja też dawno nie widziałam Nigelli

Napisane przez Ania0104

teść tak własnie miesza ... i ma figurę "modelki"

oooo nie wiedziałam, ze jest ketchup dla dzieci ... muszę poszukać, bo Bartek jak dorwie pudełko to otwiera zatyczkę i liże wieczko

masakra. Teraz to jeszcze dzieci małe są, ale potem jak podrosną to ciężej będzie maluchom wytłumaczyć czemu od dziadzi nie mogą brać jedzenia

[Ania0104]

Napisane przez Sweet_21

Aniu, Bartek tez sika czasem pod szafkę Najczęściej wtedy gdy zdejmuję mu pieluchę przed kąpielą.Ostatnio nasikał przed wanną to wziął kawałek papieru toaletowego, zaczął wycierać i wrzucił potem ten kawałek do wanny z wodą..

Bartek papier tez wrzuca do wody - lubi patrzeć jak nasiąka i zmienia kolor ... a potem go wyławia

Napisane przez Miramej

Od razu mi lepiej

Napisane przez WrednaAfrodyta

Byłam dzis na aerobiku i taki wycisk,że aż mi wszystkie mięśnie drżą, ale ja lubie tak się umęczyć fizycznie

dlaczego ja nie mam z kim zostawić B i iść na aerobik???
ehhh takie życie

Napisane przez Sweet_21

Co do toalety..muszę koniecznie pilnować zamkniętych drzwi do niej, bo ostatnio taplał się w muszli i mówił mniam, mniam
Dobrze, że nie wziął rączek do buzi, bo zdążyłam zareagować.Kiedyś wystarczyło mu uderzanie o deskę, a teraz przeszedł chyba do następnego poziomu

ale się zmienił ... w porównaniu do zdjęcia z avatarka

[Sweet_21]

Napisane przez Miramej

Nie przeceniaj moich zdolności kulinarnych


Chyba nie Bo jak weźmiesz 150 ml wody, to nie dajesz 150 miarek Chodzi o to, że miarek ma być tyle, jak gdyby przyrządzałoby się samo mleko zgodnie z przepisem (u mnie jest to jedna miarka na 30 ml), prawda?

Mniam, mniam

Jejku, ale On się zmienił , śliczny jest

Będzie dobrze, zobaczysz

No chyba na pewno nie, bo jakbym miała zrobić taką owsiankę to na samym mleku bym zbankrutowała
Tak właśnie jak piszesz

Dziękujemy

[Karolinak82]

Napisane przez Miramej

Zerknę kiedyś przy okazji , ja raczej Smyka omijam, bo tam jest koszmarnie drogo

Czyli dobrze kojarzę

Drogo drogo ale zdarzają się fajne wyprzedaże...i butki

Napisane przez megi b

masakra. Teraz to jeszcze dzieci małe są, ale potem jak podrosną to ciężej będzie maluchom wytłumaczyć czemu od dziadzi nie mogą brać jedzenia

No co TY...Dziadzię trzeba nauczyć co można dać jeść a co nie

U mnie znowu Dziadzia loozio (jeszcze Babcię wyzywa) a Babcia wszystko by Zu oddała

Sweet ale słodziak z Twojego Little Sweeta

[Sweet_21]

Napisane przez megi b

przystojniaczek


Ja też dawno nie widziałam Nigelli

Dziękuje
No właśnie ja też, a lubiłam ją oglądać.

Napisane przez Ania0104

Bartek papier tez wrzuca do wody - lubi patrzeć jak nasiąka i zmienia kolor ... a potem go wyławia

ale się zmienił ... w porównaniu do zdjęcia z avatarka

Mój Bartek jeszcze do tego nie doszedł, albo nie zdążył bo mi się słabo robi jak widzę co wyprawia w łazience.
Ale fajnie to musi wyglądać

Noooo, trochę się zmienił.
Zmężniał

[p4w]

Napisane przez Karolinak82

Mógł ten zakup najpierw z Nami skonsultować Ja nie mam większego wyboru...więc siadam co dzień na te podgrzewane fotele z cielaczka

Tu i Tu

ale wypas
a Ty się jeszcze nie "zaprzyjaźniłaś"w czasie tych podróży z analitykiem do wzięcia może warto

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

Tu i Tu

A wiadomo od jakiego wieku można go dawać?

Napisane przez Sweet_21

Będzie dobrze, zobaczysz

No chyba na pewno nie, bo jakbym miała zrobić taką owsiankę to na samym mleku bym zbankrutowała
Tak właśnie jak piszesz

Dziękujemy

Musiałam się upewnić

[Karolinak82]

A w ogóle to się uśmiałam dzisiaj z mojej Kuchareczki
Robiłam kanapkę na kolację z białym serkiem...Zu siedziała obok na blacie...no i nie zauważyłam a ona migiem chwyciła kartonik z mlekiem i sru na kanapkę, ser, masło i wszystko co obok stało...no więc ja nie chcąc by cały karton mleka się zmarnował...to z powrotem co się dało to do kartona...mina Zuzy jak w mleku niespodziwanie językiem wyławiała serek biały...bezcenna