Offtopowe zapuszczanie, część XXIV :D

[Magdzia94]

Melduję się że żyję
Niestety moje życie się składa tylko z książek teraz. Wrócę może w piątek do was. Trzymajcie się Jak coś to PW.

[Asia19x]

Miki, ten cały Marek to chyba trochę przesadza
No, chyba, że Ci to nie przeszkadza, ja bym mu dała


Chatul, spokojnie, Ty wyraziłas swoje zdanie, ja swoje i tyle

[pamfilia]

Ja tam się nie dziwię że gość wciąż takie teksty wali skoro Miki w taki sposób na nie odpowiada Sorry ale wszystkie nasze porady poszły w ... las

[19agusia91]

Ja powiedziałabym mu, że nie życzę sobie takich tekstów i juz, zresztą, chyba to Miki robiła, to jakiś nierozumny. Nie lubię jak ktoś przekracza granice, które wyznaczyłam.

[Asia19x]

No, Miki pisała, że jak przysyłala jej te sms'y to mu odpisała i dała stanowczo do zrozumienia: FACET - s p a d a j.


Miki, tylko, abyś nie poczuła się urażona czy coś, ale wiesz przecież, że On ma coś do Ciebie mimo, iż wie, że masz Tz, ale jak będziesz reagowała "pozytywnie" na takie teksty On nie da Ci spokoju

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Wkurzają mnie tacy faceci
Ja nie wiem co Oni sobie myslą. Nie potrafią zrozumieć słowa "nie"?

[Chatul]

Napisane przez ChihPyh

No, właśnie! Ja bym mu powiedziała, że lepiej, żeby tego nie robił nawet w myślach i że nie życzę sobie takich tekstów, jeśli ceni sobie naszą znajomość. Nienawidzę czegoś takiego

Ja zrobiłabym to samo. Ale Miki chyba pasuje taka sytuacja.

Napisane przez pamfilia

Ja tam się nie dziwię że gość wciąż takie teksty wali skoro Miki w taki sposób na nie odpowiada Sorry ale wszystkie nasze porady poszły w ... las

[Jennifer85]

Uwazam tak ja dziewczyny, chyba, ze Ci sie to podoba i chcialabys cos wiecej. A odnosze leciutkie wrazenie, ze podoba Ci sie bycie adorowana i moze tez Cie do niego ciagnie.

[Asia19x]

Gość zdecydowanie za dużo sobie pozwala

[19agusia91]

Madziu, już 3 dni za sobą masz Ja będę miała zaległości, jutro tez nie idę i jak jestem chora to też nie mam głowy do nauki, ewentualnie robienie notatek, w łóżku.

[Chatul]

Napisane przez 19agusia91

Madziu, już 3 dni za sobą masz Ja będę miała zaległości, jutro tez nie idę i jak jestem chora to też nie mam głowy do nauki, ewentualnie robienie notatek, w łóżku.

Ja też nie mam głowy do uczenia się. A powinnam, bo mam sporo materiału do opracowania...

[Rinaa]

Napisane przez n0emi

Asia a co studiujesz??
no niestety niektore kierunki sa malo oplacalne, albo np za slabo sie siedzi w temacie, zeby mozna bylo powiedziec, ze ciezko znalezc prace po danym kierunku. Bo powiedzcie mi co mozna robic po np socjologii?? oprocz wykladania tego kierunku
Nie pisze tego zlosliwie, po prostu czesto sie nad tym zastanawiam co mozna robic po takich kierunkach, czy np po kulturoznawstwie?

Napisane przez blondyna789

hehe zawsze się zastanawiam co można robić po socjologii można np. wypowiadać się w tv odnośnie różnych anomalii występujących w społeczeństwie czy grupach społecznych o

Napisane przez otako

Co można robić po socjologii? To samo co po każdym innym kierunku chociażby po: politologii, administracji, stosunkach międzynarodowych, dziennikarstwie, psychologii... no bo nie oszukujmy się, w obecnych czasach niewiele osób pracuje w swoim wyuczonym zawodzie.

