Nasze małe rozrabiaki dają najsłodsze na świecie buziaki - Mamusie VII-VIII. 2009 :)

[katarzynka00]

Napisane przez aannuullaa

Byłam kiedyś z siostrą w TESCO i ogłosili ewakuację... ludzie wyraźnie zawiedzeni że pełne kosze muszą zostawiać kombinowali czy nie dało by się jeszcze ich skasować, część w ogóle się nie przejęła i kontynuowała spacer pomiędzy półkami...Gdyby to był pożar połowa nie zdążyłaby uciec

ogłosili ewakuację ale zaznaczyli że to ćwiczenia? czy sprawunki były ważniejsze?


Mariolko ja też deklaruję chęć pomocy


Wojtusiu ten artykuł jak w "mordę strzelił"
Nasza wlkp "bajka" rozegrała się w Ikea, też dziecko obcięli, odstawili do domu z karteczką że jest bez nerki.Czego ludzie nie wymyślą...

Ja bez tego jestem czujna.

[Svinecka]

Napisane przez UnholyOne

Svi, trzymam kciuki za Eryka
I żebyście żadnego choróbska ze szpitala nie przynieśli

Napisane przez UnholyOne

Jeszcze mam pytanie (Ola, Svi), czy mogę pędzle wyprać w płynie ziaji (do higieny int.)?

ja piore w szamponie babydreams dla dzieci

p4w Ola napewno dlatego pytala o ta ziajke datego, ze chlopaki pisaly, ze piora pedzle wlasnie w plynie do higieny intymnej
nie wiem czemu
ale ja piore w szamponie dla dzieci

Napisane przez Wojtusia

ale przecież czasem zdarzają sie porwania, rzadko to rzadko ale sie zdarzają.
.

no pewnie, ze sie zdarzaja
nam nie chodzi o to, ze sie nie zdarzaja, tylko, ze ta historia jest wielce nieprawdopodobna

[aannuullaa]

Napisane przez Wojtusia

ja tez nie wiem co kupić mężowi, ale na gwiazdkę. kiedys wklejałam propozycje, ale jakos wszystkie odpadają, podrzućcie coś.....

chętnie bym coś podpowiedziała ale sama mam totalną pustkę w głowie...czekam aż coś fajnego wymyślicie i zgapię

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez katarzynka00

ogłosili ewakuację ale zaznaczyli że to ćwiczenia? czy sprawunki były ważniejsze?

Nie było mowy, że to ćwiczenia, po prostu ludzie nie myślą, ważniejszy był koszyk z margaryną i skarpetkami niż ewentualne niebezpieczeństwo...

[Wojtusia]

Napisane przez aannuullaa

O rany, ja się jeszcze nie pochwaliłam:

Martynka dzisiaj nauczyła się sama wstawać

no nie chwaliłaś się

Napisane przez Svinecka

ja piore w szamponie babydreams dla dzieci

p4w Ola napewno dlatego pytala o ta ziajke datego, ze chlopaki pisaly, ze piora pedzle wlasnie w plynie do higieny intymnej
nie wiem czemu
ale ja piore w szamponie dla dzieci

no pewnie, ze sie zdarzaja
nam nie chodzi o to, ze sie nie zdarzaja, tylko, ze ta historia jest wielce nieprawdopodobna

ja piore pędzle w szamponie, albo jak nie miałam pod ręką , to w żelu pod prysznic tez sie zdarzyło i też się umyły a co tam. Na płyn do higieny intymnej nie wpadłam. Ja mam lactacyd on sie słabo pieni i generalnie nie wiem jak by to wyszło.

Napisane przez katarzynka00

Wojtusiu ten artykuł jak w "mordę strzelił"
Nasza wlkp "bajka" rozegrała się w Ikea, też dziecko obcięli, odstawili do domu z karteczką że jest bez nerki.Czego ludzie nie wymyślą...

Ja bez tego jestem czujna.

wpisałam sobie w google porwania dzieci i ten mi wyskoczył

Napisane przez aannuullaa

chętnie bym coś podpowiedziała ale sama mam totalną pustkę w głowie..czekam aż coś fajnego wymyślicie i zgapię

myśl myśl, ja też mam pustke

moze zegarek???
hmm, nie wiem.....

