|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3061 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
hej dziewczyny
dzisiaj idę do lekarza. I po raz pierwszy wejdę do gabinetu sama mąż daleko, a tak zawsze ze mną na wizyty chodził, nie opuścił ani jednej...smutno mi. ale pocieszam się, że zobaczę znowu dzidziusia Mały kopie już tak jak wcześniej, bo po podróży cały dzień był ospały, ale już wrócił do swojego rytmu kopania: 1.00 i 4.00 nad ranem i potem też regularnie
__________________
Miłość jest jak drzewo; sama z siebie rośnie, głęboko zapuszcza korzenie w całą istotę człowieka i nieraz na ruinie serca dalej się zieleni
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cwn152n2pkwo6.png |
|
|
|
#3062 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
lilijka moje przez 2 dni siedziało cichutko, a dziś wali jak nieprzytomne (chyba musi odrobić:P) więc się nie martw,może pogoda tak na nie wpływa??
jak jestem zła na męża albo coś w tym stylu to też mi się nie chce więc może to przyczyna?? ubieram się i idę stawić czoła tej pogodzie, a zza okna wygląda jak typowo deszczowa, bardzo zimna, i bardzo wietrzna jesień.. |
|
|
|
#3063 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
dzis tez mam wizyte na 16.20 mam nadzieje, ze wsyztsko jest ok. Hawea ja chodze na wsyztskie wizyty sama w pierwszej ciazy tez maz ze mna chodzil ale wtedy mial luzniejsza prace i wybiealismy godziny pozno ok 18, 19 nawet. Traz nie mozemy sobie na to pozwolic ze wzgledu na corke. Zazwyczaj sie umawialam na 14 i bylam pierwsdza lub druga (to mi pasowalo bo nie musialam nigdy czekac) ale dzis wyjatkowo na 16, ciekawe jak dlugo bede siedzic w poczekalni oki lece, bo sie trzeba ogarbnac jeszcze przed wizytą... aha nie mowilam wam, pezdwczoraj moj maz probowal mnie wydepilowac TAM. ło matko sie zabierał do tego jak pies do jeza. Kompletnie mu nie szlo (bo to depilatorem) wiec mu zabvralam i postanowilam sama. wiekoszsc na slepo bo przez brzuch juz nie widze nic... no i nie wiem czy nie jest krzywo. a co tam i tak tylko gin mi tam zaglada, bo my sie nie kochamy teraz. Poprzednio tez tak mialam za to po ciazy to hmmmmmmmmmmmmmm mam nadzieje, ze teraz tez tak bedzie choc pierwsza proba po porodzie boli troche (po ok 2 m-cach zaznaczam ze mialam CC wiec pipka nie naruszona ) milego dnia laski, odezwe sie po wizycie |
|
|
|
|
#3064 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
pewnie macie rację, stresy robią swoje i usypiają mi dzieciaczka. Ja dopiero 27 tydzień zaczynam, więc maleństwo ma jeszcze miejsce. A znowu jest ułożone pośladkowo, więc mniej je czuję
Dziewczynki: hawea, gosiaczek,weraa trzymam kciuki za lekarza, przepraszam, jeżeli zapomniałam o którejś, za WSZYSTKIE WAS trzymam kciuki ![]()
|
|
|
|
#3065 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 151
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
a buciki superanckie...---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ---------- Cytat:
koteczek jest zarabisty...pomimo, ze mam swoje 2 [akurat leza kolo mnie i spia] to sie zakochalam ![]() ---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ---------- Ja od wczoraj zaliczam sie do odpoczywajacych mam...ale akurat w planach mam duzo do zrobienia-dzisiaj pranie, zmywanie, zupke pom. no i w koncu wielkie pranie ciuszkow i innych rzeczy mlodego...a jak na razie ogladam "Pytanie na sniadanie" ..i powoli szukam natchnienia do roboty...W pon bylismy u gin wszystko git..choc mlody jest o tydz. starszy niz powinien-nie wiem czy za duzo jem czy jak? Czy to znaczy, ze moze sie wczesniej urodzic?