Kulturoznawstwo daje masę fajnych możliwości, o ile ktoś jest zainteresowany szeroko rozumianą kulturą, niekoniecznie tylko sztuką. Można pracować jako animator kultury, jako kurator wystaw, w galeriach, w muzeach, w stowarzyszeniach kulturalnych, jako krytyk, jako nauczyciel wiedzy o kulturze, jako instruktor, generalnie w przeróżnych instytucjach związanych z kulturą.

Napisane przez otako

Napisane przez szmyrk

To Cie zaskocze. Fakt, ze czesto taka np. socjologie konczy mnostwo idiotow, ktorzy nie wiadza co ze soba zrobic, ale to ich problem
Socjologow, antropologow w tej chwili poszukuja i lapia wielkie korporacje. Do analiz, do badan (nie tylko statysrycznych), do negocjacji itp. Mozna pisac - artykuly, ksiazki, etnografie itp. Dzialac w dziedzinie kultury, w mediach (np. w reklamie) czy przy roznego rodzaju akcjach. Btw. czesto po tego typu kierunkach ludzie zistaja dziennikarzami i idzie im duzo lepiej, niz tym po dzienikarstwie; a no dlatego, ze zawsze latwiej poprqacowac nad warszatem, niz wiedziec o czym i jak pisac Pracowac mozna tez w muzach, archiwach czy innych tego typu instytucjach. Rowniez w handlu. Albo szukac sponsorow i jezdzic po swiecie prowadzac badania i rozwijajac na ich podstawie nowe teorie. Mozna pracowac w jakims centrym czy instytucie badawczym. Mozna poswiecic sie nauce i przy okazji wykladac. Duzo mozna. Ale, zeby miec takie mozliwosci, trzeba po pierwsze - miec pomysl na siebie, a po drugie pracowac na to i rozwijac sie, a nie bimbac sobie przez tych piec lat studiow
Po filozofii moze byc podobnie, aczkolwiek zalezy, co kogo interesuje i czym sie studiujacy filozofiue w czasie studiow zajmowali

dziwne, że tu bym się nie wypowiedziała ;]

nie wiem, czy wiecie ale mało ludzi w tv, w gazetach to dziennikarze po studiach dziennikarskich- to socjolodzy, politolodzy...

poza tym kto robi badania - hm socjolodzy

reklamy, pr....


a i spoko, wykładać mogę
na większości kierunków studenci mają zajęcia z socjologii...spokojnie mogę zarabiać dodatkowo na uczelni


przeraża mnie co dzieje się w tym kraju....

Napisane przez Asia19x

Jenn, uważaj,bo grzyb jest niebezpieczny

a wiecie jak można się go pozbyć ?

[Magdzia94]

Aguś 3 dni za mną, kolejne 2 tygodnie= 4 mega sprawdziany. Czyli ja nie wiem kiedy odpocznę.:/

[xxxMikixxx]

Napisane przez Asia19x

No, Miki pisała, że jak przysyłala jej te sms'y to mu odpisała i dała stanowczo do zrozumienia: FACET - s p a d a j.


Miki, tylko, abyś nie poczuła się urażona czy coś, ale wiesz przecież, że On ma coś do Ciebie mimo, iż wie, że masz Tz, ale jak będziesz reagowała "pozytywnie" na takie teksty On nie da Ci spokoju

Ehh ja wiem że trochę źle robię. Powinnam być bardziej stanowcza Na szczęście takie teksty sypie jak jesteśmy sami a to nie zdarza się często. Gdyby nie te komentarze M. jest w porządku, dużo pomaga mi w pracy, w wielu sprawach mnie wyręcza Mówi mi sporo komplementów, trochę mi z tym głupio ale komplementy od przystojnego faceta podnoszą samoocenę zwłaszcza że od swojego Tż ostatnio nie słyszę nic miłego

