|
|
#4771 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Ja też, albo w doc.
|
|
|
|
#4772 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z daleka ;)
Wiadomości: 577
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
mam .doc i .pdf
__________________
Wizaż wywołał u mnie zakupoholizm ![]() nic nie jest ważne tak jak zdrowie, nic... |
|
|
|
#4773 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 829
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
No to kolejno moje durne pytanie. jak przerobic na pdf i doc
|
|
|
|
#4774 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
A mi się dziś zupełnie wszystkiego odechciało. Już bym chyba wolała iść na tą rozmowę i żeby powiedzieli, że w razie czego zadzwonią. Nawet gdyby później nie oddzwonili to bym się czuła lepiej niż teraz. Zdecydowałam, że wyślę aplikacje na wieś i do biblioteki szkolnej i do pracy biurowej, tylko muszę list motywacyjny napisać, bo mam same do sklepów i do biura, do biblioteki jeszcze nie pisałam. I tak nic z tego nie będzie, czuję to po kościach. A może tylko dziś mam taką depresję. A wczoraj byłam taka entuzjastyczna, ehh... Na razie mam wszystkiego dosyć.
|
|
|
|
|
#4775 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#4776 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
|||||
|
|
|
#4777 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 217
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Nie wiem, czy ja źle szukam, czy coś źle mówię na tych rozmowach. Totalna klapa.
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
|
|
|
|
#4778 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 444
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Na stronie mojego kuratorium nie ma żadnych ofert
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
|
|
|
|
#4779 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 2 373
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Hejka. Ale się rozpisałyście, nadrobię zaległości później, chciałam Wam tylko napisać, że 2 dzień w pracy minął szybko i ogólnie jestem zadowolona póki co, wiadomo. Tylko duuuzo papierzysk mnie czeka w archiwum jest ponad milijon samych rys. techn. a gdzie reszta dokumentacji, normy itd.. Ogólnie sama firma zrobiła na mnie duże wrażenie, cieszę się że mi się udało i trzymam za Was kciuki, bo wiem że i Wam się w końcu uda
![]() ![]() A teraz biorę się za nadrabianie zaległości bo zaraz debata.
__________________
My kobiety jesteśmy aniołami,
jednakże kiedy podcina nam się skrzydła, pozostaje nam latać na miotle |
|
|
|
#4780 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
|
|
|
|
|
#4781 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Dziś nic nie wysłałam, jutro wyniki tego 2 etapu co miałam rozmowę przez telefon. Coś czuję że będę mieć zdupiony weekend bo nic z tego nie wyjdzie, choć może poczuję ulgę tak jak pisałam. Nie myślę o tym, a jak pomyślę to dla mnie jest to nierealne żeby mnie wybrali, już za dużo razy odpadałam w przebiegach. Jutro już też nic nie wysyłam, może tylko na oferty. Wiecie co myślę? Przed świętami znowu może być ruch na rynku pracy, by przyjmować na nowy rok ludzi. Teraz na koniec już nie przyjmują ale może na początek nowego roku.
__________________
|
|
|
|
|
#4782 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
hej, jestem padnięta, jak wyjechałam z domu na rozmowę o 6 tak wróciłam o 18
ROZMOWY NIE BYŁO WOGÓLE! biednemu to zawsze wiatr w oczy jestem tak wkur...że brak słów
|
|
|
|
#4783 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Mabi, bardzo Ci współczuję...
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
Edytowane przez VwVampirka Czas edycji: 2010-11-18 o 19:37 |
||
|
|
|
#4784 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
poszłam do przedszkola i mówię komuśtam że ja do pani dyr. na rozmowę na 12 (byłam co do minuty) a ten ktoś kazał mi poczekac no więc czekam 5, 10 minut aż w końcu wychodzi jakaś nauczycielka (jak mniemam?) i mówi że bardzo przeprasza w imieniu pani dyr. żebym przyjechała jutro jak mogęto ja do niej że to nie takie proste bo dojazd mi zajął 6 godzin a ona zrobiła karpia i spytała skąd jestem A SKĄD BYM NIE BYŁA TO WIEM ŻE PANI DYR. CHYBA NIE CZYTAŁA MOICH PAPIERÓW NAWET bo by wiedziała że dojeżdżam z daleka ---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ---------- jest mi strasznie przykro, czuję się upokorzona, tak się cieszyłam na tą rozmowę i naprawdę wierzyłam że tym razem się uda (w końcu przez kuratorium to nie jakaśtam zwykła oferta z gazety) przez ten czas jak tam byłam rozejrzałam się po tym miejscu i naprawdę mi się podoba, obejrzałam plac zabaw, jedną z sal, regulamin przedszkola, plany dzienne i podejrzałam kawałek zajęc (chłopak prowadził )pojechałam tam z wielką nadzieją...za ostatnie pieniądze...