[skierka1981]

co do prezentow maz dostanie ode mnie ksiazke zwiazana z jego pasja, Amelka cymbałki i ksiazeczke, tesciowie i moja mama kalendarze ze zdjeciami Amelki. i wsio. ja nicc bo bylam niegrzeczna baardzo

Amelka znowu ma policzki czerwone... pojadlam troche ciastek ostatnio, to jakas kanapka z serem... i poszlo. teraz musze konkretnie odstawic wszystko u siebie i u niej.

aannuullaa

[Miramej]

[aannuullaa]

Napisane przez Wojtusia

moze zegarek???
hmm, nie wiem.....

ja to mam wrażenie, że mojemu już wszystko kupiłam a gdzie tam do 50 tej rocznicy ślubu

[skierka1981]

Napisane przez Miramej

no

[aannuullaa]

Napisane przez Miramej

ufff




A co do żłobka to jeszcze wam powiem - jedyny, który zdecydowanie mi się nie podobał...w drzwiach przywitał mnie chłopczyk kaszlący mokrym, odrywającym się kaszlem
A jeden maluch był fajny, jak tylko weszłam to przyleciał i mówi:
"cześć, jestem Karol"

[Miramej]

Napisane przez skierka1981

no

Napisane przez aannuullaa

ufff

no


Anula gratulacje dla Martka


Mariolu, dużo zdrówka dla Antonio , ja też mogę Ci kupić inhalator, jeśli będziesz chciała, zresztą jakieś apteczne zakupy też mogę Ci zrobić

[mariolasl]

Morska, fajnie, ze juz lepiej sie czujesz, oby tak dalej

Napisane przez aannuullaa

O rany, ja się jeszcze nie pochwaliłam:

Martynka dzisiaj nauczyła się sama wstawać

to jest dobra wiadomosc
wielkie gratki

Napisane przez Miramej

Napisane przez Miramej

Mariolu, dużo zdrówka dla Antonio , ja też mogę Ci kupić inhalator, jeśli będziesz chciała, zresztą jakieś apteczne zakupy też mogę Ci zrobić

bede pamietac
-------
Maz serwuje wino, jakies sery i pieczywo czosnkowe, wiec lece, pewnie nam zejdzie troche

[megi b]

Napisane przez aannuullaa

Martynka dzisiaj nauczyła się sama wstawać

klask i:

Napisane przez aannuullaa

ja to mam wrażenie, że mojemu już wszystko kupiłam a gdzie tam do 50 tej rocznicy ślubu

Mam to samo

Napisane przez aannuullaa

A co do żłobka to jeszcze wam powiem - jedyny, który zdecydowanie mi się nie podobał...w drzwiach przywitał mnie chłopczyk kaszlący mokrym, odrywającym się kaszlem
A jeden maluch był fajny, jak tylko weszłam to przyleciał i mówi:
"cześć, jestem Karol"

Ale to raczej wina rodziców, że go przyprowadzili bo pewnie nie mieli z kim zostawić

[magi77]

Anula Następne takie wydarzenie proszę obwieścić DRUKOWANYMI LITERAMI

Do poniedziałku Jak ja nie lubię z tego powodu weekendów
A zapomniałam, dzisiaj część skonsumowanych kamyków ujrzała światło dzienne

[aannuullaa]

Napisane przez Miramej

Napisane przez megi b

Ale to raczej wina rodziców, że go przyprowadzili bo pewnie nie mieli z kim zostawić

pewnie tak ale nie powinni chorych dzieci przyjmować...chociaż co mają zrobić z takim delikwentem jak go mama w drzwiach im rano postawi

Ale dużo innych rzeczy też mi się tam nie podobało

Napisane przez magi77

A zapomniałam, dzisiaj część skonsumowanych kamyków ujrzała światło dzienne

wielki powrót

[megi b]

Napisane przez magi77

A zapomniałam, dzisiaj część skonsumowanych kamyków ujrzała światło dzienne

I co wsadziłaś je z powrotem do kwiatka ?

Napisane przez aannuullaa

Ale dużo innych rzeczy też mi się tam nie podobało

no chyba, że tak

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

bede pamietac
-------
Maz serwuje wino, jakies sery i pieczywo czosnkowe, wiec lece, pewnie nam zejdzie troche

OK

Taka to pożyje

Napisane przez magi77

Do poniedziałku Jak ja nie lubię z tego powodu weekendów
A zapomniałam, dzisiaj część skonsumowanych kamyków ujrzała światło dzienne

Ale jakie miłe są powroty

[czekoladka21]

hej

mialysmy z Werka odwiedziny ,przyjechal moj brat z zonka i jej siostra z malym Filipkiem, a jak Werka ladnie go karmila chrupkami
potem pojechalismy na pizze jak malz wrocil

dziewczyny ja przekazalam wam tylko to co mi powiedziano o tej dziewczynce , ile w tym prawdy a ile ludzie dopowiedzieli to nie wiemale w kazdym badz razie historia ta jest prawdziwa i zdarzyla sie jakis miesiac temu a powiedziala mi to wlasnie siostra bratowej ktorej maz pracuje z tata tej dziewczynki
sama nawet nie zastanawialam sie czy naprawde tak moglo byc bo sam fakt ze ktos chcial porwac dziecko mnie przeraza

[aannuullaa]

Napisane przez megi b

I co wsadziłaś je z powrotem do kwiatka ?

