Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[sjoanna]

Napisane przez silvyetta

Hej Rybki,wpadam na chwilke bo za 5 min wychodze do pracy,jedno z mieszkan(w sumie to domek)bardzo nam sie spodobal,ale...trzeba by bylo zrobic generalny remont!takze zostajemy w temacie remontowna sama mysl slabo mi sie robi i potrzebny by nam byl kredyt wiekszy od wartosci domu,ale bylismy juz dzisiaj w banku i dyrektorka powiedziala,ze daloby sie zrobic...musimy tylko znalezc kogos kto nam oszacuje mniej wiecej ile by nas taki remont wyniosl...
Buziaki

Czyli dobrze wam idzie jak na razie.
Nie wiem jak w twojej okolicy tutaj widze wiele remontow lub nawet wyburzanie starszych domow czy malych blokow i budowanie na ich miejscu nowych. Nowoczesnych. Widzialam nawet taki bardzo nowoczesny dom ze szklanym dachem. Niestety na googlach street view go nie ma - jest widok podczas budowy.
Moze poszukajcie jeszcze a znajdziecie taki bez wiekszego remontu.

[magolina]

Acelinka studiuję pedagogikę no i na ostatnim roku mam już takie luźniejsze przedmioty jak np. zabawa w pracy opiekuńczo - wychowawczej stąd wyjście do muzeum zabawek i zabawy. Fajnie było, tym bardziej że przez 14 byliśmy już wolni a na uczelni miałabym zajęcia do 20.30

Wkurzyłam się dzisiaj bo zadzwonił TŻ że zostaje na sobotę w delegacji no i piątek spędzam sama w ogóle to mnie tak wku.... ta jego praca że szok. A szczególnie ten jego kierownik, sprzeciwił się mu raz i powiedział mu parę słów to teraz się mści. Eh zresztą dużo by opowiadać, ale mówię Wam tak jestem cięta na gościa że szok

A ja mam dylemat. Jutro w szkole mam od rana 2 ćwiczenia, później wykład z moją promotorką a potem seminarium, a że na seminarium nie idę bo nie mam nawet zdania z pracy to na wykład też iść nie mogę i się zastanawiam czy w ogóle jest jutro sens jechać

Smutny mam dzisiaj wieczorek bo mężusia nie ma

[metkaa]

Napisane przez magolina

Acelinka studiuję pedagogikę no i na ostatnim roku mam już takie luźniejsze przedmioty jak np. zabawa w pracy opiekuńczo - wychowawczej stąd wyjście do muzeum zabawek i zabawy. Fajnie było, tym bardziej że przez 14 byliśmy już wolni a na uczelni miałabym zajęcia do 20.30

Wkurzyłam się dzisiaj bo zadzwonił TŻ że zostaje na sobotę w delegacji no i piątek spędzam sama w ogóle to mnie tak wku.... ta jego praca że szok. A szczególnie ten jego kierownik, sprzeciwił się mu raz i powiedział mu parę słów to teraz się mści. Eh zresztą dużo by opowiadać, ale mówię Wam tak jestem cięta na gościa że szok

A ja mam dylemat. Jutro w szkole mam od rana 2 ćwiczenia, później wykład z moją promotorką a potem seminarium, a że na seminarium nie idę bo nie mam nawet zdania z pracy to na wykład też iść nie mogę i się zastanawiam czy w ogóle jest jutro sens jechać

Smutny mam dzisiaj wieczorek bo mężusia nie ma

widze ze duzo nas tu pedagozek
ja za 20 min wychodze na spotkanie z kolezanka, jak sie sprezysz to mozesz isc z nami

[dziewczyneczka89]

Napisane przez magolina

Acelinka studiuję pedagogikę no i na ostatnim roku mam już takie luźniejsze przedmioty jak np. zabawa w pracy opiekuńczo - wychowawczej stąd wyjście do muzeum zabawek i zabawy. Fajnie było, tym bardziej że przez 14 byliśmy już wolni a na uczelni miałabym zajęcia do 20.30