|
|
|
|
|
#4785 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Coś ten dzisiejszy dzień wyjątkowo pechowy ![]() A jutro jedziesz? Może rozmowa by się w końcu odbyła. |
|
|
|
|
#4786 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
nie mam kasy na następny wyjazd...
napiszę maila do tej pani by najpierw dokładnie przejrzała wszystkie moje dokumenty również wzięła pod uwage miejsce mojego zamieszkania (bo może jednak woli warszawiankę?) i inne za i przeciw i jak będzie pewna że chce mnie znów widziec to niech ustali termin, ja w ciemno jeździc nie będę |
|
|
|
#4787 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Wampirka, to chyba 4 miasto pod wzgledem wielkosci w Polsce! Ma ok. 650 tys.
|
|
|
|
#4788 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
wow, to się troszkę pomyliłam... może faktycznie mi wyszukało jakąś świeżo powojenną statystykę
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
|
|
|
#4789 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Mabi tak strasznie mi przykro, ze tak Cie potraktowano
Co za ludzie, to jest naprawde upokarzajace, czlowiek wydaje ostatnie grosze, by walczyc o lepsze zycie, a jakas piz&^%$ to ma w dupie i ot tak zaprasza Cie na inny termin. Napisz jej maila, niech wiedza, bo to jest chore, niesprawiedliwe i chamskie. Nie płacz ![]() Ja tez dzisiaj pocałowałam klamkę. Ludzie nie szanuja cudzego czasu i energii. Zamiast zadzwonic i odmowic, przelozyc spotkanie, wola nie otworzyc drzwi. Porazka. ---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ---------- Cytat:
Warszawa Kraków Łódź Wrocław Poznań itd ![]() Miałam dzisiaj srednie spotkania, wszystkie przemile, dzieci sa kochane, siadaja mi na kolanach, czestuja czekoladkami i pokazuja karteczki z hannah montanna ale co z tego, jesli ich starzy nie maja pieniedzy
|
|
|
|
|
#4790 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Ja dziś wysłałam tylko 5 cv, w tym w jedno miejsce dwa razy bo chciałam wysłać aplikację w ang a poszło z automatu po polsku. Ciekawe, czy się odezwą.
Liczba CV wysłanych od 27.08 --> 244 Mimo ulewnego deszczu i szarości mam dobry humor i myślę, że coś dobrego niedługo się wydarzy ))
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
|
#4791 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Jula, ja tyle w ogole nie wyslalam. Od 2007 roku wyslalam 265 CV ;-)
|
|
|
|
#4792 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Mabi co za ludzie...koniecznie napisz im maila!!! Tylko nie pisz że mieszkasz daleko itd, tylko że bierzesz pod uwagę przeprowadzkę do W-wy. Najgorzej że nawet nie bardzo można po nich pojechać bo może jednak będziesz miała tam szansę. Jednak gdyby od razu powiedziała że Cię nie przyjmie to bym po niej pojechała równo.
Trzymaj się.
__________________
Edytowane przez Ariena Czas edycji: 2010-11-18 o 21:04 |
|
|
|
#4793 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Ciekawe czy chociaż te maile czyta? Może lepiej zadzwonić i porozmawiać i umówić się telefonicznie? Choć po takim upokorzeniu to miałabym ochotę być dla baby przez telefon niemiła, a nie wypada jeśli się chce dostać pracę. ![]() A jak byś dostała tą pracę to jak byś do niej chodziła. Pewnie trzeba by było wynająć jakiś pokój, a to przecież też kosztuje. Dlatego jeśli mi zostanie zaledwie tysiąc na koncie to idę na kasę do reala, nie mogę dopuścić aby oszczędności stopniały do zera. Muszę mieć przynajmniej ten tysiąc zabezpieczenia żeby właśnie w razie czego wynająć pokój i przeżyć przez jakiś czas. |
|
|
|
|
#4794 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Mabi, smutno się robi jak się czyta takie historie... Żeby to chodziło o parę groszy... Pamiętam jak jest ciężko z pieniędzmi, jak się nie ma stałych dochodów... oszczędności topnieją szybciej niż się uzbierały...
a tacy pracodawcy pewnie nawet sobie nie zdają sprawy ile dla nas znaczą te ostatnie pieniądze które idą na ich widzimisie... Jak się pracuje, to się nawet nie zwraca uwagi na to, że trzeba było zatankować, albo kupić bilet...
