Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

[nastuska90]

Napisane przez Margosia__

Dziewczyny nie martwcie się
Na pewno z rodzicami waszych Tż nie będzie źle
Myśmy się przestały dogadywać jak zamieszkałyśmy razem, a że różnica pokoleniowa ogromna to tak wyszło...
Ale teraz się już od niej wyprowadziłam i mam nadzieje, że stosunki wrócą przynajmniej do poprawnych

Będzie dobrze, bo nie może być inaczej

Oby moja droga! Oby! Kurcze podziwiam TŻ... Od rana w szpitalu, potem gabinet, teraz nocka w szpitalu... A ja dzisiaj siedzę i zakuwam. Już mam dość tej nauki, ale jutro kolokwium...:mu r:

[_Caramel]

Dużo zależy od tego, jak rodzice traktują swojego syna. Szczególnie mamusie są zazwyczaj bardzo przewrażliwione, a kiedy chodzi o ich jedynego synusia to już w ogóle... Szkoda gadać. Ale zazwyczaj nie jest tak źle.

Nastuska, musisz powiedzieć swojemu TŻ, że się przemęcza. Uświadom mu to dla jego dobra i dla dobra jego pacjentów. :P

A ja jutro spotykam się z "moim"... Ciekawa jestem tego spotkania. I już nie mogę się doczekać.

[nastuska90]

Napisane przez _Caramel

Dużo zależy od tego, jak rodzice traktują swojego syna. Szczególnie mamusie są zazwyczaj bardzo przewrażliwione, a kiedy chodzi o ich jedynego synusia to już w ogóle... Szkoda gadać. Ale zazwyczaj nie jest tak źle.

Nastuska, musisz powiedzieć swojemu TŻ, że się przemęcza. Uświadom mu to dla jego dobra i dla dobra jego pacjentów. :P

A ja jutro spotykam się z "moim"... Ciekawa jestem tego spotkania. I już nie mogę się doczekać.

No mój TŻ na szczęście nie jest jedyny, poza tym już od dawna nie mieszka z rodzicami, a z jego opowieści nie wyczułam, żeby był mamusiowaty

Co do jego pracy to on zna moje zdanie na ten temat, ale napomknęłam o tym raz i więcej nie mam zamiaru Wiem, że on swoją pracę uwielbia i póki nie zmusi go sytuacja, będzie pracował do wyczerpania. On też mi powiedział, że to moje czytanie po nocach i nauka całymi dniami nie są do końca zdrowe, ale ja lubię czytać, lubię się uczyć i on generalnie nie ma nic do gadania

A co do spotkania, to liczę na jakieś małe relacje No i powodzenia oczywiście!!!

[_Caramel]

Napisane przez nastuska90

No mój TŻ na szczęście nie jest jedyny, poza tym już od dawna nie mieszka z rodzicami, a z jego opowieści nie wyczułam, żeby był mamusiowaty

Co do jego pracy to on zna moje zdanie na ten temat, ale napomknęłam o tym raz i więcej nie mam zamiaru Wiem, że on swoją pracę uwielbia i póki nie zmusi go sytuacja, będzie pracował do wyczerpania. On też mi powiedział, że to moje czytanie po nocach i nauka całymi dniami nie są do końca zdrowe, ale ja lubię czytać, lubię się uczyć i on generalnie nie ma nic do gadania

A co do spotkania, to liczę na jakieś małe relacje No i powodzenia oczywiście!!!

Twój TŻ jest przecież dorosłym człowiekiem, więc jego rodzice pewnie akceptują jego decyzje, również te dotyczące wyboru partnerki. Więc jeśli tylko będzie Cię namawiał, nie masz się co bronić przed poznaniem "teściów". ;-D

(nie)Dziękuję. Zrelacjonuję pewnie jutro wieczorem, jak wrócę.

[klatka]

Nastuska podzielam Twoje czytelnicze fascynacje. Ja potrafię wydać na książki swoje ostatnie pieniądze, a jak wejdę do księgarni zapominam patrzeć na zegarek i spóźniam się na spotkania. Jak się gdzieś śpieszę i przechodzę obok Matrasa muszę wykazać się silną wolą żeby tam nie wejść i chociaż tylko nacieszyć oko. Na dzisiaj planuję legalną wizytę w Matrasie mam długą listę i jeszcze nie wiem na co się dzisiaj zdecyduję.
Mam takie życzenie, żeby siedziba wydawnictwa Muza przeniosła się z Warszawy do Wrocławia
Co studiujecie dziewczyny?

