Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III

[kaskup]

Napisane przez mysiopez

to chyba normalne, bo wszzędzie piszą, że na krótko przed porodem opada brzuch i lepiej się oddycha. Mi się normalnie oddycha, ale gniecie mnie w żebra..

moze masz racje.. ostatnio wszyscy mówia i ja sama tez widze ze mi brzuch sporo urósł.. wiec moze to przez to a ze mam ciagle jakies problemy to zaraz mam stresa..

[mysiopez]

ostatnio stresowałam się po przeczytaniu pewnego artykułu o szpitalu połozniczym i pewnym ginekologu. całą niedziele miałam zły humor przez to, a dziś na forum znalazłam notkę dziewczyny, która rodziła 11.11 i właśnie ten lekarz asystował przy porodzie i podobno był bardzo sympatyczny i pomocny... WIęc teraz jestem pełna nadziei, że nie będzie żle.

[marleen32]

Chantallee sliczny kotek, ja uwielbiam koty.

Co do USG, tutaj robia 3 razy, ja mialam dwa dodatkowe, ale to dlatego ze byly otwarte dni szpitala, i to akurat proponowali, wiec wykorzystalam, tyle ze nie duzo mi to dalo, bo lekarz w sumie zdjecia robil, potwierdzal plec, ale juz nie mierzyl, nie wazyl, a mi na tym zalezalo, a zdjecia fajnego nie ma, bo malutka zaslonila sie raczkami, a na drugim odwrocila tylem do kamery i tyle ja bylo widac.
No i stwierdzilismy z TZ, ze to jednak stres dla dzieciatka, wiec chocbym nie wiem jak byla ciekawa, nie biore zadnego dodatkowego (bo prywatnie tu tez mozna na kazdej wizycie miec), po co ja dodatkowo stresowac, i tak biedulka duzo stresu miala, bo jak ja to i ona.
Ale jeszcze jedno w grudniu mnie czeka, mam nadzieje, ze lekarka ja pomierzy i zwazy jak sie nalezy, bo mi sie wydaje, ze brzuch ciut maly jak na 28 tydzien (95 cm. w pasie, ale na plus 8 kg)., w poprzednich ciazach wiekszy mialam, tu mala niby na poczatku duza byla, a teraz juz sama nie wiem.
Oye piekne buty, ja tez nie szaleje z ciazowymi ciuchami, bo mi sie zwyczajnie workowate wydaja, nie mniej mam 2 pary spodni, jedne legginsy, jedna bluzke i jedna spodnice typowo ciazowe, bo TZ na upartego mi kupil, plus pas na brzuch, wyszlo mi wszystko cos 100 Euro gora, malo jak na ceny tutaj, w poprzednich ciazach duzo wiecej wydawalam, a teraz uznalam, ze bez sensu, no ale staniki mnie nie ominie jeszcze kupic do karmienia, i dresy jakies, do chodzenia po szpitalu, bo nie posiadam zadnych kompletnych , no i tyle, pizamy biore jakie w domu mam, no moze z wyjatkiem mojej ulubionej, bo smiesznie bym wygladala, ja spie w krotkich najchetniej do dzis, ale w szpitalu nie bedzie wypadalo .
Dla malej nie wiem co mam dokladnie, na moje "oko" wszystko, ale nie przejmuje sie, czegos zabraknie kupi sie po porodzie, wozka na pewno nie kupie za wczesnie, bo nie mam gdzie go przez swieta trzymac, fotelik moze w grudniu, laktator tez, i to takie najwazniejsze, co wiem, ze kupic musze, z reszta nie szaleje, kosmetykow nie kupie zadnych, najpierw zuzyje probki jakie dostalam, i wtedy kupie co potrzeba.
Jedynie husteczki nawilzajace juz mam .
A, propo badan w UK, mi tam sie to podoba, ja tu jak pomysle, ze ide pojutrze na wizyte do poloznej, tylko po to, zeby pol godziny pod ktg lezec, to cos mi sie robi, nienawidze ktg, a tu polgodzinne jeszcze, chyba wczesniej tak nie mialam, to juz bym wolala, zeby trabka przez brzuch posluchala czy ok jest, bo nie oszukujmy sie, ona moze caly dzien te ktg robic, a zmiany moga w godzine nastapic, tak mialam w poprzednich ciazach.
Uwazam, ze 10 minut by starczylo, zwlaszcza na tym etapie, w koncu 28 tydzien, to zadna pozna ciaza.