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
|
|
|
#4795 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
no właśnie obawiam się że jak zadzwonię to mnie nerwy poniosą i jej nawrzucam a wtedy będę skreślona jeśli dostanę pracę to wynajmę pokój (do pierwszej wypłaty jakoś pożyczę kasę by zapłacic za dach nad głową), byc może Tż poszukałby czegoś bliżej mnie wtedy i razem byśmy wynajeli i sobie pomagali, a tysiąc na koncie to miałam daaaaaawno, teraz nawet nie mam konta...---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ---------- aa i prędzej czyta maile niż odbiera telefony dzwoniłam 2 dni bez skutku do niej a jak już odebrała to mówiła że nie może teraz gadac
|
|
|
|
|
#4796 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Hmn, to ja w tym roku, licząc okres czerwiec-lipiec (przerwa na "pracę") plus sierpien-listopad wysłałam łącznie 365
![]() Ale za to wcześniej wysyłałam dopiero w 2006. I nie byłam taka uparta z wysyłaniem, moze 20 wysłałam. Jak skończyłam pierwsze studia, w roku 2002/2003 to była taka beznadzieja na rynku pracy, że hej... Mogliby mnie w końcu zatrudnić w fajnym miejscu...
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
|
#4797 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;23318718]Kochana daj spokój, ja mieszkam na takim zadupiu, że co roku na kilka dni jestem odcięta od świata
O kurczę, ale Ci zazdroszczę. Popracowałabym sobie w księgowości [/QUOTE]Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mieszkam w dziurze
|
|
|
|
#4798 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
wysłałam jej taki tekst, myślę że wystarczająco stonowany
![]() "Bardzo żałuję, że dzisiejsze spotkanie nie doszło do skutku. Nie mam pewności czy moje dokumenty zostały dobrze zanalizowane, być może miejsce mojego zamieszkania bądź inne czynniki wykluczają mnie po prostu na starcie? Uprzejmie proszę o dokładne zapoznanie się z moimi dokumentami i podjęcie decyzji czy mogę nadal starać się o tą pracę. To pierwsza moja odpowiedź w sprawie pracy za pośrednictwem kuratorium więc nie wiem jak to się odbywa. Jeśli nadal jest Pani zainteresowana moją osobą to proszę o kontakt z pewną datą spotkania, gdyż sam dojazd na spotkanie trwa w moim przypadku 6 godzin" |
|
|
|
#4799 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
![]() Skończyłaś pedagogikę wczesnoszkolną i przedszkolną? Ja kończę, ale nie mam żadnego doświadczenia w tej dziedzinie i obawiam się że z pracą będzie baardzo ciężko. Poza tym dopóki nie zacznę tego robić na codzień to nie jestem pewna czy będę się w tym dobrze czuła. Praktyki zawsze mnie ogromnie stresowały i niestety miałam pecha bo za każdym razem w przedszkolu trafiałam na jakieś głupie baby (inaczej się ich nazwać nie da). Pierwsza niby młoda, ale niczym Hitler . A w drugim przypadku już myślałam, że nie dostanę opini. Bo moja "opiekunka" kazała mi przychodzić w takich godzinach kiedy była inna nauczycielka, tylko raz byłam u swojej. Nawet się pytałam dlaczgo i czy tak ma być i powiedziała, że tak. A na koniec mi oznajmiła, że nie może wystawić opinii bo mnie nie widziała w ogóle. O wiele bardziej podobało mi się w szkole. Poza tym z tymi dziećmi już można coś porobić, raz było super jak prowadziłam cały dzień zajęcia o wiośnie, kwiatach, rozmnażaniu roślin, chwastach. Przyniosłam prawdziwe kwiaty, bratki, tulipany, rano poszłam nazrywać stokrotek. Oglądaliśmy wszystkie elementy kwiatu. A w przedszkolu to takie wszystko z zabawą, śpiewaniem, skakaniem, nie do końca się w tym odnaduję, chyba... |
|
|
|
|
#4800 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Mabi, mogłaś jeszcze wspomnieć, że dopiero planujesz przeprowadzkę do W-wy, ale najpierw chcesz znaleźć pracę. Ale dobrze napisałaś tego maila, bo udało ci się pochamować emocje i nie spaliłaś żadnych mostów za sobą
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:33.







Niech widza...![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)




we wtorek miałam jechac do Warszawy na rozmowę ale nie pojechałam z różnych względów o których nie chcę tutaj pisac
Na stronie mojego kuratorium nie ma żadnych ofert




jestem tak wkur...że brak słów
poszłam do przedszkola i mówię komuśtam że ja do pani dyr. na rozmowę na 12 (byłam co do minuty) a ten ktoś kazał mi poczekac no więc czekam 5, 10 minut aż w końcu wychodzi jakaś nauczycielka (jak mniemam?) i mówi że bardzo przeprasza w imieniu pani dyr. żebym przyjechała jutro jak mogę