[n0emi]

rina zacytowalas mnie, ale tak jak pisalam wczesniej, nie napisalam tego ZLOSLIWIE. ot tylko spytalam o przyklad co dokladnie mozna robic po socjologii. A do telewizji raczej malo kto sie dostaje... Po prostu spytalam co np szara Kasia robi po socjologii? czy macie przyklad danej osoby??
a tak lekko poza tematem mialam bardzo przystojnego cwiczeniowca od socjologii

ojj miki chyba dawno nie mialas adoratora

[monjas1988]

Napisane przez Asia19x

Zdecydowanie Otako i Czarna mają najlepsze avatary

o tak Czarnej Av wygrywa

Napisane przez xxxMikixxx

Przez ten staż pójdę do piekła jak nic

w piekle jest fajnie :P

Napisane przez Asia19x

Już któraś wymyśliła tytuł nowego wątku?
Może: "Przygotowania do zimy, nasze włosy ochronimy"

Meeeeega tytul

Napisane przez n0emi

monjas zapraszam cie do znajomych tez chce zobaczyc kruszynke

dziekuje juz akceptowalam

[19agusia91]

Madziu, dasz radę Pamiętam czasy Lo, po 7-8 sprawdzianów tygodniowo. Najgorzej jak całe półrocze mało,a miesiąc przed wystawieniem ocen. Tu w szkole mam podobnie.. ale staram się uczyć systematycznie.

Miki, trochę to nie w porządku moim zdaniem. Niby nie, nie, ale jednak tak, facet sobie może nadzieje robić.

[xxxMikixxx]

Napisane przez 19agusia91

Miki, trochę to nie w porządku moim zdaniem. Niby nie, nie, ale jednak tak, facet sobie może nadzieje robić.

Eee nadziei sobie nie zrobi, to akurat powiedziałam wprost że nigdy między nami nic nie będzie, może być tylko moim kolegą ...

[Chatul]

Napisane przez xxxMikixxx

Ehh ja wiem że trochę źle robię. Powinnam być bardziej stanowcza Na szczęście takie teksty sypie jak jesteśmy sami a to nie zdarza się często. Gdyby nie te komentarze M. jest w porządku, dużo pomaga mi w pracy, w wielu sprawach mnie wyręcza Mówi mi sporo komplementów, trochę mi z tym głupio ale komplementy od przystojnego faceta podnoszą samoocenę zwłaszcza że od swojego Tż ostatnio nie słyszę nic miłego

Wiesz, ale czymś innym jest adorowanie- mówienie: "Pięknie dzisiaj wyglądasz", "Do twarzy Ci w tej bluzce" czy "Naprawdę mądra i zaradna z Ciebie dziewczyna", a czymś innym jest mówienie zajętej dziewczynie, że się ją rozbiera wzrokiem
Na to pierwsze jak najbardziej nawet zajęta kobieta może sobie pozwolić- to jest miłe, kulturalne i nienachalne. To drugie... Cóż, nawet jako wolna kobieta bym sobie na coś takiego ze strony obcego faceta, nie pozwoliła.

[Rinaa]

Napisane przez n0emi

rina zacytowalas mnie, ale tak jak pisalam wczesniej, nie napisalam tego ZLOSLIWIE. ot tylko spytalam o przyklad co dokladnie mozna robic po socjologii. A do telewizji raczej malo kto sie dostaje... Po prostu spytalam co np szara Kasia robi po socjologii? czy macie przyklad danej osoby??
a tak lekko poza tematem mialam bardzo przystojnego cwiczeniowca od socjologii

nie no jasne, rozumiem...ja zebrałam pytania i odpowiedź

do telewizji mało kto się dostaje to fakt, ja np nie będę tam pracowała bo nie pozwala mi na to moja twarz


o tak... znam jednego baaaardzo przystojnego przyszłego socjologa

[xxxMikixxx]