__________________
Cuda wianki preferencje Filipek jest juz z nami od 09.01.2011 Borysek ur. 05.04.2013 Vivere non necesse est. Navigare necesse est. |
||
|
|
|
#3066 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
hawea - mnie od przyszlego tyg tez czekaja samotne wizyty, na nastepna mame namowilam
gosiaczek - mega lusterko na ziemie i jazda lilijka - mój za to od kilku dni szaleje coraz bardziej :/ wieczorkiem nie wiedzialam nawet jak sie położyć żeby nie uciskał wnętrzości
__________________
|
|
|
|
#3067 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
kurka wodna jak ja nie lubię takiej pogody, ani jesieni pochmurnej. Wczoraj tak ładnie było, że aż wszystko mi się chciało, a dzisiaj znowu dołek
![]() Zdeklarowałaby się ta pogoda.............. ---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ---------- ała, właśnie oglądałam prognozę pogody długoterminową i zapowiadają, że od przyszłego wtorku ma padać deszcz ze śniegiem auć magdaka moja wena do roboty się skończyła, ale jutro muszę wysprzątać mieszkanie na błysk bo teście wpadają w piątek na wizytę |
|
|
|
#3068 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
.
|
|
|
|
|
#3069 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
JeSuisUnPapillon trzymam
a mój nie chce mnie depilować "tam", mówi, że się boi zrobić mi krzywdę. staram się radzić sobie sama, lusterko na podłogę i jakoś idzie. z resztą seksu nie było chyba już z miesiąc. mijamy się w chceniu. ![]() pogoda mi się nie podoba, już wolę śnieg i mróz od tego deszczu i wiatru. brrr.... trzymam kciuki za wizyty. ![]() razem z mężem byłam tylko na jednej. jakoś nie mam ochoty, żeby widział mnie na fotelu a poza tym pracuje do 16 teraz, więc nie bardzo miałby jak.
|
|
|
|
#3070 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
do tego jeszcze nie ma to jak teściowa która pieści synka i będzie ciągle za nim obstawiać a ciebie ganić
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek... ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png ...a następnie naszego Małego Misia http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png |
|
|
|
|
#3071 | |||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 859
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Witam południowo.
Wstałam po 10, bo to prasowanie do 1:30 mnie wykończyło, ale zależało mi, żeby pierwszą partię ciuszków dla maleństwa upchnąć do komody. A dziś może wypiorę kolejną, a prasować muszę i tak, bo tatusia rzeczy mi się nazbierało. ![]() Cytat:
![]() Jeśli chciałabym zrobić ziemniaki w parowarze, na przystawkę np. brokuły i rybę to najwyżej dać rybę, a najniżej ziemniaki, tak? Trochę mnie martwi to, że w sumie różne są "czasy" gotowania tych produktów. Póki co zrobiłam sobie tylko rybkę na parze, reszta normalna (bo mąż...) Cytat:
Z drugiej strony jeśli mu nie opadło libido Może on sobie nadal nie zdaje sprawy, że będziecie mieć dziecko? Oj dziwny ten Twój mężczyzna. A u nas to ja się muszę domagać o jakieś pieszczoty. ![]() Cytat:
Ale przeprowadzka w tej sytuacji to penie nieprędko? Najpierw remont, tak? Cytat:
Cytat:
Ja mam to samo, ale ja mam starszego szkraba. I martwię się. Ja dziś zrobię chyba placki ziemniaczane. Skoro takie popularne były na forum. Forum czasem uświadamia mi, że jednak te zmiany TŻa nie są takie złe. Zawsze mnie do ginekolog zawozi, nawet jeśli czeka tylko na mnie cierpliwie w poczekalni. |
|||||
|
|
|
#3072 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
hehe, gosiaczek, mnie się jeszcze udaje wydepilować w tych miejscach, ale jest coraz ciężej. Teraz chyba wezmę lusterko, bo mąż daleko
.madelinem, mój mąż wychodził na chwilę tylko podczas badania dopochwowego, a tak siedział ze mną przez całą wizytę ![]() jak mój szkrabik śpi dłużej niż zwykle, to piję colę i zaraz tańczy w brzuszku hip-hopa
__________________
Miłość jest jak drzewo; sama z siebie rośnie, głęboko zapuszcza korzenie w całą istotę człowieka i nieraz na ruinie serca dalej się zieleni
