Offtopowe zapuszczanie, część XXIV :D

[monjas1988]

Napisane przez Chatul

Ale fajnie to słyszeć

Tobie moge to powtarzac jak mantre, do znudzenia

[Chatul]

Rany, padnięta jestem. Idę spać. Dobranoc

Napisane przez monjas1988

Tobie moge to powtarzac jak mantre, do znudzenia

[blondyna789]

Cześć kolejny senny dzień. dziś się na szczęście cieplej ubrałam, bo wczoraj tak zmarzłam w pracy, że jeszcze dziś na myśl o tym mnie telepie

Napisane przez Chatul

Aaa, czyli Ty miałaś odżywkę w spreju. Bo ja pisałam niedawno z Tobą o żółtej Isanie, ale miałam na myśli żółtą maseczkę

no dobra. ja mam ostatnio problem z precyzowaniem myśli. ale zasadniczo rozmawiałyśmy o tym samym wtedy, gdy rozmawiałyśmy o żółtej masce, bo ją również posiadam. kupiłam sobie zestaw maska i psikacz, a jako że używałam ich jednocześnie to wnioskuję , że albo z osobna ,albo w duecie przyczyniły się do tej brzydkiej przypadłości...

Napisane przez xxxMikixxx

Szarą też nie pogardziłabym Ta jest piękna https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=18994 Lubię jej styl

ja też lubię jej styl niestety.. nie mogę upolować takiej kiecki. zresztą ze względu na brak środków za specjalnie nie szukałam.

Napisane przez Chatul

Tekila nie jest fajne. Za to Fleksja jest fajne, tak dla odmiany

Fleksja kojarzy mi się z flegmą

Napisane przez saming

Kliknęłam sobie torebkę

pokazuj, pokazuj

cicho tutaj, więc biorę się za robotę

[skarpetta]

Napisane przez Maryha_ah

No, zawsze mówiłam że jak się postaram to mogę wyglądać bardzo grzecznie. A tak naprawdę ja diabeł wcielony jestem

Tyyyyy myślałam że wszyscy wiedzą skąd ja jestem. Jakbyśmy się na piwo umówiły..

Huhu czyli jest kolejny powód do kupienia jutro kredki z tej firmy. Mniam mniam. Z chęcią kupie sobie kolejną kredkę.

matko, decyzja który piesek będzie mój już tuż tuż, a to wszystko są moje dzieci, szczególnie jestem przywiązana do dwójki- największego pieska, bo to straszny łobuz (na imię ma Derywat ) ciągle kogoś gryzie, zaczepia, piszczy (mają dopiero 3 tygodnie) i do maluteńkiej dziewczynki ( Keleris- zgadnijcie po czym..) która jest spokojna jak mamusia,ale lubi uciekać z koszyka i piszczeć. Nie wiem jak się zdecyduje który będzie mój. Nijak nie mam pomysłu. Musze jeszcze trochę poczekać z decyzją, a wypada już szukać chętnego Wstaje do nich po 3 razy w nocy, uczę je od dzisiaj jeść , codziennie piorę i zmieniam posłanie normalnie jakbym swoje dzieci miała

Ja na takie spotkanie wspólne jestem bardzo chętna, ale raczej już nie w tym roku. Z Lubina jestem, musiałabym dojechać
Keleris? A Amarena była z biedronki? Bo nie pamiętam, ale i tak identycznie smakuje. Najlepsze jest zabijające Angello Mocne
Będziesz je odrobaczać?

P.S. Dzień Dobry wszystkim

[blondyna789]

niesamowite rzeczy się dzieją... miałam w pracy herbatę Earl Grey, taką pachnącą i bardzo smaczną. przytachałam ją z domu... w zeszłym tygodniu jeszcze pięknie pachniała i w ogóle była inna , a teraz nagle przeszła metamorfozę jest zwykłą herbatą. nasuwa mi się myśl, że albo w domu były wymieszane 2 rodzaje herbat w jednym pudełku (w co szczerze wątpię), albo ktoś wypił moją herbę i podrzucił inną ja pierdziu.. luz, ale miałam ochotę na pachnącą earl grey...