Napisane przez Chatul

Wiesz, ale czymś innym jest adorowanie- mówienie: "Pięknie dzisiaj wyglądasz", "Do twarzy Ci w tej bluzce" czy "Naprawdę mądra i zaradna z Ciebie dziewczyna", a czymś innym jest mówienie zajętej dziewczynie, że się ją rozbiera wzrokiem
Na to pierwsze jak najbardziej nawet zajęta kobieta może sobie pozwolić- to jest miłe, kulturalne i nienachalne. To drugie... Cóż, nawet jako wolna kobieta bym sobie na coś takiego ze strony obcego faceta, nie pozwoliła.

Mówiąc komplementy miałam właśnie na myśli pierwszą część Twojej wypowiedzi Dzisiejszy jego komentarz faktycznie był nie na miejscu

[Maryha_ah]

Napisane przez Rinaa

a wiecie jak można się go pozbyć ?

W moim eks domu pomógł tylko remont i pozbycie się przyczyn powstawania grzyba

A ja tak zerkam i mam wrażenie, że Miki odrobina flirtu nie zaszkodzi, bo sama też nią nie pogardzi... Ale to tylko moje obserwacje. I rozumiem Cię Miki jak najbardziej, bo nie słyszysz komplementów od TŻ i najnormalniej za nimi tęsknisz, a przecież- pozytywne reagowanie na komplementy i drobny flirciek to nic złego

[monjas1988]

Napisane przez xxxMikixxx

Eee nadziei sobie nie zrobi, to akurat powiedziałam wprost że nigdy między nami nic nie będzie, może być tylko moim kolegą ...

ciekawe czy zrozumie

[szmyrk]

Napisane przez Maryha_ah

Nie tylko do poziomu uczelni, ale tez poziomu intelektualnego studiującego, brutalna prawda. Ja jestem przykładem klasycznego lenia, wygląda na to, że zdolnego teoretycznie ukończyłam bardzo trudne liceum o profilu biologiczno- chemicznym, w którym ludzie zakuwali się na śmierć, a ja te 3 lata przeżyłam spokojne, bez przesady, wychodząc na tym naprawdę nieźle Moja filologia PODOBNO jest najlepszym wydziałem filologi w Polsce. Ile w tym prawdy nie wiem. Wiem że niektórzy naparzają opracowania, pomoce naukowe, książki teoretyczne, kują sporo... ja się opieprzam bardzo konsekwentnie, i też wychodzę na tym lepiej niż niektórzy Jak patrze jak ludzie smęcą jakie to ciężkie i wymagające studia.. ja poza sesją nie muszę uczyć się nic a nic. raz na miesiąc na jedno koło. Spokojnie czytam sobie książki i tyle dla mnie to mega lajtowe studia, jak widać co człowiek to opinia

No raczej. Mam znajomego na medycynie co sie tak jak Ty obija albo jeszcze bardziej, a jeszcze ma stypendium

Swoja droga, co innego zakuwac, a co innego zglebiac sie w tajniki jakiejs wiedzy z przyjemnoscia