[nastuska90]

Napisane przez klatka

Nastuska podzielam Twoje czytelnicze fascynacje. Ja potrafię wydać na książki swoje ostatnie pieniądze, a jak wejdę do księgarni zapominam patrzeć na zegarek i spóźniam się na spotkania. Jak się gdzieś śpieszę i przechodzę obok Matrasa muszę wykazać się silną wolą żeby tam nie wejść i chociaż tylko nacieszyć oko. Na dzisiaj planuję legalną wizytę w Matrasie mam długą listę i jeszcze nie wiem na co się dzisiaj zdecyduję.
Mam takie życzenie, żeby siedziba wydawnictwa Muza przeniosła się z Warszawy do Wrocławia
Co studiujecie dziewczyny?

Ja codziennie łażę po jednym z empików, także Ci sprzedawcy już mnie znają i pierwsi krzyczą witam! :P
Mam jeszcze swoją ulubioną księgarnię studencką Jest wielka, ale znacznie bardziej przytulna niż empik
Ja studiuję prawo, jestem na drugim roku. Teraz siedzę w bufecie i próbuję się odstresować po kolokwium z prawa karnego

[Margosia__]

Ja studiuję pedagogikę wczesnoszkolną zaocznie
Bo postanowiłam, że muszę się wziąć do jakiejś roboty :P
I powoli mi to idzie ;P

[nastuska90]

Fajna praca z dzieciaczkami

[klatka]

Hi hi jak dla kogo fajna Mam koleżankę która też to studiuje i pracuje w przedszkolu ale np. ja nie lubię dzieci za bardzo albo tak mi się wydaje.

[nastuska90]

Napisane przez klatka

Hi hi jak dla kogo fajna Mam koleżankę która też to studiuje i pracuje w przedszkolu ale np. ja nie lubię dzieci za bardzo albo tak mi się wydaje.

Ja uwielbiam
Ale chyba nie mogłabym cały dzień pracować z całą gromadką i jeszcze w domu ogarnąć swoje :P

[klatka]

Przypomniało mi się jak na społeczeństwach i kulturze Europy (studiuję europeistykę) miałam takiego stronniczego wykładowcę i na wykładzie o migracjach opowiadał nam jakim świetnym 'projektem' jest posiadanie dzieci ale tylko w małżeństwie. Żebyśmy się decydowali jak będzie okazja.
Napisałam, że był on stronniczy bo bywało też, że próbował pokazać nam wyższość kościoła katolickiego nad innymi.
Miał przeogromną wiedzę na temat każdej religii ale chyba nie powinien narzucać swojej.
Ja też jestem katoliczką ale taką, wiecie... po tuningu naszych czasów jak chyba większość młodych ludzi dzisiaj...

[Margosia__]

No ja skończyłam licencjat z wychowania przedszkolnego i pracowałam jakiś czas temu w Klubie Malucha i wiem, że lubię to robić ;p
A teraz remontuje swój domek i tu zamierzam otworzyć coś takiego taką dzienną opiekę nad maluszkami

Ale przez to widuje swojego Tż tylko w niektóre weekendy;/ A w ten się zobaczymy bo mam zjazd

[linka711]

klatka, nie ma co patrzec na wiekszosc trzeba samemu znalesc swoje miejsce w swiecie.
Lubie dzieci, chociaz wiem ze niektore daja popalic i takie lubie mniej:P.
Ja studiuje na 3cim roku Technologie Żywności i Żywienie Człowieka

[nastuska90]

A Wasi TŻci czym się zajmują?

[klatka]

Mój jest technologiem drewna i projektuje meble, robi pomiary, wyceny z wykonaniem też nie ma problemu

[nastuska90]

Mój tato robi to samo co Twój TŻ

[MalaArielka]

Napisane przez linka711

klatka, nie ma co patrzec na wiekszosc trzeba samemu znalesc swoje miejsce w swiecie.
Lubie dzieci, chociaz wiem ze niektore daja popalic i takie lubie mniej:P.
Ja studiuje na 3cim roku Technologie Żywności i Żywienie Człowieka

Jak Ci się podoba na tym kierunku? Ja ciągle o nim myślę...