[Maryha_ah]

Napisane przez skarpetta

Ja na takie spotkanie wspólne jestem bardzo chętna, ale raczej już nie w tym roku. Z Lubina jestem, musiałabym dojechać
Keleris? A Amarena była z biedronki? Bo nie pamiętam, ale i tak identycznie smakuje. Najlepsze jest zabijające Angello Mocne
Będziesz je odrobaczać?

Najpierw był Keleris, później zmienili nazwę na Amarena. Smak prawie że ten sam.

Dzień dobry

Jasne że tak! Pierwsze odrobaczanie już za nimi, byłam w ten łikend Zabrałam całą piątkę (szczotka też już musiała) i jazda. Był nowy młody weterynarz, do którego szczerzyłam się ile mogłam i w efekcie zapłaciłam... 12 zł za odrobaczanie pięciu piesków dobrze, że ktoś wynalazł tusz do rzęs i puder no i jeszcze wyszłam z torbą pełną próbek karmy, a jakżeby inaczej. Jak poprosiłam o jedną żeby sprawdzić czy pieski będą chciały to jeść już, dał mi klucze do szafy z jedzeniem i pozwolił wybierać na co mam ochotę

Za 2 tygodnie idę znowu, książeczki, szczepienia, ahh, muszę się ładnie ubrać bo zbankrutuje

Napisane przez blondyna789

niesamowite rzeczy się dzieją... miałam w pracy herbatę Earl Grey, taką pachnącą i bardzo smaczną. przytachałam ją z domu... w zeszłym tygodniu jeszcze pięknie pachniała i w ogóle była inna , a teraz nagle przeszła metamorfozę jest zwykłą herbatą. nasuwa mi się myśl, że albo w domu były wymieszane 2 rodzaje herbat w jednym pudełku (w co szczerze wątpię), albo ktoś wypił moją herbę i podrzucił inną ja pierdziu.. luz, ale miałam ochotę na pachnącą earl grey...

złodziej herbaty?!

[blondyna789]

Napisane przez Maryha_ah

złodziej herbaty?!

a widzisz
aż strach pomyśleć, co zniknie następne

[Asia19x]

Witam

oopss, komuś podwędzono herbatę?
Blondi, wpadaj do mnie, mam taką pyszną z Lidla, karmelową
Niebo w gębie.

Pokażę Wam zaraz moje kuleczki, które zakupiłam wczoraj i.... jeszcze coś Kolorowe broszki

[blondyna789]

nie no mam jeszcze inne herbaty, także nie ma dramatu.. no ale... miałam ochotę na tamtą

pokazuj łupy, pokazuj

[Jennifer85]

Hej!Szykuje sie na lotnisko, wieczorkiem do Was zajrze i sie troche wyzale w klubie. Sam pogrzeb w porownaniu z tym co bylo po pogrzebie to pikus. Ale opisze pozniej, nie chce aby ktos przeczytal. Jeyna dobra wiadomosc jest taka, ze moj dziadek w koncu zgodzil sie wyjechac do Anglii na stale. (Mieszkal on z moja matka chrzestna i jej rodzinka u nas w domu). Powiedzialam mu, ze jak Aluni nie ma to go tam nie zostawie. Na szczescie sie zgodzil. Pozniej opisze calosc. Przepraszam, ze nie pytam co u Was jak wroce i nadrobie, dojde do siebie to bede Was meczyc

[blondyna789]

Jen, trzymaj się... jesteśmy z Tobą

Asia, kapitalne to broszki są mega mega gdzie takie znalazłaś?

[Asia19x]

Jenn, trzym się kochanie, wracaj szybko do nas

Smerfetko Tak mi przykro, 3maj się słońce


Już pokazuję, już, już...
Dodałam zdj kolczyków.Aha. I broszki. Zaczęłam inwestować w dodatki i chyba się opłacało. Przyczepiłam je do marynarki i dżinsowej ramoneski, w albumie zdj marynarki tylko. Mnie się strasznie podobają, choć na żywo wygląda lepiej
Widziałam keidyś to na stylio.pl i strasznie mnie się spodobały.
Dodałam też przykładowy zestawik.
https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=6639

Napisane przez blondyna789

Asia, kapitalne to broszki są mega mega gdzie takie znalazłaś?

dziękować
Cieszę się, że się podobają
Zrobiłam podpisy do zdjęć, wszystko opisałam Looknij jeszcze raz.
A jak cały zestaw wygląda, ten, co dodałam?