Pisałyście o pracy na kasie.. ehh. ja teraz dorabiam na kasie. Jakiś jeden dzień w tygodniu. I wiecie co jest najgorsze w tej pracy? Nie zmęczenie, nie ciężkie towary, nie liczenie pieniędzy ale ludzie. Zazwyczaj w średnim wieku. Rzucający komentarze w stylu: "mogła by się Pani tych kodów na pamięć nauczyć (korzystam ze ściągi) skoro taka jest Pani praca" lub "szybciej, zaraz tu uświerknę" a najlepszy jest taki: "gdybyś się uczyła, nie siedziałabyś tutaj" :O :O
Zawsze więc odpowiadam im coś naprawdę przyjemnego (pewnego dnia mnie za pyskowanie zwolnią). Ostatnio powiedziałam do kolesia: "ja w przeciwieństwie do pana jestem na tyle zdolna, że nie tylko studiuje ale i potrafię na siebie zarobić. Tak, niektórzy tak robią" " lub " Gdyby Pan wieczorami zajmował się czytaniem poezji zamiast oglądaniem telewizji nie mówiłby Pan do mnie w ten sposób" miny mają naprawdę nieziemskie. A niech się poczują głupio gnomy jedne. Zazwyczaj chcą złożyć na mnie skargę (bo śmiem nie pozwolić na obrażanie siebie, a wiadomo, kasjera zawsze można obrażać) ale wtedy odpowiadam im tak: "niestety nie może Pan, ponieważ ja tu nie pracuję. jestem z studenckiej agencji pracy tymczasowej, więc zapraszam tam. Dziękuję i Pozdrawiam"

Jestes boska
Tez chcialabym miec tak niewyparzony jezyk

Napisane przez Chatul

Bo naprawdę nie ma po nim pracy. Genereguje głównie bezrobotnych.

Najwiecej bezrobotnych jet w tej chwili po informatyce i ekonomi z tego co mi wiadomo A czytalam niedawno najnowsze badania nt. bezrobocia, nie w Polsce co prawda ale tutaj, ale niesadze, zeby byly jakies diametralne roznice, zwlaszcza, ze to raczej ogolnoeuropejski trend jest.

Ja tu nie chciałam nikogo obrazić Każdy studiuje to, co chce- tylko bierze przy tym i wady i zalety swojego kierunku

Jak czowiek ma pomysl na siebie i jest zdolny i inteligentny to czego by nie skonczyl raczej nie czeka go zycie na bruku ...

Zawsze znajdzie się ktoś, kto tylko dla papierka na studia idzie.

...inna sprawa, ze wiekszosc idzie na studia wlasnie dla papierka, no bo przeciez wyzsze wykszatlcenie to podstawa

Ale nie oszukujmy się- rzadko kto idzie na medycynę dla samego papierka. Jak chodzi komuś tylko o tytuł, to idzie na łatwiejsze studia.

A co ze wszystkimi dziecmi/siostrzencami/wnukami lekarzy itp.

Chyba sama nie wierzysz w to co piszesz; przeciez w tym zawodzie jest mnostwo konowalow, a Ty sama unikasz ich jak mozesz wlasnie z powodu braku zaufania w ich kompetencje.

Wiadomo, zawsze są jakieś wyjątki. Ale nie ukrywajmy- medycyna to kierunek do którego trzeba się przyłożyć, aby go ukończyć (wiem, wiem, nie zawsze tak jest, zawsze są wyjątki...)

No to skoro wiesz, to dlaczego sie trzymasz tego uogolnienia jak tonacy brzytwy?

Nie znam wszystkich uczelni. Ale jak na razie nie słyszałam fajnych opinii o filozofii.

Jednym z najwiekszych bledow jest uogolnienie na podstawie swoich wlasnych, waskich badz co badz doswiadczen

W każdym razie- dla mnie filozofia jest kierunkiem bezsensownym (zwłaszcza w takiej ilości w jakiej jest prowadzona teraz przez uczelnie), gdyż po prostu zapotrzebowanie rynku pracy na filozofów, jest znacznie ogarniczone.

Jedna z najgorszych rzeczy, ktora moze sie przytrafic nauce to calkowite i bezwzgledne podporzadkowanie sie gospodarstwu. Nie powinno tak byc, ze ludzia chcacy pracowac intelektalnie czesto nie maja takiej mozliwosci.
Do Polski, o ile mi wiadomo, jeszcze nie dotarlo, ale na calym swiecie uczelnie wyzsze, zw. uniwersytety zaczely sie buntowac, trwaja protesty, okupacje i rozne akcje w tym temacie...