Odwiedziny w szpitalu u nas od 15 do 17 dla rodziny i znajomych sa, dla TZ i dzieci cala dobe chocby

[muron]

Napisane przez marleen32

Witam popoludniowo
Mi tez juz co raz ciezej sie chodzi, az sie boje co to w 38 tygodniu bedzie , mala siadla sobie na moje krocze chyba, i utrudnia mi swobodne poruszanie, a ja chodzic musze, czy chce czy nie, bo jednak jak ma sie szkolne dzieciaki to i obowiazki z nimi zwiazane tez .
No, ale obie juz w domu, teraz zostalo je zaprowadzic na tance, a do szkoly na zebranie posle TZ.
Tance na szczescie godzinke tylko trwalo, wiec juz tam zaczekam sobie na nie, co by nie biegac tu i z powrotem.
Mi moja mala wiercipietka nie dala dzis spac od 2 , wiercila sie, ale ja postanowilam, ze przeczekam, czyli nie bede reagowala i...wiercila sie 2,5 godziny, pozniej usnela na jakies 2 i znow to samo .
Powiedzialam tesciowej, to ona mi na to, ze to za kare, bo jej nie poglaskalam .
Marika ja tez nie lubie tabunu odwiedzajacych, wiec dokladnie rozumiem wybor szpitala, przyznaje, ze ja kierowalam sie teraz godzinami odwiedzin, i wybralam taki, w ktorym maz i dzieciaki moga mnie-nas odwiedzac kiedy chca, a reszta w wyznaczonych godzinach, z nadzieja, ze te wyznaczone nikomu nie beda pasowaly .
No, ale teraz luz, przy pierwszym porodzie nie chcialam nikogo widziec, jak na zlosc przyszlo sporo osob, najgorzej mnie wkurzali, tym ze mi fotki robili , a teraz chyba wole jak przyjda do szpitala jak do domu, o ile im godziny i miejsce beda odpowiadac, bo ja rodze w miescie obok .

Zimno u nas, ide dzieciaki na jutro naszykowac i na te tance z dziewczynkami

ja zapowiedziałam: tylko mąż i mama w szpitalu. Oni muszą być, a reszty, no niestety...nie chcę. Siorka może,ale to po tyym jak mnie odłączą od kroplówki i cewnika;-)

[Louboutinka]

Napisane przez OYE

wyprawka wspaniala moj M zwatpil i tylko sie mnie zapytal czy ja sobei zdaje sprawe z tego ze zaczelam 7 meisaic ciazy
ja tez mam troszke malego bzika na punkcie butow i oczywiscie torebek. Tez mialam nie kupowac ale taka okazja byla ze grzech bylo nie kupic, a zakochalam sie w nich od pierwszego spojzenia A firma to L.A.M.B. Gwen Stefanin

nie dziwie sie jakbym mieszkala w usa to chyba musiala bym dom na buciki wybudowac a tu to na razie mam ciut ponad 80par
i jak chce lepsze to na czuja przez neta musze zamawiac bo w olsce to sredni wybor..
ale mezus obiecal mi po porodzie kolejne szpileczki..louboutina.. i juz sie nie moge doczekac..bo brakuje chodzenia w szpilkach takich ok10cm jak zawsze.. a narazie mecze sie na plaskim i 7cm obcasowych kowbojkach..i chodze jak kaczka bo oduczylam sie chodzic na takich niskich podeszwach.. eh..byle do wiosny..

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez OYE

wlasnie tez sie z tego ciesze, bo jak narazie to kupilam tylko dwie pary jeansow ciazowych i to na tak smiesznych przecenach jedne $7 a drugie $30. Ale bardzo sie obawiam co bedzie z kurtkami zimowymi, narazie sie zapinam ale jak dlugo :conf used: jak bede musiala cos kupic na miesiac to sie zalamie

polecam wszelkie poncha.. jedno mam takie jakby flauszowe z welny..czarne.. wyglada elegancko, ciaze tak tuszuje ze nic nie widac, ani grubszego tylka nie podkresla

[anka_bzzz]

karinaaa - witam i ja.
Koleżanka jest właśnie w UK i ponoć położna jej proponowała poród domowy. Ma, wrażenie, że tam jakoś mniej się we wszystko ingeruje. Czy to dobre do końca - nie wiem.