Wkurzyłam się dzisiaj bo zadzwonił TŻ że zostaje na sobotę w delegacji no i piątek spędzam sama w ogóle to mnie tak wku.... ta jego praca że szok. A szczególnie ten jego kierownik, sprzeciwił się mu raz i powiedział mu parę słów to teraz się mści. Eh zresztą dużo by opowiadać, ale mówię Wam tak jestem cięta na gościa że szok

A ja mam dylemat. Jutro w szkole mam od rana 2 ćwiczenia, później wykład z moją promotorką a potem seminarium, a że na seminarium nie idę bo nie mam nawet zdania z pracy to na wykład też iść nie mogę i się zastanawiam czy w ogóle jest jutro sens jechać

Smutny mam dzisiaj wieczorek bo mężusia nie ma

nie smuc sie w niedzielę juz bedziesz z mężulkiem .
Ja tez dzisiaj nie poszlam na jedne cwiczenia na ktorych juz chyba z 3 razy nie bylam , strasznie mi sie nie chcialo ...
Jutro znowu do tej drugiej szkoły i tak leci. Jutro mamy robić depilacje woskiem lub manicure

[agawoo]

Cześć

Nadrobiłam Was, widzę,że temat Świąt i remontów się przewija ..... no, jest konfliktogenny, wiem, bo przed ślubem robiliśmy remoncik mojego pokoju ;/

A ja dzisiaj miałam dzień wolny, pojechaliśmy odebrać z Okęcia mojego wujka. Cały dzień w samochodzie, masakra. Dobrze, że jutro nie muszę iść do pracy, ale muszę wstać bladym świtem, żeby odwieźć do pracy mame i TZta :/

[silvyetta]

Napisane przez sjoanna

Czyli dobrze wam idzie jak na razie.
Nie wiem jak w twojej okolicy tutaj widze wiele remontow lub nawet wyburzanie starszych domow czy malych blokow i budowanie na ich miejscu nowych. Nowoczesnych. Widzialam nawet taki bardzo nowoczesny dom ze szklanym dachem. Niestety na googlach street view go nie ma - jest widok podczas budowy.
Moze poszukajcie jeszcze a znajdziecie taki bez wiekszego remontu.

dzieki sjoannatutaj tez buduja nowe ze starych,nawet stajnie remontuja,ale kosztuja od 280tys.euro w gore i niestety na razie nas nie stacale masz racje na razie jeszcze sie porozgladamy zanim podejmiemy decyzje

Napisane przez metkaa

widze ze duzo nas tu pedagozek
ja za 20 min wychodze na spotkanie z kolezanka, jak sie sprezysz to mozesz isc z nami

ja tez po pedagogicea gdzie konczylyscie czy studiujecie?ja konczylam w Olsztynie
przede mna ciezki weekend w pracy
spokojnego wieczorku

[certina4]

cześć

ale brzydko na dworze

a ja idę właśnie na zajęcia

[agulaaabar]

Dzień dobry dziewczyny

Fakt pogoda beznadziejna, zimno jakby mialo zaraz zacząć sypać a mgła jak mleko! A że sobota no to trzeba sie wcisnąć w ulubione dresy, odkurzacz i mop do ręki i sprzątańsko

Miłego dnia życze, pomimo pogody za oknem...

[asiulek1705]

Cześć wszystkim! Znowu zaniedbałam wątek Mam problem z organizacją U mnie oki, czas szybko płynie, mąż idzie jak burza przez rekrutację w poniedziałek wyniki kolejnego etapu i pozostanie mu jeden schodek do pokonania. Co u Was? Może jakies streszczenie...?

[bezaczek7]

cześć. ja senna. miałam pobudkę przed siódmą byliśmy wczoraj z TŻtem u jego brata. no i się bratanek bawił w skakanie po łóżku i przydzwonił TŻtowi w plecka. pobolało, ale nic. a dziś rano TŻ wstaje i mówi, że idzie do łazienki. no ok. mi się przysnęło, myślę coś długo nie wraca. wchodzi do pokoju i mówi, że go te plecy okropnie bolą, ma problemy z oddychaniem, że rozważa wizytę u lekarza(jak na niego, znaczy że faktycznie coś poważnego-bardzo rzadko chodzi do lekarzy). no ja szok, myślę co się dzieje, cały dom na nogach, smarujemy mu te plecy, przeciwbólowe zjadł. niby przeszło, ale się martwię, bo pojechał do pracy. się zapisał sam kilka dni temu. jest górnikiem. mam nadzieję, że szybko wróci i będzie ok.

dalej bawię się w witrażykowanie zaraz będę malować mikołaja. a potem w końcu rozłożę moje dzindzibołki i będę tworzyć kolczyki

[sjoanna]

Pochwal sie co juz zrobilas!