Po co iść na studia, po których naprawdę trudno znaleźć pracę

Z tzw. wyzszych pobudek intelektualnych, na przyklad

Filozofia jest potrzebna, ale nie w takiej ilości w jakiej teraz oferują ją uczelnie. Nie ukrywajmy, filozofia głównie generuje bezrobotnych.

Nie tylko "filozofow" (w cudzyslowie, bo to, ze ktos ma mgr przed nazwiskiem jeszcze nie oznacza, ze zasluzyl sobie na miano filozofa) jest za duzo, generlanie uczelnie sa przepelnione, a wciaz powstaja, jak grzyby po deszczu nowe; niedlugo kazda wies bedzie miala swoj uniwerek
Bezrobotni sa po kazdym kierunku i malokto pracuje w swoim zawodzie.

Przynajmniej ja znam same takie przypadki.

Wlasnie

Nikt nie zrozumiał tego, co chciałam przekazać, echh.
Chciałam tylko zauważyć, że są różnice między studentem porządnego, trudnego do skończenia kierunku, który przez 5 czy 6 lat ciężko pracował, a studentem w miarę łatwego kierunku, do którego ukończenia nie trzeba się nadmiernie przykładać. Obaj mają po 5 (czasem 6) latach ten sam tytuł, ale co z tego, skoro wkład ich pracy oraz umiejętności są diametralnie różne? Nic dziwnego, że jeden potem ma dobrze płatną pracę, a drugi nie zawsze może w ogóle jakąś znaleźć.

Ja Cie bardzo dobrze zrozumialam.
Medycyna - porzadny kierunek, filozofia - kazdy z palcem dupie skonczyc moze. Nie przystaje na takie Twoje uogolnianie
Kim Ty jestes, ze potrafisz ocenic ile pracy wlozyl w skonczenie studiow mgr medycyny a mgr filozofii? Nie podoba mi sie, Chatul, takie gadanie...

Dałam przykład filozofii, bo jak na razie wszystkie znane mi osoby, które studiują ten kierunek, obijają się równo.
I to nadmiernie myslących istot nie należą...

Kontra punkt widzenia pruzedstawila Ci Kasia, ale tak jakby dalej myslisz, ze tylko Ty masz racje

Wszystko jest potrzebne Ale w odpowiednich proporcjach. Nam brakuje inżynierów, nie filozofów.

Inzynierow to nam brakuje, bo oferty pracy za granica sa duzo korzystniejsze, wiec niewielu zostaje w Polsce
A ze kryteria czesto pozostawiaja wiele do zyczenia i nawet imbecyle studia koncza to inna, smutna sprawa.

Napisane przez xxxMikixxx

Dzisiaj M. powiedział coś w stylu: ... dobrze chociaż że mogę porozbierać Cię wzrokiem. Zrobiło mi się głupio, nie wiedziałam co odpowiedzieć i palnęłam : To już wiem dlaczego czasem robi mi się zimno, nic dziwnego skoro goła jestem

Toz Ci flirtowanie jak sie patrzy
Miki, sama go prowokujesz, uwazaj, bo chodzisz po cienkim lodzie...

Napisane przez Rinaa

dziwne, że tu bym się nie wypowiedziała ;]

nie wiem, czy wiecie ale mało ludzi w tv, w gazetach to dziennikarze po studiach dziennikarskich- to socjolodzy, politolodzy...

poza tym kto robi badania - hm socjolodzy

reklamy, pr....


a i spoko, wykładać mogę
na większości kierunków studenci mają zajęcia z socjologii...spokojnie mogę zarabiać dodatkowo na uczelni


przeraża mnie co dzieje się w tym kraju....

Co Cie w tym kraju tak przeraza?
Nie jestem pewna, ale wyczuwam nutke ironii w Twoim poscie, dlatego wole sie nie odnosic do Twoich wypowiedzi nazbyt szczegolnie poki co

[trinee]

Witajcie!
ostatnio mam tyle na głowie, że ledwo nadążam z nadrabianiem Was



Moniu jak tam Malutka? Już próbowaliście ją karmić z butelki???