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cwn152n2pkwo6.png Edytowane przez hawea Czas edycji: 2010-11-17 o 11:37 |
|
|
|
#3073 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
Cytat:
![]() Moj tez jest czasem taki ze jak nic nie chce to potrafi miec mnie gdzies i tez spac (chociaz ostatnio poowiedzial mi ze nie podoba mu sie to ze przychodzi do mnie i spi wiec nie bedzie tak robic... ) a jak chcial seksu to nawet ze mna umial pogadac i byc mily ![]() Tylko ze moje libido jest takie wysokie ze ciezko mi sie bylo powstrzymac, ale umialam doprowadzic do takie sytuacji chociaz ze juz sie bal ze nic nie bedzie Cytat:
![]() Cytat:
ale super by bylo gdyby Ci sie udalo ![]() Cytat:
az w koncu szaleje tak ,ze zaczynam miec dosyc Ja juz po pierwszym lekarzu i bylo fajnie Za to reszta mi zaczyna wzrastac wiec chociaz dobre i to ![]() Glukoza tez dobra wyszla - po pierwszym pobraniu krwi 78 (normy: 70-110) - po drugim pobraniu krwi 116 (normy: 70-140) Ogolnie to mi troche przykro, bo mam to USG dzisiaj...i pierwszy raz czuje, ze TŻowi zalezy zeby byc na tym badaniu a chyba nie bedzie mogl... Bo musial wyjechac 300km od naszego miasta i dopiero powoli tam dojezdza...i bedzie siedziec tam jakies 3h i potem dopiero wraca i nie wiem czy zdazy dojechac A jak z nim gadalam to byl taki jakis smutny z tego powodu... Moze sprobuje zadzwonic i troche przesunac ta wizyte... nie wiem juz sama co zrobic...
__________________
|
|||||
|
|
|
#3074 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
anka_bzzz ja o pieszczoty nie muszę się domagać,bo moje libido jest poniżej wszelkich norm
Taaaaa jak zaciągniesz chłopa do lekarza (do psychiatry, bo to mojemu jest potrzebne) to jakieś święto narodowe. Mój najwidoczniej nie dorósł do bycia ojcem i mężem, do "posiadania" rodziny. Znowu zniknął, czynsz nie zapłacony, u mamy go nie ma, telefon wyłączony, a wraca do domu już od 7.3o. Śmierdzi mi to wszystko. ![]() ![]() Właśnie wszedł , a ja nie mam ochoty robić mu już wymówek, bo to nic nie daje.....Jakbym miała więcej zaparcia w sobie i gdzie się podziać, to spakowałabym walizki i koniec, a tu chciałaś babo to masz. |
|
|
|
#3075 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
Ja wchodzę sama, gadam z ginem, robi mi badanie, ubieram rajty i dopiero wołam swojego przed usg, coby sobie poogladał dzieciaka Pierwsze usg z mężem, kiedy dowiedzieliśmy się, że będzie chłopczyk, patrzę na niego (bo on siedział sobie przed taką ogromną plazmą a mi gin pokazywał na swoim monitorze) a mąż oczy jak 5 zł i ze wzruszenia nic powiedzieć nie mógł ---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ---------- Cytat:
__________________
10.02.2011.
|
||
|
|
|
#3076 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
No i powiedzialam ginowi o tym ze mnie cos ostatnio plecy bola, tak jak na okres...i kilka razy mialam twardy brzuch, to ona od razu przerazona i mowi ze mam sie rozebrac i na szczescie szyjka ok, nie ma rozwarcia
![]() Ale powiedziala, ze by nie powinny mnie tak plecy bolec mimo wszystko, to powiedzialam jej ze mialam ostatnio sporo stresow... I sie mnie zapytala co sie stalo i w ogole, to jej powiedzialam o dziadku... To powiedziala, ze musze byc niestety troche egoistka teraz i myslec przede wszystkim o sobie i dziecku i starac sie nie martwic reszta rzeczy, mimo ze to na pewno ciezkie jest... No i dala mi zwolnienie do konca listopada i powiedziala, ze jak bede chciala sobie jakies wolne zrobic od szkoly to mam przyjsc i bedzie mi dawac zwolnienia... Normalnie w szoku jestem Eee to teraz w szkole to mi skoczyc moga
__________________
|
|
|
|
#3077 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
ja mam jutro wizytę
Ale bez USG niestety... Ciekawe co mi pan doktor powie po ostatnich dwóch akcjach ze skurczami. Normalnie mam wielką liste pytań, a jak wejde do gabinetu to zawsze mi wstyd się spytać..