[agawoo]

Hejka

Bezaczek, mam nadzieję, że to nic poważnego i szybko przejdzie TZtowi Trzymam kciuki

A ja dzisiaj od rana na nogach - odwiozłam mamę i TZta na 7 do pracy, a potem zakupy, sprzątanie i obiadek i znowu rundka odebrać z pracy mamę i TZta

A teraz obiadek zjedzony, chwila odpoczynki i pewnie pojedziemy do wujka

[certina4]

a ja myślałam, że dzisiaj jak wrócę z zajęć to będzie czekał na mnie obiad skoro ja robię cały tydzień a nic nie czekało, bo TŻ pojechał sobie na działkę i wrócił 5 min przede mną i znowu musiałam zrobić obiad czyli dzień jak co dzień

[magolina]

Witojcie

Napisane przez dziewczyneczka89

nie smuc sie w niedzielę juz bedziesz z mężulkiem .
Ja tez dzisiaj nie poszlam na jedne cwiczenia na ktorych juz chyba z 3 razy nie bylam , strasznie mi sie nie chcialo ...
Jutro znowu do tej drugiej szkoły i tak leci. Jutro mamy robić depilacje woskiem lub manicure

Ooo widzę dziewczyneczka że u Ciebie kosmetycznie

Napisane przez silvyetta

ja tez po pedagogicea gdzie konczylyscie czy studiujecie?ja konczylam w Olsztynie
przede mna ciezki weekend w pracy
spokojnego wieczorku

Ja kończę w Kielcach trzymam kciuki żeby szybko zleciał Ci ten weekend w pracy

Napisane przez asiulek1705

Cześć wszystkim! Znowu zaniedbałam wątek Mam problem z organizacją U mnie oki, czas szybko płynie, mąż idzie jak burza przez rekrutację w poniedziałek wyniki kolejnego etapu i pozostanie mu jeden schodek do pokonania. Co u Was? Może jakies streszczenie...?

No to super i oby tak dalej

Napisane przez bezaczek7

cześć. ja senna. miałam pobudkę przed siódmą byliśmy wczoraj z TŻtem u jego brata. no i się bratanek bawił w skakanie po łóżku i przydzwonił TŻtowi w plecka. pobolało, ale nic. a dziś rano TŻ wstaje i mówi, że idzie do łazienki. no ok. mi się przysnęło, myślę coś długo nie wraca. wchodzi do pokoju i mówi, że go te plecy okropnie bolą, ma problemy z oddychaniem, że rozważa wizytę u lekarza(jak na niego, znaczy że faktycznie coś poważnego-bardzo rzadko chodzi do lekarzy). no ja szok, myślę co się dzieje, cały dom na nogach, smarujemy mu te plecy, przeciwbólowe zjadł. niby przeszło, ale się martwię, bo pojechał do pracy. się zapisał sam kilka dni temu. jest górnikiem. mam nadzieję, że szybko wróci i będzie ok.

dalej bawię się w witrażykowanie zaraz będę malować mikołaja. a potem w końcu rozłożę moje dzindzibołki i będę tworzyć kolczyki

Mam nadzieję że z TŻ będzie wszystko ok mój ma tak samo, jak słyszę że idzie do lekarza to wiem że musi go coś faktycznie boleć
Zazdroszczę cierpliwości do takich prac praktycznych, ja się zaraz denerwuje a poza tym nie mam zdolności w tym kierunku
Jak skończysz to się pochwal

A ja dziewczynki w końcu nie pojechałam dzisiaj na te zajęcia, jutro też mam tylko jedne ćwiczenia więc sobie odpuszczam i niedzielę
Mąż właśnie montuje antenę i podłącza nasze nowe tv także dzisiaj wieczorek przy piwku, chipsach i z nowym tv a jutro w planach mamy spanie do oporu (co u mnie oznacza max 8), potem wybory i wyjazd na zakupy no i niedziela zleci.....