[monjas1988]

Napisane przez trinee

Moniu jak tam Malutka? Już próbowaliście ją karmić z butelki???

tak, ale nie szlo Jej za bardzo, ale uczy sie, wieczorkiem poznym jeszcze bedziemy probowac

[19agusia91]

Szmyrku, po informatyce?
Tż jest na pierwszym informatyki stosowanej roku i miał dwie oferty pracy(a bez papierka żadnego jest) i ogólnie, z tego co się interesował, to z pracą nie jest źle.

[ChihPyh]

Napisane przez Maryha_ah

A ja tak zerkam i mam wrażenie, że Miki odrobina flirtu nie zaszkodzi, bo sama też nią nie pogardzi... Ale to tylko moje obserwacje. I rozumiem Cię Miki jak najbardziej, bo nie słyszysz komplementów od TŻ i najnormalniej za nimi tęsknisz, a przecież- pozytywne reagowanie na komplementy i drobny flirciek to nic złego

Niby tak, drobny flircik to nic złego i uwielbiam takie rzeczy, ale w tym przypadku to nie jest niewinny flircik, kiedy obydwie strony znają granice - kolega Miki trochę się zapomina. Tym bardzie, że nie jest to po prostu kolega, z którym fajnie się żartuje i się "podrywa" siebie nawzajem. To nie jest sytuacja, kiedy obydwie strony wiedzą, że to TYLKO zabawa. Kolega Miki leci na nią, sam jej to wyznał i ja na miejscu Miki nie pozwoliłabym mu na okazywanie swoich uczuć względem mnie, bo mam wrażenie, że go to tylko rozochoci. Tym bardziej, że już teraz Miki wysyła mu sprzeczne sygnały.

[pamfilia]

Szmyrku, ja bym chciała odnieść się do jednego aspektu Twojej wypowiedzi - że po informatyce i ekonomii najwięcej bezrobotnych a po innych studiach mniej. Tylko że nikt nie bada tutaj, ile ludzi pracuje w zawodzie wyuczonym na studiach. Jestem przekonana że ogromna większość ekonomistów pracuje w zawodzie po studiach, czego o niektórych innych kierunkach nie można powiedzieć. Ale poza tym z większością się zgadzam

Chihu - właśnie o tym mówiłam, że Miki niby powiedziała "nie" ale widać że jej się to podoba i nie chce tego ucinać, już nawet nie próbuje zaprzeczać zamiast takiego komentarza można by powiedzieć "Ojj daj spokój, nie mów mi takich rzeczy" i koniec.

[monjas1988]

Leseczki, ja chce Wam bardzo podziekowac, za to, ze sie troszczycie i wypytujecie o mnie i o Lil, jestescie swietbymi przyjaciolkami (nie boje sie uzyc tego okreslenia), nie zamienilabym Was na zadne inne
Uwielbiam Was wszystkie

[Chatul]

Napisane przez xxxMikixxx

Mówiąc komplementy miałam właśnie na myśli pierwszą część Twojej wypowiedzi Dzisiejszy jego komentarz faktycznie był nie na miejscu

Nie pozwalaj mu na takie teksty.

Napisane przez szmyrk

Najwiecej bezrobotnych jet w tej chwili po informatyce i ekonomii z tego co mi wiadomo A czytalam niedawno najnowsze badania nt. bezrobocia, nie w Polsce co prawda ale tutaj, ale niesadze, zeby byly jakies diametralne roznice, zwlaszcza, ze to raczej ogolnoeuropejski trend jest.

Możliwe, że wyniki badań właśnie tak wyglądają, ale wśród moich znajomych nie ma ani jednego bezrobotnego informatyka i ekonomisty [ Dzięki Smerfetko za poprawienie ]. A po innych kierunkach wielu jest bezrobotnych. Także jednak wydaje mi się, że te wyniki badań nie do końca pasują do Polski...