Napisane przez Koperco

(...)
a parowar..moim zdanim urządzenie extra. tylko nie mówie o garnku na kuchenkę, tylko o elektrycznym osobnym urządzeniu zasilane prądem. Najlepsze są 3poziomowe(najwygodniejsz e jak się robi obiad). a i można w nich sterylizować butelki Warzywa mają ZUPEŁNIE inny, LEPSZY smak (przynajmniej takie zadnie mam ja i małż). A i pilnowac nie trzeba, wstawiasz jedzonko, nastawiasz minutnik i tyle (ma dzwonek jak się skończy gotować ja mikrofala). Czasem tylko trzeba zamienić poziomy, w zależności co gotujesz. Jeśli jesz dużo warzyw to jest super sprawa, witaminy zostają w warzywach a i wychodzą świetne delikatne warzywa np. szparagi. Ja mam i się ciesze, bo dla malucha będę miała pełnowartościowe warzywka z wiatminkami a że to jest plastikowe to w zmywarce można myć, albo w zlewie b.łatwo i szybko się myje.
uh brzmi to jakbym sprzedawała parowary:P:Pale uwielbiam to urządzenie, tak samo jak blender/malakser;] ułatwiają życie

Intryguje mnie jedna rzecz - chcę zrobić rybę to w której części mam ja umieścić, jeśli chciałabym też warzywa. Mąż ryb nie jada i nie chcę, żeby mu cokolwiek rybą przeszło. Mamy parowar elektryczny pożyczony od teściów, bo nie mają go gdzie trzymać.

Napisane przez agape

tu się mylisz cytrynko bo na nfz przy prawodłowo przebiegającej ciąży są tylko 3 usg - na początku, ok 18-22tc i potem ok.34tc.

Jak miałam plamienia na początku, to USG miałam za każdym razem. Potem normalnie, nfzetowsko - połówkowe, 2.12 mam mieć ostatnie (chyba). Moja chyba uważa, że z tym usg to nigdy nic nie wiadomo. W sensie - nie udowodniono, że nie szkodzi.
Wydaje mi się, że jak są powody, to robią częściej (na NFZ), jak nie ma, to tak jak piszecie - 3 kluczowe: na początku, w połowie i na koniec.

Ok, wracam do prasowania,dobranoc.

[LadySith]

Witam "porannie"!
dziś ostatni dzień pracy juuupiiiiiiiiiiiii

OYE, butki bombowe, tylko ten obcas to zabija mnie... :/

któraś pisała o tych podkładach z Tena Lady
to te: http://allegro.pl/12sztuk-podklady-p...310524703.html

[Koperco]

co do ziemniaków z parowara to ja solę po ugotowaniu.

A do ryby i warzyw, to ryba powinna być wyżej niż warzywa, żeby nie przeszły zapachy na 100% (mi się wydaje, ze w ogóle nie przechodzą,ale dla pewności daj rybę wyżej)

u mnie dziś pogoda pod psem, pada, wieje jak na sztorm i zimno..brr a musze dziś pozałatwiać kilka spraw na mieście.

[weraa11]

OYE sliiiiczne butki juz sie nie moge doczekac kiedt tez wskocze w moje szpile Moj TŻ tez patrzy za nimi z utesknieniem

Witam Was Kochane
Ja dzis troche zaspalam i gdyby nie mama to bym pewnie spala jeszcze conajmniej do 10 a przeciez o 9 chcialam byc u lekarza zeby byc pierwsza w kolejce bo wtedy jeszcze ta babka jest mila

A WIECZOREM USG

[Koperco]

zapomniałabym, byłam wczoraj na USG z mężem () i mały waży 804g a ja mam +7kg a jestem na początku 27tyg i pozbyliśmy się grzybka jestem taka spokojna bo okzało się że wszystko jest w jak najleoszym porządku!! A mąż zakochał się w małych stópkach, i serduszku małego;]
wera koniecznie napisz jak było na USG wieczorem

[LadySith]

Napisane przez Koperco

zapomniałabym, byłam wczoraj na USG z mężem () i mały waży 804g a ja mam +7kg a jestem na początku 27tyg i pozbyliśmy się grzybka jestem taka spokojna bo okzało się że wszystko jest w jak najleoszym porządku!! A mąż zakochał się w małych stópkach, i serduszku małego;]
wera koniecznie napisz jak było na USG wieczorem

bardzo dobrze

[lilijka3]

dzień dobry ranne ptaszki
ale pochmurno............jak dobrze pójdzie to zaliczę dzisiaj popołudniu endokrynologa
DZIŚ ZACZYNAM 27 TC. AH JAK TEN CZAS LECI, TO JUŻ III TRYMESTR
A ja czuję się jakbym była w lesie............
LadySith czyli dołączasz do grona odpoczywających przyszłych mam??
anka_bzzz może masz rację pisząc o tej depresji męża. Mi się jednak wydaje, że to nie depresja. On po prostu zachowuje się tak, jakby specjalnie chciał mnie zdenerwować, bo za długo był spokój. Wczoraj "udawał" (bo nie wiem jak to nazwać), że przecież nic się nie stało, że wszystko jest w porządku. I bardzo chciało mu się bara bara.............czyli wniosek jest prosty. Jak coś chce to jest milusi, a jak coś nie idzie po jego myśli to daje się we znaki. Jest rozpieszczony............ grrrrrrrr i tyle.