Udanego wieczorku

[dziewczyneczka89]

Napisane przez magolina

Witojcie


Ooo widzę dziewczyneczka że u Ciebie kosmetycznie





Udanego wieczorku

kosmetycznie kolezanka mi tylko pół nogi zdążyła wydepilować reszte musze sobie maszynka przejechac, nigdy nie mialam plastrami robione i nie bylo tak zle myslalam ze bedzie bardziej bolalo.Milego wieczorka

Napisane przez certina4

a ja myślałam, że dzisiaj jak wrócę z zajęć to będzie czekał na mnie obiad skoro ja robię cały tydzień a nic nie czekało, bo TŻ pojechał sobie na działkę i wrócił 5 min przede mną i znowu musiałam zrobić obiad czyli dzień jak co dzień

a po co pojechal na dzialke?ja bym nie robila obiadu , poczekalabym az sie sam ruszy .Najwyzej dla siebie jakies kanapki...moj tz tez w ogole nie gotuje , ale zawsze mi obiady przynosi od swojej mamy jak cos

[acelinka]

Napisane przez magolina

Acelinka studiuję pedagogikę no i na ostatnim roku mam już takie luźniejsze przedmioty jak np. zabawa w pracy opiekuńczo - wychowawczej stąd wyjście do muzeum zabawek i zabawy. Fajnie było, tym bardziej że przez 14 byliśmy już wolni a na uczelni miałabym zajęcia do 20.30

Wkurzyłam się dzisiaj bo zadzwonił TŻ że zostaje na sobotę w delegacji no i piątek spędzam sama w ogóle to mnie tak wku.... ta jego praca że szok. A szczególnie ten jego kierownik, sprzeciwił się mu raz i powiedział mu parę słów to teraz się mści. Eh zresztą dużo by opowiadać, ale mówię Wam tak jestem cięta na gościa że szok

A ja mam dylemat. Jutro w szkole mam od rana 2 ćwiczenia, później wykład z moją promotorką a potem seminarium, a że na seminarium nie idę bo nie mam nawet zdania z pracy to na wykład też iść nie mogę i się zastanawiam czy w ogóle jest jutro sens jechać

Smutny mam dzisiaj wieczorek bo mężusia nie ma

kolejna pani pedagog tak to już jes z szefami

Napisane przez silvyetta

dzieki sjoannatutaj tez buduja nowe ze starych,nawet stajnie remontuja,ale kosztuja od 280tys.euro w gore i niestety na razie nas nie stacale masz racje na razie jeszcze sie porozgladamy zanim podejmiemy decyzje

ja tez po pedagogicea gdzie konczylyscie czy studiujecie?ja konczylam w Olsztynie
przede mna ciezki weekend w pracy
spokojnego wieczorku

3mam kciuki za domek Słonko

Olsztyn - Mazury uwielbiam w sumie na Mazurach poznałam tż'ta, w Giżycku
Ja licencjat robiłam na PWSZ w Raciborzu, a teraz mgr robie na UŚ w Cieszynie

apropo właśnie wróciłam z uczelni i jestem padnięta ale jutro na zrobili godziny rektorskie od 13 taki prezent z okazji wyborów

Napisane przez asiulek1705

Cześć wszystkim! Znowu zaniedbałam wątek Mam problem z organizacją U mnie oki, czas szybko płynie, mąż idzie jak burza przez rekrutację w poniedziałek wyniki kolejnego etapu i pozostanie mu jeden schodek do pokonania. Co u Was? Może jakies streszczenie...?