[blondyna789]

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!


zadzieram kiecę i lecę do Pepco dziś po robocie... od razu biegnę!!! nic i nikt mnie nie powstrzyma!!!

a gdzie leżały? tzn były? tak jak jest biżu i broszki czy przy kasie....??? ale się podjarałam

a Zestawik też jest mega miałam napisać to od razu, ale z wrażenia padłam i zapomniałam strasznie podobają mi się spodnie, ale nigdzie na żywo ich nie spotkałam, a na allegro nie kupię, bo się boję... no poza tym ja jestem niekwestionowaną fanką jeansów jednak

[Asia19x]

Napisane przez blondyna789

a gdzie leżały? tzn były? tak jak jest biżu i broszki czy przy kasie....??? ale się podjarałam

a Zestawik też jest mega miałam napisać to od razu, ale z wrażenia padłam i zapomniałam strasznie podobają mi się spodnie, ale nigdzie na żywo ich nie spotkałam, a na allegro nie kupię, bo się boję... no poza tym ja jestem niekwestionowaną fanką jeansów jednak

Wariat

Dziękuję bardzo Miło mi niezmiernie

U mnie były przy kasie bardziej, na takiej póleczce, gdzie kosmetyki, portfele, jakieś przybory typu pilniczki itp
Jakby u Ciebie nie było, mogę pomóc w zakupie, bo były jeszcze takie

[blondyna789]

dziękuję za podpowiedź u mnie w takim razie też powinny być w tym miejscu pójdę prosto po pracy mam nadzieję, że będą całe szczęście, że mam jeszcze 6zł w portfelu

dobra, czas na piknik tzn śniadanko + kawka time

[Asia19x]

A w ogóle, wiesz Blondi, że ja te spodnie kupiłam "na oko"?
Wzięłam je po prostu bez przymierzenia, bo nie miałam czasu. Jak je zobaczyłam.. Pomyślałam od razu "Tak długo o Was marzyłam, że biorę i muszę wyglądać dobrze " W życiu nie kupiłabym spodni bez przymierzenie heh, ale je wzięłam i była to najlepsza decyzja w życiu
Moja jedna koleżanka stwierdziła, że wyglądam w nich strasznie brzydko i mam duży tyłek...
Co jak co, ale na powiększenie tyłka pozwolić sobie mogę, bardzo się z tego cieszę, ze powiększają


Ja zjadłam sałatkę niedawno, popijam teraz pyszną herbatkę i zaraz chyba zjem Lidlowskie musli

[Chatul]

Napisane przez blondyna789

no dobra. ja mam ostatnio problem z precyzowaniem myśli. ale zasadniczo rozmawiałyśmy o tym samym wtedy, gdy rozmawiałyśmy o żółtej masce, bo ją również posiadam. kupiłam sobie zestaw maska i psikacz, a jako że używałam ich jednocześnie to wnioskuję , że albo z osobna ,albo w duecie przyczyniły się do tej brzydkiej przypadłości...

Już wszystko jasne

Fleksja kojarzy mi się z flegmą

Jako miłośniczka języków, nie mam takich skojarzeń na szczęście

[blondyna789]

Napisane przez Asia19x

A w ogóle, wiesz Blondi, że ja te spodnie kupiłam "na oko"?
Wzięłam je po prostu bez przymierzenia, bo nie miałam czasu. Jak je zobaczyłam.. Pomyślałam od razu "Tak długo o Was marzyłam, że biorę i muszę wyglądać dobrze " W życiu nie kupiłabym spodni bez przymierzenie heh, ale je wzięłam i była to najlepsza decyzja w życiu
Moja jedna koleżanka stwierdziła, że wyglądam w nich strasznie brzydko i mam duży tyłek...
Co jak co, ale na powiększenie tyłka pozwolić sobie mogę, bardzo się z tego cieszę, ze powiększają