[LadySith]

Napisane przez lilijka3

dzień dobry ranne ptaszki
ale pochmurno............jak dobrze pójdzie to zaliczę dzisiaj popołudniu endokrynologa
DZIŚ ZACZYNAM 27 TC. AH JAK TEN CZAS LECI, TO JUŻ III TRYMESTR
A ja czuję się jakbym była w lesie............
LadySith czyli dołączasz do grona odpoczywających przyszłych mam??
anka_bzzz może masz rację pisząc o tej depresji męża. Mi się jednak wydaje, że to nie depresja. On po prostu zachowuje się tak, jakby specjalnie chciał mnie zdenerwować, bo za długo był spokój. Wczoraj "udawał" (bo nie wiem jak to nazwać), że przecież nic się nie stało, że wszystko jest w porządku. I bardzo chciało mu się bara bara.............czyli wniosek jest prosty. Jak coś chce to jest milusi, a jak coś nie idzie po jego myśli to daje się we znaki. Jest rozpieszczony............ grrrrrrrr i tyle.

nie dawaj mu!!

ja mam dzis ostani dzien 30tyg

[lilijka3]

Napisane przez LadySith

nie dawaj mu!!

ja mam dzis ostani dzien 30tyg

NIE DAŁAM MU!!!!! i jestem z siebie dumna
poza tym moje libido jest poniżej jakiejkolwiek normy, czyli nie mam ochoty w ogóle na jakiekolwiek czułości

[Koperco]

lilijak też chciałam Ci napisać, żebyś nie dawała mu:P:P Niech ma chłop nauczkę a nie zawsze ma być jak on chce!!! BRAWO za wytrwałość, ja bym oszalała

[agape]

a ja to wczoraj zapowiedziałam mężusiowi że spędzimy baardzo milusio wieczór po czym położyłam się na chwilę i... zasnęłam dziś się TŻ śmiał ze mnie i tego "upojnego" wieczoru

[lilijka3]

Napisane przez Koperco

lilijak też chciałam Ci napisać, żebyś nie dawała mu:P:P Niech ma chłop nauczkę a nie zawsze ma być jak on chce!!! BRAWO za wytrwałość, ja bym oszalała

z czym byś oszalała ?
nasz każde zbliżenie to jak z jajkiem, bo do końca nam nie wolno (zakaz lekarza)
najlepszy tekst mojego męża: kochanie a co to znaczy, że wszystko masz zamknięte myślałam, że padnę ze śmiechu. A tu chodziło o szyjkę, że wszystko jest w porządku. Ahhh te chłopy.

[LadySith]

Napisane przez agape

a ja to wczoraj zapowiedziałam mężusiowi że spędzimy baardzo milusio wieczór po czym położyłam się na chwilę i... zasnęłam dziś się TŻ śmiał ze mnie i tego "upojnego" wieczoru

haha
ja za to tak czesto sikam, ze ostatnio w weekend lezymy, mąż zaczyna mnie głaskać i takie tam, po czym musialam mu przerwać i do kibelka skoczyc bu już mnie tak parło na pęcherz ;p

[lilijka3]

Napisane przez agape

a ja to wczoraj zapowiedziałam mężusiowi że spędzimy baardzo milusio wieczór po czym położyłam się na chwilę i... zasnęłam dziś się TŻ śmiał ze mnie i tego "upojnego" wieczoru

brawo
ja to coś ostatnio padam popołudniu, po prostu muszę iść spać, bo kaplica, a tym bardziej po wczorajszych wojażach. Też tak macie??

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez LadySith

haha
ja za to tak czesto sikam, ze ostatnio w weekend lezymy, mąż zaczyna mnie głaskać i takie tam, po czym musialam mu przerwać i do kibelka skoczyc bu już mnie tak parło na pęcherz ;p

hehehe, też tak mam, dlatego jak czuję, że cosik planuje mój mąż to idę od razu do kibelka

[JeSuisUnPapillon]

A to zwierz!
kurde, faceci to są zbyt prości chyba na nasze rozumy ; tylko zaspakajanie potrzeb im w głowie...ech.