dla tż'ta, zdolny! ale trzymam kciuki za kolejny etap
U nas normalka praca, mężowie, studia u niektórych i tak w kółko
No i temat Świąt się pojawił

bezaczek, mam nadzieję że tż'towi przejdzie szybko zrób koniecznie fotki witraży i kolczyków uwielbiam kolczyki

tż'ta nie ma bo robi autko znowu i siedze sobie sama w domku, moze musiałabym coś zjeść
w ogóle moi dziadkowie są genialni, od kilku miesięcy im mówimy że będziemy wymieniać części w czinkusiu żebym ja mogła nim jeździć i kupimy drugie autko(jakieś większe - kombi), a oni teraz nam mówią że chcą sprzedać swojego matiza i kupić coś nowego i czy nie chcielibyśmy tego matizka do mnie ... mogli od razu powiedzieć eh ... a tak tż w ciągu ostatnich 2 miesięcy władował w naszego "malutkiego" ok 700 zł a ogólnie za tyle to nawet byśmy go nie sprzedali teraz ... no i teraz kupcia

ide cosik zrobić sobie do jedzenia bo oczywiście pierwsze co jak wróciłam to do kompa i na wizaż

[certina4]

dziewczyneczka pojechał na działkę robić porządki na zimę, zebarać jakieś gałęzie itp. Wprawadzie jak przyszedł do domu to pomył łazienkę, toaletę, poodkurzał, ztarł kurze, podlał kwiaty i zmył podłogę w przedpokoju więc trochę nadrobił cały tydzień nic- nie- robienia po pracy
bezaczek mam nadzieję że mężowi się polepszy dbaj o niego

[dziewczyneczka89]

Napisane przez certina4

dziewczyneczka pojechał na działkę robić porządki na zimę, zebarać jakieś gałęzie itp. Wprawadzie jak przyszedł do domu to pomył łazienkę, toaletę, poodkurzał, ztarł kurze, podlał kwiaty i zmył podłogę w przedpokoju więc trochę nadrobił cały tydzień nic- nie- robienia po pracy
bezaczek mam nadzieję że mężowi się polepszy dbaj o niego

E to i tak dobrze ze tyle posprzatal rzadko kiedy moj R. sprzata ... chyba ze naprawde zaczne narzekac

[magolina]

Dzień doberek
Wczoraj mieliśmy z TŻ udany wieczorek, pękła butelka wina i parę piwek tak to oblaliśmy nowy telewizor
Zaraz idę myć głowę czego nie cierpię robić potem zawozimy rodziców na wybory, potem obiad i na zakupy mam nadzieję że tym razem kupie buty, mam upatrzone jedne w CCC ale oczywiście nie było już mojego numeru (standard), więc dzisiaj mam do zaliczenia jeszcze 3 sklepy CCC i mam nadzieję że będą

Miłego dnia

[dziewczyneczka89]

Napisane przez magolina

Dzień doberek
Wczoraj mieliśmy z TŻ udany wieczorek, pękła butelka wina i parę piwek tak to oblaliśmy nowy telewizor
Zaraz idę myć głowę czego nie cierpię robić potem zawozimy rodziców na wybory, potem obiad i na zakupy mam nadzieję że tym razem kupie buty, mam upatrzone jedne w CCC ale oczywiście nie było już mojego numeru (standard), więc dzisiaj mam do zaliczenia jeszcze 3 sklepy CCC i mam nadzieję że będą

Miłego dnia

owocnych zakupów życzę i pochwal się jakie zakupy zrobilas

[agawoo]

Napisane przez dziewczyneczka89

E to i tak dobrze ze tyle posprzatal rzadko kiedy moj R. sprzata ... chyba ze naprawde zaczne narzekac

Mój też nie sprząta, chyba, że go o to poproszę :/ Ale wtedy i tak o czymś zapomni

A tak w ogóle to czesć
Magnolina, owocnych zakupów

Nasza niedziela też dzisiaj leniwa:/ Na razie oboje siedzimy przed komputerami, mi schnie głowa, a potem zobaczymy. Jesteśmy jeszcze umówieni na kawę do teściów

A niedługo mój TZ ma imieniny i powiem Wam, że aż się boję. Nigdy nie robiliśmy żadnych imprez, ale teraz jesteśmy małżeństwem i z racji tego, że u TZta w rodzinie zawsze są z takich okazji imprezy to siostra TZta już się zapowiedziała.
No to ok, stwierdziłam, że nie ma problemu, zrobię sałatkę, ciasto i z głowy.
Ale wczoraj teściowa coś jeszcze TZta wypytywała Matko, to oni się wszyscy wybierają do nas na imprezę????? Ja nawet stołu nie mam
Zobaczymy, co teściowa dzisiaj powie. Ja już na wszelki wypadek obmyślam menu

[201701300931]

U mnie mąż i sprząta jak trzeba i gotuje Jak sprzątamy mieszkanie, to każdy robi swoją działkę i nie ma żadnych kłótni. Chociaż od wczoraj ja to robię, bo mąż się zajmuje malowaniem pokoju.