[magi77]

Napisane przez aannuullaa

...
wielki powrót

Napisane przez megi b

I co wsadziłaś je z powrotem do kwiatka ?

...

Ależ oczywiście, przecież to teraz surowiec wtórny Czekam na więcej, bo są braki
Uśmiałam się i idę lulki. Pewnie Pan M. nie da pospać

Napisane przez Miramej

...


Ale jakie miłe są powroty

[gorgulek]

Jolu

Anula wielkie brawa dla Martynki
Wiem jak bardzo się cieszysz

[Miramej]

Napisane przez magi77

Ależ oczywiście, przecież to teraz surowiec wtórny Czekam na więcej, bo są braki
Uśmiałam się i idę lulki. Pewnie Pan M. nie da pospać

Może da

Rozmowa była? Dobrze poszło?

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez gorgulek

Jolu

[magi77]

Napisane przez Miramej

Może da

Rozmowa była? Dobrze poszło?

Marzenia ściętej głowy

wiedziałam, że tak się to skończy.

[megi b]

Napisane przez magi77

Ależ oczywiście, przecież to teraz surowiec wtórny Czekam na więcej, bo są braki
Uśmiałam się i idę lulki. Pewnie Pan M. nie da pospać

Dziewczyny już dawno miałam zapytać i ciągle zapominam. Czy którąś z Was boli kość ogonowa od czasu porodu? Mi już tak dokucza, że chyba w końcu do lekarza się wybiorę bo czasem jest to taki ból, że promieniuje na całą nogę :/

[Miramej]

Napisane przez magi77

Marzenia ściętej głowy

wiedziałam, że tak się to skończy.

[czekoladka21]

Napisane przez megi b

Dziewczyny już dawno miałam zapytać i ciągle zapominam. Czy którąś z Was boli kość ogonowa od czasu porodu? Mi już tak dokucza, że chyba w końcu do lekarza się wybiorę bo czasem jest to taki ból, że promieniuje na całą nogę :/

mnie tez boli i czuje ta kosc jak siade na twardym krzesle a jak mam@ to dopiero boli i rwie

[Miramej]

Napisane przez megi b

Dziewczyny już dawno miałam zapytać i ciągle zapominam. Czy którąś z Was boli kość ogonowa od czasu porodu? Mi już tak dokucza, że chyba w końcu do lekarza się wybiorę bo czasem jest to taki ból, że promieniuje na całą nogę :/

Mnie nie boli

[magi77]

Napisane przez megi b

Dziewczyny już dawno miałam zapytać i ciągle zapominam. Czy którąś z Was boli kość ogonowa od czasu porodu? Mi już tak dokucza, że chyba w końcu do lekarza się wybiorę bo czasem jest to taki ból, że promieniuje na całą nogę :/

Mnie kość og. nie boli, ale za to często głowa (wcześniej bol głowy był u mnie wydarzeniem).

Napisane przez Miramej

---

No dobra już idę, bo tylko obiecanki-cacanki
Bo zapomnę, zmieniam styl żywienia. Od przedwczoraj nie zaczynam dnia kawą, piję tylko jedną dziennie po śniadaniu i ograniczyłam słodycze. Powiem, że już widzę różnicę w samopoczuciu. Miramej cieszysz się

[megi b]

Napisane przez czekoladka21

mnie tez boli i czuje ta kosc jak siade na twardym krzesle a jak mam@ to dopiero boli i rwie

No właśnie na twardym nie da rady siedzieć Od porodu tak mam, czuję się jak staruszka

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez magi77

Mnie kość og. nie boli, ale za to często głowa (wcześniej bol głowy był u mnie wydarzeniem)

No dobra już idę, bo tylko obiecanki-cacanki

No masz babo placek


Idź idź, niech Maciuś będzie łaskawy dla mamusi w nocy

[czekoladka21]

Napisane przez magi77

Bo zapomnę, zmieniam styl żywienia. Od przedwczoraj nie zaczynam dnia kawą, piję tylko jedną dziennie po śniadaniu i ograniczyłam słodycze. Powiem, że już widzę różnicę w samopoczuciu. Miramej cieszysz się

tez musze zmienic moja diete bo za duzo fast foodow w niej

aaa super ze kamyczki wyszly

Napisane przez megi b

No właśnie na twardym nie da rady siedzieć Od porodu tak mam, czuję się jak staruszka

co to bedzie na starosc

[gorgulek]

Napisane przez megi b

Dziewczyny już dawno miałam zapytać i ciągle zapominam. Czy którąś z Was boli kość ogonowa od czasu porodu? Mi już tak dokucza, że chyba w końcu do lekarza się wybiorę bo czasem jest to taki ból, że promieniuje na całą nogę :/

Mnie nie
Przejdź się koniecznie



Dobrej nocki