|
|
|
|
#3078 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
I zalezy mi zeby byl na tym USG zeby tak jak Twoj, moze sie troche wzruszyl...mial troche problem z tym zeby zaakceptowac tego maluszka wiec moze to by mu tez pomoglo zeby go juz teraz pokochal a nie dopiero jak sie urodzi... Chcialabym zeby dojrzal w koncu do tego... ![]() No u mnie juz hemoglobina jest na skraju, bo mam 12,3 a najnizsza norma to 12,0 za to krwinki czerwone mam 3,9 a najnizsza norma to 4,0, czyli tu juz mam ponizej ;/ a ostatnio bylo 4,1...
__________________
|
|
|
|
|
#3079 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
lilijka - moje libido też prawie zerowe...
i naprawdę szkoda, ze nie masz gdzie się przenieść choć na krótko, może by takie coś go otrzeźwiło, bo zachowanie naprawdę hmm dziecinne, jak dziecko w przedszkolu... normalnie nie wiem już jak Cię pocieszać... a rodzice by Cię nie przygarnęli na troszkę choć? ja mojego wygonilam ostatnio z gabinetu jak mialam wsiąść na fotel, a tak zawsze dzielnie siedzi w środku
__________________
|
|
|
|
#3080 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
to masz w normie wszystko w ciąży te normy dla hemoglobiny i czerwonych krwinek są inne i troszkę poniżej normalnej normy jest w normie dla kobiet w ciąży
|
|
|
|
|
#3081 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]() A Wam Biale krwinki tez tak skacza?? Bo ja mialam jakis czas temu 14,1 potem 13,4 a teraz 13,7 a normy u mnie sa takie: 3,9-10,2...wiec mam dosc duzo tego
__________________
|
|
|
|
|
#3082 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Witam mamusie!!!Oświadczam, że dziś zaczynamy 27 tydzień...tj. 7 miesiąc
![]() Nie mogę się doczekać kiedy przytulę moja mała córeczkę. A jutro wizyta u lekarza...i dowiem się jak wyniki badań. mam nadzieje, że usłyszę pozytywne wiadomości...jak zwykle panikuje ![]() Jutro juz się w końcu zapytam czy możemy współżyć...jesteśmy już tak wytęsknieni..od lipca A wy dziewczyny współzyjecie normalnie bez problemu?????..(Przepraszam to trochę osobista kwestia, więc jeśli nie chcecie nie odpowiadajcie)Moje pytanie jest skierowane do dziewczyn które tak jak ja w poczatkowej ciąży miały komplikacje w postaci plamień.
__________________
Nasze marzenie się spełniło ![]() 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
|
|
|
#3083 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
to taka ironia losuweraa11 ja też mam takie śmieszne wyniki, zauważyłam też, że im bliżej końca, tym bardziej lecą......... tak więc wszystko w normie![]() MARIKA.S wiem, że padło już to kiedyś. Odnośnie glukozy: pobierają na czczo najpierw krew, pijesz glukozę i siedzisz godzinę czy dwie?? bo już nie pamiętam ---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ---------- Cytat:
miesiąc temu spytaliśmy się lekarza czy możemy, no może i dwa miesiące i powiedział nam: warunek jest jeden, nie może mnie brzuch boleć, poza tym możemy ale jak najrzadziej a że teraz wszystko zamknięte nadal to możemy
|
||
|
|
|
#3084 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
pobierają, 50 g wypijasz i godzine siedzisz, i zaś pobierają [przynajmniej u mnie tak bylo]
__________________
Edytowane przez LadySith Czas edycji: 2010-11-17 o 13:10 |
|
|
|
#3085 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
ja za tydzień ide na glukoze i najpierw pobierają mi krew na czczo potem mam 75g glukozy i po 120min ponowne pobranie krwi
na skierowaniu mam napisane:glukoza 75g 120mini jak z lekarzem?? bo pisałaś że musisz zmienić albo prywatnie i co zdecydowałaś? |
|
|
|
#3086 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
|
|
|
|
#3087 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: pod Poznaniem
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
lilijka3 to zależy jaką glukozą robisz obciążenie. Jeżeli 50 g to pobierają na czczo, pijesz glukozę, siedzisz godzinę i znów pobierają. A jeżeli 75 g to pobierają na czczo, pijesz glukozę, siedzisz dwie godziny i znów pobierają.