Trzymajcie za mnie kciuki wieczorem, co by mi się udało nakłonić TŻ do wyprowadzki od teściów .
Znalazłam fajne, wielkie mieszkanie do remontu i teraz czatuję jak go podebrać.

[lilijka3]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

A to zwierz!
kurde, faceci to są zbyt prości chyba na nasze rozumy ; tylko zaspakajanie potrzeb im w głowie...ech.

Trzymajcie za mnie kciuki wieczorem, co by mi się udało nakłonić TŻ do wyprowadzki od teściów .
Znalazłam fajne, wielkie mieszkanie do remontu i teraz czatuję jak go podebrać.

trzymamy

[LadySith]

Napisane przez lilijka3

hehehe, też tak mam, dlatego jak czuję, że cosik planuje mój mąż to idę od razu do kibelka

ale przed też byłam ;p

Papillon - powodzonka

[lilijka3]

JeSuis a jak będzie ciężko, to postaw go przed faktem dokonanym, ja tak zrobiłam , bo mój to z tych co nie lubią zmian i uwielbiają u mamusi siedzieć
A tak a propos to teściowa zadała mi pytanie, dlaczego ja nie chcę się do nich przeprowadzić? Stanowczo odpowiedź brzmiała NIE. Na co odpowiedziałam sobie w duchu, że nie mam zamiaru gnieździć się z dzieckiem w jednym pokoju maleńkim 2x2 to raz a dwa, nie mam zamiaru siedzieć w śmierdzącym od papierosów mieszkaniu, nie posprzątanym, tylko przetartym itd.

[Koperco]

lilijka ja bym nie wytrzymała nie kochać się z mężem. Nawet pomimo postanowień i tak w końcu nie wytrzymam dlatego gratuluje wytrwałości i stanowczości)

Jusis co do mieszkania to też trzymam kciuki!!na pewno dasz rade!!

[mysiopez]

Dzień DObry dziewczynki!

Mój mąż od rana jest cudowny, bo wczoraj wieczorem sobie nagrabił. Dowiedział się o jakchś zajęciach sztuk walki czy czegoś tam i chce chodzić. Ja nie mam nic przeciwko jego akrywności fiz, tym bardziej teraz jak tyje razem ze mną, ale jak ja chciałam się na początku ciązy zapisac na ćwiczenia dla kobiet w ciąży, to nie miał czasu mnie zawieżć i pokazać gdzie jest ten klub! Wczoraj mu to wypomniałam.. stwierdził, że po ciąży mogę sobie iść na jakieś ćwiczenia... ta... za 2 mce o tym zapomni...

JeSuisUn trzymam kciuki!!!!!

[Koperco]

.

[lilijka3]

Koperco ja nie odczuwam w ogóle takiej potrzeby. I stwierdzam, że to już jest jakiś problem.

[s_a_j]

Witam Mamuśki,

Ja wczoraj byłam na konsultacji stomatologicznej, wszystko w jak najlepszym porządku

Rozmrażam schab, dziś robię na obiad roladki schabowe

Napisane przez Chantalle

pokażę Wam najśliczniejsze, kosmate łapki - mojego kocurka, uwielbiam je,a on nie daje ich dotykac,od razu gryzie i drapie, ot taka jego sfera intymna więc i tak je dotykam i ciagle obrywam od niego, zadne z nas nie umie sie opanować,hehe

ale słodziak

Napisane przez lilijka3

Dziewczyny powiedzcie mi, jakie szczotki do czesania dzieciom kupujecie ze sztucznego włosia czy naturalnego? I z jakiej firmy?

Ja kupiłam szczoteczke z naturalnego włosia BabyOno.
Z hipopotamkiem

[cytrynka3002]

Hej dziewczynki, jak tam samopoczucie??

U mnie wszystko okej, chociaż Mały nieprzerwanie "walczy" z moimi żebrami od 5 rano...ma siłę niesamowitą to dziecko - tyle godzin intensywnego treningu - normalnie sportowiec mi rośnie w brzuchu .


Werka - 3mam kciuki za usg .


Ja niedługo zaczynam robotę - nudzą mnie już te ankiety, ale dodatkowy grosz na święta na pewno się przyda, zawsze coś więcej Małemu mogę kupić .

A na 18 do Szkoły Rodzenia z mężulkiem...ciekawe, czy dziś będą ćwiczenia, czy tylko jakieś organizacyjne spotkanie...na wszelki wypadek biorę dla nas stroje 'gimnastyczne' :P.

[lilijka3]

moje maleństwo coś cichutko siedzi od dwóch dni.......i chyba zaczynam mieć jakąś schizę........czasem tylko da delikatnego kopniaczka