Ja zjadłam sałatkę niedawno, popijam teraz pyszną herbatkę i zaraz chyba zjem Lidlowskie musli

ja właśnie zjadłam wypasioną kanapeczkę i gruszkę teraz będę popijać kawę, bo jest taka akurat do picia

wiesz, mnie też wkurza, jak ktoś chce mi dosrać, że w jakimś ciuchu wyglądam inaczej. mam taką spódnicę różową.. coś ala tulipan wiadomo fason poszerzający biodra, ale nie jestem szafą 3drzwiową , więc myślę, że mogę sobie na niego czasem pozwolić... no ale co usłyszałam od pewnej nieco pulchnej osóbki "noooooo teraz to widać, że masz na czym usiąść" normalnie mam jeszcze pomarańczową bombkę, ale na szczęście już nikt mi nie mówił , że wyglądam jak bomba atomowa w niej
nie ma co się przejmować. mamy oczy i lustra. ludzie takie komplementy prawią z zazdrości często.
a trafionego zakupu gratuluję

Napisane przez Chatul

Jako miłośniczka języków, nie mam takich skojarzeń na szczęście

Twoje szczęście

tak się zastanawiam czy nie skrócić tej kiecki w kwiatki z h&m, którą kupiłyśmy z avanti zrobiłabym z niej bluzkę chętnie , ale sama nie wiem...

[Asia19x]

Napisane przez blondyna789

wiesz, mnie też wkurza, jak ktoś chce mi dosrać, że w jakimś ciuchu wyglądam inaczej. mam taką spódnicę różową.. coś ala tulipan wiadomo fason poszerzający biodra, ale nie jestem szafą 3drzwiową , więc myślę, że mogę sobie na niego czasem pozwolić... no ale co usłyszałam od pewnej nieco pulchnej osóbki "noooooo teraz to widać, że masz na czym usiąść" normalnie mam jeszcze pomarańczową bombkę, ale na szczęście już nikt mi nie mówił , że wyglądam jak bomba atomowa w niej
nie ma co się przejmować. mamy oczy i lustra. ludzie takie komplementy prawią z zazdrości często.
a trafionego zakupu gratuluję ...

Dzięki

Ehh, mnie też to tak strasznie denerwuje, szlag mnie wręcz trafia..
Ta koleżanka jest taka, że zawsze wszystko mówi "na głos", jak stoi pełno ludzi, wtedy też tak było.. Było mi strasznie głupio jak tak powiedziała
Ja to taka ciapa jestem, nigdy nie umiem komuś dokopać, nie, no umiem, ale czasem wolę nic nie odpowiedzieć...
Co jak co, ale jesteśmy szczupłe, więc fason "tulipa" jest wręcz wksazany dla nas, uwielbiam spódniczki tego typu Świetnie się w nich czuję.
Ludzie są dziwni, ale cóż począć.. Tylko jak tu się nie wkurzać

Napisane przez blondyna789

tak się zastanawiam czy nie skrócić tej kiecki w kwiatki z h&m, którą kupiłyśmy z avanti zrobiłabym z niej bluzkę chętnie , ale sama nie wiem...

wiesz co, jakiś czas temu, myślałam o tym samym.. Ona trochę jest za duża, na plecach mi odstaje, to Ska, ale powinnam mieć XS, choć ta grochy jest też S, a jest o wiele mniejsza i leży pięknie, uwielbiam ją.
Myślę, że jako bluzka (ta w kwiaty( wyglądałaby bosko

[szmyrk]

Napisane przez saming

Ona pisała tutaj, że ma problemy w domu i na razie nie będzie się udzielać...

O nie

Napisane przez Chatul

Wiem, że Esscene nie testuje na zwierzętach Gdyby ta firma testowała to w ogóle bym się nią nie zainteresowała

Napisane przez Maryha_ah

No, zawsze mówiłam że jak się postaram to mogę wyglądać bardzo grzecznie. A tak naprawdę ja diabeł wcielony jestem

No, no

Tyyyyy myślałam że wszyscy wiedzą skąd ja jestem. Jakbyśmy się na piwo umówiły..