Wypluta jestem i zmęczona. Ale cieszę się, że jutro do pracy Mimo pobudki o 5 nad ranem

[metkaa]

czeeesc
u mnie wszystko z pokoju wyniesione, jutro od rana bede czekac na panow remontowcow

Napisane przez silvyetta

ja tez po pedagogicea gdzie konczylyscie czy studiujecie?ja konczylam w Olsztynie
przede mna ciezki weekend w pracy
spokojnego wieczorku

ja mgr robilam w sasiadujacej miejscowosci a potem podyplomowe w łodzi,

Napisane przez agawoo

A niedługo mój TZ ma imieniny i powiem Wam, że aż się boję. Nigdy nie robiliśmy żadnych imprez, ale teraz jesteśmy małżeństwem i z racji tego, że u TZta w rodzinie zawsze są z takich okazji imprezy to siostra TZta już się zapowiedziała.
No to ok, stwierdziłam, że nie ma problemu, zrobię sałatkę, ciasto i z głowy.
Ale wczoraj teściowa coś jeszcze TZta wypytywała Matko, to oni się wszyscy wybierają do nas na imprezę????? Ja nawet stołu nie mam
Zobaczymy, co teściowa dzisiaj powie. Ja już na wszelki wypadek obmyślam menu

niedawno przezywalam to samo, ja nigdy imienin nie obchodzilam a do mojego tz przychodzil chrzestny z zona, wiedzialam ze i tym razem przyjda ale z racji tego ze nie mam stolu i wogole tz nie bardzo zadowolony (no bo to sie oczywiscie wiaze z tym ze wypadaloby isc do nich na imieniny) zrobilam tylko ciasto +jakies owoce, wiem ze malo ale nie zamierzalam robic niewiadomo jakiej imprezy, chyba wyczuli ze mi to nie na reke ale coz

[agawoo]

Napisane przez metkaa

niedawno przezywalam to samo, ja nigdy imienin nie obchodzilam a do mojego tz przychodzil chrzestny z zona, wiedzialam ze i tym razem przyjda ale z racji tego ze nie mam stolu i wogole tz nie bardzo zadowolony (no bo to sie oczywiscie wiaze z tym ze wypadaloby isc do nich na imieniny) zrobilam tylko ciasto +jakies owoce, wiem ze malo ale nie zamierzalam robic niewiadomo jakiej imprezy, chyba wyczuli ze mi to nie na reke ale coz

No tesciowa dzisiaj nic nie mówiła, ja w weekend mam studia, więc nie wiem czy w końcu przyjdą czy nie. Ale i tak zrobię TZtowi sałatkę z gyrosa, bo dawno nie robiłam a on lubi no i jakieś ciasto też będzie. Jak chcą, nich przychodzą

[BlackAngel]

sto lat mnie tu nie było

[agawoo]

Napisane przez BlackAngel

sto lat mnie tu nie było

Cześć
To teraz opowiedz, gdzie byłaś jak Cię nie było i co tam u Ciebie?

[BlackAngel]

Napisane przez agawoo

Cześć
To teraz opowiedz, gdzie byłaś jak Cię nie było i co tam u Ciebie?

łoj, łoj..
można by z tego telenowele napisać..

[agawoo]

Napisane przez BlackAngel

łoj, łoj..
można by z tego telenowele napisać..

I jeszcze mi powiedz że byłby z tego niezły hit??

[BlackAngel]

Napisane przez agawoo

I jeszcze mi powiedz że byłby z tego niezły hit??

tego to ja nie wiem..

[certina4]

cześć laski

ale mi szybko weekend zlecial dzisiaj jeździliśmy z mężem za kożuszkiem na zimę dla mnie i zamówiliśmy będzie w środę