[_Caramel]

Widzę, że ja tu chyba najmłodsza w Was wszystkich... Do studiów mi jeszcze daleko, póki co nadal męczę się w LO.

A co do zajęcia TŻ to nie będę się wypowiadać, bo (na razie) oficjalnie go nie posiadam.

[ever-dream]

Napisane przez klatka

Przypomniało mi się jak na społeczeństwach i kulturze Europy (studiuję europeistykę) miałam takiego stronniczego wykładowcę i na wykładzie o migracjach opowiadał nam jakim świetnym 'projektem' jest posiadanie dzieci ale tylko w małżeństwie. Żebyśmy się decydowali jak będzie okazja.
Napisałam, że był on stronniczy bo bywało też, że próbował pokazać nam wyższość kościoła katolickiego nad innymi.
Miał przeogromną wiedzę na temat każdej religii ale chyba nie powinien narzucać swojej.
Ja też jestem katoliczką ale taką, wiecie... po tuningu naszych czasów jak chyba większość młodych ludzi dzisiaj...

Stronniczy to on by był jakby nie zaliczał kolokwium dziewczynie z nieślubnym dzieckiem albo ateiście, a tak wyrażał tylko swoje zdanie Nie wiem po co przeżywasz.

[klatka]

Moim zdaniem nie powinien tak podkreślać swojego zdania a mówić więcej o faktach.
I nie przeżywam tylko opowiadam.

[nastuska90]

Wróćmy do faktycznego tematu na temat TŻtów a nie wykładowców, którzy z natury są dziwaczni, a my jako studenci nic z tym nie zrobimy

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Ale masło maślane napisałam... Do tematu na temat... Nie zabłysnęłam poprawnością stylistyczną, ale co tam

[Margosia__]

mój jest instruktorem nauki jazdy ;P
ale chyba kiepskim bo ja nie posiadam prawa jazdy

[nastuska90]

To mój w takim razie jest kiepskim lekarzem, skoro zasmarkana chodzę

Ciekawe profesje Wasi TŻci wykonują

[klatka]

Hi hi skąd wiesz, może już wypisuje dla Ciebie recepty

[nastuska90]

Dzwonił do mnie i mruczał przez telefon co mam brać :P Generalnie nie pomogło

[klatka]

A co powiedział? Bo ja też przeziębiona

[nastuska90]

Rutinoscorbin, polopiryna s, wapno, apap bo mnie głowa boli i jakieś krople do nosa. Miałam przy tym leżeć w łóżku, ale jak tu leżeć, jak dzisiaj kolokwium było... :/

[Messuah]

Napisane przez nastuska90

Ja codziennie łażę po jednym z empików, także Ci sprzedawcy już mnie znają i pierwsi krzyczą witam! :P
Mam jeszcze swoją ulubioną księgarnię studencką Jest wielka, ale znacznie bardziej przytulna niż empik
Ja studiuję prawo, jestem na drugim roku. Teraz siedzę w bufecie i próbuję się odstresować po kolokwium z prawa karnego

Też studiuje prawo już V rok

[kinia656]

nie pamiętam nicku, jedna z was napisała że jest 7 lat różncy. Nie martw się gadaniem, nie warto (heh łatwo mi mówić jak sama przeżywałam).

jedna z was też napisała że studiuje pedagogikę. Ja ze względu na dziecko pójdę rok później na studia (zaoczne) tzn w 2011r. I właśnie chciałam iść na pedagogikę ale wszędzie czytam że to beznadziejny kierunek, mało przyszłościowy ;/ a tez interesowało mnie coś w stylu wychowanie wczesnoszkolne i przedszkolne lub pedagogika spec. doradztwo zawodowe. Co o tym myślicie?
Jak potem z pracą? (chyba trochę trudno znaleźć pracę w przedszkolu, w szkole nie chcę) dlatego pomyślałam o spec. doradztwo zawodowe..

A czy jesli robi sie licencjat z doradztwa to magisterke mozna z wych. przedszkolnego np? Bo wydaje mi sie ze trzeba wybrac cos podobnego do kierunku z licencjatu ze sie tak wyraze.

A moj TZ jest policjantem


hehe wiecie co... jak pierwszy raz pisałam na tym wątku to on potem umarł :P aż się ucieszyłam jak zobaczyłam nowe komentarze, wątek odżył

[klatka]

Ja też się cieszę, że wątek odżył, mamy same fajne dziewczyny i ciekawe historie związków