Nastepnym razem, jak bede we Wrocu to Ci dam znac.
Przyznaje, ze czuje sie troche...dziwnie (nie, to nie jest dobre slowo, ale lepszego nie znajduje). Swiat jest przeciez taki maly

matko, decyzja który piesek będzie mój już tuż tuż, a to wszystko są moje dzieci, szczególnie jestem przywiązana do dwójki- największego pieska, bo to straszny łobuz (na imię ma Derywat ) ciągle kogoś gryzie, zaczepia, piszczy (mają dopiero 3 tygodnie) i do maluteńkiej dziewczynki ( Keleris- zgadnijcie po czym..) która jest spokojna jak mamusia,ale lubi uciekać z koszyka i piszczeć. Nie wiem jak się zdecyduje który będzie mój. Nijak nie mam pomysłu. Musze jeszcze trochę poczekać z decyzją, a wypada już szukać chętnego Wstaje do nich po 3 razy w nocy, uczę je od dzisiaj jeść , codziennie piorę i zmieniam posłanie normalnie jakbym swoje dzieci miała

To cudowne, tak troszczyc sie o nowe, malenkie istotki, ach, przypomnialo mi sie, jak bylo z naszymi kociakami (chociaz sytuacja bylo nieco inna z racji, ze u nas w domu mieszka ojciec kociat; ale u ich mamy bywalismy co i rusz )

Napisane przez otako

Dlatego też nawet tam nie wchodzę ale w Rossmannie jest tak samo - czasami jest tyle osób w sklepie, a ja mam wrażenie, że oni łażą za mną krok w krok i bezczelnie się patrzą na ręce.

Nienawidze tego. Jak sie zbiore w sobie, odwaze, i jak chce mi sie (a to tez niezwykle wazne), to patrze na taka babke jak na robaka i najdobitniej jak potrafie pytam: Czy moglaby mi pani nie przeszkadzac? Chce sobie w spokoju(!) wszystko poogladac. Uzyte, zawsze dziala

Ech, to jest ten etap choroby, że domowe sposoby już nie działają. myślałam, że znacie jakieś dobre syropy/tabletki do ssania. Byłam dzisiaj u lekarza, ale ta wizyta to jeden wielki żart

Sama widzisz z ta wizyta. Nie wiem jak sie czujesz ani jak wygladasz, ale ja sie zawsze, bezwzgledu na stan zaawansowania choroby lecze domowymi metodami i tylko na tym polu jestem w stanie Ci doradzic.

U mnie zawsze w ruch idzie czosnek, duuuzo czosnku, cebula (najlepszy jest syrop z cebuli), miod, gorace herbatki z miodem (z cytryna tez moga byc, ale raczej nie na gardlo, ktore cytryna moze bardzo podrazniac) albo z sokim malinowym (najlepszy jest oczywiscie taki domowej roboty) i rozne ziolka. Przy tym koniecznie(!) duzo owocow i warzyw, bo to witaminki.
Jak mam goraczke to zimne oklady na glowe. Na katar kilkuminutowe moczenie nog w goracej wodzie. Dla gardla robie ustepsta i jak plokanie woda z sola i moid nie pomagaja, to ssam jakies tabletki; najczesciej Septolete albo po prostu jakiej hallsy czy cos w tym stylu.
Przede wszystkim - porzadnie wygrzewam sie w cieplym lozku i odpoczywam

Ja się w końcu zabrałam za "Sto lat samotności" i na razie nie jestem zachwycona...

Mi sie tak ksiazka strasznie podobalam, ale nie pamietam, czy od samego poczatku.
Btw., to jest ulubiona ksiazka (albo jedna z ulubionych) Artura Rojka i bezprzecznie nia insirowany jest ten kawalek. Piekny jest.

Napisane przez Maryha_ah

Ojj cii. To taki mały prywatny żarcik, bo w zasadzie nikt już tego wina nie pamięta. Zastanawiam się jeszcze nad Fleksją, Albo Tekilą. Na nic się zdecydowac nnie mogę, chłopcy od dawna mają imiona a na nią mówię różnie.