...inna sprawa, ze wiekszosc idzie na studia wlasnie dla papierka, no bo przeciez wyzsze wykszatlcenie to podstawa

Ale ludzie nie robią tego "bo tak wypada" tylko po prostu inaczej nie znajdą pracy.

A co ze wszystkimi dziecmi/siostrzencami/wnukami lekarzy itp.

Ale te osoby idą na te studia medyczne aby właśnie być lekarzami. Także nie idą po prostu "żeby mieć tytuł mgr" tylko "żeby być lekarzem". A co z tego wychodzi to inna sprawa. Niemniej idą na te studia żeby potem być lekarzami.

Chyba sama nie wierzysz w to co piszesz; przeciez w tym zawodzie jest mnostwo konowalow, a Ty sama unikasz ich jak mozesz wlasnie z powodu braku zaufania w ich kompetencje.

Co człowiek umie po medycynie to w ogóle inna sprawa. Chodzi o to, że same studia medyczne zazwyczaj trudno ukończyć.

No to skoro wiesz, to dlaczego sie trzymasz tego uogolnienia jak tonacy brzytwy?

Nie trzymam się go jak tonący brzytwy Po prostu wyjaśniałam skąd u mnie to porównanie medycyna-filozofia.

Jednym z najwiekszych bledow jest uogolnienie na podstawie swoich wlasnych, waskich badz co badz doswiadczen

A na podstawie czego mam uogólniać? Jak się dokopię do jakichś rzetelnych(!) badań, to będę swoje sądy na nich opierała. Ale na razie takich nie znalazłam.

Z tzw. wyzszych pobudek intelektualnych, na przyklad

I potem mamy bardzo mądrych bezrobotnych

No przykro mi, na potrzeby rynku też trzeba chociaż trochę patrzeć. Najpierw obowiązki, potem przyjemności. Co z tego, że ktoś cudowny kierunek ukończył, a potem nie może pracy znaleźć?

Bezrobotni sa po kazdym kierunku i malokto pracuje w swoim zawodzie.

Fakt

Ja Cie bardzo dobrze zrozumialam.
Medycyna - porzadny kierunek, filozofia - kazdy z palcem dupie skonczyc moze.

Medycyna- trudny kierunek, który zazwyczaj nie tak łatwo skończyć. A poza tym jest zapotrzebowanie na absolwentów medycyny.
Filozofia- kierunek moim zdaniem prostszy od medycyny, który łatwiej skończyć. Poza tym- nie ma już nadmiernie dużej zapotrzebowania na filozofów, jak na absolwentów medycyny. Nic więc dziwnego, że potem taki filozof siedzi na kasie za 1000 złotych miesięcznie. Tak nikogo nie obchodzi, że potrafi myśleć- bo nie tego jego praca wymaga.

Nie przystaje na takie Twoje uogolnianie
Kim Ty jestes, ze potrafisz ocenic ile pracy wlozyl w skonczenie studiow mgr medycyny a mgr filozofii? Nie podoba mi sie, Chatul, takie gadanie...

Jejciu, nie chciałam nikogo urazić. Naprawdę. Z moich obserwacji wynika, że na medycynie trzeba się starać i dużo pracy włożyć aby się utrzymać na kierunku, a na filozofii jest odwrotnie. Stąd taka a nie inna opinia moja o filozofii... Ale tak naprawdę pod tę "filozofię", którą podałam, można podstawić każdy inny kierunek, który jest jakąś "zapchajdziurą" na uczelni.

Kontra punkt widzenia pruzedstawila Ci Kasia, ale tak jakby dalej myslisz, ze tylko Ty masz racje

Nie. Po prostu tłumaczę dlaczego dałam przykład filozofii- nie była to moja chęć ubliżenia osobom studiującym ten kierunek...