JeSuisUnPapillon życzę powodzenia ![]() A on bardzo jest przywiązany do mamusi? Justine1988 gratulacje z okazji 27 tygodnia ![]() weraa11 tak czytam Twoje wypowiedzi i zauważyłam, że od momentu kiedy Cię "poznałam" na forum, wiele się u Ciebie zmieniło na lepsze. I Ty masz nieco inne podejście do całej sytuacji a chyba Twój TŻ też zaczyna już inaczej myśleć o tym dziecku ![]() Nie martw się jeśli jeszcze bardzo nie okazuje uczuć względem brzuszka. Mój mąż też jest bardzo powściągliwy i rzadko go dotyka albo mówi do Małej, wiem jednak, że będzie kochał córeczkę. Taki po prostu z niego niewierny Tomasz jak nie zobaczy na własne oczy i nie dotknie to nie uwierzy ![]() Więc jak się urodzi....zobaczysz, że Twój TŻ będzie dumny jak paw
__________________
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/9042 SARA - Mała Księżniczka http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13591 KRÓL ARTUR |
|
|
|
#3088 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
|
|
|
|
#3089 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
W ciązy hemoglobina nie powinna spaść poniżej 11 więc spokojnie
Moja ciocia po tym jak prawie całą ciążę brała żelazo to przed porodem miała w rezultacie 10,5 Ja jestem tak wkur***** że aż mnie nosi. Już mam ochotę krzyczeć. Dzwoniłam przedwczoraj do ZUSu, powiedzieli mi że do 27.11 najpóźniej będą pieniądze bo jest polecenie wysłania już,a dzisiaj dostaję... wezwanie na komisję lekarską! Żeby potwierdzić że są podstawy do mojego zwolnienia...
Edytowane przez make_up_istka Czas edycji: 2010-11-17 o 13:19 |
|
|
|
#3090 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
MARIKA.S dzięki, mam obciążenie 50g. Kurcze robiłam rok temu to badani i zapomniało mi się jak to się robi hehehe
![]() agape mój lekarz idzie na urlop do 20 grudnia, a ja potrzebuję L4, tak więc muszę iść do jego koleżanki i zapłacić za wizytę, bo ona ma już przekroczone limity przyjęć. O to biega. Więc nie zmieniam lekarza, tylko jednorazowy wybryk. A pisałam, że w zamian, że zapłacę za tę wizytę, to dostałam skierowanie na darmowe badania. i to mnie zirytowało
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:50.




mąż daleko, a tak zawsze ze mną na wizyty chodził, nie opuścił ani jednej...


w pierwszej ciazy tez maz ze mna chodzil ale wtedy mial luzniejsza prace i wybiealismy godziny pozno ok 18, 19 nawet. Traz nie mozemy sobie na to pozwolic ze wzgledu na corke. Zazwyczaj sie umawialam na 14 i bylam pierwsdza lub druga (to mi pasowalo bo nie musialam nigdy czekac) ale dzis wyjatkowo na 16, ciekawe jak dlugo bede siedzic w poczekalni
mam nadzieje, ze teraz tez tak bedzie
a buciki superanckie...



.




) a jak chcial seksu to nawet ze mna umial pogadac i byc mily 