Tekila - nuda (i do tego oklepana). A fleksja, mimo, ze ladne, to mi sie niestety z flegma kojarzy, wiec nie nazwalabym tak zwierzaka

Napisane przez Jennifer85

Hej!Szykuje sie na lotnisko, wieczorkiem do Was zajrze i sie troche wyzale w klubie. Sam pogrzeb w porownaniu z tym co bylo po pogrzebie to pikus. Ale opisze pozniej, nie chce aby ktos przeczytal. Jeyna dobra wiadomosc jest taka, ze moj dziadek w koncu zgodzil sie wyjechac do Anglii na stale. (Mieszkal on z moja matka chrzestna i jej rodzinka u nas w domu). Powiedzialam mu, ze jak Aluni nie ma to go tam nie zostawie. Na szczescie sie zgodzil. Pozniej opisze calosc. Przepraszam, ze nie pytam co u Was jak wroce i nadrobie, dojde do siebie to bede Was meczyc

Jen, trzymaj sie. Mam nadzieje, ze Ci sie zrobi choc troszke lepiej, jak juz nam sie wygadasz

[blondyna789]

Asia, nie ma co się przejmować... jeżeli ktoś musi leczyć własne kompleksy cudzym kosztem to nic na to się nie poradzi. ja mam w dupie już.. zresztą dziwi mnie jedna rzecz jeszcze - ja jakoś tak mam, że jak ktoś ma coś ładnego na sobie to chwalę... a jak wygląda beznadziejnie to nie komentuję, bo nie chcę urazić. ale ze mną to się nikt nie patyczkuje... ale trzeba mieć w tyłku

widzisz, ja mam niby XS tą kieckę, ale też jest przyduża jako taka dłuższa bluzeczka byłaby chyba idealna tak myślę

[Asia19x]

Napisane przez blondyna789

Asia, nie ma co się przejmować... jeżeli ktoś musi leczyć własne kompleksy cudzym kosztem to nic na to się nie poradzi. ja mam w dupie już.. zresztą dziwi mnie jedna rzecz jeszcze - ja jakoś tak mam, że jak ktoś ma coś ładnego na sobie to chwalę... a jak wygląda beznadziejnie to nie komentuję, bo nie chcę urazić. ale ze mną to się nikt nie patyczkuje... ale trzeba mieć w tyłku

widzisz, ja mam niby XS tą kieckę, ale też jest przyduża jako taka dłuższa bluzeczka byłaby chyba idealna tak myślę

No właśnie... Ja tak samo robię, zawsze komentuję jak coś mnie się spodoba, a jak nie to nie mówię nic...
Ehh

Wiesz, założ jakieś granatowe rureczki i do tego podwin tą sukienkę tak aby wyglądała jak bluzka i zobacz czy Ci sie będzie podobało. Ja tak już sprawdzałam i było fajnie
Chyba ją skrócę Tylko nie teraz, bo nie mam kasy.

[blondyna789]

Napisane przez Asia19x

No właśnie... Ja tak samo robię, zawsze komentuję jak coś mnie się spodoba, a jak nie to nie mówię nic...
Ehh

Wiesz, założ jakieś granatowe rureczki i do tego podwin tą sukienkę tak aby wyglądała jak bluzka i zobacz czy Ci sie będzie podobało. Ja tak już sprawdzałam i było fajnie
Chyba ją skrócę Tylko nie teraz, bo nie mam kasy.

no właśnie, blokuje mnie brak kasy.. ale to jest niezły pomysł

a tą w kropki nosisz teraz?

[19agusia91]

hej!

cos mnie bierze
zmienili mi plan, w piatki będe miała do 11:40,ale za to wtorki i środy...


Smerfetko, Jenn, trzymajcie się mocno

[Asia19x]

Mijemy nadzieję, ze Kasiu szybko dojdzie do siebie i do Nas wróci
Wspólczuję dziewczynkom.. Teraz jeszcze Smerfetce babcia zmarła


Jem musli
Pycha!

Napisane przez blondyna789

no właśnie, blokuje mnie brak kasy.. ale to jest niezły pomysł

a tą w kropki nosisz teraz?

Myślę, że skrócenie jej będzie kosztowało około 10-15zł, tyle co za spodnie
Cholera, miałam zanieść spodnie do skrócenia, bo są maskarycznie długie, ale teraz nie mam za co zbytnio, muszę poczekać, wezmę wtedy sukienkę od razu

w kropeczki noszę jak jest cieplej, zakładam grube rajty, kardigan i czarne botki. Planuję teraz sobie do szkoły ją ubrać, bo tam strasznie gorąco

Cześć, Agusiu , kuruj się

[monjas1988]

Bry lasencje !

[blondyna789]

no właśnie.. muszę kupić czarny kardigan w takim razie, bo nie dysponuję takim cholercia
ale myślę, że założę ją sobie jutro do legginsów a co mi tam...

mam ciemnogranatowe botki i takie leggi , myślisz , że ujdzie z tą sukienką w kropy?

hej Moniu jak się czujecie panienki?

[otako]

Napisane przez saming

Kliknęłam sobie torebkę

Czyżbyś skorzystała z mojego kodu? bo zasili mi dzisiaj konto dziękuję

Napisane przez Maryha_ah

Za 2 tygodnie idę znowu, książeczki, szczepienia, ahh, muszę się ładnie ubrać bo zbankrutuje

Napisane przez Asia19x

oopss, komuś podwędzono herbatę?
Blondi, wpadaj do mnie, mam taką pyszną z Lidla, karmelową
Niebo w gębie.

Pokażę Wam zaraz moje kuleczki, które zakupiłam wczoraj i.... jeszcze coś Kolorowe broszki

karmelowa Lord Nelson pyszota! moja ulubiona herbata. Ale dobrym Earl Greyem również nie pogardzę.

Świetne te przypinki! szkoda, że u mnie Pepco jest na drugim końcu miasta i ode mnie nie ma tam dojazdu

Napisane przez szmyrk

Sama widzisz z ta wizyta. Nie wiem jak sie czujesz ani jak wygladasz, ale ja sie zawsze, bezwzgledu na stan zaawansowania choroby lecze domowymi metodami i tylko na tym polu jestem w stanie Ci doradzic.

U mnie zawsze w ruch idzie czosnek, duuuzo czosnku, cebula (najlepszy jest syrop z cebuli), miod, gorace herbatki z miodem (z cytryna tez moga byc, ale raczej nie na gardlo, ktore cytryna moze bardzo podrazniac) albo z sokim malinowym (najlepszy jest oczywiscie taki domowej roboty) i rozne ziolka. Przy tym koniecznie(!) duzo owocow i warzyw, bo to witaminki.
Jak mam goraczke to zimne oklady na glowe. Na katar kilkuminutowe moczenie nog w goracej wodzie. Dla gardla robie ustepsta i jak plokanie woda z sola i moid nie pomagaja, to ssam jakies tabletki; najczesciej Septolete albo po prostu jakiej hallsy czy cos w tym stylu.
Przede wszystkim - porzadnie wygrzewam sie w cieplym lozku i odpoczywam

Mi sie tak ksiazka strasznie podobalam, ale nie pamietam, czy od samego poczatku.
Btw., to jest ulubiona ksiazka (albo jedna z ulubionych) Artura Rojka i bezprzecznie nia insirowany jest ten kawalek. Piekny jest.

Dziękuję za wszystkie rady dzisiaj już mi trochę lepiej, ale nadal mnie męczy ten okropny, duszący kaszel.

A wiesz, że wczoraj wieczorem akurat skończyłam czytać rozdział, który kończy się pogrzebem jednego z bohaterów i deszczem maleńkich żółtych kwiatów i od razu mi się skojarzyło z Myslovitz.

[19agusia91]

Asiu, no własnie nie mam na razie jak, jutro kolejne zaliczenie. Ale się pochwalę ,że dziś oddano stare z TPL i dostałam 5 i 4+

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

No i dowalili mi jutro 9 godzin

[Asia19x]

Pewnie

Mi też by się przydał nowy, czarny, bo ten co mam to juz taki byle jaki się zrobił

Monia, jak tam malutka?